Dar1962 - 2016-04-18, 17:40 Temat postu: Pomoc w wycenie Dacii Duster Przeglądałem dziś dział motoryzacyjny allegro i znalazłem ofertę sprzedaży auta z mojego rocznika (napęd na przód, LPG, ok 90 tys km przebiegu) od pierwszego właściciela wycenioną na 37 tys 900 zł. Na drugim biegunie są enigmatyczne oferty z tego samego roku np po 29.000 (pewnie od rozpaczającego Francuza, który biegł za autem do samej granicy) . Rozpiętość jest więc ogromna. Podobnie jak fantazja ogłoszeniodawców. Nie mam rozeznania na rynku, dlatego prośba do kolegów o pomoc w wycenie wartości mojego egzemplarza po uwzględnieniu opisu poniżej. Zaznaczam,że nie mam szczególnego parcia na jego zbycie, jednak jeśli trafi się desperat gotów uiścić górne widełki ustalonej ceny, na początku czerwca br. możemy porozmawiać na serio. W maju będzie potrzebny (wesele w rodzinie). Jedyny powód, dla którego dość niechętnie zaczynam myśleć o rozstaniu z tym sympatycznym autkiem jest taki, że stoi w garażu wykorzystywany coraz bardziej sporadycznie. Pierwsze dwa lata jeździła nim czasem żona,głownie po mieście i okolicy. Z chwilą,gdy córka kupiła nowy pojazd,leciwe acz zadbane, rodzinne Polo wróciło do domu i małżonka korzysta wyłącznie z VW. Od 2 lat Duster głównie garażuje. Ja preferuję rower, nie odbywam dalszych podróży, nigdzie nie dojeżdżam itd. Ponadto mam stały,darmowy i nieograniczony dostęp do Mitsubishi Colta ojca.Stawia to pod sporym znakiem zapytania sens ekonomiczny utrzymania (serwisy, ubezpieczenia, przeglądy itp.) pojazdu, z którego niemal się nie korzysta. Rocznik 2012 (styczeń) kupione w Nazaruk Lublin. 1,6 16V (K4M) 4x4 bez LPG. Kolor szary bazalt (idealny, nie widać na nim kurzu)Przez 3 lata gwarancji serwis ASO w miejscu zakupu, czwarty przegląd w Bosch Service w pobliżu domu (uznałem,że nie będę dopłacał do granitów na podłogach odległego o 90 km salonu w sytuacji gdy auto jest w pełni sprawne) Przebieg 23 tys km. Stan techniczny i wygląd w pełni adekwatny do przebiegu, garaż od dnia zakupu, wersja Laureate Plus wyposażona we wszystko, co było możliwe za wyjątkiem eko - skóry foteli. Ponadto, co roku przegląd klimatyzacji i wymiana filtra powietrza. Dodatkowy komplet kół zimowych (niemieckie felgi stalowe Alcar - tej wiosny świeżo po renowacji (wyglądają jak nowe), na nich opony Uniroyal MS plus 66 i oryginalne mini kołpaki) Letnie fabryczne felgi w stanie idealnym. Na nich Continental Cross Contact. Oba zestawy ogumienia zużyte w stopniu minimalnym (patrz przebieg) spokojnie posłużą jeszcze co najmniej 3 sezony. Żadnych kolizji, obcierek,napraw blacharskich, lakierniczych,rys karoserii ,wnętrza,korozji.Plastiki i tapicerka nienaganne. Wszystkie elementy fabryczne.Popielniczka nie używana. Dzieci i zwierzęta nigdy nim nie podróżowały z dającymi się przewidzieć w takich razach konsekwencjami. Nic do ukrycia. Komplet kluczy i dokumentów (dowód rejestracyjny z VIN,książka obsługi, faktura z zakupu,rachunki z przeglądów, paragony z dodatkowych serwisów itd.) do wglądu. Poniżej link z fotografiami i forumową historią. Nie wykluczam,że z końcem maja przeniosę niniejszą treść do działu ogłoszenia o sprzedaży corrado - 2016-04-18, 19:16 mysle ze tak 35-42 tys to mozna wziac za nia, ma oczywiscie klime , elektryczne szyby itd? Karenzo - 2016-04-18, 19:31 tą eko skórę wziął byś 2 raz ? Dar1962 - 2016-04-18, 20:02
oczywiście, skórę na kierownicy i gałce również, wybrałem inne radio niż fabryczne, bo tamto mi się nie podobało, wtedy nie było jeszcze tego kombajnu media nav (jest na fot.) dokupiłem kuwetę bagażnika, jest też drugie zabezpieczenie - blokada skrzyni biegów i czujniki cofania tył
nie mam tej eko-skóry i nie wiem czy bym ją zamówił - możliwe,że tak, bo jest solidniejsza i na pewno bardziej elegancka niż materiały obić Karenzo - 2016-04-18, 20:12 właśnie mi o fotele chodzi czy "skóra" jest solidniejsza od tego materiału Dar1962 - 2016-04-18, 20:14 moim zdaniem tak znalazłem jakąś dziwną nieco ofertę o zbliżonych(?) parametrach - nie do końca, bo zderzaki czarne i kolor się nie zgadza http://otomoto.pl/oferta/...m-ID6yj6Uz.html wieza - 2016-04-18, 20:19 hmm Rocznik 2012 styczeń czyli auto ma ponad 4 lata, mało jezdzone? wada czy zaleta ... auto jak stoi to tez nie za dobrze jest ;) nowy kosztowala od 49.900 do 60,000 w zaleznosci od wersji http://www.daciamodellen....ter-2012-09.pdf 4 letnie autko minimum -40% do -50% wartości... możesz wystwic za więcej ale w zaleznosci czy chcesz długo go sprzedawac. pamiętaj ze auto jak stoi to traci na wartości z każdym dniem... Dar1962 - 2016-04-18, 20:21 Mam dowód zakupu na kwotę nieco ponad 64 tys zł, do tego doszły zimowe opony,stalowe felgi, radio i jakieś drobiazgi. Nie można powiedzieć,że całkiem o nim zapomniałem,nie pokrywa się pajęczyną, raz na parę dni robię paręnaście km choćby po to,żeby akumulator zachował sprawność 
dacia - 2016-04-18, 20:21 Jeżeli wszystko jest ok to ja bym wystawił 39000 górna granica z nawiązką za stan i gwarancję przebiegu. Myślę,że potencjalny kupiec to doceni wieza - 2016-04-18, 20:29 ja po 5 latach sprzedałem swoją dacie za -60% wartości była na full wypasie + dodatki których nie wliczam. wiec jak znajdziesz klienta który da więcej to super, ale samochod jest wart tyle ile za niego otrzymasz kasy ;) Dar1962 - 2016-04-18, 20:29 Czyli jak trafnie podpowiedział corrado - około 40 tys byłoby kwotą adekwatną do powyższego. Nic, jak wspomniałem, mnie specjalnie nie zmusza do pozbycia się go, jeśli nie trafi się nikt, kto doceni całokształt, (auto jest świetną bazą do wyposażenia w LPG) i zostanie na razie ze mną do jesieni. Na ten okres mam mocno zainteresowanego nim sąsiada. arekkozuch - 2016-04-18, 20:43
Spisz umowę wstępną, niech Ci da kilka groszy zadatku i mu potrzymaj, jeżeli jesteś pewny auta - a tak pewnie jest  Obaj będziecie zadowoleni 
Dar1962 - 2016-04-18, 20:46
to zawsze ryzyko, jeśli w międzyczasie, odpukać, zaliczyłbym jakiś dzwon, byłyby komplikacje
Karenzo - 2016-04-18, 23:26 Musisz odnieść sie jeszcze do aktualnego cennika gdzie sl open 4x4 1.6 16v można mieć 53 tyś więc 40 bym się nie spodziewał piku - 2016-04-19, 07:52 Dar, a może zanim sprzedasz pojechalibyśmy gdzieś na jednodniową terenową trasę w Twojej okolicy? Dawno tam nie byłem, a ostatnio kilkakrotnie - rowerem. Prezes - 2016-04-19, 08:19 Dar1962, nie napisałeś czy ma ESP? Dar1962 - 2016-04-19, 14:20
fakt - nie zaznaczyłem, bo uważałem rzecz za oczywistą w tej wersji wyposażeniowej - jest ESP odłączany klawiszem
jestem teraz mocno zabiegany, szykuję wesele córki
corrado - 2016-04-19, 14:38
Czy ESP/ czy bez ESP to niewiele zmieniłoby w cenie 
Dar1962 - 2016-04-19, 15:20 ESP jest jednak chętnie widzianym i w DD przydatnym dodatkiem, podobnie jak klimatyzacja, bez tej ostatniej trudniej znaleźć nabywcę na jakiekolwiek auto Cav - 2016-04-19, 17:50
Duster lepiej trzyma cenę - jest moda na suvy. corrado - 2016-04-19, 22:58
dokladnie. bardziej przydartne i wartosciowa jest klimatyzacja, od esp ktore od 2015 jest obowiazkowo w kazdym aucie. czaju - 2016-04-20, 08:31 Ja bym zaczął od górnych widełek, tj jakiś 39-40tysięcy. I nie spieszył z negocjowaniem - masz dobry, krajowy samochód - ja ostatnio sprzedałem 11 letniego Citroena C4 z PL salonu za 16500, mimo że "identyczne" chodzą po 10-11 tysięcy. "identyczne" to znaczy nawet lepiej wyposażone, ze swoją historią lub wyeksploatowane. Dar1962 - 2016-04-20, 13:16
mam dokładnie taki plan i myślę sobie, że prędzej czy później ktoś, kto rozumuje logicznie i poszukuje 4 napędowej wersji Dustera, a nie chce lub nie może wydać 60 tys na nowe auto, mając do wyboru zaoszczędzenie 2 czy 3 tys zł i ryzyko nabycia czegoś podejrzanego lub dopłacenie tej kwoty za auto w stu procentach pewne, zadbane,w doskonałym stanie technicznym i praktycznie bez zużycia eksploatacyjnego (z pominięciem może ogumienia) stwierdzi,że warto dopłacić do spokojnego snu bez nocnych koszmarów...
Dardus - 2016-04-20, 17:33 Sam bym chętnie zaintrersował się nim, gdybym nie miał swojego, chociaż dla mnie głównym argumentem był moment obrotowy w dci. Jeśli jest wszystko tek jak piszesz, to nie ma się co sugerować ceną giełdową, lub innych wycen wartości pojazdu, cena powinna być stosonkowo wyższa i nie powinna podlegać negocjacji, chyba że wzwyż. Jak ktoś chce kupować egzemplarz giełdowy to musi już doliczyć ceny przeglądów, serwisów, wymian itp. i to też trzeba się liczyć z konkretnymi kosztami. Na temat ESP, Ci co nigdy nie mieli, lub nie mają, ewentualnie myślą że mają, może niech się nie wypowiadają. Sam już nie jednokrotnie przekonałem się na śliskiej ośnieżonej nawierzchni, jakie są możliwości tego systemu, takie dziwne ucucie jak człowiek staje się bezradny i widzi zbliżający się płot ewent. rów, a wtedy właśnie zadziała ESP ,to dopiero ulga .
Marek1603 - 2016-04-21, 18:59 Troszkę posprzątałem posty niezwiązane z tematem albo nic do niego nie wnoszące. |
