DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Problemy z zapalaniem

NIKI - 2016-11-28, 19:54
Temat postu: Problemy z zapalaniem
Witam, mam problem z odpaleniem Dacii Duster 2013, przebieg 45000. Zrobiło się trochę zimniej i moja Dacia nie odpaliła. Zaholowałem do serwisu Jaszpol!!! Powiedzieli, po pół godzinie, że alternator do wymiany 3600 zł. Podziękowałem. Samochód zapalił od razu gdy dali mu kopa, tj. podziałali silnym napięciem. U mnie żadna kontrolka nie wskazuje braku ładowania - nigdy. Zrobili test akumulatora: sprawność 50%, naładowanie 100%.
Może ktoś pomoże.

laisar - 2016-11-28, 20:08

Przez internet nikt skutecznie nie pomoże - potrzebny jest mechanik-elektryk, który po prostu sprawdzi co konkretnie w samochodzie nie działa, bo powodów może być wiele i zgadywać na ślepo długo i boleśnie...
NIKI - 2016-11-28, 20:25

Wszystko OK, tylko jak napisałem byłem w Jaszpolu! Jedyne co stwierdzili, to że to alternator nie ładuje. Test akumulatora jak podałem, wobec tego ja nic nie rozumiem. Może możecie kogoś polecić.
Marek1603 - 2016-11-28, 20:37

Po pierwsze nie ma i nie było dustera 1.6MPI. Jeżeli już rocznik twój to 1.6 16V.

Była wadliwa partia aku ale to chyba w 2010r. Wymieniali na gwarancji.
Podepnij miernik i sprawdź po odpaleniu czy masz ładowanie na poziomie 14 - 14,5 V (bez włączonych odbiorników typu światła, radio, wentylator). Jeżeli tak to alternator sprawny i regulator napięcia też.

wojtek013 - 2016-11-28, 20:55
Temat postu: Re: Problemy z zapalaniem
NIKI napisał/a:
Powiedzieli, po pół godzinie, że alternator do wymiany 3600 zł.


Pięknie; za 1/10 tej kwoty można altka zregenerować na praktycznie nówkę sztukę.
Jak kolega wyżej: sprawdź ładowanie.

Zrób test: naładuj akumulator, i jeśli podczas zimnego rozruchu napięcie spadnie poniżej 10V - czas na zmianę.

NIKI - 2016-11-28, 21:07

W Jaszpolu sprawdzali ładowanie po odpaleniu: bez obciążenia i w obciążeniu, stwierdzili 13,5 V do 16,4 V. Czy konieczna jest wymiana alternatora, czy wystarczy regulator napięcia np.?
wojtek013 - 2016-11-28, 21:35

Duży rozrzut.
Regulator jest w alternatorze. Osobiście podjechał bym do jakiegoś dobrego zakładu zajmującego się regeneracją alternatorów i rozruszników. W Krakowie nie miał bym z tym problemu, ale w Łodzi... Może jest choć jeden.

NIKI - 2016-11-28, 21:54

Dzięki Wojtek013, tak zrobię.
Ale nadal mam wątpliwości, czy po 3 latach padł komuś alternator i to tak, że ładuje ale z takim dużym rozrzutem napięcia? Po za tym rano aku kręcił dobrze, a auto mimo to nie chciało zapalić. Pamiętam, w megance aku ledwo kręcił a auto zapalało? Może ktoś miał podobną sytuację w Daci.

Andrzej J - 2016-11-28, 22:28

W Łodzi na Piłsudskiego jest VOLTCAR. Zawsze u nich robiłem rozruszniki i alternatory i nie miałem nigdy problemów. To nie jest reklama tylko podpowiedź. Jadąc z miasta na Andrzejów po lewej stronie za stadionem Widzewa.
wojtek013 - 2016-11-28, 22:38

No widzisz...., czyli jednak kręci.

Skoro tak - może należało by zacząć od świec, kabli WN, może z układem paliwowym coś nie tak - jest tam jakiś filtr w ogóle? Luzy zaworowe co ile się sprawdza?

Tak tylko podpowiadam :)

Marek1603 - 2016-11-29, 05:52

W tym silniku są hydrauliczne popychacze i luzów się nie ustawia jak w ośmiozawrówce.
Lajkonik - 2016-11-29, 07:14

wojtek013 napisał/a:
... kabli WN, ...

W tym autku nie ma czegoś takiego. Cewki są na świecach. A świece po 3 latach warto tak czy siak wymienić.

wojtek013 napisał/a:
Luzy zaworowe co ile się sprawdza?

Po dwukrotnie większym przebiegu można kontrolować. Jak kolega nie jeździ na gazie, to częściej nie ma sensu.

Skoro zmierzono jakieś dziwne napięcia, to raczej regulator. w ASO zaśpiewali Ci za wymianę alternatora, bo jak zauważył wojtek013, regulator jest w alternatorze. Rzeczywiście pierwsze kroki powinieneś skierować do warsztatu regenerującego alternatory. Jak nie pomogą, to może coś podpowiedzą.

PiotrWie - 2016-11-29, 08:43

Jeśli rzeczywiście okaże się że alternator do wymiany to albo regeneruj swój - co może zając kilka dni albo kup regenerowany - regeneracja polega na wymianie na nowe wszystkich wnętrzności, pozostaje tylko obudowa ze starego - taki alternator kupisz za kilkaset złotych, mi jakiś czas temu rozsypał się ( prawie dosłownie, łącznie z pęknięciem obudowy z powodu zablokowania sprzęgiełka w Lagunie z takim samym silnikiem - zapłaciłem ok 700 zł, gdybym oddał swój z nieuszkodzoną obudową - to połowę tego.
A 3500 za alternator - takie rzeczy tylko a ASO :mrgreen:

Szlepster - 2016-11-29, 08:58

Marek1603 napisał/a:
Po pierwsze nie ma i nie było dustera 1.6MPI. Jeżeli już rocznik twój to 1.6 16V.


Czu to silniki z serii K4M 700?

Jak rozrusznik kręci, a silnik nie odpala to sprawdziłbym czujnik położenia wału.
W swoim Scenicu I Ph I tak miałem, że kręcił ale nie odpalał.
Wystarczyło przeczyścić i na rok miałem spokój :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group