|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
|
Na każdy temat - Zamarzł płyn do szyb
BoloSr - 2016-01-03, 13:40 Temat postu: Zamarzł płyn do szyb Witam
Bylem pewien ze zalalem plynem na zime a okazalo sie ze zamarzl i teraz jak to odmrozic.
Cieply garaz odpada co dolac w malych iloscciach zeby cos z tego bylo a w trase musze jutro jechac :( jakies pomysly ??
Martens - 2016-01-03, 13:44
O ile nie będzie padać (czyli nie będziesz musiał na początku trasy używać spryskiwacza), po prostu jedź. Temperatura silnika załatwi sprawę - przynajmniej u mnie to dwa razy zadziałało.
BoloSr - 2016-01-03, 13:54
Obawiam sie ze az tak tego nie rozpusci wolabym jednak sam w to zaingerowac.
SilverTM - 2016-01-03, 14:09
Musisz to ogrzać, najlepiej to ogrzać silnikiem. Jedź do jakiś znajomych co mają domek, auto postaw na posesji z włączonym silnikiem. Napij się kawy czy tam herbaty. I po sprawie:)
jurek - 2016-01-03, 14:20
Masz zamarznięte w przewodach i dyszach. Żadne dolewanie nic tu nie pomoże. Tylko to co podpowiedzieli koledzy. Ale przy dużym mrozie to poootrwa. pozdr
BoloSr - 2016-01-03, 14:36
jurek napisał/a: | Masz zamarznięte w przewodach i dyszach. Żadne dolewanie nic tu nie pomoże. Tylko to co podpowiedzieli koledzy. Ale przy dużym mrozie to poootrwa. pozdr |
prawie caly zbiornik mam zamarzniety :(
sproboje cos dolac jakis odmrazacz moze to roche pomoze a ma nadzieje ze w trasie bedzie spokojnie bo jak nie to bedzie masakra :(
arczi_88 - 2016-01-03, 14:40
A próbowałeś odmrozić opalarką albo jak nie masz to poprostu suszarką do włosów? Trochę zejdzie czasu ale da radę
BoloSr - 2016-01-03, 14:56
arczi_88 napisał/a: | A próbowałeś odmrozić opalarką albo jak nie masz to poprostu suszarką do włosów? Trochę zejdzie czasu ale da radę |
nie mam takich mozliwosci :(
kicia - 2016-01-03, 15:23
A może popytaj się po mechanikach, czy nie mógłbyś przenocować u nich auta? Warsztaty są zazwyczaj w miarę ogrzewane.
jas_pik - 2016-01-03, 15:26
BoloSr napisał/a: | nie mam takich mozliwosci :( |
Jedź na myjnię parową
malygabrys - 2016-01-03, 15:30
Do zbiornika jak masz miejsce to lej ile wlezie denaturatu i trzeba rozgrzać.
Dar1962 - 2016-01-03, 16:23
w zbiorniczku musiało być sporo płynu letniego lub ten zimowy był wyjątkowo niezimowy. Na większości marketowych, tanich płynów podają minus 21-22 stopnie. U mnie poprzedniej nocy było minus 15 a dziś szykuje się koło 20. Taki płyn, w podobnych warunkach nawet jak nie zamarznie w układzie, to marznie natychmiast na szybach.Dolewanie przy tym mrozie nic nie da. Najpierw odmrozić - sposobów podano kilka. Ogrzewanie suszarką odmrozi sam zbiornik a nie przewody. Odpalenie silnika pomoże, ale długo potrwa, bo włączone ogrzewanie musi podgrzać poszycie i blachy auta na tyle,żeby płyn rozmarzł w przewodach. Najskuteczniejszy sposób, to wstawienie auta do ciepłego pomieszczenia. A potem trzeba zaopatrzyć się w koncentrat (są np do minus 80 stopni) i dolać do układu
Piotr - 2016-01-03, 18:26
Mnie też wczoraj w nocy płyn zamarzł w przewodach.
Jakiś czas temu do płynu letniego dolałem płyn zimowy -20, ale niestety -15 stopni w nocy zrobiło swoje.
W zbiorniku nie zamarzło, więc spuściłem wężykiem ile się dało (niestety została prawie połowa zbiornika) i dolałem do pełna koncentrat -80.
Podczas jazdy i dłuższego postoju z włączonym silnikiem się nie rozpuściło, więc czekam aż mrozy odpuszczą.
Marcinho - 2016-01-03, 21:14
Chuchaj
Lza - 2016-01-03, 22:38
sory, taki mamy klimat
PiotrWie - 2016-01-04, 08:34
Niestety jak mi zamarzł dwa lata temu to pomogło dopiero dwa i pół dnia w ogrzewanym garażu - dolewałem różnych wynalazków i nic nie pomogło
gregorisan - 2016-01-04, 08:58
Lza napisał/a: | sory, taki mamy klimat |
Plus płyn z Biedronki
mud maX - 2016-01-04, 09:49
Też miałem letni płyn w przewodach. Wczoraj odmroziłem w parkingu podziemnym galerii handlowej. Koszt 5 zł i dalej lecę na płynie ze Stonki :)
BoloSr - 2016-01-04, 10:12
gregorisan napisał/a: | Lza napisał/a: | sory, taki mamy klimat |
Plus płyn z Biedronki |
Ten byl z Lidla :) ale nie zimowy :):) do konca bo to bylo pol na pol z letnim wymieszane :)
mud maX napisał/a: | Też miałem letni płyn w przewodach. Wczoraj odmroziłem w parkingu podziemnym galerii handlowej. Koszt 5 zł i dalej lecę na płynie ze Stonki :) |
tzn co kolega zrobil ???
gregorisan - 2016-01-04, 10:18
BoloSr napisał/a: | tzn co kolega zrobil ??? |
Ja tak to rozumiem, że kolega zaparkował na ogrzewanym parkingu przy centrum handlowym płacąc za to 5 zł. I zapewne poszedł z żoną\partnerką na zakupy - ale wydaje mi się, że to chyba nie było zbytnio opłacalne przedsięwzięcie i koszt odmrożenia wyniósł zdecydowanie więcej niż 5 zł.
Lajkonik - 2016-01-04, 13:50
Ja w ogóle nie stosuję letniego płynu. Stwierdziłem, że to żadna oszczędność. Cały rok mam zimowy.
Lza - 2016-01-04, 14:56
Nie jesteś prawdziwym krakusem Prawdziwy krakus leje wodę z płynem do mycia naczyń. :)
jurek - 2016-01-04, 15:14
Ale tylko z płynem " Fairy" bo ten dobrze odtłuszcza Ma jedna wadę. Nie jest tani, czyli jednak rozrzutność. pozdr
Dar1962 - 2016-01-04, 16:08
Lajkonik napisał/a: | Ja w ogóle nie stosuję letniego płynu. Stwierdziłem, że to żadna oszczędność. Cały rok mam zimowy. |
robię dokładnie tak samo - tylko pod koniec zimy kupuję na zapas ze dwie bańki zimowego, bo latem trudno znaleźć
wojtek_pl - 2016-01-04, 16:08
Ku mojemu zdziwieniu na parkingu podziemnym Tesco była dodatnia temperatura i szron na aucie roztopił się.
Generalnie to nie ma przebacz, musisz zagrzać auto. Jak masz miejsce w zbiorniku to kup na stacji KONCENTRAT płynu i wlej do zbiorniczka. Może rozpuści ale to potrwa. A rurki w komorze silnika powinny rozgrzać się po zagrzaniu silnika. Znaczy pojeździć trochę aby silnik zagrzał się a potem postać chwilę z włączonym silnikiem. A potem wypsikać letni płyn....
Marcinho - 2016-01-04, 16:47
Lajkonik napisał/a: | Ja w ogóle nie stosuję letniego płynu. Stwierdziłem, że to żadna oszczędność. Cały rok mam zimowy. |
Tak samo ja robię
Ajgor - 2016-01-04, 18:29
Zimowy ma niestety trochę mniej przyjemny zapach niż letni(nawet markowy)
Marcinho - 2016-01-04, 19:02
Ale ładnie pachnie alkoholem
Ajgor - 2016-01-04, 19:12
A to na pewno!
Problem gdy chwilę po spryskaniu szyb musisz nadmuchać kolegom z drogówki.
Lajkonik - 2016-01-05, 07:11
Ajgor napisał/a: | Zimowy ma niestety trochę mniej przyjemny zapach niż letni(nawet markowy) |
To nie problem - od urodzenia mam upośledzony zmysł węchu
Ajgor napisał/a: | Problem gdy chwilę po spryskaniu szyb musisz nadmuchać kolegom z drogówki. |
To też nie problem - mierzą wydychane powietrze, a nie powietrze w kabinie. No chyba, że Ty spożywasz ten płyn
Lza - 2016-01-05, 15:56
poczekaj, aż Cię capną kilka sekund po tym, jak umyjesz szyby.
GORDINI - 2016-01-05, 19:02
Przepłukaj usta "Listerine" i po 5 minutach wynik jest 1,31 promila.
Szklanka wody płukanko i jest po 10 minutach 0,00.
To tak dla tych co dbają o higienę jamy ustnej w razie kontroli Policji
dombek - 2016-01-05, 19:54
Baton Pawełek 0,38 promila
Czekoladki Mon Cheri 3 stuki 1,60 promila
gregorisan - 2016-01-05, 20:28
To w końcu, który płyn zapodać na stół, gdy już zabraknie trunków w barku
Marcinho - 2016-01-05, 20:31
Amol
gregorisan - 2016-01-05, 20:52
To na kaca
A tak na poważnie:
http://www.tokfm.pl/Tokfm...nie-pijesz.html
kali - 2016-01-06, 20:43
W zbiorniku jak zamarzło to albo ciepły garaż. Albo demontaż zbiorniczka i do domu. Chociaż kiedyś w Punto II polutowałem kabelki do rezystora ceramicznego i wrzuciłem przez otwór dopełniając koncentratem zimowym. Kabelki do prostownika i rozmroziłem. Ale trwało to dzień. Fajnie mają posiadacze W124 w wersji skandynawskiej, tam zbiornik płynu ogrzewany płynem silnikowym.
Piotr - 2016-01-06, 21:33
U mnie dzisiaj się odmroziło. Najpierw zaczął działać przedni spryskiwacz a po dłuższej jeździe tylny.
Lajkonik - 2016-01-07, 07:26
gregorisan napisał/a: | To w końcu, który płyn zapodać na stół, gdy już zabraknie trunków w barku |
Z tego co wypisali przedmówcy, najlepiej wypadły czekoladki Mon Cheri
Gorzej z ich stosowaniem do szyb - czekolada się rozmaże
gregorisan - 2016-01-07, 11:36
Lajkonik napisał/a: | Gorzej z ich stosowaniem do szyb - czekolada się rozmaże |
Ale jaka słodycz z jazdy
Dar1962 - 2016-01-07, 12:12
Piotr napisał/a: | U mnie dzisiaj się odmroziło. Najpierw zaczął działać przedni spryskiwacz a po dłuższej jeździe tylny. | i teraz trzeba pobawić się trochę, wypsikać z pół litra a potem dolać koncentratu i będzie spokój
keikan - 2016-01-07, 13:33
Dar1962 napisał/a: | Lajkonik napisał/a: | Ja w ogóle nie stosuję letniego płynu. Stwierdziłem, że to żadna oszczędność. Cały rok mam zimowy. |
robię dokładnie tak samo - tylko pod koniec zimy kupuję na zapas ze dwie bańki zimowego, bo latem trudno znaleźć |
Ja też zawsze kupuję ze 2 - 3 bańki 5L zimowego w okolicach początku marca. Wtedy są dobre promocje na płyny zimowe. Zawsze kupuję minimum -22 stopnie. W październiku zaczynam uzupełniać letni płyn zimowym. W listopadzie mam już tylko zimowy i tak do wiosny. Od marca już tylko letni w zbiorniku... U mnie ta taktyka się sprawdza.
p.s.
Kilka dni temu kupiłem w Kauflandzie 5 Litrów letniego płynu za 2,99 PLN ;) Oczywiście przez zimę sobie leżakuje w domu, bo garaż mam blaszak nieogrzewany...
GORDINI - 2016-01-07, 14:17
kali napisał/a: | Fajnie mają posiadacze W124 w wersji skandynawskiej, tam zbiornik płynu ogrzewany płynem silnikowym | .
W każdej wersji W124 jest grzałka, W 203 (C klasa) też taką posiada.
Marcinho - 2016-01-07, 17:55
No fajny patent z ogrzewaniem zbiornika.
keikan - 2016-01-08, 07:28
GORDINI napisał/a: | kali napisał/a: | Fajnie mają posiadacze W124 w wersji skandynawskiej, tam zbiornik płynu ogrzewany płynem silnikowym | .
W każdej wersji W124 jest grzałka, W 203 (C klasa) też taką posiada. |
Dodam jeszcze, że w moim poprzednim aucie (Audi A6) były podgrzewane też dysze spryskiwacza.
wojtek_pl - 2016-01-08, 08:35
Dysze można chyba kupić na Alledrogo. A grzałkę do zbiornika dorobić też powinno się dać. Najprościej to przykleić do niego matę grzejną do lusterek (tak na szybko wymyśliłem ).
Ale najlepiej używać po prostu zimowego, niezamarzającego płynu dobrej jakości.
Karenzo - 2016-01-08, 14:37
http://allegro.pl/g37-grz...5541613442.html
gregorisan - 2016-01-08, 14:45
Karenzo, człowiek musiałby wyglądać komicznie z taką grzałeczką stojąc np. pod blokiem - już szybciej coś z wejściem na gniazdo zapalniczki
A co by sobie dopiero pomyśleli sąsiedzi - ma za swoje - Dacii mu się zachciało
Karenzo - 2016-01-08, 15:18
mówisz i masz
http://allegro.pl/grzalka...5280443346.html
Jak już rozmrozisz to chyba wlejesz coś mocniejszego żeby nie zamarzało ponownie więc nie potrzeba cudów .
wojtek_pl - 2016-01-09, 13:55
Z drugiej strony jak psikniesz ciepłym płynem na lodowatą szybę... Może być nieciekawie.
Z trzeciej strony nawet psikanie dobrym płynem na zimną szybę jest ... fajne, bo płyn na tej szybie zamarza cienką warstewką. I NIC nie widać, trzeba się zatrzymać i poczekać aż zacznie dmuchać ciepłym z ogrzewania.
Karenzo - 2016-01-11, 21:14
Kupuje zawsze najtańszy płyn za 6-7 zł 5 l
nigdy mi nie nie zamarza
Jak to w ogóle możliwe przecież szybę owiewa ciepłe powietrza od strony kabiny
piotr. z - 2016-01-11, 21:29
wojtek_pl napisał/a: | Z drugiej strony jak psikniesz ciepłym płynem na lodowatą szybę... Może być nieciekawie. |
Nawet przy kilunastostopniowych mrozach rozmrażam szybę letnio-ciepłą wodą, również w poprzedniej bryce. I szybka nie trzasnęła.
Karenzo napisał/a: | Jak to w ogóle możliwe przecież szybę owiewa ciepłe powietrza od strony kabiny |
Ale jak się jedzie to od zewnątrz przepływ powietrza jest bardziej intensywny co powoduje przechłodzenie szyby i szybkie parowanie płynu do szyb (parowanie powoduje odbieranie ciepła) i kłopot gotowy- płyn z temperaturą zamarzania -22 stopnie zamarza na szybach przy kilku stopniach mrozu.
|
|