Gość - 2015-11-09, 19:56 Temat postu: Duster do turystyki off roadowej Witam Podobne tematy już już były ale nie takie same . Chciałem zapytać o zastosowanie Dacii Duster do turystyki off roadowej. Do zwiedzania lekko niedostępnych miejsc, jak się to ma do jej trwałości. Dla jasności sprawy nie interesuje mnie bezsensowne pokonywanie rzek, taplanie w błocie po klamki czy jazda trialowa w wykopanych przez koparkę rowach, jest to dla mnie całkowicie bez cienia sensu i mimo ze mawiają że błoto wciąga , to ja próbowałem i podziekowałem - zero podniecenia, zresztą do tego się nie nadaje to auto. A ja się ma przydatność tego samochodu do wycieczek , okołoleśnych ( po lasach nie można jeździć) do wyjazdów grupowych i zwiedzania roztocza czy innych fajnych zakątków w grupie aut. Czy takie zastosowanie tego samochodu ma sens ? Czy wcale nie ma tego sensu . Jeździcie tymi samochodami powiedzcie jak wychodzi porównanie Dustera z np Grand Vitarą I czy II choć to bardzo różne konstrukcyjnie auta. Jak to się ma po założeniu opon lekko terenowych? wojtek_pl - 2015-11-09, 20:39 Ma sens. Jeżeli chcesz dojechać dalej niż plaskaczem i wrócić bez uszkodzeń i obawy o stan auta ale nie pchać w głębokie błoto. ajax - 2015-11-09, 20:44 Do tej pory Duster dojechał praktycznie wszędzie. Nie tylko po asfalcie, czy po szutrach ale tez po lesnych scieżkach (mozna, choć nie w Polsce), po piaszczystych i kamienistych plarzach, po blocie i korytami potoczków. Oczywiście to nie było żadne ekstremum, ale wyprawy. Tam gdzie można to zupełnie boczne drózki albo i bez dróżek. Wytrzymał szutry Kareli zarówno rosyjskiej jak i fińskiej, rumuńskie i albańskie wertepy, greckie i tureckie plaze i góry, bloto i wyboje Kaukazu. Sprawdził się jako mała wyprawówka na 2 osoby. Na 4 - ciasno, a i namioty mniej komfortowe od spania z tyłu. Uważam, ze w żadnym wypadku nie jest mniej dzielny od Vitary za to lżejszy i z lepszymi katami. Parę razy zaskakiwaliśmy obszepjonych wyprawowiczów na podwyższonych zawieszeniach, obwieszonych wyciagarkami i kinetykami jadacych w karawanie. Zwłaszcza, gdy spotykali nas w miejcu, które uznawali za trudne 
Tak, zastosowanie do zwiedzania , do biwaków i włóczęgi jak najbardziej ma sens I jeszcze jedno - aktualny przebieg to 111111 km - dane z ostatniego piatku - działa, nie skrzypi, nie rozlatuje się jas_pik - 2015-11-09, 20:57 Temat postu: Re: Duster do turystyki off roadowej
Ja zakupiłem swojego ze względu na konieczność dojazdu do mojej hacjendy na Roztoczu i moge polecić Ci to auto jako sprawdzające się w naprawdę trudnych sytuacjach. Oczywiście jeśli chcesz poruszać się po trudniejszym terenie to musisz mieć inny zestaw opon - bo fabryczne nadają się na asfalt i bardzo lekki teren
Akurat w tym przypadku sprawdza się powiedzenie im droższy=cięższy jest SUW tym dalej trzeba w błocie iść po traktor matucha - 2015-11-09, 21:05 Na takie wypady, to już Stepway był wystarczający, więc w Dusterze na pewno masz jeszcze "zapas"
Gość - 2015-11-09, 21:07 potwierdzacie tylko moje opinie i moje obserwacje. Dziękuję |
