DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Renault Polska (Dacia Polska) to BEZNADZIEJNA FIRMA

mojo - 2015-04-22, 21:35
Temat postu: Renault Polska (Dacia Polska) to BEZNADZIEJNA FIRMA
Wstęp
Stworzyłem ten temat nie po to aby dyskutować o autach ale po to uświadomić ludziom pracującym w Renault Polska, że mają pracę dzięki temu, że My Użytkownicy te auta kupujemy a później u nich serwisujemy. Firma to ludzie.
Proponuję w tym topicu opisywać swoje historie w których uważamy, iż zostaliśmy nabici w butelkę przez Renault Polska bo pracownicy mają w dupie klienta. Uważam także, iż Renault Polska jest odpowiedzialna za ASO, którym daje autoryzację.
Oczekuję, że osoby z Renault Polska/Dacia Polska będą odpowiadać na te wpisy aby zachować pozytywny wizerunek firmy i obalać mit o jej BEZNADZIEJNOŚCI.

Moja historia - „Przed zakupem – jazda próbna”

Zastanawiam się poważnie nad zakupem Dacii Dokker w wersji osobowej Stepway z silnikiem 1.5 dci 90KM. Aby podjąć decyzję o zakupie auta należy ocenić nie tylko zdjęcia ale także przejechać się nim w celu oceny trakcji i dynamiki.
Wszedłem na stronę http://www.dacia.pl/ a następnie w zakładkę „jazda próbna”.
Strona poprosiła mnie o podanie konkretnego dealera z Warszawy (w tym mieście mieszkam) co wzbudziło moje zdziwienie. Dlaczego? Przecież dealerzy nie dysponują konkretnymi egzemplarzami do jazd próbnych i jeżeli znajdę takie auto w województwie to już będzie super.
Ale nie , strona prosi o konkretny adres, no ok ale co za korporacyjny debil to wymyślił zadałem sobie w duchu pytanie, przecież to nierealne i nie zgra się z realiami. Podałem dealera, mój mail, telefon. Bardzo się pozytywnie ucieszyłem, że Renault Polska podaje na stronie „Renault Polska wraz z siecią dealerów zobowiązuje się do zachowania poufności danych osobowych przy przetwarzaniu Twojego zgłoszenia.
• Wypełnij poniższy formularz bez jakichkolwiek zobowiązań z twojej strony
• Prześlij go do wybranego przez ciebie dealera Dacii
• Odpowiedź otrzymasz w ciągu 24 godzin
Ty wybierasz sposób, w jaki będziemy się kontaktować z tobą, odezwiemy się do ciebie wyłącznie jeśli sobie tego życzysz. To proste, bezpieczne i niezobowiązujące. Wystarczy kilka kliknięć... 

Woow 24 h !!!!, no nieźle myślę. Cuda jakieś ale ok w końcu Renault to jest firma a nie byle co.

Wypełniłem w dniu 19.04.2015, mamy 22.04.2015 godzina 22.30 i cisza, minęły 72 godziny dni roboczych:( Jak mam kupić to auto skoro sam producent ma w dupie klienta pomimo iż na własnej stronie deklaruje co innego. Ot i ciekawostka.
To ja się wobec tego grzecznie pytam Renault Polska:
„jaki debil te stronę zaprojektował, jaki debil wymyślił procedury na niej istniejące, który debil za to odpowiada i jak?” a no i „kiedy mogę się przejechać?”

maciek - 2015-04-22, 21:55

Nie rozumiem twojego oburzenia. Skoro nastąpił brak informacji zwrotnej w ciągu 24h napisz e-maila na adres kontakt.klient@renault.com.pl .

Systemy zgłoszeń na jazdy próbne różnie działają, tak samo mnie potraktowali w BMW ;-)

mojo - 2015-04-22, 22:02

maciek napisał/a:
Nie rozumiem twojego oburzenia. Skoro nastąpił brak informacji zwrotnej w ciągu 24h napisz e-maila na adres kontakt.klient@renault.com.pl .

Systemy zgłoszeń na jazdy próbne różnie działają, tak samo mnie potraktowali w BMW ;-)


Ok, zacytuję jeszcze raz ze strony http://www.dacia.pl/kontakt/ :


"Renault Polska wraz z siecią dealerów zobowiązuje się do zachowania poufności danych osobowych przy przetwarzaniu Twojego zgłoszenia.

• Wypełnij poniższy formularz bez jakichkolwiek zobowiązań z twojej strony

• Prześlij go do wybranego przez ciebie dealera Dacii

• Odpowiedź otrzymasz w ciągu 24 godzin

Ty wybierasz sposób, w jaki będziemy się kontaktować z tobą, odezwiemy się do ciebie wyłącznie jeśli sobie tego życzysz. To proste, bezpieczne i niezobowiązujące. Wystarczy kilka kliknięć... "

Oczywiście mogę pisać i prosić aby dać im zarobić. Rozważę te opcję :-D

benyo - 2015-04-22, 22:31

mojo napisał/a:

Ty wybierasz sposób, w jaki będziemy się kontaktować z tobą, odezwiemy się do ciebie wyłącznie jeśli sobie tego życzysz. To proste, bezpieczne i niezobowiązujące. Wystarczy kilka kliknięć... "


Może zapomniałeś podać w jaki sposób mają się z Tobą kontaktować i teraz oni nie wiedzą jak to zrobić :-) Poszukałbym jednak bardziej ważkich powodów, aby nazwać firmę beznadziejną, bo foch, że mi nie odpisali to dość marny powód.

Karenzo - 2015-04-22, 23:46

no to renault polska nie ma wyboru
musi teraz zbankrutować :lol:

mojo - 2015-04-23, 05:56

Chyba nie przeczytaliście ze zrozumieniem. Problem jest taki, że to co jest na stronie nie może zadziałać bo takich aut jest bardzo mało i przekierowywanie mnie do konkretnego dealera jest błędem już od samego początku. Ktoś to wymyślił jednak, pobrał za to wynagrodzenie a że nie zadziała bo zapewne automat to przekierowuje a pracownik dealera nie mając takiego pojazdu kasuje maila jest ok. To że klient traci czas na wypełnianie formularzy skazanych na kasowanie jest ok. Podobnie czytałem na forum o jakiś "przeglądach ryczałtowych" nie realizowanych w każdym ASO też jest ok. Ważne żeby ktoś z firmy zabłysnął pomysłem, przyciągnął klienta.
W którymś z tematów było o tym, że w USA sąd przyznał odszkodowanie za podawanie zaniżonego zużycia paliwa przez producenta i bardzo słusznie bo to oszustwo i naciąganie ludzi.
Macie jednak rację dajmy się naciągać.

Do admina: usuńcie ten temat bo zrobi się beznadziejna pyskówka a nie taki był mój cel.

8061 - 2015-04-23, 07:05
Temat postu: Re: Renault Polska (Dacia Polska) to BEZNADZIEJNA FIRMA
mojo napisał/a:

Wypełniłem w dniu 19.04.2015, mamy 22.04.2015 godzina 22.30 i cisza, minęły 72 godziny dni roboczych:(


Złóż reklamację z formularza dostępnego na www, tam okres odpowiedzi to 14 dni roboczych :)))))) U mnie się przeciągnęło, więc wiem coś o ich "pośpiechu" :mrgreen: :lol: :lol:

Btw temat słuszny, kto chce może tu pobluzgać na Dacia Polska :lol: :!: Może wtedy ktoś z "góry" przeczyta co klientom leży na sercu i poprawi kilka mankamentów ;-)
Tak na koniec to jak chcesz kupić, nie lepiej podzwonić po dealerach ?

benyo - 2015-04-23, 08:23

Może po prostu zmień tytuł tematu, bo ten z góry zakłada założoną tezę. To mniej więcej tak jakby założyć, że pogoda w Polsce jest beznadziejna bo w Wielkanoc padało.

Ale oczywiście na problemy zawsze warto zwracać uwagę, nawet jeśli są błahe.

laisar - 2015-04-23, 09:34

mojo napisał/a:
Problem jest taki

...że formularz obiecuje kontakt, którego potem brak - klienta "g" obchodzi ile i gdzie jest demówek, wewnętrzne procedury czy kto co za co wziął kasę.

Ogólnie wygląda to na objaw słabej pozycji RP względem ASO - nie egzekwuje od nich tego, co obiecuje klientom. Gwiazdki, zastrzeżenia "coś-tam nie jest ofertą handlową" i zasłaniania się niezależnością firm spełnia może wymogi prawa, ale nie zawsze - przyzwoitości. A przede wszystkim rzutuje głównie na markę, a mniej na konkretne ASO.


(Chociaż sądząc po tytule tematu myślałem, że chodzi o jakąś naprawdę poważną sprawę, a nie o focha przez brak kontaktu...).


mojo napisał/a:
czytałem na forum o jakiś "przeglądach ryczałtowych" nie realizowanych w każdym ASO też jest ok

Linka? Bo jakoś nie pamiętam, żeby ktokolwiek twierdził, że to "jest OK".

Ikarusiarz - 2015-04-23, 10:14

Ponarzekam też:

Mam troszkę na Espaca odłożone, ale oglądałem też nowego MCV.
Rozwala mnie podejście do jazdy próbnej: Mam się ku..a umawiać! Siedzi dwóch pracowników na salonie, demówki grzeją się w słońcu, a ja mam się umawiać... Byłem oglądać 2 razy i za każdym razem to samo.

Mój kolega zamówił Dustera dCi. Jechał 100km do innego miasta, bo u niego (salon w mieście) sprzedawca, mało był zainteresowany klientem. Jak się zainteresował, to próbował mu wcisnąć wersję, której mój kolega nie chciał.

Mam wrażenie, że niektórzy sprzedawcy mają kompleksy, może widzą siebie w salonie Mercedesa....

Do dziś wspominam sprzedawcę w Fiacie: Ile ten człowiek się naprodukował i to z uśmiechem na ustach. Złote klamki bym dostał.

monopios - 2015-04-23, 14:38

mojo, piszesz, zastanawiasz się co kliknąć, jak to wypełnić, a nielepiej złapać za tel. i zadzwonić do Renault Konktakt Klienta, dowiesz się od ręki to czego chcesz, a jak nie to się skontaktują w odpowiedni sposób.

Sposób drugi. Wybierasz dealera co ma najbardziej rozbudowaną sieć w kraju, a zarazem jest w Twojej okolicy i próbujesz z nim się dogadać.
Ikarusiarz napisał/a:
Rozwala mnie podejście do jazdy próbnej: Mam się ku..a umawiać! Siedzi dwóch pracowników na salonie, demówki grzeją się w słońcu, a ja mam się umawiać... Byłem oglądać 2 razy i za każdym razem to samo.

I poco te nerwy.
Na pierwszej wizycie mogłeś się umówić, to drugą byś miał z jazdą.

Karenzo - 2015-04-23, 16:05

Akurat w PL olewa się kontakt z klientem przez internet . To całkowity standard . Jak pisałem do salonów to odpisała może 1/2 a tylko 1/10 odpisała coś sensownego . W prawie każdej branży tak jest.Twoje obudzenie jest tym dziwniejsze że diler i importer to dwie odrębne firmy
Cav - 2015-04-23, 16:29

maciek napisał/a:
Nie rozumiem twojego oburzenia.


To coś nie tak jest z Twoim rozumieniem świata.


Karenzo napisał/a:
no to renault polska nie ma wyboru
musi teraz zbankrutować :lol:


I znowu musicie KONIECZNIE robić z siebie debili, żeby tylko wybielić Renault?
Czemu zawsze to jest ta sama grupa pseudoobrońców czegoś co się nie broni?

Karenzo - 2015-04-23, 16:46

nie mogło zabraknąć forumowego hejtera
Cav - 2015-04-23, 18:09

Karenzo napisał/a:
nie mogło zabraknąć forumowego hejtera


Oczywiście - nienawidzę braku profesjonalizmu, olewania klientów, sprzedawania samochodów z wadami, nie naprawiania wad samochodów i wszystkich innych rzeczy, w których celuje Renault Polska.
Oraz tych wszystkich półgłówków, którym powyższe nie przeszkadza i próbują takiego stanu rzeczy bronić, w taki czy w inny sposób, za to przy każdej okazji, kiedy Renault ponownie komuś za skórę zajdzie.

Tak Karenzo - chodzi konkretnie o wygłupy Twoje i Twoich kolesi od bronienia dobrego imienia Renault i atakowania, czy wyśmiewania każdego, który SŁUSZNIE się z tym nie godzi.

benyo - 2015-04-23, 18:22

mojo napisał/a:

Do admina: usuńcie ten temat bo zrobi się beznadziejna pyskówka a nie taki był mój cel.


Ale mojo chciałeś dobrze :-) efekt jest jednak zawsze podobny, a na pewno nie ma żadnego oddziaływania na podejście Renault, niestety.

Karenzo - 2015-04-23, 18:31

napisałem swoje stanowisko w tej sprawie nie zamierzam ciągnąc tematu dalej
Cytat:
Akurat w PL olewa się kontakt z klientem przez internet . To całkowity standard . Jak pisałem do salonów to odpisała może 1/2 a tylko 1/10 odpisała coś sensownego . W prawie każdej branży tak jest.Twoje obudzenie jest tym dziwniejsze że diler i importer to dwie odrębne firmy

daciofilem też nie jestem ale nie ale rozróżniam sytuacje godne pogardy od zwyczajnych
Olewanie klientów przez internet , nie kompetencja ASO czy drogi serwis jest wszędzie , w każdej marce , nie można pisać że renault jest złe z tego powodu bo tak się w PL prowadzi biznes . Ile mam znajomych to każdy narzeka na ASO , na niekompetencje i jawne próby oszustw czy w volvo czy mercedesie teraz kolega kupił nowego golfa rs to w aso już go chcieli zgolić na wymianę skrzyni a problem był w komputerze . Znajomy jak kupował volvo to w salonie czuł się element wrogi . Więc nie piszczę że renault to jakiś wyjątek . Można piętnować markę za takie błędy jak niedziałająca klima czy falujące obroty ale nie pisać że jest "gówniana " bo ktoś od dilera (czyli odrębnej działalności gospodarczej ) dostał uszkodzony samochód.

Są sprawy warte napiętnowania ale niektórzy zrobią zawsze "z igły widły "

mojo - 2015-04-23, 19:48

No to UWAGA !

Zadzwoniłem dziś rano na infolinię 800 900 804 i zapytałem co z moją jazdą testową bo upłynęło ok 82 godzin podczas gdy kontakt ma nastąpić w 24.
Pan stwierdził, iż takiego zgłoszenia nie ma bo ono wędruje bezpośrednio do dealera.
Bardzo miło stwierdził, że sprawdzi dlaczego dealer nie odpowiedział. Hmm ... to tłumacze, że jak mógł odpowiedzieć skoro on takiego auta nie ma i ja o tym wiem więc maila wywalił.
Pytałem grzecznie jaki debil to wymyślił bo to jest niewykonalne w założeniu ale oczywiście nie widział. Czy jest na mazowszu auto już pal sześć osobowe ale chociaż z dci 90KM także nie widział Praktycznie nie wiedział nic :( więc się pytam grzecznie „po jaki chuj on siedzi na tej infolinii” – też tego nie wiedział. Stwierdził, że sprawdzi czy takie auto gdzieś w ogóle jest i oddzwoni, Do tej pory zero kontaktu.
Wszystko by było ok gdyby jakiś debil z Renault Polska nie wymyślił takiej procedury działania. Nie ma auta to ok ale uczciwie należy o tym klienta poinformować.

Mnie to rusza, że ktoś robi ze mnie kretyna ale jak kogoś nie rusza to mogę zrozumieć.

PS
Czy Renault Polska jest beznadziejna hmm.... no może nie i przesadziłem :-( ale ludzie pracujący w Renault Polska są beznadziejni i zapewne jedyne co dobrze robią to ustawianie się w kolejce po wypłatę :!: :!: :!:

:!: :!:

shrek - 2015-04-23, 20:19

No i ty sie dziwisz ze gosc nic nie wiedzial. Po zadaniu pytania w taki sposob.
mojo napisał/a:
No to UWAGA !
więc się pytam grzecznie „po jaki chuj on siedzi na tej infolinii” – też tego nie wiedział.


Jakbys trafil na mnie to bym ci odpiwiedzial " A c..j panu do tego".
Ja tez mialem sceny z aso Francja i dlatego zrezygnowalem z gwarancji. Wiec zawsze masz wybor mozesz kupic inne auto lub używane. I nikogo sie o nic nie prosic

mekintosz - 2015-04-23, 20:26

mojo napisał/a:
No to UWAGA !

...
Pytałem grzecznie jaki debil to wymyślił bo to jest niewykonalne w założeniu ale oczywiście nie widział. Czy jest na mazowszu auto już pal sześć osobowe ale chociaż z dci 90KM także nie widział Praktycznie nie wiedział nic :( więc się pytam grzecznie „po jaki chuj on siedzi na tej infolinii” – też tego nie wiedział. Stwierdził, że sprawdzi czy takie auto gdzieś w ogóle jest i oddzwoni, Do tej pory zero kontaktu.
Wszystko by było ok gdyby jakiś debil z Renault Polska nie wymyślił takiej procedury działania. Nie ma auta to ok ale uczciwie należy o tym klienta poinformować.

...

:!: :!:


Grzecznie to chyba nie spytałeś ;-)

Ja aktualnie się dowiaduje o koszt banalnej wymiany oleju. Wariant z olejem /filtrem kupionym w ASO oraz własnym klienta. Panie z infolinii niby oddzwaniają, starają się dopytać, pomóc.. Jak połączyłem się z pracownikiem działu serwisu to po krótkiej wymianie zdań dostałem propozycję atrakcyjnej ceny wraz z olejem z ASO. Niby jest promocja na olej dla pojazdów 6 cio letnich. Niby na dacię nie obowiązuje ale jakoś sie da. Wysłałem na koniec maila z prośba o potwierdzenie pisemne ceny, by nie było niespodzianek. Czekam na odpowiedź ;-)

Karenzo - 2015-04-23, 20:30

W ogóle to nie dziwi , pewnie powynajdywali firmę które świadczy im usługi call center .
Renault to nie jest firma państwowa , tam wszystko określa się przez pryzmat zysku . Widocznie firma matka zadecydowała że takowe usługi nie przynoszą pieniędzy . Czy mają racje ? to oceni rynek i klienci .
Czy są beznadziejni ? raczej nie sprzedaż renault/nissan w PL jest jednym z większych ,więc ich działanie musi być owocne .
Jeżeli ci się to nie podoba zwyczajnie nie korzystaj z ich usług / nie kupuj od nich samochodu . Skorzystaj z oferty firmy która będzie cie zadowalać . I nie piszę tego z przekąsem ale w PL każdy narzeka a nic nie robi np na supermarkety które ich oszukują / sprzedają przeterminować towar itp . Ale mimo wszystko tam kupują bo jest najbliżej /bo tanio . Ja wole pojechać dalej do sklepu gdzie nie ma kolejek i można zaparkować spokojnie samochód mimo że po drodze mam 4-5 takich sklepów .
Dobry przykład jest na Białołęce gdzie obok piotra i pawła jest tesco . W tesco "bród ,smród i ubóstwo " Zawsze kolejki do kas , przeterminowany towar . Ale ludzi tam jest tłum . Pytam się dlaczego ? : bo taniej . Sorry ale średnie zakupy to 100-200 zł ,różnica w zakupach to max 10 zł to znaczy że tyle jest warta godność takiego klienta

mojo - 2015-04-23, 20:31

shrek napisał/a:
Jakbys trafil na mnie to bym ci odpiwiedzial " A c..j panu do tego".


No właśnie wg mnie NIE. Tak może odpowiedzieć menel z parku pijacy tanie wino, który nic ode mnie nie chce i nie pobiera wypłaty z tytułu tego, że sprzedają się samochody Dacia.
Meneli nie sępiących szanuje.

corrado - 2015-04-23, 21:05

widocznie nie muszą walczyć o klienta, organizować jakieś jazdy testowe , więc się nie "spinają"

a że na stronie inny komunikat (24h na odpowiedz) niż w rzeczywistości - nic strasznego , nie zamówiłeś, nie zapłaciłeś, nie czekasz przecież przy telefonie czy na mailu nonstop w oczekiwaniu na tel. zwrotny 8-)

mekintosz - 2015-04-23, 21:20

Karenzo napisał/a:
W ogóle to nie dziwi , pewnie powynajdywali firmę które świadczy im usługi call center .
Renault to nie jest firma państwowa , tam wszystko określa się przez pryzmat zysku . Widocznie firma matka zadecydowała że takowe usługi nie przynoszą pieniędzy . Czy mają racje ? to oceni rynek i klienci .



Pudło, w RRG Warszawa jest infolinia, która przyjmuje wszelkie telefony zewnętrzne, by je potem ewentualnie kierować do właściwego działu. Kiedyś można było dodzwonić się do stanowiska obsługi serwisu lub części. Teraz jest "firewall" ;-(

Karenzo - 2015-04-23, 21:23

Tak ale strona jest własnością importera a nie RPG Ww-a

A ta akurat denerwująca bo czasami trzeba udowodnić pani że naprawdę zna się lepiej od niej żeby skierowała do odpowiedniego działu .
Z drugiej strony rozumiem bo ludzie chcieli dzwonić na serwis z przepalonymi żarówkami

mekintosz - 2015-04-23, 21:30

Karenzo napisał/a:
Tak ale strona jest własnością importera a nie RPG Ww-a


dacia.pl czy https://www.renaultwarszawa.pl ?

Ja dzwoniłem na te "stołeczną" :-)

Karenzo - 2015-04-23, 21:41

no tak ale to jest prywatna strona firmy PRG (czyli firmy pośredniczącej w sprzedaży )
a temat jest o stronie importera daci (czyli całej marki )

Ajgor - 2015-04-23, 22:18

mojo napisał/a:
No to UWAGA !

Zadzwoniłem dziś rano na infolinię 800 900 804



To spodziewaj się telefonu z ankietą oceniającą zadowolenie z usługi. :mrgreen:

route2000 - 2015-04-24, 09:08

Ajgor napisał/a:
mojo napisał/a:
No to UWAGA !

Zadzwoniłem dziś rano na infolinię 800 900 804



To spodziewaj się telefonu z ankietą oceniającą zadowolenie z usługi. :mrgreen:

A jak zadzwonią to klient będzie "rzucał" samymi wadami co do jakości obsługi czy czegoś innego a tam po drugiej stronie linii napiszą same pozytywy. Chyba, że zainstalowane są jakby urządzenia do nagrywania rozmów, że potem będzie można je odsłuchać. :->

Lza - 2015-04-24, 09:09

mojo:
nie wiemy jak zorganizowana jest praca w salonach, być może salon ma obowiązek zorganizować taką demówkę jaką che klient. I nawet jeśli jej nie ma, to powienien ściągnąć od salonu, który ma. Być może tak jest w teorii, a w praktyce, to sam widzisz jak jest.

Druga sprawa, że nie ma systemów informatycznych nieomylnych.

Trzecia sprawa, że zazwyczaj i tak wina leży po stronie kiepsko opłacanych pracowników, których szefuncio-wyzyskiwacz skutecznie demotywuje do pracy.

Po prostu olej tą markę. Po co płacić za dziadostwo, o które się trzeba prosić, a potem pękają w tym bagażniki, strzelają paski rozrządu, rdzewieją, składają się przy kolizji z gołębiem albo kotem... skoro prawie za tą samą cenę* możesz mieć np. fiata doblo / berlingo / partnera, samochody z solidymi blachami, dobrymi opiniami i o niebo wyżej w rankingach bezawaryjności, w rankingach bezpieczeństwa niż zawsze ostatnia we wszystkim dacia.

*) chyba że celujesz w śreniowieczną wersję z szybami na korbkę, bezcentalonozamkowe, bazklimatyzacyjne, itp. (obciach takie coś produkować w XXI wieku)

benyo - 2015-04-24, 09:49

Lza napisał/a:
*) chyba że celujesz w śreniowieczną wersję z szybami na korbkę, bezcentalonozamkowe, bazklimatyzacyjne, itp. (obciach takie coś produkować w XXI wieku)


Masz rację :-) lepiej mieć Fiata (np. Jeep Cherokee) wypchanego elektroniką, która co chwilę się psuje i to w XXI wieku :-)

Domel2250 - 2015-04-24, 10:07

mojo napisał/a:
No to UWAGA !

Zadzwoniłem dziś rano na infolinię 800 900 804 i zapytałem co z moją jazdą testową bo upłynęło ok 82 godzin podczas gdy kontakt ma nastąpić w 24.
Pan stwierdził, iż takiego zgłoszenia nie ma bo ono wędruje bezpośrednio do dealera.
Bardzo miło stwierdził, że sprawdzi dlaczego dealer nie odpowiedział. Hmm ... to tłumacze, że jak mógł odpowiedzieć skoro on takiego auta nie ma i ja o tym wiem więc maila wywalił.
Pytałem grzecznie jaki debil to wymyślił bo to jest niewykonalne w założeniu ale oczywiście nie widział. Czy jest na mazowszu auto już pal sześć osobowe ale chociaż z dci 90KM także nie widział Praktycznie nie wiedział nic :( więc się pytam grzecznie „po jaki chuj on siedzi na tej infolinii” – też tego nie wiedział. Stwierdził, że sprawdzi czy takie auto gdzieś w ogóle jest i oddzwoni, Do tej pory zero kontaktu.
Wszystko by było ok gdyby jakiś debil z Renault Polska nie wymyślił takiej procedury działania. Nie ma auta to ok ale uczciwie należy o tym klienta poinformować.

Mnie to rusza, że ktoś robi ze mnie kretyna ale jak kogoś nie rusza to mogę zrozumieć.

PS
Czy Renault Polska jest beznadziejna hmm.... no może nie i przesadziłem :-( ale ludzie pracujący w Renault Polska są beznadziejni i zapewne jedyne co dobrze robią to ustawianie się w kolejce po wypłatę :!: :!: :!:

:!: :!:



Ja do tematu podszedłem inaczej, sam znalazłem adresy i kontakty około 15 dealerów z całej Polski wysłałem zapytanie ofertowe na konkretną wersję auta @ i czekałem. Odpowiedź dotarła do mnie od 4-5 salonów tylko....z tego wybrałem najkorzystniejszych2 oferty i już kontaktowałem się tylko z nimi :-) . Radzę zastosować taką metodę będzie skuteczniejsza, a co do faktu że Firma matka nawaliła deklarując pewne procedury na stronie internetowej najwyraźniej bez sprawdzenia przed implementacją takiego rozwiązania, czy jest to wykonalne, to wstyd.

Piotrek721015 - 2015-04-24, 10:14

Ja kupowałem dustera w 2010 r. Wtedy tez wypełniałem wniosek o jazdę próbną. Do dzisiaj nikt w tej sprawie się nie odezwał. Olałem to, a auto i tak kupiłem.
Ikarusiarz - 2015-04-24, 10:38

Lza napisał/a:
które się trzeba prosić, a potem pękają w tym bagażniki, strzelają paski rozrządu, rdzewieją, składają się przy kolizji z gołębiem albo kotem... skoro prawie za tą samą cenę* możesz mieć np. fiata doblo / berlingo / partnera, samochody z solidymi blachami, dobrymi opiniami i o niebo wyżej w rankingach bezawaryjności, w rankingach bezpieczeństwa niż zawsze ostatnia we wszystkim dacia.


Mam Dacie prawie 6 lat. Informuję: Nie pękł mi bagażnik, nie strzelił mi pasek rozrządu, nie zardzewiała do tej pory (myje co 4 miesiące, bez cudownych woskowań), przy kolizji nie wypadły mi nawet światła (nissan nadawał się do kasacji. troszkę jestem dłużej na tym forum i nie mam informacji o "składaniu" się rumuńskich pojazdów), Cena Dokkera, a Doblo? "Prawie" robi różnice (i to chyba nie małą...)

Co do opinii... Ty właśnie opiniujesz coś, czego chyba nie masz?

Auto Krytyk - 2015-04-24, 14:11

Ja kupiłem Dacię w 2010 roku nawet w niej nie siedząc anie nie jeżdżąc, patrzyłem tylko przez szybę na placu pod salonem do auta już zamówionego. No ale za tą cenę na rynku nie było i chyba nie ma nic z dieslem 7 osobowego chyba nawet do teraz.
jan ostrzyca - 2015-04-24, 14:28

Proszę o zamknięcie tego wątku jako nic nie wnoszącego. Tym bardziej, że najintensywniej udzielają się ci, którzy nie posiadają dacii ani chyba nie widzieli z bliska.

Do narzekań mogą mieć prawo właściciele, najlepiej ze sporym stażem. Ja nie narzekam na ople, volkswageny i audi bo nigdy czegoś takiego nie miałem.

Proponuję skasować ten wątek jako niepotrzebny.

mekintosz - 2015-04-24, 15:29

Ikarusiarz napisał/a:
Lza napisał/a:
które się trzeba prosić, a potem pękają w tym bagażniki, strzelają paski rozrządu, rdzewieją, składają się przy kolizji z gołębiem albo kotem... skoro prawie za tą samą cenę*...


Mam Dacie prawie 6 lat. Informuję: Nie pękł mi bagażnik, nie strzelił mi pasek rozrządu, nie zardzewiała do tej pory (myje co 4 miesiące, bez cudownych woskowań), przy kolizji nie wypadły mi nawet światła (nissan nadawał się do kasacji. troszkę jestem dłużej na tym forum i nie mam informacji o "składaniu" się rumuńskich pojazdów), Cena Dokkera, a Doblo? "Prawie" robi różnice (i to chyba nie małą...)

Co do opinii... Ty właśnie opiniujesz coś, czego chyba nie masz?


LZA chorobliwie doczepia się wad pojazdu, na który pewnie nie może sobie zwyczajnie pozwolić ;)

shrek - 2015-04-24, 19:06

jan ostrzyca napisał/a:
Proszę o zamknięcie tego wątku jako nic nie wnoszącego. Tym bardziej, że najintensywniej udzielają się ci, którzy nie posiadają dacii ani chyba nie widzieli z bliska.

Do narzekań mogą mieć prawo właściciele, najlepiej ze sporym stażem. Ja nie narzekam na ople, volkswageny i audi bo nigdy czegoś takiego nie miałem.

Proponuję skasować ten wątek jako niepotrzebny.


Przychylam sie do prosby, bo wypowiedwi co niektorych nic nie wnosza i co najmniej mnie denerwuja.I co gorsza najwiecej do powiedzenia maja Ci co jezdza malo smiganymi niencami z tureckiego komisu po dachowaniu .

mojo - 2015-04-24, 19:36

mekintosz napisał/a:
dacia.pl czy https://www.renaultwarszawa.pl ?

Ja dzwoniłem na te "stołeczną" :-)


renaultwarszawa to strona dealera choć rzeczywiście sprawie wrażenie, że to niemal importer. Nie mają Dokker w dci, proponowali Lodgy do jazdy ale ja mam czym jeździć więc jazda dla jazdy mnie nie interesuje.

Domel2250 napisał/a:
Ja do tematu podszedłem inaczej, sam znalazłem adresy i kontakty około 15 dealerów z całej Polski wysłałem zapytanie ofertowe na konkretną wersję auta @ i czekałem. Odpowiedź dotarła do mnie od 4-5 salonów tylko....z tego wybrałem najkorzystniejszych2 oferty i już kontaktowałem się tylko z nimi :-) . Radzę zastosować taką metodę będzie skuteczniejsza, a co do faktu że Firma matka nawaliła deklarując pewne procedury na stronie internetowej najwyraźniej bez sprawdzenia przed implementacją takiego rozwiązania, czy jest to wykonalne, to wstyd.


Masz rację tylko dlaczego mam odwalać robotę za kogoś komu pośrednio płacę kupując auto?

Firma nigdy nie jest winna tylko pracujący tam ludzie.

Piotrek721015 napisał/a:
Ja kupowałem dustera w 2010 r. Wtedy tez wypełniałem wniosek o jazdę próbną. Do dzisiaj nikt w tej sprawie się nie odezwał. Olałem to, a auto i tak kupiłem.


Tylko ja nie chcę kupić auta bo mnie kształt budy powalił albo kolor lakieru albo doklejone bajerki. Chce mieć pewność że będzie pasowała mi trakcja, dynamika itp. Bardziej patrzę pod kątem użytkowania. Auta z obrazka kupowałem 20 lat temu :mrgreen:

jan ostrzyca napisał/a:
Proszę o zamknięcie tego wątku jako nic nie wnoszącego. Tym bardziej, że najintensywniej udzielają się ci, którzy nie posiadają dacii ani chyba nie widzieli z bliska.

Do narzekań mogą mieć prawo właściciele, najlepiej ze sporym stażem. Ja nie narzekam na ople, volkswageny i audi bo nigdy czegoś takiego nie miałem.


Umiesz chłopie czytać ze zrozumieniem? Jak mam się stać posiadaczem Dacii skoro nie mogę się dowiedzieć jakie to auto jest bo nie mogę się nim przejechać. Trochę oddaliliśmy się od czasów gdzie stało się po lodówkę a kupowało meblościankę w nieznanym kolorze bo akurat rzucili do sklepu.

A tak na margionesie
- nikt z infolinii się nie odezwał choć minęły 2 dni robocze no chyba że po tych dealerach jeździ na rowerze żeby sprawdzić czy nie mają takiej demówki
- liczyłem że może ktoś z RenaultPolska się odezwie po takich zjebach z mojej strony a w końcu forum jest podczepione pod oficjalną stronę Dacii ale pewnie cymbał stoi na papierosku pod budynkiem na Marynarskiej (pozdrawiam) albo pornole w godzinach pracy oglądy i czeka na wypłatę.

mojo - 2015-04-24, 19:53

Lza napisał/a:

Po prostu olej tą markę. Po co płacić za dziadostwo, o które się trzeba prosić, a potem pękają w tym bagażniki, strzelają paski rozrządu, rdzewieją, składają się przy kolizji z gołębiem albo kotem... skoro prawie za tą samą cenę* możesz mieć np. fiata doblo / berlingo / partnera, samochody z solidymi blachami, dobrymi opiniami i o niebo wyżej w rankingach bezawaryjności, w rankingach bezpieczeństwa niż zawsze ostatnia we wszystkim dacia.

*) chyba że celujesz w śreniowieczną wersję z szybami na korbkę, bezcentalonozamkowe, bazklimatyzacyjne, itp. (obciach takie coś produkować w XXI wieku)


Interesuje mnie określony segment aut. Wybór jest stosunkowo mały. Doblo/Combo, Partner/Berlingo, Kangoo/Citan, NV200 no i Dokker - koniec konkurencji.
Dziś szmelc wyjeżdża już z fabryki niezależnie od marki dlatego bez sensu płacić te 10-15 tys więcej, lepiej przepić :mrgreen:
Wizualnie Dokker mi się nawet podoba (taki mam gust).
Celuje w wersje Stepway 90 dci i te 60 tys za to auto ma sens wg mnie jeżeli oczywiście sprawdzę jak to "cudo" jeździ.
Dobre auta kupowane "bo bezawaryjne" wyjechały ostatnie z fabryki jakieś 15 lat temu.

d3mol3k - 2015-04-24, 20:18

Musze przyznać iż jest to wkurzające takie podejście. Myślę że prostszym rozwiązaniem i bardziej skutecznym było wysłanie kilku m@ili do dealerów w okolicy. Choć wersja Stepway dokkera może być ciężka do zlokalizowania w Twojej okolicy.

Może po prostu jest im głupio przyznać że na obecną chwilę hmmmm Panie mojo ;-) taka wersja jest nieosiągalna? Ale to gdybanie. Choć łatwiej byłoby chyba zadzwonić i powiedzieć to Tobie telefonicznie i poszukania jakiegoś alternatywnego rozwiązania.

Nie wiem jak to jest z tą korespondencją po przez stronę dacia.pl ale może być tak iż Twoje zgłoszenie poszło do ... Francji. A tam komputer nie znalazł takiego auta w polskich salonach więc Twoje zgłoszenie trafiło na półkę do zrealizowania przy najbliższej okazji. :(. Pitolona komputeryzacja :-( .

Nie wiem czy szybciej też by nie było udać się osobiście do najbliższego salonu - może byś trafił na pracownika który z miła chęcią by sie zajął Tobą i Twoją sprawą. Kontakt bezpośredni jest chyba najlepszy.

Tak wiem skoro istnieje opcja zapisz się to powinno to działać jak należy. Niestety jak widać na kilku przykładach coś jest nie ... halo :-( .

Co do dci 90 KM - jeździ fajnie ale przy włączonej klimatyzacji ma jakby dziurę w mocy i trzeba wyżej trzymać obroty przy jeździe dynamicznej. zrobiłem 60000 km i chodzi - a jest to służbówka więc czasami auto jest prowadzone bardzo dynamicznie ;-) .

mojo - 2015-04-24, 20:27

d3mol3k napisał/a:
Może po prostu jest im głupio przyznać że na obecną chwilę hmmmm Panie mojo ;-) taka wersja jest nieosiągalna?


Zapomniałem napisać, ze wbrew pozorom nie jestem aż tak upierdliwy i prosiłem gościa z infolinii żeby mi załatwił jazdę nawet blaszakiem dci 90KM bo najbardziej interesuje mnie trakcja i dynamika a pal sześć inne odgłosy niż w osobówce no ale jak wyżej też cisza.

d3mol3k napisał/a:
Co do dci 90 KM - jeździ fajnie ale przy włączonej klimatyzacji ma jakby dziurę w mocy i trzeba wyżej trzymać obroty przy jeździe dynamicznej. zrobiłem 60000 km i chodzi - a jest to służbówka więc czasami auto jest prowadzone bardzo dynamicznie ;-) .


Wydaje mi się, że ta 90 byłaby ok choć zapewne lepsza 110-tka bo ma też wyższy moment. Porównuje to z Combolotem 1.7 cdti (100KM/240Nm) - też ma turbodziurę i żeby "poszaleć" trzeba go wkręcać ale jak już jest te 2000obr/min to się jedzie bez kompleksów. To ważne na naszych drogach jak się chce bezpiecznie wyprzedać. Można jechać ekonomicznie bo te 5.5 jest realne dla 1.7 ale jak jest dłuższa trasa a mało czasu to i 180 na liczniku można przekroczyć. Druga sprawa to trakcja czyli jak dla mnie z jaką prędkością można bezpiecznie pokonać zakręt. Zestawienie np Combo z Partnerem zdecydowanie lepiej wychodzi dla Combo.
No ale żeby później nie pisać, że auto do d... to trzeba się nim przejechać i o to "kaman" w tym wątku :mrgreen:

mekintosz - 2015-04-24, 20:32

Może Chesz bujnąć się 1.5 dci 68 KM, w 90 KM będzie o wiele lepiej ;-)
mojo - 2015-04-24, 20:48

mekintosz napisał/a:
Może Chesz bujnąć się 1.5 dci 68 KM, w 90 KM będzie o wiele lepiej ;-)


Dzięki serdeczne za propozycję ale podobne auta zachowują się często zupełnie inaczej bo trochę inne zawieszenie, inny silnik.
Mam u siebie 2 identycznie wyglądające auta tylko jedno ma zamiast 100KM i 250Nm 160KM i 400Nm i jedno ma zawieszenie na DMC 3.3T a drugie 4.0T i pomimo wielu podobieństw są to totalnie inne samochody w prowadzeniu i możliwościach. Diabeł tkwi w szczegółach.

Jeszcze raz Dzięki za chęci :-)

GORDINI - 2015-04-24, 20:49

mojo napisał/a:
Interesuje mnie określony segment aut. Wybór jest stosunkowo mały. Doblo/Combo, Partner/Berlingo, Kangoo/Citan, NV200 no i Dokker - koniec konkurencji.

Masz podobne dylematy jakie miałem w zeszłym roku.
Szukałem auta 5 osób + spory bagażnik.
Berlingo 2010r miałem i byłem zadowolony ale była krata i długość bagażnika w pewnym momencie zaczęła przeszkadzać.
Kangur, Citan odpadły na wejściu z wielu powodów, o których nie będę pisał.
Nissan NV 200 - owszem wiele rzeczy ok. ale wykończenie dno.
Wybór padł na lodgy - z prostego powodu dł bagażnika dla mnie optymalna, wysokość też. Dokkera skreśliłem tylko ze względu na wysokość (musimy ładować drabiny).
Jazdy próbnej nie robiłem, zdecydowałem się kupić używkę - mało tym autem
jeżdżę. Jak na razie jest wszystko ok.

d3mol3k - 2015-04-24, 20:55

Oj tam mekintosz żartownisu zajefajnie się jeździ prawie 70 KM. Ale te następne 20 jest zajefaniejsze :) (porównuje jazdę bez klimy ;-) bo jej nie mam w Loganie).



mojo a teraz marsz do salonu Dacii na jazdę próbną - OSOBIŚCIE ;-) .

mekintosz - 2015-04-24, 21:32

d3mol3k napisał/a:
Oj tam mekintosz żartownisu zajefajnie się jeździ prawie 70 KM. Ale te następne 20 jest zajefaniejsze :) (porównuje jazdę bez klimy ;-) bo jej nie mam w Loganie).


Prawie robi różnicę. Swoją dacie kupiłem po jednej jeździe próbnej ale na prawdze przekonałem się, że 68 kucy to za mało jak zapakowałem do auta troszkę bagażu i rodzinę ;-( Dziś diesla poniżej 90 KM bym nie polecał.

Ajgor - 2015-04-24, 21:47

Wchodząc do salonu już w głębi duszy wiedziałem że To będzie Duster, jazda próbna mnie tylko w tym utwierdziła.Co do oczekiwania na jazdę próbną to czekałem przez czas picia herbaty zaproponowanej przez sprzedawcę , w międzyczasie Daćka wróciła z oblatywania przez innego chętnego.
mekintosz - 2015-04-24, 21:50

Szczęściarz. Gdybyś chciał 1.5 dci 4x4 lub 1.2 tce od ręki mogło by być gorzej.
Ajgor - 2015-04-24, 22:12

Właśnie 1.5 dci 4x4 była na parkingu ,tylko na Pb musiałem zaczekać!
Karenzo - 2015-04-24, 23:54

w wawie każdy salon ma 1.5 dci na jazdy bo to najdroższy model
Lza - 2015-04-25, 09:46

benyo napisał/a:

Masz rację :-) lepiej mieć Fiata wypchanego elektroniką, która co chwilę się psuje i to w XXI wieku :-)


Stopień wypchania elektroniką dacii czy fiata jest zbliżony. Argumanty o elektronice kompletnie do mnie nie docierają. Jak ktoś chce żyć w średniowieczu, to czemu się nie przeprowadzi do Ugandy albo Mongoli?

Cytat:
Nie pękł mi bagażnik, nie strzelił mi pasek rozrządu,


No ale forum zna liczne takie przypadki.

Cytat:
Cena Dokkera, a Doblo? "Prawie" robi różnice (i to chyba nie małą...)


Różnica około 10% to chyba nie tak wiele, gdy chodzi o bezpieczeństwo. Ale też przy okazji dostaje się parę pierdółek, a nawet istotnych rzeczy jak moment obrotowy, których w daciach nie ma. Więc suma sumarum sie opłaca dopłacić.

Karenzo - 2015-04-25, 12:38

Lza napisał/a:


Cytat:
Nie pękł mi bagażnik, nie strzelił mi pasek rozrządu,


No ale forum zna liczne takie przypadki.



Wymień te przypadki
bo są 2/3
spowodowane modyfikacjami i zaniedbaniami

monopios - 2015-04-25, 13:46

d3mol3k napisał/a:
Może po prostu jest im głupio przyznać że na obecną chwilę hmmmm Panie mojo ;-) taka wersja jest nieosiągalna?

Ja ostatnio chciałem kupić inny wynalazek nowość 2015 i w jednym salonie gość mówił, że w polsce czegoś takiego niema ale miał się jeszcze zorientować i zadzwonić za tydzień po 10-ciu dniach sam zadzwoniłem i gość mówi że taki model nieistnieje. No to dzwonie do innego dealera, a tam gość mówi od razu, że teraz niema ale na początku maja będzie.

Więć warto podzwonić po dealerach, a nie tylko opierać się o jedną stronę, choćby oficjalną.

Lza napisał/a:
Cytat:
Nie pękł mi bagażnik, nie strzelił mi pasek rozrządu,

No ale forum zna liczne takie przypadki.

Trolowania Też.
Więc trzymaj się konkretów, a nie wyimaginowanego świata w czterech ścianach.

mojo - 2015-04-25, 14:18

Udało mi się odbyć jazdę testową Dokkerem 1.5 dci 90KM wersja osobowa w http://www.renaultwarszawa.pl/ salon Al.Jerozolimskie 156 bo sam podjechałem i akurat był i nawet nie musiałem czekać tylko zaproponowano mi jazdę od ręki. Duży Plus dla salonu.
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11941

Po ki ch... jest ta strona i te formularze i marnowanie czasu klienta nie wiem ale ktoś za to chyba odpowiada.

Ajgor - 2015-04-26, 00:22

mojo napisał/a:
Udało mi się odbyć jazdę testową Dokkerem 1.5 dci 90KM wersja osobowa w http://www.renaultwarszawa.pl/ salon Al.Jerozolimskie 156 bo sam podjechałem i akurat był i nawet nie musiałem czekać tylko zaproponowano mi jazdę od ręki. Duży Plus dla salonu.
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11941


Czyli nie można wszystkich do jednego wora ładować.

Cav - 2015-04-26, 09:18

Ajgor napisał/a:
mojo napisał/a:
Udało mi się odbyć jazdę testową Dokkerem 1.5 dci 90KM wersja osobowa w http://www.renaultwarszawa.pl/ salon Al.Jerozolimskie 156 bo sam podjechałem i akurat był i nawet nie musiałem czekać tylko zaproponowano mi jazdę od ręki. Duży Plus dla salonu.
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11941


Czyli nie można wszystkich do jednego wora ładować.


Ale zrozumiałeś o czym jest wątek, czy nie bardzo?
Bo wygląda, że nie bardzo.

HINT: nie chodzi o to, czy jakieś auto jest w Polsce czy nie, tylko o badziewną obsługę klienta przez Renault Polska, naciąganie klienta na marnowanie czasu bez sensu przy wypełnianiu nie działających formularzy, obietnice bez pokrycia i totalne nie panowanie nad obowiązującymi u nich procedurami.

Co ma w tym Twoim zdaniem wspólnego to, że klientowi udało się w końcu zrobić SAMODZIELNIE to, co obiecywało zrobić Renault?

To tak jakbyś napisał, że nie można mieć pretensji do firmy produkującej samochody, że robi je źle, bo ktoś sobie sam poskładał z części taki sam samochód i jest dobry.

ZbujMadej - 2015-04-26, 11:19

Dawno temu pisałem dwa razy o jazdę próbną przez ten nieszczęsny formularz na stronie Dacia.
Oczywiście żadnej odpowiedzi. Jeden ze sprzedawców w salonie, do którego adresowałem email odpowiedział beztrosko, że nie czytają poczty z oficjalnego konta salonu, bo za dużo spamu przychodzi i nikomu się nie chce tego przeglądać. Zaproponował pisanie na skrzynki imienne sprzedawców, to może (!!!) ktoś przeczyta.

Cav - 2015-04-26, 11:25

ZbujMadej napisał/a:
Dawno temu pisałem dwa razy o jazdę próbną przez ten nieszczęsny formularz na stronie Dacia.
Oczywiście żadnej odpowiedzi. Jeden ze sprzedawców w salonie, do którego adresowałem email odpowiedział beztrosko, że nie czytają poczty z oficjalnego konta salonu, bo za dużo spamu przychodzi i nikomu się nie chce tego przeglądać. Zaproponował pisanie na skrzynki imienne sprzedawców, to może (!!!) ktoś przeczyta.


Żałosne.
A jeszcze bardziej żałosne jest to, że Renault nie reaguje na takie kwiatki.
Ale to chyba takie francuskie podejście - w Citroenie byłem potraktowany tak samo.

Za to jak umawiałem się na jazdy próbne w Jeepie albo Fiacie, to telefon od dealera był w góra godzinę od wysłania formularza.
Czyli można, jak się ma do czynienia z poważną firmą.

jan ostrzyca - 2015-04-27, 07:35

Niedziałający formularz do jazd próbnych jest NAJMNIEJSZYM problemem Renault/Dacia i naszym.
piku - 2015-04-27, 10:38

Karenzo napisał/a:
w wawie każdy salon ma 1.5 dci na jazdy bo to najdroższy model


W Lublinie u Nazaruka mają chyba na zmianę benzynę i diesla.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group