|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Do właścicieli TCe - jak wrażliwy jest silnik na paliwo?
Kacper_Potocki - 2016-10-29, 09:12 Temat postu: Do właścicieli TCe - jak wrażliwy jest silnik na paliwo? Wybaczcie może głupie pytanie, ale jednak wolę wiedzieć, niż później płacić i płakać.
Mój tata kupił Skodę z silnikiem 2.0 TDI - nową. Po 3 miesiącach od wyjazdu z salonu auto w trasie dławiło się i stanęło. Laweta i serwis ASO. Serwis stwierdził, że nie naprawi tego silnika na gwarancji, bo powodem uszkodzenia jest kiepskiej jakości ropa i kazali tacie płacić 15.000 zł za naprawę. No cóż, tata nie miał wyjścia i zapłacił, ale jeszcze tego samego dnia postanowił zadzwonić do trzech stacji na których tankował w tamtym okresie.
Na szczęscie płacił przy pomocy karty, więc w historii banku odszukał trzy stacje i wykonał telefony prosząc o certyfikat jakości paliwa, bo powiedział, że będzie się sądził ze Skodą. Dwie stacje wydały taki certyfikat, a jedna stacja powiedziała, że ma podac numer konta i zaraz zrobi przelew na 15.000 zł aby pokryc naprawę. Widać, że coś kręcili. Przelew doszedł po tygodniu, trzeba było ich trochę ponaglać.
No i teraz pytanie. Ja od zawsze tankuję tylko na BP. Nie wiem czy tam paliwo jest dobre, czy nie, ale zbieram punkty Payback i mam nadzieję, że paliwo jest dobre. Ponieważ w marcu pewnie będę miał swojego 1.2TCe, to w ramach oszczędności będę chciał tankować na stacji MixOil, gdzie paliwo jest tańsze o 35gr na litrze. Tankują tam znajomi i mówią, że paliwo jest dobre i nie było kłopotów nigdy.
Moje pytanie - czy 1.2TCe jest wrażliwy na jakośc paliwa? Wiadomo, że 35 groszy to nie majątek, ale w skali roku robi się z tego kwota 370zł - 400zł przy mojej jeździe.
Drugie pytanie o 1.2TCe - Kiedyś w Mondeo zatankowałem V-Power na Shellu i potem jechałem na hamownie. Auto wypluło 10 koni więcej. Czy w 1.2TCe ktoś próbował sprawdzić V-Power i czuł różnicę? W Mondeo auto znacznie szybciej wchodziło na obroty - było czuć nawet bez potwierdzania hamowni.
pixa - 2016-10-29, 09:29
Na jakiej stacji tankowal twoj ojciec? Zapewne jakis no-name? Moim zdaniem nie ma co oszczedzac, tylko lac na firmowych. Z tanszych bez obaw mozna lac na Lukoilu i Lotosie. Z pewniakow na pewno sa jeszcze BP, Statoil, Orlen.
kali - 2016-10-29, 09:38
Trochę głupie porównanie. ON do PB. Benzyna może mieć zaniżone parametry z czym ECU sobie poradzi w pewnym zakresie oczywiście. Natomiast kwas siarkowy w ON niszczy układ paliwowy i sam silnik. Tanio wycenili naprawę cena zaniżona o jakieś 10 tyś. Chyba się procedury nie trzymali.
Kacper_Potocki - 2016-10-29, 10:05
Pytam, bo się nie znam na tym :) Czy mogę do 1.2TCe lać coś na stacjach nie markowych, nie sieciowych.
Słyszałem, że silniki benzynowe nie są tak wrażliwe na jakośc paliwa. Ale jeśli miałbym płacić za naprawę, bo akurat ten jest wrazliwy, to jednak wolę lac na firmowych stacjach. Z drugiej strony jesli nie są wrazliwe, to nie powinno to mieć znaczenia co leję - chyba, że wyjdzie w spalaniu (zasięgu na baku).
arnold - 2016-10-29, 10:13
Przy bezpośrednim wtrysku raczej wolałbym lać bardziej pewne paliwo.
mojo - 2016-10-29, 11:33 Temat postu: Re: Do właścicieli TCe - jak wrażliwy jest silnik na paliwo?
Kacper_Potocki napisał/a: | Dwie stacje wydały taki certyfikat, a jedna stacja powiedziała, że ma podac numer konta i zaraz zrobi przelew na 15.000 zł aby pokryc naprawę. Widać, że coś kręcili. Przelew doszedł po tygodniu, trzeba było ich trochę ponaglać. |
15 koła zapłacili w sumie "na krzywy ryj"? No to muszą zdrowe przekręty odwalać.
Kacper_Potocki - 2016-10-29, 12:00
Tak, tylko po trzech telefonach. Muszą coś kombinować i się wystraszyli sprawy sądowej.
Czyli tankować tak jak dawniej - BP.
brzuch0 - 2016-10-29, 12:07
Nie wiem ile w tym prawdy, ale gdzieś czytałem że ropa w BP na śląsku jest dostarczana z rafinerii z Czechowic, gdzie jest ponoć kiepskiej jakości.
Dzida - 2016-10-29, 12:09
Kacper_Potocki napisał/a: | a jedna stacja powiedziała, że ma podac numer konta i zaraz zrobi przelew na 15.000 zł aby pokryc naprawę. Widać, że coś kręcili. Przelew doszedł po tygodniu, trzeba było ich trochę ponaglać. |
Sorry ale nie wierzę, że ktoś "na gębę" prowadząc działalność gospodarczą, zapłacił dobrowolnie komuś 15 koła. . . . .
Po prostu nie wierzę i tyle. . . .
Kacper_Potocki - 2016-10-29, 12:17
Masz prawo nie wierzyć, a ja wiem jak było i nie kłamię :) No chyba, że mój tata coś ściemniał, ale raczej nie, bo był bardzo wkurzony całą sytuacją.
pixa - 2016-10-29, 13:39
Dodam jeszcze, ze faktycznie silniki benzynowe są mniej wrażliwe na kiepskie paliowo niż nowoczesne diesle. Ale i w benzynie można sobie wtryskiwacze załatwić. Choć nie stanie się to szybko. A moglbys jeszcze napisać czy ta stacja to był noname czy firmowa?
gregorisan - 2016-10-29, 13:48
Mam Tce 90 i od nowości tankuje na "markowych" stacjach - najczęściej BP, Orlen, Shell oraz Lotosie. Raz zatankowałem do pełna na stacji Auchan i nic się niepokojącego nie działo. Gdybym miał "pod drodze" to zapewne tam bym częściej tankował.
A co do Twojej historii - to aż się nie chce wierzyć, że stacja zachowała się w ten sposób
kali - 2016-10-29, 14:28
Nie ma z czego podrobić benzyny. By zniszczyć silnik musiał byś wlać czystej benzyny extrakcyjnej. Która nie zniszczy ci układu paliwowego jak w Dieslu tylko silnik. Co prawda w hurcie kupisz benzynę extrakcyjną tanio i coś tam wymieszasz.....
Nanouser - 2016-10-29, 14:32
Tankuje na Lukoilu i w Auchan. Na razie zrobiłem 6000 TCe90 i nic niepokojącego sie nie dzieje.
art - 2016-10-29, 16:14
Podaj adres stacji, kupie sobie nowe autko :) historia prawie jak z filmu...
Cav - 2016-10-29, 16:19
Kacper_Potocki napisał/a: | Masz prawo nie wierzyć, a ja wiem jak było i nie kłamię :) No chyba, że mój tata coś ściemniał, ale raczej nie, bo był bardzo wkurzony całą sytuacją. |
Wyciąg tego przelewu przychodzącego z konta pomógłby w uwierzeniu...
arnold - 2016-10-29, 17:27
Nanouser napisał/a: | Tankuje na Lukoilu i w Auchan. Na razie zrobiłem 6000 TCe90 i nic niepokojącego sie nie dzieje. |
TCe 90 ma inny system zasilania w paliwo niż TCe 120, więc nie można go od tak porównywać. 90 zniesie więcej.
Znowu BP to eko oszuści którzy nic nie chcieli zrobić z katastrofą w Zatoce Meksykańskiej więc w ramach małego protestu można nie kupować w ramach koncernu ;)
mojo - 2016-10-29, 18:04 Temat postu: Re: Do właścicieli TCe - jak wrażliwy jest silnik na paliwo?
Kacper_Potocki napisał/a: | Serwis stwierdził, że nie naprawi tego silnika na gwarancji, bo powodem uszkodzenia jest kiepskiej jakości ropa i kazali tacie płacić 15.000 zł za naprawę. |
To ja mam jeszcze jedno pytanie: jak serwis udowodnił, że to paliwo było aż tak kiepskie? Jakie dowody, badania przedstawili? Jak "na gebe" to bym znalazł kancelarię, która za udział w zysku wyciągnie od nich te 15 tysi. Mnie kiedyś coś takiego też próbowali wmawiać (nie pamiętam dokładnie o co chodziło, chyba dymienie) ale ja tankuję na tej samej stacji 4 auta typu coman tdi i co? w jednym by było nie ok a w innych praktycznie identycznych silnikach nie? bzdura !
Dla serwisu to super argument ale do tego trzeba dokładnych badań, które to udowodnią.
Przypomniałem sobie !!! Mnie trefne paliwo wmawiali jak mi pompa Bosch wysokiego ciśnienia rozszczelniła się a później nie dała się uszczelnić tzn rozszczelniła się ponownie. Jeździłem po kilku serwisach bo np Peugeot chciał za nową 6 tys. W jednym z serwisów Bosch'a gośc dość kumaty, który był szkolony bezpośrednio w B powiedział "są przypadki, że korpusy są wadliwe i spotkałem się z tym ale firma się do tego nigdy nie przyzna bo byłaby lawina roszczeń". Pompę Bosch'a oryginalną nową kupiłem na tzw aftermarke w Bosch'u właśnie za 3 tys co mi dało niecałe 2 tys po odliczeniach podatków więc procesowanie się odpuściłem. Mam tylko nadzieję, że te skurw.... co nie przyznają się do błędu nogi z przemieszczeniami połamią za takie numery. Tak to wygląda tzw złej jakości paliwo co to niby po 1 tankowaniu silnik wykończy.
Dar1962 - 2016-10-29, 19:01
oszczędność rzędu 10-15 groszy na litrze benzyny nie jest warta ryzyka i wynikających z niego potencjalych problemów
jas_pik - 2016-10-29, 20:35
Dar1962 napisał/a: | oszczędność rzędu 10-15 groszy na litrze benzyny nie jest warta ryzyka i wynikających z niego potencjalych problemów |
No nie wiem. Mój przykład to akurat ON - czyli bardziej wrażliwy na zanieczyszczenia.
Ja tankuję zazwyczaj na Auchan ( albo Warszawa albo Lublin - bo mam po drodze)
Rożnica w cenie jest zazwyczaj w okolicach 40 gr/l , rocznie spalam około 1500 litrów czyli 600 zł na plusie (zawsze biorę fakturę) .
Jeśli Pan płaci i Pan płaci to dlaczego ja mam przepłacać ?
Dodatkowe zalety - paliwo jest zawsze świeże , zimowe jest zazwyczaj wcześniej niż na stacji z małym obrotem a dostawca zazwyczaj jest PKN Orlen . (wiele lat temu dobrze poznałem łańcuchy logistyczne Shella/BP i Statoila , wszyscy biorą w tym samym miejscu)
wox - 2016-10-29, 21:18
Od 2011 r. ujeżdżam bezproblemowo auta z silnikami TCe, ale tankuję głównie na Orlenie (na stacjach Bliska dopóki istniały; obecnie w mojej okolicy ich już nie ma - przemianowane na droższe Orleny); sporo tankowałem na Neste (dopóki istniało); sporadycznie tankowałem na BP, Tesco, Lukoil, Lotos, Shell (co kilkanaście tys. km tankowałem cały bak V-Power Nitro+); podczas wyjazdów na południe Europy starałem się tankować na OMV.
grzes74 - 2016-10-29, 21:34
1.2 TCe mają bezpośredniu wtrysk i jak większość modeli z tym "ustrojstwem" jest problem nagaru jaki się odkłada w silniku - dobrze to było widac na teście długodystansowym Lodgy (100 tys km).
Co do paliwa - wystarczy 95 - stacja firmowa.
Co do nagaru - z tego co poszukałem - większe ryzyko odkładania nagaru jest gdy się jeździ "eko". Jak się daje w palnik - jest "zdrowiej". Paradoksalnie po to pchają bezpośredni wtrysk żeby było "eko".
VW np.: obszedł to w silniku 1.8 TSI (jakaś najnowsza generacja.. oni zawsze mają od cholery tych kodów oznaczeń do danego silnika) - obeszli ten ból w tym TSI tak, że w trakcie jazdy eco pracuje na pośrednim wtrysku, przy jeździe nie eco na bezpośrednim. Pierwsze pierwsze TSI (sprzed ok. 10 lat) miały zalecane paliwo 98.
Dyziek - 2016-10-29, 22:16
ON i PB - tylko sieciówki
Gaz do Xsary czasem brałem z noname, ale takich, gdzie tylko LPG mieli i tam taksiarze zajeżdzali...
kali - 2016-10-30, 07:08 Temat postu: Re: Do właścicieli TCe - jak wrażliwy jest silnik na paliwo?
mojo napisał/a: |
Jakak to wygląda tzw złej jakości paliwo co to niby po 1 tankowaniu silnik wykończy. |
Nie silnik tylko układ wtryskowy, a wygląda tak samo. Zapach ma inny.
Poczytaj co pisałem.
http://www.daciaklub.pl/f...fee7b9c7199631d
Na podrabianym paliwie jest jeszcze gorzej.
Podrabiasz prosto bierzesz opał i wlewasz kwas siarkowy by pozbyć się koloru. Jak myślisz jakie spustoszenia robi kwas w układzie paliwowym? Zbiornik sobie podaruj bo jest z tworzywa.
benny86 - 2016-10-30, 10:17
Lekką ręką wydali 15 kzł? To się mogło zdarzyć, jeśli mieli zidentyfikowany problem. W 2010 roku, tankując na Auchan, z kolegą obaj w krótkim czasie mieliśmy awarie: On w bmw e36 (1020zł koszt naprawy), ja w escorcie 1.4 z LPG (ale dotyczyło to benzyny, uszkodzona pompa paliwa). U mnie problem rozpoznał mechanik na podstawie tego co zlał z baku. U kumpla - warsztat wyspecjalizowany w obsłudze beemek. U mne koszt wyniósł 600 zł niespełna.
Poszliśmy do menagera marketu tylko z fakturami za naprawy. Wypłacił od ręki gotówkę, przeprosił, wytłumaczył że zawinił ich podwykonawca czy dostawca (nie pamiętam) ale to już sobie załatwią pomiędzy sobą, klientom wypłacali koszty. Na koniec krótkiej rozmowy dostaliśmy bon 100 zł do marketu, całość załatwiona sprawnie i bez problemów.
Pytanie czy ktoś wyda bez opinii rzeczoznawcy kwotę 10 krotnie większą? Pojęcia nie mam...
Karenzo - 2016-10-31, 00:07
wszyscy sie wypowiadają w najlepszy sposób czyli ja leje paliwo z X od 50 lat i igła .
Gdyby stacja sprzedawała chrzczoną ropą to prędzej mafia wywiozła by cie do lasu niż dała 15 tyś .
Tłumaczenie może być jedno w tym okresie nastąpiło z winny stacji np zanieczyszczenie zbiorników i nie chcieli aby sprawa wyszła na jaw bo stracili by dużo więcej +autoryzacje np orlenu .
Co do forumowych prawników straszących analizami rzeczoznawcami itp
Zdjęcia części z opisem są wysłana do niemców i to oni decydują czy zrobią to na gwarancji . Dla serwisu to najlepsza możliwość bo odpowiedzialność przejmuje importer a oni wydają więcej na prawników niż mechaników . Zresztą jak klient jest awanturujący to auto jest spychane na bok i czeka na rzeczoznawce importera który zawsze znajdzie więcej powodów odmówienia gwarancji .
Jedyne pole manipulacji to początkowy opis mechanika , tutaj pewne rzeczy można przemilczeć aby otrzymać refundacje ale i tak części potem idą do weryfikacji do niemców .
kali - 2016-10-31, 09:00
Dokładnie jak klijent jest uparty. To wpłaca 600ejro za expertyzę. Przychodzą potem pięknie oznaczone z przekrojami zdjęcia. Na których wszystko ładnie widać. I zawsze po takim czymś jak klijent chce zachować gwarancję obowiązuje zasada zero tolerancji. Czyli wymieniamy wszystko. Wtryski, przewody do nich szynę zbiorczą i czujniki, pompę wysokiego ciśnienia, filtr, podstawę, zbiornik paliwa, pompę która w nim jest, przewody nisko ciśnieniowe. Dlatego pisałem że cena podejrzanie niską.
słoń - 2016-11-02, 20:48
Przejechałem moim 1,2 TCE 176kkm, tankowanie tylko Orlen. Nigdy jaj żadnych nie miałem.Silnik pracuje równo i cicho. Nic nie puka i nie stuka.Panie. Jestem zadowolony
Kacper_Potocki - 2016-11-05, 09:22
No i gitares :) Nie wiecie czase, czy ten silnik będzie dobrze reagował na Pb98? Czy będzie miał większą moc?
route2000 - 2016-11-05, 09:31
No i może... Ale nie do końca, bo tam jest elektroniczny zapłon i on to automatycznie reguluje zapłon na tym paliwie. A kierowca tylko psychicznie odczuwa niby poprawę jazdy. Szkoda kasy na droższe paliwo.
Na Pb95 też pojedzie bez wielkiej szkody. Już nalatałem blisko 64 tys.km na LPG i na Pb95 i nic się nie dzieje.
kali - 2016-11-05, 09:43
Być może po wykasowaniu adaptacji i nowej nauce na PB98 trochę by zyskał.
Kacper_Potocki - 2016-11-05, 09:47
Kiedy sprawdzałem w Mondeo to na Pb98 na hamowni wypluł około 15 koni więcej. Znacznie lepiej wchodził na obroty i spalanie było mniejsze.
Zwyczajnie jak juz kupię, to pojadę na hamownię i sprawdzę. BP Pb95 i Shell V-Power Pb98. Podam wyniki na forum.
laisar - 2016-11-05, 10:03
Kacper_Potocki napisał/a: | Czy będzie miał większą moc? |
Nie.
Karenzo - 2016-11-05, 10:42
https://pl.wikipedia.org/wiki/Liczba_oktanowa
kali - 2016-11-05, 11:33
W starych fordach była kostka pod maską. To ona determinowała rodzaj paliwa. Po zalaniu paliwa o wyższej LO wypinałeś kostkę i auto zyskiwało na mocy i momęcie. To samo w nowszych silnikach dasz paliwo o mniejszej LO sterownik sobie poradzi tak by nie niszczyć silnika. Dasz o wyższej zyska na mocy. Oczywiście silnik musi być do tego dostosowany. Bo wlanie paliwa o wyższej LO niż przewidział konstruktor danego silnika nic nie zmienia. Tu właśnie jest największe pole do popisu w jednostkach doładowanych.
goswee - 2016-11-08, 17:43
Kacper_Potocki napisał/a: | Kiedy sprawdzałem w Mondeo to na Pb98 na hamowni wypluł około 15 koni więcej. Znacznie lepiej wchodził na obroty i spalanie było mniejsze.
Zwyczajnie jak juz kupię, to pojadę na hamownię i sprawdzę. BP Pb95 i Shell V-Power Pb98. Podam wyniki na forum. |
bullshit!
pomiar chyba byl na oko robiony
radze poszukac troche info na temat oktanow i nie pisac takich kocopolow bo az mnie boli jak czytam.
gregorisan - 2016-11-08, 20:24
Koleżanka w pracy jeździ 6 letnim Seatem Ibiza 1.4 85KM i ponoć od nowości tankuje na Shellu paliwo V-Power twierdząc, że auto ma przez to większą moc
DrOzda - 2016-11-08, 20:30
Wyższa liczba oktanowa mogłby dawać większą moc pod warunkiem zwiększenia stopnia sprężania w silniku. ... można to zrobić zwiększająć ciśnienie doładowania tak jak się to robi w silnikach zasilanych etanolem ....
ken-wawa - 2016-11-08, 22:42
Wbrew pozorom firmowe stacje tez nie sa takie pewne. W dalszej rodzinie ktos zatankowal na BP i tez pozniej mial problemy. Na szczescie autko bylo firmowe.
Ja tam wierze od lat w Statoila, choc poniewaz nie mam nowego samochodu, a staruszki nie sa tak wrazliwe na jakosc paliwa, wiec akurat niekoniecznie musi to swiadczyc o dobrej jakosci paliwa na tych stacjach.
Marmach - 2016-11-08, 23:27
ken-wawa napisał/a: | Ja tam wierze od lat w Statoila |
To nie jest kwestia wiary. Można sobie sprawdzać wyniki wyrywkowych kontroli stacji benzynowych. Pamiętam, że kilka lat temu na jednym z podsumowań pod względem najbardziej odstającego od norm paliwa królował Statoil
Dar1962 - 2016-11-09, 07:30
gregorisan napisał/a: | Koleżanka tankuje V-Power twierdząc, że auto ma przez to większą moc | dobre samopoczucie jest najważniejsze, reszta jest mniej ważna
Nanouser - 2016-11-09, 09:18
Jak kiedyś wyląduję na tym forum to będę pewnie miał zgryza z paliwem. Na razie leję do obu autek najtańsze 95 ze sprawdzonych przez lata dwóch stacji benzynowych.
kali - 2016-11-09, 10:25
goswee napisał/a: |
radze poszukac troche info na temat oktanow i nie pisac takich kocopolow bo az mnie boli jak czytam. |
Skoro o szukaniu mowa to faktycznie słabo szukasz. Wiesz czemu angole karmili Merliny 150 oktanową wachą w dywizjonach pościgowych? I jaki przyrost mocy to generował. Oczywiście by to uzyskać silnik trzeba było dostroić co czasem cały dzień zajmowało. Ale efekt niesamowity. A jak jeszcze skopiował pomysł niemiaszków na wtrysk wody do cylindrów.
damiaszek - 2016-11-09, 10:51
A wiesz jak dodatek aniliny wpływał na komorę spalania i jak często trzeba było ją czyścić. Tam to wogóle była jazda - ciśnienie doładowania było zależne od paliwa, składu mieszanki i dotrysków wody czy NOx - a jak się przegieło to głowica miękkła i "spływała". Generalnie większość wszystkich współczesnych wynalazków (turbo, bi-turbo, turbo+kompresor, wtryski bezpośredni, poddtlenki azotu itd..) przeczwiczyli na na samolotach w DWS - mechanicznie bez elektroniki, ale ekologią nikt się nie przejmował. Jak taki bf-109 dawał w palnik to zostawiał chmurę dymu której golf III w TDI by się nie wstydził . Pod koniec wojny braki materiałowe i wyżyłownie silników dawało resursy rzędu 10-20h.
Jak silnik ma czujniki spalania stukowego to dobierać kąt wyprzedzenia zapłonu do paliwa i jakiś niewielki wzrost mocy będzie, więcej można by uzyskać zwiększając stopień sprężania, ale tracimy wtedy uniwersalność.
Kacper_Potocki - 2016-11-09, 10:52
goswee napisał/a: | Kacper_Potocki napisał/a: | Kiedy sprawdzałem w Mondeo to na Pb98 na na hamowni wypluł około 15 koni więcej |
bullshit!
pomiar chyba byl na oko robiony
radze poszukac troche info na temat oktanow i nie pisac takich kocopolow bo az mnie boli jak czytam. |
Było to robione w firmie V-Tech w Krakowie. Silnik 2.5 Turbo 5-cylindrów. Pewnie gdzieś jeszcze na serwerze są wykresy. Była różnica około 15 koni między BP Pb95 i Shell V-Power.
Pytam dlatego, bo 1.2 też ma turbo i może ten silniczek "rozpozna" inne paliwo i je wykorzysta?
mojo - 2016-11-09, 14:21
Oktany umożliwiają tylko i wyłącznie przyspieszenie zapłonu bez tzw spalanie stukowego (niekontrolowanego). Jeżeli silnik jest skonstruowany pod 95 to lanie 98 totalnie nic nie da. Nie wypisujcie bzdur że ktoś nalał do auta w którym producent podaje 95 paliwo o LO98 i mu szybciej jedzie czy tam moc wzrosła, no proszę Was.
A co do paliw typu V-power itd to one opierają się o dodatki, które wartości energetycznej paliwa nie zmieniają. Lanie ich stale powoduje co najwyżej że silnik jest bardziej czysty i po długim okresie może rzeczywiście wykazywać lepsze osiągi bo nie jest zasyfiony.
To wszystko to gra psychologiczna na kliencie.
Fred - 2016-11-09, 14:40
W kwestii liczby oktanowej paliw dostarczanych na stacje benzynowe: liczba oktanowa podawana na dystrybutorze nie jest liczbą oktanową sprzedawanego paliwa, ale minimalna wartość, którą sprzedawana benzyna ma. Skąd to wiem? Kiedyś tankowałem na stacji prowadzonej przez znajomego i akurat była dostawa paliwa. Zapytałem, czy przywieźli mu 95-tkę, czy 98-kę. Odpowiedział, że 96-tkę. I opowiedział mi, że dostawca paliwa musi zapewnić minimalną liczbę oktanową, co znajduje potwierdzenie w certyfikacie z badań laboratoryjnych dostarczanym wraz z fakturą. Akurat dostarczona w owym dniu benzyna 95 miała liczbę oktanową 96. Według zapewnienia znajomego zdarzało się, że benzyna oznaczona jako 95 miała liczbę oktanową 97, a nawet 98!
Jaki z tego płynie wniosek? Że wszelkie testy mające dowieść lub obalić występowanie różnic pomiędzy paliwami o różnych liczbach oktanowych mają sens tylko wtedy, gdy znamy faktyczna liczbę oktanową testowanych paliw.
Kacper_Potocki - 2016-11-09, 15:08
Tutaj fajny test :) Golf z silnikeim turbo miał podawane do 2 cylindrów Pb95 i do dwóch innych V-Power. Różnica to około 4% większe ciśnienie w cylindrach z paliwem V-Power. Nie wiem czy się to przełoży na 4% wzrostu mocy, ale jeśli tak, to 1.2TCe w Dusterze by miał nie 125, a 130 koni :)
To można sprawdzić na hamowni i z ciekawosci to sprawdzę.
https://www.youtube.com/watch?v=gqvhaPLuTPI
Wybaczcie jeśli mówię głupoty, ale chyba ten test nie jest oszukany?
damiaszek - 2016-11-09, 15:15
mojo napisał/a: | Oktany umożliwiają tylko i wyłącznie przyspieszenie zapłonu bez tzw spalanie stukowego (niekontrolowanego). Jeżeli silnik jest skonstruowany pod 95 to lanie 98 totalnie nic nie da. Nie wypisujcie bzdur że ktoś nalał do auta w którym producent podaje 95 paliwo o LO98 i mu szybciej jedzie czy tam moc wzrosła, no proszę Was. |
Ten sam silnik może mieć różną moc na paliwie o innej LO. Samo wyprzedzenie zapłonu, czas spalania i szybkość narastania ciśnienia ma wpływ na generowany moment i tym samym na moc.
Mając wyższą LO można w silnku doładowanym zwiększyć stopień doładowania i uzyskać tym samym większą moc.
kali - 2016-11-09, 16:36
@Fred wiesz na czym polega metoda badawcza a na czym motorowa. W określaniu liczby oktanowej? Sama liczba mocy nie daje różne dodatki do paliwa tak. Większa liczba oktanową sam z siebie mocy nie Doda wręcz może dać odwrotny skutek. Ale dzięki większej liczbie oktanowej można zwiększyć stopień sprężania, doładowania i przyspieszyć zapłon. W prosty sposób widać to na LPG. Dobrze wykonana i zabudowana instalacja do tego prawidłowo zestrojone daje przyrost mocy silnika.
|
|