|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Zakup Dacii - Jaki silnik do nowej Dacii Duster
gallusik - 2020-09-28, 10:43 Temat postu: Jaki silnik do nowej Dacii Duster Witam
Do końca miesiąca chcę zamówić swoją nową Dacie Duster w wersji Prestige + kilka dodatków.
Jeżdżę mało rocznie między 12-16 tyś kilometrów. Głównie w mieście do pracy, przedszkola i sklepów. Kilka razy do roku odwiedzam rodzinę 100km w jedną stronę. Raz do roku lub raz na dwa lata wyjeżdżam na wakacje (500km to max).
Ogólnie jeżdżę spokojnie. Na autostradzie nie przekraczam dozwolonych prędkości.
Zastanawiałem się nad oszczędnym bezawaryjnym silnikiem.
Co myślicie o nowym TCE 100 + LPG ?
PS. Z doświadczenia: Kolor Szary Ciemny czy Czarny się mniej rysuje?
Michał B24 - 2020-09-28, 10:50
TCE 100, jak najbardziej. LPG sie zwróci, przy takich przebiegach, jednak LPG to też nieco więcej przegladów, obowiazków, ale I zakaz parkowania w garażach podziemnych.
Ja bym dał spokój z tym LPG, przy takich przebiegach. Choć oszczędność jest nie do podważenia.
DrOzda - 2020-09-28, 10:56
TCE 100 bez LPG. Zwłaszcza że firmowe od Landi to jedna wielka porażka po gwarancji.
gallusik - 2020-09-28, 11:13
Czytałem o tych problemach z LPG - myślałem że w nowym wydaniu już to poprawili.
Zwłaszcza jak na YT kilku testerów powiedziało że z fabryczną instalacją nic się nie powinno dziać.
Widziałem w Dusterze guzik do wyłączenia LPG. Czy wtedy można parkować na parkingach podziemnych?
Jakie obowiązki dochodzą przy LPG oprócz przeglądów?
HWfreak - 2020-09-28, 11:40
gallusik napisał/a: | Czytałem o tych problemach z LPG - myślałem że w nowym wydaniu już to poprawili.
|
niby była jakaś akcja serwisowa ostatnio dotycząca starszych silników z lpg więc możliwe, że nowe są już z poprawką (liczę na to bo właśnie docieram 1.0 LPG).
gallusik napisał/a: | Widziałem w Dusterze guzik do wyłączenia LPG. Czy wtedy można parkować na parkingach podziemnych?
|
nie na wszystkich parkingach jest zakaz. Ale jak już jest to nie można parkować posiadając instalację lpg. Chociaż w Krakowie nie spotkałem się ze zbyt wieloma parkingami w galeriach z zakazem LPG.
gallusik napisał/a: | Jakie obowiązki dochodzą przy LPG oprócz przeglądów?
|
tankowanie innym pistoletem a tak na poważnie, to mimo, że nowe auta mają pierwszy przegląd na 2 albo 3 lata to mając lpg pierwszy przegląd masz już po pierwszym roku. Do tego wymiana filtrów i przeglądy instalacji ale to realizowane jest podczas normalnych wizyt w ASO.
A co do przebiegów. Jeśli latasz 12-16tys rocznie to zakładając, że przy takiej jeździe DD2 spali 8 litrów PB, to LPG spali około 10. Zakładając też, że PB95 kosztuje średnio 4,5zł a LPG 2zł to za paliwo rocznie zapłacisz od 4300-5800zł. Przy LPG będzie to od 2400-3200.
Czyli w ciągu 2 letniej gwarancji zaoszczędzisz na wymianę problematycznych części instalacji na STAGa (o ile problemy pojawią się w 1.0TCe) i przeglądy na kolejne kilka lat.
Ja się nie zastanawiałem zwłaszcza, że sama instalacja to 1000zł
JS - 2020-09-28, 12:58
Gwarancja na auto i instalację LPG jest na 3 lata z opcją przedłużenia. Nawet jeśli trzeba będzie molestować ASO z powodu jakichś tam problemów z gazem, to i tak się opłaca, wliczywszy take koszty przeglądów i filtrów. Kłopot z Landi jest tylko jeden: padlinowaty elektrozawór, który podobno miał być poprawiony - ze wskazaniem na "podobno", bo u mnie po tej wymianie niczego szczególnie pozytywnego nie zauważyłem.
tAboon - 2020-09-28, 13:37
JS napisał/a: | padlinowaty elektrozawór, który podobno miał być poprawiony - ze wskazaniem na "podobno" | Dziś pytałem w ASO o jakąś akcje serwisową na elektrozawór to nic nie wiedzą.
JS - 2020-09-28, 14:00
"Akcja serwisowa" to za dużo powiedziane, ale coś miało być na rzeczy dla szczególnie upierdliwych klientów, którzy przeszli przez kilka stopni reklamacji, czyszczenia zaworu i jego wymiany. Jestem w tej grupie, byłem na wymianie, czekam na efekty. Gazownicy spoza ASO twierdzą, że to jakieś obejście czy coś takiego, ale na razie nie badam tematu. Gdy zacznie szarpać albo pikać, znowu dam im popalić. Wiem skądinąd, że centrala Renault/Dacii wszelką winę zrzuca na serwisy, których obowiązkiem jest tak załatwić sprawę czy naprawę, żeby klient się nie czepiał (a ASO nie ma technicznych możliwości ani umiejętności i głupieje, bo instalka Landi jest jaka jest - o czym sama centrala Landi Polska mnie także informowała, potwierdzając błąd instalacji, ale że gwarancja i brak możliwości zewnętrznej ingerencji, stąd radź sobie, kliencie, sam z ASO). Kiedy znowu zacznie mi coś pikać, podjadę do zewnętrznego gazownika, a potem do znowu do ASO, żeby nie wciskali mi kitu. Najgorsze jest to, że nikt z ASO dokładnie nie powie, co zostało zrobione, a popatrzeć, nawet z daleka, też nie można. Błędne koło.
Killer King - 2020-09-28, 16:48
Z tym LPG to tak optymistycznie bym nie liczył - 16k km rocznie wychodzi:
BP 1l=4,50 zł 8l/100 km= 1280 litrów BP ( rok 16k. km )
1280 x 4,5zł = 5760 zł
LPG 1l=2 zł 10l/100 km = 1600 l LPG
Do tego trzeba liczyć także BP pobieraną na zimnym silniku ( ok. 2l BP na 100 km)
BP - 2/100 km = 230l BP 320x4,5= 1440
LPG – 1600x2= 3200
Suma 4640
Różnica na samym paliwie pomiędzy BP a LPG = 1120 zł czyli 93 zł miesięcznie przy założeniu 16k rok tryb miasto.
Teraz dolicz do tego koszt przeglądów w ASO i ewentualne problemy z LPG i zastanówcie się czy warto.
Dla mnie raczej nie warto. No chyba, że masz ASO albo gazownika pod domem i drugi samochód w zapasie.
W 3 lata zaoszczędzisz 3360 -1000 ( zakup LPG ) = 2360 zł 3 lata czyli 65,5 zł miesięcznie
kapelusznik - 2020-09-28, 17:25
2l benzyny /100km na zimnym silniku?
To chyba jak robisz trasy po 2km i potem zostawiasz auto na mrozie na godzinę...
Ale 2km po mieście to robi się pieszo. Dla zdrowia.
Michał B24 - 2020-09-28, 17:57
Max litr, jesli krotkie trasy.
JS - 2020-09-28, 18:25
Duster 2017 1.6+LPG. Nie ma tańszej jazdy niż LPG, nawet po doliczeniu opłat towarzyszących, przeglądy, awarie itp., zresztą gwarancyjne.
Przejeżdżam rocznie 24-25.000 km około 110 km/h. Teraz pali mi do 9,5 l LPG, wcześniej nieco mniej. Poniżej koszty roczne Pb+LPG i symulowane na PB:
- 2018 (ceny z tego właśnie roku, bo spisuję dokładnie): Pb+LPG: 5500 zł, a symulacja przy samym Pb i 8l/100 km: 9960 zł (zysk: 4460 zł - 160 za przegląd= 4300 zł)
- 2019: LPG+Pb: 5140 zł, symulacja Pb: 9820 zł (zysk: 4680-160 za przegląd= 4520 zł).
W tym roku, przy spadku cen Pb symulacja wyniosłaby 4840 zł, a poniosłem koszt 2647 (zysk ok. 2190 zł).
Poza powyższym nie krępuję się zbytnio cenami paliw, wsiadam, leję i jadę.
Rozumiem, że niższe przebiegi wpływają na ekonomiczność jazdy, ale zawsze dostosowuje się auto i zasilanie do swoich potrzeb. Diesla nie kupuję, choć jeździ pięknie, ale ja mam dużo tras krótszych, a długie dość rzadko, więc szkoda silnika, FAPu i kasy na dokładkę przy zakupie nowego diesla.
Killer King - 2020-09-28, 18:35
Wersja optymistyczna:
BP 1l=4,50 zł 8l/100 km= 1280 litrów BP ( rok 16k. km )
1280 x 4,5zł = 5760 zł
LPG 1l=2 zł 10l/100 km = 1600 l LPG
Do tego trzeba liczyć także BP pobieraną na zimnym silniku ( ok. 2l BP na 100 km)
BP - 1/100 km = 160l BP 160x4,5= 720
LPG – 1600x2= 3200
Suma 3920
Różnica 1840
3 lata 5520 -1000 ( wkład - instalacja ) = 4520 zł
Rok = 1506 zł
Miesiąc 130 zł
Czyli 9,77 zł więcej od samego BP na 100 km ( przy 16k km rok )
Ale to tylko koszt samego paliwa i instalacji wiec odlicz od tego koszty serwisów i ewentualnego bujania się po ASO w razie problemu. A właśnie problem z bujaniem po gaziorach totalnie popsuł mi jakąkolwiek przyjemność z LPG.
Przy przebiegu 12k rok różnica będzie jeszcze mniejsza.
Wniosek - im większy roczny przebieg tym bardziej opłacalna instalacja LPG.
JS - 2020-09-28, 19:00
Podałem wersję realistyczną: paliwa spalonego i przeliczonego, bo spisuję spalanie, koszty, przebiegi miesięczne i roczne. To reszta wyliczeń jest teoretyczna: np. spalanie 8l Pb na 100 km wydaje się bardzo optymistyczne, bo przy moim sposobie jazdy łyknąłby spokojnie około 9 l na 100. Ale niech każdy wybiera, co mu pasuje. Dodatkowe 1000 zł za instalację to przecież groszowy wydatek. Normalna przeciętna instalacja u gazownika to minimum 2500 zł
Killer King - 2020-09-28, 20:38
Racja, każdy wybiera co komu mu pasuje i nie mówię nie o LPG
Trzeba tylko racjonalnie policzyć i ustalić punkt, w którym zaczyna się opłacać.
Do pewnego czasu z LPG byłem mega zadowolony, ale z perspektywy kliku lat (przebiegi/spalanie/oszczędność/serwis/problemy/poświęcony czas ) nigdy więcej.
Dlatego uważam, że przy małych przebiegach oszczędność na LPG nie zawsze pokryje czas i nerwy jakie trzeba poświęcić, jeżeli oczywiście będą jakieś problemy z instalacją ( no ale nie muszą )
gallusik - 2020-09-30, 06:57
Ogólnie mam pecha do usterek w silnikach w różnych samochodach, a niby jeżdżę ostrożnie i oszczędnie. Może dlatego że się ich boję to tyle usterek mnie spotyka? Za bardzo dbam o auto? :D
Zmieniam z Saaba na Dustera bo mam dość ciągłego dokładania do napraw i obawy przed krawężnikami i dziurami w jezdni. Liczę na to że z Dacią pojeżdżę kilka lat bez awaryjnie.
Zaryzykuję i kupię z Gazem.
Pozdrawiam
Maciej
damiaszek - 2020-09-30, 10:50
U mnie lpg wychodzi tak (dane rzeczywiste po zużyciu, a nie zakładane czy z komputera):
Lpg
Twój pojazd przejechał 121 334 km i zużył 13 968 l paliwa o wartości 29 757 PLN
Koszt paliwa: 24.50 PLN/100km 29 684.63 PLN na 121 143.0 km
Spalanie: 11.50 l/100km 13 932.60 l na 121 143.0 km
szczegóły
Benzyna
Twój pojazd przejechał 121 334 km i zużył 694 l paliwa o wartości 3 130 PLN
Koszt paliwa: 2.75 PLN/100km 2 959.85 PLN na 107 524.0 km
Spalanie: 0.61 l/100km 652.59 l na 107 524.0 km
Czyli za paliwa mieszane zapłaciłem 32 887
Za samą benzynę (przy założenie spalania benzyny niższego niż lpg o 20%)
zapłaciłbym 55 627zł.
Na różnicy w cenie paliwa zaoszczędziłem 25 870. Od tego należy odjąć.
4*67=268zł za przeglądy,
380zł za wymianę listwy wtryskowej,
~100zł za 10xwymiana filtrów LPG,
Czyli rocznie "oszczędzam" ~6000zł. Jak bym odkładał do skarbonki różnicę w cenie to co 10 lat mam uzbierane na takiego Dustera jakim teraz jeżdżę
ps. Benzyny pali średnio 0.61l/100km - od tego wyniku idzie sporo (bo do 0.2l/100km) urwać. Gaz tankuję jak się skończy, czyli do dystrybutora dojeżdżam na benzynie. Czasami, zwłaszcza w wakacje jadę i po 100-200 km na benzynie (zazwyczaj poza Polską).
miela - 2020-09-30, 20:22
damiaszek, o, i to jest fajne podsumowanie.
Ja na początku wyboru auta w jednym z warunków miałem LPG, ale gdzieś mi się rozmyło w międzyczasie (bo po co, jak tak dużo nie jeżdżę, bo przeglądy, problemy itd.) i teraz żałuję, bo to się jednak opłaca o ile się nie będzie miało pecha
DrOzda - 2020-10-01, 08:31
Tyle że wy porównujecie Dustera 1.6 4WD który spokojnie spali w mieście nawet 13 litrów na setkę do Sandero/Logana z Tce 90 które pali w tych samych warunkach 7-8 litrów.
W takiej sytuacji opłacalność LPG przy tych 10-15 tysiącach rocznie staje pod znakiem zapytania biorąc pod uwagę że ktoś nie chce mieć całego tego "dobrostanu" towarzyszącego eksploatacji na gazie.
Killer King - 2020-10-01, 09:08
No wyliczenie 6000 pln rocznych oszczędności wychodzi przy przebiegu 28k. km/rok a my mówimy o 16 k km rok - gdzie to będzie 3420 i to przy 4x4 1.6 16V LPG
Bo przy 1.0 Tce wyjdzie max 1506 zł / Miesiąc 130 zł
Dlatego najważniejsze jest stwierdzenie, że przy dużych przebiegach gra warta świeczki, przy małych balansowanie na linie. Będzin bezproblemowy albo się posypie.
Już to przerabiałem i osobiście wole dołożyć te 10 zł na 100km i mieć święty spokój, niż tracić czas na szukanie "zaufanego" gazownika. Prawda jest taka, że i tak tych 10 zł nie odłożysz do skarbonki, tylko rozwalisz w najbliższym sklepie na pierdoły.
Do tego najważniejszy wariant jak dla mnie - brak miejsca na koło zapasowe a jedz tu w trasę z małym dzieckiem i zestawem naprawczym ?
Prezes - 2020-10-01, 09:37
Killer King, 100% podpisuję się pod wypowiedzią, dodałbym jeszcze do 'niż tracić czas na szukanie "zaufanego" gazownika' i jeżdżenie do niego
DrOzda - 2020-10-01, 09:40
No właśnie , jeżdżę Lodgy z idealnym silnikiem (no prawie bo trzeba ręcznie regulować zawory) pod LPG , przez osiem lat przejechałem 100 kkm i oszczędności byłyby niewspółmierne do innych problemów poczynając od parkowania w garażu w którym nie ma czujników LPG i jest zakaz.
damiaszek - 2020-10-01, 09:46
Jak się mieszka w mieście i ma się przebiegi ~10kkm to warto rozważyć, czy zamiast własnego samochodu nie korzystać z uber/taxi, samochody na godziny, i wypożyczalnie na wakacje. Może się okazać że nawet nie trzeba dokładać jeśli się uczciwie podliczy koszty zakupu i eksploatacji, a masa problemów i kłopotów związanych z własnym pojazdem odpada.
ps. W trasę z małym dzieckiem mieściliśmy się w tico - w Dusterze z LPG, kołem zapasowym i dwójką dzieci i tak mam więcej miejsca.
ps2. Do tico w bagażniku mieściłem wózek głęboki, rower 26" na ramie 17" i zawartość 3 toreb 50l. Wydaje się to niemożliwe - bagażnik w tico ma 180l, ale się dało
DrOzda - 2020-10-01, 09:51
Przecież jeździsz niewiele więcej , ledwo 15 kkm na rok:)
damiaszek - 2020-10-01, 09:59
Ale lubię mieć swoje auto, rowerów też mam kilka ;)
Killer King - 2020-10-01, 12:29
LPG ma tyle samo zwolenników, co przeciwników, podobnie co Diesle do BP i każdy tu znajdzie coś dla siebie.
Bynajmniej liczenie samych oszczędności LPG do BP w odniesieniu tylko do różnicy w spalaniu mija się z celem.
Dla nie to tania jazda, ale jak wpadniesz to będzie tylko po gazownikach a nie na wycieczki.
Mariusz_84 - 2020-10-02, 09:06
Raz boli LPG 3.5-4.5 tys, ale później mniej boli przy dystrybutorze jak widzi się 79 zł pełny bak, a nie 191 zł. Mając LPG więcej się jeździ niż jak miałem PB. Druga sprawa człowiek może się zapomnieć w trasie o tankowaniu, a rezerwa to np. pół baku PB i ostatnia kwestia jak sprzedawałem auto tylko 500 zł spuściłem z ceny bo LPG było czynnikiem motywującym zakup auta
Killer King - 2020-10-02, 10:14
No tak, ale za 191 BP zrobisz ok 530 km a za 79 gazy ok 400 km i do tego spalisz jeszcze 4 l BP ( oczywiście przy założeniu spalania 1.6 SCe na poziomie 8l/BP vs 10l/LPG )
Przy przebiegu 530 km na LPG cena paliwa wyjdzie 128 zł
Ale w temacie mowa o silniku 1,0 Tce w Dusterze a nie o 1.6 SCe gdzie różnica w spalaniu będzie na innym poziomie
Nikita_Bennet - 2020-10-02, 17:49
jest jeszcze inna kwestia o której przekonałem się ostatnio.
Liczymy w cenach ze słupka stacji paliw. U mnie natomiast ostatnio postawiłem zbiornik na ON bo troche mi tego rocznie schodzi (nie liczę samochodów) i teraz dla osób które mają inne pojazdy w dieslu to zakup auta w dieslu jeszcze bardziej się opłaca bo ostatnie faktury za diesla hurtem wyszły mnie po 4,00zł brutto (B0 więc czysty bez bio) gdzie w tym samym czasie na stacji shell tankowałem w okolicy 4,5-4,6zł za litr.
Niby niewielka różnica ale jednak jest przy założeniu powiedzmy zakupu nowego auta na 250-300tys km.
Killer King - 2020-10-04, 19:31
Nikita_Bennet napisał/a: | U mnie natomiast ostatnio postawiłem zbiornik na ON bo troche mi tego rocznie schodz |
Hej a jak z paliwem przejściowym Lato - do września /Jesień październik- listopad /Zima od grudnia
Nie będzie robić się kasza jak zostanie w zbiorniku letnie na mrozie?
DrOzda - 2020-10-05, 09:47
Wleje depresator do beczki i już.
Mariusz_84 - 2020-10-05, 10:14
ON jest na liście śmierci w motoryzacji, jakby nie patrzeć egzekutorem będą hybrydy i elektryki. Dacia broni się, ale jej dni też są policzone
Killer King - 2020-10-05, 12:47
Nikita_Bennet napisał/a: | ...
Niby niewielka różnica ale jednak jest przy założeniu powiedzmy zakupu nowego auta na 250-300tys km. |
Nigdy nie licz, że zakupisz samochód na wieki, bo nie znasz dnia ani godziny kiedy ktoś się zagapi i będzie szkoda całkowita.
Napisane z doświadczenia...
Jedyne na co możesz liczyć, to na utratę wartości i koszty serwisu.
Dla tego coraz bardziej nie rozumiem kupowania używanych samochód grubo powyżej wartości z Eurotaxu.
Np. kupujesz za 20k samochód wart 15, dokładasz kolejne 3k na star i masz samochód za 23k pln wart w razie szkody 15k.
|
|