DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - S Felicia

DD - 2016-09-07, 05:42

http://www.daciaklub.pl/f...1707263#1707263
piku napisał/a:
Moje skody Fabie z silnikami 1,3 (bodaj 64 KM) i 1,6 (75 KM), potrzebowały tyle samo paliwa, ile obecne małe silniki, np. 1,2 tsi 86KM w skodzie fabii, czy 1,2 nissana 80 KM 3 cylindry - piszę o maszynach, które znam z własnego doświadczenia.

Owszem, tak właśnie nierzadko bywa. Ale tak gwoli ścisłości, to nie było benzyniaka 1.6 75KM w żadnej generacji Fabii, tak samo nie było silnika 1.3 . Może pomyliło Ci się z Felicią, tam były 1.6 75KM i 1.3 (ale nie 64KM, tylko 68KM, ew. 54KM).

piku - 2016-09-07, 19:02

DD napisał/a:
gwoli ścisłości, to nie było benzyniaka 1.6 75KM w żadnej generacji Fabii, tak samo nie było silnika 1.3 . Może pomyliło Ci się z Felicią, tam były 1.6 75KM i 1.3 (ale nie 64KM, tylko 68KM, ew. 54KM).


Oczywiście, miałem na myśli stare dobre Felki...

route2000 - 2016-09-07, 19:26

Miałem Skodę Felicję jeszcze przed Scenicem (w latach 1990-2007) z silnikiem 1,6 75 KM. Fajnie się nią jeździło, miała przyspieszenie i mogłem jechać lepiej niż inne pojazdy (miałem na myśl maluchy, duże fiaty, polonezy i inne auta z lat 80-90). Obecnie Felicje nie mają już szansy z obecnymi autami. :-|
benny86 - 2016-09-09, 18:18

route2000 napisał/a:
Miałem Skodę Felicję jeszcze przed Scenicem (w latach 1990-2007) z silnikiem 1,6 75 KM.

Coś chyba pomyliłeś, w 1990 roku to mogłeś raczej Favoritkę kupić, bo Felicia weszła jakoś w 1995 lub 1996 roku (dokładnie nie pamiętam)?

route2000 - 2016-09-09, 19:07

Sorry, omsknęlo mi w roczniku i poprawiam błąd: 1999-2007. :oops:
benny86 - 2016-09-09, 19:27

Ok, tak wpadło mi oko bo szukam taniego auta "rezerwowego" i po mieście, z przełomu wieków, nie pognitego, z wolnossącym benzyniakiem i właśnie byłem oglądać Felicię.
route2000 - 2016-09-09, 19:33

Najgorzej jest to we Felce, że rdza zawsze atakuje tylną klapę na wysokości czarnej listwy. Rdza atakuje od wewnątrz, a na zewnątrz pojawiają się już rdzawe bąble.
eplus - 2016-09-10, 04:58

Wszystkie Felki są już przerdzewiałe, mojej rzuciło się na tylne błotniki w trzecim czy czwartym roku, klapa niedługo później, w tej chwili widać dwie warstwy blachy z perforacją skrośną i żre trzecią pod nimi. Jedynie progi całe, więc przechodzi przeglądy. Kombiak służył w zamyśle jakimś Patom i Matom do wożenia ogórków z działki, dodatkowo była to ostatnia seria i niemetalik, zakład produkcyjny Kvasiny, jakościowo tragedia. Był nawet tuning polegający na zaspawaniu tej czarnej listwy na klapie. Ale gnije od środka - jakoś w trzecim roku wymieniałem tylną szybę, bo zgniło podgrzewanie (woda+prąd=elektroliza).
kapelusznik - 2016-09-10, 10:17

A zamiast tak się tłuc z reperowaniem klapy której i tak się nie są uratować, wystarczyło kupić klapę z laminatu ;-)
eplus - 2016-09-10, 14:41

A na to ma Kolega jakąś receptę? Pierwszy właściciel, produkcja 2000, rejestracja 2001, od początku nadkola, niebita, zadbana, serwisowana.
kapelusznik - 2016-09-10, 15:02

Oczywiście. Reparaturki błotników.
Nie takie rzeczy się w felce robiło.

Swoją drogą - doprowadzić nadkola do takiego stanu to trzeba być niezłym aparatem. Takie rzeczy się naprawia wcześniej.

"Serwisowana", a co to ma do rzeczy? Chyba że ktoś wierzy że wyrzucenie 1000zł rocznie na serwis ustrzec go od rdzy i zgnilizny po gwarancji.

No znam takich co 14 letnie auta w aso serwisują, ale umieszczam ich w teleexpressowej galerii ludzi pozytywnie zakręconych w kategorii "dostałem mieszkanie od rodziców i nie wiem na co wydawać pieniądze"

kapelusznik - 2016-09-10, 15:04

I całkiem na boku - w 21 letniej Felicii jak szła do nowego właściciela w tym roku nie mieliśmy tak zjedzonych felg ;-)
eplus - 2016-09-10, 16:45

Błotniki naprawiałem w trzecim i szóstym roku, potem się poddałem. Zajęcie dla konserwatora zabytków z zamiłowania, z charakterem Syzyfa. Serwisowana była gdzieś do 7 roku, już to opisywałem.
Rozważałem reperaturkę całego samochodu, ale nie wiedziałem, czy wybrać z laminatu, czy z plastomodeliny.
Gdybym miał co dwa lata ściągać kapcie i piaskować felgi, to sorry, jak przerdzewieją na wylot, to kupię nowe.
A ten kupiec 22-letniej Felki to po ile zapłacił za kilogram? Kupiłby może drugą?

kapelusznik - 2016-09-10, 17:22

U mnie felgi nie rdzewiały po prostu (nie to co czarne felgi w Loganie)
Dochodzę do wniosku (łącżyć fakty z resztą twojego postu) że w twoich okolicach po prostu ktoś nadużywa soli w zimie. Albo bardziej zjadliwa atmosfera ;-)

A 21 letnia Felka znalazła nabywcę za 800zł jeżeli dobrze pamiętam. Z wydmuchaną UPG :-P

eplus - 2016-09-10, 20:30

U mnie na złomie pacą 600 za tonę. :lol: Więc jestem 200 do tyłu, ale za to nie kosztowały mnie nic te błotniki z laminatu. Jestem w grillowym nastroju i mam wiele pozytywnych wspomnień związanych z Felką, ale raczej dotyczących przejechanych tras, więc pozdrawiam i dla mnie EOT.
Karenzo - 2016-09-10, 22:18

warto zakładać w nowych autach osłony nadkoli
też musiałem do tego dojść po 3 krotnym robieniu nadkola w cordobie

eplus - 2016-09-11, 07:55

Pisałem, że były założone przed zakupem. Istnieje teoria, że wtedy piasek włazi w szpary i działa to odwrotnie do zamierzeń.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group