|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Przegląd mediów o Dacii - Pertyn ględzi o Stepwayu
GRL - 2020-02-08, 01:18 Temat postu: Pertyn ględzi o Stepwayu https://www.youtube.com/watch?v=3Jjq-YXikCk
Jedzie, ględzi i (raczej) nie narzeka.
Rysiob - 2020-02-08, 07:33
Pertyn jak Pertyn. Jak go oglądam to ustawiam prędkość odtwarzania 1,5x. Chyba że mam problem zasnąć to puszczam na normalnej prędkości i już śpię 😂
Jak zwykle trochę popłynął z tymi latami 80-tymi, choć wiem, że chodziło mu o prostotę techniczną. Co do spalania - w każdym aucie da się wynik uzyskać pasujący do narracji.
Później wrzucił test aktualnej Micry z silnikiem 1.0 117 KM - tym samym, co w Daciach, tyle że w wariancie z wtryskiem bezpośrednim. Co on się go nachwalił, a podejrzewam, że gdyby w teście był Sandero z tym nowym 1.0 TCe, to by już takiego entuzjazmu nie było. Wiem, że będzie różnica między MPI a DI (głośność pracy, inna specyfika spalania), ale nie będzie to różnica wpadająca w skrajność.
Niemniej, dobrze że przetestował Sandero II u końca jego kariery.
MartinezTychy - 2020-02-08, 11:19
Nic nowego pierdzi i ględzi.Poszukajcie jak rozpływał się w zachwycie nad Espero lub Syreną.
Mamert - 2020-02-08, 14:50
W Lodgy nic mu się nie podobało, oprócz silnika...
kakus - 2020-02-08, 15:46
No to dla tych co podniecają się niskim spalaniem tce90 ...... trasa tak .... ale miasto to tyle ile powiedział
Dymek - 2020-02-08, 20:34
kakus napisał/a: | No to dla tych co podniecają się niskim spalaniem tce90 ...... trasa tak .... ale miasto to tyle ile powiedział |
Uzyskał dokładnie taki wynik jak ja w pierwszych dniach jazdy z TCe90, więc mu się nie dziwię. Z tym, że szybko robi się z tego spalania 2 litry mniej.
Michał B24 - 2020-02-09, 18:20
Mi się nigdy takiego spalania nie udało uzyskać, w sensie tak wysoko. Nawet na autostradzie, jadąc 150km/h na tempomacie.
Poza tym, jemu się wydaje, że 0.9TCE to było projektowane do Daci, tak mówi przy okazji testowania Micry. On nie lubi tego silnika i tyle. A dla mnie ten silnik się sprawdza w Sandero, ale nie srawdza się w Capturze, a w Clio, ledwo ledwo.
GRL - 2020-02-10, 00:00
Mam 1.0tsi i zdecydowanie nie trzęsie nim przy odpalaniu tak, jak to pokazywał Pertyn w przypadku testu Micry 0.9tce.
Ewidentnie silnik nie jest idealny, ale skoro okazał się trwały, to kogo to obchodzi...
Natomiast on musi narzekać, by uświadomić potencjalnego kupca oraz producentów samochodów, że można coś zrobić lepiej lub gorzej.
Przypominam, że w 1.9tdi (i pewnie w kilku innych silnikach) bardzo popularna jest konwersja dwumasu na jednomas.
I właściciela g..no obchodzi, że trochę bardziej trzęsie.
Ważne, żeby było trwałe.
toka93 - 2020-02-10, 07:24
Czy taki zestaw jest trwały? Nie sądzę. Dwumas przejeżdża średnio 150-200 tysięcy. Więc za życia wymienia się go raz lub maks. Dwa razy. Przez 20 lat wydać 2 tysie na sprzęgło i już za dużo :D
GRL - 2020-02-10, 20:07
toka93 napisał/a: | Czy taki zestaw jest trwały? Nie sądzę. Dwumas przejeżdża średnio 150-200 tysięcy. Więc za życia wymienia się go raz lub maks. Dwa razy. Przez 20 lat wydać 2 tysie na sprzęgło i już za dużo :D |
Zdecydowanie jakby na mnie padła wymiana dwumasu to pewnie bym wymienił ponownie na dwumas, bo nie zdołałbym go ponownie zajeździć do momentu odsprzedaży.
Z drugiej strony skoro takie zestawy są dostępne to znaczy, że jest zapotrzebowanie na rynku.
1500zł za części kontra 500zł.
Jest na czym oszczędzać.
toka93 - 2020-02-10, 20:15
No tak, bo jak ktoś słyszy dwumas do wymiany to woli auto sprzedać i kupić następne w podobnym stanie sprzęgła. Polskiej logiki nie zrozumiesz :)
Jeszcze okej jeśli dwumas jak w przypadku CR-V kosztuje 7 tysięcy, ale w TDI-ku poniżej 1000zł można kupić koło a kompletne z sprzęgłem to 1300-1500zł.
pikodat - 2020-02-11, 14:53
toka93 napisał/a: | Czy taki zestaw jest trwały? Nie sądzę. Dwumas przejeżdża średnio 150-200 tysięcy. Więc za życia wymienia się go raz lub maks. Dwa razy. Przez 20 lat wydać 2 tysie na sprzęgło i już za dużo :D |
20 jesli kupisz nowy.
A tak.. używka... rok i wymiana. potem 2 lata i zmieniasz samochód.... i tak w kółko...
Jest możliwe, by za życia kilkanaście razy (75-25=50 lat /3 = 16 wymian)
Zupełnie inaczj robisz obliczenia, gdy zamierzasz auto uzytkować do złomowania (serwis powiedzmy 2 razy droższy) niz gdy chcesz autko sprzedać i niech nabywca sie martwi.
A nabywca Ci nie zrefinansuje lepszego serwisowania, nawet jeśli miałoby ono wydłużyc czas korzystania z auta o lata.
Ba, po kunie zaczynasz od wymiany rozrządu- bo diabli wiedzą keidy sprzedawca to zrobił.
i autko ma zmieniany rozrząd co 3 lata przy zmianie właściela zamiast co powiedzmy 5 lat.
toka93 - 2020-02-11, 14:55
No to ja jestem chyba jakiś dziwny. Nigdy auta nie robiłem na pół gwizdka. Dokkera miałem niecały rok z myślą sprzedaży a i tak zrobiłem wszystko tak jakbym chciał go zostawić.
pikodat - 2020-02-11, 15:06
toka93 napisał/a: | No to ja jestem chyba jakiś dziwny. Nigdy auta nie robiłem na pół gwizdka. Dokkera miałem niecały rok z myślą sprzedaży a i tak zrobiłem wszystko tak jakbym chciał go zostawić. |
Jesteś dziwny - acz w sensie pozytywnym. Zazwyczaj jeśli ktoś wie, że auto sprzeda za pół roku...rok - to już nic nie wrzuca w nie - poza absolutnie niezbędnymi rzeczami. Powiedzmy co drugie auto, jakie kupowałem, miało oznaki takiego traktowania przez poprzednika.
zatoiczi - 2020-02-12, 10:27
GRL napisał/a: | Mam 1.0tsi i zdecydowanie nie trzęsie nim przy odpalaniu tak, jak to pokazywał Pertyn w przypadku testu Micry 0.9tce.
Ewidentnie silnik nie jest idealny, ale skoro okazał się trwały, to kogo to obchodzi...
Natomiast on musi narzekać, by uświadomić potencjalnego kupca oraz producentów samochodów, że można coś zrobić lepiej lub gorzej.
Przypominam, że w 1.9tdi (i pewnie w kilku innych silnikach) bardzo popularna jest konwersja dwumasu na jednomas.
I właściciela g..no obchodzi, że trochę bardziej trzęsie.
Ważne, żeby było trwałe. | W Mikrze też nic nie trzęsie. Kolega ma i nic takiego nie występuje. Tak samo jak w Sandero przy ruszaniu nie wyrywa kierownicy.
Dymek - 2020-02-12, 10:37
zatoiczi napisał/a: | Tak samo jak w Sandero przy ruszaniu nie wyrywa kierownicy. |
Pertyn mnie zainspirował tym wyrywaniem kierownicy, bo przez 2 lata użytkowania samochodu nic takiego nie zauważyłem. Przetestowałem i... faktycznie- ruszając z miejsca naprawdę z kopa, "z piskiem opon" uzyskujemy efekt skrętu kierownicy w prawo, z tym że żadne wyrywanie to nie jest i widać to tylko, gdy kierownicy po prostu nie trzymamy. Dodatkowo ten efekt zależy silnie od rodzaju i stanu nawierzchni- jest najwyraźniejszy np. na koleinach.
Jak z tego widać, rzeczy które on opisuje jako straszne, nie są nawet dostrzegane przez codziennych użytkowników.
Puncu - 2020-02-12, 12:17
W starszych rocznikach, jak mój Logan 2008 efekt jest ten sam. Przy dynamicznym ruszaniu gdy nie trzyma się kierownicy skręca nią w prawo. Zwłaszcza przy śliskiej nawierzchni. Ale wyrwaniem bym tego nie nazwał po postu skręca.
laisar - 2020-02-12, 14:01
https://en.wikipedia.org/wiki/Torque_steer
(Dacia dała sobie spokój z walką z tym chyba jakoś już w 2006 r...).
jurek - 2020-02-12, 22:34
A nie jest tak, że powodem są różnej długości półosie, co daje różne momenty skrętne? pozdr
laisar - 2020-02-12, 22:37
jurek napisał/a: | nie jest tak |
Jest, w linku.
jurek - 2020-02-12, 23:32
Laisar. Pewnie jest. Ale ni z moim angielskim pozdr
laisar - 2020-02-13, 01:21
W XXI w. obce języki nam nie straszne (:
https://www.deepl.com/Translator
https://translate.google.com
(A przynajmniej te najbardziej popularne...).
|
|