DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Przednie pasy Duster II

jammo - 2018-09-24, 20:01
Temat postu: Przednie pasy Duster II
Witam, czytałem na forum posty kolegów, którzy zwracali uwagę na zakleszczające się pasy przednie, pomiędzy słupkiem środkowym a fotelem. Niestety w moim Dusterku była ta sama przypadłość, i chociaż można uznać ją za mało dokuczliwą, postanowiłem coś na to zaradzić. Głównie chodziło mi o to, że dalsze użytkowanie ich, spowodowało by po jakimś czasie dość znaczne porysowanie plastiku słupka w okolicach zakleszczającego się uchwytu. Przyjrzałem się temu ustrojstwu i postanowiłem spróbować rozebrać tą spinkę, która zapobiega opadaniu na dół uchwytu pasa. Moim zdaniem jest ona niestety zamocowana za nisko. Trochę się z tym mocowałem, bo bałem się coś pourywać ale udało mi się ją rozebrać i przełożyć wyżej, aby nie blokowała się i nie rysowała plastików. Dla zobrazowania przedstawiam fotki już gotowej przeróbki.
Dymek - 2018-09-25, 07:39

Ten sam problem jest w Sandero- tyle że regulacją wysokości pasów na słupku można go nieco zminimalizować. Podniesienie mocowania sprawia, że klamra wisi wyżej, gdzie oparcie fotela się zwęża i jest luźniej. Ale jak widzę Duster został pozbawiony regulacji pasów... Dużo zależy też jak jest ustawiony fotel- na ile odsunięty od kierownicy.
Faktycznie ten klips blokujący, we wszystkich samochodach jakie miałem, blokował klamrę na sensownej wysokości a w Daciach jest dziwnie nisko.
A sprawdzałeś czy przestawienie klipsa umożliwia teraz zaciśnięcie pasa na bardzo szczupłej osobie niezależnie od ustawień fotela?

jammo - 2018-09-25, 08:01

Tak, nie ma z tym problemu. Zatrzask jest może podniesiony z 25 cm do góry. Jak zapinam pas na sobie, to ten klips jest teraz u mnie na wysokości guzika od spodni, czyli w połowie ciała kierowcy, wiec do uchwytu pasa jest jeszcze minimum 35 cm. Dodatkowo, ja mam fotel cofnięty do tyłu, więc osoby, mniejsze i szczuplejsze, które muszą go przesunąć do przodu tym samym będą wydłużać tą odległość klipsa od mocowania pasa. W rezultacie, ta odległość klipsa od zapięcia pasa przy tunelu środkowym jeszcze się wydłuży. Według mnie nie ma opcji, aby znalazły się takie osoby dla których pas byłby za długi na biodrach :-) .
maugu - 2018-09-25, 08:49

jammo napisał/a:
.. Według mnie nie ma opcji, aby znalazły się takie osoby dla których pas byłby za długi na biodrach :-) .

Świetny pomysł, do zastosowania natychmiast - dzięki :)

jammo - 2018-09-25, 09:31

Kolego Powolny, nie ma w tym nic szczególnego. Spinka jest składana z dwóch części , czyli coś podobnego jak zwykłe szewskie ćwieki. Z jednej strony jest coś takiego jak pinezka, która jest przebita przez pas, natomiast z drugiej strony jest podkładka z otworem, którą zakłada się na ten wystający bolec przechodzący przez pas i po prostu wciska. Jedyne co różni je od ćwieków, to to , że ta spinka jest plastikowa i trzeba traktować to trochę delikatniej :-) Wszystko rozchodzi się jedynie o rozpięcie tego. Na początku próbowałem podważać tą większą podkładkę, ale nie chciała wyjść z tego bolca, więc wziąłem kawałek metalowego profilu z otworem i kładąc go na progu auta ( oczywiście podłożyłem kawałek szmaty )wsadziłem w ten otwór łebek tej tzw. pinezki (ten mniejszy) a potem od góry przykładając kawałek cienkiego pręcika uderzyłem w ten środek z bolczykiem, aby wyskoczył z podkładki. Wprawdzie nie wyskoczył całkiem , ale go poluzowało i można go było rozpiąć po podważeniu nożykiem. Otwór w profilu był oczywiście mniejszy od tej większej podkładki aby stworzyć opór dla niej.
Jak dla mnie, nie masz co czekać do zimy, bo to jest raptem pół godzinki roboty , a może nawet i mniej.

Dymek - 2018-09-25, 09:45

A jak rozpięcie się nie powiedzie, albo jeśli ktoś nie chce kombinować, to może sobie przekłuć w innym miejscu kupując nowy klips i "po zagadnieniu": choćby na Alledrogo
jammo - 2018-09-25, 10:08

O widzisz, nie sprawdzałem na allegro, chociaż na początku myślałem o czymś nowym, aby to nabić na pasie, gdyż nie wiedziałem, czy się to stare da radę rozebrać :-) . Byłem popytać jedynie u szewca, ale tam miał tylko metalowe i na dodatek tylko srebrne, które mi nie bardzo leżały. Dlatego wziąłem się za rozbieranie, ale jak już wiadomo, idzie to zrobić . Jak ktoś jednak woli, to można kupić nowe, a stare po prostu obciąć.
Fruxo - 2018-09-25, 12:50

po co w ogóle to rozbieracie
prze-pryskać smarem silikonowym i będzie się zwijać lepiej niż nowe

maugu - 2018-09-25, 13:25

Fruxo, to nie to - klamra przy wyciąganiu klinuje się pomiędzy fotelem i słupkiem i rysuje słupek.
Dymek - 2018-09-25, 13:51

Fruxo napisał/a:
po co w ogóle to rozbieracie
prze-pryskać smarem silikonowym i będzie się zwijać lepiej niż nowe

Najwyraźniej nie zrozumiałeś tematu... :mrgreen:

kulek - 2018-09-25, 19:55

A w moim DD jest regulacja pasów góra dół.
jammo - 2018-09-25, 21:12

Widzę, że część kolegów nie bardzo łapie , o co w tym temacie chodzi.Tu cały czas chodzi o to, że klamra od zapinania pasa która zwisa luźno na pasie koło słupka, spada dość nisko, coś w okolicę połowy wysokości oparcia. Niestety jak wszyscy wiemy, jest tam dość wąska przestrzeń pomiędzy oparciem a słupkiem środkowym, przez co jest utrudnione wyciąganie tej klamry podczas chęci zapięcia pasa. Dodatkowo wyciągając tą klamrę, jej część metalowa rysuje plastikową obudowę słupka. Przeniesienie jej do góry, tak jak pokazane jest na zdjęciach na początku tego wątku, rozwiązuje całkowicie ten problem.
Prezes - 2018-09-25, 22:32

Cytat:
A w moim DD jest regulacja pasów góra dół.

W temacie jest napisane: Duster II, a Ty masz Duster I

jammo - 2018-09-26, 09:23

Kolego Powolny, temat zmiany wysokości zawieszenia uchwytu pasa opisany w tym wątku na forum, a temat wypadku i opisanej ingerencji w pasy, to niestety dwie różne rzeczy. W opisanym przez Ciebie przypadku, oczywiście jak najbardziej, można by rozważać takie tezy, gdyby faktycznie ktoś (policja, rzeczoznawca, prokurator) stwierdził, że była dokonana ingerencja, ale w sam mechanizm pasów bezpieczeństwa, lub ich mocowania tzn. gdyby ktoś odkręcał, lub dokonywał zmian w mechanizmie zwijającym pasy, przez co pasy mogły by się nie blokować podczas gwałtownego szarpnięcia, ewentualnie zmienił położenie uchwytu górnego pasa na słupku tworząc inne otwory w miejscu nie przeznaczonym do tego, co mogłoby spowodować ich wyrwanie ze słupka podczas wypadku. Niestety to co zostało zmienione przeze mnie , w celu zmiany wysokości zawieszenia uchwytu, nie jest żadną ingerencją w pasy. Jak wiadomo, spinki nabijane w fabryce mogą zostać umieszczone dowolnie , i w różnych markach tak jest , ale nie ma to żadnego wpływu na zachowanie się pasa podczas wypadku. Taką samą tezę , można by przyjąć z podnoszonym fotelem kierowcy, gdzie ktoś mógłby stwierdzić, że doszło do wypadku, bo kierowca miał źle ustawioną wysokość fotela i nie mógł dostać nogą do hamulca :mrgreen:
maugu - 2018-09-26, 10:49

Powolny napisał/a:

Jakiego spodziewacie się wyroku?[/b]


Wszystko zależy od skutków wypadku i orzeczenia sądu, ale zakładając, że kierowca przeżył i nie było ofiar śmiertelnych i np. uszczerbek na zdrowiu nie trwał dłużej niż 7 dni w to takim przypadku postępek kol. byłby kwalifikowany z art. 157 § 2 k.k. tj. min. grzywna max. 2 lata. Oczywiście biegły musiałby wykazać, że przeczytanie postu kolegi Powolnego było bezpośrednią przyczyną rozstroju nerwowego, a to z kolei w sposób nieunikniony doprowadziło do wzmiankowanego wypadku. Jeżeli jednak jakaś strona procesowa zadałaby pytanie czy ingerencja w pasy mogła spowodować niedostosowanie prędkości do warunków jazdy (co jest wspomniane w założeniu) to zakładam, że odpowiedz brzmiałaby „nie”. Generalnie należy uważać co się pisze ;)

Dracid - 2018-09-26, 12:20

Powolny, nikt nie ingeruje w żaden mechanizm pasa!!! Skąd Ci to się wzięło? Przeczytaj, o czym dokładnie jest temat, zanim zaczniesz tu prawić mądrości.
Rumuntt - 2018-09-26, 16:19

Przykro mi to pisać, ale nie wdawajcie się w żadne dyskusje z Powolnym.
jammo - 2018-09-26, 19:45

Człowieku twoje teorie odnośnie milimetrowej dziurki w pasie mają się tak, jak ma się łatka na oponie do zakazu jej użytkowania po przebiciu. Czy uważasz, że ktokolwiek zwraca uwagę po jakimkolwiek wypadku, czy miałeś któreś koło łatane i być może przez to nastąpiła kolizja. Zejdź chłopie na ziemię, bo mówię ci to otwarcie, że żaden, powtarzam "żaden" z ekspertów, po jakimkolwiek wypadku nie zwróciłby nawet uwagi na to, że klamra pasa w stanie spoczynku wisi 20 cm wyżej niż w innych autach. Powtarzam jeszcze raz , to co opisane jest w temacie, nie jest żadną przeróbką, i ingerencją w pasy, natomiast to, że klips jest w tym a nie w innym miejscu, nie reguluje tego żaden przepis, ani też homologacja. Jak by ktoś nie chciał, aby ktokolwiek i kiedykolwiek zmienił miejsce położenia tego elementu, to wykonał by to w taki sposób , aby było to nie rozbieralne, lub po próbie ingerencji w to, pas ulegał zniszczeniu i kwalifikował by się do wymiany.

Sprawa druga, gdzie ktoś kogo namawia publicznie na jakiekolwiek przeróbki. Ja, czyli twórca tematu pokazałem w nim, co sobie ulepszyłem, a ty czy ktoś inny, jeżeli chcesz lub nie, możesz sobie to zrobić lub po prostu przejść nad tym do porządku dziennego. Coś mi się wydaje, że ty nie pracujesz jak piszesz , bo jak byś miał zajęcie, to raczej nie rozwodziłbyś się, nad takimi pierdołami jak plastikowa spinka wbita w płótno tu czy tam.

Jeszcze jedno , pozwól , że zacytuję twoje zdanie "Słowo ingeruje, można przetłumaczyć, że dokonuje się jakiejkolwiek czynności na owym mechanizmie."
Q...wa , człowieku, czy ty wiesz co to jest mechanizm pasa, inaczej zwijacz, bo właśnie to jest najważniejsza część tego urządzenia. Tłumaczę ci to jeszcze raz, ekspert jak by sprawdzał, to popatrzy , czy śruby mocujące zwijacz (najprawdopodobniej pomalowane, zaznaczone farbą) nie noszą śladów odkręcania czyli ingerencji. Wbicie szpilki czy nawet drucika w pas czyli kawałek szmaty o odpowiednie wytrzymałości nie jest żadną ingerencją w pasy. Amen i Fine.

maugu - 2018-09-26, 21:26

Chyba ktoś posługuje się aparatem analitycznym rodem z kultowego filmu i zgłasza „prawnicze” wątpliwości typu „...a gdyby niehomologowana nalepka Dacia Klub odkleiła się od samochodu i w trakcie jazdy spadła na szybę kasku przejeżdżającego motocyklisty, a ten nic nie widząc wjechałby w stojącą na poboczu... waszą matkę ?”
W zasadzie taka „kazuistyka” nie zasługuje na poważny komentarz, ale istnieje pewne prawdopodobieństwo, że ktoś przeczytawszy wątpliwości kol. Powolnego może w przyszłości powstrzymać się przed publikacją tutaj swoich pomysłów z obawy o wyimaginowaną odpowiedzialność karną, a wymiana myśli i prezentacja różnych pomysłów to jest przecież istota naszego Forum. Dlatego należy stwierdzić, że nie ma żadnego znanego casusu, który by można przywołać na okoliczność penalizowania publikacji pomysłów w zakresie ulepszeń urządzeń użytkowanych przez ich autora. Autor mógłby nawet bezkarnie opublikować instrukcję budowy gilotyny, natomiast świadome straszenie odpowiedzialnością karną za czyny legalne jest karalne z art. 191 § 1 k.k.
Rozumiem, że kol. Powolny „prawdopodobnie” myśli (ale ma problem z logicznym wyartykułowaniem swoich domysłów) o takim przypadku, w którym to właściciel pojazdu ingeruje w pas w ten sposób, że istotnie obniża jego wytrzymałość tak, że ten pęka w trakcie wypadku i to nie on sam jest poszkodowany z tego powodu, a osoba trzecia, która to wnosi powództwo lub w przypadkach cięższych – z mocy prawa – prokurator. Teoretycznie jest to możliwe. Znając jednak realia projektowe zakładam, że współczynnik bezpieczeństwa dla pasów jest pewnie w granicach 10, (dla dociekliwych patrz załączniki do; ec.europa.eu/assets/near/neighbourhood-enlargement/ccvista/pl/32000l0003-pl.doc , a dla leniwych np. https://www.czasopismolog...-analiza-wplywu ), a to oznacza , że prawdopodobnie dziura, którą kol. Jamno musiałby wyciąć w pasie by dywagacje kol. Powolnego miały jakikolwiek sens powinna mieć kilka cm średnicy . Sorry, ale dalej już mi się nie chce tego ciągnąć.

Dymek - 2018-09-27, 09:12

Kończąc wzajemne udowadnianie sobie różnych racji (a każdy ma tutaj trochę racji) wypadałoby przedmiotowy pomysł na modyfikacje pasów opatrzyć tradycyjnym dopiskiem "wszelkie własne modyfikacje w pojeździe zawsze wykonujemy na własne ryzyko". Tylko tyle i aż tyle.
Kol. Powolny ma tutaj rację- w przypadku postępowania sądowego lub nawet ubezpieczeniowego i szukania przysłowiowej "dziury w całym" przez biegłych, każda modyfikacja może działać na naszą niekorzyść. I nie trzeba nawet robić żadnych dziur- wystarczy choćby założenie opon w rozmiarze nie przewidzianym przez producenta w instrukcji, czy też własnoręczna garażowa wymiana klocków hamulcowych z pominięciem serwisu.
A z drugiej strony- nie dajmy się zwariować, bo w efekcie uświadamiając sobie wszelkie zagrożenia naszych codziennych działań, chcąc żyć normalnie będziemy się bali wyjść z domu i bali w nim zostać.

maugu - 2018-09-27, 09:25

Powolny napisał/a:
...Zatem, jeżeli więcej mądrych głosów padnie...

I tu mamy problem, ale widać niekiedy oznaki remisji - pozdrawiam :)

maugu - 2018-09-27, 09:52

Dymek napisał/a:
...w przypadku postępowania sądowego lub nawet ubezpieczeniowego i szukania przysłowiowej "dziury w całym" przez biegłych, każda modyfikacja może działać na naszą niekorzyść. ....

Generalnie we wszystkich cywilizowanych społeczeństwach działa zasada "sine lege nullum crimen" (co nie jest zabronione jest dozwolone lub nie ma przestępstwa bez ustawy). To, że ktoś może wnieść nieuzasadnione prawnie powództwo to jest normalne zjawisko, ale też i za to zapłaci bo 99,99% przegra już w pierwszej instancji. Biegły też nie może bezkarnie wydawać bzdurnych opinii - wystarczy go np. zaprzysiądz. Z drugiej strony proszę wziąć pod uwagę, że ktoś w ogóle nie zapiął pasów - jaka maksymalna sankcja go czeka?

Dymek - 2018-09-27, 10:43

maugu napisał/a:
Generalnie we wszystkich cywilizowanych społeczeństwach działa zasada "sine lege nullum crimen" (co nie jest zabronione jest dozwolone lub nie ma przestępstwa bez ustawy).

Jeśli chodzi o temat odszkodowań, to działająca u nas ogólna zasada w przypadkach spornych jest prosta- znaleźć punkt w umowie/ warunkach/ regulaminie, który został przez klienta naruszony przez jego działanie lub zaniechanie działania, co umożliwi niewypłacenie roszczenia klientowi, lub przynajmniej ograniczenie wysokości roszczenia. Niestety.
Wracając do głównego tematu- ja już zamówiłem nowy komplet klipsów i zamierzam poprawić fabrykę zarówno z przodu, jak i na tylnych siedzeniach (w Sandero z tyłu też jest mały problem). Klipsy zamontowane fabrycznie pozostawiam na swoich miejscach.

maugu - 2018-09-27, 11:26

Dymek napisał/a:
.. to działająca u nas ogólna zasada w przypadkach spornych jest prosta- znaleźć punkt w umowie/ warunkach/ regulaminie, który został przez klienta naruszony przez jego działanie lub zaniechanie działania, co umożliwi niewypłacenie roszczenia klientowi, lub przynajmniej ograniczenie wysokości roszczenia. ...

Masz rację, jest jeszcze gorzej, niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe z automatu odrzucają wnioski likwidacyjne bo per saldo opłaca się zapłacić koszty kilku przegranych procesów, a nie wypłacić kilkaset innych roszczeń bo klienci sami rezygnują z drogi sądowej bo wcześniej nasłuchali się bzdurnych opinii, że "biegły wszystko może". Dlatego też to tu piszę.

BLACHA_997 - 2018-09-27, 11:30

Do kol. "Powolny".

Po pierwsze: W zakresie merytorycznym proponuję lekturę komentarzy do części ogólnej Kodeksu Karnego na temat pojęcia "związku przyczynowo-skutkowego" przy ustalaniu stopnia zawinienia i odpowiedzialności karnej - wiesz, że istnieje coś takiego jak LEX więc sobie poradzisz.

Po drugie: Może powinieneś poprosić (zatrudnić) jakiegoś doradcę w zakresie Twoich transakcji kupna przedmiotów użytkowych gdyż widać, że masz z tym problem. A to kupując samochód Dacia Duster, który miał być marki Renault, a nie jest, oraz prawdopodobnie specjalnie dla Ciebie był przetrzymywany jakimś środowisku wilgotnym by szybko zardzewieć, A to z kolei kupujesz linkę z kewlaru, która ma wytrzymałość większą niż lina stalowa o tej samej średnicy, a którą po zastosowaniu bloczków zerwałeś w rękach.

Po trzecie: Przelałeś w tym wątku prawie stronę Swoich przemyśleń, z których wniosek praktycznie żaden.

Proszę więc (jako użytkownik forum) wypowiadaj się w temacie założonym specjalnie dla Ciebie i przez Ciebie, tj. "Powolny - aktualna gwiazda forum". Usprawni to śledzenie i czytanie pozostałych wątków, które będą zawierały ciągi logicznych wypowiedzi pozostałych forumowiczów.

Z góry dzięki. Pozdrawiam :)

Prezes - 2018-09-27, 12:42

Dołączam się do prośby BLACHA_997,

Ludzie ciągle z nim dyskutują, to go karmi i napędza do kolejnych przemyśleń. Już nawet czytać się tego nie chce, gdy się widzi stronicowe wywody, a tak zablokowałem wątek z "gwiazdą" i tam te przemyślenia być powinny.

Widać przecież, że nie trzyma się faktów. Tak z zakupem auta, jak i z pracą, której miał poświęcać kilkadziesiąt minut, a teraz napisał "Jako pracujący od rana do wieczora na aktach prawnych".. Nie wiem czy to ciężka praca na aktach, ale jak widzę takie wpisy na stronę, to tylko komentarze maugu od razu czytam, bo mi bardzo poprawiają humor i za nie dziękuję! :mrgreen:

MarekZawadzki - 2018-09-27, 13:23

Powolny, a Ty przypadkiem nie miałeś pierdolić swoich farmazonów w swoim rezerwacie? Tam zaczęli Cię już wszyscy olewać ciepłym moczem to znowu małpka wychodzi z klatki? No chłopie daj spokój.

A może po prostu admin zamknie klatkę na klucz?

Żeby to jeszcze na temat, w akceptowalnej formie. A tu ? "Pozwólcie, że stawiam założenia". Masz swój salon, siedź sobie w nim, ale kurde nie wychodź. Naprawdę nie widzisz, że nie jesteś fajny, że w sumie nikogo nie uciesza obcowanie z Tobą? Czy koneser kultury nie powinien w takiej chwili powiedzieć "Wielce Szanowni Panowie, cześć jak czapka?

Ja naprawdę jestem spokojny, ale obawiam się, że jakbym musiał przebywać z Tobą na żywo dłużej niż kwadrans i jeśli na żywo jesteś taki jak tu, to skończyłbym z zarzutami albo na dołku.

Belphegor - 2018-09-27, 13:48

MarekZawadzki napisał/a:
A może po prostu admin zamknie klatkę na klucz?


Już zamknął. :mrgreen:

MarekZawadzki - 2018-09-27, 14:16

Belphegor - Już zamknął? To nie wiem, może coś mnie ominęło, ale znowu widzę w temacie ogólnym, poza rezerwatem, dżentelmen Powolny dokazuje.

Przeraża bierność administracji. Naprawdę fajne i sensowne forum pozwalamy brudzić jakiemuś padalcowi. Opamiętajta się. Wolność słowa wolnością słowa, ale ja tego zdzierżyć nie mogę.

jammo - 2018-09-27, 20:09

Kolego Powolny , to dopiero będzie jakieś podejrzane druciarstwo z tym twoim pomysłem :mrgreen: . Człowieku, albo rób coś z głową, albo sobie w ogóle to odpuść. Powtarzam Ci enty raz , tu nie ma żadnej ingerencji w strukturę pasa, dlaczego? ano dlatego, że jak wiadomo, pas jest pleciony , więc nabijając coś cienkiego np, szydło, powodujemy rozepchanie nici tworząc lukę w miejscu tego szydła nie powodując uszkodzenia struktury nici. Przestań się kompromitować wymyślaniem takich bzdur. Nie wiem, czy widziałeś kiedykolwiek tuningowane auta?, one mają pozmieniane nie takie rzeczy jak i dokonywane są w nich dużo poważniejsze przeróbki, a i tak przechodzą badania i są dopuszczane do ruchu. Jak dla mnie, mam prośbę, daj sobie spokój z motoryzacją, bo nie masz o niej najmniejszego pojęcia, a sama teoria ma się nijak do praktyki.
Idar - 2018-10-07, 20:26

Konfigurator Dustera, zdjęcie z wnętrza kabiny, tylna kanapa, czy coś się wam rzuca w oczy ??
jammo - 2018-10-08, 11:50

Patrzę, patrzę , ale nie mogę wywnioskować, co miałeś na myśli pisząc tego posta .Może coś podpowiesz.
Belphegor - 2018-10-08, 13:49

Może brak gniazda zapaliczki za kanapą?
Idar - 2018-10-10, 16:20

Nie no, chodzi o pasy bezpieczeństwa, a mianowicie wysokość na jakiej są klamry pasów :),w porównaniu do stanu faktycznego.
Idar - 2018-10-10, 16:22

Apropo pasów, dziś odebralem, piny/blokadę klamry, i będę to poprawiał, bo faktycznie, po miesiącu użytkowania już jest dość sporo rys na słupkach.
jammo - 2018-10-12, 14:32

Idar napisał/a:
Nie no, chodzi o pasy bezpieczeństwa, a mianowicie wysokość na jakiej są klamry pasów :),w porównaniu do stanu faktycznego.

Ale tam na zdjęciach nie widać pasów przednich, a to właśnie o nie głównie chodzi. Tylne nie przeszkadzają, bo leżą na oparciu kanapy.

d3mol3k - 2018-10-12, 20:09

Faktem jest że tylne faktycznie na zdjęciu wiszą wyżej niż w rzeczywistości. Ja swoje po obu stronach mam wsadzone w otwory w tych osłonach plastykowych boczków przy drzwiach.

Przednie - za każdym razem się blokują pomiędzy oparciem fotela a słupkiem drzwi :( masakra. Słupek porysowany delikatnie.

jammo - 2018-10-13, 09:11

d3mol3k napisał/a:
Przednie - za każdym razem się blokują pomiędzy oparciem fotela a słupkiem drzwi :( masakra. Słupek porysowany delikatnie.

To dlaczego sobie nie przerobisz zawieszenia wyżej tych klamerek od pasów przednich, tak jak opisałem to na początku w tym temacie? Ja mam teraz spokój i jest rewelacyjnie.

d3mol3k - 2018-10-13, 20:39

@jamno - zcemu , czemu - jeszcze do tego nie dorosłem ;-) a na poważnie zamierzam to zrobić. Tylko ni echcę wyciągać tych starych pinezek - musze zanabyć nowe - tylko gdzie i jakie? Lub zamówić sobie takie cóś z aliexpress'a:
https://pl.aliexpress.com/item/Hot-2-sztuk-Fotelik-Samochodowy-Pas-Klip-Pasy-Bezpiecze-stwa-Akcesoria-dla-romeo-156-renault-megane


jammo - 2018-10-14, 08:54

d3mol3k napisał/a:
Tylko ni echcę wyciągać tych starych pinezek - musze zanabyć nowe - tylko gdzie i jakie?

Nie potrzeba kolego Allieexpres, bo przecież kolega Dymek na początku tematu podał link do allegro i tam jest takich zapinek bez liku i to za groszowe kwoty. Masz tutaj stronkę.
https://allegro.pl/listing?string=klips%20spinka%20do%20pas%C3%B3w&order=m&bmatch=baseline-cl-aut-1-2-0802

Idar - 2018-10-16, 20:00

Dokładnie, użyłem tych z allegro, 10 minut roboty i klamry wiszą wysoko, nie blokują się i nie rysują już słupków. A na pas bezpieczeństwa nie ma to żadnego wpływu, i nawet bardzo bardzo szczupła osoba zapnie pas. A te fabryczne piny zostały na swoim miejscu.
d3mol3k - 2018-10-16, 22:43

a tego nie doczytałem :( - dzięki @jammo @Dymek
Belphegor - 2018-10-17, 08:05

Obejrzałem dziś swój słupek (ten w samochodzie) i nie widzę żadnych rys i zadrapań. Może niewymiarowy jestem? :shock:
kisu - 2018-10-18, 09:51

dzięki za patent - też mnie wkurzała blokująca klamra pasa - spinki dzisiaj zamówione :-D :-D
jammo - 2018-10-23, 10:32

A co ci tak ten "gwóźdź" przeszkadza. Wielu z nas to przerobiło i są zadowoleni , a ty w kółko do tego wracasz. Kadjar to jest Renault a Duster to jest Dacia więc każdy ma inne rozwiązania , ale co najważniejsze obydwa są w 100% dobre. Kwestią jest tylko poprawienie wysokości trzymania sie klamry tyle i tylko tyle. Jak by wbijanie tzw. gwoździa było szkodliwe dla pasa, to by tego nikt z producentów aut nie stosował, bo by mu na to homologacja nie pozwoliła i nie ma tu co kijem rzeki zawracać.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group