mter - 2008-11-08, 22:46 Temat postu: Nowe ceny na Daćki - 05.11.2008 Logan MCV - rabat 3000 żł Najtańsza wersja w cenie 31150 zł http://www.dacia.pl/download/LoganMCV_cennik.pdf Logan Sedan - rabat 2000 zł Najtańsza wersja w cenie 26500 zł http://www.dacia.pl/downl...ogan_cennik.pdf miodzik14 - 2008-11-09, 00:09 26500 to naprawde mało to o 1500 zł taniej niz fiat seicento a auto o wiele większe Mariusz - 2008-11-09, 12:17 Ale teraz rabaty dają!Bardzo dobrze.Tylko,żeby Polacy przekonali się jeszcze do tej marki bo naprawdę warto Loganek - 2008-11-09, 18:17 Nie zgodze sie co do ceny Seicento. Teraz mozna je wyrwac nawet za mniej niz 20 000 zl. classix - 2008-11-09, 22:20 Czekam na kolejne obniżki Daci ,jeszcze raz . 
miodzik14 - 2008-11-09, 23:15 jeśli sie pomyliłem to przepraszam bo patrzalem na mojeauto.pl Mariusz - 2008-11-10, 09:59 Classix widzę ,że masz Dacię sandero z przyszłości 2009r.No no tylko pogratulować dogberry - 2008-11-11, 18:08 Co z tego, że są obniżki jak dealerzy nie chcą sprzedawać a Renault nie daje kampanii promocyjnej. laisar - 2008-11-11, 18:09
Tzn? A kampania widać nie potrzebna, skoro i tak trzeba czekać kilkanaście tygodni... dogberry - 2008-11-23, 13:37 Trzeba czekać bo: - dealerzy nie chcą sprzedawać. - Polska nie jest głównym rynkiem zbytu dla Dacii i wszystkie prawie samochody wysyłają tam gdzie jest największy rynek zbytu. laisar - 2008-11-23, 13:55 Ale co to znaczy "nie chcą sprzedawać"? Coś więcej niż tylko namawianie na inne renówki? mter - 2008-11-23, 15:42 Chyba zależy od dilera. Mnie wręcz przeciwnie namawiali na MCV zamiast na Megane. Martens - 2008-11-23, 21:07 U mnie było tak (zamówiony MCV, 5 os., 8V, 87 KM): najpierw kręcili nosem, że nie ma. Po dwóch dniach nagle parę się znalazło, "ale wie pan, to pojedyncze sztuki". Po następnych dwóch zaczęło się namawianie "a może diesel, a może jednak pan pomyśli nad 7 os." itd. Byłem twardy, zostałem przy pierwotnej wersji. Ponieważ działałem z dwoma dilerami naraz, mogłem porównać info. Na mój ogląd sytuacja wygląda tak: rzeczywiście nie zostało dużo sztuk (wstrzymana produkcja) ale bez przesady, list społecznych na razie tworzyć nie trzeba. Jeden z handlowców podczas jazdy próbnej wyszeptał, że przeprasza za te telefoniczne namawianki, ale szefostwo każe mu wypchnąć diesle i wersje 7-os. bo cieszą się wyraźnie mniejszym powodzeniem. No i czekam na sygnał, że mój model dotarł już na plac. jackthenight - 2008-11-23, 21:12
U mnie również namawiali na Dacię Sandero. Sprzedawca nawet po cichu powiedział, że jak kilka dni stało Sandero obok Clio to wszyscy twierdzili że Sandero jest ładniejsze :) Nie wiem czy to prawda, ale sprzedawca wyraźnie namawiał mnie na Sandero. wox - 2008-11-23, 22:47 Ja się zastanawiałem nad Grand Scenickiem, a po miesiącu przyszedłem zamówić MCV-kę
Nie próbowano mnie odwieść od kupna Dacii (mimo, że był to ten sam sprzedawca i dobrze mnie kojarzył z przymiarek do Scenica) i namawiać na zakup Renault. Martens - 2008-11-23, 23:05 A co do Sandero - mnie odwodzili. Obaj handlowcy zdecydowanie wskazywali na MCV. Pit - 2008-11-23, 23:10
Serio, jeżeliby jakikolwiek handlowiec odwodził od zakupu auta które sobie upatrzyłem a namawiał do innego to bym się wkurzył. Sprzedawca ma odpowiadać na pytania o parametry techniczne, możliwość szybkiego dostarczenia auta w danym kolorze i możliwości kredytowania. No i o jakieś upusty i promocje :) Nigdy nie sugerowałbym się tym co mi radzi handlowiec w salonie. Martens - 2008-11-23, 23:19
I tak właśnie było. Nosiłem się z zamiarem kupna MCV, ale kiedy zobaczyłem Sandero, pojawiły się rozterki. Dopytywali, precyzowali, no i wyszło, że jednak MCV, mimo że Sandero mieli obaj na placach dostępne od ręki, a MCV nie. jackthenight - 2008-11-23, 23:44
A jakich argumentów używali sprzedawcy za/przeciw Sandero i MCV ? Martens - 2008-11-23, 23:46
To nie były argumenty "za" czy "przeciw", raczej rodzaj wywiadu, do czego używam samochodu, jak często i dokąd jeżdżę itd. No i wyszło, że MCV 
|
