rysiek223 - 2020-02-22, 10:20 Temat postu: Czy sprzedać ? Zastanawiam się nad sprzedażą mojej Dacia Sandero 1.2 16v 2016r. wersja open, choć trochę ją doposażyłem: w komplet kół na alufelgach, media nav, dołożona kamerka tył, listwy ochronne na zderzak i progi dywaniki welurowe, podłokietnik, siatka w bagażniku i bic podłączony do obd. Cały czas serwisowany i przebieg 16500km. Myślę ile mógłbym otrzymać za nią realnie? GRL - 2020-02-22, 11:15 Na doposażaniu majątku nie zbijesz. Jedni uznają, że ok, niech kamerka będzie. Inni w drugą stronę, że gmeraleś przy elektryce i na bank zrobiłeś to źle. Na moje oko powinieneś odjąć ok. 13-14k od ceny nówki. buladag - 2020-02-22, 11:18 Jakby co chętnie kupię bic z końcówką obd :) toka93 - 2020-02-22, 11:27 Zderzaki w kolorze nadwozia? I jeśli się zdecydujesz na sprzedaż to napisz na PW z ofertą :) Ceny Ci nie podam, bo nie chce Cię ewentualnie naciągać :) rysiek223 - 2020-02-22, 12:33
kamerka bez naruszenia instalacji w każdej chwili można odpiąć :) Z drugiej strony jak bym miał sprzedać 38.000-14.000=24.000 zl to wolę aby był u mnie. Zderzaki w kolorze nadwozia gdzieś są zdjęcia na forum. Klimatyzacja manualna Dokładnie taka sama + moje dodatki https://uzywane.renault.pl/uzywanedealerszczegoly/113/dacia/sandero/2016/30940#TAB2 Na razie nic nie sprzedaje zadałem tylko pytanie jak to wygląda na rynku :) Fruxo - 2020-02-22, 13:12 jak nie ma klimy to auto jest nie sprzedawalne GRL - 2020-02-22, 14:20
Z trzeciej strony uważam, że frajerstwem byłby zakup 4-letniego Sandero Open za 29.999, skoro za 8000zł więcej ma się nówkę z gwarancją. Baaa, można nawet olać kolor metallic i niebrzydkie białe autko nabyć z jeszcze mniejszą różnicą cenową. Z gwarancją, smrodem nowości, nowymi oponami, a na wyprzedaży z 2 kompletami nowych opon. W mojej opinii ŚREDNIO auto traci 50% swojej wartości co 5 lat. Oczywiście są modele, które tracą na wartości mniej (najbardziej pożądane lub z najniższej półki cenowe lub z wyjątkowo małym przebiegiem...). Ale 21% w 4 lata? Osobiście mówię passsss... dudu$ - 2020-02-22, 14:21 Trudno jest podać konkretna ceną. Swojego Logana MCV II z początku 2016 roku, przebiegiem 34 tyś km w wersji wyposażenia Laureate 3 miesiące temu kupiłem za 22,800zł. Ubezpieczyciel ( AVIVA) auto to przed założeniem instalacji LPG wyceniał na 26,800zł. Pod koniec 2018 roku kiedy rozbiłem Sandero II teściowej Ubezpieczyciel wypłacił za auto kwotę 27 tys zł z małym haczykiem - było to wtedy auto 3 letnie i przebiegiem 14 tyś km, wersja wyposażenia laureate. Myślę, że możesz próbować wystawić je za 25 tyś zł z tym, że realną kwotę jaką będą Tobie oferowali ( jeżeli znajda się oczywiście kupcy) to 22-23 tys zł - wersja wyposażenia niestety robi swoje straszna_maruda - 2020-02-22, 17:56
Faktem jest, że ceny kilkuletnich używek są mocno zawyżone od kilku lat. Zamiast kupować auto tuż po gwarancji często lepiej kupić nowe auto bo za niewielką sumę mamy kompletnie inny produkt z gwarancją. Często też warto przemyśleć czy faktycznie potrzebujemy auto wyższej klasy skoro te niższe klasy urosły... ewentualnie czy wziąć wypas zamiast pierwszych dwu wersji wyposażenia bo w praktyce wystarczają ( klima, el.szyby, podstawowy tempomat) bez tego całego badziewia które kosztuje dużo a nie daje odczuwalnych korzyści z ceny wyposażenia o wartości 25-35% więcej. Jest jeszcze aspekt ekologiczny ( u nas jeszcze "niepotrzebny") bo limituje się wjazdy dla aut starszych klas ekologicznych. laisar - 2020-02-22, 18:58
_Każde_ auto jest sprzedawalne - to tylko kwestia ceny. arekkozuch - 2020-02-23, 11:20 To może ja dodam 3 grosze od siebie. Za swojego Laureate 2016 1.2 miesiąc temu dostałem 20000 w salonie w rozliczeniu, salon go wystawił za 26500 i widzę ze już poszedł, wiec za golasa możesz koło 22-23 krzyknąć. Mariusz_84 - 2020-02-23, 12:33 Mam ten sam dylemat tylko z innym autem Hyundaiem i20 jeśli nie dostanę uczciwej ceny za swoje czy lepiej nie zostawić dla siebie. Jednak pytanie brzmi czy będę miał drugie auto i będę utrzymywał dwa tracąc rok do roku pieniądze zamiast zyskać zastrzyk gotówki nawet jeśli to będzie 24 tys zamiast 30 tys. Z roku na rok auto straci na wartości więcej niż nasza różnica 5-6 tys. do tego dojdą koszty OC przeglądów napraw itp GRL - 2020-02-23, 15:00 Kompletnie przypadkiem - bo mój kolega szuka b-maxa i przeglądamy czasem ogłoszenia - wszedłem na otomoto i na głównej stronie wyskoczył mi dobry powód do tego, żeby nie kupować 4-letniego Sandero za 29,9kzł. => https://www.otomoto.pl/of...m-ID6CUbyL.html Nie kopałem głębiej czy to dobra czy zła oferta. Do przemyślenia. 
pikodat - 2020-02-24, 09:27
Odpowiedz zalezy od tego , ile tym DRUGIM jeżdzisz i czy głównie po mieście czynp. raz do roku długa trasa. jeśli po mieście (co przy drugim aucie prawdopodobne) - to łatwo oszacować koszt taksówek zastępujacych to auto (kilometry razy góra 2 zł). Od tego odjąć koszt OC, koszt paliwa, spadek wartości i porównać wartości. Killer King - 2020-03-03, 07:54
Rysiu Eurotaxu nie oszukasz i nawet jak będziesz robił 1k km rocznie to i tak stracisz. Dlatego jestem zdania, że kupuje nowy i jeżdżę ile się da. Po 4 do góra 6 lat sprzedaje i dokładam różnice do nowego. Aktualnie na 2020 Eurotax wyliczył cenę za rocznik 2017 i 26 tys km na 29k. pln. Jeżeli w 2022 sprzedam za 20k. pln to już pędzę do salonu. Kopiłem z wyprzedaży za 38 k pln "Laurete" czyli stracę 18k. pln. - podzielić przez 4,5 roku wychodzi 333,33 zł miesięcznie - no śmiech na sali. Ale chyba zrobię inaczej. Nowy po 3-4 latach zostawię dla żony na kolejne 2-3 lata a dla siebie biorę nowe i tak w kółko. Teraz przymierzam się do i20, Rio, Baleno, Tipo albo Ceed lub i30
Napisz na PM jaką realną cenę chcesz i kilka informacji. |
