|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Przegląd mediów o Dacii - Niemcy zadowoleni z Dacii
eplus - 2015-10-29, 11:08 Temat postu: Niemcy zadowoleni z Dacii Niemcy zadowoleni z Dacii:
http://motoryzacja.interi...iej,nId,1899655
Karenzo - 2015-10-29, 11:14
gdzie tam jest o daci ?
opos - 2015-10-29, 12:42
"Zaraz za podium - z wynikiem 96 punktów karnych - sklasyfikowano Dacię."
Czytaj więcej na http://motoryzacja.interi...campaign=chrome
piotrres - 2015-11-20, 16:16
Np tu jest w środku stawki:
http://moto.pl/MotoPL/56,...ml#TRNajCzytSST
A wg tego powinienem sobie w eb palnąć:
http://moto.pl/MotoPL/56,...y-na-czele.html
Najgorsze samochody w kategorii 2-3-latków
Miejsce Marka i model Ocena Śr. przebieg (tys. km)
132. Chevrolet Spark 14.6 31
131. Fiat 500 14.1 28
130. Fiat Punto 13.3 36
129. Ford Ka 13.2 31
128. Citroen C5 13.0 64
127. Dacia Logan 12.8 44
125.Kia Sportage 12.4 44
125. Chevrolet Captiva 12.4 47
124. Ford Mondeo 12.3 73
121.Volkswagen Fox 12.2 37
121. Ford S-Max 12.2 68
121. Dacia Duster 12.2 46
Zwróćcie uwagę, że lista jest dziurawa bo brak poz. 126 potem przeskok 124..121 a lista w artykule jest odwrócona. No comments.
Mój DD nie powinien wg tego już ulec apoptozie/biodegradacji/samolikwidacji*) 5,5 roku ca. 76 kkm z czego 52 kkm na LPG) a tu tylko dwie żarówki i tłumik środkowy.... A rumuński akumulator nadal oryginalny,..przepraszam że żyje
__________________________________
*) niepotrzebn(e/yh) skreślić.
laisar - 2015-11-20, 17:58
piotrres napisał/a: | lista jest dziurawa |
To "niemiecka precyzja" (; - ponieważ na 121 miejscu są 3 pozycje ex æquo, to kolejna jest liczona po ich sumie (czyli ...120, 121-1, 121-2, 121-3, 124...).
O samych rankingach nie ma co za wiele pisać - każdy ma po prostu swoją metodologię, którą każdy może sam ocenić pod kątem sensu.
Lza - 2015-11-20, 21:31
piotrres napisał/a: | Najgorsze samochody w kategorii 2-3-latków
Miejsce Marka i model Ocena Śr. przebieg (tys. km)
132. Chevrolet Spark 14.6 31
131. Fiat 500 14.1 28
130. Fiat Punto 13.3 36
129. Ford Ka 13.2 31
128. Citroen C5 13.0 64
127. Dacia Logan 12.8 44
125.Kia Sportage 12.4 44
125. Chevrolet Captiva 12.4 47
124. Ford Mondeo 12.3 73
121.Volkswagen Fox 12.2 37
121. Ford S-Max 12.2 68
121. Dacia Duster 12.2 46 |
popatrzcie lepiej na ten nieco zabawny fakt: (prawie) same fiaty, fordy i francuskie
laisar - 2015-11-20, 21:46
Lza napisał/a: | (prawie) same fiaty, fordy i francuskie |
No ale niby jakie marki mogą być w niemieckim rankingu, przecież nie [ich] krajowe... i to to wcale nie jest to zabawne /:
eplus - 2015-11-21, 07:50
Jeszcze jest tam Fox na F z VW.
walter_g - 2015-11-21, 23:33
Wyniki w raportach TÜV lub DEKRY są od wielu lat uważane za wyznaczniki jakości danej marki/modelu. A przecież metodologia oraz niemiecki rynek samochodów rządzą się swoimi prawami.
Nie wiem co wy sądzicie, ale tak z mojego punktu widzenia:
1. są to raporty z niemieckich stacji kontroli pojazdów - gdyby analizować polskie SKP wyszłoby, że 99% badanych aut jest bezawaryjnych
2. w Niemczech auta niemieckie są jednak trochę lepiej traktowane przez swoich właścicieli - przykładowo Mercedesem klasy B (który wygrał) jeżdżą przede wszystkim niemieccy emeryci, a oni bardzo dbają o swoje auta i zanim pojadą na przegląd rejestracyjny, auto jest sprawdzane, czy przejdzie przegląd
3. marki jak Fiaty, Dacie są raczej traktowane jak auta do ciężkiej pracy, poza tym kupują je ludzie, którzy oszczędzają, więc również dotyczy to serwisowania czy dbania o auto
4. nie bez znaczenia są też ASO danej marki - myślę, że Mercedes, czy Porsche liczy sobie dużo więcej za przegląd niż Fiat, Citroen, Renault czy Dacia, więc i dokładniejsze sprawdzenie samochodu jest w cenie
5. dużo zależy od właściciela samochodu - jak dba, serwisuje, to i samochód na przeglądzie lepiej wypadnie, a jak ma to gdzieś i czeka, aż mu TÜV powie co w aucie jest nie tak, to potem są takie wyniki, jakie są.
6. autkami typu Spark, 500, Punto, KA, FOX najczęściej jeżdżą panie (proszę mnie teraz nie posądzać o bycie seksistowskim), chciałem tylko powiedzieć, że panie mają troszeczkę wyższą tolerancję na usterki w samochodach, rzadziej zgłaszają usterki w serwisach, jak również rzadziej dają się przejechać swojemu mężowi/chłopakowi, żeby sprawdził czy wszystko z i ich autem jest ok
7. może dużo bardziej miarodajny jest ADAC, który raportuje którą markę auta holował i po jakiej usterce, ale ostatnio wyszło, że ADAC "sprzedawało" raporty, więc trudno teraz niemcom wierzyć w to, co piszą
Nanouser - 2015-11-21, 23:48
Co do rzetelności niemieckich organizacji o niemieckich samochodach to przypominam:
http://www.polskieradio.p...owal-testy-opon
http://autokult.pl/909,sa...iki-sfalszowane
Ja bym na tuv czy dekre brał poprawkę
Ajgor - 2015-11-22, 10:35
Niedługo to obok powiedzonek typu''Pijany jak Polak'', powszechne będzie ''Cygani jak Niemiec''
eplus - 2015-11-22, 16:36
Nieeee... jak nazista
gregorisan - 2015-11-22, 17:54
Ajgor napisał/a: | powszechne będzie ''Cygani jak Niemiec'' |
Coś jest na "rzeczy"
http://natemat.pl/161245,...ofniety-licznik
To tylko dowodzi jednego, że kierowanie się stereotypami, a nie rozumem niestety jest szkodliwe
Lza - 2015-11-22, 18:42
Cytat: | zastosowanie na masową skalę szpachli z opiłkami metalu. |
OMFG, o tym jeszcze nie słyszałem!
48piotr - 2015-11-22, 19:00
piotrres napisał/a: | Mój DD nie powinien wg tego już ulec apoptozie/biodegradacji/samolikwidacji*) 5,5 roku ca. 76 kkm z czego 52 kkm na LPG) a tu tylko dwie żarówki i tłumik środkowy.... A rumuński akumulator nadal oryginalny,..przepraszam że żyje |
U mnie tłumik "zdrowy",tylko wieszak tłumika "cerowałem".
Pozostałe tak samo.
piotr. z - 2015-11-23, 18:52
Na stronie nr 6 owego raportu jest info w jaki sposób one powstają:
"Dla Dekry punktem wyjścia są wyniki badań technicznych z prawie 40 tys. stacji przeglądów w Niemczech. ADAC bazuje na raportach z własnych mobilnych warsztatów. Jak to działa? Samochody organizacji wzywane są do unieruchomionych z powodu awarii aut w całych Niemczech. W wyniku napraw opracowywane są statystyki dotyczące najczęściej psujących się modeli. ADAC nie zestawia zatem aut niesprawnych ze sprawnymi, jak robi to Dekra, podając odsetek aut z usterkami. Podobnie do Dekry postępuje TUV. Niemieckie Stowarzyszenie Dozoru Technicznego sprawdza hamulce, oświetlenie, stan opon, zawieszenia, etc., czyli to, co wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Ale już to, co generuje największe koszty napraw i co psuje się najczęściej - niekoniecznie.
TUV nie sprawdza kondycji silnika, skrzyni biegów, elektroniki i większości układów oraz podzespołów. -To tak, jakby stan zdrowia człowieka oceniać po stopach, dłoniach i zębach - można wykryć szkorbut, ale nie raka - pisał Artur Włodarski w "Gazecie Wyborczej", komentując metodologię badań TUV. Według raportów ADAC w samochodach najczęściej psuje się instalacja elektryczna (44 proc.). Tej diagności Niemieckiego Stowarzyszenia Dozoru Technicznego w swoich badaniach nie sprawdzają."
Raport TUV podaje więc co w samochodzie "piardło" ale jest do usunięcia w miarę niewielkim kosztem natomiast to co potrafi nieźle "trzepnąć" po kieszeni jest przykładnie olane.
Lepszym źródłem informacji na temat usterek będą więc fora internetowe poszczególnych marek bądź modeli samochodów a nie takie raporty, które traktują usterki wybiórczo.
Słyszałem kiedyś stopniowanie kłamstw: jest małe kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka.
I coś w tym jest... Też potrafię poustawiać wyniki pomiarów w taki sposób, że wynik wyjdzie bardzo dobrze lub niekoniecznie.
laisar - 2015-11-23, 20:15
piotr. z napisał/a: | stopniowanie kłamstw: jest małe kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka |
Tyle że to dopiero jest kłamstwo - statystyka jako taka to tylko narzędzie do obróbki danych, natomiast to właśnie ich subiektywny wybór (i to nawet w dobrzej wierze, nie tylko "poustawianie wyników pomiarów") czasami zniekształca wnioski.
...Aczkolwiek daćki w tych rankingach nie dołują oczywiście za niewinność - w wybranych do rankingów polach eksploatacji faktycznie często bywają słabsze jakościowo od wielu konkurentów i jest to jakaś tam informacja. A czy przydatna, to już także kwestia subiektywna...
Lza - 2015-11-23, 21:17
Mi się podoba ten ranking: http://www.reliabilityindex.com/ Angolce prawie nie mają własnej motoryzacji, więc być może raport w miarę rzetelny.
jest to statystyka, która powstaje na użytek wszelkiej maści 'przedłużonych gwarancji' - wtedy gdy producent daje 2 lata, a konsument chce powiedzmy 5 lat. Wtedy dostaje 2 lata od producenta, a na kolejne 3 lata wykupuje dodatkową gwarancję, która jest niczym innym jak ubezpieczeniem od zepsucia się samochodu.
Żeby wyliczyć składkę powstały statystyki usterkowości.
Po wybraniu samochodu, można zobaczyć średni koszt napraw danego modelu i podział na najczęściej naprawiane elementy.
Ciekawe też jest podsumowanie po wybraniu kilku modeli do porównania.
Edit, O jeszcze to jest fajne, choć ryzykowne zestawienie:
http://www.reliabilityindex.com/manufacturer
ken-wawa - 2015-11-23, 21:19
Widzialem juz rankingi, gdzie w jednym dany model byl prezentowany jako jeden z mniej awaryjnych, a w drugim jako jeden z najbardziej awaryjnych. Zeby jeszcze lepiej pokazac obraz nalezaloby tez brac pod uwage ceny czesci zamiennych tych originalnych i zamiennikow. Ponadto wystarczy, ze samochod ma kilka silnikow w danym modelu i juz drastycznie zmienia sie awaryjnosc w zaleznosci od silnika. Jesli dodac do tego kilka wersji rocznikowo (np. Kia Sportage ma wersje I, II, III), ktore mocno sie od siebie roznia, a czesto nie sa w ogole uwzgledniane w takich statystykach, to tak naprawde takie porownania az za duzo nie daja.
Chyba jeden z lepszych rankingow to brytyjski reliability index wlasnie ze wzgledu na branie pod uwage rowniez cen: http://www.reliabilityindex.com/ Ale do idealu mu bardzo daleko, a dwa, ze nie wiedziec czemu w ogole nie ma Daci. Mozna co najwyzej zerknac na modele Renault, ktore calkiem niezle wypadaja (czesciowo wlasnie za rozsadne ceny czesci). Choc tu tez roznice sa spore - Clio calkiem dobry wynik, a Espace juz tragiczny.
gregorisan - 2015-11-23, 21:29
piotr. z napisał/a: | Słyszałem kiedyś stopniowanie kłamstw: jest małe kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka. |
Mój Profesor od statystyki mawiał: "statystyka jest jak kostium bikini - wiele odsłania, ale zasłania to co najważniejsze"
Lza - 2015-11-23, 21:29
ken-wawa napisał/a: | Choc tu tez roznice sa spore - Clio calkiem dobry wynik, a Espace juz tragiczny |
W sumie logiczne. Na awaryjność samochodu wpływa on sam a nie nazwa producenta. Nazwa producenta coraz rzadziej może być utożsamiana z powtarzalną jakością. Coraz częściej z pozoru konkurujące ze sobą fabryki produkują samochody dla konkurencji. (fiat produkuje samochody chyba dla kilku różnych marek, innym razem te same silniki lądują w skrajnie odległych cenowo pojazdach).
ken-wawa - 2015-11-24, 00:20
@Lza, dobrze gadasz. Dac mu piwo.
Powazniej, wydaje mi sie, ze jedna dobra rada, jesli zalezy nam na niezawodnosci to nie kupowac nowych modeli lub swiezo po duzym liftingu. Po jakis dwoch latach zaczyna byc widac, czy dany model sprawia duze problemy. Choc tak naprawde to dobrze wiadomo po 10-15 latach, a wtedy tego modelu juz nie ma na rynku badz tak mocno sie zmienil, ze i tak ta wiedza niewiele daje, jesli mowimy o zakupie nowki (chyba, ze ktos wlasnie chce kupic mocno uzywany model).
eplus - 2015-11-24, 07:58
W 1000% się nie zgadzam. Mój Duster z pierwszej partii jest niezawodny, a klima i coś tam jeszcze zostały zepsute po małym liftingu PH2.
BoloSr - 2015-11-24, 08:29
Klime popsuli jeszcze przed liftingiem w rocznikach 2013 :(
[ Komentarz dodany przez: laisar: 2015-11-25, 01:37 ]
Dyskusja skręciła w stronę porównań z konkurencją, więc ciąg dalszy we właściwym temacie - http://www.daciaklub.pl/f...1683735#1683735.
|
|