|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - łomot z przodu na progu zwalniającym
rysiek223 - 2019-10-26, 18:56
Dołączam się do tematu, moja sandero ma teraz 3,5 roku i przebiegu tylko 15500 km od nie dawna pojawił się podczas przejeżdżania przez próg zwalniający taki duży łomot z przodu po prawej stronie, choć nie zawsze tak jest bo dojeżdżając do domu mijam potrójne progi zwalniające i tylko na tych jednych jest łomot nie zależnie w którym kierunku się przemieszczam. Dzisiaj korzystając z pięknej pogody przed planowanym oziębieniem zmieniałem koła z letnich na zimówki i myślałem ze coś znajdę, sprawdziłem: amortyzator, sprężynę, klocki(blaszki), końcówkę drążka, sine-bloki i co nic nie znalazłem do czego mógłbym się doczepić. Przeglądałem inne fora, znalazłem coś podobnego po objawach w citroenie c5, ale dalej nie znam przyczyny. Samochód mam na przedłużonej gwarancji do 5 at, ale nie wiem czy jechać bo u diagnosty nic nie wykryło to i w ASO nie wierzę w cuda. Może ktos z kolegów miał lub ma podobny przypadek
toka93 - 2019-10-27, 02:39
Sprawdź czy osłona pod silnikiem nie jest uszkodzona, albo nadkole.
eplus - 2019-10-27, 05:43
Łącznik stabilizatora?
kochelet1 - 2019-10-27, 07:23
prędzej poduszka na mcpherson'ie, też tak miałe, po wymianie ustało.
rysiek223 - 2019-10-27, 09:00
eplus napisał/a: | Łącznik stabilizatora? |
Właśnie, poszedłem sprawdzić (jak na zrobionym zdjęciu) ale nie znalazłem drążka stabilizacyjnego.
Jest wahacz ale do niego nic nie jest przykręcone?
Tak jak to pokazane np: przy loganie www.youtube.com/watch?v=5ddSWngtzLY
toka93 - 2019-10-27, 09:22
Yyyy co?
Zobacz dobrze, może łączniki urwało i stabilizator poszedł do góry?
rysiek223 - 2019-10-27, 09:38
Yyyy co?
Dokładnie , nie ma nic ani śladu po drążku aby kiedykolwiek był, chyba że fachowcy z ASO zapomnieli zamontować przy przeglądzie?
Tego nie ma u mnie w ogóle http://www.catcar.info/re...WQ9PTMyQw%3D%3D !!!
toka93 - 2019-10-27, 10:08
Auto od nowości? Jeśli tak to radzę szukać, gdzie go zdejmowano, po co i dlaczego nie założono. No i oczywiście koniecznie założyć.
rysiek223 - 2019-10-27, 10:18
Auto od nowości u mnie, cały czas serwisowany w jednym ASO nigdy nie zwracałem na to uwagi teraz wystąpił problem i dopiero wyszło, chyba ze od nowości nie było?
toka93 - 2019-10-27, 10:20
To musiałoby być coś grubo pokombinowane. Z drugiej strony po co go demontować? Chyba jedynie do wymiany gum.
Sprawdź jeszcze raz czy na pewno go nie ma. W ostatnim tygodniu jeden klient przyjechał z urwanymi łącznikami i go podniosło do góry.
A jeśli nie ma to grzecznie poinformować ASO z pytaniem o co chodzi.
dudu$ - 2019-10-27, 10:33
Wątpię aby stabilizatora nie było, przecież w dzisiejszych czasach nie ma możliwości aby czegoś zapomnieli włożyć do auta. Myślę, ze wszystkie nowe auta które opuszczają fabrykę są sprawdzane i tam by wyszło, ze są jakieś braki, tak samo w ASO przy wymianie oleju też by to wychwycili. Stuki jak w temacie według mnie moga pochodzić z kolumny McPersona a szczególnie z poduszki amortyzatora. Tydzień temu zakupiłem swojej żonie do nauki jazdy Lanosa z 98 roku i przebiegiem 150tyś km. Mam identycznie jak u Ciebie. Podczas przejazdu przez chopy zwalniające albo wieksze dziury z lewej strony słychać taki łomot. Autem wybrałem sie w swojej pracy na stację diagnostyczną wszystko mimo 21 lat w idealnym stanie zero luzów amorki również ok wiec obstawiam, ze winne jest właśnie mocowanie mcpersona
rysiek223 - 2019-10-27, 11:25
Jeżdżę do tego samego ASO Auto Spectrum W Wieliczce i od początku nikt mnie nie informował ze czegoś nie ma, sprawa wyszła przypadkiem zmieniłem trasę dojazdu do pracy i mam progi zwalniające i tu się zaczęło. Myślę że za takie zaniedbanie ktoś powinien odpowiedzieć prawnie.
Ja nie muszę się znać na samochodach nie jestem mechanikiem po to jeżdżę do ASO na przegląd całoroczny aby był rzetelnie przeprowadzony. Przypuszczam na 99% że na ostatnim przeglądzie nie złożyli auta do końca. Sprawę dziś opisałem i wysłałem do Renault Polska i do ASO w Wieliczce.
kochelet1 - 2019-10-27, 15:31
Nie wieszał bym psów na ASO czy innych warsztatach. Wymieniając wahacz przy moim aucie widząc jakiej grubości jest ta śruba mogę stwierdzić że przy zmęczeniu materiału plus odpowiednie wykrzyżowanie osi śruba mogła pęknąć sama. Podobne mocowanie miały stare ople ascony i tego typu awaria stabilizatora była na porządku dziennym :(
Oczywiście nikogo tutaj nie bronię, ale ciężko będzie udowodnić ASO że tej części nie było czy była na ostatnim przeglądzie.
Co do samego przeglądu odpowiedzmy sobie szczerze. Polega on głównie na wymianie oleju filtrów i kilku czynnościach takich jak sprawdzenie oświetlenia itp. Więc specjalnej wykrywalności usterek nie oczekuję tym bardziej widząc zakres karty przeglądowej. Dla tego zaprzestałem wykonywać przeglądów w ASO i robię je sam wg. mojej karty opartej na wzorcu kart przeglądowych dla ciężarówek
rysiek223 - 2019-10-27, 15:36
Ale rozumiesz u mnie wszystko znikło nie ma nic.
Tak wracając myślami wstecz to coś mi świta że tam coś jeszcze było a w marcu tydzień przed przeglądem byłem na pierwszym przeglądzie rejestracyjnym i nic nie było nie tak, zatem jestem pewny że cały drążek pozostał w ASO na ostatnim przeglądzie.
toka93 - 2019-10-27, 15:51
Tylko że drążek jest skręcany 4 śrubami. 2 od łącznika i dwa mocujące go do wózka. Zresztą nie ma opcji, żeby wypadł z auta i nikt się nie zorientował bo narobiło by to myślę znaczących szkód w podwoziu o hałasie nie wspominając.
kochelet1 - 2019-10-27, 16:12
Bardzoej miałem na mysli łaczniki do wachaczy. Drążka nie zgubisz. Nie ma szans.
dudu$ - 2019-10-27, 17:41
Zanim zaczniesz sie awanturować w ASO podjedź do jakiego kol wiek mechanika niech podniesie auto na podnośnik i wszystko dokładnie sprawdź razem z nim a przy okazji zrób kilka zdjęć i wrzuć tu na forum abysmy my mogli sobie zerknąć co i jak.
Zastanawiam się czy przypadkiem w tańszych wersjach i ze słabszym silnikiem Daciia dla oszczędności nie montowała stabilizatora? Może ktoś z szanownych kolegów forumowiczów mających sandero 1.2 16v w wersji OPEN lub Ambiance mógłby zerknąć czy takowy stabilizator posiada czy nie
rysiek223 - 2019-10-29, 18:17
I sprawa się wyjaśniła mój model nie posiada oryginalnie montowanego drążka stabilizacyjnego.
Trochę dziwne ale prawdziwe.
Zamierzam domontować do swojego auta, drążek już mam wraz z zaczepami namierzony.
Teraz pytanie jakie kupujecie łączniki stabilizacyjne oraz gumy pod zaczepy, który producent oferuje najwyższą jakość tych elementów?
Bo fabrycznych widzę że nie ma 6001547140 i 8200277960
Liczę na Wasze doświadczenie
toka93 - 2019-10-29, 18:56
Twój model nie posiada drążka? Jest to pierwsza Dacia od 2005, która go nie posiada :D Nigdy się z tym nie spotkałem.
Łączniki sasic są po jakieś 15zł, gumy OEM chyba z 20zł, blachy do montażu i drążek z używki razem z 50zł. Także do 150zł się zamkniesz.
rysiek223 - 2019-10-29, 19:18
Nie mam porównania jak z innymi takimi samymi daćkami jak moja, bo wychodzi że nikt na forum chyba nie ma?
Rozmawiając z serwisem poinformowano mnie że nie wszystkie dacie mają że było to uzależnione od posiadanego silnika.
Kupię i założę na pewno będzie lepiej szkoda że tak późno zauważyłem.
Ale faktycznie jakby ktoś miał ten sam model z tego samego roku i ten sam silnik to wtedy faktycznie sprawa dyskusyjna.
toka93 - 2019-10-29, 19:23
Mieliśmy z 20 daciek z 1,2 i w każdym było.
rysiek223 - 2019-10-29, 19:25
To sam teraz nie wiem, co proponujesz, jakie rozwiązanie?
EBmazur - 2019-10-29, 19:26
Cytat: | mój model nie posiada oryginalnie montowanego drążka stabilizacyjnego. |
I nie ma przechyłów na zakrętach?
toka93 - 2019-10-29, 19:34
Gdzie w ogóle pytałeś o ten stabilizator? Może warto zapytać w innym ASO, albo mailowo Renault.
Jak możesz podaj mi numer VIN na priv, zobaczymy czy katalog serio nie pokazuje tego drążka
toka93 - 2019-10-29, 19:43
Kolego jak możesz to włącz sobie jeszcze prywatne wiadomości, bo nie mogę odpisać :)
rysiek223 - 2019-10-29, 19:44
włączone priv
Pisałem do renault i odpisali tak:
Szanowny Panie,
dziękuję za kontakt z Infolinią Dacia.
W nawiązaniu do przesłanej przez Pana wiadomości, uprzejmie informuję,
że wszelkie nieprawidłowości należy niezwłocznie zgłaszać do
Autoryzowanego Serwisu Dacia. Serdecznie zapraszamy do kontaktu z dowolnie
wybranym Serwisem Dacia, gdzie pracownicy będą mieli możliwość
przeprowadzenia weryfikacji i diagnozy przedstawionej przez Pana sytuacji,
a w razie konieczności podjemą odpowiednie kroki celem jej
wyeliminowania. Wyjaśniam, że nie jesteśmy w stanie
mailowo/telefonicznie przeprowadzić diagnozy pojazdu, do tego dedykowani
są właśnie Autoryzowani Partnerzy Dacia.
więc skontaktowałem się z serwisem a odpowiedź już wiemy jaka była, z innym serwisem się nie kontaktowałem.
dudu$ - 2019-10-29, 20:48
Czyli w ostatnim swoim poście miałem rację. Miałem przed Lodgy Logana MCV II w wersji Ambiance i motorem 1.2 16v ale nie mogę sobie przypomnieć czy posiadał on drażek stabilizatora czy nie. Najlepiej poszukać innych forumowiczów którzy jeżdżą sandero w wersji Ambiance/Open, silnikiem 1.2 16v i niech sprawdza u siebie czy takowy drażek stabilizatora posiadają czy nie. Jeżeli będzie kilka sztuk które również nie maja drążka stabilizatora to problem będzie wtedy rozwiązany
rysiek223 - 2019-11-04, 17:12
Drążek stabilizacyjny założony - pierwsze wrażenie zdecydowanie lepiej, samochód nie "pływa" tak jak wcześniej. Łomot nadal jest po prawej stronie, choć słabszy - zatem może poduszka amortyzatora, będe nie długo w serwisie to zobaczymy. Słyszalny miałem też delikatny stukot podczas jazdy niosło przez cały samochód- problem zlikwidowany przy zakładaniu drążka sobie zerknąłem na osłony termiczne i jedna środkowa obcierała o inną i te metalowe kółka wkręty mocujące były poluzowane.
rysiek223 - 2019-11-12, 17:56
Znalazłem przyczynę(nigdy bym nie powiedział ze może on wywołać taki łomot) a to za sprawą, poluzowanych halogenów a zwłaszcza prawego, w sobotę się tym zajmę bo aby się dostać trzeba odkręcić nadkole.
toka93 - 2019-11-12, 18:37
W trójkątach są otwory do wymiany żarowek, więc da radę bez odkręcania :)
rysiek223 - 2019-11-12, 18:53
toka93 napisał/a: | W trójkątach są otwory do wymiany żarowek, więc da radę bez odkręcania :) |
Też mi się tak wydawało jak popatrzyłem pod spodem, parę śrubek i osłona prawie trójkątna się wysuwa, ale nie byłem pewny. Jak myślicie dlaczego poluzowały halogeny?
toka93 - 2019-11-12, 18:59
One mają jakiś tam mały luz. Może być tak, że uchwyty mocowane na tych kółkach są po prostu luźne i sobie to tam lata całe.
|
|