|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - crash test platformy rowerowej na hak
Lza - 2016-09-05, 11:46 Temat postu: crash test platformy rowerowej na hak Jesli kogoś kiedyś ciekawiło co się dzieje z bagażnikiem rowerowym na hak w przypadku gdy dwa samochody mają zapędy gejowskie, to mam odpowiedź na to pytanie.
Wygląda to na definitywne rozstanie z i tak nie lubianą przeze mnie platformą rowerową na hak firmy Amos.
Mozna zaobserwować jak niebezpieczny jest ten bagażnik w takiej sytuacji dla pojazdu uderzającego. Strefy zgniotu są nisko, a rowery wysoko, całkiem ją omijają. Wpdają przez szybę i gilotynują podróżjących w samochodzie najeżdżającym. W tym przypadku zatrzymały się na szybie rozbijając ją, ale prędkość była znikoma, kilka km/h, więc nikomu się nic nie stało. Myśle, że już przy 40km/h rowery realizowały by idee rewolucji francuskiej w atakującym seacie.
route2000 - 2016-09-05, 11:52
Takie nowe auto, a już masz pecha... Na zdjęciu widać, że chyba Fordowi nic się nie stało?
To w takim razie nic nie polecasz żadnej platformy na rowery?
Lza - 2016-09-05, 12:11
No właśnie, astry nikt mi nie chciał rozwalić, a tak czekałem, błagałem...
Platforma to i tak najlepszy z mozliwych sposób przewozu rowerów. Na dachu są jeszcze bardziej niebezpieczne i w dodatku niewygodne w zakładaniu. (w przypadku tourneo musiał bym mieć drabinę, żeby takie rowery wpakować na dach - auto jest wyższe niż ja). No i powodują znaczny wzrost zużycia paliwa.
W najbliższym czasie będę kupować jakąś platformę na hak ale już na pewno nie amosa.
gregorisan - 2016-09-05, 12:24
Kup pan se Thula a nie jakieś "chińskie wynalazki" i będzie pan zadowolony :)
Lza - 2016-09-05, 12:47
Trzeba będzie iść w tym kierunku. BTW to był thulowski wynalazek, EuroRide cośtamcośtam jeno podrobiony przez polskiego "inżynira" - Janusza zapewne. ;) Przynajmniej jakieś takie koneksje kontrukcyjne znalazł mój znajomy gdy ten bagażnik oglądał i z czymś tam porównywał.
arczi_88 - 2016-09-05, 15:15
Mam jeden taki sposób na takich czających się jak pies do ruchania zaraz za autem. Wystarczy musnąć pedał hamulca, żeby zapaliły się światła. Widoki we wstecznym lusterku bezcenne, zwłaszcza w zimie
Dobrze widzę, że szary ma rozbitą szybę?
eplus - 2016-09-05, 15:27
Nie przesadzaj, każdy może się zagapić.
Pedały to raczej w rowerach się lubują.
Jak rower nie wszedł do takiego dużego auta, to ja bym w ogóle nie brał w drogę. Na dachu może zahaczyć o przewody elektryczne albo nawet ściągnąć piorun.
Marek1603 - 2016-09-05, 18:30
Ale dobrze widzę, że tylko hak ucierpiał.
Współczuję. Niedawno przerabiałem. Dzisiaj odebrałem lodzię od lekarza.
Karenzo - 2016-09-05, 18:54
Norma na stare złomy każdy uważa a nowe wiadomo że ma oc/ac .
Jak czasem jeżdżę samochodem który jedynego nabywce znajdzie na złomie to mało kto decyduje się na wymuszanie lub jazde na zderzaku no chyba że auto w podobnym stanie .
Niestety czym lepsze auto tym gorsze reakcji innych kierowców .
Lza - 2016-09-05, 21:14
arczi_88 napisał/a: | Dobrze widzę, że szary ma rozbitą szybę? |
Tak, dostał rogami, szyba rozwalona. Rogi też pokiereszowane :(
eplus napisał/a: | Jak rower nie wszedł do takiego dużego auta, to ja bym w ogóle nie brał w drogę |
W środku mamy minikamperowe spanie. Kilka rowerów by tam weszło, ale wtedy nie było by gdzie spać. Pozatym co za przyjemność upychać ubłocony rower do środka samochodu..
Marek1603 napisał/a: | Ale dobrze widzę, że tylko hak ucierpiał. |
W zasadzie to najbardziej ucierpiał bagażnik i rowery. Auto nie draśnięte. Ale hak ponoć warto wymienić w takich sytuacjach. (może mieć jakieś ukryte mikropęknięcia)
eplus napisał/a: | Na dachu może zahaczyć o przewody elektryczne albo nawet ściągnąć piorun |
O przewody elektryczne bym się nie bał, ale o parkingi podziemne już tak. Odnośnie piorunów, to trzeba lecieć do księdza, rabina i szamana aborygenów żeby wygnali wszelkie złe duchy. Ewentualnie wybrać tańszą opcję i postudiować podręcznik do fizyki ;)
gregorisan - 2016-09-06, 06:43
Lza, a jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem? Czy OC sprawcy pokrywa tego typu szkody jak uszkodzony bagażnik rowerowy, rowery, hak? I odwrotna sytuacja - czy naszemu AC też to podlega?
Lza - 2016-09-06, 08:07
OC sprawcy pokrywa wszelkie zniszczenia jakie może zrobić samochód. (np rozwalenie bariery energochłonnej czy doniczki na chodniku), więc uszkodzenie bagaznika i rowerów też. Natomiast czy AC pokrywa również bagażnik i rowery, tego nie wiem.
eplus - 2016-09-06, 08:23
Spać w samochodzie, a jeździć hotelem - albo rowerem A gdzie myjesz zęby przed spaniem
Na pioruny najtaniej wychodzi gromnica w oknie, u mnie doskonale się sprawdza.
Lza - 2016-09-06, 08:40
eplus napisał/a: | Na pioruny najtaniej wychodzi gromnica w oknie |
Ogień jonizuje powietrze (zmniejsza się jego rezystancja elektryczna) więc w obszarze, objętym płomieniem zwiększa się ryzyko uderzanie pioruna. Co prawda marginalnie, ale jednak. ;) Lepiej nie pal gromnicy, niestety to zabobon. przed piorunem najskuteczniej ochroni piorurochron. Ochroni lepiej niż milion gromnic.
eplus - 2016-09-06, 09:02
Czyli w tym charakterze rower na dach i spać spokojnie w aucie jak w ZOO w klatce Faradaya.
eplus - 2016-09-06, 09:04
Lza napisał/a: | OC sprawcy pokrywa wszelkie zniszczenia... |
Brak informacji, czy rower był trzeźwy (to z komentarzy na Interii przy każdym wypadku drogowym).
Nanouser - 2016-09-06, 12:18
Teraz każdy hiszpański byk będzie chciał tryknąć twoją czerwoną stodołę
gregorisan - 2016-09-06, 14:10
Nanouser napisał/a: | Teraz każdy hiszpański byk będzie chciał tryknąć twoją czerwoną stodołę |
W tym przypadku była skutecznie chroniona przez "pas cnoty"
Lza - 2016-09-06, 14:35
Nanouser napisał/a: | Teraz każdy hiszpański byk będzie chciał tryknąć twoją czerwoną stodołę |
Ano tak!!! to wszystko wyjaśnia, w końcu to Seat był ;P
A stodoła jest ciekawa, bo ma zarówno rurę jak i dzyndzla ;) Hmmm...
arczi_88 - 2016-09-06, 18:23
Lza napisał/a: | A stodoła jest ciekawa, bo ma zarówno rurę jak i dzyndzla ;) Hmmm... |
Taka postępowa bardzo, europejska. Syryjczyk w bagażniku dopełnił by całości
Lza - 2016-09-16, 08:15
route2000 napisał/a: | To w takim razie nic nie polecasz żadnej platformy na rowery? |
Jak pisałem Amosa już nie chcę. Szukam czegoś, co będzie po prostu wygodniejsze w użyciu i nie bedzie wymagało przeróbek, żeby otworzyć bagażnik. (Amos wymagał interwencji ślusarza dla Astry, a dla tourneo jeszcze musiałem prostowac wygiete fabrycznie profile, żeby sie moc dostać do bagażnika..)
Odwiedziłem 3 sklepy z bagażnikami, razem z samochodem i rowerami. panowie sprzedawcy już od progu wołali, że będzie problem i rzeczywiście jest. Wszystkie thule odpadają, z żadnym się nie da otworzyć klapy. (fajnie - bagazniki za 2 tysiaki i tak niedorobione). Tylko modele firmy Atera umożliwiają otwarcie klapy w stodole.
Bagażniki tej firmy nie są odchylane tak jak konkurencja, ale wysuwają się na szynach - jak szuflada do tyłu i w dół. Ciekawe rozwiązanie.
1. Strada DL klapa sie otwiera, ale zawadzo o kierownicę roweru. Można poluzowac chwyt przedniego koła, skręcić nieco kierownicę roweru i klapę można otworzyć. Jest ryzyko, że kiedyś się ktoś zapomni i kierownica obije lakier na klapie.
2. Strada vario Wygląda solidniej niż DL. (wykonany z grubszych rur i profilów) Klapa się otwiera bez żadnych problemów, miedzy kierownicą roweru a klapą jest jeszcze z 15cm luzu.
Ten producent ma jeszcze jeden model, "Evo", którego nie było w żadnym ze sklepów. Chciałbym go jeszcze przymierzyć, ale coś go nie widzę w okolicy
|
|