|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - Zapieczone alufelgi
PiotrWie - 2016-11-03, 21:23 Temat postu: Zapieczone alufelgi Właśnie wymieniłem koła na zimowe. Pomimo posmarowania piast smarem miedziowym miałem problem ze zdjęciem kół, szczególnie tylnych - alufelgi zapiekły sie tak na piaście że musiałem użyć obucha siekiery - dopiero po kilkunastu uderzeniach w oponę udało się zdjąć koło. Czy jest coś lepszego do zabezpieczania aluminiowych felg przed zapiekaniem się na piaście?
wojtek013 - 2016-11-03, 21:57
Też tak miałem w Astrze H. Odrobinę pomagało dokładne czyszczenie szczotką drucianą, tego hmmm, jak by to napisać... rantu na piaście i otworu w feldze no i jak piszesz, smarowanie smarem miedzianym; ale i tak potrafiły się skleić.
Bardziej kleiły się alusy niż stalowe.
A we Fordzie, co to jest g**no wort, o dziwo problemu niema - alu lato + inne alu zima
wox - 2016-11-03, 22:11
Smar CERAMICZNY i nic się nie zapieka
Ja używałem takiego:
http://maxmoto.pl/smar-ce...00,id42031.html
kali - 2016-11-03, 22:16
Z przebiegiem smar się wypłukuje. Dobrze oczyść. Po kolejnym sezonie będzie lepiej.
Dar1962 - 2016-11-04, 08:09 Temat postu: Re: Zapieczone alufelgi
PiotrWie napisał/a: | Czy jest coś lepszego do zabezpieczania aluminiowych felg przed zapiekaniem się na piaście? |
do alufelg - które, jak sam skrót mówi - są wykonane ze stopu aluminium, nie powinno się stosować past na bazie miedzi, które dobrze sprawdzają się przy zwykłych felgach stalowych. Miedź wchodzi w reakcję z aluminium. Do felg aluminiowych najlepiej używać pasty aluminiowej. Ja w 5, czasem 6 autach rodzinnej floty (wymieniam koła sam) stosuję od lat pastę aluminiową Sonax (używam jej też, zresztą w sezonie zimowym do stalówek) i nigdy mi się nie zdarzyło walczyć z kołem
kali - 2016-11-04, 15:57
Ze smarem miedziowym to też bardzo cenna uwaga. Aluminiowy jest lepszy.
Marek1603 - 2016-11-04, 18:57
A ja tam smaruję grafitowym.
Aluminiowy tak samo jak felga może się "zapiec".
BoloSr - 2016-11-04, 19:10
nic nie uzywam i nic sie nie zapieka nigdy :)
Marek1603 - 2016-11-04, 19:41
Słowo klucz "może". Nie zapiecze ci się jeżeli masz sprawne hamulce czyli "odbijają". W zimie natomiast dochodzą warunki drogowe ale chyba mało kto jeździ w zimie na alufelgach.
PiotrWie - 2016-11-04, 19:51
Marek1603 napisał/a: | Słowo klucz "może". Nie zapiecze ci się jeżeli masz sprawne hamulce czyli "odbijają". W zimie natomiast dochodzą warunki drogowe ale chyba mało kto jeździ w zimie na alufelgach. |
Ale co do tego mają hamulce?? Mi się zapiekła felga na tylnej piaście - odkręciłem śruby a koło ani drgnęło.
Marek1603 - 2016-11-04, 21:16
No tutaj miał miejsce prawdopodobnie drugi przypadek. Warunki drogowe. Aluminium się utleniło i "spiekło" ze skorodowaną piastą.
A tak z innej beczki. Przez kilka lat podczas remontów serwo-silników montowaliśmy sprzęgła aluminiowe (jakiś stop pewnie) na wałkach właśnie na smarze miedziowym i nic się nie działo (nie wchodziło w reakcje). A uwierzcie taki serwo-silnik może być dość ciepły, a nawet gorący rzekłbym.
arnold - 2016-11-04, 21:22
To jest zwykła korozja elektrochemiczna- wyższy pontecjał elektrochemiczny miedzi od żelaza i aluminium. W przypadku smaru występuje odcięcie od tlenu i wilgoci więc korozja może być nie zauważona.
Ale wystarczy zrobić doświadczenie i wrzuciś na dzień, dwa groszówkę na płatek folii aluminiowej w wodzie i zobaczcie co się dzieje ;)
|
|