DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - instalować LPG czy nie

Marcela - 2014-06-15, 12:35
Temat postu: instalować LPG czy nie
witam,
od jakiegoś czasu rozważam instalację LPG , czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć czy warto i na co należy zwrócić uwagę przy wyborze instalacji ?

z góry dziękuję za wszystkie wskazówki.

BigT - 2014-06-15, 13:01

Czy warto to sobie sam policz po przebiegach jakie robisz.
Ja robiąc po 10-15k rocznie na samochód ani myślę bawić się w podtlenki.

laisar - 2014-06-15, 13:45

Marcela napisał/a:
czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć czy warto

Od strony ekonomicznej - inwestycja jest na pewno opłacalna.

Natomiast czy dla Ciebie jest to warte konieczności dbania o dodatkowe sprawy, związane z instalacją gazową, to już musisz sobie sama odpowiedzieć.

Tematów omawiających eksploatację auta na gaz jest zarówno na naszym forum, jak i w innych miejscach internetów mnóstwo - http://www.daciaklub.pl/forum/search.php / http://google.pl (;

Marcela - 2014-06-15, 14:08

znalazłam jakiś kalkulator, wg którego wyszło, że w sumie by mi się opłacało.

Teraz pytanie od czego mam zacząć- czy znaleźć fachowca i się zdać na niego, czy na własną rękę szukać instalacji i z nią się zgłosić do warsztatu ?

BigT - 2014-06-15, 14:11

Marcela napisał/a:
znalazłam jakiś kalkulator, wg którego wyszło, że w sumie by mi się opłacało.
Jakie robisz przebiegi roczne ?
laisar - 2014-06-15, 14:18

Marcela napisał/a:
od czego mam zacząć- czy znaleźć fachowca

Tak - i to dobrego, a nie taniego.

Daster - 2014-06-15, 14:23

Marcela napisał/a:
znalazłam jakiś kalkulator, wg którego wyszło, że w sumie by mi się opłacało.

Teraz pytanie od czego mam zacząć- czy znaleźć fachowca i się zdać na niego, czy na własną rękę szukać instalacji i z nią się zgłosić do warsztatu ?
Zdradzę Ci małą tajemnicę naszego dealera Dacii z Białegostoku. Za 2600zł (to była cena dla Dustera. W Sandero może być tańsza) masz instalację gazową "dealerską z Motozbytu" w firmie Forcars na ul.Słonimskiej . Wiem bo przypadkiem kupiłem na Grouponie usługę wymiany kół na zimę i zobaczyłem u nich na warsztacie nowego Dustera II, który nie został jeszcze wydany klientowi przez salon. Było to na początku grudnia 2013 r. Miał już założone Łomżyńskie blachy. Montowali akurat zbiornik gazu pod podłogą. Przyjechał na lawecie i na niej wrócił aby opony nie nosiły śladów jazdy. Instalację jaką wstawiają to OMVL. Właściciel serwisu również nie miał dobrego zdania o fabrycznej LandiRenzo.
Dar1962 - 2014-06-15, 15:28

montaż LPG podyktowany jest wyłącznie ekonomią, bo gaz pogarsza osiągi, zabiera miejsce w bagażniku, zmusza do częstszych przeglądów a podczas eksploatacji wcześniej czy później przynosi różne, niekoniecznie przyjemne niespodzianki ( jak chociażby opisana na forum korozja wlewu). Przy założeniu niewielkich 10-12 tys przebiegów rocznych i zamiarze eksploatacji przez ok 5 lat z pewnością nie warto, bo pozbędziemy się auta, w którym dopiero co zwróciła się inwestycja. A jeśli nawet planujemy jeździć dłużej i więcej , to dla niektórych dopłata tych kilkunastu zł do każdych 100 km jest po prostu ceną za pozbycie się wspomnianych wyżej niedogodności. Ja nie montowałem i nie planuję. Uważam,że w chwili odsprzedaży auta dla potencjalnego nabywcy (również będąego zwolennikiem tej przeróbki) brak LPG będzie stanowił raczej zaletę niż wadę
BigT - 2014-06-15, 15:38

Dar1962 napisał/a:
Uważam,że w chwili odsprzedaży auta dla potencjalnego nabywcy brak LPG będzie stanowił raczej zaletę niż wadę
Pół biedy jak sprzedajesz powiedzmy 3 latka, ale przy np 6-8 latku jak ktoś sprzedaje auto z gazem to opinia o nim jest dosyć jasna. Może nie zawsze prawdziwa, ale dość klarowna :)
Dar1962 - 2014-06-15, 15:41

kierowcy dzielą się na zwolenników LPG i jego przeciwników. Ja należę do tych drugich. Jeśli zaś byłbym w grupie pierwszej i szukałbym używanego Dustera, to im auto byłoby starsze, tym bardziej z daleka trzymałbym się od egzemplarzy z LPG.Dotyczy to zresztą każdego auta, niezależnie od marki. Kupiłbym pojazd bez instalacji, w dobrej kondycji mechanicznej a potem sam dopiero zlecałbym jej montaż. Aby widziały gały, co brały
Nikita_Bennet - 2014-06-15, 21:30

dorastałem w czasach gdy nr silnika był odnotowywany w DR i raczej nie był traktowany ot tak jako część zamienna. Dziś swap silnika na inny lub wymiana na taki sam to żadna nowinka. Koszt nie jest jakiś ogromny jak się patrzy po allegro. Następnie o ile uzasadni się ekonomicznie montaż LPG to jak najbardziej polecę każdemu to rozwiązanie bo wzrasta zasięg auta, jest tanio itp. Nowego autka bym nie zagazował bo skraca to przeglądy, ASO się czepia w razie awarii, różnie bywa z zamontowaniem itp.
Żyjemy w czasach gdy wiele osób korzysta z dwóch aut - jedno nowsze, w lepszym stanie itp a drugie na dojazdy do pracy i te zdecydowanie warto brać w benzynie i założyć LPG. Tylko że trzeba robić chociaż te 25-30tys km rocznie (albo i lepiej),zagazować musi dobry spec, pilnować trzeba wymian oleju i filtrów, świec, przewodów WN i nie kupować byle jakich. A i instalacja nie może być byle jaka - poczytać wystarczy ile wytrzymują wtryski itp (np te w najtańszej sekwencji a czarne hana). Bo jak poleci się po kosztach, potem nawali się przy serwisowaniu to robi się nieciekawie.

Karenzo - 2014-06-15, 22:33

Jedyny mój problem z lgp jest taki że wcześniej go nie miałem .
No i ten uśmiech na stacji jak leje do pełne i ide zapłacić 70 zł :mrgreen:

Gaz dobrze zrobiony nie ujmuje mocy autu i niczego nie uszkadza .
Zła opinia o gazie wzieła się z nędznych instalatorów którzy robią fuszerkę i zwalają na instalacje . Ja sam tak miałem aż nie znalazłem fachowca a nie druciarza

BigT - 2014-06-15, 23:03

Nikita_Bennet, pytanie mam - kupiłeś kiedyś silnik do swapa ?
Bo jest ich pełno i nawet tanio często, ale ze stan tak sobie, a nawet jak się trafi jakiś względny, to okolicznościowy remont też swoje kosztuje. Pomijając fakt że kupujesz w zasadzie kota w worku.

No i kolejny problem jest taki że jak ktoś zakłada instalacje to wiadomo - dla oszczędności, więc 95% ludzi chce przy instalacji oszczędzić ile się da, zresztą potem też...

Karenzo, Ty nie jesteś jakoś z JKMem spokrewniony ? :)

Karenzo - 2014-06-15, 23:06

Wolał bym być spokrewniony z jkm niż z tymi oszustami .
choć w tedy pewnie nie jeździł bym dacią

BigT - 2014-06-15, 23:14

Pytam bo lubisz mieć odmienne zdanie od innych, tak dla zasady :)

JKM już ukazał nieco swego prawdziwego oblicza, więc uważaj na swe osądy ;)

Nikita_Bennet - 2014-06-15, 23:23

BigT napisał/a:
Nikita_Bennet, pytanie mam - kupiłeś kiedyś silnik do swapa ?
Bo jest ich pełno i nawet tanio często, ale ze stan tak sobie, a nawet jak się trafi jakiś względny, to okolicznościowy remont też swoje kosztuje. Pomijając fakt że kupujesz w zasadzie kota w worku.

No i kolejny problem jest taki że jak ktoś zakłada instalacje to wiadomo - dla oszczędności, więc 95% ludzi chce przy instalacji oszczędzić ile się da, zresztą potem też......

Mi na razie w autach nie padły silniki, jedynie w jednym ciągniku był robiony remont z wymianą bloku (poprzedni właściciel-kretyn zalał go wodą). Znajomi parę razy skrzynie wymieniali w autach, jeden wymieniał silnik ale to było dla podniesienia mocy itp. Ogólnie dziś auta to nie to co kiedyś, dużo z UK jest rozbieraków lub bitych i czasem trafiają się dobre silniki - kwestia poszukania.

Co do oszczędności - tak ale oszczędzać trzeba mądrze ;)

Karenzo - 2014-06-16, 00:05

Jedyne co dobrze założone lpg może uszkodzić to zawory .
Ale to może po 100-150 tyś a jak nie będziemy za mocno dawać w palnik to się to nie stanie .
Wypalanie zaworów to też nie jest taka tragedia ...
Są też silnik których nie powinno się gazować ale są też takie które świetnie to znoszą tak jak mój K4M

Po pierwsze to nie oszczędzać bo ja oszczędziłem dwie stówki a potem naprawiając partacza wydałem 3 razy tyle .

I napisze to jeszcze raz każdy podaje twardą matematykę a życie życiem .
Jak ktoś ma 2500 zł teraz to nie zostawi go na paliwo tylko na coś innego a za miesiąc przyjdzie żyć z pensji do pensji wtedy autko na lpg to dużo b odciążenie budżetu .


Co do tych przeglądów , problemów itp to kpina , całość sprowadza się tylko do tego że przy normalnym przeglądzie mamy od razu przegląd butli LPG więc płacimy 60 zł więcej za rok

BigT - 2014-06-16, 01:14

Nikita_Bennet napisał/a:
Mi na razie w autach nie padły silniki, jedynie w jednym ciągniku był robiony remont z wymianą bloku (poprzedni właściciel-kretyn zalał go wodą). Znajomi parę razy skrzynie wymieniali w autach, jeden wymieniał silnik ale to było dla podniesienia mocy itp. Ogólnie dziś auta to nie to co kiedyś, dużo z UK jest rozbieraków lub bitych i czasem trafiają się dobre silniki - kwestia poszukania.
Może wspominałem, ale parę lat temu znajomy przeżywał gehennę z c20xe. W skrócie - wybrał najlepszy, zapłacił 2500zł i dostał gwarancję że działa. Działał, ale jak już silnik luźno leży, to można zrobić parę rzeczy, więc remont kosztował prawie drugie tyle :)
rakso70 - 2014-06-16, 07:10
Temat postu: Re: instalować LPG czy nie
Marcela napisał/a:
witam,
czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć czy warto


Warto.

chriskb - 2014-06-16, 07:18

Jak ktoś ma zdrowe członki to po co proteza :?: Oh te oszczędności czasami przesłaniają zdrowy rozsądek. MSZ nie warto.
piotr. z - 2014-06-16, 07:31

Karenzo napisał/a:
No i ten uśmiech na stacji jak leje do pełne i ide zapłacić 70 zł

W piątek podskoczyłem do gaziarzy, którzy wymienili mi zbiornik LPG i mówię, że napakuję gazu z 60-61 litrów, licznik dystrybutora już stoi a wielozawór nie odbija. Gościu poprosił abym zatankował na innej stacji bo dziwne jest to, że włazi netto mniej niz powinno a pomimo tego zawór nie odbija; być może pompa na stacji podaje niższe ciśnienie. Pojechałem na inną i w butlę 78 litrową wlazło 73 litry z odbiciem zaworu :mrgreen:
Ale zostawiłem tam prawie stówę więcej niż Ty :mrgreen:



BigT napisał/a:
Może wspominałem, ale parę lat temu znajomy przeżywał gehennę z c20xe. W skrócie - wybrał najlepszy, zapłacił 2500zł i dostał gwarancję że działa. Działał, ale jak już silnik luźno leży, to można zrobić parę rzeczy, więc remont kosztował prawie drugie tyle :)


Dlatego lepiej remontować swój silnik- przynajmniej już jest w cenie zakupu samochodu :mrgreen:

48piotr - 2014-06-16, 07:31

LPG mam od czerwca 1998r./trzeci samochód/
W Dusterze założyłem po 6.000km/dotarcie na benzynie/
Zakładałem u dobrego instalatora /5-ty samochód w najbliższej rodzinie/
4ty rok 45.000km. -zero problemów.
Warunek oszczędzać z "głową".
Jestem za LPG

Dar1962 - 2014-06-16, 08:06

BigT napisał/a:
95% ludzi chce przy instalacji oszczędzić ile się da, zresztą potem też...

otóż to :-P dlatego odkupowanie kilkuletniego gazowca jest obarczone sporym ryzykiem, jest niemal pewne,że sprzedający nie bawił się do ostatniej chwili w solidny serwis.

grapess - 2014-06-16, 10:57

Dar1962 napisał/a:
jest niemal pewne,że sprzedający nie bawił się do ostatniej chwili w solidny serwis.


Nie rozumiem, dlaczego z gazem nie dbał a bez gazu miałby dbać?

Mam gaz, jestem zadowolony, wlewam za 100PLN do pełna, a nie za 200 PLN.

Spalanie 13l w mieście.

Po regulacji nie czuję żadnej różnicy w jeździe na gazie czy na benzynie.
Nie czuję chwili przełączenia z benzyny na gaz.

Jedyna niedogodność to koło zapasowe w bagażniku. Jakoś mentalnie nie mogę się go pozbyć.
A jak wiemy, koło zapasowe to opcja w samochodzie.

DrOzda - 2014-06-16, 11:12

Za mało jeżdżę żeby się to opłacało. Ale gdybym się zdecydował to tylko i wyłącznie na wtrysk w fazie ciekłej taki jak LPI Vialle. Fakt że trzeba dopłacić ten 1000 - 1500 PLN ale odpada większość problemów instalek z parownikiem, po pierwsze brak membrany którą co jakiś czas trzeba wymienić, nie tnie się oryginalnej instalacji chłodnicy, w zimie nie czeka się na nagrzanie płynu bo przełączanie jest sterowane czasem od uruchomienia silnika , procesem wtrysku steruje oryginalny komputer silnika tak jak na benzynie , teoretycznie mniej się powinny wypalać gniazda zaworów.
Cena cały czas spada ostatnio już za 4000 PLN można zamontować.

michauek22 - 2014-06-16, 12:05

grapess napisał/a:
Spalanie 13l w mieście.

A ile na trasie ?

mekintosz - 2014-06-16, 21:55

moze taki warto ?

http://moto.onet.pl/porad...-5-tys-zl/l3e92

route2000 - 2014-06-16, 22:12

mekintosz napisał/a:
moze taki warto ?

http://moto.onet.pl/porad...-5-tys-zl/l3e92


DrOzda wspomniał o tym dwa posty wyżej ;-)

BigT - 2014-06-16, 22:27

Tylko ile trzeba jeździć żeby się zwróciło ?
Jak miałbym dokładać 5k do LPG to zastanowiłbym się nad dieslem mówiąc szczerze.
No o ile 5k to nie jest zaporowo dużo przy nowym wozie, to przy 5 latku jest to znacząca kwota.

Kolejne pytanie - kiedy to się zwróci ?

A jeszcze następne - LPG kupuje się do oszczędzania, więc jak sądzę mało kto da 5k zamiast 2k5 za zwykła instalację.

route2000 - 2014-06-16, 22:37

Zgadzam się z Tobą, ale ma jedną zaletę. Nie wymaga żadnego reduktora wpiętego w obieg cieczy chłodzącej i niezależnie od warunków atmosferycznych bardzo szybko przełącza się na gaz po odpaleniu zimnego silnika (ok. 30 sek). Wtryskiwacze gazowe są sterowane ze sterownika samochodu (taki co steruje wtryskiwaczami benzynowymi) co powoduje, że jazda jest praktycznie nieodczuwalna czy to na gazie czy to na benzynie. Oprócz tego wtrysk ciekłego gazu chłodzi zawory co powoduje że silnik nie ulega szybkiemu zuzyciu jak inne instalacje gazowe. Praktycznie ta cała instalacja gazowa V generacji jest prawie bezobsługowa poza wymianami filtrów i tyle. To rokuje wielką przyszłość dla samochodów z instalacjami gazowymi. :-D
BigT - 2014-06-16, 23:31

route2000, zgadzam się że jest lepsza, tylko ile samochodów z taką jeździ ? :)
cookie - 2014-06-17, 06:44

route2000 napisał/a:
Praktycznie ta cała instalacja gazowa V generacji jest prawie bezobsługowa poza wymianami filtrów i tyle. To rokuje wielką przyszłość dla samochodów z instalacjami gazowymi. :-D

Witam wszystkich na forum. To mój pierwszy post. Z wtryskiem gazu w fazie ciekłej sa tylko 2 problemy: Pompa gazu zużywa się szybciej niż parownik w klasycznej instalacji, a kosztuje znacznie więcej. Druga sprawa to bardzo nieliczne warsztaty obsługują instalki vialle.
Ja mam dobre doświadczenia z gazem ale trzeba sobie zdawać sprawę, że nie każdy silnik dobrze znosi takie zasilanie. Tce raczej nie zagazuję.

route2000 - 2014-06-17, 07:53

cookie, zgadza się. Ja też mam doświadczenie z gazem w samochodach. W swoim życiu już miałem 3 samochody zagazowane przez 12 lat. Pompa nie jest wieczna i z biegiem czasu też ulega zużyciu. Wiadomo, że taka instalacja nie jest dedykowana dla silników z wtryskiem bezpośrednim, bo do tej grupy jest inna odpowiednia instalacja lecz jest jeszcze b.droga (ok.8 tys. zł). Firma Vialle wykonała taki zestaw z myślą dla silników z pośrednim wtryskiem paliwa.
Z biegiem czasu coraz więcej zakładów będzie to instalowało taki zestaw, bo jest coraz bardziej niezawodna. Instalacja IV generacji będzie powoli odchodziła do lamusa tak jak instalacja mieszalnikowa I i II generacji.
Pożyjemy, zobaczymy.... ;-)

cookie - 2014-06-17, 08:12

0.9 TCE nie ma wtrysku bezpośredniego tylko klasyczny wielopunktowy. Widziałem Logana 0,9 tce z instalką 4 generacji. Ja nie zamontuje raczej gazu z innego powodu/ów: gwarancja na dość wyżyłowany silnik, za małe przebiegi (5-7 tys. km rocznie).
DrOzda - 2014-06-17, 08:21

Co do pompy gazu to w nowych instalacjach pompa z membranowej jest zmieniona na wirnikową więc teoretycznie powinna być bardziej odporna na zużycie. Starszy typ pomp wymagał remontu co kilkadziesiąt tysięcy ale komplet łożysk , membran i oleju można kupić za 100 - 150 PLN a ze złożeniem poradzi sobie każdy mechanik.
route2000 - 2014-06-17, 08:27

cookie
Wszystko się zgadza. Ja rocznie robię około 20 tys. km przebiegu i dlatego mnie najbardziej się opłaca. :-) Codziennie z całą rodziną jedziemy do pracy/szkoły ok. 12 km w jedną stronę (mieszkam poza Lublinem - 3 km od granicy miasta) to dziennie mi wychodzi około 25 km, ale czasem trzeba coś zrobić zakupy czy jeszcze gdzieś podjechać to kilometraż wzrasta nawet do 50 km w ciągu dnia. Dlatego będę instalował gaz, jak zbiorę trochę kasy. Miesięcznie na benzynę wywalam około 700-800 zł... :-/ . Mam jeszcze scenica na gaz to miesięcznie kosztowało mi około 400-500 zł.
Przy takim Twoim rocznym przebiegu to w ogóle nie warto instalować gaz. ;-)

DrOzda, własnie to jest jedna zaleta, że pompę można zregenerować za niewielką kasę.. :-D

cookie - 2014-06-17, 08:37

DrOzda napisał/a:
Co do pompy gazu to w nowych instalacjach pompa z membranowej jest zmieniona na wirnikową więc teoretycznie powinna być bardziej odporna na zużycie. Starszy typ pomp wymagał remontu co kilkadziesiąt tysięcy ale komplet łożysk , membran i oleju można kupić za 100 - 150 PLN a ze złożeniem poradzi sobie każdy mechanik.

A to o tym nie wiedziałem. Mam od jakiegoś czasu przygodę z dieslem i nie śledziłem tematów gazowych aż tak dokładnie. U mnie w rodzinie to dość popularny sposób na obniżenie kosztów utrzymania samochodu.
Kombinowałem nawet przez chwile nad instalką do diesla(popularny sposób na obniżenie spalania i emisji w Australii). Odpuściłem temat z uwagi na archaiczny model diesla jaki posiadam (problem z dawkowaniem lpg w zależnosci od obciążenia silnika i ciśnienia w dolocie, bo to turboklekot).

piotrres - 2014-06-17, 16:39

grapess napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
jest niemal pewne,że sprzedający nie bawił się do ostatniej chwili w solidny serwis.

Nie rozumiem, dlaczego z gazem nie dbał a bez gazu miałby dbać?

Ja również dbam. Dlaczego niby z tytułu posiadania instalacji LPG miałbym, w imię dziwnych oszczędności, ryzykować postój w szczerym polu?
Zgodne z tą logika należałoby, "z uczuciem taniości", (jak głosiła pewna reklama sieci GSM ) zainwestować w "Golfa 1 i 4/4" i założyć w nim gaz. Co więcej w razie odsprzedaży spadek wartości byłby "małą wyższego rzędu" ;)

grapess napisał/a:
Po regulacji nie czuję żadnej różnicy w jeździe na gazie czy na benzynie.
Nie czuję chwili przełączenia z benzyny na gaz.

Nooo, czuć różnicę, w portfelu (szacuję, że po uwzględnieniu kosztów dodatkowych przeglądów, instalacja zwróciłami się jakieś 8..9 kkm temu)
I takie "cyknięcie"gdy z benzyny przełącza się na gaz.

grapess napisał/a:
Jedyna niedogodność to koło zapasowe w bagażniku. Jakoś mentalnie nie mogę się go pozbyć.
Ja również :-D
Jedyna przykrość jak dotąd to problem ze złym zabezpieczeniem przeciwkorozyjnym okolic wlewu LPG w wydaniu ASO.
P.S.
Pasowałoby też zabezpieczyć antykorozyjnie zbiornik LPG jeżeli ma się go na zewnątrz.

BigT - 2014-06-17, 19:00

piotrres napisał/a:
Ja również dbam. Dlaczego niby z tytułu posiadania instalacji LPG miałbym, w imię dziwnych oszczędności, ryzykować postój w szczerym polu?
Nie rozumiem czemu to tak personalnie odbierasz, czy ktoś Ci zarzucił że nie dbasz o samochód ?
Jest spora grupa ludzi która myśli że z samochodem jest jak z Hondą z opowieści - dolewasz paliwa i wio, a samochód jest przecież bezawaryjny, więc nic się nie psuje, więc trzeba go eksploatować do granic możliwości.
Takich ludzi jest więcej w samochodach z LPG, z najtańszą, kombinowaną instalacją, zakładaną u kogokolwiek, byle taniej.
I wcale nie jest to tak że to tylko wśród starych polonezow, ostatnio na forum pisał ktoś kto nie pojechał na przegląd gwarancyjny po 1 roku, a wydaję mi się że kiedyś czytalem tu o kimś kto miał instalację nie wbitą w dowód.

Dlatego tak mało jest dobrych instalacji, a tak dużo cwaniaków którzy wstawiają byle co po najniższych kosztach, często nie mając o tym pojęcia.
Bo ludzie chcą tanio.

Dlatego tyle sprowadza się do nas rozbitego szrotu, bo każdy chciałby jeździć 3 letnim passatem kupionym za 30tys zł. I parę osób niewiele zmienia w tej statystyce.

Marcela - 2014-06-17, 19:07
Temat postu: instalować LPG czy nie
No to mi namieszaliście trochę w głowie :)

Ogólnie bardziej chcę niż nie chcę zakładać, więc bardziej przemawiają do mnie zwolennicy LPG, ale przeciwnikom także bardzo dziękuję za uwagi, bo będę wiedziała, że to nie jest bajka i że trzeba kontrolować i robić częste przeglądy.

Nie wiem czy dużo tych kilometrów robię, ale na paliwo wydaję prawie połowę swojej pensji i czasami odmawiam sobie przyjemności żeby mieć na paliwo, więc trochę to słabe.

Na co więc powinnam zwrócić uwagę przy wyborze instalacji ? Możecie mi coś polecić ?

BigT - 2014-06-17, 19:17

Cytat:
Nie wiem czy dużo tych kilometrów robię
Nie jest trudno to sprawdzić ;)
Dar1962 - 2014-06-17, 19:25
Temat postu: Re: instalować LPG czy nie
Marcela napisał/a:
No to mi namieszaliście trochę w głowie :)?

jak mawia mój znajomy proboszcz - nie ma idei, są tylko pieniądze :-P
Określ, ile lat planujesz pojeździć autem, ile kilometrów rocznie mniej więcej przejedziesz. Jeśli poniżej 5 lat i mniej niż 10 tys km rocznie - nie opłaca się. Jeśli dłużej i więcej - ma to sens

piotr. z - 2014-06-17, 19:39

BigT napisał/a:

I wcale nie jest to tak że to tylko wśród starych polonezow, ostatnio na forum pisał ktoś kto nie pojechał na przegląd gwarancyjny po 1 roku, a wydaję mi się że kiedyś czytalem tu o kimś kto miał instalację nie wbitą w dowód.


BigT,
ja nie mam LPG wbitego do dowodu co nie przeszkodziło mi dokonać przeglądu gwarancyjnego po roku użytkowania. Zresztą ciężko to nazwać przeglądem gwarancyjnym- sprawdzenie przez OBD CLIPem, czy sterownik nie nałapał błędów i rozkładanie rąk, że nie mają dostępu do sterownika. Brak błędów też stwierdziłem po podłączeniu się do sterownika więc mi ASO niczego nowego nie obwieściło. Chyba, że był ktoś, kto nie wymieniał filtrów po roku lub przebiegu 20tys. km ale tego nie zarejestrowałem w pamięci (ja wymieniłem po jakichś 17tys. km z lekkim okładem instrukcja mówi o wymianach co 20tys., ASO tylko szczelność sprawdziło). Na instalacji za bardzo się nie oszczędzi jak założy partacz lub zastosowane zostaną słabe komponenty- wtedy do dodatkowych kosztów dochodzi niezadowolenie z LPG. Wymiana świec i kabli zapłonowych też jest konieczna po pewnym przebiegu. Nie ma się co czarować- koło LPG też trzeba chodzić. A że na LPG śmigam ponad 13 lat to i nauczyłem się pewnych podstawowych czynności obsługowych. :->

BigT - 2014-06-17, 20:10

piotr. z, wiesz, co by się nie działo, to jednak głupio mieć LPG w sumie nielegalnie :)
Zazdraszczam nerwów :)

ajax - 2014-06-17, 20:43

3 samochody z LPG. Dwa pierwsze poszły dość szybko - bliskie spotkanie IV stopnia z ciężarakiem oraz SKS (pełnoletni). Trzeci - błękitna fala - jeździ dalej. Gdy zakładałem było około 25 000. Obecnie zbliża się do 300 000 km. Silnik - oryginalny, zawory także. Po jakiś 220 000 wymiana uszczelek w całym silniku, pierścieni i miski olejowej (to już zasługa młodego, który "dojeżdża" - zachciało mu się samemu olej wymieniać i przekręcił korek spustowy zrywając gwint). Trochę doświadczenia mam, to wypowiem swoje zdanie:
Odpowiedz sobie na dwa pytania: 1- ile przejeżdżasz ? Może być w miesiącu. jeśli mniej niż 1 000 to nie warto. Jeśli więcej niż 2 000 to raczej warto. Jeśli ponad 3 000 miesięcznie to - zdecydowanie warto. 2 - jak długo masz zamiar jeździć tym samochodem? Jeśli 2-3 lata z przebiegiem do 2 000 to nie warto. Jeśli ponad 5 lat z przebiegiem nie mniejszym niż 1 500 - 2 000 to warto a jeśli dłużej i z większymi przebiegami to zdecydowanie warto.
Jak wpłynie na silnik - Jak zadbasz to będzie dobrze, jak będziesz katować i nie zadbasz, to ...
Zdecydowana większość tych silników dobrze znosi gazowanie u dobrego gazownika
Teraz mniej się tym interesuję mając 2 diesle

piotrres - 2014-06-17, 23:28

BigT napisał/a:
piotrres napisał/a:
Ja również dbam. Dlaczego niby z tytułu posiadania instalacji LPG miałbym, w imię dziwnych oszczędności, ryzykować postój w szczerym polu?


Nie rozumiem czemu to tak personalnie odbierasz, czy ktoś Ci zarzucił że nie dbasz o samochód ?


Ależ nie traktuję tego jako wycieczki personalnej ;-) Ot, tak mi się napisało w I os. lp.: "Ja=" podmiot liryczny :-P

Tak w ogóle, to się "głośno zastanawiałem" na pewny stereotypem panującym w Kraju Kwitnącej Lipy: "ma być tanio = byle jak" co się przekłada na różne dziwne pseudooszczędności, niechlujstwo etc. bomba.
Dla mnie dbanie o sprzęt przekłada się na bezpieczeństwo (co np. ciężko jest miwytłumaczyć moim podwładnym :roll: )

BigT napisał/a:
Bo ludzie chcą tanio.
Dlatego tyle sprowadza się do nas rozbitego szrotu, bo każdy chciałby jeździć 3 letnim passatem kupionym za 30tys zł. I parę osób niewiele zmienia w tej statystyce.

Biorąc pod uwagę ilość to są to bez mała zamówienia publiczne :lol: Kryterium: 1000% Cena. :lol: )

rakso70 - 2014-06-18, 07:22

Zaczyna się w tym wątku, kolejna czcza, akademicka dysputa. Dziewczyna ma w aucie silnik 1.6, a w kieszeni parę groszy, to niech zadkłada ten "gaz" i jeździ taniej.
48piotr - 2014-06-18, 07:22

BigT napisał/a:
Bo ludzie chcą tanio
A Waść" natchniety",że wie co chcą ludzie?
Wszyscy użytkownicy LPG piszą:INSTALOWAĆ U DOBREGO FACHOWCA.
Opinia Waści jest tylko Waści nie ludzi.....
Pozdrawiam.

BigT - 2014-06-18, 07:35

rakso70 napisał/a:
Zaczyna się w tym wątku, kolejna czcza, akademicka dysputa. Dziewczyna ma w aucie silnik 1.6, a w kieszeni parę groszy, to niech zadkłada ten "gaz" i jeździ taniej.
Dziewczyna pyta, więc my odpowiadamy, każdy wedle swoich doświadczeń, w czym problem ?

Cytat:
A Waść" natchniety",że wie co chcą ludzie?
Wszyscy użytkownicy LPG piszą:INSTALOWAĆ U DOBREGO FACHOWCA.
Opinia Waści jest tylko Waści nie ludzi.....
Pozdrawiam.
Przed oczami stoją mi teraz sceny ze zmienników, a konkretnie z kręcenia spadkobierców grundwaldu ;)
Popyt kreuje rynek, a większość kreuje opinię.
Ale na razie to nie wiadomo ile owa Użytkowniczka robi przebiegu i czy nie ma zamiaru w niedługim czasie sprzedać samochód.

rakso70 - 2014-06-18, 08:10

BigT napisał/a:
rakso70 napisał/a:
Zaczyna się w tym wątku, kolejna czcza, akademicka dysputa. Dziewczyna ma w aucie silnik 1.6, a w kieszeni parę groszy, to niech zadkłada ten "gaz" i jeździ taniej.
Dziewczyna pyta, więc my odpowiadamy, każdy wedle swoich doświadczeń, w czym problem ?


Najwięcej doświadczeń z instalacją gazową mają Ci, którzy jej nigdy w aucie nie mieli, albo słyszeli co im na ten temat powiedział Pan Władek.

BigT - 2014-06-18, 08:23

Miło że wiesz lepiej ode mnie czy miałem gaz czy nie :lol:
I tak - miałem.
I nie - nie polecam. Może warunkowo, bo jak ktoś robi duże przebiegi to niedogodności można przełknąć, patrząc przez pryzmat oszczędności, ale jednak.

rakso70 - 2014-06-18, 08:58

BigT napisał/a:
Miło że wiesz lepiej ode mnie czy miałem gaz czy nie :lol:
I tak - miałem.


Cha, cha......chyba mam zdolności Ossowieckiego, bo spodziewałem się takiej odpowiedzi. Oczywiscie, że miałeś i domysliłem się tego, gdyż Twoje wypowiedzi w tym wątku, aż kipią od doświadczeń z instalacją gazową.

kakus - 2014-06-18, 14:19

dokładnie trafiłeś w sedno ...dotyczy to również wielu innych tematów :-/ .... niestety :->
trybik - 2014-06-18, 16:13

WITAM
mam uno silnik 900 cm3 , od lat 10 zagazowany , kłopoty były na początku, do dziś oryginalne świece, przewody WN nowe, usterka mechaniczna musiałem wymienić , parownik oryginalny nie wymieniałem membran, od 2 - 3 lat jakby więcej palił ale to pikuś
montując LPG nie zastanawiałem się czy włożyć te 1500 zł tyle kosztowała instalka do UNO i czy mi się to zwróci i kiedy , założyłem i spoko przy dystrybutorze jest za 70 zł do pełna LPG a nie benzynki za 300 zł , widzisz bieżące wydatki na paliwo a kasa już jest zainwestowana jak pieniądze na kupno nowego samochodu i to nie mała
dziś mam nowego dokera benzyna z myślą o zagazowaniu , na razie w benzynie
wydaje mi się że przy doborze instalacji nie należny patrzeć jaka, tylko powinna być najpopularniejsza bo słyszałem o zakładanych fabrycznie i potem kłopot bo pierwszy lepszy zakład ucieka od naprawy bo nie znają tej instalki fakt założyć w porządnym zakładzie i z solidnych części
pozdrawiam

BigT - 2014-06-18, 16:26

Mocno przeceniasz swoje zdolności :) Sądząc po wynikach jesteś ciągle na poziomie cyganki czytającej z fusów...
Jeśli chciałeś zabłysnąć środkami ekspresji- niestety nie udało się :)

Często jest też tak, o czym nie należy zapominać, że jak ktoś coś sobie kupi to nawet przed sobą nie przyzna się do błędu, a do tego starając się wmuszać innym swoją wolę i tłumaczyć że jego decyzja, rozwiązanie czy cokolwiek innego będzie tak naprawdę przekonywał samego siebie.
Dlatego nie jest na forach zbyt wielu opinii typu "kupiłem dacię, ale teraz kupiłbym coś innego bo zawiodłem się", jest raczej wprost przeciwnie. I nie mówię tutaj o dacii, tylko o zjawisku jako takim.
Jak zapytasz znajomego ile pali jego samochód i czy się psuje to dowiesz się że 4 litry na setkę i to cisnąc go w mieście, a nie psuje się absolutnie NIC, brakuje tylko żeby z bagażnika zaczęły fabrycznie nowe części wypadać ;)
Ja miałem lpg i nie rozumiem że fakt że narzekam na LPG miałby świadczyć że było inaczej, to jakaś pokręcona logika - jak miałeś i narzekasz, to znaczy że nie miałeś, bo byś nie narzekał.
Bądźmy poważni.

michauek22 - 2014-06-18, 16:54

trybik napisał/a:
przy doborze instalacji nie należny patrzeć jaka, tylko powinna być najpopularniejsza bo słyszałem o zakładanych fabrycznie i potem kłopot bo pierwszy lepszy zakład ucieka od naprawy bo nie znają tej instalki

No właśnie też tak słyszałem, jestem już zdecydowany na Lodgy 1.6, pytanie tylko czy brać LPG fabryczne czy może jednak zainstalować gdzieś na własną rękę.

BigT - 2014-06-18, 17:02

Nikt decyzji za Ciebie nie podejmie, temat wałkowany wiele razy - gwarancja vs brak gwarancji w razie czego.
Marcela - 2014-06-18, 21:16

Mi zależało na wysłuchaniu wszystkich opinii i tych za i tych przeciw- mimo, że jestem bardziej na tak, dobrze wiedzieć co może pójść źle.

Tak jak pisałam- za dużo wydaję na paliwo i bardziej chciałabym się dowiedzieć od czego zacząć- czy od znalezienia dobrej instalacji czy raczej najpierw poszukać mechanika i mu zaufać ?

route2000 - 2014-06-18, 22:13

Marcela, najpierw trzeba "zbadać" to auto przed zagazowaniem, czy nie wymaga jakiejś naprawy czy usunięcia usterek w silniku. Dopiero w pełni sprawny można dać do zagazowania w porządnym zakładzie o wieloletnim doświadczeniu. Zagazowanie niezbyt sprawnego samochodu (zła praca silnika) może przysporzyć wiele kłopotów niż pożytku.
Forum www.lpg-forum.pl może Ci przynieść dodatkowych informacji o gazowaniu auta. Tam też można znaleźć polecane i niepolecane warsztaty w swojej okolicy. Nie patrz ile tam kosztuje (tanio to niedobrze, a drogo to też nieciekawe). Bardzo ważna jest jakość a nie ilość wykonania instalacji za rozsądną cenę. Dobra instalacja w polecanym warsztacie może oscylować się w granicach 3000-4000 zł.

Karenzo - 2014-06-18, 22:36

Jeżeli zamierzasz jeździć poniżej 3 lat to nie opłaca się zakładać , jeżeli więcej zakładaj .
Wycenę i fachowca możesz znaleźć tutaj
Napisz http://lpg-forum.pl/zlece-montaz-regulacje.html
znajdzie się człowiek który dokładnie powie ci co i jak .

Marcela - 2014-06-20, 10:08

ok, dzięki za rady !

A możecie mi coś powiedzieć na temat instalacji STAG?

Karenzo - 2014-06-20, 10:23

Każda instalacja byle jakiej firmy dobrze zamontowana będzie ok .
Osobiście polecam coś od polskich producentów
jest taniej oraz łatwo o części zamiennie .
Ale to na lpg forum w moim linku napiszą co warto założyć .

rakso70 - 2014-06-20, 10:36

Marcela napisał/a:
ok, dzięki za rady !

A możecie mi coś powiedzieć na temat instalacji STAG?


Mam STAG-a zamontowanego w KIA Sportage od kilku lat, działa bezproblemowo. W Daci jest Landi Renzo. Kolega Karenzo ma rację, zajrzyj na polecane przez niego forum. Można też "luknąć" tu: gazeo .

Marcela - 2014-06-22, 16:18

OK,
jeszcze raz wielkie dzięki za rady !

Mam nadzieję, że wszystko pójdzie jak trzeba i nie będę miała żadnych perypetii !

Zdecydowałam się na STAG i szukam warsztatu, ktory mi to zamontuje !

Daster - 2014-06-24, 12:32

Szukaj firmowego warsztatu AC - producenta komputera STAG. Pod bokiem mają swój warsztat "gazowniczy"
juras01 - 2014-06-24, 16:36

A może ktoś instalował gaz do 1,2 TCE ?
W tym silniku jest chyba wtrysk pośredni i hydrauliczna regulacja luzów zaworowych, jeśli się mylę to poprawcie.

słoń - 2014-06-24, 20:42

w 1,2 TCE 115 KM montowanym w Dacii jest juz wtrysk bezposredni
mmon99 - 2014-06-25, 11:47

Ja nie dawno zamontowałem LPG na podzespołach STAG - na chwile obecną nie mam uwag co do działania zestawu
route2000 - 2014-06-25, 12:37

STAG jest polskim zestawem LPG produkowanym w Białymstoku. Jest bardzo chwalony za jakość wykonania i niezawodności. ;-)
Marcela - 2014-06-26, 12:05

Czyli spokojnie mogę się decydować na STAG :)
same pozytywne opinie bardzo mnie cieszą :)

route2000 - 2014-06-26, 12:40

Tylko pod warunkiem, że założy je dobry fachowiec. Druciarze mogą tylko przynieść odwrotne skutki. Nie szukaj taniej firmy tylko porządnej firmy, która stawia na jakość wykonania a nie na ilość wykonania. ;-)
Karenzo - 2014-06-26, 13:28

Nie ma tak że jest dobra instalacja i zła .
Każda dobrze założona instalacja będzie działała poprawnie i cieszyła właściciela .
to że będzie stag nic nie znaczy
może być i najtańsza byle dobrze założona ...
Już pisałem co trzeba robić jak sie ktoś nie zna .
http://lpg-forum.pl/zlece-montaz-regulacje.html

Oni tam doradzą co najlepiej założyć i znajdzie sie fachowiec .

Marcela - 2014-06-27, 11:24

A ile mniej więcej kosztuje instalacja ?
Pytam, żeby mnie też nikt nie naciągnął, albo żeby zbyt niska cena wzbudziła moją czujność :)

Karenzo - 2014-06-27, 11:25

Napisz tam temat .
W takim temacie każdy może się wypowiedzieć wiec cie nie naciągnąć bo twoją ofertę przeczyta pewnie z kilkaset osób .

Na początku pewnie ktoś zaproponuje ci zestaw a potem będzie uzgadniać cenne montażu .

Napisz tam jaki masz samochód gdzie mieszkasz kiedy chcesz instalować gaz .
resztę cie sami wypytają

Marcela - 2014-06-29, 15:24

Daster napisał/a:
Szukaj firmowego warsztatu AC - producenta komputera STAG. Pod bokiem mają swój warsztat "gazowniczy"


Dopiero zobaczyłam ten wpis- przecież jestem z Białegostoku :)

Dzięki za podpowiedź !!!

Marcela - 2014-07-13, 19:25

tylko mysle caly czas jak to wplynie na moj silnik bo za cholere nie wiem jakie silniki mają przeciwwskazania do gazu ?
route2000 - 2014-07-13, 21:29

Marcela, silniki w sandero jest produkcji francuskiej, więc dobrze znoszą instalację gazową, pod jednym warunkiem, że zostanie dobrze założona i zestrojona pod dany silnik.
Ja miałem w Scenicu instalację BRC i niemal ponad 6 lat sprawowała bardzo dobrze, tylko pilnować okresy przeglądów LPG.
W twoim przypadku możesz bez problemu zamontować LPG i pilnować wszystkiego tzn. okresowych przeglądów i regulacji. ;-)

W tym tygodniu jadę ze swoją Lodgy do ASO, by zainstalować LPG w swoim aucie...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group