Yoda - 2009-03-03, 13:20 Temat postu: "Nie myślcie, że to jakaś ściema"-artykuł z Gazety "I jak tu wierzyć w opinie zadowolonych internautów? Reporterzy "Gazety" w tydzień znaleźli sto osób, które były gotowe - za pieniądze - zareklamować dowolny produkt na forach, portalach i w porównywarkach cen. Część robiła to wiele razy, i to od dawna" http://wyborcza.pl/1,7684...kas_sciema.html oraz http://wyborcza.pl/1,7547...ewaja_siec.html Bez komentarza. Martens - 2009-03-03, 15:08 Żadna nowość. Aby się przed tym chronić, wystarczy umieć czytać ze zrozumieniem. A poza tym, jeśli ktoś podejmuje decyzje finansowe (zakupowe) tylko po przeczytaniu paru opinii nieznanych mu użytkowników przypadkowego forum - sam jest sobie winien. stempik - 2009-03-03, 23:00
Ale kto tak dzisiaj potrafi A na poważnie to tu, to tylko prowokacja, a na co dzień taką reklamą zajmują się setki ludzi. Mamert - 2009-03-03, 23:11
Hmm, czyli na naszym forum też ktoś jest ??? Podejrzewam nawet kogoś  .
Żeby trzymać się zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych (czarny pasek na oczach), powiem tylko : ilość postów 
Martens - 2009-03-04, 12:41
Niech no zgadnę... jego nick zaczyna się na s i ma coś wspólnego z ptakiem, prowadzącym nocny tryb życia?
mag - 2009-03-04, 22:31 Temat postu: Re: "Nie myślcie, że to jakaś ściema"-artykuł z Ga Zdaje się w zeszłym roku w usa wybuchła afera, kiedy okazało się, że co bardziej popularni blogerzy dostają od firm różne "gratisy" za "przetestowanie" produktu i wspominkę o tym na blogu... więc o co chodzi? GazWyb zajmuje się odgrzewanymi kotletami
psur - 2009-03-05, 10:31
Jak nie ma się żadnej innej opinii, to wtedy bierze się pod uwagę i takie... Generalnie sprawa jest ciekawa, bo teraz opinie na forach są bardzo ważne przy podejmowaniu zakupu. Jak mi Logan zaczął odpowiadać pod każdym kątem, to znalazłem to forum (jeszcze wtedy pod starym adresem) i chciałem się czegoś dowiedzieć z pierwszej ręki, głównie o awaryjności. Gdybym wtedy znalazł na tym forum mnóstwo negatywnych opinii, to bym być może kupił co innego. Ale myślę, że to głównie dotyczy serwisów, które oceniają towary, bo na takich forach jak nasze, jak się dłużej pobędzie i jest wielu użytkowników, to łatwo jest rozpoznać podstawione osoby (np. szybko zdemaskowany "sowa"). Martens - 2009-03-05, 10:45
Zrobiłem dokładnie tak samo. NAJPIERW zainteresowanie samym Loganem, następnie sondaż wśród znajomych mechaników, wreszcie - na końcu - poszukiwania w Internecie i to forum. Nie podjąłbym jednak decyzji o zakupie wyłącznie na podstawie opinii wówczas mi kompletnie nieznanych internautów. KaS602 - 2009-03-10, 10:08 To moze napiszemy do RP o "dotacje"? 
Pablo78 - 2009-03-10, 10:25
dla Klubu...
laisar - 2009-03-10, 14:51 Poważny ciąg dalszy przeniesiony do tematu Współpraca z Renault Polska. |
