DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Dni otwarte - Sandero

petek - 2008-09-13, 19:27
Temat postu: Dni otwarte - Sandero
Odwiedziłem dziś salon Decar w Wawie. Chciałem obejrzeć sobie Sandero. Moje spostrzeżenia:
- jak zawsze zawiodłem się na obsłudze. Gdy zacząłem wypytywać o cenę Sandero usłyszałem, że "przecież cena jest na samochodzie". Zamurowało mnie. Poziom obsługi rewelacja.
- Sandero nie powala na kolana. Kolejny kompakt niewyróżniający się z grupy poza ceną. Osobiście kojarzy mi się z nową Corsą. Zmodernizowane wnętrze jest ładniejsze niż w Loganach pierwszej generacji.
- Logan sedan po face-liftingu jest moim zdaniem naprawdę ładny. Dużo ładniejszy niż Sandero i sedan w pierwotnej wersji. Gdybym miał wybierać pomiędzy nimi wybrałbym nowego sedana, ale to moje zdanie
- w Sandero nie oferują diesla. Dla mnie to nieporozumienie. Nie rozumiem, dlaczego dopiero od przyszłego roku ma być wersja z silnikiem wysokoprężnym.
- atrakcyjność wizualna nowego sedana sprawiła, że bardzo zaciekawiony jestem wyglądem nowego kombi.
- w nowych kombi, ale jeszcze przed face-liftingiem jest drobna różnica w logo LOGAN na tylnej klapie. Inna czcionka napisu Renault - taki detal.

No i tyle. Pozdrawiam!

GeRRaD - 2008-09-13, 19:42

Jedno co mi się nie spodobało w nowej stylistyce to ..........pseudo satynowy/chromowany plastik we wnętrzu i na zewnątrz który udaje droższy niż jest, a w rzeczywistości wygląda i jest w dotyku gorszy niż na fotkach. Poprzednie modele nie udawały :-D
laisar - 2008-09-13, 20:19

Cytat:
Sandero nie powala na kolana

Powiedzmy sobie szczerze - Logany też nie...

Cytat:
poza ceną

...ale tu jest właśnie clou (;

Cytat:
Nie rozumiem, dlaczego dopiero od przyszłego roku ma być wersja z silnikiem wysokoprężnym.

Ależ to bardzo łatwe do zrozumienia - gdzieniegdzie już jest dostępna, ale fabryka się nie wyrabia i niektórzy muszą czekać dłużej.

Cytat:
Poprzednie modele nie udawały

Owszem, to chyba najgorsza cecha nowych wersji ):

(Ale "srebrne" klamki zewnętrzne w Sandero już nawet nie udają - są beznadziejne badziewne z daleka i z bliska, totalna porażka).

Andrzej - 2008-09-14, 07:01

Kurczę, ja też oglądałem Sandero i mi się nie spodobało. Na zdjęciach wygląda super, a wrzeczywistości jakoś nie. Jest takie jakieś małe i ciasne zwłaszcza z tyłu mało miejsca na nogi.
No i oczywiście ten otwieracz do butelek zamiast logo...
...a myślałem, że może kiedyś będzie drugim autem w rodzinie...

laisar - 2008-09-14, 10:07

Bo ty Andrzeju jesteś skrzywiony MCV-ką - teraz świat już nigdy nie będzie taki jak kiedyś... (((;
ZeneC - 2008-09-14, 12:22

Warto chyba przypomnieć w tym miejscu jedną obiegową opinie jednego z pismaków, że Dacia Logan to samochód, który lepiej jeździ, niż wygląda :mrgreen:

Ja chyba też cierpię na to samo skrzywienie, co Andrzej...

Pablo78 - 2008-09-14, 19:05

laisar napisał/a:
Bo ty Andrzeju jesteś skrzywiony MCV-ką - teraz świat już nigdy nie będzie taki jak kiedyś... (((;


co racja to racja, jak sie prowadzi na co dzień autobus... :mrgreen: :mrgreen:

Andrzej - 2008-09-15, 17:32

Pablo78 napisał/a:
laisar napisał/a:
Bo ty Andrzeju jesteś skrzywiony MCV-ką - teraz świat już nigdy nie będzie taki jak kiedyś... (((;


co racja to racja, jak sie prowadzi na co dzień autobus... :mrgreen: :mrgreen:


Nie! to przecież jest wóz grabarza... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A faktycznie to ja zawsze lubiłem duże auta. Dlatego najpierw miałem Mini, potem Malucha, potem Seicento...
Ach, jeszcze był Fort Taunus - wygodny jak sofa, niezawodny i miał rozkładane siedzienia i dłuuuuuugą maskę...

ekrzysztof - 2008-09-15, 18:01

Jeżdżę Sandero ponad miesiąc. Na liczniku 3500 km.
Poprzednio jeździłem Loganem. Raczej bym już nie wrócił do poprzedniej Dacii. Za znaczkiem nie tęsknię, bo dostałem breloczek do kluczyków z "niebieską tarczką" (nie było jeszcze otwieraczy do butelek).
Z tyłu tyle samo miejsca jak w Loganie pomimo tego, że sufit ciut niżej. Auto prowadzi się nieco pewniej niz Logankę - nie mam już wrażenia, ża na zakrętach coś się stanie. Zdecydowanie żałuję tylko bagażnika w Loganie. To był bagażnik!
No cóż, Sandero jest obecnie najtańszym na rynku autkiem z gwarancją na 3 lata.
Ja tam zakupu nie żałuję i polecam innym, którzy nie maja kasy a chcą mieć nowe auto i spokój przez trzy lata.

sami-99 - 2008-09-22, 12:55

Wczoraj stuknęło mojej SANDERO 1000km - póki co jestem strasznie zadowolony.

Dzisiaj kupiłem Auto Świat i porównują "mój" samochodzik do TATA motors INDICA. Nie będę się rozpisywał, przytoczę tylko cytat

(...) o ile DACIA to tani, ale jadnak samochód, o tyle TATA tylko udaje, że nim jest (...)

8-)

kruszyna - 2008-09-22, 13:07

:mrgreen: dobre!
sami-99 - 2008-09-22, 13:14

A co do drzwi otwartych to moja żonka wybrała się do salonu w Poznaniu na ul. Kazimierza Wielkiego.
Weszła do środka i czeka, czeka, czeka ale nikt nie podchodzi.
Przyszedł jeszcze jakiś Klient i czekają razem i czekają i czekają i nic. Mimo, że miał byc salon otwarty do 21 zamknęli drzwi i niestety ani wyjść, ani się o coś zapytać. Były na stoliku kredki dla dzieci z napisem SANDERO, ale dzieci nie było :-/

NORMALNIE KATASTROFA - MOŻE DLATEGO ŻADNE SANDERO ( OPRÓCZ MOJEGO) NIE JEŹDZI PO ULICACH POZNANIA???? BRAVO RENAULT :evil:

kruszyna - 2008-09-22, 16:17

no nieźle :-/
ja mam całkiem miłe doświadczenia z dni otwartych. Najpierw byliśmy z mężem w salonie renault w Kaliszu na ul. Łódzkiej, żeby pojeździć sobie Sandero :) . Miły pan chętnie o samochodzie opowiadał, pojechał na jazdę próbną, wszystko ok. Ale zamówić autko pojechaliśmy do pobliskiego miasta- Ostrowa wlkp. Tam jakoś bardziej nam się obsługa salonu podobała. :) Niestety nie mieli autka do jazdy próbnej :(
Pan poświęcił nam dużo czasu, przedstawił ofertę, nigdzie się nie śpieszył, był bardzo miły i przydatny. Dostaliśmy na koniec firmowe koszulki i kredki wraz z kolorowanką dla dzieci ;-) Tłumów nie było, ale obsługa w salonie na wysokim poziomie- mają czas dla klienta, są mili i pomocni. Duży plus mają u mnie za to.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group