DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Zapalająca się kontrolka od Akumulatora

Sroczka - 2021-01-04, 18:24
Temat postu: Zapalająca się kontrolka od Akumulatora
Witam wszystkich.
Proszę o rade bo niestety mam problem z kontrolką od akumulatorów zapala się podczas jazdy nie zawsze (Co to może być). Samochód kupiony w listopadzie 2019 z salonu Dacia W Krakowie. Samochód był na przeglądzie gwarancyjnym 14 listopada potem 28 grudnie w serwisie ASO by usnąć usterkę z zapalającą się kontrolką. Kontrolka zapalała się przed świętami np 24 grudnia 2 razy na odcinku 4 km ( jak się zapaliła zgasiliśmy silnik i odpaliliśmy i potem bez zapalania zrobił 60 km) Po ostatniej wizycie w Aso czyli tydzień temu 28 grudnia raz się zapaliła kontrolka od Akumulatora podczas jazdy. Samochód ma przejechane niecałe 10 tyś km. Ktoś ma jakiś pomysł co to może być bo mnie ASO w Krakowie wkurza. Ostatnio sprawdzili wszystko w normie podpięli komputer coś ustalili jakieś wtryski i tyle. Anty kuna jest tylko zamontowana tez przez Aso a tak nikt nie ruszał nic z elektryką. Obstawiam ze regulator napięć albo jakiś czujnik coś nie styka i dlatego kontrolka akumulatora się zaświeca. Ktoś ma jakiś pomysł co to może być bo to chyba ostatnia wizyta w ASO w Krakowie jak tego nie naprawią

Limes - 2021-01-04, 19:53

No nie wszystko można odczytać ze skanera . I żeby rozwiązać problem należało by pochylić nad samym alternatorem . Po pierwsze to warto by zmierzyć poziom ładowania wtedy kiedy zapali się kontrolka ( jest albo nie ma ) . Po drugie jeżeli to chwilowe ,to sądzę że może być , albo szczotki ( zawieszają się , zimny lut ) , Możliwa też przyczyna że pierścienie ślizgowe mają słabe połączenie z uzwojeniem wirnika , tez zimny lut. Tak czy inaczej altka trzeba rozkręcić ,sprawdzić poszczególne podzespoły i zamontować ponownie. Bo chyba to auto nie ma sterowania ładowania przez ECU.
dudu$ - 2021-01-04, 20:03

warto było by jak kolega wyżej napisał pomierzenie ładowania kiedy zaświeca się kontrolka, tylko że trzeba zaopatrzyć się w miernik cyfrowy. Ewentualnie jak masz interfejs na bt to spróbować odczytać ładowanie przez interfejs i program np torque. Trzecią możliwością ale nie wiem czy jest to opcja miarodajna, po zapaleniu sie kontrolki, wejść w tryb testowy radia ( jeżeli masz te seryjne bez wyświetlacza dotykowego) i tam w opcjach jest podane napięcie w instalacji. Aby ejsć w ten tryb należy podczas działania radia przycisnąć dłużej przycisk media lub menu. Po 10-15 sekundach odpali się ukryte menu
Killer King - 2021-01-04, 20:45

Skoro samochód na gwarancji to uderzaj do ASO.
Jeżeli kontrolka zaświeci się poza godzinami pracy ASO to zrób zdjęcie lub nagraj filmik.
Jeżeli jeszcze jest czynne ASO to podjedz i poproś kogoś z serwisu, żeby odnotował zaświeceni kontrolki. Wiadomo, że możesz gasić silnika, wiec trzeba kogoś zostawić w samochodzie.

Każde zgłoszenie w ASO mają odnotowane i w końcu wymianą alternator albo zrobią porządek od maską.

W pierwszej kolejności podjedz do ASO i zgłoś, że raz na kilka dni zapala się kontrolka ładowania.
Następnie poinformuj, że kolejne zapalanie udokumentujesz zdjęciem, nagraniem albo podjedziesz od razu do ASO bo tak nie powinno być.

Nie każde ASO to samo zło ;)

Sroczka - 2021-01-04, 21:17

Teraz żona zrobiła zdjęcie i ma udokumentowane i stan licznika.Narazie 2czy 3 dni spokuj ale mało kilometrów robimy w tygodniu bo max 30km dzienie ASO ma dzwonić bo żona dzwoniła i mają dzwonić(co dalej z tym fantem będą robić ) jak na gwarancji to niech to robią dopuki gwarancja jest jak się wkuze to dam auto to innego serwisu i wystawie Dacia rachunek jak oni nie potrafią tego zrobić. Na komputerze był zapisany blond że kontrolka się świeciła. Niny sprawdzali napięcia wszystko w normie ale nadal po tygodniu serwisu zaświeciła się kontrolka i taka zabawa od września w kotka i myszkę....
Krystian67 - 2021-01-05, 07:47

W normalnym układzie w sprawnym aucie nic takiego nie powinno się dziać. Jest problem , jest gwarancja , jest serwis aso. I tego się trzymaj. Nie zmieniaj serwisu. Ktoś w koncu bedzie się tam z czegoś tłumaczył. Potem możesz zadzwonic na infolinię do warszawy. Zawsze masz prawo do reklamacji usługi.
maugu - 2021-01-05, 11:06

Limes napisał/a:
.... Po pierwsze to warto by zmierzyć poziom ładowania wtedy kiedy zapali się kontrolka ( jest albo nie ma ) ......

Najprościej - nie wiem czy odpowiednio dokładnie, ale u mnie działa to już od dawna i to za kilka zł . Kup sobie taką ładowarkę USB z wyświetlaczem napięcia - wkłada to się do gniazda zapalniczki i cały czas masz podgląd na stan napięcia w instalacji.

Pedros - 2021-01-05, 12:01

maugu napisał/a:
Kup sobie taką ładowarkę USB z wyświetlaczem napięcia - wkłada to się do gniazda zapalniczki i cały czas masz podgląd na stan napięcia w instalacji.

Mam to samo - proste i skuteczne. W każdej chwili widać co się dzieje z prądem.

Dymek - 2021-01-05, 12:08

Limes napisał/a:
Bo chyba to auto nie ma sterowania ładowania przez ECU.

Oj, niestety ma system zarządzania energią i to komplikuje poszukiwania przyczyny.

Limes - 2021-01-05, 12:20

Jeżeli tak to krąg poszukiwania przyczyny się rozszerza . I przyczyna może się ukryć w dwóch różnych miejscach. Może to żadna awaria a tylko luźny pin. W serwisie pewnie wiedzą jak to rozwiązane Jest to jednak awaria ,a auto ma gwarancję .
Krystian67 - 2021-01-05, 18:05

Ja dalej obstawiam swoje. Nie musze się znać na prądzie. I auto ma być sprawne. Co myśle opisalem. Postawic w aso i niech myślą. Na pierwszym piętrze serwisu są technicy od myślenia i zarabiania grubej kasy. Postaw samochód i niech szukaja.
Sroczka - 2021-01-05, 18:44

Serwis odzwaniał powiedział jak to tylko jednorazowe to nie trzeba umawiać się jak powtórzy się znów to dopiero bo może był skok napięcia.(Jak to sprawdzić jak auto w tygodniu stoi ) Sprawdzałem przez święta to było obniżone napięcie przez zapalniczkę i na telefon jakaś aplikacja. Zobaczymy co i jak jak nie naprawiali tego teraz i będzie się powtarzało to pojedziemy na serwis. Jak to nic nie da to warszawa


https://allegro.pl/oferta/miernik-tester-akumulatora-do-zapalniczki-12v-24v-6831916710
Czy takie cos wystarczy do pomiaru napięcia na Zapalnice ?

maugu - 2021-01-05, 19:20

Chyba mam taki sam.
Limes - 2021-01-05, 20:01

Powiedź Panu serwisantowi ,że może on ma skok napięcia jak mu taki problem zgłaszasz. I jak nie wie jak zacząć diagnozę , niech to powie. Zaświecenie się kontrolki to problem z obwodem wzbudzenia .
Sroczka - 2021-01-06, 16:10

Niestety znów się kontrolka zaświeciła. Jutro żona dzwoni i idzie znów na serwis mam pytanie czy mogę od ASO żądać historii serwisowej co kiedy i kto robił ?( Bo jak po tym serwisie będzie to samo ide reklamować auto do Warszawy i żądam auto zastępcze bo żona w Ciąży jest i Auto jest nam potrzebne) A nie będę do serwisu specjalnie jeździł 60km od domu bo ktoś serwisie nie umie zdiagnozować usterki.
Po ostatnim serwisie czyli 28.12.2020 Dwa razy się zaświeciło 02.01.2021 przebieg 9910km a dziś 2 raz 6.01.2021 Przebieg 9995Km (85Km robione między dwoma komunikatami) Udokumentowane na zdjęciach I niech mi nadal wciskają ze to skok napięcia ...... ASO W Krakowie na Alei 29 listopada.

Limes - 2021-01-06, 17:16

Teraz to już tylko aby wymienić doświadczenia , bo wiemy że naprawa w ramach gwarancji. Zapaliła się o co ? pali się światłem ciągłym . mruga , żarzy się . Czy przegazówka pomaga , czy trzeba auto wyłączyć , i ponownie odpalić . W takim przypadku może trzeba oscyloskopem podejrzeć pracę alternatora .
Sroczka - 2021-01-06, 18:13

Świeci się cały czas aż nie zgasi się silnika a potem jak się włączy jest ok do czasu aż się znów zapali. Przynajmniej przez 5 km drogi aż było miejsce by w bezpiecznym miejscu zatrzymać się i wyłączyć silnik. Czy możliwe ze anty kuna robi takie problemy bo gdzieś od tego momentu się zrobił taki problem. Przedtem kontrolka świeciła się może raz na miesiąc a teraz coraz części aż to serwisu 28.12.2020a od tego czasu tylko 2 razy.
Limes - 2021-01-06, 18:42

Myślę że mogła . Do wzbudzenia alternatora do pracy , a zarazem świecenia /gaszenia kontrolki idzie jeden cienki przewód . Łatwy do uszkodzenia ciągłości przewodu , jednak łączenie może być na t zw . styk. Drganie silnika /samochodu i obwód rozłączony. Możesz popatrzeć na wiązkę od altka , poszukać uszkodzenia . Często , ale to nie pewne w tym aucie na wzbudzenie przewód koloru niebieskiego.
Sroczka - 2021-01-06, 18:52

Zobaczymy czy naprawią to do soboty jak nie to będę szukał najwcześniej w sobotę tego problemu. Bo jak z pracy wychodzę to już ciemno jest niestety.
eio - 2021-01-06, 18:58

Sroczka napisał/a:
Świeci się cały czas aż nie zgasi się silnika a potem jak się włączy jest ok do czasu aż się znów zapali. Przynajmniej przez 5 km drogi aż było miejsce by w bezpiecznym miejscu zatrzymać się i wyłączyć silnik. Czy możliwe ze anty kuna robi takie problemy bo gdzieś od tego momentu się zrobił taki problem. Przedtem kontrolka świeciła się może raz na miesiąc a teraz coraz części aż to serwisu 28.12.2020a od tego czasu tylko 2 razy.

To masz głównego podejrzanego. Pewnie zależy od rodzaju urządzenia - elektronicznego odstraszacza, który dokupiłeś i podłączyłeś do aku. Sprawdź czy urządzenie jest sprawne. Dobrej jakości odstraszacze biorą bardzo mało prądu na postoju.

Limes - 2021-01-06, 19:52

Oooo, ... żle zrozumiałem ( anty-kunę ) . Zrozumiałem ,że miałeś już wizytę tej panienki i ślady obecności pod maską zostawiła . A montaż był po wizycie .
Sroczka - 2021-01-06, 20:11

Coś mi tak jak by zaczęło podgryzać wygłuszanie maski(około Czerwiec lipiec) (Ewentualnie zawór o Klimy) I od razu pojechałem pod ASO by to zamontowali nie ryzykuje przy nowym samochodzie. Znajoma miała rok Dustera i dała 1000zł za przewody bo coś jej pogryzło ale był problem z odpaleniem samochodu itp .U mnie wszystko działa oprócz kontroli od akumulatora. Wiec zobaczę Co ASO wymyśli a jak nie to ja wjeżdżam na kanał i szukam pogryzionych kabli czy cos przetartego wyciągniętego itp. Może sam znajdę nisz oni bo Oni nawet dobrze zaizolować kabelków nie unią przy anty kunie i śmieci zostawali przy alternatorze(Izolacje starą z anty kuni bo też ja sprawdzali ostatnio )
Limes - 2021-01-06, 20:15

Przewody i dostęp do nich , jest od ,, góry ,, . Kanał nie koniecznie - ale sprawdzić warto. Część okablowania leci dołem .
eio - 2021-01-07, 16:12

Dobry polski elektr. odstraszacz można kupić na rynku za kilkadziesiąt pln. Ma on wszelkie zabezpieczenia i moim zdaniem jest skuteczny. Kabelki przykręca się do obu bolców aku. I koniec roboty. Praktycznie nie da rady tego zepsuć. Ale to teraz problem aso.
Sroczka - 2021-01-07, 18:59

Mam polski zamontowany:)
https://www.odstraszanie....AiABEgKUGfD_BwE

Taki model jak sie nie myle

eio - 2021-01-07, 22:03

2-3 lata temu kupiłem taki model za 60 pln. Pobór prądu: 45mA.
Prezes - 2021-01-08, 11:32

I to mi przypomina, że muszę kostki WC wymienić, bo już z jednymi prawie 3 lata jeżdżę..
Kupuję najtańszy model = z najbardziej niezdrową chemią, cena 2 szt. ok. 3 PLN, Pobór prądu: 0mA :mrgreen:

eio - 2021-01-08, 17:12

Prezes napisał/a:
I to mi przypomina, że muszę kostki WC wymienić, bo już z jednymi prawie 3 lata jeżdżę..
Kupuję najtańszy model = z najbardziej niezdrową chemią, cena 2 szt. ok. 3 PLN, Pobór prądu: 0mA
Mam i jedno i drugie. Akumulator ładuję z funkcją recond 2 razy w roku. Nie jeżdżę na krótkich trasach. Raczej zamiejscowe. Żadnych problemów z aku.
Sroczka - 2021-01-12, 17:21

Samochód z serwisu wrócił diagnoza ze Anty kuna dużo prądu brała i dlatego i podkładki na anty kunie były za grube. Alternator i regulator napięcia kable sprawne. Jeśli będzie nadal kontrolka się świeciła akumulator będzie wymieniany. Do 3(Wymiana akumulatora) razy w serwisie jeśli będzie maił być 4 raz idzie reklamacja Auta.....
marko - 2022-01-08, 12:19

Dzień dobry.
Widać problem włączającej się kontrolki "braku ładowania" dotknął kolejną Sandero II .
W moim przypadku usterka wystąpiła już 3 krotnie z tym, że jednego dnia w odstępie około 2 km, potem przejechałem bez problemu 20km, kolejnego dnia 12km, żeby przy kolejnej trasie znowu zmierzyć się z tą usterką. Jak u kolegi "Sroczka", po ponownym uruchomieniu silnika usterka ustępuje.
Zastanowiła mnie jedna rzecz, mianowicie usterka wystąpiła kiedy włączyłem przycisk "dobra widoczność" na panelu sterowania automatycznej klimatyzacji. Zatem dziś postanowiłem przyjrzeć się bliżej tematowi i oto moje spostrzeżenia.
Napięcie akumulatora przed rozruchem silnika, przy temperaturze otoczenia 0 stopni wyniosło 12,44V. Po uruchomieniu silnika, przy wyłączonych odbiornikach poza radiem MNE i światłami do jazdy dziennej, napięcie akumulatora wzrosło do 14,1V, więc uznajmy, że w normie. Natomiast po włączeniu przycisku "dobra widoczność" napięcie akumulatora wzrosło do wartości 14,53V a po dodatkowym "dociążeniu" światłami mijania, drogowymi, przeciwmgielnymi przód i tył, napięcie osiągnęło wartość 14,65V. Po wyłączeniu wszystkich odbiorników, napięcie osiągnęło wartość 13,78V.
Niestety podczas pomiarów, nie wystąpiła usterka ładowania akumulatora, jestem ciekaw jak wartość napięcia wówczas występuje na zaciskach akumulatora.
W obecnych samochodach, sprawę komplikuje układ systemu zarządzania energią. Być może, układ progowy czy porównujący napięcie minimalne i maksymalne na akumulatorze, generuje błąd.
Samochód na gwarancji więc specjalnie nie ma co gdybać, od tego mamy ASO.
Pozdrawiam

marko - 2022-03-22, 20:22

Sroczka napisał/a:
Samochód z serwisu wrócił diagnoza ze Anty kuna dużo prądu brała i dlatego i podkładki na anty kunie były za grube. Alternator i regulator napięcia kable sprawne. Jeśli będzie nadal kontrolka się świeciła akumulator będzie wymieniany. Do 3(Wymiana akumulatora) razy w serwisie jeśli będzie maił być 4 raz idzie reklamacja Auta.....

Ponad rok minął i jak obecnie wygląda sprawa z lampką ładowania akumulatora?
Moja Sandero z tą samą przypadłością w ASO. Rutynowo sprawdzili co mogli i jeśli się usterka powtórzy, kazali ponownie przyjechać.
W serwisie byłem 15,03,2022 a do dziś czyli do 22,03,2022 już dwa razy wystąpiła usterka.
Zacząłem już sam prowadzić diagnostykę, przed uruchomieniem silnika wykonuję pomiary napięcia akumulatora. Napięcie to wynosi niezmiennie około 12,2V i nie zdarza się aby przekroczyło 12,3V.
Kontrolka zaświeciła się dotychczas po 24km jazdy i po raz drugi po 14km jazdy. Udało się z racji tego, że dojechałem do celu wykonać pomiary napięcia przy świecącej się kontrolce. Napięcie na akumulatorze wynosiło około 13,56V przy włączonych światłach pozycyjnych (nawiew, MNE wyłączone). Po wyłączeniu zapłonu napięcie na akumulatorze od razu spada do wartości 12,66V.
Moim skromnym zdaniem akumulator do wymiany.
Nawiasem mówiąc w poprzednim Sandero akumulator był od nowości (10 lat) i nic nie wskazywało że ma dość eksploatacji.
O dziwo w tym modelu nie używam S&S, odruchem Pawłowa, zacinając pasy wyłączam ten "wynalazek" a tu takie kwiatki.
Lekarz umówiony tym razem na 31,03, zobaczymy co przyniesie wizyta.

Dymek - 2022-03-23, 11:58

marko napisał/a:
Zacząłem już sam prowadzić diagnostykę, przed uruchomieniem silnika wykonuję pomiary napięcia akumulatora. Napięcie to wynosi niezmiennie około 12,2V i nie zdarza się aby przekroczyło 12,3V.
Kontrolka zaświeciła się dotychczas po 24km jazdy i po raz drugi po 14km jazdy. Udało się z racji tego, że dojechałem do celu wykonać pomiary napięcia przy świecącej się kontrolce. Napięcie na akumulatorze wynosiło około 13,56V przy włączonych światłach pozycyjnych (nawiew, MNE wyłączone). Po wyłączeniu zapłonu napięcie na akumulatorze od razu spada do wartości 12,66V. Moim skromnym zdaniem akumulator do wymiany... .
Nie wydaje mi się... Masz typowe wyniki pomiarów, zbieżne z moimi (akurat w Sandero2) przy zupełnie nowym akumulatorze, który siedzi w samochodzie co najmniej 2 tygodnie. Dokładnie tak to wygląda a o takie napięcia "stara się" układ inteligentnego ładowania. Po zamontowaniu akumulatora naładowanego do 100%, przez pierwszy tydzień-dwa napięcia utrzymują się na wyższym poziomie, potem wszystko się ustala- jak wyżej.
Ja wymieniałem akumulator po 4 latach, ale z uwagi na napięcia po nocy poniżej 11,5V i niemożność naładowania prostownikiem do poziomu powyżej 12,5V (przy czym nigdy nie było żadnych kontrolek, ani żadnych problemów użytkowych w samochodzie).
Moim zdaniem jest coś namotane w sofcie czy osprzęcie- generuje nieuzasadnione alarmy, których nie powinno być podczas pracy silnika, co potwierdzają Twoje pomiary. Koniecznie poinformuj ASO przy jakim napięciu wyskakuje ci alarm.

tomkasz - 2022-03-23, 12:05

marko napisał/a:
Napięcie to wynosi niezmiennie około 12,2V i nie zdarza się aby przekroczyło 12,3V.
... Udało się z racji tego, że dojechałem do celu wykonać pomiary napięcia przy świecącej się kontrolce. Napięcie na akumulatorze wynosiło około 13,56V przy włączonych światłach pozycyjnych (nawiew, MNE wyłączone). Po wyłączeniu zapłonu napięcie na akumulatorze od razu spada do wartości 12,66V.

To wszystko powyżej jest prawidłowe (też mam takie wartości w D2). Pytanie ile faktycznej zgromadzonej energii w aku za tym stoi (przy tych 12,2-12,3 po unormowaniu). A jest objaw problemów z rozruchem? (bo jak nie ma to nie jest to problem z aku, a i także z samym ładowaniem jako takim i jego zarządzaniem przez moduł od tego)

marko - 2022-03-23, 12:51

Kompletnie żadnych problemów z rozruchem nie ma. W każdą pogodę, czy temperatura na plusie czy poniżej zera odpala od razu za pierwszym razem. Dlatego jest to trudne do diagnostyki.
marko - 2022-03-23, 13:00

Dymek napisał/a:
marko napisał/a:
Zacząłem już sam prowadzić diagnostykę, przed uruchomieniem silnika wykonuję pomiary napięcia akumulatora. Napięcie to wynosi niezmiennie około 12,2V i nie zdarza się aby przekroczyło 12,3V.
Kontrolka zaświeciła się dotychczas po 24km jazdy i po raz drugi po 14km jazdy. Udało się z racji tego, że dojechałem do celu wykonać pomiary napięcia przy świecącej się kontrolce. Napięcie na akumulatorze wynosiło około 13,56V przy włączonych światłach pozycyjnych (nawiew, MNE wyłączone). Po wyłączeniu zapłonu napięcie na akumulatorze od razu spada do wartości 12,66V. Moim skromnym zdaniem akumulator do wymiany... .
Nie wydaje mi się... Masz typowe wyniki pomiarów, zbieżne z moimi (akurat w Sandero2) przy zupełnie nowym akumulatorze, który siedzi w samochodzie co najmniej 2 tygodnie. Dokładnie tak to wygląda a o takie napięcia "stara się" układ inteligentnego ładowania. Po zamontowaniu akumulatora naładowanego do 100%, przez pierwszy tydzień-dwa napięcia utrzymują się na wyższym poziomie, potem wszystko się ustala- jak wyżej.
Ja wymieniałem akumulator po 4 latach, ale z uwagi na napięcia po nocy poniżej 11,5V i niemożność naładowania prostownikiem do poziomu powyżej 12,5V (przy czym nigdy nie było żadnych kontrolek, ani żadnych problemów użytkowych w samochodzie).
Moim zdaniem jest coś namotane w sofcie czy osprzęcie- generuje nieuzasadnione alarmy, których nie powinno być podczas pracy silnika, co potwierdzają Twoje pomiary. Koniecznie poinformuj ASO przy jakim napięciu wyskakuje ci alarm.

Obawiam się, że możesz mieć rację odnośnie oprogramowania. Coś jest niewłaściwe interpretowane przez system i wyrzuca błąd w postaci lampki ładowania akumulatora i krótkiego dźwięku.
Ale z drugiej strony, czekam na naprawę przez ASO.
Jak piszesz, że wymieniałeś akumulator po 4 latach, być może jest to początek złego. Moja Sandero jest z 2019roku z tym że zakupiona w 2020. Więc akumulator prawie 3 letni. Z tym, że jak piszesz, że nie miałeś żadnych zaświecających się lampek to już nie mam pojęcia o co kaman.

marko - 2022-03-31, 10:07

Mamy 31 marca i Sandero ponownie u "lekarza" w RRG, ciekawe co Panowie znajdą o ile wogóle znajdą.
Póki co sam zacząłem prowadzić swoją diagnostykę, polegającą jedynie na pomiarze ciąłym napięcia w układzie podczas jazdy. Niepokoi mnie bardzo duże wahanie napięcia. Jego wartości zmieniają się praktycznie od maks. 15V do min. 11,8V.
Nie jest to raczej związane z większym obciążeniem.
Już próbowałem powłączać wszystkie możliwe odbiorniki z oświetleniem wnętrza włącznie (m.in. ogrzewanie tylnej szyby, nawiew na max, światła zewnętrze itp). Nie wpływa to na zwiększenie czy zmniejszenie napięcia.

tomkasz - 2022-03-31, 10:45

Ogólnie przy hamowaniu silnikiem jest max czyli 14,9-15,0V (zawsze niezależnie od wszystkiego). A jeżeli system zarządzania ładowaniem uznaje, że przy danej temp. poziom naładowania jest okej i nie ma żadnych znaczących odbiorników prądu to może spadać do okolic 12,2-12,3 - wtedy w ogóle nie ładuje aku. Te 11,8 jako minimum na odpalonym silniku raczej nie jest okej.

Ten system ładowania w uproszczaniu działa tak: jak aku jest naładowany i nie ma obciążenia to nie ładuje i wtedy jest te ~12,3, a ładowanie (w ramach eko, oszczędności paliwa itd.) odbywa się przy każdym hamowaniu silnikiem maksymalnym prądem (wykorzystanie hamowania bez obciążania silnika i zużywania paliwa). Jeżeli bilans z takiego działania jest na "-" tzn. mniej ładuje niż zużywa prądu z aku to co jakiś czas powinien podładowywać aku i wtedy nawet bez obciążenia (ogrzewanie szyb/lusterek, dmuchawa, światła mijania/drogowe itd.) powinno przez dłuższy czas być >13,x V napięcie.

marko - 2022-03-31, 11:00

Czyli może być istotnie błąd softu czy coś i stąd takie "cyrki" się dzieją
Pomiędzy 15 marca a dziś, usterka wystąpiła 4 krotnie.
Przestaję dziwić się, że ASO ma problem z lokalizacją przyczyny.
Ale z drugiej strony auto na gwarancji więc ma być sprawne i nie denerwować kierowcy lampkami ostrzegawczymi :->

Dymek - 2022-03-31, 12:52

marko napisał/a:
Jego wartości zmieniają się praktycznie od maks. 15V do min. 11,8V.
Ja to mogę potwierdzić, napięcie zmienia się cały czas. Poniżej 12V tez kiedyś miałem przez małą chwilę, ale raczej poniżej 12V nie spada. A na pewno nie zmienia się skokowo od min do max, to są raczej takie "schodki"- to znaczy kolejno przeskakuje na wyższe lub niższe poziomy pośrednie.
Cytat:
Nie jest to raczej związane z większym obciążeniem.

A to już nie jest normalne, chyba że system wyczuwa naprawdę na full naładowany akumulator- wtedy faktycznie długo nie reaguje na obciążenia. Natomiast u mnie przy właściwie stale niedoładowanym akumulatorze, w większości wypadków samo włączenie świateł mijania to natychmiastowy wzrost napięcia do poziomu powyżej 14V (jeżeli wcześniej było niskie). Natomiast odłączenie słynnej wtyczki czujnika przy minusowej klemie akumulatora stabilizuje napięcie na poziomie ok. 14,3V i wtedy już przestaje się zmieniać. System ładowania zachowuje się wtedy jak klasyczny, z regulatorem ze stałym napięciem.

marko - 2022-03-31, 13:37

Tym czasem po 4 godzinach doktoryzowania się przy mojej Sandusi, umówiony jestem na wymianę alternatora, który wg ASO jest przyczyną usterki.
Za tydzień będą działać, więc zobaczę czy diagnoza potwierdziła uszkodzony element czy zaczyna się zabawa w wymianę na chybił trafił a może się uda.
Dam znać czy przyniesie to poprawę, czyli wyeliminuje usterkę.
Wracając do moich spostrzeżeń, to potwierdzam że napięcie przy stałym obciążeniu zmienia się w zakresie mniej więcej 12V do aż 15V. Z tym że napięcie poniżej 12V wystąpiło dosłownie po uruchomieniu silnika. Zauważyłem również, że lampka zaświeciła się w momencie kiedy napięcie nie przekroczyło 13V a włączone było poranne obnażenie świateł mijania, dmuchawy i ogrzewania tylnej szyby że o MNE nie wspomnę.
Podczas dziesiejszej trasy, jak na złość kontrolka nie zaświeciła się a napięcia w zakresie najniższe 13,6V a najwyższe 15V, natomiast przeciętnie w okolicy 14V więc jak z podręcznika.

leszek800 - 2022-04-03, 18:35

wymiana alternatora nic nie da , mam to samo wymieniłem alternator bo byłem pewny że to wina alternatora , po wymianie problem nadal jest.
marko - 2022-04-09, 10:38

@leszek800 - Możesz mieć słuszność, że to nie wina alternatora. Auto jest na gwarancji więc wiele mnie to nie obchodzi co jest przyczyną, jeśli usterka pojawi się ponownie to kolejny raz będzie wizyta w ASO.
Póki co, 7 kwietnia ASO wymieniło alternator na nowy wraz z paskiem napędowym (obawiałem się że założą stary).
Dotychczas usterka nie wystąpiła ale to za krótko na jednoznaczne potwierdzenie.
Od poprzedniej wizyty w ASO dn. 31,03 do dn. 07,04 usterka wystąpiła dwukrotnie jednego dnia.
Tak czy siak, niech się doktoryzują na mojej Sandero byle by skutki były pozytywne, poniekąd to nowe części pod maską mile widziane.

leszek800 - 2022-04-09, 17:20

U mnie jest to samo ,bywa tak że kontrolka nie zapala się przez tydzień lub dwa a w niektórym dniu potrafi sie zapalic dwukrotnie aż w koncu wyskakuje check - słabe ładowanie akumulatora P2503 charging system voltage low i nie mogę sobie z tym poradzic . Ładowanie mam na poziomie14-14.5 v ,w momencie zaświecenia kontrolki napięcie spada ładowania spada do 13.5v a następnie z powrotem rośnie do 14-14.5v. Jestem ciekawy czy u ciebie ta usterka powróci czy też nie, w razie czego informuj na forum.pozdrawiam
marko - 2022-04-09, 18:44

leszek800
Oczywiście, że napiszę warto aby wszyscy wiedzieli aby zwyczajnie nie wyważać otwartych drzwi.

Henry - 2022-04-09, 20:11

Ja mam podobny problem z nowym Dusterem - po 20km zapala mi się lampka STOP i akku, piszczy i pojawia komunikat "Usterka elektryczna". Po zgaszeniu i odpaleniu jest ok, ale po kilometrze znowu to samo. Po wyłączeniu na kilkanaście minut znowu jest spokój przez 20km. Akku został doładowany, więc to nie niskie napięcie. Zresztą ta cykliczność 20km albo co 1km wskazuje raczej na jakiś problem z software. Może jakiś czujnik się przegrzewa?
marko - 2022-04-10, 08:26

leszek800 napisał/a:
wymiana alternatora nic nie da , mam to samo wymieniłem alternator bo byłem pewny że to wina alternatora , po wymianie problem nadal jest.

Panie Kolego i taka jest prawda, dziś usterka ponownie wystąpiła :evil:
Więc kolejne zgłoszenie do ASO poczynione.
Ciekawe cóż teraz wymyślą Panowie z serwisu?

leszek800 - 2022-04-10, 18:15

No to czekamy na nowe pomysły z serwisu,może wreszcie się dowiemy gdzie tkwi problem.
tomkasz - 2022-04-10, 19:11

Jak ktoś ma dostęp do wszystkich informacji o samochodzie (a tak mają ASO) - tj. schematy, oprogramowanie, bazę błędów, podręczniki ... itd. i nadal nic, to chyba nie umie nic więcej niż wymianę wg instrukcji krok po kroku. Może trzeba zmienić ASO?
Henry - 2022-04-14, 16:55

Tak z kronikarskiego obowiązku napiszę tutaj, mimo że to nie mój wątek, że dzisiaj odebrałem swojego Dustera z irytującym "Usterka elektryczna" - podobno błąd montażu w fabryce i jakiś przewód masowy był źle podłączony. Nikt nie wie czemu nie pojawiało przez pierwsze 500km, a potem dopiero po 20km od odpalenia. Jak dzwonił serwisant to było słychać że jest z lekka zaskoczony, bo pierwszy raz im się coś takiego zdarzyło. Zachciało mi się nowego skomputeryzowanego samochodu :roll:
marko - 2022-04-14, 17:04

Ja natomiast w Wielki Piątek jadę do ASO na kolejne doktoryzowanie elektryków. Dziś udało mi się wywołać awarię czyli spowodowałem włączenie lampki kontrolnej braku ładowania akumulatora. Warunki w zasadzie po jeździe jakieś 16km auto postało około 30 minut. Następnie wsiadłem i miałem do pokonania dystans około 3km. Na czas jazdy włączyłem wszystkie możliwe światła: mijania, drogowe, przeciwmgielne przednie i tylne, nawiew na maks i ogrzewanie tylnej szyby. Po około 1,5km kontrolka się włączyła.
Krystian67 - 2022-04-14, 19:01

Cała ta inzynieria wraz z wynalazkami ciagnie na dno te firmy i włascicieli aut. . Juz widzę prywatne geszewty jak sobie radza z takimi przypadłosciami. Przypomina mi to nasze tramwajki na slasku , które żeby jeżdzic musiały i mają serwis 24h. A serwisanci praktycznie spędzali w nich 3/4 doby , a 1/4 na zycie i jedzenie. Oczywiscie daleko poza domem.
marko - 2022-04-17, 13:37

Mimo wszystko nie tracę wiary w techników z ASO. Zostawiłem auto na Święta i jeszcze po południu w piątek dostałem informację, że udało im się wywołać włączenie kontrolki akumulatora. Więc oby znaleźli przyczynę i ją wyeliminowali to jestem w domu.
Póki co zastępczo jeżdżę Renault Megane z dieslem. Może jakość wykonania o niebo lepsza niż Sandero ale wygodniej zdecydowanie jest w Dacii.

leszek800 - 2022-04-17, 17:06

No to czekamy na informacje , wypytaj dokładnie co jest-było przyczyną zapalania się tej kontrolki.
Krystian67 - 2022-04-19, 17:14

Pewnie coś wynajdą , ale musza zameldowac do centrali, zeby móc grzebac , bo bez ich zezwolenia tylko myja te auta. Ja tak miałem. Gdy stwiedziłem wadę zamka w drzwiach.
marko - 2022-04-19, 23:53

Oj tam, wynajdą czy nie wynajdą, ale co sobie Megane pojeżdżę to moje :->
marko - 2022-04-20, 20:07

Megane oddane, nawiasem mówiąc fajne i stosunkowo oszczędne auto, skoro około 9,5L wystarczyło na prawie 180km.
Sandero odebrana, tym razem ASO wymieniło akumulator :shock:
Jak się dowiedziałem, nauczyli się jak "wywołać" włączenie kontrolki akumulatora ale tak naprawdę przyczyny jako takiej nie znaleźli. Wymienili akumulator, wykonali ponownie próby i nie udało im się doprowadzić do włączenia kontrolki.
Osobiście jakoś nie wierzę w uszkodzenie akumulatora, który ma bez mała 3 lata. Silnik pali od przysłowiowego strzała i raczej nic nie wskazywało by na zmęczony życiem akumulator. Jednak cóż pojeździmy i zobaczymy.
Z całych tych napraw mam chyba najdroższe Sandero, auto od zakupu 2 lata a już nowy akumulator, nowy alternator i pytanie co jeszcze.

tomkasz - 2022-04-20, 20:46

Oby w końcu wrócił spokój i pełna harmonia ;-) .
zimny - 2022-04-20, 21:04

mam od 5lat lodgy 1,2 tce i od 2-3 lat zapala się kontrolka akumulatora. na gwarancji nie udało się tego usunąć a teraz nie chcę szukać. czekam aż się porządnie zepsuje. najprawdopodobniej pomogłaby wymiana wiązki elektrycznej, którą mogły naruszyć zęby gryzoni albo przetrał się kabel na jakimś zagięciu. na razie jednak auto działa, tylko to pikanie wkurza.
marko - 2022-04-25, 20:34

Ręce już opadają, niestety alternator jak i akumulator to na pewno błędna diagnoza.
Dziś lampka ładowania dwukrotnie zaświeciła się podczas jazdy.
Dam mu jeszcze szansę, do trzech razy sztuka i znów zgłaszam usterkę do ASO.
Jak na razie nowy alternator, nowy akumulator co jeszcze mnie czeka może nowa Sandero :lol:

leszek800 - 2022-04-26, 15:28

Czekałem na tą odpowiedz byłem pewny że już po problemie . a już miałem wymieniać akumulator. To ciekawe co tym razem wymyśli serwis.
leszek800 - 2022-05-12, 16:03

cyt.(Ręce już opadają, niestety alternator jak i akumulator to na pewno błędna diagnoza.
Dziś lampka ładowania dwukrotnie zaświeciła się podczas jazdy.
Dam mu jeszcze szansę, do trzech razy sztuka i znów zgłaszam usterkę do ASO.
Jak na razie nowy alternator, nowy akumulator co jeszcze mnie czeka może nowa Sandero )

kol.marko mógłbyś podrzucić czy została u ciebie rozwiązana usterka zapalającej się lampki ładownia akumulatora?

marko - 2022-05-20, 12:24

Sprawa póki co acta, z kontekstu rozmowy wynika jak w wielu zresztą przypadkach dotyczących samochodu Dacia, że TTTM. Dziś dowiedziałem dowiedziałem się, że samochód jest w pełni sprawny :shock:
Taka jest konstrukcja samochodu, alternator 120A o wydolności 2kW i podczas obciążenia odbiornikami (światła, ogrzewanie szyby, dmuchawa itp) podobno nie daje rady.
Na chwilę obecną, od ostatniej wizyty w ASO a było to 10,05 nic złego się nie działo, tzn usterka nie wystąpiła. Dziwne trochę, że przy nie dużym obciążeniu usterka również potrafiła wystąpić.
Ponadto skoro by tak było jak twierdzi ASO, usterka dotyczyła by praktycznie wszystkich samochodów Dacia Sandero i Logan z silnikami 90TCe. Obecnie istotnie dmuchawy używam góra na 4 stopniu, świata jedynie do jazdy dziennej, ogrzewanie tylnej szyby nie potrzebne. Zobaczymy co czas pokaże.

Dymek - 2022-05-20, 13:22

marko napisał/a:
Sprawa póki co acta, z kontekstu rozmowy wynika jak w wielu zresztą przypadkach dotyczących samochodu Dacia, że TTTM. Dziś dowiedziałem dowiedziałem się, że samochód jest w pełni sprawny :shock:
Ponadto skoro by tak było jak twierdzi ASO, usterka dotyczyła by praktycznie wszystkich samochodów Dacia Sandero i Logan z silnikami 90TCe.
No i co im zrobisz, jak nic nie zrobisz?
To co w takim razie można powiedzieć o znakomitej większości egzemplarzy Sandero, w których ta kontrolka się nigdy nie zapala? Zdaniem ASO one są niesprawne czy może wybitnie sprawne?
Mogę sobie powłączać wszystko co mam na pokładzie, popodpinać prądożerne ładowarki QC i dodatkowo lodówkę turystyczną i nic podobnego nigdy się nie dzieje. O włączonym non-stop (również na postoju) dwukamerkowym rejestratorze trasy i antykunie już nawet nie wspomnę...
Czy może jednak te problemy w Sanderkach generuje montowana od 2018 automatyczna klima, chociaż nie wiadomo czy kol. Sroczka również taką posiada?

marko - 2022-05-20, 14:16

Właśnie to mnie najbardziej zastanawia, skoro problem jest natury globalnej to powinien dotyczyć wszystkich modeli, a jeśli to indywidualny przypadek to tłumaczenie ASO jest idiotyzmem i zasługuje na nagrodę największej herezji 2022 roku.
marko - 2022-05-21, 07:51

Dymek napisał/a:

Czy może jednak te problemy w Sanderkach generuje montowana od 2018 automatyczna klima, chociaż nie wiadomo czy kol. Sroczka również taką posiada?

Rozumiałbym jeśli klimatyzacja była by włączona ale u mnie jest OFF. Owszem włączam czasem, żeby się kompresor przesmarował.

marko - 2022-06-03, 18:20

Ciąg dalszy nierównej walki z ASO i gwarantem.
W odpowiedzi na reklamację zgłoszoną do Dacii otrzymałem w odpowiedzi link do wykazu serwisów :shock:
Podeszli jak widać bardzo profesjonalnie.
Ja uznałem, że nie odpuszczę i jak to w filmie "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz", do Bydgoszczy będę jeździł a w obecnym ASO moja noga więcej nie stanie.
Dziś oddałem do ASO Decar przy ul. Modlińskiej. Wizyta na godzinę 6:00, a po godzinie 12 telefon, że uszkodzony jest jakiś tam przewód (podobno masowy) i samochód musi zostać w serwisie do czasu wymiany, która nastąpi po sprowadzeniu takiego przewodu z Francji. Ucieszyłem się, że nie z Chin zamawiane przez znany sklep zakupowy, bo naprawa mogła by nastąpić już po gwarancji :lol:
Uzyskałem również informację, że samochodem absolutnie nie można jeździć, ponieważ grozi to poważniejszą awarią :shock:
Zatem widać fachowość poszczególnych ASO i ich podejście do tematu. RRG stwierdziło, że samochód jest sprawny i TTTM, a przy tym konsultowali się niemalże z docentami z Politechniki Warszawskiej a tu dowiaduję się, że auto praktycznie nie powinno być eksploatowane.
Konsekwencje to nie moja sprawa, ale za niepotrzebną wymianę alternatora i akumulatora powinno ASO zapłacić z własnej kieszeni a nie gwarant.
Jedyny plus w tej całej historii to, że pojeździłem wcześniej zastępczo Megane a teraz Dusterem mogę się nacieszyć, chociaż to żadna nowość.
Jak już będzie po naprawie, napiszę dla potomnych czy tym razem naprawa była skuteczna.

eio - 2022-06-04, 21:38

Gwarancja jest wydłużana o czas (liczbe dni) naprawy. Nie na obaw. Oby usunęli usterkę, żebyś się cieszył nabytkiem.
marko - 2022-06-16, 12:26

Jak narazie cieszę się z jazd tekstowych innymi autami niż moje. Dobry tydzień był Duster 1.3TCe, żeby po odbiorze swojej Sandero, teoretycznie po naprawie okazało się że lampka znowu podczas jazdy zapaliła się :evil:
Od wczoraj mam zastępczo Dustera z SCe115 pod maską.
Zaczynam widzieć co raz więcej plusów napraw gwarancyjnych, szkoda że nie ma jednak efektu najważniejszego, czyli skutecznej naprawy.

leszek800 - 2022-06-20, 15:33

U mnie po wgraniu nowego softu oraz sterowników kontrolka ładowania już się nie zapala-przynajmniej od ok.miesiąca jest już spokój z kontrolką i pikaniem.Prawdo podobnie jest to wina oprogramowania przynajmniej w moim przypadku.
marko - 2022-06-20, 19:29

Powinni mieć jakąś bazę serwisową i to samo zrobić a nie szukać dziury w całym i wymieniać bezmyślnie dobre podzespoły na dobre tylko że nowe.
Black Dusty - 2022-06-20, 20:44

leszek800 napisał/a:
po wgraniu nowego softu oraz sterowników kontrolka ładowania już się nie zapala

Zmienili próg zapalania kontrolki, tak samo jak bywało z kontrolką oleju i problem rozwiązany.

marko - 2022-06-24, 04:07

Nie wykluczone, że u mnie też w końcu to zrobili, co mnie przestaje dziwić, skoro wszystko co było w obwodzie ładowania akumulatora zostało wymienione na nowe :->
Póki co 3 dni eksploatacji i nie ma najmniejszego problemu.

marko - 2022-06-27, 07:58

Za wcześnie na radość, 25-06 dwa razy, 26-06 jeden raz i dziś ponownie wystąpiła usterka. Ciekawe co teraz ASO wymyśli 🤔
leszek800 - 2022-07-04, 10:37

marko napisał/a:
Za wcześnie na radość, 25-06 dwa razy, 26-06 jeden raz i dziś ponownie wystąpiła usterka. Ciekawe co teraz ASO wymyśli 🤔

jaki jest dalszy ciąg tej usterki naprawili coś?

marko - 2022-07-04, 10:48

Niestety nie, a z racji że samochodu zastępczy mam zarezerwowany na 12 lipca, więc ciąg dalszy nastąpi.
Póki co kontrolka akumulatora zapala się podczas jazdy praktycznie co wyjazd. Zastanawiam się z ilu części (modułów) składa się obwód ładowania. Za chwilę lista części które zostały wymienione się skończy.

Osa_Sandero - 2022-07-04, 12:56

A może najciemniej pod latarnią. Niech sprawdzą same wskaźniki i sterowanie tą lampką. Te błędy akumulatora są gdzieś zapisane w pamięci - czy tylko ta lampka Ci mruga.

Skoro już wszystko sprawdzili i wymienili, to możę uszkodzenie jest w samym module licznika.

leszek800 - 2022-07-04, 16:26

Cytat:
Skoro już wszystko sprawdzili i wymienili, to możę uszkodzenie jest w samym module licznika.

No raczej nie ponieważ po kilku lub kilkunastu takich zaświeceniach kontrolki pojawia się błąd słabe.nie wystarczające ładowanie akumulatora - P2503 charging system voltage low

marko - 2022-07-04, 18:03

Ja bym obstawiał ustawienie napięcia progu włączenia diody. Zbieram się ale na następną jazdę wepnę się poprzez wtyczkę "flukiem" do gniazda zapalniczki, sprawdzę jak zmienia się napięcie i czy po włączeniu kontrolki jego wartość ulega zmianom.
Tak wiem, są aplikacje na telefon i można też przez OBD to zrobić, ale bezpośredni pomiar jest szybszy. Ideałem było by włączyć się bezpośrednio pod akumulator, tylko wydaje się być problematyczne przeciągnięcie przewodów spod maski do kabiny.

leszek800 - 2022-07-04, 19:05

Już to sprawdziłem napięcie się zmienia - przed zapaleniem kontrolki napięcie ładowania spada oraz napięcie akumulatora spada a następnie następuje zapalenie kontrolki brak ładowania i po chwili znowu jest ładowanie napięcie rośnie.czasami następuje to kilka razy dziennie a nieraz dwa trzy razy w tygodniu.Niezależnie od ilości włączonych odbiorników. Walczę z tym już dość długo,wymieniłem alternator na nowy i dalej to samo, przy wypięciu wtyczki ibs-u z minusowej klemy nic się nie zmienia,
Po wgraniu nowego softu pewien czas był spokój a teraz na nowo powrócił problem kontrolki.pozdrawiam

Osa_Sandero - 2022-07-05, 07:10

Skoro napięcie rzeczywiście spada, a układ ładowania i akumulator został sprawdzony/wymieniony - to usterka może być praktycznie wszędzie. Spadek napięcia pomimo sprawnego układu ładowania może powodować nagłe nadmierne obciążenie (uszkodzenie jakiegoś odbioru) lub zwarcie w instalacji (niekonieczne pełne, takie przemijające).

Najlepiej byłoby powiesić na wyjściu z akumulatora amperomierz cęgowy z osobną sondą i sprawdzać jednocześnie, czy temu spadkowi napięcia towarzyszy wzrost prądu.

marko - 2022-07-05, 07:20

Wszystko się zgadza i takie rzeczy myślę, że każdy mający elementarną wiedzę o elektryce i elektronice samochodowej oraz mając do dyspozycji dokumentację techniczną konkretnego modelu auta jest w stanie ogarnąć.
Jednak w moim przypadku jest coś takiego jak gwarancja i pakiet EasySerwis a kupując nowe auto z salonu oczekuję, że ASO usunie w sposób skuteczny usterkę. Jak na razie serwisy wykazują się wiedzą na poziomie elektryka samochodowe z ex serwisu FSO i to zdaje się czasów kiedy królowały FSO1500 i pierwsze modele Poloneza.
Bo jak określić totalnie bezmyślną wymianę alternatora, akumulatora, przewodu masowego itp. Przecież wszystkie te elementy można a nawet trzeba zweryfikować zanim się podejmie decyzję o wymianie. A tak mam wymienione większość elementów układu ładowania a usterka w dalszym ciągu występuje praktycznie za każdym wyjazdem.

leszek800 - 2022-07-05, 11:58

(Najlepiej byłoby powiesić na wyjściu z akumulatora amperomierz cęgowy z osobną sondą i sprawdzać jednocześnie, czy temu spadkowi napięcia towarzyszy wzrost prądu.)

Tak też zrobiłem powiesiłem amperomierz cęgowy i wygląda na to że pobór prądu jest w normie
nic nie wskazuje na to żeby było gdzieś jakieś zwarcie lub nadmierny pobór prądu.Dziś specjalnie zakupiłem specjalny prostownik do ładowania aku. z sys. start stop,po podłączeniu wychodzi na to że jednak aku. nie jest w pełni naładowany.wynika z tego że alternator nie daje rady.Ale to jest tylko moje zdanie.Wolałbym posłuchać opinii fachowców z forum.Skoro serwis nie może się z tą usterką uporać to chyba nie będzie to takie proste dla laika. pozdrawiam

Dymek - 2022-07-05, 12:39

leszek800 napisał/a:
wychodzi na to że jednak aku. nie jest w pełni naładowany.wynika z tego że alternator nie daje rady.
W systemach inteligentnego ładowania, jakie mamy w Daciach czy Renault, akumulator zawsze jest niedoładowany- nawet jak naładujesz akumulator prostownikiem na full, to system zadba. o niedoładowanie w ciągu kilku dni.. Jeśli po długiej jeździe tester pokazuje poziom SOC 75% to już jest bardzo dobrze. Przyjmij to jako pewnik- ten system tak działa zawsze i tak ma być, więc nie tutaj tkwi problem. Na starym akumulatorze miałem poziomy napięcia akumulatora schodzące do 11,3V i nigdy nie zapaliło mi żadnej kontrolki a silnik odpalał bez najmniejszego zająknięcia.
leszek800 - 2022-07-05, 13:37

U mnie też silnik odpala bez problemu napięcie na aku jest różne 11-12v wszystko jest jak najbardziej w porządku oprócz zapalającej sie kontrolki ładowania co jest poprzedzone krótkim sygnałem dżwiękowym.Dzisiaj jeżdziłem troche i ani razu nie zapaliła się kontrolka ,ładowanie w normie , i niejednokrotnie jest tak że przejeżdże tydzień i jest ok a czasami to w jednym dniu kilkakrotnie zapala się kontrolka aż w końcu wyskakuje w/w bład który na dodatek nie za bardzo chce się wykasować.Jeszcze takie spostrzeżenie jak były wysokie temp.na zewnątrz to wtedy kontrolka szalała co chwile.pozdrawiam.
marko - 2022-07-05, 15:41

Panowie ustalmy jedno, przy systemie S&S wszelkie dotychczasowe teorie dotyczące napięcia na zaciskach akumulatora podczas pracy silnika bliskie 14,4V to przeszłość. Tu dopuszczalne są a nawet prawidłowe pewne dość szerokie widełki tego napięcia. Pisałem już w którymś poście, że poza włączoną kontrolką akumulatora, układ elektryczny wydaje się działać prawidłowo. Specjalnie włączam np. nawiew ma maks czy światła mijania w porze dziennej aby możliwie w największy możliwy sposób rozładować akumulator. Mimo tego akumulator wydaje się być ładowany, oczywiście jest to przypuszczenie a nie stwierdzenie.
Usterka moim zdaniem tkwi w module odpowiedzialnym za kontrolę parametrów napięciowo prądowych obwodów elektrycznych samochodu, który to układ pozwala lub nie dopuszcza do wyłączenia silnika w systemie S&S. Czy jest to moduł prosty jak budowa cepa czy element większego mikrokontrolera odpowiedzialnego za inne rzeczy w samochodzie nie mam pojęcia. Ale na miejscu ASO na to bym zwrócił uwagę.

marko - 2022-07-06, 13:23

leszek800 napisał/a:
Już to sprawdziłem napięcie się zmienia - przed zapaleniem kontrolki napięcie ładowania spada oraz napięcie akumulatora spada a następnie następuje zapalenie kontrolki brak ładowania i po chwili znowu jest ładowanie napięcie rośnie.czasami następuje to kilka razy dziennie a nieraz dwa trzy razy w tygodniu.Niezależnie od ilości włączonych odbiorników. Walczę z tym już dość długo,wymieniłem alternator na nowy i dalej to samo, przy wypięciu wtyczki ibs-u z minusowej klemy nic się nie zmienia,
Po wgraniu nowego softu pewien czas był spokój a teraz na nowo powrócił problem kontrolki.pozdrawiam

To u mnie trochę inaczej to wygląda, przed uruchomieniem silnika napięcie mierzone w gnieździe zapalniczki wynosi około 12,5V. Zaraz po uruchomieniu silnika napięcie wynosi około 11,5V i zaczyna w ciągu kilku sekund normować się do poziomu 14,1V po czym obniża się ponownie o około 1-2V. Podczas przejechanych kilku kilometrów, przynajmniej do czasu kiedy nie nastąpi włączenie tej nieszczęsnej czerwonej kontrolki, napięcie oscyluje od około 11,8 a 13,9V. Najczęściej wartość to 12V +/- 5%. Nie zauważyłem aby przed włączeniem kontrolki napięcie spadło poniżej jakiejś wartości np. 11V czy gwałtownie urosło. Natomiast już po włączeniu kontrolki akumulatora napięcie utrzymuje dość stabilnie wartość około 13,6-13, 7V i nie ma takiej huśtawki jak wcześniej.

leszek800 - 2022-07-06, 13:41

wszystko pięknie tylko czemu ta kontrolka się zapala i czemu wyskakuje błąd P2503 charging system voltage low o to jest pytanie na które musimy sobie odpowiedzieć .jak to naprawić,gdzie tkwi problem
marko - 2022-07-06, 13:49

13 lipca ponownie ASO ma zająć się moim Sandero, przekażę im swoje obserwacje, być może na coś ich to doprowadzi. Naprawdę tyle elementów zostało wymienione na nowe, że lista potencjalnie podejrzanych mocno się skurczyła. Nie znam dokumentacji Sndero/Logana, może moduł S&S czy jak go zwał ma jakiś feler.
U mnie geneza powstania usterki to pierwsza dekada... stycznia tego roku. Akurat w dzień, którego w ciągu dnia temperatura zaczęła mocno się obniżać a deszcz zmieniać się zaczął w śnieg i to co napadało na auto moment zamarzło.

Dymek - 2022-07-06, 13:57

marko napisał/a:
Specjalnie włączam np. nawiew ma maks czy światła mijania w porze dziennej aby możliwie w największy możliwy sposób rozładować akumulator. Mimo tego akumulator wydaje się być ładowany, oczywiście jest to przypuszczenie a nie stwierdzenie.
W takim razie robisz błąd w założeniach, bo to działa dokładnie odwrotnie- włączenie maksymalnie dużej liczby odbiorników, czy nawet tylko włączenie świateł mijania podnosi napięcie ładowania akumulatora. Natomiast akumulator jest ładowany minimalnie, lub wręcz nie jest w ogóle ładowany w momentach, gdy nie mamy nic dodatkowo włączone, jedziemy tylko na światłach dziennych i nie hamujemy akurat silnikiem. Jak jeszcze nie daj Boże do tego wszystkiego przyspieszamy- wtedy ładowanie zanika i samochód stara się praktycznie do zasilania wykorzystywać tylko napięcie z akumulatora.
Oczywiście w ten sposób działa to przy jako tako naładowanym akumulatorze, gdy jest on rozładowany poniżej jakiegoś progu (nie wiem jakiego), system utrzymuje ładowanie bez względu na powyższe okoliczności.

leszek800 - 2022-07-06, 14:17

Próbowałem z włączonymi odbiornikami (klimatyzacja dmuchawa full ,światła +przeciwmgielne radio podgrzewanie lusterek itp) i nic to nie daje ,może trzeba obniżyć lub podnieść próg ładowania, jak tu ktoś z forum sugerował, już mi się skończyły pomysły.
Dymek - 2022-07-06, 14:40

leszek800 napisał/a:
...może trzeba obniżyć lub podnieść próg ładowania, jak tu ktoś z forum sugerował, już mi się skończyły pomysły.
Nie doczytałem- czy U ciebie wymieniany był już czujnik IBS przy akumulatorze?
leszek800 - 2022-07-06, 14:56

wymieniłem tylko alternator .nic więcej nie wymieniałem tylko cały czas robie próby i pomiary i testuje co sprawia że kontrolka się zapala .Według wcześniejszych wpisów na forum wynika że wymiana aku oraz ujemnej klemy z ibs też nic nie pomaga więc teraz czekam co na pisze kol.marko po następnej wizycie w serwisie w związku z tą usterką
marko - 2022-07-07, 08:35

Panowie, dziś pojeździłem drugim "otwieraczem do butelek" czyli Dusterem i wykonałem pomiary napięcia. Różnica co do Sandero oczywiście to inna wersja silnikowa (jeden cylinder więcej). Jednak co do zasady działania urządzeń elektrycznych w samochodzie pewne rzeczy powinny być zbieżne ze sobą.
Więc do rzeczy, napięcie przed uruchomieniem silnika to około 12,5V.
Po uruchomieniu silnika spadek na około 11,6V po czym podobnie jak w Sandero wzrost do ponad 14V. Cały czas podczas jazdy napięcie oscylowało na poziomie 14,5-14, 8V. Ani razu nie spadło poniżej 14V. Włączenie świateł mijania, dmuchawy czy ogrzewania szyb i foteli nie spowodowało istotnych zmian napięcia.
Więc albo Sandero tak ma, że napięcie wozi się aż tak mocno jak pisałem wcześniej i u nie licznych osób włączy się lampka ładowania albo jest coś konstrukcyjnie skopane.

leszek800 - 2022-07-29, 18:47

czy coś już wiadomo co jest powodem zaświecania kontrolki akumulatora?
marko - 2022-07-30, 04:23

Niestety nic :-/
Sandero zaprowadzona 12 Lipca do serwisu, czeka na tajemniczy moduł, który miał przyjechać z Francji. W czwartek 28 Lipca dzwoniłem, że już dotarł więc pomyślałem iż w Piątek będzie temat zamknięty i znów spokój i radość z nowego auta (przez tydzień :lol: ) jednak nie, nic z tych rzeczy. Serwis dzwonił że .... potrzebują auto zastępcze :shock: to ja w odpowiedzi powiedziałem że potrzebuję sprawne auto swoje. Przez 3 tygodnie to można samochód poskładać od podstaw a nie usuwać usterkę, przy uwzględnieniu, że większość elementów obwodu ładowania jest wymieniona. Tak na marginesie, trzeba będzie pojechać do wydziału komunikacji z wnioskiem o wpis do DR że to składak :-D
Tak, że póki co, czekam (jeszcze cierpliwie), mając świadomość że brakuje samochodów zastępczych to może zmotywuje serwis do efektywniejszej pracy.

Krystian67 - 2022-07-30, 07:09

Jeśli meldujesz ze napiecie jest wieksze , niz np jak w dusterze to równiez kontrolka to zamelduje. To obrona aku przed przeładowaniem. Kiedyś robił to regulator napiecia . Od czasu eco wynalazków wychodzą takie problemy.
marko - 2022-07-30, 07:59

Większe niekoniecznie ale mocno rozjechane, praktycznie od 12,6 do 14,2 tak przez jakiś czas aż wygeneruje błąd ładowania i wówczas napięcie mam stabilne 13,6V. Tyle rzeczy co powiedziałem w ASO to powinni mi premię przyznać za pomoc a jak narazie myślą co jest uszkodzone. Ręce porostu opadają na takich "fachowców".
Black Dusty - 2022-07-30, 12:35

marko napisał/a:
praktycznie od 12,6 do 14,2

Praktycznie to jest norma i u nikogo nie powoduje żadnych błędów, tylko u Ciebie.

marko - 2022-07-30, 15:26

Hmmm jakoś mi to nie wygląda na normę. W Dusterze robiłem pomiar i tam napięcie oscylowało między 14,4 a 14,6V.
Black Dusty - 2022-07-30, 16:05

marko napisał/a:
W Dusterze robiłem pomiar i tam napięcie oscylowało między 14,4 a 14,6V.

Może zbyt krótko te pomiary robiłeś albo miałeś akurat akumulator słabo naładowany i stąd taki wynik, bo raczej pływa od 12 z groszem do prawie 15, zależnie od stanu akumulatora, i od widzimisię komputera tym sterującego. Z tego co wiem to moje odczyty nie są wyjątkiem. Jak pojeździsz z czymś takim dłużej to się przekonasz
https://allegro.pl/oferta/bb4-woltomierz-ladowarka-2xusb-3-1a-3w1-10169918167

marko - 2022-07-30, 16:28

Pomiary robiłem podczas jazdy samochodem. Pomiar napięcia w sposób ciągły z gniazda zapalniczki. Sandero dzięki schowkowi w desce rozdzielczej pozwala na umieszczenie tam multimetru i obserwację wskazań. Więc raport z jazdy około godzinnej nie pozostawia wątpliwości.
W Dusterze podobnie wykonywany pomiar, tu na szczęście żona za kierownicą a ja z nosem w mierniku. Ostatnia jazda Sandero do serwisu o dziwo bez problemu, napięcie całą drogę powyżej 14V, tak mniej więcej między 14,1 a 14,3 więc przyjechał do ASO bez usterki.

krimar - 2022-08-01, 10:52

Skoro po "linii plusowej" wszystko zostało wymienione to obstawiam błąd w masowaniu powodujący chwilowy niekontakt "po minusie".
leszek800 - 2022-08-01, 18:45

po lini minusowej też jest ok.założona dodatkowa masa -nadwozie oraz masa plecionka silnik bez efektu problem dalej jest
piohol - 2022-08-07, 17:08

To, że zmieniono przewody masowe silnik nadwozie i nadwozie aku to nie wszystko, trzeba jeszcze trzeba sprawdzić połączenie z masą urządzeń zainstalowanych w aucie a te masowane są w tzw, punktach masowych i to tam często występuje problem.
marko - 2022-08-07, 17:41

Na pewno coś jest uszkodzone lub gdzieś nastąpił jakiś "niekontakt" czy to po linii masy czy biegunu dodatniego. Na dzień dzisiejszy zbliżam się do miesiąca jak Sandero trafiła do serwisu a ja korzystam z zastępczej Mégane.
Sytuacja trochę zaczyna przypominać scenę z polskiej komedii.
https://youtu.be/x2EmYl0E1Gc

piohol - 2022-08-07, 17:57

Wizyta w ASO Dacii to luksus w porównaniu z ASO fiata. Podejście do problemu i klienta to przepaść ze wskazaniem na ASO Dacii. Książkę można napisać o podejściu ASO do klientów i ich problemów z autem w odniesieniu do niekompetencji i lajtowego podejścia pracowników ASO. Nie odpuszczaj i zbieraj pełną dokumentację napraw i kosztów dodatkowych z nimi związanych. Skontaktuj się z centralą i poproś o wskazanie ASO w którym rozwiążą problem. Jeżeli wozisz się z problemem naprawy ponad pół roku, może warto wystąpić do centrali Dacii z propozycją wymiany auta na nowe wolne od wad bo oddanie auta nie opłaca się finansowo.
marko - 2022-08-07, 18:02

To nie jest takie proste, centrala Dacii odpisała mi a właściwie wysłała link do wykazu ASO.
Ręce mi opadły i póki co czekam na koniec naprawy przez firmę Decar. Chwali im się przynajmniej chciejstwo, bo RRG dało mi delikatnie do zrozumienia że TTTM, ale o tym już pisałem wcześniej.

marko - 2022-08-12, 10:38

Póki co miesiąc bez Sandero, powoli mija.
Jak narazie wymiana wszelkich podzespołów spaliła na panewce i wymieniana jest wiązka kablowa.
Trzymam kciuki za ASO aby w końcu naprawa powiodła się, podziwiam ich za determinację w szukaniu przyczyny usterki.

chrom6 - 2022-08-12, 12:01

Szczerze wątpię by wymiana wiązki pomogła. Moim zdaniem problem tkwi w którymś sterowniku, albo zimny lut albo słaba masa. Znalezienie tego to jak szukać igły w stogu siana.

Trzymam kciuki za rozwiązanie problemu .

leszek800 - 2022-08-20, 18:32

czy już coś wiadomo w temacie zapalającej się kontrolki?
marko - 2022-08-20, 20:54

Niestety tak naprawdę ciężko stwierdzić na 100% jaka była przyczyna usterki. ASO pierwotnie wymieniło bliżej nie określony moduł. Wymienili również klemę przy zacisku ujemnym tę z modułem do S&S oraz w ostatnim podejściu wiązkę elektryczną silnika.
Wczoraj po wykonaniu przez ASO jazd testowych usterka nie występuje.
Czas pokaże czy naprawa była udana.

leszek800 - 2022-08-21, 14:26

no to teraz testuj i daj znać czy rzeczywiście naprawili-przynajmniej wiemy mniej więcej gdzie szukać pozdrawiam
leszek800 - 2023-05-17, 15:58

marko napisał/a:
Niestety tak naprawdę ciężko stwierdzić na 100% jaka była przyczyna usterki. ASO pierwotnie wymieniło bliżej nie określony moduł. Wymienili również klemę przy zacisku ujemnym tę z modułem do S&S oraz w ostatnim podejściu wiązkę elektryczną silnika.
Wczoraj po wykonaniu przez ASO jazd testowych usterka nie występuje.
Czas pokaże czy naprawa była udana.


Wracając do tematu zapalającej się kontrolki ładowania - gdzieś 2 tygodnie temu.po przeanalizowaniu tej usterki wpadłem na pomysł dołożenia dodatkowego plusowego przewodu - alternator - akumulator i o dziwo jak na razie usterka ustąpiła ładowanie wzorowe mam nadzieje że usterka już nie powróci , najprawdopodobniej na plusowym przewodzie występuje gdzieś chwilowa przerwa lub słabe połączenie -może po prostu żle oprawione zakute końcówki w każdym bądż razie ten wpis (Wymienili również klemę przy zacisku ujemnym tę z modułem do S&S oraz w ostatnim podejściu wiązkę elektryczną silnika. ) dał mi wiele do myślenia no i jak narazie sukces pozdrawiam

sobol1976 - 2023-05-17, 19:49

2 tygodnie temu wymieniono mi w SSIII tzw. "amperomierz" czyli tą kostkę przy klemie ujemnej. Po tych 2 tygodniach muszę przyznać że już nie dostaję komunikatów o niedoładowanym akumulatorze a S&S chętniej i częściej się aktywuje. Samych kabli nie wymieniali więc zakładam, że jednak ta kostka była winna... Wcześniej byłem już 2-3 razy zgłaszając problem i tylko podładowywali i grzebali w sofcie (bez sukcesu). Jeśli w poprzedniej generacji jest ten sam element elektroniczny to może spróbować go wymienić?
leszek800 - 2023-05-18, 11:24

ten element wymieniałem już wcześniej łącznie z przewodem minusowym ale bez rezultatu kontrolka dalej się zapalała a teraz po dołożeniu dodatkowego przewodu plus narazie mam spokój . mam nadzieje że to było przyczyną .pożyjemy zobaczymy

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group