tAboon - 2020-10-08, 12:33 Temat postu: Hak - smarowanie zaczepu Cześć Czym i jak często smarować zaczep/kulę haka pod przyczepkę? Czymkolwiek (wykluczam słonecznik, fryturę i rzepakowy :P ): smar biały, grafitowy, miedziany? toka93 - 2020-10-08, 13:03 Przecież tego się nie smaruje... tAboon - 2020-10-08, 13:11 Właśnie dlatego pytam. Ponoć się smaruje. A jeśli tak to jaki rodzaj smaru wybrać? https://dobrehaki.pl/jak-dbac-o-hak-holowniczy-n-145.html laisar - 2020-10-08, 13:23 Czym? W zasadzie dowolnym smarem stałym (np ŁT jest dobry, bo jest dobry i tani) - tzn. o ile zaczep jest bez stabilizatora, bo wtedy to oczywiście niczym. Jak często? Jeśli kula nie jest wypinana, to idealnie byłoby przy każdym użyciu: zdejmujemy kapturek, wycieramy go ze smaru i chowamy, wycieramy kulę, nakładamy na kulę świeży smar, wycieramy zaczep przyczepy, podpinamy przyczepę, jedziemy, odpinamy przyczepę, wycieramy zaczep przyczepy, wycieramy kulę, nakładamy na nią świeży smar i zakładamy kapturek na kulę. Natomiast jeżeli kula jest wypinana, to kapturek ze smarem nie jest narażony na zabrudzenie w czasie jazdy bez przyczepy, więc listę można odpowiednio skrócić. Killer King - 2020-10-08, 13:24 Jak sama treść artykułu sugeruje "Smar ma również na celu zmniejszenie tarcia pomiędzy kulą haka a zaczepem przyczepy, co wpływa na trwałość tych połączeń. Osobiście stosuje WH40/smar grafitowy/wazelina techniczna. Biorę akurat to co jest pod ręką i w "delikatnych" ilościach, tak, tylko żeby nanieść warstwę ochronną przed korozją i zbędnym tarciem. tAboon - 2020-10-08, 13:48
Na zimę będę kulę brał do ciepłego, a jak się sezon na RODos zacznie to przykręcę. Dziękuję Wam za informacje i potwierdzenie informacji znalezionych w sieci. SWilk - 2020-10-08, 14:05
Czyli jest wypinana na terenie Niemiec... 
dacia - 2020-10-08, 20:19
To czyli co wykręcać trzeba to za granicą? Panie a kto odkręci te zardzewiałe śruby? Co do smarowania to delikatnie grafitowym i jest cisza w aucie podczas ciągnięcia przyczepy Killer King - 2020-10-08, 20:40
W DL miałem upomnienie podczas kontroli, jak nie miałem odkręconego. Teraz mam wypinany i nie trzeba odkręcać ( różnica w cenie ok 300 zł ) PS. znajomi od szkód komunikacyjnych zalecają, żeby lepiej nie mieć haka na stałe, bo w razie mocnego przywalenia w tyłek może być szkoda całkowita szybciej niż myślicie. Ale jeżeli ktoś lekko przywali, to cała energia pójdzie w pas przedni sprawcy 
|
