DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII
Zakup Dacii - Kupno Lodgy lub Logana MCV
piwko2006 - 2017-09-20, 18:48 Temat postu: Kupno Lodgy lub Logana MCVWitajcie.
Jestem tutaj, ponieważ poważnie rozważam z żoną zakup auta tej rumuńsko-francuskiej marki.
Obecnie poruszamy się Citroenem C3 Picasso, jednak chcemy kupić coś nowszego z silnikiem diesla.
Nie ukrywam, że ze względów finansowych poważnie myślimy nad nową Dacią.
Najbardziej podoba się nam Lodgy, jednak myślimy też nad Loganem MCV. Obydwa modele chcemy z pełnym wyposażeniem i pakietem Stepway oraz napędem wysokoprężnym z racji rocznych przebiegów na poziomie 20-30 kkm. Czy ten słabszy i jednocześnie prostszy diesel ma rację bytu przy takim Lodgy ?
Powiedzcie, czy dealerzy Dacia są skłonni odkupić "stary" samochód i czy dają za to w miarę rozsądne pieniądze ? Jakie są wasze "wrażenia" po kilku miesiącach czy może latach posiadania w/w modeli z dieslem na pokładzie ?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiammbar - 2017-09-20, 19:34 Ja z z MCV jestem zadowolony, w rozliczeniu zostawiałem Merivę (5-cio letnia) -- cena odkupu oczywiście była nieco poniżej rynkowej, ale też i nie drastycznie. Nie musiałem się za to użerać z handlarzami itp. itd.gfedorynski - 2017-09-21, 08:03 Do diesla mogę tylko zniechęcać (a takie przebiegi nadają się równie dobrze na instalację gazową, dostępną obecnie również jako fabryczna).
Natomiast lodgy jako taka spełnia pokładane w niej oczekiwania, w zasadzie nie rozważałem nowej MCV, ale oczywiście obejrzałem przy okazji kupowania lodgy. No i jednak ilość miejsca w środku nieporównywalna, do tego dochodzi przydatność najlepszego na rynku trzeciego rzędu. Natomiast jeśli ktoś jest fetyszystą miękkich plastików, to (każda) dacia będzie cofnięciem się względem picasso.dudu$ - 2017-09-21, 19:24 Jestem posiadaczem Logana MCV II z 2014 roku, silnik 1.2 16v który nie jest juz oferowany. Z czystym sumieniem mogę polecić to auto. Nie dlatego , że sam je posiadam ale dlatego , że jest bez usterkowe, duże i mało pali - nie ma tu znaczenia czy silnik benzynowy czy wysokoprężny. Moje auto obecnie ma prawie 65 tys km, i jest prawie w stanie jakim wyjechało z fabryki , wymienione zostały tylko klocki i tarcze z przodu ( przebieg 56tyś km), świece ( 56 tyś km) no i oczywiście filtry, olej w silniku i czynnik chłodzący w klimatyzacji. Auto w pełni sprawne, w tym tygodniu było sprawdzane w stacji norauto i wszystko jest ok. Co do spalania to moje 1.2 pali w przedziale 4,5l - 8l. Pierwsza wartość to oczywiście minimalne spalanie w trasie a druga to maksymalne w mieście. Wczoraj np tankowałem auto, przejechałem 748km na 46l PB z czego 500km to trasa a 250km to miasto - spalanie wyszło niespełna 6,2l/100km Szwagier posiada ten sam model z tym że bogatszą wersję i silnik 90Tce. Przebieg ma około 64tyś km i wymieniał w aucie to samo co ja z tym ze częściej klocki i tarcze bo siostra szybko je zajeżdża. Spalanie w tym silniku jest porównywalne co w 1.2, no może delikatnie mniejsze ale to max 0,5l /100km. O wersji wysokoprężnej się nie wypowiem bo nie miałem nigdy z takową styczności ale myślę że jest porównywalna do benzyniaków. Proponuję przed zakupem i wyborem silnika wyliczyć sobie czy warto kupować diesla skoro benzyniaki tak dużo nie pala, w cenie takiego Logana MCV Laureate 1.5 DCI w słabszej wersji 75km( 48900zł) można mieć benzyniaka TCe90 w wersji OUTDOOR ( 49900zł). Spalanie będzie porównywalne, TCe z pewnością będzie żwawszy a w przyszłości łatwiej będzie je odsprzedaż dzięki pakietowi OUTDOOR. To jest moje zdanie, ja przynajmniej tak bym zrobiłFruxo - 2017-09-21, 20:27 jak ktoś lata na trasy to tylko silnik z zapłonem samoczynnym
nie odwracajcie kota ogonem przy autostradzie ten 1.2 spali 10-12 l a 1.5 dci może 7dudu$ - 2017-09-21, 20:36 1.2 na autostradzie może i spali te 10l ale jadąc z prędkością 150-170km/h. Tylko wątpię aby ktoś był takim masochistą aby autem budżetowym i to nie tylko dacia jechał kilka set kilometrów z maksymalną prędkością. Poza tym nasze auta nie są pojazdami przystosowanymi do takich prędkości i wydaje mi sie że każdy kto kupuje takie auto zdaje sobie z tego sprawę. A twój Duster ile pali na takiej autostradzie ? Przy jeździe o której piszesz pewnie 15-17l LPG,route2000 - 2017-09-21, 21:01 Wiesz co, jechałem w ubiegłym roku autostradą nad morze z prędkością blisko 150 km/ h to mi wyżłopał blisko 20 l LPG na 100 km. dudu$ - 2017-09-21, 21:21 Czyli potwierdziło sie to co pisałem powyżej - Dacie są autami nie przystosowanymi do takich prędkości, myślę że optymalna prędkość przynajmniej dla logana MCV to przedział pomiędzy 90 a 120km/h.Fruxo - 2017-09-21, 21:29 10 l to śmiało weźmie przy 120 bo przy 160 to będzie na pewno 14/15+
W analogicznych warunkach 1.5 dci będzie miało 6 i 8 l spalania
Jedynie w mieście silniki benzynowe są oszczędniejsze od ropniaków bo się szybciej nagrzewają.
Człowiek który poleca na trasy kosiarkę 1.2 16v jest szalony albo ...
Jedyny plus tego silnika D4F był fakt prostej obsługi i możliwości jazdy na lpg więcej zalet nie było , palił dużo jeździł ledwo zresztą podobnie do K4M
Dacie nie sa przystosowane do jazdy z większymi prędkościami bo silniki sa celowo przez renult wkładane z mniejszych samochodów. Taki kombiak to powinien mieć pod maską 2 l a min 1.6 i wtedy palił by normalnie max 10l na autostradzie.Michał B24 - 2017-09-21, 21:35 Przejechałem w lipcu 2500km, z tempomatem ustawionym na 150km/h. Myślę, że conajmniej 1/3 z tej trasy byla z tą prędkością przejechana. Spalanie wyszło 7 średnie, ale na szybszych odcinkach wychodziło 7.5. Dacia Sandero Stepway 0.9Tce, 2 osoby, bez ograniczeń bagażowych. Silnika nie słychać, szum powietrza jest znośny, ale wyraźny. 150km/h to jest najwyższa komfortowa prędkość dla tego auta. Pojedzie 170, ale wyje wtedy na 4 biegu. Na 5 nieosiągalna prędkość. 160 max, jak wryty. Do 150 przyśpiesza zaskakująco szybko. Zawieszenie znosi te prędkości bez scen, hamulce też.mbar - 2017-09-22, 05:33
Fruxo napisał/a:
Człowiek który poleca na trasy kosiarkę 1.2 16v jest szalony
Ale tylko ze względu na krótką skrzynię.
TCe 90 jest dużo lepsze pod tym względem.
Michał B24 napisał/a:
Pojedzie 170, ale wyje wtedy na 4 biegu. Na 5 nieosiągalna prędkość.
No widzisz, mój MCV poszedł 170 na 5 biegu, ale pewnie dlatego, że opory ma niższe :)Michał B24 - 2017-09-22, 06:32 Możliwe, niższy, brak relingów, węższe oponymbar - 2017-09-22, 08:54 MCV ma relingi akurat.Michał B24 - 2017-09-22, 21:50 Każdy MCV ma te relingi?dudu$ - 2017-09-22, 22:32 Ja uważam ,że jak jest dobry kierowca to każdym autem bez problemu pojedzie w trasę i nie będzie miał problemów z wyprzedzaniem. Nie wiem co wy macie do tego 1.2 16v , ja ten motor posiadam i dla mnie nie jest problemem wyprzedzenie auta, dwóch a nawet trzech na raz. Wystarczy w odpowiednim momencie zredukować bieg na niższy i tyle. Dodam że nie jestem wariatem i podczas wyprzedzana nigdy nie zmuszam do zjazdy na pobocze auta wyprzedzanego czy jadacego zna przeciwka. W tym roku swoim loganem MCV II bylem nad morzem oraz w górach. Nad morzem było ok, proste drogi bez większych pagórków auto sprawowało się świetnie i nie miało problemów z poruszaniem sie. Natomiast w górach bylo gorzej, trzeba było umiejętnie lewarować drążkiem zmiany biegów aby samochód podjechał pod większe góry ale również dawal radę. Założę się że 90TCe jak i DCI równiez by się napociły jeżdżąc w takich warunkach. Poza tym o czym my tu rozmawiamy, każdy silnik montowany w dacii jest po prostu za słaby. Motory te nadają się bardzo dobrze do miasta ale w trasie , mając na pokładzie bagażnik, + 1-2 osoby, każdy z nich nie ważne czy zamontowany jest w Dusterze, Dokerze, Lodgy czy Sandero/logan jest po prostu za słaby i spada komfort poruszania się takim autem. Ale napisze jeszcze raz to co na poczatku tego posta, jak ktoś jest w miare dobrym kierowcą to i maluchem bez problemu będzie wyprzedzał lepsze samochody. Amenmojo - 2017-09-23, 01:30 Temat postu: Re: Kupno Lodgy lub Logana MCV
piwko2006 napisał/a:
Witajcie.
Jestem tutaj, ponieważ poważnie rozważam z żoną zakup auta tej rumuńsko-francuskiej marki.......
Jak finanse pozwalają bierz 110 dci w Lodgy albo 90 dci w MCV. Będzie dynamicznie i ekonomicznie.Michał B24 - 2017-09-23, 08:00
dudu$ napisał/a:
Natomiast w górach bylo gorzej, trzeba było umiejętnie lewarować drążkiem zmiany biegów aby samochód podjechał pod większe góry ale również dawal radę. Założę się że 90TCe jak i DCI równiez by się napociły jeżdżąc w takich warunkach.
Jeżdżąc 1.2 ClioIII po włoskich górach, z rodziną, wydawało mi się, że to auto jest stworzone w góry, pod względem silnika i skrzyni biegów. Na autostradzie wycie silnika lekko wkurzało, ale idzie sie przyzwyczaić. Nie skusiłem się na jazde powyżej 120km/h.
0.9Tce nie jest za słaby, mjest akurat, ale w górach chyba bym wolał 1.2 16V. No turbodziura, na agrafkach jest odczuwalna mocno...mbar - 2017-09-23, 16:37
Michał B24 napisał/a:
Każdy MCV ma te relingi?
W II generacji każdy ma, jak było w I to nie wiem.benny86 - 2017-09-23, 17:46 Widuję MCV I bez relingów, ale nie wiem czy to fabrycznie czy robiona po jakimś dzwonie (bo np maskę i zderzak ma w innym kolorze, całe boki w śladach po oklejeniu itp).elamtero - 2017-09-26, 09:44 MCV II bez relingów w wersji Access jest na rynku brytyjskim i jeszcze gdzieś za granicą.pixa - 2017-09-29, 17:33
Fruxo napisał/a:
10 l to śmiało weźmie przy 120 bo przy 160 to będzie na pewno 14/15+
W analogicznych warunkach 1.5 dci będzie miało 6 i 8 l spalania
Człowiek który poleca na trasy kosiarkę 1.2 16v jest szalony
O czym ty piszesz? Moja Sandero na trasie ekspresowej Wrocław-Wawa przy stałej prędkości 120 km/h bierze 5,2 litra. Przy 140-150 wzięła niecałe 8. Nie jest to super auta na trasy, ale do 120 km/h i pali mało i da się przyjemnie jechać.mojo - 2017-09-29, 18:08
pixa napisał/a:
O czym ty piszesz? Moja Sandero na trasie ekspresowej Wrocław-Wawa przy stałej prędkości 120 km/h bierze 5,2 litra. Przy 140-150 wzięła niecałe 8. Nie jest to super auta na trasy, ale do 120 km/h i pali mało i da się przyjemnie jechać.
Cuda.
W raportach spalania np autocentrum 5.2 to jest ale przy 80-90.
7-coś przy ciśnięciu pod maksymalną czyli z pedałem prawie w podłogę.
Wychodzi na to że ten silnik jest oszczędniejszy od turbo diesla co jest po prostu niemożliwe biorąc pod uwagę tylko zasadę działania.
Najoszczędniejszy silnik na świecie choć pamięta Breżniwa, no cuda.kicpra - 2017-09-29, 18:41 Te autocentrum to się nadaje :D. Choć w 5,2l przy 120km/h to ciężko mi uwierzyć.pixa - 2017-09-29, 19:06 Nikogo nie będę przekonywał na siłę. Wiem, ile mi spala. Średnia w mieszanym (40% miasta 60% trasy) to 5.7-5.8 litra. Jazda do 100 km/h. Zwykle jednak za tirem.goswee - 2017-09-29, 21:15 Fiat punto 1.2 8v 60 KM: (dwie osoby plus bagaże na wyjazd na 2 tygodnie pod Namiot do CHorwacji)
Pierwszy odcinek podróży - przy stałej 90-100 km/h spalił nicałe 4,5 l/100km
Z całej traski wyszło nieco ponad 6 litrów, ale po autostradach jechałem miedzy 120-150 km/h
Autocentrum i spalanie - można sobie wsadzić między bajkikicpra - 2017-09-29, 21:53 Za tirem to i w 4,5l/100km uwierzę.mojo - 2017-09-30, 03:01 Silnik 1.2 16V Logan - gość jedzie niecałe 130 km/h (jakieś 128 licznikowo jak dobrze widzę) spalanie 7.0-7.5
Clio III 1.2 - 5.2 l ale przy 90 km/h
Większych prędkości nie znalazłem ale każde +10 km/h to będzie +1 l/100 km.goswee - 2017-09-30, 09:19 Najwyrazniej ten w loganie nie nie potrafi jezdzic samochodem :Ddudu$ - 2017-09-30, 17:53 Moj MCV II 1.2 w mieście pali 8l, w cyklu mieszanym 6,8l a w trasie 4,7-5l /100km z tym ze takie spalanie w trasie jest przy predkosci 90km/h. Jadac 100km/ spala około 5,8l a przy 120km/ bierze pewnie około 7l.infernopolska - 2017-10-10, 11:10 Gdy jeżdżę niezaładowany i zgodnie z zaleceniami komputera, to w MCV II 1.2 nawet w mieście kręci się koło 6 litrów ;)
Natomiast ostatnio najeździłem się sporo do lekarza drogą szybkiego ruchu i na 100km palił do 6 litrów - przy jeździe do 110 km/h, bez szarpania i przygazówek.quartzu - 2017-10-10, 11:34 Temat postu: Re: Kupno Lodgy lub Logana MCV
piwko2006 napisał/a:
Powiedzcie, czy dealerzy Dacia są skłonni odkupić "stary" samochód i czy dają za to w miarę rozsądne pieniądze
Tak sobie wyciąłem, żeby nie cytować całości. Stracisz, oni też chcą zarobić. Ale masz spokój i sprawę załatwioną od razu. Nie marnujesz czasu i użerania się z tymi, co i tak maja Twoją cenę gdzieś, kombinują jak dostać za darmo. Nie jeździłem Dacią ale te silniki znam. Oba dadzą radę, zależy czego oczekujesz. W każdym razie słabszy też sobie doskonale poradzi, oczywiście bez szaleństw. Lodzik jak to mówią Rosjanie to raptem 1300 kilogramów. Ale jak masz wybór to bym szukał mocniejszego ze skrzynią 6 biegową. No i ciężko porównywać Logana do Lodgy, jednak pakowność jest tutaj diametralnie inna. Oprócz tego, że niektórym się nie podoba to Lodgy jest autem o wielu twarzach. W razie potrzeby to całkiem spory dostawczak. Pod tym względem to MCV choć zacny, to może jej (?) kapcie wąchać. imachine - 2017-10-15, 16:50 Mam okazję jeździć Dokkerem 1.6 SCE + fabryczne LPG i dci 90 (Podobne budy jak Lodgy, płyta, z tego, co mnie wiadomo, ta sama).
1.6 nie jedzie, zarówno na gazie jak i benzynie.
To gdzie tu 1.2, 1.0 czy jakieś 0.9 turbo.
Jestem zdania z nowych Dacii, w Europie, jesli ktoś chce mieć przynajmniej podstawową przyjemność z jazdy, tylko Diesel.pixa - 2017-10-15, 17:48 Jaką przyjemność można mieć jadąc nawet proszakiem krajówką do roboty za sznurkiem Tirów? Fajnie jest mieć czym depnąć, ale to raczej jak ktoś robi długie trasy po ekspresówkach czy autostradach. A tak widzę, że wariaci wyprzedzają na trzeciego, a potem doganiam ich na następnych światłach sunąc spokojnie 80-90 za Tirem.kicpra - 2017-10-15, 18:06
Cytat:
1.6 nie jedzie, zarówno na gazie jak i benzynie
A jak ma jechać? Porównujesz wolnossącą benzynę do TURBOdiesla.
Jak byś przejechał się 1.2 tce to mógłbyś porównywać z 1.5 dci, który by przegrał.
pixa, jaka jest przyjemność jazdy ekspresówką? Dla mnie żadna, monotonność i nuda. Wg mnie to właśnie na jednopasmówce przydaje się moc, żeby zdążyć coś wyprzedzić.pixa - 2017-10-15, 18:10 Tylko jaki jest sens wyprzedzania, jak za pół kilometra będziesz miał następnego TIRa? Osobiście wyprzedzam jak ktoś jedzie poniżej 80 km/h. Czasami jak jest mały ruch i jadę dalej niż 40 km do roboty, to coś tam się wyprzedzi.
A moc fajnie mieć na autostradzie, bo jedziesz 150 km/h i nie czujesz, że silnik z ramy wyskakuje.imachine - 2017-10-15, 18:27
kicpra napisał/a:
Cytat:
1.6 nie jedzie, zarówno na gazie jak i benzynie
A jak ma jechać? Porównujesz wolnossącą benzynę do TURBOdiesla.
Jak byś przejechał się 1.2 tce to mógłbyś porównywać z 1.5 dci, który by przegrał.
pixa, jaka jest przyjemność jazdy ekspresówką? Dla mnie żadna, monotonność i nuda. Wg mnie to właśnie na jednopasmówce przydaje się moc, żeby zdążyć coś wyprzedzić.
Porównuje to, co jest dostępne w nowym Dokkerze Van, i czym mam okazję jechać.
Z tego, co sobie przypominam, pytanie zakładającego temat brzmi jaki brać silnik, dziele się więc moimi obserwacjami.
Z 1.2TCe w Dokkerze mam ich brak.kicpra - 2017-10-15, 20:09
Cytat:
tylko jaki jest sens wyprzedzania, jak za pół kilometra będziesz miał następnego TIRa?
A po co się rozbierać wieczorem, skoro rano trzeba się ubrać ?pixa - 2017-10-15, 20:29 W opakowaniu śpi się niewygodnie kicpra - 2017-10-15, 21:19 A za ciężarówką się niewygodnie jedzie.GRL - 2017-10-15, 23:11
pixa napisał/a:
... Osobiście wyprzedzam jak ktoś jedzie poniżej 80 km/h. ...
Ooo, i właśnie przez takich ludzi jeździ się jeszcze gorzej za tymi tirami, bo podczas wyprzedzania trzeba "łyknął" jeszcze ów maruderów. goswee - 2017-10-16, 04:51
imachine napisał/a:
Mam okazję jeździć Dokkerem 1.6 SCE + fabryczne LPG i dci 90 (Podobne budy jak Lodgy, płyta, z tego, co mnie wiadomo, ta sama).
1.6 nie jedzie, zarówno na gazie jak i benzynie.
To gdzie tu 1.2, 1.0 czy jakieś 0.9 turbo.
Jestem zdania z nowych Dacii, w Europie, jesli ktoś chce mieć przynajmniej podstawową przyjemność z jazdy, tylko Diesel.
szkoda, ze sie wypowiadasz o 1.2 tce jak jezdziles innym...
Male turbo benzyniaki sa ibtak lepsze od diesla w moim odczuciu, ciagna od samego dolu i.nie trzeba wachlowac biegami przy wyprzedzaniu.
A w ogole to ja najbardziej lubie wolnossace, tylko trzeba umjec jezdzic...
Ostatnio rozmawialem z wlascicielem nowego seata ateca.
Stwierdzil ze jego 1.4 tsi 150 km nie jezdzi w ogole.
Zapytalem jakie obroty silnika, na co gosc mowi ze przy 3000 zmienia bieg.... (odwiecznywlasciciel diesla, ktory gada, ze benzyniaki nie przyspieszaja, bo maja nizszy moment obrotowy...)
To sie zalamalem, kazalem mu dokrecic do czerwonego pola.
Wrocil usmiechniety z bananem na twarzy, juz uwielbiakicpra - 2017-10-16, 11:03
GRL napisał/a:
pixa napisał/a:
... Osobiście wyprzedzam jak ktoś jedzie poniżej 80 km/h. ...
Ooo, i właśnie przez takich ludzi jeździ się jeszcze gorzej za tymi tirami, bo podczas wyprzedzania trzeba "łyknął" jeszcze ów maruderów.
Potwierdzam .PiotrWie - 2017-10-16, 11:19
kicpra napisał/a:
GRL napisał/a:
pixa napisał/a:
... Osobiście wyprzedzam jak ktoś jedzie poniżej 80 km/h. ...
Ooo, i właśnie przez takich ludzi jeździ się jeszcze gorzej za tymi tirami, bo podczas wyprzedzania trzeba "łyknął" jeszcze ów maruderów.
Potwierdzam .
Ja jak jadę za TIR-em który jedzie 95 na tempomacie - cały czas, wieś nie wieś to zostawiam miejsce pomiędzy nim a sobą dla tych co "wyprzedzić muszą inaczej się uduszą" ( osobiście znam dużo innych przyjemniejszych rzeczy od jazdy samochodem, szybkiej czy wolnej, gdybym miął odpowiednią kasę to następny samochód mógłby być dowolnej marki, byle z kierowcą, swoje już przejechałem i mnie to naprawdę nie bawi) niestety zdarza mi się po jakimś czasie widywać ich w rowie - ale to przecież koszt uboczny tego, że jest FUN z jazdy.Dracid - 2017-10-16, 13:26 95 to nie pojedzie, 89/90 już tak. :) No ale w końcu osobówką tyle właśnie można po zwykłej drodze, więc wystarczy. ;)PiotrWie - 2017-10-16, 14:49
Dracid napisał/a:
95 to nie pojedzie, 89/90 już tak. :) No ale w końcu osobówką tyle właśnie można po zwykłej drodze, więc wystarczy. ;)
Może tak być - w końcu prędkościomierze samochodowe dodają więc jak on jedzie 89/h to mi może pokazywać 95. kicpra - 2017-10-16, 17:09 I ze świateł do tych 90km/h rozpędza się tyle co pewnie Logan do vmaxa .słoń - 2017-10-16, 18:52 Temat postu: Re: Kupno Lodgy lub Logana MCV
quartzu napisał/a:
piwko2006 napisał/a:
Powiedzcie, czy dealerzy Dacia są skłonni odkupić "stary" samochód i czy dają za to w miarę rozsądne pieniądze
Tak sobie wyciąłem, żeby nie cytować całości. Stracisz, oni też chcą zarobić. Ale masz spokój i sprawę załatwioną od razu. Nie marnujesz czasu i użerania się z tymi, co i tak maja Twoją cenę gdzieś, kombinują jak dostać za darmo. Nie jeździłem Dacią ale te silniki znam. Oba dadzą radę, zależy czego oczekujesz. W każdym razie słabszy też sobie doskonale poradzi, oczywiście bez szaleństw. Lodzik jak to mówią Rosjanie to raptem 1300 kilogramów. Ale jak masz wybór to bym szukał mocniejszego ze skrzynią 6 biegową. No i ciężko porównywać Logana do Lodgy, jednak pakowność jest tutaj diametralnie inna. Oprócz tego, że niektórym się nie podoba to Lodgy jest autem o wielu twarzach. W razie potrzeby to całkiem spory dostawczak. Pod tym względem to MCV choć zacny, to może jej (?) kapcie wąchać.
Są skłonni do odkupienia. Jestem na etapie zmiany auta i zdecydowałem zostawić Lodgy w roliczeniu. Nie uważam,ze się dużo straci. Co Jak i Ile napiszę po sfinalizowaniu transakcjiquartzu - 2017-10-17, 07:25 No ale napisałeś dużo i same ogólniki. A faktów zero. Tajemnica to jakaś? Porównać ceny tzw. "krzyczane na start" do tego, co oferuje "diler" biorąc auto w rozliczeniu? Zaraz wyjdzie na to, że w salonach Dacii to filantropy jakieś pracują. Gotowi do interesu dokładać. pixa - 2017-10-17, 09:10 Coś za coś, dostajesz mniej, ale nie pałujesz się z Januszami Z drugiej strony auta od dealera są zwykle droższe niż te z rąk prywatnych, więc jeśli chcą to mogą dać dobre ceny odkupu.quartzu - 2017-10-17, 09:25 Bo ja wiem? Zobacz na OLX, poza wyjątkami normalne ceny mają. Jest to bądź co bądź mrożenie kapitału. Wywalisz za wysoko i nawet cuda w super stanie nie sprzedasz przez rok. A miejsce zajmuje, umyć go trzeba, akumulator zaraz padnie, przepalić raz na jakiś czas wypada. Nikt teraz do interesu nie dokłada. Tu nie Chiny, że rząd dopłaca np. do eksportu. PiotrWie - 2017-10-17, 10:26 zależy jak do tego podchodzić. W Niemczech gdzie jest dość powszechny odkup przez dealera sprzedaje on to auto za tyle za ile odkupił + ew. koszty napraw przed sprzedażą - tam jeśli instytucja sprzedaje pojazd osobie prywatnej musi dać rękojmie - i to działa, w przeciwieństwie do wielu sytuacji z naszymi dealerami - wychodząc z założenia że zarobił na sprzedaży nowego. Tyle że tam nie ma też powszechnych rabatów - u nas klient oczekuje że dealer opuści mu cenę o swoja prowizję i jeszcze odkupi za dobrą cenę poprzedni samochód.słoń - 2017-10-18, 20:08
quartzu napisał/a:
No ale napisałeś dużo i same ogólniki. A faktów zero. Tajemnica to jakaś? Porównać ceny tzw. "krzyczane na start" do tego, co oferuje "diler" biorąc auto w rozliczeniu? Zaraz wyjdzie na to, że w salonach Dacii to filantropy jakieś pracują. Gotowi do interesu dokładać.
Lodgy Prestige 2013 1,2TCE , 192kkm, 24kplnquartzu - 2017-10-18, 21:04 Cena dobra, przebieg spory. Nawet nie szukając dziury w całym - dużo jak na ten silnik. Przyszłościowy zakup to raczej nie jest. pixa - 2017-10-19, 08:31 Prawie 50 tysi na rok, dużo mimo wszystko.wuju - 2017-10-19, 14:53
quartzu napisał/a:
Cena dobra, przebieg spory. Nawet nie szukając dziury w całym - dużo jak na ten silnik. Przyszłościowy zakup to raczej nie jest.
. Widziałem renówki z tym silnikiem które miały po 300tys. Wolałbym auto z większym ale pewnym przebiegiem i historią niż z niewielkim przebiegiem i bez historii za którym niemiec płakał jak sprzedawał.luckyboy - 2017-10-20, 16:10
wuju napisał/a:
quartzu napisał/a:
Cena dobra, przebieg spory. Nawet nie szukając dziury w całym - dużo jak na ten silnik. Przyszłościowy zakup to raczej nie jest.
. Widziałem renówki z tym silnikiem które miały po 300tys. Wolałbym auto z większym ale pewnym przebiegiem i historią niż z niewielkim przebiegiem i bez historii za którym niemiec płakał jak sprzedawał.
Duży przebieg to ja mam w aucie służbowym Przebieg 200.000km to auto dotarte route2000 - 2017-10-20, 18:45 To już niedługo dobije do 1 mln km i szampan wystrzeli z tego powodu... słoń - 2017-10-20, 21:14
luckyboy napisał/a:
Duży przebieg to ja mam w aucie służbowym
Autentyk czy licznik zwariował?? Jeden i ten sam silnik??wuju - 2017-10-20, 23:20 Ładny przebieg. Ja w busie mam trochę mniej bo tylko 680 tys. RowerekCombi - 2017-10-21, 05:19
słoń napisał/a:
luckyboy napisał/a:
Duży przebieg to ja mam w aucie służbowym
Autentyk czy licznik zwariował?? Jeden i ten sam silnik??
A dlaczego by nie miałby być autentyczny? Niewiele mniej miała T4 ka którą jezdziłem i została sprzedana a z tego co wiem jeżdzi dalej pod innym szyldem CzarnY - 2017-10-23, 11:38 Baaaaaaaa
T4 którą miałem 2 silniku 2,4d miała nalatane 890tyś jak padł silnik. Wymieniłem na kolejny, i od 530tyś dalej się nic nie dzieje XD Auto aktualnie lata u kumpla w firmie i licznikowy przebieg ma coś koło 420tyś teraz bo nie ma miejsca na jedynkę z milionem Maniak - 2017-10-27, 07:39 Merc beczka przy takim przebiegu był dopiero dotarty ;)dudu$ - 2017-10-27, 19:32 Maniak, beczka może i przy takim przebiegu miała dopiero co dotarty silnik ale blachy na pewno byly juz przeżarte na wylot :)wuju - 2017-10-27, 20:21 Na potęge to rdzewiał okularnik a beczka jak na tamte lata była nieźle zabezpieczona.Marckok - 2017-11-01, 16:09 Temat postu: Re: Kupno Lodgy lub Logana MCVmam aktualnie Logana MCV rocznik 2016 1.5 dCi 90 KM, aktualny przebieg 51 000 km
poprzednie modele:
Lodgy 1.5 dCi 110 KM, przejechane 246 000 km
Logan MCV I 1.5 dCi 75 KM, przejechane około 200 000 km
z mojego punktu widzenia przebiegi które podajesz są małe
czwartej Dacii bym nie kupił - przy mojej eksploatacji i sytuacji gdy auto jest narzędziem pracy - stosunek tego co Dacia oferuje do ceny nie jest ciekawy; i uważam że jest gorszy obecnie niż był gdy kupowałem pierwszą Dacię w swoim życiu czyli Logana I
co nie zmienia faktu, że każdym z tych modeli zrobiłem spore przebiegi bez większych problemów, z kilkoma wypadkami (nie z mojej winy) z których wyszedłem cało
Lodgy jest autem ogromnym - gdy przesiadłem się do Logana moje pierwsze wrażenie było "jaki tu mały bagażnik" ;) (choć przecież w tym kombi bagażnik wcale nie jest mały)
ten ogrom Lodgy ma swoje wady - duża wrażliwość na podmuchy boczne na trasie (naprawdę trzeba mieć to na uwadze, bo niekiedy bywa to niebezpieczne) plus wyższe spalanie na trasie - Lodgy przy prędkościach autostradowych (150-160 km/h) paliła i 9 litrów przy niekorzystnym wietrze, pomimo że był 6 bieg
Logan w dieslu 90 KM ma sympatyczne spalanie - na autostradzie około 7l/100 km, w cyklu mieszanym i jeździe z niższymi prędkościami (90-100 km/h) spokojnie poniżej 6 l/100 km
tak jak mówię - stosunek jakości i wyposażenia do ceny nie wydaje mi się w Dacii obecnie tak porywający jak kiedyś - niedawno rozważałem Dokkera van do firmy, ale oferta Peugeot była znacznie lepsze - kupiłem Partnera i jestem z tego bardzo zadowolony
nie odradzam Dacii, może po prostu już opatrzyły mi się te zegary ;)
dealer przy kupnie Logana odkupił Lodgy - nie było chętnych nawet handlarzy na auto z takim przebiegiem
piwko2006 napisał/a:
Najbardziej podoba się nam Lodgy, jednak myślimy też nad Loganem MCV. Obydwa modele chcemy z pełnym wyposażeniem i pakietem Stepway oraz napędem wysokoprężnym z racji rocznych przebiegów na poziomie 20-30 kkm. Czy ten słabszy i jednocześnie prostszy diesel ma rację bytu przy takim Lodgy ?
Powiedzcie, czy dealerzy Dacia są skłonni odkupić "stary" samochód i czy dają za to w miarę rozsądne pieniądze ? Jakie są wasze "wrażenia" po kilku miesiącach czy może latach posiadania w/w modeli z dieslem na pokładzie ?