mikeboy - 2014-12-10, 21:44 Temat postu: lodgy z alle Witam drogich forumowiczów . Skłaniam się do zakupu Lodgy i zainteresowała mnie taka oto na otomoto http://otomoto.pl/show?id=C35054695 A, że mam kawałek drogi to prośba do was. Jeśli jesteście w stanie coś podpowiedzieć, a może ktoś z was już ją widział, to ja bardzo chętnie... A może, ktoś ma blisko i chciałby na nią rzucić okiem to też czemu nie:) wieza - 2014-12-10, 21:55 dziwne ogłoszenie ROCZNIK 2014 NOWY MODEL, a później czytamy 2013r produkcji ;) wychodzi na to ze to wersja Prestige , czyli nówka 55,800 katalogowo, mim skromnym zdaniem była bita. 20 tys taniej sprzedaje i na tym zarabia, wiec smierdząca sprawa ;) mikeboy - 2014-12-10, 22:00 Dziękuje za odpowiedz Co do ceny się nie wypowiadam natomiast co do rocznika i modelu to ja tak mam obecnie z moim autem. Wyprodukowano w 2008 roku i tak widnieje w papierach natomiast modelowo jest to już 2009 i tak funkcjonuje również po nr VIN. Gwoli ścisłości mam to auto z salonu i jestem pierwszym właścicielem:) Marek1603 - 2014-12-10, 22:28 Nie wiem czy to ważne ale mają fajne zagłębie w tamtych okolicach. http://panoramafirm.pl/au...5%84ski,rydzyna DrOzda - 2014-12-10, 22:34 Przynajmniej uczciwie nie piszą "bezwypadkowa". Poproś o zdjęcia przed naprawą to ocenimy czy jest sens oglądać. jas_pik - 2014-12-10, 23:05 Niezłe są Daćki - przejechała 9 100 000 km i wciąż jest w tak dobrym stanie 
Lza - 2014-12-11, 00:16 Czy to ma sens? Za tą samą cenę dostaniesz nowiusieńką Lodgy z salonu, z gwarancją. Może nieco ubożej wyposażoną, ale jest grudzień - daję głowę, że dostaniesz rabat, albo bardziej wyposażoną wersję z wyprzedaży rocznika. Dostaniesz 3 lata gwarancji, więc nic tylko lać paliwo i jeździć. A tu - kupisz bite auto niewiadomego pochodzenia, które za 2 lata zacznie rdzewieć, do tego nigdy nie wiesz skąd pochodzi i jak ktoś jeździł - wcale nie wykluczone że auto było katowane i może zacząć sprawiać problemy w bardzo krótkim czasie = dodatkowe wydatki. Na Twoim miejscu poszedłbym do salonu, szkoda czasu i nerwów na wypucowaną padlinę. Karenzo - 2014-12-11, 01:53 Auto po szkodzie całkowitej . Ponieważ auto ma mniej niż 3 lata to ubezpieczyciel liczy szkodę całkowitą powyżej ceny na fakturze czyli naprawę ASO wyceniło na ponad +50 tyś wrak sprzedali za 15-20 tyś za 10 go wyklepali 5 to zarobek Za 10 tyś to auta sam dobrze nie naprawisz a tam każdy musi zarobić :laweciarz , lakiernik , mechanik ,sprzedawca itp . mikeboy - 2014-12-11, 18:39 Otrzymałem od sprzedawcy takie fotki. oceńcie sami. ZbujMadej - 2014-12-11, 19:45 Na pewno auto miało jednego, prywatnego właściciela >> https://ovi.rdw.nl/default.aspx?kenteken=6KNT51 Do tego co to są za zdjęcia ? Gdzie całe boki ? Gdzie przód i wnętrze ? Szukam historii w czeluściach internetów, ale jeszcze nic nie mam. Czasem można znaleźć stare ogłoszenia. Tutaj chyba można za opłatą pobrać historię uszkodzeń ? http://www.autoverleden.n...nteken=6-KNT-51 Niestety nie udało mi się znaleźć starego ogłoszenia, a szkoda. debraecken.nl >> Administracja i Biuro Ubezpieczeń "Braecken" jest niezależnym brokerem ubezpieczeniowym - czyli auto odkupione od ubezpieczyciela, prawdopodobnie po szkodzie całkowitej, co by wyjaśniało tylko te zdjęcia z tyłu. Marek1603 - 2014-12-11, 20:17 Daćka z tej firmy www.debraecken.nl Można ewentualnie napisać i zapytać. mikeboy - 2014-12-11, 21:37 Wielkie dzięki Panowie za treściwe komentarze . Właśnie napisałem maila do rzeczonej firmy. Jak dostanę odpowiedź to dam znać. tomek85 - 2014-12-12, 20:59 Temat postu: lodgy z all W mieścinie niedaleko mnie (Gronau) jest mnóstwo komisów zajmujących się tylko sprzedażą uszkodzonych aut wykupionych przez nich od ubezpieczalni.Mają widocznie wzięcie bo co nie przejeżdżam to widzę Polaków z lawetami czekających na otwarcie. Oto przykład: autohaus1 Na www mało trochę tych aut ale w rzeczywistości duży plac i hala całe zawalone autami powypadkowymi które chcąc nie chcąc za jakiś czas spotkamy jeżdżące po naszych drogach:) corrado - 2014-12-12, 21:00 Jeżeli to tylko to co na zdjęciach załączonych i z tyłu nie poszła podłoga a ewentualnie zatrzymało się na tylnym wzmocnieniu zderzaka - z przodu wszystko prosto to można kupować... bo jak rozumiem to nadal jest gwarancja a nowa taka wersja lodgy w salonie +20tys PLN do tej ceny ? Najprostsza metoda, poproś o dokładny pomiar geometrii kół - z kątami przedniej osi , przesunięciem i nierównoległością osi czy to w kątach czy w milimetrach itd. ( Taki pomiar to koszt 80-100pln nawet w W-wie). To najlepsza szybka - metoda bez wchodzenia pod auto i oglądania podłogi i podłużnic na weryfikację czy auto "coś przekoszone", czy tylko stłuczka. [ Komentarz dodany przez: laisar: 2014-12-12, 23:44 ] Pomiar geometrii karoserii w Warszawie: http://www.daciaklub.pl/f...1657717#1657717. zdzisiu27 - 2014-12-13, 07:14 Niech Ci dadzą wszystkie zdjęcia. To trochę mało. cookie - 2014-12-17, 15:10 Nie kupuj tego samochodu ani żadnego innego walonego z tyłu, w którym była choćby minimalnie odkształcona podłoga. Góra 3-4 lata po zrobieniu wyjdzie na spawach ruda, a buda straci sztywność i będzie trzeszczeć. Z tyłu nie ma strefy kontrolowanego zgniotu. Wszystkie słabe punkty konstrukcji dostają w tyłek i tracą swoją pierwotna sztywność. johnson - 2014-12-18, 19:40 przeciez widac ze bylo naciagane na ramie, lewe tylnie drzwi po wypadku nie trzymaja zadnej linii z blotnikiem, po naprawie jest juz w miarę ok, polepiony szpachlowoz i tyle |
