violess - 2016-07-15, 13:48 Temat postu: Witam Dzisiaj zamówiłem Dustera w wersji Urban Explorer. Przewidywany termin odbioru to początek listopada, ale już nie mogę się doczekać. Myślę, że ten czas szybko minie. Dar1962 - 2016-07-15, 15:12 witam, gratuluję trafnego wyboru - trzeba się zaopatrzyć w zdzierany kalendarz z kartkami do listopada; -) Marek1603 - 2016-07-15, 16:53 Witam w klubie. Gratuluje wyboru. Jestem lepszy, bo mam odbiór w drugiej połowie września. Przypomnę tylko o obowiązujących zasadach na forum. 
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1556 krakry1 - 2016-07-15, 16:56 Witaj. 
violess - 2016-07-15, 17:49 Dzięki za utwierdzenie mnie w trafnym wyborze. Miesięczne studiowanie forum przekonało mnie do Dustera - wcześniej planowałem Dokkera. Co do oczekiwania na odbiór to zainwestowałem w metr krawiecki i odcinam jak w wojsku 
Decybel - 2016-07-15, 19:12 Witaj, oby czas oczekiwania szybko mijał
Marek1603 - 2016-07-15, 19:12 Dobre. Jeszcze nikt na forum na to nie wpadł. eplus - 2016-07-15, 19:37 Metr krawiecki ma w układzie SI półtora metra. ;) Marcinbzyk - 2016-07-16, 20:36 Witam. walter_g - 2016-08-19, 15:11 W jakim kolorku zamówiłeś swojego Urbana? violess - 2016-08-20, 13:46 Zielony altai - na razie mało widoczny na drogach. Ajgor - 2016-08-20, 16:39 Witaj w klubie! Fajny wybór. Powodzenia! walter_g - 2016-08-20, 21:19 Myślałem, że może biały - flota Urbanów w Bielsku zaczyna się rozrastać
violess - 2016-08-21, 21:01 Też chciałem biały, widziałem twojego w galerii i bardzo podoba mi się kontrast białego lakieru i czarnych dodatków, ale żona chciała lakier mało spotykany i został wybrany zielony.
walter_g - 2016-08-22, 08:48 Rozumiem, jak żona mówi to trzeba się słuchać
Trzeba będzie jakiś spocik Dacii w Bielsku zorganizować, bo u nas jeszcze nie było, a w mieście i okolicach mamy coraz więcej klubowiczów. Dar1962 - 2016-08-22, 13:39 żony nie bez powodu życzą sobie lakier mało spotykany - a jeszcze lepiej żeby był w ogóle niespotykany. Jeżdżąc takim pojazdem ma się wrażenie,że na dachu włączony jest na stałe kogut. Gdzie by nie pojechać i nie zaparkować, tam ktoś zwróci uwagę i zapamięta. A w małym mieście prawdopodobieństwo,że będzie to ktoś, kto zna drugą połowę, rośnie gwałtownie 
walter_g - 2016-08-22, 21:48 To mniej-więcej jest tak jak na imprezie, gdzie spotykają się dwie koleżanki (w domyśle nasze żony). Co by było gdyby obie przyszły w tej samej sukience? (czyt. przyjechały autami w tym samym kolorze, celowo nie piszę o takich samych markach/modelach. Jakim samochodem przyjechała Twoja koleżanka? - Takim dużym czarnym... )
|
