|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Uszkodzenie silnika przez zerwany pasek akcesoriów
molza - 2014-11-04, 11:15 Temat postu: Uszkodzenie silnika przez zerwany pasek akcesoriów Hej,
czy ktoś z Was miał przypadek "wczesnego" zerwania się paska rozrządu w dusterze?
Przejechalem nim łacznie ~35tyś. km i prawdopodobnie pękł pasek rozrządu...
Jeszcze nie zajrzeli do środka, ale mechanik po oględzinach i probie odpalenia bez rozkręcania pokrywy wywróżył:
"Panie, lepiej rozglądaj się za nowym silnikiem...- pewnie poszedł pasek rozrządu i reszta..."
Wisi czy leży ponoć jakiś pasek akcesoriów - tak wypatrzył przy mnie, zaglądając pod maskę.
Podczas jazdy slyszalem jakby furgotanie czy chrobotanie, narastające jak dodałem troszkę gazu - i bach! cos strzelilo glosno, jakby z sykiem i auto zgasło. Próba uruchomienia daje tylko elektryczny jakby gwizd.
Naturalnie dam znac co dokladnie sie stalo jak go za pare dni "ruszą". Ale pytam, bo może jest tu ktoś z podobną sytuacją...
Niestety auto po gwarancji (marzec 2014). Przeglady zalecane w gwarancji nie byly robione co prawda jak zalecali bo ja zajety czlowiek jestem i malo nim jezdzilem...Planuje mimo wszytko napisac do Renault jakies pisemko-prosbe o rozpatrzenie sprawy...
Co prawda silniki na allegro nie sa drogie...ale to jest kupno kota w worku. :(
Jeszcze nie slyszalem aby po tak krotkim przebiegu wysypal sie caly silnik z powodu paska...
BoloSr - 2014-11-04, 11:33 Temat postu: Re: 35 tyś przebiegu i wymiana silnika - DUSTER 2011
molza napisał/a: | Hej,
czy ktoś z Was miał przypadek "wczesnego" zerwania się paska rozrządu w dusterze?
Przejechalem nim łacznie ~35tyś. km i prawdopodobnie pękł pasek rozrządu...
Jeszcze nie zajrzeli do środka, ale mechanik po oględzinach i probie odpalenia bez rozkręcania pokrywy wywróżył:
"Panie, lepiej rozglądaj się za nowym silnikiem...- pewnie poszedł pasek rozrządu i reszta..."
Wisi czy leży ponoć jakiś pasek akcesoriów - tak wypatrzył przy mnie, zaglądając pod maskę.
Podczas jazdy slyszalem jakby furgotanie czy chrobotanie, narastające jak dodałem troszkę gazu - i bach! cos strzelilo glosno, jakby z sykiem i auto zgasło. Próba uruchomienia daje tylko elektryczny jakby gwizd.
Naturalnie dam znac co dokladnie sie stalo jak go za pare dni "ruszą". Ale pytam, bo może jest tu ktoś z podobną sytuacją...
Niestety auto po gwarancji (marzec 2014). Przeglady zalecane w gwarancji nie byly robione co prawda jak zalecali bo ja zajety czlowiek jestem i malo nim jezdzilem...Planuje mimo wszytko napisac do Renault jakies pisemko-prosbe o rozpatrzenie sprawy...
Co prawda silniki na allegro nie sa drogie...ale to jest kupno kota w worku. :(
Jeszcze nie slyszalem aby po tak krotkim przebiegu wysypal sie caly silnik z powodu paska... |
Jak juz to sie caly sinik nie wysypal :)
Tylko góra silnika :)
Czasami taki remont kosztuje tyle co silnik :) ale bez zdjecia glowicy to nikt tego nie oceni :)
PS a co ci to pismo ma pomoc ??? nie robileś przegladow nikt tam nie patrzyl wiec nic z tego nie bedzie :(
DrOzda - 2014-11-04, 11:42
Zdecydowanie lepiej naprawić w tej sytuacji obecny silnik (o ile tłoki są całe). Jeśli głowica nie popękała to po prostu wymiana zaworów, prowadnic i popychaczy najlepiej w zakładzie który zajmuje się regeneracją głowic.
Marek1603 - 2014-11-04, 12:02
Przykro to czytać ale jest to pierwszy przypadek na forum i to w ogóle w silniku 1,6 16v, a nie tylko w dusterze.
johnson - 2014-11-04, 12:03
pewnie zerwal sie pasek akcesoriow i wkrecil sie w pasek rozrzadu, to jest chyba znane w silnikach k4m, trzeba zrzucic glowice i zajrzec
molza - 2014-11-04, 12:06
no właśnie zerkną w przyszła środę...
narazie sprawdzili ciśnienie w tłokach i jest zerowe na każdym.
Zdejmą glowice i zbadają co tam naprawde sie stalo
matucha - 2014-11-04, 12:25
Ja też bym remontował ten silnik. Na pewno nie będą to straszne koszty. Pewnie wyjdzie taniej niż wymiana silnika. Rozrząd/oleje itd. i tak trzeba w nowym zrobić, a tak przynajmniej przebieg pewny.
Mechanik pewnie Cię będzie namawiał na wymianę silnika, bo to mniej roboty jest.
W Corsie 12V był to koszt 800zł po awarii rozrządu.
Marek1603 - 2014-11-04, 16:06
johnson napisał/a: | pewnie zerwal sie pasek akcesoriow i wkrecil sie w pasek rozrzadu, ` |
Ciekaw jestem jakim cudem to możliwe skoro pasek akcesoriów jest na wierzchu, a rozrządu pod osłoną.
johnson napisał/a: | to jest chyba znane w silnikach k4m |
Nie jest to chyba znane z tych silników.
molza - 2014-11-04, 16:07
nie mam pojecia, moze uzyl zlych slow, ja sie niestety nie znam kompletnie.
w kazdym razie chce byc przy tym jak rozkreca mi glowice czy co tam jest aby sprawdzic jakie sniszczenia
matucha - 2014-11-04, 16:14
Marek1603 napisał/a: | johnson napisał/a: | pewnie zerwal sie pasek akcesoriow i wkrecil sie w pasek rozrzadu, ` |
Ciekaw jestem jakim cudem to możliwe skoro pasek akcesoriów jest na wierzchu, a rozrządu pod osłoną.
johnson napisał/a: | to jest chyba znane w silnikach k4m |
Nie jest to chyba znane z tych silników. |
Pewnie skrót myślowy
Pasek wielorowkowy się wkręcił w koło pasowe, silnik się nagle zatrzymał, w wyniku czego zerwał się pasek rozrządu.
Marek1603 - 2014-11-04, 19:48
Taki tok myślenia jest akceptowalny z jednym ale. Które koło pasowe miało by wchodzić w rozpatrywaną kwestię?
Jedyne, które wystaje z "rozrządu" i miałoby znaczenie jest na wale korbowym. Zatrzymanie go przez pasek akcesoriów jest bardzo, bardzo mało prawdopodobne, a wręcz pokuszę się stwierdzić niemożliwe.
1. Do zerwania paska rozrządu może dojść w wyniku zatrzymania koła zębatego na pompie wody (zatarte łożysko) lub zatrzymania wałka/ów rozrządu (zatarcie na panewkach lub problem na zaworach)
2. Najbardziej prawdopodobne i najczęściej występującą przyczyną jest "przeskoczenie" paska. Rozbiega się wtedy wał w stosunku do wałków co może spowodować spustoszenie właśnie w głowicy (ogólnie). Spustoszenie jest też tutaj mało prawdopodobne, bo z tego co wiem to są w 1,6 16V hydrauliczne popychacze.
Obstawiam uszkodzoną pompę
corrado - 2014-11-04, 19:58
ja bym nie naprawal tylko kupil od razu 1.2 tce lub 1.5 dci i to bez fapu
Marek1603 - 2014-11-04, 20:01
I do ceny silnika dodaj koszt wiązki kablowej, komputera i pozostałego osprzętu = nieopłacalne.
matucha - 2014-11-04, 20:09
Marek1603 napisał/a: | Taki tok myślenia jest akceptowalny z jednym ale. Które koło pasowe miało by wchodzić w rozpatrywaną kwestię?
Jedyne, które wystaje z "rozrządu" i miałoby znaczenie jest na wale korbowym. Zatrzymanie go przez pasek akcesoriów jest bardzo, bardzo mało prawdopodobne, a wręcz pokuszę się stwierdzić niemożliwe. |
Mało widziałeś jeszcze
Renault:
http://www.grupy.v10.pl/p...25,2013_03.html
VW:
http://forum.vw-passat.pl...ek-wieloklinowy
Peugeot:
http://www.peugeot405club.pl/viewtopic.php?t=15293
I znowu Renault:
http://www.espacepl.org/f...php?f=26&t=7306
Zazwyczaj przeskoczy o kilka ząbków, ale to czy przeskoczy czy się zerwie to już loteria.
Marek1603 napisał/a: | Spustoszenie jest też tutaj mało prawdopodobne, bo z tego co wiem to są w 1,6 16V hydrauliczne popychacze. |
To akurat ma mało do rzeczy wg mnie.
Gdyby silnik był bezkolizyjny to owszem, ale nie tutaj.
Piotrula - 2014-11-04, 20:35
Silnik prosty w konstrukcji więc naprawa niedroga.
Gdyby Renault wpadło na pomysł zastosowania klinów przy kołach, byłoby dużo mniej takich tragedii jak u kolegi wyżej;)
corrado - 2014-11-04, 20:46
Marek1603 napisał/a: | I do ceny silnika dodaj koszt wiązki kablowej, komputera i pozostałego osprzętu = nieopłacalne. |
Jak dla kogo, wbrew pozorom bardziej opłacalne niż przy kupnie w salonie dci lub tce = kupujesz na giełdzie cały zestaw utargując b.dużo. Sam kupowałem nie raz tak i zawsze sprzedający dokładał "gratisy".
Marek1603 - 2014-11-04, 20:54
Matucha wszystko ok ale my rozmawiamy o przebiegu 35000km i 3,5 roku, a nie po przekroczeniu terminu/czasookresu wymiany.
Bezkolizyjny pomijam, bo to jest oczywista oczywistość. Podobno hydraulika łagodzi skutki.
Corrado robiłeś sam czy ktoś ci to robił? To też są koszty. Myślę, że różnica w cenie naprawy, a swap-u będzie znacząca.
Po prostu chcę tylko powiedzieć, że trzeba mieć świadomość z jakimi kosztami trzeba się liczyć.
johnson - 2014-11-04, 22:02
Marek1603 napisał/a: | johnson napisał/a: | pewnie zerwal sie pasek akcesoriow i wkrecil sie w pasek rozrzadu, ` |
Ciekaw jestem jakim cudem to możliwe skoro pasek akcesoriów jest na wierzchu, a rozrządu pod osłoną.
johnson napisał/a: | to jest chyba znane w silnikach k4m |
Nie jest to chyba znane z tych silników. |
jest znane, w tych silnikach pasek osprzetu wkreca sie w kolo pasowe walu, rozrzad moze byc ok, pasek osprzetu moze sie postrzepic i zablokowac rozrzad, to jest wada k4m znana kazdemu mechanikowi ktory robil rozrzad w tym modelu, dlatego jak tylko pasek osprzetu wykazuje zuzycie trzeba go na cito zmieniac, nie trzeba pogrubiac tylko sie doksztalcic......
Karenzo - 2014-11-04, 22:20
A może autor wstawi jakieś zdjęcia silnika i miejsca zdarzenia .
Marek1603 - 2014-11-05, 06:14
Rozmawiamy o przebiegu 35000km i 3,5 roku.
Johnson po raz kolejny mówię, że pasek akcesoriów jak i pasek rozrządu nie ma prawa się zużyć przez pierwsze np: 90000km i maksymalnie 5 lat od nowości do wymiany. Jeżeli ktoś wtedy oszczędza 50 - 100zł na pasek akcesoriów i rolkę napinającą to sorry ale sam się prosi o kłopoty.
Wtedy, jak wyżej koledzy pisali, jego rozwarstwienie powoduje właśnie takie skutki.
Ojciec w Cordobie przez 8 lat nie robił nic z rozrządem i dopiero jak go uświadomiłem o co się prosi, to powymieniał. Miał przejechane tylko 15000km i cały czas w ogrzewanym garażu zimą. Ale rozmowa była taka "No przecież jeździ".
johnson - 2014-11-05, 09:53
Marek1603 napisał/a: | Rozmawiamy o przebiegu 35000km i 3,5 roku.
Johnson po raz kolejny mówię, że pasek akcesoriów jak i pasek rozrządu nie ma prawa się zużyć przez pierwsze np: 90000km i maksymalnie 5 lat od nowości do wymiany. Jeżeli ktoś wtedy oszczędza 50 - 100zł na pasek akcesoriów i rolkę napinającą to sorry ale sam się prosi o kłopoty.
Wtedy, jak wyżej koledzy pisali, jego rozwarstwienie powoduje właśnie takie skutki.
Ojciec w Cordobie przez 8 lat nie robił nic z rozrządem i dopiero jak go uświadomiłem o co się prosi, to powymieniał. Miał przejechane tylko 15000km i cały czas w ogrzewanym garażu zimą. Ale rozmowa była taka "No przecież jeździ". |
to sa Twoje zyczenia, w tych silnikach dzieje sie tak jak napisalem. Wszystko moze byc wadliwe. Rolka, pasek, napinacz.
Jak widac nie powinno ale sie stalo. W golfie 4 po 7 tys km mialem nowy silnik bo pasek napedzajacy walki rozrzadu pekl. Slownie : siedem tysiecy kilometrow.
W nowym silniku po 30 tys km ten pasek mial polowe swojej szerokosci bo napinacz stracil osiowosc. Gdybym czekal do 90tys km to mialbym 3ci silnik.
DrOzda - 2014-11-05, 10:15
Poczytałem wątek o benzynowych 2.0 i 2.0T z Espace i włos mi się zjeżył na głowie. Ktoś tu kiedyś pożądał tego padła do Dustera - to by miał ubaw po pachy
molza - 2014-11-05, 20:15
dodzwonie sie do warsztatu i zobacze co oni na to zebym byl przy rozkrecaniu glowicy (czy czego tam).
To moze porobie pare fotek...sadze ze miedzy 12-15.XI cos bede mial...
matucha - 2014-11-05, 20:23
Marek1603 napisał/a: | Rozmawiamy o przebiegu 35000km i 3,5 roku. |
I przez te 3,5 roku autor nie zrobił przeglądu. U mnie napinacz padł przy 40tys. i 1,5 roku.
O ile autor nie zauważył czegokolwiek, może by to wychwycili na przeglądzie. Zresztą jak już nawet chrobotało to jechał dalej aż nie strzeliło.
molza - 2014-11-05, 20:39
przeglad robilem jeden a nie zero. nic niewykazalo.(wiem ze to za malo wg.instrukcji)
"z chrobotem" jechalem moze 5s a potem juz sie nie dalo.
wiec nie mowmy tu o jakims katowaniu.
trudno teraz dowiesc co zawiodlo i nie ma co spekulowac na ten temat czy user error czy zlosliwosc rzeczy martwych.
molza - 2014-11-06, 11:16
takie to znisczenia byly
powiedzieli ze to kapitalny remont silnika trzeba albo drugi silnik - co by bylo bardziej oplacalne...
troche sie zalamalem :/
powiedzieli ze 1300 za wymiane silnika jak go znajde + 360 wczesniejsze zdjecie glowicy w celu ogledzin + nowy zestaw rozrzadu do drugiego silnika + koszt silnika...
~4000/5000...
macie jakis sprawdzony warsztat w wawie pod tym katem?
molza - 2014-11-06, 11:19
dalej
corrado - 2014-11-06, 11:32
Spokojnie kupisz dobry silniczek z podobnym / mniejszym przebiegiem. Szkoda tylko rozbierania i zciągania głowicy, nerwów i oglądania jak to zawory klepnęły o tlok - bo pewnie też za to musiałeś płacić. A samochód dalej stoi ...
1000pln - 1300pln i masz ten silniczek 1.6 w benzynie a może nawet taniej i zapominasz o sprawie.
molza - 2014-11-06, 11:39
no tak 360 zaplacic musze za to sprawdzenie - rozkrecenie. bez tego nie byli w stanie stierdzic wielkosci zniszczen...
Powiedzieli ze silnik bez akcesoriow potrzebuje jakby ta cala gore chyba.(koszt do 2000)
Bede szukac :(
matucha - 2014-11-06, 11:50
A sprawdzili alternator / napinacz?? czy się da zostawić to nie wiadomo, a to też nie małe koszty są. Widziałbyś też, czy szukać silnika z osprzętem czy bez.
molza - 2014-11-06, 11:51
dopytam sie o te czesci - dzieki
matucha - 2014-11-06, 11:54
Dobrze po prostu żebyś wiedział co mogło być przyczyną, żeby na starcie tą część wyeliminować.
corrado - 2014-11-06, 12:00
Altek 150pln , napinacz 80pln a może nawet taniej za niego.
Ale spokojnie na razie, szukaj silnika blisko siebie, bo na 90% jak nie pękły to jest z nimi wszystko git.
molza - 2014-11-06, 12:01
teraz dzwonilem i powiedzial ze wystarczy silnik posiadajacy glowice spiety paskiem rozrzadu bez akcesoriow itp bo te mam w pozadku.
a i ze mam wystrzelona glowice :P heh
molza - 2014-11-06, 13:21
jeszcze potrzebuje podpowiedzi z wersja silnika, bo widze ze na allegro sa rozne do tego modelu
K4MF696
k4m896
nie mam pojecia czy sa jakies roznice...
tyle co wiem to ja mam benzyne 4x2 2011...
Karenzo - 2014-11-06, 13:32
https://en.wikipedia.org/wiki/Renault_K-Type_engine#Applications_.28K4M_16v.29
Gdyby mi to walnęło to bym wkładał 2.0 16v
skoro w Rosji go wkładają do dusterów to nie mogą być znaczne różnice
A te silniki po 110 koni to maja
KZFR (Koło zmiennych faz rozrządu)
Silnik 2.0 16v wkładane do dusterów to F4R
średnie spalanie jest niższe od 1.6 16v ...
molza - 2014-11-06, 13:36
ok ale jest tez jakis Hi-flex, skad ja mam wiedziec czy mam wersje hi-flex czy bez tego?
Karenzo - 2014-11-06, 13:41
http://www.daciaklub.pl/f...fcb6c72e50fe986
johnson - 2014-11-06, 13:41
molza napisał/a: | jeszcze potrzebuje podpowiedzi z wersja silnika, bo widze ze na allegro sa rozne do tego modelu
K4MF696
k4m896
nie mam pojecia czy sa jakies roznice...
tyle co wiem to ja mam benzyne 4x2 2011... |
nr silnika masz na oslonie rozrzadu na naklejce, co do robocizny 1300 to bardzo duzo.
Niech zmiana rozrzadu bedzie 300 to 1000 za przelozenie calego silnika i przykrecenie osprzetu to duzo. Tylko teraz auto rozkrecone i nie ma jak przeniesc bez lawety wiec chyba zostaje im placic i juz. Poszukaj najlepiej jak sie da z takim samym oznaczenie wtedy czujniki i reszta osprzetu powinny ladnie pasowac w te same miejsca.
Zebys np nie kupil silnika bez linkowej przepustnicy majac linkowa itp. kwiatki.
laisar - 2014-11-06, 13:42
A niektórzy ludzie wątpią w celowość przeglądów czy trzymania się terminów i resursów...
molza napisał/a: | potrzebuje podpowiedzi z wersja silnika |
K4M690.
molza - 2014-11-06, 14:02
dzwonilem do dacii i wg, nr nadwozia wyszlo ze jest k4m696
wiec chyba te inne np. 896 to chyba moze nie pasowac.
corrado - 2014-11-06, 14:15
No i git
Pole rozszerza Ci się na szukanie silniczka (K4M 696 (Hi-flex)) z :
Dacia Duster
Dacia Logan
Dacia Sandero
Karenzo - 2014-11-06, 14:18
Napisze wprost , widać że nie masz o tym zielonego pojęcia mechanicy też to widza i dlatego będę chcieli z ciebie zgolić kasę . Nawet to że zgolą kase to nic ale prawdopodobnie też odwalą tandetę i będę ci wciskać że twoja wina . Dobry mechanik sam szuka silnika i ogląda go swoim okiem bo jakim prawem ty masz się znać .
Z jakiej dzielnicy jesteś ?
molza - 2014-11-06, 14:19
no ja sie nie znam niestety powiedzialem im dzis ze ja to najwyzej moge pomidory w sklepie ogladac a nei silniki...
targowek
Karenzo - 2014-11-06, 14:26
no ja znam jeden warsztacik na bielach , typowy garażowy ale za to uczciwy .
Zrobią raz że taniej a dwa że uczciwiej .
Jak byś chciał kontakt to napisz na pw .
Pozostaje kwestia przewiezienia samochodu
PiotrWie - 2014-11-06, 15:13
Jesteś pewien że remont będzie droższy?? Koledze strzelił pasek w Lagunie 2,0 i za remont w ASO zapłacił 4500, to w dobrym warsztacie powinno być 1/3 czyli z 1500.
A używany silnik każdy jest z rozbitka o przebiegu 15 000, tak jak każda używka po emerycie co płakał jak sprzedawał.
DrOzda - 2014-11-06, 15:34
Na zdjęciach do wymiany z dołu :
tłoki plus pierścienie
do oceny panewki wału korbowego i sworznie tłoków
do wymiany z góry:
wałki rozrządu, zawory, prowadnice zaworów , popychacze zaworów
prawdopodobnie pęknięta głowica
Za 1500 to nawet części się nie kupi .....
corrado - 2014-11-06, 15:40
PiotrWie napisał/a: | Jesteś pewien że remont będzie droższy?? Koledze strzelił pasek w Lagunie 2,0 i za remont w ASO zapłacił 4500, to w dobrym warsztacie powinno być 1/3 czyli z 1500.
A używany silnik każdy jest z rozbitka o przebiegu 15 000, tak jak każda używka po emerycie co płakał jak sprzedawał. |
I taniej nie będzie. 4500pln to znaczy, że nie było wielkiej kolizji i nie wszystko pogięte było.
Same tłoki to ok. 800-1000pln jak nie więcej za same części a gdzie wymiana , gdzie inne części bloku czy głowicy
matucha - 2014-11-06, 15:59
360zł za sam demontaż to dużo.
Kompletna głowica po regeneracji to jakieś 800zł.
Do tego tłoki nowe to będzie jakiś 1000zł plus uszczelki.
Wg mnie w dobrym warsztacie możesz się zamknąć bez problemu w 3000zł z remontem. Grunt to prawidłowa diagnoza. Wszystkie tłoki wyglądają tak samo? One ogólnie z jednej strony mają już podcięcia pod zawory. Może nie trzeba ich wszystkich wymieniać.
Teraz można sprawdzić jeszcze, czy tłoki mają taki sam skok dla pewności.
Z ciekawości możesz przedzwonić, ile by to wszystko kosztowało tutaj:
http://www.chojnacki.com.pl/index.php/oferta
corrado - 2014-11-06, 16:14
molza jak nie znajdziesz a zależy Ci na czasie to wiesz co masz robić na weekend, szukaj chętnego na wycieczkę - niedziela ranek - giełda w Poznaniu
matucha - 2014-11-06, 16:48
W Poznaniu np Krotoski Cichy skupuje auta powypadkowe z ubezpieczalni i sprzedaje z nich części z gwarancją. Ja już tam różne rzeczy kupowałem. Ceny lepsze niż na giełdzie
laisar - 2014-11-06, 17:03
molza napisał/a: | dzwonilem do dacii i wg, nr nadwozia wyszlo ze jest k4m696 |
Czyli już Euro5? Wydawało mi się, że weszły dopiero od jesieni 2011...
Tak czy owak większość K4M jest bardzo podobna, zazwyczaj różnią się jedynie osprzętem, więc głowica, tłoki i zawory powinny pasować nawet od innego podtypu.
Martens - 2014-11-06, 17:03
molza, zajrzyj do skrzynki z prywatnymi wiadomościami, podałem Ci tam namiar, który - być może - się przyda.
Piotrula - 2014-11-06, 20:14
Strasznie dużo masz nagaru na tych tłokach jak na 35 tyś km, a przecież to nie diesel.
Poza tym myślę że wszyscy tu wiedzą, że to że na tłokach widać słady odbitych zaworów nie znaczy że nie będą one działać. Ukruszeń na zdjęciu nie widzę, ale może to kwestia zdjęć i mojego wzroku.
trybik - 2014-11-06, 21:48
współczuję nie mam nic do dodania
Marek1603 - 2014-11-07, 06:08
Też współczuję.
Lajkonik - 2014-11-07, 09:32
Myślę, że wszyscy klanowicze współczują koledze i nie ma co tutaj o tym pisać, bo bardziej przydadzą mu się teraz konkretne porady, które mogą mu pomóc.
DrOzda - 2014-11-07, 10:05
Zadzwoń do gościa z Nieporętu:
tel: 501-606-747
Rozbiera on sporo francuzów na części i może coś będzie miał.
Wystawia się też na Allegro:
http://allegro.pl/my_page.php?uid=2372971
molza - 2014-11-08, 20:06
Prosilem tez o konsultacje innego mechanika i po ogledzinach, w jego ocenie kosztowo rowniez wychodzi taniej silnik. Podstawą jest niewiadoma dot. stanu korbowodu po tak duzym uderzeniu w tloki...
Wiec jest ryzyko pozniej nietrzymania cisnien itd.
Wiec doszedl by wlasnie jeszcze koszt ew. korbowodu, tlokow i reszty...
Mimo wszystko obdzwaniam szroty i inne miejsca gdzie moze ktos ma silnik k4m696.zbieram informacje.
Napisze tez spokojny-bez pretensji list do renault/dacia - tam gdzie go kupilem i go zawioze bezposrednio do goscia, ktory go mi wydawal :)
Zbytnio nie licze, ze ktos sie "wzroszy" moimi lamentami (bo braki w serwisach), ale ja bede mial sumienie spokojne ze próbowałem.
Dzieki za info do serwisow - jestem z nimi w kontakcie i jak ktos ma jeszcze to super.
Teraz dlugi wknd, wiec sprawa uspiona.
corrado - 2014-11-08, 22:53
Molza, jutro za parę h możesz nad ranem pojechać do Poznania i wracasz z silnikiem , jeszcze masz czas ...
MCV - 2014-11-08, 23:47
Wchodzę na allegro i znajduję silnik za 1.500 zł (zejdziesz pewnie do 1.300 skoro dojazd z Warszawy) http://allegro.pl/silnik-...4699398250.html
I zastanawiam się nad czym tutaj myśleć. Przeczytałem ofertę mechanika i już wiem, że masz się nad czym zastanawiać. Skoro silnik 1.500 (odbiór osobisty) + 1.300 za przekładkę to właściwie 3.000 złotych poooszły. Na Twoim miejscu zabierałbym samochód płacąc te 300 + VAT, pod dom. Spokojnie pojechałbym po silnik i wymienił w weekend. Akcja bez problemu do zrobienia, trzeba tylko podjąć męską decyzję. Tym bardziej, że te 1.300 za montaż to zapewne bez wymiany oleju, płynu, o rozrządzie nawet nie mówiąc. Więc jak im zlecisz przygotowanie zakupionego silnika, to przekroczysz 2.000 złotych spokojnie. Jak dla mnie nie warto. Wiem, że człowiek ma mało czasu i wraca zmęczony jak koń, ale może warto przemyśleć samodzielną przekładkę, skoro w ASO kroją Cię już na etapie ściągania głowicy?
Karenzo - 2014-11-09, 00:15
Bez przesady ja czy ty może by bym to zrobił w garażu ale autor skoro doprowadził do takiego zdarzenia niech się lepiej za to nie bierze
MCV - 2014-11-09, 00:54
Nie przesadzaj.
DrOzda - 2014-11-09, 01:08
Ale w jaki sposób autor doprowadził niby do tego zdarzenia ? No fakt nie serwisował w ASO co roku - tyle że tak naprawdę żaden mechanik na świecie nawet oglądając pasek tuż przed pęknięciem nie jest w stanie wyłapać jego wady fabrycznej - dobrze jeśli na przeglądzie mechanik ASO ogląda pasek osprzętu czy ocenia jego naciąg ale nawet w to wątpię. Potencjalnie od przeglądu do awarii może upłynąć 19999 km lub 11 miesięcy 30 dni - kupa czasu i kawał drogi. A sama awaria to kilka sekund nienaturalnych odgłosów spod maski i cześć pieśni.
Z ręką na sercu - kto z Was w trzyletnim samochodzie z 35 tys na budziku wnika w stan rozrządu czy napędu akcesoriów ?
Karenzo - 2014-11-09, 01:35
Do gwarancji w europie nie wymagane są wizyty w ASO
http://www.smartdriver.pl...isowac-poza-aso
A autor sam na początku napisał że "nie ma o tym zielonego pojęcia "
Nie wpychajcie ludzi którzy nie chcą do garażu i od razu na głęboką wodę , przekładka silnika to nie wymiana klocków i nie trwa to jeden weekendzik .
No może jak ktoś jest mechanikiem i wie co do czego bez zastanawiania przeciętnemu niedzielnemu majsterkowiczowi zajmie to kilka dni a trzeba mieć sprzęt i miejsce
Ja mimo że mam ok 31 tyś to płyny/klocki a teraz też naciąg paska sprawdzam raz na 2 miesiące
molza - 2014-11-09, 10:53
MCV - ten silnik jest o innym symbolu moj ma 696 a nie 896.
ten z allegro jest z 2013 r.
Ten co sprzedaje zawsze powie ze ma to co Ci trzeba i ze bedzie pasowal.
BTW ostatni przeglad serwisowy w ASO - jeden z 3 wymaganych - zrobilem w lutym 2014. Przed koncem gwary (marzec 2014).
Tam jest odnotowany przebieg wiec powolam sie tez na to w tym pismie.
matucha - 2014-11-09, 10:57
1300 to dużo za wymianę. Ode mnie za wymianę silników i skrzyń biegów między dwoma autami chcieli równo 1000zł.
MCV - 2014-11-09, 18:20
Inne symbole, ale może cała reszta wspólna? Co najwyżej czujniki pozamieniasz (w VW tak miałem - dwa silniki o różnych symbolach, różniły się czujnikiem oleju).
molza - 2014-11-17, 23:01
tak więc byłem u dacii porozmawiac i powiedzieli, ze jak auto jest rozkrecone u kogos innego to juz mi go nie przyjma. Powiedzieli ze moge zwracac sie pisemnie z prosba do producenta i czekac na odpowiedz.
Niestety auto jest mi potrzebne a wyobrazam sobie jak moze to dlugo trwac...
wiec podjalem decyzje ze zakupie silnik uzywany i przemontuja mi slupek do mojego oraz wymienie zestaw rozrzadu + pasek klinowy, rolki, uszczelki, oleje itd.
Gdybym mial mozliwosc od znajomych czy rodziny pozyczyc auto na czas nieokreslony, to moze i dalej bym prowadzil ta batalie...
Teraz bede co tydzien zagladac pod maske ;)
corrado - 2014-11-18, 01:45
Prawidłowo!
A walkę z Dacią/Renault o odzyskanie pieniędzy myślę, że nadal masz szanse i możliwości i co najważniejsze wygraną w tej sprawie :]
Zdzisław - 2014-12-03, 20:24 Temat postu: Pomóżmy Renault poprawić jakość i bezpieczeństwo Witam wszystkich forumowiczów
Kilka dni temu miałem identyczny przypadek jak kolega "molza". Pod koniec podróży przy wjeżdżaniu na teren posesji z komory sinika dobiegł powtarzający się hałas. Po kilku sekundach silnik zgasł. Po podniesieniu klapy komory silnika stwierdziłem postrzępiony pasek akcesoriów. Po zdjęciu paska przez jego przecięcie i wyjęciu pozostałości po pasku spróbowałem uruchomić silnik. Silnik nie ruszył. Skontaktowałem się z ASO - usłyszałem znany tekst o " wkręceniu się paska akcesoriów w rozrząd". Samochód został przewieziony na lawecie do najbliższego serwisu nie ASO. Tam stwierdzono mechaniczne zablokowanie silnika. Po zdjęciu głowicy okazało się, że wszystkie zawory są uszkodzone. Koło pasowe rozrządu i akcesoriów mocowane są wspólną śrubą, bez klinowania do wału korbowego. Moment hamujący pochodzący od uszkodzonego paska akcesoriów spowodował przestawienie rozrządu i kolizję zaworów z tłokami. Pasek akcesoriów produkcji "no name" nie wytrzymał 1/4 przebiegu i przepracował tylko 1/2 okresu użytkowania według danych określonych w książce przeglądów. Co ciekawe mój Duster pochodzi z tej samej serii 03/11.
Trwa wymiana maili z Renault Polska - jak na razie z grą na zwłok, a Duster stoi i czeka
I tak miałem szczęście, że całe zdarzenie miało miejsce przy bardzo małej prędkości. Aż nie chcę sobie wyobrażać, co mogło by się stać, gdyby to się zdarzyło np. na autostradzie
Dołączam fotkę uszkodzonego paska
Marmach - 2014-12-03, 20:37
No piknie, człowiek myśli, że jak zmieni pasek rozrządu, to jest bezpieczny, a tu nagle niespodzianka :P
laisar - 2014-12-03, 21:35
Zdzisław napisał/a: | Pasek akcesoriów produkcji "no name" |
Ale to fabryczny??? Nic nie miał, nawet żadnego numeru OE?
BogdanK - 2014-12-03, 21:36 Temat postu: Re: Pomóżmy Renault poprawić jakość i bezpieczeństwo
Zdzisław napisał/a: | Co ciekawe mój Duster pochodzi z tej samej serii 03/11.
|
Czyli właściciele Dusterów z tej w/w serii powinni sobie profilaktycznie wymienić pasek akcesoriów?
Józef - 2014-12-03, 21:57
Jestem przerażony takim paskiem! Miałem forda eskorta 1,6 benzyna i tam też był pasek osprzętu zrobiłem na nim prawie 200tys km przez 19 lat i nie wymieniałem. Chyba stare były lepsze samochody.
zdzisiu27 - 2014-12-03, 22:07
Czy to fabryczny pasek?
Cav - 2014-12-03, 22:23
Józef napisał/a: | Jestem przerażony takim paskiem! Miałem forda eskorta 1,6 benzyna i tam też był pasek osprzętu zrobiłem na nim prawie 200tys km przez 19 lat i nie wymieniałem. Chyba stare były lepsze samochody. |
W przypadku Renault i pochodnych na pewno.
DD - 2014-12-03, 22:40
->Molza: Co tam słychać w temacie naprawy Twojego Dustera oraz walki z Dacią/Renaultem?
corrado - 2014-12-03, 22:42
Przykra sprawa... ale w sumie to może nie pasek zawinił tylko któraś z rolek/kół osprzętu że się podwinął pasek i go zcieło i zablokował później rozrząd...
A pamiętam jak niektórzy śmiali się , że wymieniam niepotrzebnie , zawczasu pasek u siebie klinowy i nawet rolkę odwracającą , bo też nie ma takiej potrzeby.
ps. A jak się sprawa "ZOLZY" zakończyła ? Wymienił słupek silnika na używkę czy jednak Renault się poczuło winne w tej sprawie ?
Zdzisław - 2014-12-04, 16:20
Witam
Pasek jest fabryczny, ma jedynie b. wyblakły i całkowicie nieczytelny kod kreskowy.
johnson - 2014-12-04, 19:10 Temat postu: Re: Pomóżmy Renault poprawić jakość i bezpieczeństwo
Zdzisław napisał/a: | Witam wszystkich forumowiczów
Kilka dni temu miałem identyczny przypadek jak kolega "molza". Pod koniec podróży przy wjeżdżaniu na teren posesji z komory sinika dobiegł powtarzający się hałas. Po kilku sekundach silnik zgasł. Po podniesieniu klapy komory silnika stwierdziłem postrzępiony pasek akcesoriów. Po zdjęciu paska przez jego przecięcie i wyjęciu pozostałości po pasku spróbowałem uruchomić silnik. Silnik nie ruszył. Skontaktowałem się z ASO - usłyszałem znany tekst o " wkręceniu się paska akcesoriów w rozrząd". Samochód został przewieziony na lawecie do najbliższego serwisu nie ASO. Tam stwierdzono mechaniczne zablokowanie silnika. Po zdjęciu głowicy okazało się, że wszystkie zawory są uszkodzone. Koło pasowe rozrządu i akcesoriów mocowane są wspólną śrubą, bez klinowania do wału korbowego. Moment hamujący pochodzący od uszkodzonego paska akcesoriów spowodował przestawienie rozrządu i kolizję zaworów z tłokami. Pasek akcesoriów produkcji "no name" nie wytrzymał 1/4 przebiegu i przepracował tylko 1/2 okresu użytkowania według danych określonych w książce przeglądów. Co ciekawe mój Duster pochodzi z tej samej serii 03/11.
Trwa wymiana maili z Renault Polska - jak na razie z grą na zwłok, a Duster stoi i czeka
I tak miałem szczęście, że całe zdarzenie miało miejsce przy bardzo małej prędkości. Aż nie chcę sobie wyobrażać, co mogło by się stać, gdyby to się zdarzyło np. na autostradzie
Dołączam fotkę uszkodzonego paska |
tak jak pisalem, a byli madrzy ktorzy pisali ze to sie nie moze zdarzyc....brawo
Marek1603 napisał/a: | Rozmawiamy o przebiegu 35000km i 3,5 roku.
Johnson po raz kolejny mówię, że pasek akcesoriów jak i pasek rozrządu nie ma prawa się zużyć przez pierwsze np: 90000km i maksymalnie 5 lat od nowości do wymiany. Jeżeli ktoś wtedy oszczędza 50 - 100zł na pasek akcesoriów i rolkę napinającą to sorry ale sam się prosi o kłopoty.
Wtedy, jak wyżej koledzy pisali, jego rozwarstwienie powoduje właśnie takie skutki.
Ojciec w Cordobie przez 8 lat nie robił nic z rozrządem i dopiero jak go uświadomiłem o co się prosi, to powymieniał. Miał przejechane tylko 15000km i cały czas w ogrzewanym garażu zimą. Ale rozmowa była taka "No przecież jeździ". |
ASO juz prze tel wiedzialo o co chodzi bo w tych silnikach tak sie dzieje wlasnie
BLACHA_997 - 2014-12-04, 20:52
Koledzy, jak sprawdzić z jakiej serii pochodzi dany Duster. Sądząc po dacie dołączenia kolegów, którym "wkręciły się" paski, mój samochód może pochodzić z tego samego "sortu" !
corrado - 2014-12-04, 20:59
ja bym nie sprawdzał, bo co to da - nawet jeśli inna "partia" - tylko wymienił pasek i przy okazji rolki odwracajaca i napinacza - koszt 100-150pln maks z paskiem ( pasek ok 40pln) - Gates/bosch/contitech, jeśli kupi się samemu w sklepie nieaso
leo - 2014-12-04, 21:53
BLACHA_997 napisał/a: | Koledzy, jak sprawdzić z jakiej serii pochodzi dany Duster. Sądząc po dacie dołączenia kolegów, którym "wkręciły się" paski, mój samochód może pochodzić z tego samego "sortu" ! |
Głowy nie dam, ale wg mnie można to sprawdzić na pojedynczej kartce / wydruku, którą dostajemy od dealera razem z dokumentacją samochodu (przynajmniej ja taką dostałem). Jest to kartka formatu A4, zadrukowana jednostronnie, z nagłówkiem "PRINCIPAUX EQUIPEMENTS MOBILES SPECIFIQUES A CE VEHICULE"; dalej jest nr VIN i mnóstwo rysunków akcesoriów, w które fabryka wyposaża auto (akcesoria, które dostaliśmy, zaznaczone są X-em). U góry jest też data produkcji (pod hasłem "Data MADU") oraz owa seria - przy napisie "MADA". U mnie jest data 08/10/2010, a obok 43/2010 - czyli pewnie ta seria to kolejny miesiąc danego roku (jak przy oznaczeniach produkcji opon).
Poszukaj w dokumentacji samochodu. Przypuszczam, że każdy z nas dostał ten fabryczny wydruk, bo po co on byłby potrzebny dealerowi, żeby chciał ten wydruk zatrzymać u siebie...
Karenzo - 2014-12-04, 21:54
no chyba że ma się gwarancje , wtedy nie warto wymieniać
Józef - 2014-12-04, 22:28
Panowie ale tak wszystko wymieniać to tak jak by się nie wierzyło producentowi. Rozrząd jest obliczony na jakiś przebieg tak jak i pasek osprzętu również musi wytrzymać chyba że jest wada ukryta. Miałem parę aut i rozrząd wymieniałem przy 80-90 tyś. Zobaczę ile moja sanderka wytrzyma ma dopiero 75 tyś i rozrząd nie był wymieniany.
Cav - 2014-12-04, 22:43
Józef napisał/a: | Panowie ale tak wszystko wymieniać to tak jak by się nie wierzyło producentowi. |
Bardzo dobre założenie.
Wierzyć to można np. Maździe, ale i to nie do końca.
matucha - 2014-12-04, 22:48
Józef napisał/a: | Panowie ale tak wszystko wymieniać to tak jak by się nie wierzyło producentowi. Rozrząd jest obliczony na jakiś przebieg tak jak i pasek osprzętu również musi wytrzymać chyba że jest wada ukryta. Miałem parę aut i rozrząd wymieniałem przy 80-90 tyś. Zobaczę ile moja sanderka wytrzyma ma dopiero 75 tyś i rozrząd nie był wymieniany. |
Czyli wierzysz czy nie wierzysz producentowi?
Po 6 latach to powinien już być ze wzgl. na wiek wymieniony.
mekintosz - 2014-12-04, 23:35
matucha napisał/a: | ...
Po 6 latach to powinien już być ze wzgl. na wiek wymieniony. |
Właśnie w 2015 mojej daci w czerwcu stuknie 6 lat. Przebieg pewnie max 70 tys km. Do 120 tyś daleko, jednak będę wymieniać rozrząd, Zastanawiam się gdyby pękł mi pasek w aucie już po gwarancji ale serwisowanym do końca w ASO jednak przez upływem 6 ciu lat - jaka była by odpowiedź Renault. Opcje:
a) naprawa silnika za free
b) częściowa partycypacja w kosztach ze strony ASO
c) czy spadaj frajerze na drzewo, za mało jeździłeś i nie masz już gwarancji.
Tak gdybam ale czasem czytając relacje pechowych użytkowników obawiam się czy mam spać spokojnie. Może następnym pojazdem niech będzie coś z silnikiem na łańcuszku ?
johnson - 2014-12-05, 08:01
mekintosz napisał/a: | matucha napisał/a: | ...
Po 6 latach to powinien już być ze wzgl. na wiek wymieniony. |
Właśnie w 2015 mojej daci w czerwcu stuknie 6 lat. Przebieg pewnie max 70 tys km. Do 120 tyś daleko, jednak będę wymieniać rozrząd, Zastanawiam się gdyby pękł mi pasek w aucie już po gwarancji ale serwisowanym do końca w ASO jednak przez upływem 6 ciu lat - jaka była by odpowiedź Renault. Opcje:
a) naprawa silnika za free
b) częściowa partycypacja w kosztach ze strony ASO
c) czy spadaj frajerze na drzewo, za mało jeździłeś i nie masz już gwarancji.
Tak gdybam ale czasem czytając relacje pechowych użytkowników obawiam się czy mam spać spokojnie. Może następnym pojazdem niech będzie coś z silnikiem na łańcuszku ? |
stare tsi albo thp albo m47, lancuch sie wyciagnie i caly rozrzad do zmiany, jak sie urwie to taki sam remont
Domel2250 - 2014-12-05, 09:31
mekintosz napisał/a: | Opcje:
a) naprawa silnika za free
b) częściowa partycypacja w kosztach ze strony ASO
c) czy spadaj frajerze na drzewo, za mało jeździłeś i nie masz już gwarancji.
Tak gdybam ale czasem czytając relacje pechowych użytkowników obawiam się czy mam spać spokojnie. Może następnym pojazdem niech będzie coś z silnikiem na łańcuszku ? |
Ja bym gdybał i obstawiał wariant B , tzw porządne firmy najczęściej tak robią, poza tym chyba tak było z akumulatorami w Dusterach z 2012. Mnie powiedziano w ASO, że to nie wymiana na gwarancji, tylko w ramach obsługi posprzedażnej i dobrej woli producenta, więc gdyby strzelił pasek przed przewidzianym terminem wymiany, a Ty miałbyś wszystkie przeglądy terminowo ogarnięte w ASO, to byłoby pole do negocjacji i rozmowy, bez tego myślę, że na dzień dobry opcja C.
Kiedyś w Turbo Kamerze był przypadek Polo, gdzie już po gwarancji, ale za to grubo przed terminem wymiany rozrządu poleciał łańcuszek unieruchamiając auto gdzieś na południu Europy, pomijając już problem logistyki i kosztu holowania, to samą naprawę AsO wyceniło na ponad połowę wartości samochodu, i kazało płacić (dali jakąś tam zniżkę i tyle), dopiero po interwencji TV chyba ASO pokryło całość, czy znaczącą część naprawy (już dokładnie nie pamiętam). Jest to też jakieś wyjście z sytuacji, przy odrobinie szczęścia może to zawsze przesunąć odpowiedź ASO z C bliżej do A
jan ostrzyca - 2014-12-05, 11:14
mekintosz napisał/a: | Opcje:
a) naprawa silnika za free
b) częściowa partycypacja w kosztach ze strony ASO
c) czy spadaj frajerze na drzewo, za mało jeździłeś i nie masz już gwarancji. |
Jeśli partycypacja to trzeba uderzać nie do ASO tylko do Renault. ASO klienta zleje, ze po gwarancji i szlus. Jak jeszcze załatwisz artykuł w Auto Świecie to inaczej będą rozmawiać
Józef - 2014-12-05, 11:34
Jak już pisałem mam przebieg 75tyś i auto ma 6lat i nie myślę jeszcze wymieniać rozrządu. Jeszcze śmiało mogę śmigać 20-30 tyś jak będę wymieniał na pewno powiadomię. Chciałbym tylko żeby użytkownicy forum pisali przy jakim przebiegu wymieniali rozrząd?
laisar - 2014-12-05, 12:02
Józef napisał/a: | mam przebieg 75tyś i auto ma 6lat [...] Jeszcze śmiało mogę śmigać 20-30 tyś |
Na pewno nie "śmiało", bo termin wymiany paska rozrządu to u Ciebie albo 90 tys. km albo 4 lata - co nadejdzie pierwsze.
DrOzda - 2014-12-05, 12:05
To błąd - jeśli te 30 tys zrobisz tak jak poprzednio w 3 lata to 9 letni pasek rozrządu może już nie wytrzymać. Jeśli dodatkowo eksploatujesz na krótkich dystansach to pasek zużywa się bardziej od częstego kręcenie rozrusznikiem. Ja bym wymienił bez wymiany pompy wody , części są tanie np. tu masz oryginał za 160 PLN:
http://www.renault-czesci...635,254%29.aspx
plus pasek akcesoriów.
Józef - 2014-12-05, 12:50
Tu nie chodzi o ceny tylko o zasadę. Użytkowałem forda i wymieniłem tylko raz pasek rozrządu przy 95tys a jak go złomowałem przebieg był blisko 200tyś w ciągu 19 lat. Rozleciała się skrzynia biegów (tylko była jedynka i wsteczny) naprawa nie była już opłacalna natomiast paska osprzętu
wcale nie wymieniałem wytrzymał od nowości cały przebieg. Zadam pytanie czym się daćka różni od forda? Części i jakość ich jest podobna może tylko kultura i jakość montażu promuje forda.
Wiele rzeczy jeszcze mógłbym podać o fordzie i jego eksploatacji ale nie chcę bo mnie użytkownicy forum posądzą o defetyzm.Daćkę kupiłem z drugich rąk jak na razie wymieniłem tarczei klocki hamulcowe (był już czas) oleju nie dolewam,klima idealna,spalanie super. Dalej zobaczymy.
DrOzda - 2014-12-05, 13:21
W Fordzie miałeś prawdopodobnie rozrząd bezkolizyjny czyli po zerwaniu paska wystarczyłoby założyć nowy ustawiając znaki na kołach pasowych nawet na poboczu drogi.
Po prostu producent szacuje ryzyko zerwania paska po kilku latach na tyle wysoko że zaleca jego wymianę.Oczywiście możesz to zlekceważyć i jeździć jeszcze kilka lat. I masz duże szanse że wszystko będzie OK. Tylko że w Twoim silniku części są śmiesznie tanie a z wymianą poradzi sobie każdy mechanik który nie ma dwóch lewych rąk. Więc po co zbędnie ryzykować kosztowną awarię ?
Józef - 2014-12-05, 13:59
Tz w fordzie było że jak rwał się pasek to robił duże spustoszenie , ale nadmieniałem że w tych nowoczesnych autach ten rozrząd ma wytrzymać przebieg zakładany przez producenta i wydaje mi się że wcześniej nie ma sensu . Ale osobiście znam takich co po 20tyś już wymieniali- to ich sprawa. Nabywając swoją dackę nie mam wglądu do wykazu co się winno robić przy danym przebiegu auta. Książkę napraw zdobyłem ale w języku rosyjskim i nie doczytałem się przy jakim przebiegu powinno wymieniać się rozrząd.
laisar - 2014-12-05, 14:27
Józef napisał/a: | rozrząd ma wytrzymać przebieg zakładany przez producenta |
Jeszcze raz: przebieg albo czas - bo guma paska zużywa się nie tylko pracą, ale także z powodu starzenia się.
DrOzda - 2014-12-05, 14:30
Wystarczy zarejestrować się na www.mojadacia.pl i po zarejestrowaniu numeru VIN będziesz miał wykaz czynności serwisowych.
Józef - 2014-12-05, 17:07
Ta mojadacia.pl to jest jakiś niewypał w czerwcu się zarejestrowałem i te strony o przeglądach są nie aktywne tylko dostaje wiadomości na swoją pocztę o sprzedaży daci i promocjach. Natomiast macie wszyscy racje guma się starzeje i należy ją wymieniać .Ale jak wytłumaczyć że pasek napędu osprzętu w fordzie wytrzymał 19 lat i przebieg prawie 200 tyś.
Marek1603 - 2014-12-05, 17:26
Patrząc na wiek tego forda to był wyprodukowany przed 1995 więc wtedy jeszcze produkowali porządne auta.
laisar - 2014-12-05, 17:46
Józef napisał/a: | jak wytłumaczyć że pasek napędu osprzętu w fordzie wytrzymał 19 lat i przebieg prawie 200 tyś. |
Zupełnie zwyczajnie: że po prostu został zaprojektowany i wykonany inaczej niż obecne paski.
Józef - 2014-12-05, 20:46
A może już są projektowane tylko na pięć lat a potem może dziać się wszystko.
eplus - 2014-12-05, 23:25
O naprawie rozrządu: http://www.zlomnik.pl/ind...inek-wigilijny/
route2000 - 2014-12-06, 21:35
Z rozrządem to jest dobre...
Zdzisław - 2014-12-11, 19:53 Temat postu: Naprawa silnika K4M po uszkodzeniu paska akcesoriów Właśnie odebrałem Daćkę po wymianie paska akcesoriów i innych uszkodzonych dupereli -przebieg 26000 km, odbyte obowiązkowe przeglądy w ASO - koszt naprawy blisko 3,5 tys. zł . Fotki zniszczonych dupereli dołączam.
Sugerowana na forum bardziej staranna kontrola stanu paska jest b. utrudniona w warunkach eksploatacyjnych; po podniesieniu klapy widzimy jedynie 1/12 dł. paska i to położonego dość głęboko.
Bardziej istotnym zagrożeniem jest sposób mocowania kół pasowych do wału korbowego. Moment hamujący mogący powstać po uszkodzeniu paska akcesoriów działa na poluzowanie połączenia skręcanego mocującego koła pasowe. Każde obrócenie koła p. akcesoriów względem wału korbowego przeniesie się na obrócenie koła p. rozrządu i zniszczenie silnika K4M.
mekintosz napisał/a: Cytat: | Opcje:
a) naprawa silnika za free
b) częściowa partycypacja w kosztach ze strony ASO
c) czy spadaj frajerze na drzewo, za mało jeździłeś i nie masz już gwarancji. |
W Renault Polska obowiązuje opcja c); dołączam fragment korespondencji.
W związku z występującymi poważnymi uszkodzeniami silnika K4M warto by "zachęcić" firmę Renault do przeprowadzenia akcji serwisowej usunięcia opisanych zagrożeń.
tomek85 - 2014-12-11, 20:10
No to teraz życzę by przed tymi 26000 zawitała 2 albo trójka bezawaryjnej jazdy:)
czaju - 2014-12-11, 20:26
Cytat: | odbyte obowiązkowe przeglądy w ASO - koszt blisko 3,5 tys. zł |
AH ta "gwarancja", nie ma co się martwić - jak się coś zepsuje to... już za to zapłaciłeś http://allegro.pl/duster-...4847975776.html :D
Marek1603 - 2014-12-11, 20:56
Wyjdzie na to samo, bo musisz po niego jechać i ktoś ci musi go przerzucić.
Zdzisław - 2014-12-11, 21:22
czaju napisał/a: | Cytat: | odbyte obowiązkowe przeglądy w ASO - koszt blisko 3,5 tys. zł |
AH ta "gwarancja", nie ma co się martwić - jak się coś zepsuje to... już za to zapłaciłeś http://allegro.pl/duster-...4847975776.html :D |
Chodziło mi o koszty naprawy
Lukas87 - 2014-12-11, 21:46
A wystarczyło żeby w tłokach były tzw "łezki" wcięcia na schowanie się zaworów.
piku - 2014-12-11, 22:10 Temat postu: Re: Naprawa silnika K4M po uszkodzeniu paska akcesoriów
Zdzisław napisał/a: | W Renault Polska obowiązuje opcja c); dołączam fragment korespondencji.
|
Potwierdzam, RP "udziela" gwarancji, a nie udziela, jak inne firmy. Na dodatek kłamią: mi w serwisie ASO powiedziano, że moje zgłoszenie (duperela za marne grosze, ale wóz na gwarancji) zostało negatywnie rozpatrzone przez RP, ale nie mogę zobaczyć dokumentu, bo to jest ich wewnętrzne pismo. Z RP dostałem odpowiedź, że to ni ich sprawa, tylko ASO, które serwisuje auto i ASO decyduje o naprawie gwarancyjnej, a RP nie ma nic do tego i nie widziało mojego zgłoszenia.
Mam bardzo złą opinię o RP jako sprzedawcy i gwarancie; podobnie o serwisach, które nie trzymają żadnych norm, standardów ani zasad: w każdym serwisie za to samo inna cena, radykalnie różna; brak informacji, jakie warunki musi spełnić serwis, który mógłby zastąpić ASO w ramach realizacji dyrektywy unijnej (to można pewnie zgłosić w jakiejś unijnej agencji, żeby Polska musiała się z tego tłumaczyć w Brukseli, ale nie wiem, gdzie i jak).
PiotrWie - 2014-12-12, 18:21
Większość producentów - a prawdopodobnie wszyscy - tak robi, poczytaj sobie o zamarzających odmach w silnikach 1,4 koncernu VW, czemu koncern uparcie zaprzeczał wysyłając kierowców "na drzewo" aż zmasowana akcja prasy motoryzacyjnej ich zmusiła do przyznanie się do błędu i naprawy. Jak Ci sprzedadzą samochód to jedyne co by im pasowało to płatne przeglądy a nie naprawa usterek - na różnych forach można znaleźć sytuacje gdzie serwis ewidentnie lekceważy klienta, problemy z naprawami gwarancyjnymi na naszym forum są częstsze, gdyż jest większy udział procentowy samochodów z gwarancją.
Karenzo - 2014-12-12, 18:30
miałem ten silnik z zamarzającą odmą
1.4 AEX co ciekawe na rynki niemiecki producent wydał wersje z odmą w pokrywie zaworów która zawsze była gorącą ale nas można traktować "lepiej "
w sumie cały problem z tą odmą to wyjecie i przepłukanie rurki przed zimą . 1min roboty nic nie trzeba demontować
Józef - 2014-12-12, 21:18
Ja miałem forda z zamarzająca zimą odmą.Łatwo sobie poradziłem kształtując inaczej przewód?
Zdzisław - 2014-12-14, 16:27
Lukas87 napisał/a: | A wystarczyło żeby w tłokach były tzw "łezki" wcięcia na schowanie się zaworów.
Obrazek |
Fabryczne czy tunning?
DrOzda - 2014-12-14, 19:35
Lukas87 napisał/a: | A wystarczyło żeby w tłokach były tzw "łezki" wcięcia na schowanie się zaworów.
Obrazek |
A jak odzyskasz utracony stopień sprężania ?
W uturbionych wystarczy zwiększyć ciśnienie doładowania ale w atmosferykach nie ma tak prosto ...
Daster - 2014-12-17, 21:36
Aby uciąć spekulacje i domysły.
Warto ustalić, który z elementów konkretnie zawiódł w tej awarii silnika.
Co spowodowało zablokowanie koła pasowego osprzętu, a co za tym idzie koła "zębatego" paska rozrządu?
Uszkodzenie (rozwarstwienie, poluzowanie pęknięcie, zerwanie) paska nie powoduje jako takiego zablokowania któregoś z kół. Raczej powinno to skutkować brakiem przekazywania napędu na poszczególne układy osprzętu.
To co się nasuwa na myśl osobom znającym zasadę działania silnika zablokowanie się któregoś z kół pasowych na pompie wody, wspomagania kierownicy, alternatora lub koła-napinacza paska osprzętu. Jeśli tak to co było powodem ich zablokowania? Uszkodzone łożysko czy zablokowanie się któregoś z układów osprzętu.
Czy to zostało już jednoznacznie ustalone przez serwis naprawczy?
Daster - 2014-12-17, 21:51
Lukas87 napisał/a: | A wystarczyło żeby w tłokach były tzw "łezki" wcięcia na schowanie się zaworów.
Obrazek |
A ja do tej pory myślałem, że te podcięcia służą zwiększeniu stopnia sprężania aby tłok mógł bardziej zbliżyć do komory zapłonu w głowicy znanym jako GMP
eplus - 2014-12-18, 16:16
Jak tłok jest w górze, to akurat zawory też z grubsza są w górze.
Rozwarstwiony i częściowo urwany pas zębaty potrafi się okręcić wokół osi i zablokować wał napędowy. Widziałem to w kompresorze, gdzie pasek zadusił silnik 15kW.
Daster - 2014-12-18, 20:12
eplus napisał/a: | Jak tłok jest w górze, to akurat zawory też z grubsza są w górze.
Rozwarstwiony i częściowo urwany pas zębaty potrafi się okręcić wokół osi i zablokować wał napędowy. Widziałem to w kompresorze, gdzie pasek zadusił silnik 15kW. |
Czekaj wróć.
Na razie piszemy nie o pasku zębatym rozrządu, a o pasku wielorowkowym osprzętu. To on lub coś co jest nim napędzane spowodowało przekręcenie koła zębatego na rozrządzie. Poza tym rozrząd i pasek jest pod osłonami.
eplus - 2014-12-18, 20:53
Pomyliłem się, chodziło o pasek wielorowkowy, który potrafi rozerwać się wzdłuż, owinąć na wałku i zablokować - takie coś zdarzyło się w kompresorze, o którym pisałem. Ktoś tu wspominał, że koło zębate paska rozrządu jest osadzone na wale bez klina - na ścisk, a następne jest koło wielorowkowe napędu akcesoriów. Jeśli ono zostanie zablokowane, a wał obróci się, to jest jedna z dwóch możliwości - koło rozrządu umieszczone pomiędzy nimi obróci się wraz z wałem albo zatrzyma się razem z kołem akcesoriów. Ta pierwsza możliwość jest szczęśliwsza.
Lukas87 - 2014-12-18, 20:58
Cytat: |
Lukas87 napisał/a:
A wystarczyło żeby w tłokach były tzw "łezki" wcięcia na schowanie się zaworów.
Obrazek
A jak odzyskasz utracony stopień sprężania ?
W uturbionych wystarczy zwiększyć ciśnienie doładowania ale w atmosferykach nie ma tak prosto ... |
Daster napisał/a: |
Lukas87 napisał/a:
A wystarczyło żeby w tłokach były tzw "łezki" wcięcia na schowanie się zaworów.
Obrazek
A ja do tej pory myślałem, że te podcięcia służą zwiększeniu stopnia sprężania aby tłok mógł bardziej zbliżyć do komory zapłonu w głowicy znanym jako GMP |
Fabryczny tłok silnika z mazdy 1.6 16V niedoładowana
http://allegro.pl/tlok-ko...4862471114.html
Zdzisław - 2014-12-20, 08:54
Daster napisał/a: | Aby uciąć spekulacje i domysły.
Warto ustalić, który z elementów konkretnie zawiódł w tej awarii silnika.
Co spowodowało zablokowanie koła pasowego osprzętu, a co za tym idzie koła "zębatego" paska rozrządu?
Uszkodzenie (rozwarstwienie, poluzowanie pęknięcie, zerwanie) paska nie powoduje jako takiego zablokowania któregoś z kół. Raczej powinno to skutkować brakiem przekazywania napędu na poszczególne układy osprzętu.
To co się nasuwa na myśl osobom znającym zasadę działania silnika zablokowanie się któregoś z kół pasowych na pompie wody, wspomagania kierownicy, alternatora lub koła-napinacza paska osprzętu. Jeśli tak to co było powodem ich zablokowania? Uszkodzone łożysko czy zablokowanie się któregoś z układów osprzętu.
Czy to zostało już jednoznacznie ustalone przez serwis naprawczy? |
Tak.
Oba koła pasowe (napędowe) akcesoriów i rozrządu stykają się ze sobą i są mocowane do wału korbowego wspólną śrubą na docisk bez klinowania żadnego z nich. Obrót koła akcesoriów względem wału - spowodowany momentem hamującym od postrzępionego paska (zaczepiającego o elementy w komorze) przenosi się na obrót koła rozrządu - zjawisko tarcia .
_Marcin_ - 2015-01-07, 17:20
Zdzisław napisał/a: |
Oba koła pasowe (napędowe) akcesoriów i rozrządu stykają się ze sobą i są mocowane do wału korbowego wspólną śrubą na docisk bez klinowania żadnego z nich.
|
Jesteś pewien, że koło rozrządu nie ma klina? Jaką wersję silnika masz u siebie? W Dusterach montowane były różne typy silnika K4M, ale jeżeli chodzi o wersje 606, 690 i 696 to koło rozrządu do nich ma nr 8200758088 i posiada klin: link 1 link 2
Zdzisław - 2015-01-07, 21:13
_Marcin_ napisał/a: |
Jesteś pewien, że koło rozrządu nie ma klina? Jaką wersję silnika masz u siebie? W Dusterach montowane były różne typy silnika K4M, ale jeżeli chodzi o wersje 606, 690 i 696 to koło rozrządu do nich ma nr 8200758088 i posiada klin: link 1 link 2 |
Nie rozbierałem silnika - zacytowałem mechanika, który to robił. Zresztą trudno sobie wyobrazić inny przebieg awarii - rozrząd był przestawiony a pasek rozrządu w stanie idealnym.
_Marcin_ - 2015-01-08, 08:33
Zdzisław napisał/a: |
Nie rozbierałem silnika - zacytowałem mechanika, który to robił. Zresztą trudno sobie wyobrazić inny przebieg awarii - rozrząd był przestawiony a pasek rozrządu w stanie idealnym. |
Ok, udało mi się ustalić, że w Dusterach występowały dwa rodzaje koł rozrządu: z klinem i bez.
Koło z klinem ma numer 8200758088 i występuje w silnikach: K4M606 (skrzynia TL8), K4M616 (skrzynia JR5), K4M690 (skrzynia JR5) i K4M696 (skrzynia JR5)
Koło bez klina ma numer 8200024925 i montowane jest w silnikach K4M694 (skrzynia JR5)
malygabrys - 2015-01-08, 17:26
Gdzie szukać jaki mam typ silnika? W homololo do faktury jest kod silnika?
Karenzo - 2015-01-08, 17:38
http://en.wikipedia.org/w...s_.28K4M_16v.29
K4M694
to jest wersje z linką na przepustnicy
czyli wersja euro 4
Ja mam już na pewno euro 5 i przepustnice sterowaną elektronicznie
malygabrys - 2015-01-08, 19:11
Chyba nie bardzo bo wg homololo mam k4m a6 a według
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=9786 mam 606 lub 696. Jeszcze tylko muszę sprawdzić skrzynię bo nie jest opisana typem tylko podane są przełożenia na poszczególnych przełożeniach
Daster - 2015-01-08, 20:37
malygabrys napisał/a: | Gdzie szukać jaki mam typ silnika? W homololo do faktury jest kod silnika? |
Tutaj jest tabela
Wykaz silników w samochodach Dacia
malygabrys - 2015-01-08, 20:51
tam już byłem i sprawdzałem i w oznaczeniu typu pojazdu nie ma mojego HSDAM5 i nadal nie wiem co to za oznaczenie typu silnika A6 w homololo
eastcowboy - 2015-01-09, 22:14
malygabrys napisał/a: |
HSDAM5 | K4M696
Daster - 2015-01-09, 22:40
eastcowboy napisał/a: | malygabrys napisał/a: |
HSDAM5 | K4M696 |
R U siur?
waldek72 - 2015-01-09, 23:17
mojego HSDCC5E też jakby nie ma.
leo - 2015-01-09, 23:39
_Marcin_ napisał/a: |
Koło bez klina ma numer 8200024925 i montowane jest w silnikach K4M694 (skrzynia JR5) |
Wg mojej wiedzy ten silnik nie był montowany w Dusterze (przynajmniej w I fazie).
DD - 2015-01-10, 02:06
_Marcin_ napisał/a: | Koło z klinem ma numer 8200758088 i występuje w silnikach: K4M606 (skrzynia TL8), K4M616 (skrzynia JR5), K4M690 (skrzynia JR5) i K4M696 (skrzynia JR5) |
A masz może informacje, jak jest w przypadku silnika K4M 842 ?
_Marcin_ - 2015-01-10, 14:48
DD napisał/a: | A masz może informacje, jak jest w przypadku silnika K4M 842 ? |
leo napisał/a: | Wg mojej wiedzy ten silnik nie był montowany w Dusterze (przynajmniej w I fazie). |
Był montowany w typach HSAP (nie wiem czy występowały na polskim rynku).
Tu jest katalog on-line: link
1. Wybieramy konkretny typ Dustera (np. HSAM) i mamy spis występujących w nim silników.
2. Klikamy na wybrany model
3. Wybieramy Механические узлы (poz. 1)
4. Wybieramy 11 Верхняя часть двигателя (poz. 2)
5. Wybieramy Газораспределительный механизм (poz. 1)
6. Wybieramy Рисунок 2 (poz. 2)
7. Klikamy na kółko 6 (na sam numer) i w tabelce mamy nr katalogowy części
_Marcin_ - 2015-01-10, 20:00
malygabrys napisał/a: | Gdzie szukać jaki mam typ silnika? W homololo do faktury jest kod silnika? |
W homologacji jest tylko skrócony kod, np. u mnie jest to K4M F6.
Pełny kod znajduje się na tabliczce na bloku silnika (u mnie K4MF696).
leo - 2015-01-11, 13:24
_Marcin_ napisał/a: | leo napisał/a: | Wg mojej wiedzy ten silnik nie był montowany w Dusterze (przynajmniej w I fazie). |
Był montowany w typach HSAP (nie wiem czy występowały na polskim rynku). |
Aha. Kierowałem się dwoma pierwszymi katalogami reklamowymi, dostępnymi u dealerów. Jeden opisuje pierwsze modele dostępne u nas na rynku, drugi zawiera już wersję silnika dostosowanego do zasilania bioetanolem.
Zrobiłem screeny z przedostatniej strony:
DD - 2015-01-11, 14:10
Ostatnio niestety ani w cennikach ani w katalogu DD (na dacia.pl) nie podają typów sinika. Znalazłem w innych miejscach na necie, że w DD ph2 2014 występują następujące typy silnika K4M:
1) K4M 842 (4x2)
2) K4M 642 (4x2 LPG)
3) K4M 646 (4x4)
Ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyc?
robo1973 - 2015-01-11, 21:19
Ze względu na starzenie się gumy po jakim czasie należy wymienić pasek rozrządu i akcesoriów > ?
leo - 2015-01-12, 01:15
robo1973 napisał/a: | Ze względu na starzenie się gumy po jakim czasie należy wymienić pasek rozrządu i akcesoriów > ? |
Nie chcesz trzymać się terminów podanych w instrukcji (książce przeglądów)?
Karenzo - 2015-01-12, 07:55
ja wymieniam zaraz po 5 latach gwarancji nie będę ryzykował
na gwarancji to może walnąć .
robo1973 - 2015-01-12, 10:49
Karenzo napisał/a: | ja wymieniam zaraz po 5 latach gwarancji nie będę ryzykował
na gwarancji to może walnąć . |
Czy dodatkowo wykupiona gwarancja uwzględnia tego typu usterkę ?
Hakama 4x4 - 2015-01-21, 09:49
Nie wiem teraz jaki mam model silnika.
W każdym razie Dusterka mam z 10.2010 r. z silnikiem 1.6 wersja 4x4 (jak w opisie:)
i klin na kole zębatym wału z pewnością mam. (widziałem bo sam wymieniałem rozrząd profilaktycznie przy przebiegu 106500) choć wersja 4x4 ma teoretycznie interwał wg instrukcji 150kkm
|
|