alexandrapp - 2016-05-08, 19:38 Temat postu: Rodzinna Dacia z gazem? Witam serdecznie. Jestem nowa na forum, ponieważ przymierzamy się z mężem do zakupu nowej Dacii. Ogólnie jesteśmy 5 osobową rodziną więc ważne jest aby z tyłu zmieściły się 3 foteliki. Padło na Dacie Lodgy. Interesuje nas jednak montaż instalacji gazowej przy zakupie. Jakie doświadczenie? Przy wycenie zaproponowano nam silnik 1.6 SCE 100 S&S. Aktualnie jeździmy C4GP jednak w związku z tym iż to disel, a samochodem robie codziennie 6*5 km często zapycha się filtr FAP. Stąd decyzja o powrocie do gazu. Bardzo proszę o pomoc i podpowiedzi doświadczonych użytkowników. arczi_88 - 2016-05-08, 20:00 Sporo o gazie w SCe już napisane tu http://www.daciaklub.pl/f...&highlight=sce. Pozdrawiam Lędziniankę 
route2000 - 2016-05-08, 20:24 alexandrapp, witaj wśród nas! 
Proponuję zagłębić na naszym forum o fabrycznych i nie fabrycznych instalacjach gazowych (używaj w tym celu forumowej szukajki - SZUKAJ). Ten temat jest wiele razy wałkowany na tym forum, ma już wiele wpisów... Powiem tylko krótko: ile tys. km rocznie robisz? Bo jak robisz mniej niż 10 tys. km to nie warto zakładać gazu (z mojego życiowego doświadczenia). Ostatnio Dacia "popsuła" w gamie silników, a mianowicie w modelach Lodgy, Dokker i Duster wstawiając taki silnik 1,6 SCe niby sprawdzony od Nissana, ale nie BARDZO nadający się do gazowania... (poprzedni silnik był ze stajni Renault 1,6 8V MPI 84 KM, który DOSKONALE nadaje się do zagazowania- mam takie auto z takim silnikiem - patrz mój awatar). Pozostają tylko modele Logana, Sandero z silinkiem 0,9 Tce z fabrycznym gazem, ale wiem, że dla Ciebie to za male auto. 
Jeśli chcesz na siłę zagazować auto to jedynie pozostanie zakup używanej Lodgy 1,6 8V. Innego wyjścia nie ma... 
Taki obecny silnik 1,6 Sce ma jedną wadę, że jadąc na gazie (można je założyć, ale na własne ryzyko) trzeba będzie częściej regulować zawory, a ta regulacja w tym silniku jest MAKABRYCZNA, bo to wymaga niemal rozebrania silnika, ale tak nie tak dosłownie i jest kosztowna w stosunku do "starego" poprzedniego silnika. Cena regulacji nowego silnika może kosztować ok. 2-3 tys. zł, a starego raptem 200-300 zł. Regulację zaworów powinno się robić co jakieś 15 tys.km. A generalnie to jest fajne auto, duże i bardzo pakowne.
laisar - 2016-05-08, 20:56 @alexandrapp: SCe + LPG to na razie nie wiadoma - niby to stary motor, znany z Nissanów, ale opinie na temat jego gazowanie są dość rozbieżne. W Nissanach bywały wersje fabryczne, ludzie montowali instalacje także we własnym zakresie - i w obu przypadkach były osoby zarówno zadowolone, jak i borykające się z problemami. Jak na razie nie znamy doświadczeń z daciową wersją tego silnika - OIDP nikt się jeszcze nie zdecydował na jego zagazowanie, a na fabryczną instalację wciąż czekamy... Czyli opcje są trzy: 1) brać SCe i pioniersko zagazować; 2) brać SCe i tymczasowo nie gazować, czekając aż ktoś inny się na to odważy; 3) zaczekać na wersję fabryczną. (Alternatywa: wybrać silnik 1.2 TCe - choć i sam silnik, i instalacja są droższa niż SCe). alexandrapp - 2016-05-09, 09:46 Dziękuję za miłe przywitanie i tak wyczerpujące odpowiedzi. Reasumując w tym tygodniu pojedziemy na jazdę próbną Lodgy i Loganem w wersji kombi. Jednak przy opcji 2 najstarszy syn (8 lat) musiałby jeździć bez fotelika, co nie koniecznie mnie przekonuje. A orientujecie się kiedy Lodgy ma wyjść z fabrycznym gazem? Powiedzmy że możemy poczekać do jesieni z zakupem nowego samochodu(a raczej zamówieniem), tak żeby do obecnego nie musieć już kupować zimowych opon. Gaz jest konieczny - poza krótkimi trasami robię też dłuższe, średnio na rok w sumie ok. 20- 25 tys robimy. Jednak te krótkie trasy są obowiązkowe codziennie od pon do pt. stąd disel się nie sprawdza. route2000 - 2016-05-09, 10:44 Na chwilę obecną trudno jest zawyrokować kiedy będzie wreszcie silnik z gazem...
Chyba czytałaś inne posty podane przez naszych kolegów z naszego forum nt. nowych silników 1,6 SCe z LPG? Centrala Renaulta jeszcze oficjalnie nie potwierdziła w tej sprawie, a już od ubiegłego roku co jakiś czas przesuwają o 2-3 miesiące oficjalne potwierdzenie nt. LPG w tym nowym silniku.
Nasz kolega Dacią Lodgy już w ponad dwa lata nawinął ponad 150 tys. km z silnikiem 1,2 TCe (turbo) bezawaryjnie tylko na benzynie, ale tan silnik ma bezpośredni wtrysk paliwa co instalacja gazowa jest 2-3 raz droższa niż zwykła. Jeśli 8 letni syn jest dość "wysoki" to może jechać bez fotelika, albo z podwyższonym siedziskiem (nakładka).
czaju - 2016-05-09, 14:22
To kiedy ta instalacja gazowa ma się zwrócić, jak połowa tej trasy (5*6*365) i tak będzie na benzynie? Brać TCE i cieszyć się niskim spalaniem. BTW mój Duster 1.5dCI 70 tysięcy przejeździł właśnie w takim cyklu i problemu z FAPem nie ma i nie zanosi się żeby miał mieć... damiaszek - 2016-05-09, 15:57 Ale jak jest 6*5 km to pierwsze uruchomieni i 1km na benzynie, a następne praktycznie na gazie lub 100 200m na benzynie. Przynajmniej tak u mnie jest. alexandrapp - 2016-05-09, 16:58
5*6*200 = 6000 km ;) pisałam że od pon do pt, plus omijamy wakacje ;) To nie będzie nas pierwszy zagazowany samochód. Kwestie tego czy nam się opłaca jestem pewna że tak.
Syn jest wysoki jednak, bardzo szczupły, zresztą wg przepisów może jeździć bez fotelika, jednak nie oszukujmy się - z fotelikiem jest zdecydowanie bezpieczniejszy. Kurcze trudny temat nowy samochód. Marek1603 - 2016-05-09, 17:12 Daleko nie macie więc proponuję się wybrać na spotkanie. Służę pomocą. Na spokojnie przymierzycie nawet foteliki. http://www.daciaklub.pl/f...1698200#1698200 route2000 - 2016-05-10, 08:11
Racja, bo Citroen i Renault to zupełne inne samochody, inne silniki, inne rozwiązania z FAP-em... Dlatego silniki ze stajni RENAULT są lepsze niż z innych francuskich aut.. Silniki RENAULT zasila nawet bolidy formuły F1, a z Citroena to nie widać..
arczi_88 - 2016-05-10, 09:07
Inna sprawa, że sukcesów Renault na tym szczeblu też nie widać 
woj_tek - 2016-05-10, 09:20
Alexandra pójdź do Citroena i zobacz Berlingo, taki sam jest Peugeot Partner Tepee. My z żoną oglądaliśmy i się przekonaliśmy do kombivanów. Nie słuchaj co powiedzą ludzie, tylko osobiście się przekonaj, pojedź na jazde próbną. Moim osobistym zdaniem kombivany są lepsze niż minivany i do tego tańsze. Przestrzeń jest olbrzymia, teraz to nie sa takie blaszaki jak niegdyś. Dobre solidne plastiki. Te samochody sa skonstruowane po to żeby przetrwać w firmach które przewożą dużo i często takie rzeczy jak materiały budowlane. Ilość schowków, sposób w jaki siedzisz (wysoko) to wszystko bije na głowe "minivany" jak Scenic. A przestrzeń bagażowa dostosowana do palet pozwala na postawienie wózka bez składania (!). W Scenicu tego nie zrobisz. Jak masz więcej kasy do zajrzyj jeszcze do Forda Tourneo (77 tys. po rabatach 2 tygodnie temu). Jak mniej to Dacia Dokker, ale ona wydaje się mniejsza od konkurencji. W przypadku Dacii, to poczytaj wcześniej o rdzy. Warto o tym wiedzieć. Nie zniechęcam, bo ma to swoje odźwierciedlenie w cenie. Ale pamiętaj że gdzie indziej dostaniesz rabaty (za wyjątkiem Citroena który ma podobną politykę) a tu nie bardzo i różnica nie jest aż tak odczuwalna. My w końcu zrezygnowaliśmy z zakupu Lodgy na rzecz Berlingo. route2000 - 2016-05-10, 10:03 woj_tek, to dlaczego w awatarze masz Lodgy? Ile w takim razie kosztuje takie cacko Berlingo? A czy myślisz, że Citroeny nie rdzewieją?? Każde auto prędzej czy później będzie rdzewiało.... Teraz jest taka polityka, że auto ma przetrwać tyle lat a potem ma się psuć... Takie są realia na świecie.. 
Może koleżanka alexandrapp nie ma takiej fortuny na Berlingo....
woj_tek - 2016-05-10, 10:51 Berlingo kosztuje równe 10k więcej w benzynie, a prawie tyle samo w dieslu. Benzynowe Berlingo jest w cenie diesla Lodgy. Podsumowując jest to różnica, ale taka na którą można się szarpnąć. Awatar mam po okresie fascynacji Lodgy, a zwłaszcza jego cennikiem . Nie wytrzymał porównania na żywo. Popatrz ile i jakie schowki ma Berlingo. W miejscu gdzie mógłby być fajny schowek (w zasadzie z praktyki najważniejszy) dla przykładu Lodgy daje kosmicznie wielką poduszkę (siedzienie po prawej w I rzędzie). Ponieważ Berlingo to wysokie auto, ma ono jeszcze schowek nad głową i do tego konsola między przednimi fotelami w której mieści się butelka 1,5 L albo bardzo duża torebka (ta opcja - kosztuje 500 zł i zawiera jeszcze elektryczne zamykane drzwi z tyłu (zabezp. przed dziećmi) i lusterka do podglądu dzieci w 2 rzędzie)
Lodgy wygrywa konkurencje liczba miejsc i mimo wszystko ceną, ale praktycznościa Berlingo. pawel1313 - 2016-05-10, 10:59
Obecna wersja laureate ma to w standardzie, podobnie jak radio
Przednie fotele po zmianach też nie odstają moim zdaniem od konkurencji
Liczba schowków oczywiście jest większa - pytanie ile osób tak naprawdę z nich korzysta i pamięta co w nich ma 
woj_tek - 2016-05-10, 11:43 Myślę że nie widziałeś tej konsoli między siedzeniami. Schowek podsufitowy też jest praktyczny. Nie mówię o schowkach w podłodze (bo takie sa też w Berlingo). Ja nie lubię bałaganu w samochodzie. Co do lusterka podglądu, to faktycznie trzeba za nie dopłacić i są w pakiecie razem z konsolą i elektryczną blokada tylnych drzwi. 500 zł to jednak nie jest majątek. Nie wiem czy taka elektryczna blokada jest w opcji w Lodgy. Działająca klimatyzacja jest w Berlingo w standardzie. Nie to mi chodzi że powiedzieć że jedno auto jest be a drugie ok. Ale zaproponować żeby je porównać i samemu ocenić. Lodgy ma swoje zalety i wady, tak samo Berlingo. Ja sam byłem nawet bardzo za zakupem Lodgy, ale poczekałem pół roku i stać mnie teraz na Berlingo. Nie wszyscy maja taką opcje. pawel1313 - 2016-05-10, 12:14
Wyprowadzę Cię z błędu bo nie dość że widziałem to swego czasu sam się przymierzałem do berlingo/partnera
Osobiście wspomnianego schowka między siedzeniami i tak bym raczej nie brał - myślę że nie przetrwałby próby czasu z moimi chłopakami
Zgadza się ze każde auto ma jakieś plusy/minusy i tak naprawdę nie ma jedynego słusznego rozwiązania dla wszystkich. Każdy musi dla siebie zrobić bilans zysków i start
renaultuser - 2016-05-17, 11:52
widziała Pani testy zderzeniowe tego auta? Zapewne nie skoro chce Pani kupić takie auto i wozić nim dzieci. Delikatna wiotka karoseria jest jak masło w które wpada nóż. Decyzja należy do Pani aczkolwiek mnie szkoda byłoby moich dzieci. Odnośnie silnika 1.6 można go bez problemu zagzować ma pośredni wtrysk i nie ma z tym żadnych problemów. Silnik ten jest jednak zdecydowanie groszy niż starszy K4M. Brak hydraulicznego kasowania luzu zaworowego generuje spore koszty w momencie gdy taka regulacja będzie potrzebna. Jest to ogólnie jednostka nieciekawa i raczej podła w serwisie. Silnik 1.2 tce zdecydowanie ciekawszy, niebawem bez problemu gazowalny na polskich komponentach. Drozu - 2016-05-17, 12:01
akurat w owych testach, do których nawiązujesz w kwestii ochrony dzieci na tylnej kanapie dacia lodgy uzyskała 77 % 5 gwiazdkowy grand scenic uzyskał 76 % a więc straszenie zdrowiem i bezpieczeństwem dzieci należy w tej wypowiedzi traktować jako marną prowokację. arczi_88 - 2016-05-17, 12:15
Przyzwyczaisz się, i tak dziwne, że nie wspomniał nic o rdzy smacznie wcinającej nasze auta. Karenzo - 2016-05-17, 12:15 http://euroncap.blob.core...2011_3stars.pdf http://euroncap.blob.core...2008_4stars.pdf duster w ochronie dzieci uzyskał 38 pkt x3 39 pkt z kolei gdyby badali go tak jak robili to w 2008 roku to dostał by pewnie z 40 bo wtedy były mniejsze wymagania . renaultuser - 2016-05-17, 12:27 x3 nie jest tu wyznacznikiem, ale możemy zrobić test. Poświęce swoje auto i wpakuje się w jego tył pługiem a następnie to samo zrobię z dacią która z tył żadnych poduszek zapewne nie posiada zresztą i tak by nie pomogły. Karenzo - 2016-05-17, 12:32 z pługiem to żadne auto do 3,5 t nie ma szans Tak naprawdę jeżeli chodzi o wypadki to każde nowe auto jest lepsze , chodzi o przewidywalną strefę zgniotu . Niestety z czasem lub drobnymi naprawami pewne elementu ulegają osłabieniu i zamiast zgiąc się blach zgina się człowiek . Auto po wypadku ma rozpaść się drobny mak , gorzej jak ktos potem będzie chciał go naprawić . Życie jednak pokazuje że czym gorsze auto tym mniej wypadków bo ludzie bardziej uważają . arczi_88 - 2016-05-17, 12:51
Pijesz do tego słynnego wypadku, gdzie Duster został sprasowany przez tira i autobus? alexandrapp - 2016-05-23, 10:56 Kolejny serwis naszego C4 przyspiesza decyzje o nowej Dacii... A co sądzicie o Loganie MCV? Nie wchodzą 3 foteliki, ale jakoś to ogarniemy.... DrOzda - 2016-05-23, 11:08 Tyle że 1.2 16V z LPG w tym wozie to straszny muł. Jeśli planujecie użytkować Lodgy przez kilka lat i naprawdę sporo jeździcie to zastanowił bym się nad 1.2 TCE i instalacją Prins Liqui Max 2.0 - kosztuje ona co prawda od około 8000 PLN ale przy obecnych relacjach cen benzyna/LPG to już po 40000 km zwraca się jej koszt (jeździ się wyłącznie na gazie , benzyna wogóle nie jest spalana). http://www.prinsautogaz.p...t-liquimax-2-0/ route2000 - 2016-05-23, 11:42
Dobra myśl, tylko nie wiem czy taka instalacja jest popularna w Polsce, najczęściej to jest instalacja IV generacji. Nanouser - 2016-05-23, 12:31 Myślałem o tym wariancie, lpg fabryczne do dacii logan mcv jest do silnika tce90 za 2500 https://www.youtube.com/watch?v=QM0vN4kcMoA ale czy warto to nie wiem, ostatecznie się nie zdecydowałem. Drozu - 2016-05-23, 13:16
Też myślałem, że jest to do ogarnięcia dopóki nie pojechałem zobaczyć jaka różnica jest w rzeczywistości... kusiło mnie to, że Logana można kupić fabrycznie z LPG w tej samej cenie co Lodgy 1.6, jednak jak podliczyłem w Loganie koszt przeglądu co rok z racji LPG (w lodgy dopiero po 3, następnie po 5 latach), koszt startu na benzynie, koszt regulacji luzów zaworowych i serwisu wynikającego z LPG to wyszło mi, że perspektywa zaoszczędzenia rocznie kilkuset PLN (przy moim przebiegu) i gniecenia się na siłę w niższym i jednak mniej pojemnym Loganie jest w moim przypadku bez sensu. A możliwość zabrania na pokład 7 osób przypieczętowała moją decyzję o zamówieniu Lodgy. Dar1962 - 2016-05-23, 13:46
a myśleliście o Lodgy lub Dokkerze? - tam 3 foteliki wchodzą bezproblemowo. I miejsca nad głową i bagaże jest sporo więcej. Ja gdybym miał teraz szukać uniwersalnego, pojemnego auta, na pierwszym miejscu stawiałbym Dokkera. Nie przeszkadza mi ani bardziej użytkowy charakter ani trochę gołych blach. A bardzo podobają mi się przesuwane drzwi,brak klapy bagażnika i godziwy prześwit. W wersji Stepway to również optycznie fajne pojazdy. No i te 1,2 w MCV wymaga raczej spokojnego charakteru u kierowcy
DrOzda - 2016-05-23, 14:01 Przecież myślą, tylko chcą koniecznie z LPG .... alexandrapp - 2016-05-23, 20:43 Inna opcja. Pani w salonie twierdzi że do dusterów będzie montowana od lipca/sierpnia instalacja gazowa, a od przyszłego roku do Lodgy. Jak myślicie jest to tyle o ile pewna informacja? Czy są w stanie do tych silników w ogóle coś wymyśleć? Opcja którą najbardziej bierzemy pod uwagę to dziś kupujemy(zamawiamy) Lodgy, jeździmy na benzynie do przyszłego roku i wtedy instalujemy w ASO gaz. Co wy o tym sadzicie? Ma to sens? arczi_88 - 2016-05-23, 20:49 Ile razy już był przesuwany termin wprowadzenia gazu do tego silnika? Liczył kto?
Karenzo - 2016-05-23, 20:59 W tym silniku występuje problem z regulacją luzów zaworowych którą wykonuje się poprzez wymianę popychaczy co jest dużym wydatkiem , a trzeba to robić co 20 tyś km (przy lpg ) Żadnej innej instalacji niż fabrycznej bym nie polecił . W fabrycznych ins. jest ten problem zmarginalizowany i wymianę popychaczy robi się co 100-120 tyś instalacja fabryczna jest zakładana w fabryce a nie w aso Instalacja w ASO to najgorsza opcja -droga -mało fachowa -gwarancje i tak stracisz W zwykłych silnikach regulacje robi się śrubką co kosztuje w warsztacie 50-100 zł więc można przeboleć co te 20 tyś km , tutaj koszt to kilka tyś route2000 - 2016-05-23, 23:22 Albo zakładasz gaz VI generacji i problem z głowy.
alexandrapp - 2016-05-24, 07:54
JAKI KOSZT? DrOzda - 2016-05-24, 09:29 Do 1.6 Sce instalacja z wtryskiem gazu w fazie ciekłej kosztuje około 4000 PLN (Vialle LiquidSI - montuje się dodatkowe wtryskiwacze - teoretycznie przy tej instalacji znacznie wolniej wypalają się gniazda zaworów i mieszanka nie jest podatna na zbytnie zubożenie jak przy instalacji z fazą lotną i parownikiem). Do 1.2 Tce instalacja Prins Liquimax 2.0 kosztuje od 8000 PLN - ale na razie nie robią chyba do wersji silnika Euro6 - choć sam silnik chyba nie różni się mechanicznie od Euro5. alexandrapp - 2016-05-24, 10:07 Nie wiem co mamy robić. Wziąć Lodgy w benzynie(dostępność w sierpniu), tak się składa że wakacje mamy zarezerwowane na koniec sierpnia i spokojnie będziemy mogli pojechać. Ale potem lać i płakać(koszty nie porównywalne eksploatacji benzyny a gazu), czy odwołać wakacje i czekać do końca września na MCV..... przy czym we wrześniu bez samochodu będzie bardzoooo ciężko..... pawel1313 - 2016-05-24, 12:09 To C4 już jest w takim stanie że nie pociągnie tych paru miesięcy ? route2000 - 2016-05-24, 12:19
Wygląda na to, że jej C4 już ma 7 lat i zaczynają się awarie za awarią. Jej chyba nie wchodzi w rachubę co parę tygodni czy miesięcy odwiedziny w serwisach i stąd taka jej decyzja.
Wolała za te pieniądze kupić nowe auto niż ładować kasę za serwisy C4. Karenzo - 2016-05-24, 12:35 7 Lat to ma być już stare awaryjne auto ? gdzie wy żyjecie , jak średnia na naszych drogach to pewnie + 15 lat route2000 - 2016-05-24, 13:22 Może nie stare, ale pewnie kupiła pechowe auto...
pawel1313 - 2016-05-24, 13:30 Zakładając że C4 nie pociągnie jednak tych 3,4 miesięcy to chyba brałbym Lodgy i zamontował LPG (faza ciekła) - przy tych przebiegach to koszt instalacji zwróci się po roku. Sam się nad tym zastanawiam bo mam w perspektywie przesiadkę na dojazdy do pracy z komunikacji publicznej na auto Karenzo - 2016-05-24, 13:48 jak ktoś chce się szarpać na VI generacje niech kupi sobie silnik z bezpośrednim wtryskiem czyt. 1.2 tce laisar - 2016-05-24, 14:06
No już bez przesady - to nie amerykańskie V8, żłopiące 25 litrów/100...
Nie, MCV-ki w ogóle nie ma co rozważać przy 3 dzieci - wiem, bo też mam (:
Jeśli żadna konkurencja nie ma lepszej oferty na duże auto z LPG, to po prostu brać lodgy/dokkera i zagazować samemu. To nie jest żadna kosmiczna technika, a zanim odbierzecie swoje auto, to powinno być też już więcej informacji i ofert. Dar1962 - 2016-05-24, 19:25
jak wspomniał kolega wyżej - nawet przy założeniu, że do tego silnika instalacje LPG zacznie montować aso (a tak naprawdę zlecać ten zabieg jakiemuś gazownikowi-podwykonawcy, bo oni sami się w to nie bawią) to koszt będzie zapewne 2x wyższy niż by robił to fachowy warsztat instalatorski. Następna spraw, to obliczenie realnego zysku z instalacji - czyli po uwzględnieniu kosztów montażu i obsługi po ilu przejechanych kilometrach nastąpi amortyzacja a dalej zysk (są w necie takie kalkulatory) Może się okazać,że gra nie będzie warta świeczki. Sugeruję następujące rozwiązanie - kupić wybrany model i wersję, jeździć na benzynie, obserwować spalanie i jeśli zajdzie taka potrzeba, w przyszłości pomyśleć o instalacji. Niech inni wcześniej posłużą jako króliki doświadczalne
Dzida - 2016-05-24, 19:49
No dobrze, ale bez przesady. . . .Co tam jest do zrobienia w tej cytrynie na już? Kobrba wyszła bokiem? FAP niedomaga? Dwumas ze sprzęgłem? Wtryski? Trochę bez sensu takie gadanie, chyba samochód do września dojeździ 
A jak nie chce się lać i płakać, to trzeba załadować kartę miejska i latać komunikacją. Tanio i nie trzeba lać i płakać. MSPANC.
DrOzda - 2016-05-24, 20:28
Bez przesady, instalacja z fazą ciekłą ale pośrednim wtryskiem paliwa nie jest dużo droższa od dobrej sekwencji. W ostatnich latach wyeliminowano jej słaby punkt czyli psującą się pompę gazu i teraz da się już z niej korzystać. . Cena instalacji do bezpośredniego wtrysku paliwa jest wysoka z powodu kosztu przełącznika rodzaju paliwa - robi to jedna firma i jest opatentowane Karenzo - 2016-05-24, 20:45 Za 3 - 5 lat sytuacja na rynku powinna już się unormować i taka instalka będzie kosztować do 4-5 tyś . Co robić Kupić jeździć 3-5 lat na gwarancji na benzynie a potem się zastawiać . Jak będzie instalacja gazowa to i tak ASO każda awarie silnika będzie na nią zwalać szkoda gwarancji tracić alexandrapp - 2016-05-25, 18:00 kupiłam pechowe auto, a w dodatku w lipcu kolejne 2 tys na ubezpieczenie i tego wydatku chciałabym nie ponosić. Najchętniej przesiadłabym się na autobus, jednak mieszkając półtorej km od przystanku z którego odjeżdża jeden autobus dziennie to trochę się nie da, mając 3 dzieci. Na tapecie jest jeszcze Skoda Rapid w sedanie która mogłabym mieć za 56 k w gazie, mogę ją mieć od ręki. piotr. z - 2016-05-25, 23:03 Tylko, że Rapid to coś pośredniego między Fabią a Octavią- dla mnie Octavia jest niewygodna z racji miejsca za kierą (trzasnąłem ostatnio ponad 2500 km w delegacji) a i ilość miejsca z tyłu szału nie robi. Najlepiej byłoby zabrać dziatwę z fotelikami i wpasować się w Rapida. mekintosz - 2016-05-26, 07:01 Niech autoria tematu odpuści LPG i weźmie kupi Dokkera Stepway z 1.5 dci 75 KM. Koszt przejechania 100KM akceptowalny, bez niespodzianek z testowaniem instalacji LPG na nie do końca przystosowanych silnikach. Dla rodziny z 3 dzieci samochód jak znalazł. ZbujMadej - 2016-05-26, 08:18 Jeśli proponujesz Dokkera Stepway z 75 KM dci, to w tej samej cenie można dostać Lodgy Laureate z tym samym silnikiem. Obie wersje to wydatek około 56-57 tys. zł. Silnik SCe + gaz to ruletka. Będzie taniej o 2-4 tysiące, ale czort wie, co będzie po 4-5 latach. mekintosz - 2016-05-26, 09:00 Proponuje Dokkera bo według mnie jest ładniejszy i praktyczniejszy dla rodziny 2+2. Oczywiście warto przeanalizować za i przeciw. Dzisiejsze 75 KM 1.5 dci ma 200 Nm więc powinno wystarczyć do w miarę komfortowej jazdy zapakowanym pojazdem. Nanouser - 2016-05-26, 09:25 zgadzam się z mekintoszem, obsługa trzech fotelików z tyłu przy przesuwanych drzwiach myślę że będzie dużo wygodniejsza niż przy standardowych. co do silnika to nie wiem jak się spisuje diesel renault na małych dystansach. Na pewno do jazdy "wokół komina" najlepsza jest zwykła benzyna bez gazu. Dzida - 2016-05-26, 10:19 No gdziesz do Rapida 3 foteliki,
jeszcze za takie pieniądze. . . .
alexandrapp - 2016-05-28, 21:04 Postanowiliśmy że syn najstarszy lat 8 w najgorszym wypadku przesiądzie się na podkładkę. Myśleliśmy też o lodgy w benzynie tylko to też początek września. Rapid ma bardzo duży bagażnik. Tylko dzisiaj tak bez emocji siadłam do rapida i nie będę ukrywać - jestem przyzwyczajona do dużych aut i ta szyba z przodu w każdym sedanie jest "malutka". eplus - 2016-05-29, 05:13 Rapid z jakim silnikiem? 1,2? Kolega była z zięciem w Bieszczadach - pod górkę trzeba było pchać. |
