SWilk - 2018-09-18, 08:36 Temat postu: Ptaki w komorze silnika - nie dla wrażliwych Witajcie! Ostrzegam, niniejszy post nie jest dla osób wrażliwych na obrzydliwości, miłośników zwierzątek oraz tych, którzy właśnie robią sobie przerwę na posiłek! Do rzeczy. W ciągu tego lata już dwukrotnie zdarzyło mi się upiec lub ugotować ptaki w komorze silnika. Nie bardzo mam pomysł jak się pozbyć tego problemu. Pierwszy raz w maju do komory silnika dostały się dwa ptaki. Jeden się usmażył i wysechł, ale drugi utknął dalej od silnika i zaczął się rozkładać i śmierdziało niemiłosiernie. Ostatnio ponownie zacząłem coś "czuć", zaglądam pod maskę i znalazłem trzeciego kandydata do ptasiej Nagrody Darwina. Chyba chciał sobie na silniku śliwkę ugotować. I ugotował, tylko już zjeść nie dał rady. Przechodząc do sedna: Ptaki ewidentnie dostają się do samochodu w czasie postoju w okolicy jednego z lubelskich parków. Zawsze znajduję je tuż pod maską, dwa były na lewej kolumnie amortyzatora, jeden na samym silniku. Którędy włażą do samochodu nie wiem, ale wydaje mi się, że muszą od dołu, bo w górnej części nie widzę większych szczelin. Jak zabezpieczyć pojazd przed takimi gośćmi? Czy znacie jakieś środki odstraszające ptactwo? Czy próbować zamontować jakąś siatkę od dołu? Wszelkie pomysły mile widziane. Na szczęście usunięcie ptaków i wymycie miejsc po nich usuwa smród, ale boję się, że kiedyś się taki zaklinuje w miejscu, którego nie dosięgnę i nie będę mógł wyczyścić 
Linki do zdjęć - nie dla wrażliwych. maj - ptak 1 maj - ptak 2 wrzesień - ptak 3 Co robić? Jak żyć? ttedi - 2018-09-18, 09:00 Mój znajomy ma w komorze silnika woreczek z sierścią psa od czasu gdy chyba kuna czy coś podobnego zrobiło sobie tam stołówkę pozostawiając po posiłku resztki. Tylko czy to na ptaki zadziała? pavulon78 - 2018-09-18, 09:33 Mi kiedyś kuna wtargała pod maskę ok. pół kilogramowy kawał słoniny, który jak go znalazłem wesoło sobie oblazł białymi robakami. Obrzydliwość. A skubana wsadziła to MIĘDZY matę wygłuszającą maskę a samą maskę. Nie mam pojęcia jak to zrobiła. Później zamontowałem pod maską kawał skarpetki (takiej rajstopowej) z dużą ilością sierści psa. Problem już więcej się nie powtórzył. A kuny dalej mam na osiedlu bo niedawno jak wstawałem koło 3 rano i wyszedłem na balkon to jedną zauważyłem wesoło pomykającą chodnikiem. maugu - 2018-09-18, 09:37 Temat postu: Re: Ptaki w komorze silnika - nie dla wrażliwych
Może to: https://motoryzacja.interia.pl/news-wiesz-do-czego-sluzy-kostka-wc-w-samochodzie,nId,1392573 albo siatka od spodu: https://www.siatki.linarem.pl/ eplus - 2018-09-18, 10:14 Na ptaki to chyba kot. Tutiszelest - 2018-09-18, 10:24 ja kiedyś w starym golfie znalazłem mysz w schowku, zimą wskoczyła mi zapewne po kole i przegryzła się do schowka, tam zamieszkała w szmacie do wycierania szyby. Jak mnie zobaczyła zapiszczała i uciekła wgłąb do silnika. Wystraszyła mnie nie żarty, że będzie gryźć przewody, to zostawiłem auto na 3 dni (na dworze -20 C) i problem zniknął, aż do odwilży kiedy zaczęła się rozkładać... shrek - 2018-09-18, 10:36 To raczej cos wciaga tam te ptaki. Jakas kuna czy cus. Kostki do kibla zawies i zobaczysz. SWilk - 2018-09-18, 11:41 Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Spróbuję na początek patentu z kostkami toaletowymi. Sierść niestety odpada, bo jestem alergikiem i pewnie miałbym "niezłą jazdę" jakby roztocza zaczęły wpadać nawiewami do kabiny. Dar1962 - 2018-09-18, 11:47
dokładnie - same tam nie wchodzą na pewno Jacenty85 - 2018-09-18, 13:34 załóż to : https://allegro.pl/dacia-duster-oslona-pod-silnik-przod-blacha-i7564661347.html plus profilaktycznie KUK - bo widzę że nie masz...http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=118 SWilk - 2018-09-18, 14:07 Jakie są szanse, że ta osłona z Dustera pasowała do Lodgy? /Edyda/ - widzę, że są też osłony dedykowane do Lodgy. Pewnie kupię Co do KUK gdzieś w tamtym wątku czytałem, że w Lodgy albo nic nie daje, albo nie dawało się zamontować, bo jakoś inaczej ukształtowana klapa była. Ale nie pamiętam już dokładnie, dawno czytałem. eio - 2018-09-18, 14:08 Nigdy wcześniej nie miałem takich problemów. Natomiast mój ojciec miał dwa razy - kuny "uporządkowały" przewody w jego aucie. Dlatego założyłem elektroniczny odstraszacz kun - błyska, wydaje niesłyszalne i słyszalne dźwięki, pobiera mało prądu. Nadal nie mam problemów z kunami. norton1 - 2018-09-18, 14:41 Jak byłem na pierwszym serwisie auta na Puławskiej, to Pan z obsługi sam z siebie się dopytywał czy stosuję coś do odstraszania gryzoni bo do nich średnio co 3 lodgy przyjeżdza ze śladami po nich. Sam zalecał stosować TUNAP 398 ale jeszcze nie miałem okazji go kupić. Co do KUK-a to potwierdzam że w Lodgy uszczelka zastosowana w standardowym miejscu nie przylega do pokrywy, jest nieco niżej i raczej nie za dużo pomoże. Sam zastosowałem póki co uszczekli samoprzylepne jak do okien, te większe przyklejone po obrysach pokrywy. Nie wiem na ile to będzie wytrzymałe, ale póki się trzyma to uszczelnia szczeline między grillem a pokrywą dość dobrze. 48piotr - 2018-09-18, 15:33
Nielot przyniesiony prawdopodobnie przez kunę. Lajkonik - 2018-09-19, 06:34 Polecam najtańsze kostki do klopa (takie, które śmierdzą zamiast pachnieć  ). Ja zakładam po zimie 3 szt w różnych miejscach komory i przestały mi się pojawiać kosteczki po posiłkach jakiegoś zwierza, który wcześniej mnie odwiedzał.
Dar1962 - 2018-09-19, 07:42 uszczelka w niczym nie pomoże, kuny (i łasiece - miałem taki przypadek, pogryzła mi gumowe przewody od spryskiwaczy szyb) wchodzą od dołu eplus - 2018-09-19, 09:06 Prędzej koła wam przestaną skręcać, niż uszczelnicie komorę silnika od dołu.
Idar - 2018-09-20, 15:02 Moja antykuna to dwie kostki wc w komorze silnika, jedna przy aku, druga przy prawym kielichu. Punkty neutralne,z dala od nagrzewających się części, wiszą sobie i śmierdzą :) Lajkonik - 2018-10-05, 06:20 Znając Twoje szczęście, to jeszcze czeka Cię to: charger - 2018-10-05, 07:25 Niedźwiedzi nie masz w okolicy? 
Marek1603 - 2018-10-05, 08:41 Znane są też inne przypadki. https://www.youtube.com/watch?v=eOmZm2h8O0k https://www.youtube.com/watch?v=IqsHW5974NU SWilk - 2018-10-05, 10:53 Na ten ostatni nie pomoże nie tylko kostka, ale i cała spłuczka toaletowa... charger - 2018-10-05, 12:00 Skoro mowa o skrajnościach, to już nawet nie spłuczka tylko cała wywrotka kostek :D 
Dymek - 2018-10-05, 12:36
Grubo... Każdy klęknie...
Lajkonik - 2018-10-05, 12:47 Słonik słucha czy 1,9 TDI równo klekocze. Idar - 2018-10-05, 14:12 Chciał się przytulić haha tomekptk - 2018-10-05, 17:31 U mnie kuna pogryzała pasek wielorowkowy (na szczęście urwał się dopiero na podwórku ASO - auto było wtedy na gwarancji) i osłonę przegubu z przodu - tu bolesna finansowo sprawa. Niedawno znalazłem też wysuszonego ptaka na świecach, czyli mógł wpaść przodem, bo śladów różnych "stworzeń" na osłonie filtra powietrza nie stwierdziłem, chociaż wcześniej się zdarzały. Mój znajomy policjant opowiadał, jak w czasie nocnego patrolu widywał kuny uciekające spod samochodów na parkingu - w środku miasta, więc nikt nie zna dnia ani godziny. Kiedyś był na Galileo program, gdzie testowano różne, w tym elektroniczne, zabezpieczenia przeciw kunom - żadne nie okazało się skuteczne, ale wykorzystywano przy tym oswojone kuny, więc nie wiem, czy ten test był wiarygodny. eio - 2018-10-05, 17:36
To mnie zmatwiłeś. Jutro dołożę kilka kostek wc. Marek1603 - 2018-10-06, 07:10 Toż do jest miłość od pierwszego wejrzenia. 
eplus - 2018-10-07, 07:55 Czy prokurator zastosował areszt zapobiegawczy wobec kuny 
Marek1603 - 2018-10-07, 10:37
Prowadzi dochodzenie, która miała czelność to uczynić. eplus - 2018-10-07, 16:52 I czy aby nie jest uczestniczką forum. 
luk80 - 2018-10-07, 23:13 Lodzia ma coś w sobie
U mnie kuna pogryzła w jedną noc mate maski oraz grodziową łącznie ze sreberkiem. Do tego przewód powietrza do intercoolera. Koszt nowych mat na 2013/14 rok to 1450 PLN. Plus nowy przewód 600 PLN. Poszło z AC bo autko wtedy prawie nowe. Od tego momentu elektroniczny odstraszacz plus dwie kostki i póki co spokój nie licząc sierściuchów którym chyba nic nie przeszkadza byle jest cieplo. |
