DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Przegląd mediów o Dacii - Logan po 100 tys km Auto Świat 29.10.2007r.

jan ostrzyca - 2007-10-29, 12:46
Temat postu: Logan po 100 tys km Auto Świat 29.10.2007r.
Bardzo dobra recencja logana uzywanego przez 100.000 km jako taksówka na gazie. Ocena AŚ: 5 na 6 możliwych gwiazdek.
piotrres - 2007-10-29, 22:32

No to się strefnilem i kupiłem tę polskojęzyczą moto-gazetę ;-) . Szok! Peany nt. Logana ! :-D :-D :-D :-D

[ Dodano: 2007-10-29, 22:34 ]
Janie,
Ten kraśny autobusik w stopce to Twój? Widzę, że na świat patrzysz z góry jak ja (X piętro) ;-)

Black Eryk - 2007-10-30, 09:02

dawaj ;-) jak możesz :)
psur - 2007-10-30, 10:41

Ile kosztuje ten Auto-Świat? Na dole mamy kiosk w biurowcu...
ian - 2007-10-30, 11:30

Największą zaletą Dacii Logan jest NIEZAWODNOŚĆ, mała awaryjność układu napędowego, komfortowe, trwałe zawieszenie, TU NIE MA SIĘ PRAKTYCZNIE CO POPSUĆ.

W czasie eksploatacji jednak należy pamiętać:
- o regularnej wymianie paska rozrządu co 90 tysięcy km (900 złp)
- kłopotach z wymianą tarcz hamulcowych co 90 tysięcy km (drogie 570-540 złp, trudno dostępne)
- o braku części zamiennych na rynku wtórnych (od ręki dostępne są tylko reflektory)

Największą zaletą Dacii Logan jest NIEZAWODNOŚĆ. Pierwsi właściciele nie mają powodów, aby szybko się JEJ pozbywać.

Jakim cudem samochód tak krytycznie oceniany w testach tak świetnie wypada w kategorii pojazdów używanych? Panowie redaktorzy, czas przeprosić sie z faktami....

MartinPŃ - 2007-10-30, 19:18

Jutro idę do kiosku bo nie uwierzę jak nie przeczytam :mrgreen:
Reigner - 2007-10-30, 19:50

Racja, artykuł zdecydowanie pochlebny. Nie ma się co dziwić, że Logan będzie wypadał lepiej w testach długodystansowych niż w porównaniu aut "spod igły", gdzie trwałość i bezawaryjność są tylko potencjalne, ale zubożone wyposażenie namacalne ;)

Sam zaczepiłem już 2 taksiarzy w Poznaniu jeżdżących Loganami, obaj byli bardzo zadowoleni z auta i podkreślali jego bezawaryjność. W obu przypadkach wozy jeździły na LPG.

piotrres - 2007-10-30, 23:00

ian napisał/a:
Jakim cudem samochód tak krytycznie oceniany w testach tak świetnie wypada w kategorii pojazdów używanych? Panowie redaktorzy, czas przeprosić sie z faktami....


Cóz,
nie widzieli a uwierzyli :mrgreen:

Pablo78 - 2007-10-31, 19:39

Kratylos napisał/a:
bo jak ocenai sie nowe auto to ocenai sie tzw zapach nansu luksus plynacy z miekkosci plastiku itp a z czasem wychodzi co auto jest warte na codzien na naszych dziurawych drogach


Fakt okropnie tandetne te plastiki, aż się nie da jeździć normalnie... :mrgreen:

Taksówkarz miał chyba tylko usterkę silniczka krokowego, ale to przez gaz.

piotrres - 2007-11-01, 23:57

Pablo78 napisał/a:
Fakt okropnie tandetne te plastiki, aż się nie da jeździć normalnie...

Zgadza się na takich plastikach daleko nie dojedziesz :mrgreen: . Ani jak nie ma jak się sie przytulić :-( . Ja (z obrzydzenia :mrgreen: ) dotykam tylko przez szmatkę :lol:

Pablo78 napisał/a:
Taksówkarz miał chyba tylko usterkę silniczka krokowego, ale to przez gaz.


Bo z paliw to właśnie autogaz ma u nas najgorszą jakość!

MartinPŃ - 2007-11-05, 17:56

Kratylos napisał/a:
dla zainteresowanych pozwoliłem sobie zeskanować fragment auto świata z tym artykułem
http://www.daciaklub.pl/kratylos/stron1.JPG
http://www.daciaklub.pl/kratylos/strona2.JPG
http://www.daciaklub.pl/kratylos/strona3.JPG
http://www.daciaklub.pl/kratylos/stron4.JPG

Wielkie dzięki ;-)

Black Eryk - 2007-11-06, 10:03

Tez wielkie dzięki za skany :-) , bo w kioskach już nie dorwałem , chyba wszyscy chcieli zobaczyć wyniki testu...
Pablo78 - 2007-11-06, 17:20

Black Eryk napisał/a:
Tez wielkie dzięki za skany :-) , bo w kioskach już nie dorwałem , chyba wszyscy chcieli zobaczyć wyniki testu...


i nam dokopać, ale się nie udało :lol: ;-)

Black Eryk - 2007-11-07, 10:23

Czekam tylko na testy dCi ciekawe co tam wyskoczy, bo to ze 1.4 jest trwałe to już wcześniej było wiadomo a co do 1.5 dCi to różne opinie krążą...
ian - 2007-11-07, 11:37

Cytat:
Mój tata wykrył w ten sposób otarcie przy reflektorze (do białego podkładu). Jak by tego nie zgłosił, to wina spadła by na niego, a tak ASO jest zobowiązane zaprawkę zrobić, tak by nie było śladu.


Powyżej cytat ze starego forum dotyczący jakości lakieru Logana (szukałem uparcie, bo coś mnie dręczyło :-D ).
Uważni czytelnicy na zdjęciu tytułowym wspomnianego artykułu też znajdą białe przetarcie pod klamką tylnych drzwi. O kłopotach z lakierem jest też informacja w samym tekście.
Czyli coś jest na rzeczy...

petek - 2007-11-07, 12:31

Jak kupowałem swojego Logana to sprzedawca odradzał lakiery niemetaliczne jako mniej trwałe. To właśnie przesądziło o wyborze metalika.
Wczoraj jak wymieniałem opony rozmawiałem z facetem jeżdżącym firmowym Kangoo dCi. Mówił, że w dwóch modelach w firmie padły pompy wspomagania kierownicy (te elektryczne). Koszt jednego to podobno ok. 3 tys. zł. Oby w Loganach były bardziej trwałe ;-)

Yoda - 2007-11-14, 23:06

Ten sam artykuł jest teraz tutaj:
http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=66978

wieza - 2010-02-13, 19:57
Temat postu: nie wiem czy nie bylo ?
http://dziennik.pl/auto/a...z_zadyszki.html
Mikele - 2010-02-14, 07:26

Dobre jest z tym strasznym hałasem przy 130 kmh :mrgreen:

Rozumiem że to może przeszkadzać, sam trochę się irytuję opływem powietrza wokół mojej MCVki jak mocniej przycisnę, ale jednak w taksówce na budziku wsazówka chyba dość rzadko dociera w tak wysokie rejony. No, chyba że trafi się "kierowca bombowca" :lol:

benny86 - 2010-02-14, 23:40

Mikele napisał/a:
Dobre jest z tym strasznym hałasem przy 130 kmh


A tak konkretniej dla nie-dackowych kierowców?
rzeczywiście jest kiepsko czy to kolejny wymysł redaktorzyny znudzonego pisaniem kolejnego tekstu?
Pytam z ciekawości bo ostatnio prędkość przelotowa na trasie mi się jakby podniosła

laisar - 2010-02-15, 00:37

Do końca licznika da się bez najmniejszych problemów rozmawiać - taka ocena wystarczy? (;
gigi303 - 2010-02-15, 08:15

Oj nie jest to ocena sprawiedliwa. Mi się wydaje że wszystko zależy od tego czym się wcześniej jeździło i jak duże wymagania się stawia co do ciszy w kabinie.
Jeśli jeździło się autem które było wyciszone ujmijmy to dobrze to dacia zostaje wtedy daleko w tyle z komfortem spokoju i ciszy, jednakże jeśli obniżymy nasze oczekiwania to tragedii nie ma chociaż co do komfortu rozmowy przy prędkościach naddźwiękowych ja bym się nie zgodził chyba że mamy donośny głos i dobry słuch :mrgreen:

Ja osobiście oceniam wyciszenie dacii na mierne, do 80 km jest znośnie i nie narzekam wszystko powyżej przy dłuższej jeździe staje się męczące jeśli mam patrzeć przez pryzmat poprzednich aut. Duże znaczenie co do ciszy w aucie mają opony, oryginalne Dębica na których auto dostajemy to jedno wielkie g... które potęguje szum w aucie, wraz z chęcią szybszej jazdy szum toczenia odbiera radość i przyjemność :-| Sądzę że po wymianie opon w aucie będzie znacznie ciszej i w takim wypadku moja ocena byłaby lepsza.

wieza - 2010-02-15, 08:52

ja jezdze roznymi autami sporo octavia i porownujac do niej to oktawi dam 6 punktow a mcv4,5 z tym ze silnik skoda ma glosniejszy,

zreszta ja zawsze slucham radyjka lub rozmawiam i na takie przyziemne halasy nie zwracam uwagi

Beckie - 2010-02-15, 08:53

Ja bym się skłaniał ku ocenie laisara. Choć 130km/h jest pewną barierą, po przekroczeniu której robi się jakby ciszej?
gigi303 - 2010-02-15, 08:56

a mi się wydaję że po prostu szum powietrza przysłania inne dźwięki i dlatego po przekroczeniu 130 robi się spokojniej i wydaje nam się że jest ciszej.

Bardzo jestem ciekaw jak jest w kabinie na innych kapciach, wydaje mi się że zmiana powinna poprawić komfort ciszy znacząco :-)

Ale jak już pisałem tragedii nie ma i wszystko zależy od tego jakie oczekiwania mamy co do komfortu jazdy, z drugiej strony jak przesiadam się do innych aut i jest ciszej to trochę mnie to boli czemu nie mogłoby być tak samo spokojnie u mnie ;-) .

Hałas w Dacii oceniałem pod względem odczuć z jazdy hyundaiem getzem, citroenem berlingo i C3, oplem corsą, renault megane i fordem mondeo. We wszystkich przypadkach było znacznie ciszej. Chociaż po zastanowieniu dacii pod względem hałasu bliżej jest do corsy :-) a idealnie odwzorowuje wyciszenie kabiny polonez i stare renult 19 jak wsiadłem nie zauważyłem różnicy w poziomie szumu itp :mrgreen:

laisar - 2010-02-15, 10:46

Beckie napisał/a:
130km/h jest pewną barierą, po przekroczeniu której robi się jakby ciszej?

Faktycznie, można odnieść takie wrażenie, ale MSZ to raczej po prostu... "wyrównanie" / "ujednolicenie" różnych hałasów do wspólnego poziomu.


wieza napisał/a:
jezdze roznymi autami sporo octavia i porownujac do niej to oktawi dam 6 punktow a mcv4,5 z tym ze silnik skoda ma glosniejszy

Tak dla porównania - dB (A) przy 50/100/130 km/h::

(3 dB to teoretycznie 2x większa głośność - aczkolwiek ta miara nie uwzględnia różnic w "tonacji")

MCV: 62/70/74

BMW 320: 60/67/71

Cee'd: 60/68/72

Mondeo III: 59/65/70

Octavia Tour: 63/70/73


gigi303 napisał/a:
czemu nie mogłoby być tak samo spokojnie u mnie

Bo za mało zapłaciłeś? <;

A jeśli naprawdę to komuś przeszkadza, to zawsze przecież może po prostu zainwestować w wyciszenie - własnoręczne lub usługowe...

benny86 - 2010-02-15, 13:15

laisar napisał/a:
Do końca licznika da się bez najmniejszych problemów rozmawiać - taka ocena wystarczy? (;


Aż zanadto, wprawdzie generalnie nie jeżdżę szybko ale na a4 na wrocław albo s1 między skoczowem a bielskiem czasami te 130-140 sie pojedzie, więc chciałem z ciekawości wiedzieć jak Dacia się sprawuje przy takich prędkościach

laisar - 2010-02-15, 13:48

Ponieważ jest to przede wszystkim ocena subiektywna, to najlepiej po prostu sprawdzić to osobiście, na jeździe próbnej albo się z kimś umówić na przejażdżkę.

Na pewno nie jest tak cicho jak w limuzynie klasy S - czy nawet kompakcie premium - ale nie jest też źle.

Przypuszczam również, że jeśli już, to raczej konkretna tonacja hałasu w Dacii może komuś przeszkadzać, a nie sama jego intensywność. Np w moim benzyniaku najbardziej słychać silnik - co łatwo sprawdzić, wciskają przy dużej szybkości sprzęgło: zapada niemal cisza... (;

Ale MSZ, jak się dobrze rozgrzeje, to ma dość przyjemny klang - miło posłuchać, jak gładko pracuje, mimo sporej głośności. (No, ale ja jestem technofilem, więc mogę być niereprezentatywny).

psur - 2010-02-26, 10:57

Jak ktoś siedzi obok to rozmawiać można, ale komunikacja z tylną kanapą jest na trasie bardzo niewygodna.
laisar - 2010-02-26, 11:12

Poniżej 100 km/h nie odczuwam najmniejszej uciążliwości.

(Choć właściwie precyzyjniej byłoby powiedzieć: "poniżej 3000 obr/min" - bo podtrzymuję ocenę, że to nie prędkość samego auta powoduje większość hałasu, tylko silnik).

gigi303 - 2010-02-28, 09:03

silnik plus opony i się zgodzę :mrgreen: ;-)
piotrres - 2010-02-28, 10:04

Moje zimowe obserwacje wskazują, że transmisja hałasu do kabiny odbywa się od strony.... nadkoli. Jak mi się tam nazbierało na nich "śnieżnego baranka" to, jadąc po twardym) zauważyłem, że poziom hałasu znacząco spadł. Ale to takie subiektywne odczucie :-|
laisar - 2010-02-28, 10:20

MSZ: 100% hałasu = 85% silnik + 10% opony + 5% reszta

(...Ale jakby kto miał sonometr, to chętnie się przetestuję (; ).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group