laisar - 2009-02-23, 12:29 Temat postu: Lusterko wsteczne jako ekran kamery / czujników cofania MCV-ka to spory kawałek samochodu i oprócz wielu pozytywów z tym związanych są też pewne negatywy - np widoczność w wewnętrznym lusterku wstecznym. Przy 5 osobach i jeszcze niezbyt wysokiej na środku z tyłu nie jest tragicznie, ale faktycznie do komfortu jednak daleko - a co dopiero mówić o komplecie 6 sporych pasażerów... Zacząłem się więc ostatnio zastanawiać nad jakimś rozwiązaniem tego problemu - najlepiej zgodnego z myślą przewodnią Daćki, czyli niezbyt drogiego (; Najprostszym rozwiązaniem jest oczywiście zakup jakiegoś zestawu kamera+monitorek - niestety, koszt nowego to co najmniej ok. 300 zł, co nie jest zbyt zachęcające. Atrakcyjnych używanych jak na razie nie znalazłem - dostępne są niewiele tańsze, a jak zawsze istnieje też pewne ryzyko "drugiej ręki"... Moją uwagę zwrócił więc spory wybór używanych monitorów LCD - przy koszcie od 50 zł / szt. można by nawet spróbować coś zmontować samemu, a nawet obecność niewielkich skaz (plamki czy kilka pikseli) raczej nie powinno przeszkadzać. Same kamerki też są dostępne w sporym wyborze - "zwykłe", ze standardowym wyjściem kompozytowego wideo na cinchu można dostać od 80 zł - natomiast tknęła mnie myśl: czy nie dałoby by się wykorzystać po prostu jakiejś kamerki internetowej (od 10 zł)? Z tego co na szybko poczytałem wydaje mi się, że byłoby to możliwe, ale niestety nie mam niezbędnej wiedzy, żeby ocenić jak bardzo pracochłonne i kosztowne byłoby rozwiązanie podstawowego problemu: konwersji sygnałów. Dostępne są co prawda oryginalne konwertery, ale mają podstawową wadę: oczywiście cenę (od 50 $) - tyle że związane jest to z tym, że są przeznaczone do "normalnych", co najmniej domowych, systemów audio-wideo, więc w sumie dość wysokiej jakości. Nam wystarczyłoby coś naprawdę prostego - sygnał z kamery i tak jest dość średni... Z wielu dyskusji wiem, że jest wśród nas jest sporo osób, które już na pierwszy rzut oka potrafiłyby pewnie podać jakiś pomysł własnego rozwiązania - albo przynajmniej argumenty, dlaczego nie warto się w to w ogóle bawić (; - liczę więc na odzew... [: W skrócie - potrzebne jest jedno z dwóch rozwiązań konwersji: 1. "usb" -> "vga" albo 2. "kompozytowy sygnał wideo" -> "vga" No chyba że ktoś ma jeszcze jakiś inny dobry pomysł? Źródła: http://en.wikipedia.org/wiki/VGA_connector http://en.wikipedia.org/wiki/Composite_video http://en.wikipedia.org/wiki/USB#USB_signaling Yoda - 2009-02-23, 14:32 Tak na szybko: http://www.elektroda.pl/r...lcd+%2Busb&sid= Wniosek jest taki - z USB nie warto się bawić. Cały czas pozostaje otwarty problem jak dorobić wejście composite video do monitora. Tutaj: http://www.elektroda.pl/r...+konwerter&sid= jest coś na ten temat. |
