DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - wymiana wahacza

Gregosa - 2009-05-27, 19:10
Temat postu: wymiana wahacza
Tak w ramach dzielenia się informacjami o trwałości zawieszenia Dacii "donaszam", że jestem świeżo po wymianie wahacza prawego. Zaczęło się od stuków w przednim zawieszeniu na nierównościach i na równościach przy mocnym skręcie w lewo. Skończyło na wymianie całego elementu na gwarancji, bez oporów ze strony ASO. Przebieg 36 tys. km.
gigi303 - 2009-05-27, 19:40

przednie zawieszenie jest z clio i ma wszystkie jego wady jak i zalety, jakoś szczególnie nie jestem zdziwiony wymianą :-) u mnie już też coś stuka chociaż tylko przy skręconych kołach i jednoczesnej nierówności, a dopiero mam połowe z twojego przebiegu.
jackthenight - 2009-05-27, 19:53

To jeszcze nic, u mnie po kilku tysiącach kilometrów coś zaczęło pukać w lewym kole, kiedy to koło wpada w nierówność- dziura przy skręcaniu w lewo - a całość opisałem tutaj :

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=33059#33059

El Logano - 2009-05-27, 19:57

No odnośnie tych wahaczy, to przy 51 000km wymieniono mi na gwarancji komplet. Przyznam, że po dziurawych drogach pozwalałem sobie na dużo więcej niż kiedykolwiek. Albo jest to pewna akcja serwisowa, albo trwałość zawieszenia w Dacii jest taka jak w innych autach. Dziwne, bo nawet w Auto Świecie piszą o doskonałej trwałości zawieszenia w Dacii Logan. Wydaje mi się, że wyszła partia gorszych elementów od poddostawcy, która jest bez komentarzy wymieniana w ramach gwarancji.

W niezależnym serwisie specjalizującym się w autach francuskich po przyglądnięciu się memu autu od spodu powiedzieli, że w zawieszeniu Logana jest zlepek części z kilku popularnych modeli Renault między innymi Clio i Laguny.

Gdybym po dziurach jeździł z rozwagą wahacze wystarczyły by pewnie na dłużej. Rajdy po dziurawych drogach najniższej kategorii z "hopami" w okolicach mostków, jazda na granicy przyczepności w zakrętach z dziurami w asfalcie odsłaniających bruk na pewno dały się we znaki podwoziu. Jazda bez rozwagi po zapadniętych miejskich studzienkach, pewnie też.

Suma sumarum - mimo krążących opinii o pancerności zawieszenia Logana zalecam jazdę z rozwagą.

dogberry - 2009-05-28, 08:29

Moje jest pancerne :mrgreen:
ian - 2009-05-28, 08:56

Panowie! Proszę o uściślenie tematu (gregosa proszę, dodaj do tytułu postu MCV). Chodzi o zawieszenie nadwozia MCV. Być może kłopot z zawieszeniem dotyczy tylko tego samochodu. W sumie to ogromna osobowa ciężarówka jeżdżąca często z wielkimi obciążeniami. To, co wystarczy i wytrzymuje trudy jazdy na polskich drogach w Loganie (samochód osobowy) wcale nie musi się sprawdzać w MCV.

Prosty test: przejedźcie przez duży, kilku torowy przejazd kolejowy z różną prędkością. Ja przejeżdżam z prędkością około 20-25 km/g na biegu jałowym, lub II biegu. Można też na IV biegu z prędkością 50-60 km/g, lub na V biegu z prędkością np. 100-110 km/g. Teraz odpowiedźcie sobie na pytanie: "który kierowca będzie zachwalał zawieszenie swojego samochodu, a który stwierdzi, ze w tym samym samochodzie zawieszenie jest awaryjne" :mrgreen:

jurek - 2009-05-28, 09:01

Na naszych drogach /jeśli to można jeszcze nazwać drogami/ zawieszenie leci chyba 3 razy szybciej niż powinno. pozdr
KaS602 - 2009-05-28, 09:23

U mnie pierwsze problemy pojawiły sie po (wymiana obu wahaczy) 40 000, a o ile wiem przednie zawieszenie jest takie samo (w sedanie i MCV), wiec nie dziwi mnie to ani troche. Drogi sa jakie sa i nic sie z tym narazie nie zrobi. Od wymiany do teraz problemow zadnych nie ma (83 000 km).
El Logano - 2009-05-28, 09:54

Więc uściślam, że mam przecież Sedana, a nie MCV :-)

Moje poprzednie auto to Clio II. Jeździłem nim o wiele szybciej niż Loganem. Loganem przeważnie jeżdżę przepisowo jak mówią znaki i prawo, czasem tylko zaszaleję, ale to naprawdę rzadko - raz na dwa tygodnie może. W Clio 120 km/h to była norma bez względu na stan dróg. Trasa Gdańsk przez Pasłęk, Ornetę, Dobre Miasto, Jeziorany, Reszel do Kętrzyna (około 200km) w 1 godzinę 50 minut z częstym poślizgiem 3 kół (4 w powietrzu więc się nie liczy). Trasa z Gdańska do Warszawy 2 godziny 50 minut (330km). Jazda koło Suwałk po wiekowym bruku z garbem po środku 90km/h, tak samo z Gierłoży na Mamerki po bruku 100km/h... i wiele więcej przykładów. Jeździłem jak wariat nim się wyszalałem i uspokoiłem na dobre. Efekt? 155 000km przebiegu. Wymienione 2 razy łóżyska z tyłu (alufelgi o złym ET do tego modelu), wymieniony przegub (manszeta przepuszczała już), lekki luz na przekładni kierowniczej i skrzyni biegów. W zawieszeniu 2 razy sworznie stabilizatora zostały wymienione. Poza tym przez te 125 000km szaleństwa NIC! Nie wspominam o pasku rozrządu, tarczach i klockach hamulcowych, bo to materiały eksploatacyjne, przy mojej jeździe klocki starczyły na 20 000km, tarcze na 50 000km. Clio II muszę jednak pochwalić. Obecnby właściciel również chwali sobie to auto.

Ciężko mi więc mówić o tym, że Logan przejął wady zawieszenia z Clio. Jest od niego cięższy i to może mieć zasadniczy wpływ na jego trwałość. Mam nadzieję, że jak teraz Loganem będę jeździł uważniej wahacze starczą na dłużej niż na 50 000km.

dogberry - 2009-05-28, 11:45

No ja moim Aygo średnia prędkość w trasie to 130km/h :mrgreen: Dziury, nie dziury jadę prosto. Przez przejazdu jak najszybciej 8-)

Na razie nic, tylko klocki wymieniłem przy 38.000km a w serwisie jak byłem przy 30.000km to mówili, że na max. tysiak mi starczą.

W sobotę jadę na przegląd po 45.000km. Ciekawe co powiedzą :mrgreen:

Aha, opony wymieniałem koło 30.000km z przodu bo były łyse :lol:

mekintosz - 2012-04-16, 22:15

Dołączam do klubu nowo-wahaczowych daciek ;-) Przy przebiegu 35 tys km podczas przegladu serwisowego diagnoza - wyrok: koniecznosc wymiany obu wahaczy, koncowki drazka oraz silentblocku. Robie oczy jak 5 zl, pytam ile za to w zamienniku ? Zas pracownik z usmiechem, na gwarancji ;-) Plus, ze to robia a nie usiłuja zwalic na kierowce , zuzycie materialu etc. Przeglad sie wydluzyl ale wahacze sa nowe. Auto jest cichsze, mniejsze luzy, generalnie OK. Nie slychac dziwnych dzwiekow podczas pokonywania progow zwalnijacych. Co ciekawe nie podejrzewalem, ze cos jest zle, po prostu przywyklem do powli pogarszajacych sie paramatrow trakcyjnych. Ponadto slepa wiara, ze przy 35 tys km nic nie powinno sie wydarzyc w zawieszeniu w sumie nowego auta ( 3 lata ). ASO Puławska spisało sie na medal.. moze tak jak powinno ale ja jestem zadowolny. W czerwcu mam przeglad techniczny, wiec i tak by wszystko wyszlo, a tak jade spokojny.
Stepway - 2012-04-16, 22:37

Trochę jestem zaniepokojony... właściwie może i nie powinienem, wszak gwarancja, ale 35tyś km? Dla Ciebie to trzy lata, dla mnie mnie parę miesięcy. Fakt. Staram się jak mogę nie narażać auta na jazdy ekstremalne, zdecydowaną większość dystansu spędzam na drogach krajowych, ekspresowych i autostradach, ale mimo wszystko. Zła wiadomość.

Niebawem, może w rocznicę, odwiedzę przy okazji 40tyś ASO na przegląd. Zobaczymy co powiedzą.

mekintosz - 2012-04-16, 23:00

Właśnie ja głownie poruszam sie po miescie, krotkie dystanse, czasem dwa dni auto stoi pod chmurka. Generalnie wakacje/ferie to dluzsza wyprawa. Moze za malo jezdze stad problem. Moze duze dziury na parkingu pod domem ? ;-)
esdziewiaty - 2012-04-17, 01:24

... a skąd ja to znam :mrgreen:
Marek1603 - 2012-04-17, 04:52

Nie jest to reguła.

Ja w sedanie miałem wymieniany lewy przy 19000km, a MCV-ka ma 84000 i nic się nie dzieje.

PT - 2012-04-17, 08:23

El Logano napisał/a:
Clio II muszę jednak pochwalić.

Ja swoje byłe Clio II też muszę pochwalić. Na 65 kkm które przejechałem pojawił się tylko niewielki luz na sworzniu prawego przedniego wahacza, a i to na skutek zaliczenia po ciemku, w deszczu takiej dziury, że myślałem, że mi koło odpadło. Poza tym nic. Co ciekawe mój obecny Modus który odziedziczył zawieszenie po Clio II też jest odporny na polskie drogi, mimo że jest te +/- 200 kg cięższy. Co do Logana - może się mylę, ale jest całkiem możliwe, że mimo identycznego "konceptu" te elementy nie są jednak takie same.

Pozdrawiam,
Piotr.

Stepway - 2012-04-17, 09:00

mekintosz napisał/a:
Właśnie ja głownie poruszam sie po miescie, krotkie dystanse, czasem dwa dni auto stoi pod chmurka. Generalnie wakacje/ferie to dluzsza wyprawa. Moze za malo jezdze stad problem. Moze duze dziury na parkingu pod domem ?


W pełni rozumiem Twoje zdziwienie. Czym innym jest wejść w posiadanie samochodu po "niemieckim emerycie" a czym innym, gdy jest się jedynym użytkownikiem. Sam tylko wiesz, jak naprawdę eksploatujesz samochód. Stare przysłowie Indian mówi - jak dbasz tak masz. Tylko, co z tego, gdy czasy między awariami drastycznie się kurczą?

A co do Kolegi, po sąsiedzku z Gdańska, tego co liczył że krioterapia wyleczy Dustera :mrgreen:

esdziewiaty napisał/a:
... a skąd ja to znam :mrgreen:


to powinien dostać Order za Męstwo i Walkę (napiszę dyplomatycznie) "z Nieprzychylnością Losu".

czaju - 2012-04-17, 09:25

u mnie 71 kkm i również raczej nie mam powodów do zmartwień (nie jeżdżę tylko dacią i mam jakies porównanie)
PiotrWie - 2012-04-17, 10:51

Stepway napisał/a:
Trochę jestem zaniepokojony... właściwie może i nie powinienem, wszak gwarancja, ale 35tyś km? Dla Ciebie to trzy lata, dla mnie mnie parę miesięcy. Fakt. Staram się jak mogę nie narażać auta na jazdy ekstremalne, zdecydowaną większość dystansu spędzam na drogach krajowych, ekspresowych i autostradach, ale mimo wszystko. Zła wiadomość.

Niebawem, może w rocznicę, odwiedzę przy okazji 40tyś ASO na przegląd. Zobaczymy co powiedzą.

Martwić się powinieneś nie Ty ( bo na gwarancji zdążysz wymienić ze trzy komplety wahaczy) a ktoś kto jeździ poniżej 10tkm/rok, bo wypadnie mu już po gwarancji.

jackthenight - 2012-04-17, 12:27

U mnie minęło już 36tyś km i jak na razie wahacze, drążki i gumy stabilizatora są OK.
akon - 2012-04-24, 08:49

czy ktoś kupował sobie graty sam i może mi powiedzieć co nie co o wahaczach klokkerholma? wyglada to tak - wahacz, zastanawiam sie nad ta opcja...
PiotrWie - 2012-04-24, 09:51

PT napisał/a:
El Logano napisał/a:
Clio II muszę jednak pochwalić.

Ja swoje byłe Clio II też muszę pochwalić. Na 65 kkm które przejechałem pojawił się tylko niewielki luz na sworzniu prawego przedniego wahacza, a i to na skutek zaliczenia po ciemku, w deszczu takiej dziury, że myślałem, że mi koło odpadło. Poza tym nic. Co ciekawe mój obecny Modus który odziedziczył zawieszenie po Clio II też jest odporny na polskie drogi, mimo że jest te +/- 200 kg cięższy. Co do Logana - może się mylę, ale jest całkiem możliwe, że mimo identycznego "konceptu" te elementy nie są jednak takie same.

Pozdrawiam,
Piotr.

Nie jest to jakieś wybitne osiągnięcie - ja pierwszą robotę przy zawieszeniu Laguny miałem po 180tkm, do tego czasu - fabryczne. :mrgreen:

PiotrWie - 2012-04-24, 19:30

Kratylos napisał/a:
dodam sprostowanei modus nie dziedziczyl zawieszenia clio 2 tylko clio 3 a clio 3 przednie zawieszenie ma zbratane z megane II
logan ma tylnie zawieszenie jak w modusie ale przod jak clio 2 tylko ze oszczednosci w loganie wiekszy roztaw osi itp nie wplynely pozytywnie na jego trwalosc

W takim razie było odwrotnie - Clio III ( produkcja od 2005 ) otrzymało zawieszenie wprowadzone w Modusie ( produkcja od 2004)

mekintosz - 2012-04-28, 20:59

Przy okazji wymiany opon pracownik warsztatu stwierdzial, ze mam lekki luz na kole od str. kierowcy. Wahacze owszem wymieniono oba, zas koncowke drazka tylko od str prawej. Rzekomo lewa dwa tyg temu była ok i nie wymagała wymiany. Wzielem porownalem sam, faktycznie prawe kolo sztywno na osi, zas lewe lekko, moze jeden stopien ale ma luz. Szykuje sie kolejna wyprawa do ASO. Zaslyszalem tez opinie, ze koncowki zaleca sie/powinno/ najlepiej wymianiac wlasnie parami. Potwierdza to np. taki sklep sprzedajac zestaw :

http://www.iparts.pl/czes...-TC1980KIT.html

guma - 2012-04-29, 19:29

co to za ASO końcówki zawsze wymienia się parami a nie jedną bo zaraz siada dróga i trzeba dwa razy zbierzność ustawiać
laisar - 2012-04-29, 22:40

To jeszcze zależy, ile to jest to "zaraz" d: - u mnie było:

40 tys. km - lewa (końcówka trzeciego roku auta, więc na gwarancji),
56 tys. - prawa (9 miesięcy po lewej),
75 tys. - lewa (rok po prawej).

50-100 zł może nie majątek, ale też "piechotą nie chodzi" - naprawdę nie widzę powodów, żeby za każdym razem płacić jeszcze ekstra za drugą końcówkę.

A już zwłaszcza, że z drugiej strony sprawdzenie geometrii co rok czy te 20-30 tys. km to też nie jest taka głupia rzecz...

mekintosz - 2012-04-30, 01:13

ASO na gwarancji wymienilo prawa koncowke oraz oba wahacze. Ciekawe dlaczego lewa odpuscili ? Luz jest ewidentny wiec mam nadzieje, ze bedzie to formalnosc z wymiana.
laisar - 2012-04-30, 01:25

mekintosz napisał/a:
dlaczego lewa odpuscili ?

Może wtedy faktycznie nie miała luzu? To czasem szybko leci.

Chociaż chyba jednak bardziej prawdopodobne, że po prostu nie sprawdzili. Albo co gorsza - olali...

mekintosz - 2012-04-30, 02:30

Zakładam, ze nie było luzu. Idiotyzmem bylo by i tak robiac klientowi na gwarancji komplet wahaczy celowo zapomniec o drugiej koncowce. Wymienili mi za to silentblock, coklolwiek to jest ;-) Tez jeden.
laisar - 2012-04-30, 11:12

mekintosz napisał/a:
na gwarancji komplet wahaczy celowo zapomniec o drugiej koncowce

Nieidiotyczny motyw akurat by się znalazł: końcówki też podlegają gwarancji... <:


mekintosz napisał/a:
Wymienili mi za to silentblock, coklolwiek to jest ;-) Tez jeden.

Element tłumiący drgania, gumowy lub gumowo-metalowy.

Jak jeden, to pewnie ten ze stabilizatora.

mekintosz - 2012-04-30, 17:35

Po dzisiejszej wizycie w ASO zakwalifikowano do wymiany..... druga koncowke drazka. Nie było na stanie, stad czekam na czesc. Zaczynam juz snuc spiskowe teorie, ze jak wymieniali jedna to wymienili dlatego, ze wiecej nie mieli na stanie... moze sie czepiam ? Na pocieszenie do ASO mam 7 km a nie jak wielu z Nas 70 km, i moge tam byc srednio co 2 tyg ;-)
wilanowiak - 2012-05-15, 18:56

ja mam moją MCV-ke 3 lata i 2 miesiące ( przeglądu po 3 latach nie robiłem ), przebieg 59000km, prawy sworzeń ( wahacz ) do wymiany, wybiłem go uderzając w krawężnik. Wybiłem go ze 3 miesiące temu więc ciekawe czy by mi wtedy uznali na gwarancji ( nie myślałem o zglaszaniu bo sam uderzyłem w krawężnik ). Teraz już mam zglowy, musze znaleźć jakiś sensowny zamiennik wahacza, gdzie szukać? Allegro ?
mekintosz - 2012-05-15, 20:28

Hej. W ASO chyba oryginal ponad 200 PLN. Dodam przy okazji, ze wymieniono mi druga koncowke drazka, miesiac po pierwszej. Czyli wniosek - warto jednak parami to robic.
Pat13 - 2012-05-15, 21:11

26,5 tyś - wymiana prawego wahacza na gwarancji
mekintosz - 2012-05-16, 16:32

Czyli cos sie ma na rzeczy, ze te wahacze padaja w praktycznie nowych samochodach. 26-36 tys km to chyba za wczesnie na awarie. Na szczescie ASO bezproblemowo je wymienia na gwarancji. Byc moze jakies tam slabsze rumunskie montuja na pierwszy montaz ?
petek - 2012-05-16, 16:42

Nie trzeba wymieniać całego wahacza. Spokojnie wystarczy wymiana sworznia. Są bez problemu dostępne w sklepach z częściami. Miałem wymieniany prawy sworzeń i jest ok.

PIerwsza wymiana po ok. 50 tys, a kolejna po 85 tys. km. Jak widać zamiennik działał krócej. W każdym razie wahacz wciąż oryginalny.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2018-01-14, 14:57 ]
O wymianie sworznia - http://www.daciaklub.pl/f...p=129853#129853.

wilanowiak - 2012-05-17, 22:27

ktoś cos slyszał o wahaczach KLOKERHOLM?
Wg. iparts do mojej MCV-ki pasuje ten:
http://www.iparts.pl/czes...78-1301362.html

Z tych tańszych jeszcze firma FAST:
http://allegro.pl/wahacz-...2339973851.html
Tylko nie wiem czy do MCVki pasuje :)

Ktoś kupował takie wahacze?

laisar - 2012-05-22, 08:51

wilanowiak napisał/a:
Z tych tańszych jeszcze firma FAST

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5446

wilanowiak napisał/a:
ktoś cos slyszał o wahaczach KLOKERHOLM?

http://www.daciaklub.pl/f...p=127183#127183 (;

wojtus - 2013-05-16, 07:09

W kwestii trwałości zawieszenia w Loganie MCV,
- pierwszy raz wymieniałem wahacz lewy w 3 roku użytkowania przy przebiegu 59400 - naprawa w ramach gwarancji
- wczoraj druga wymiana wahacza lewego - 5 rok użytkowania - przebieg 114400 km

Prawy wahacz od nowości nie wymieniany.

jjmalin - 2013-05-16, 10:51

ja mam niecałe 50 tys. We wrześniu na przeglądzie przy 44 tys miałem sprawdzane zawieszenie i przód miałem 73% lewe i 72% prawe koło, tył 79% lewe i 78& prawe. Tył niemal nowy. Nowe auta maja po ok. 80 %. ja u siebie nie narzekam a w niejedną poważną dziurę wpadłem
Marek1603 - 2013-05-16, 11:46

Odpukać 109000km i wahacze oryginał. Za to końcówka drążka lewego wybita coś około 90000. Ale zrobiłem obydwie.
Nie przewidzisz co padnie jak widzisz. :mrgreen: ;-)

mekintosz - 2014-04-14, 15:50

Ponownie ASO wymieniło mi lewy wahacz. Tuleja padła po 14 tyś km. Coś jest nie tak z trwałością wahaczy w sandero. Jeżdżę niewiele, głównie miasto.
Pawlo - 2014-09-25, 20:03

Witam odświeżę trochę temat byłem dziś w serwisie i panowie stwierdzili że rozwulkanizowały się jakieś gumy na wahaczu i teraz pytanie czy są jakieś dobrej jakości zamienniki wahacza albo samych tych gum bo ASO stwierdziło że należy wymienić cały wahacz jako część i teraz koszty 2szt - 618zł , wymiana 250zł za 2szt
corrado - 2014-09-25, 21:04

z tanich i dobrych mogę polecić :
ASAM - rumuński producent. -> w temacie " instrukcje i schematy" jest link z dokumentacją części ich do DACII w tym zawieszenia.
Kupiłem sam wahacz do Dustera ( znajdując przez allegro ) w Sulejówku pod W-wą bo nie chciało mi się "bawić" w wymianę tuleji i sworznia przy okazji naprawy wahacza . W bardzo dobrej cenie są - ja zapłaciłem 140pln do Dustera, dobre twarde gumy w tulejach - nie są z ciasta jak polskich i chińskich wahaczach - to samo sworzeń jest ok póki co. Trzyma wymiary, po wymianie zrobiłem geometrię i było wszystko ok - kąty te same co po lewej stronie.

Roobertino - 2014-10-07, 17:36

Dziś na przeglądzie po 60 tys. stwierdzono konieczność wymiany obydwóch wahaczy, oczywiście na gwarancji /mam 5 letnią/ :shock:
Marek1603 - 2014-10-07, 18:04

Możliwe. Głównie przez luzy na przegubach kulowych w tych wahaczach.
Ja miałem w Loganie sedanie wymieniany jeden przy 19kkm.

Roobertino - 2014-10-08, 17:17

łączniki stabilizatora, a podobno wszystko jest w komplecie :)
laisar - 2014-10-08, 20:19

Roobertino napisał/a:
łączniki stabilizatora, a podobno wszystko jest w komplecie

Nie jest, ale skoro Renault ma gest, to tylko się cieszyć (:

http://renault.epcdata.ru..._w/01033562.png
http://renault.epcdata.ru..._w/01030528.png (nr 2 to łączniki)

Roobertino - 2014-10-17, 15:57

ja też widziałem możliwość dokupienia w częściach, ale jak chcieli zmieniać kompletne wahacze to i lepiej dla mnie, a teraz jeździ się jak nówką
mekintosz - 2015-05-16, 20:37

Odgrzewamy temat majową porą. W kwietniu 2015 szlag trafił lewy wahacz. ASO na gwarancji wymieniło. Dziś na Pikniku Daci poprosiłem by obejrzano pojazd pod kątem stuków zawieszeniu. Okazało się, że się rozwulkanizowały silentblocki oraz lekki luz na sworzniu. Sugestia wahacz do wymiany. Wiem, że poza ASO można wymienić sworzeń ( przegub kulisty ;-) ) oraz te elementy metalowo-gumowe. Tylko całość tych elementów plus robocizna z ich wymianą może zbliżyć się do ceny wahacza poza ASO.

Mam takie typy:

1. Niby oryginał, na pierwszy montaż z naklejką renaulta:

http://allegro.pl/nowy-or...5057708134.html

2. Zamienik TRW

http://allegro.pl/trw-wah...5086153555.html

Może ktoś podesłać numer OEM dla wahacza sandero I 2009 r ?

laisar - 2015-05-16, 23:43

Cytat:
numer OEM dla wahacza sandero I 2009 r ?

8200820930 oraz 545011362R - oba po 300 zł.

mekintosz - 2015-05-17, 09:40

Ten TRW spełnia wymogi ? Generalnie mozna kupić za 100 zł silentblocki plus sworzeń. Tylko dodatkowo to jest extra robota dla mechanika z usuwaniem starych elementów i wprasowywaniem nowych. Szybciej łatwiej i taniej zlecić wymianę na nowy kompletny wahacz ? Poza tym fabrycznie wprasowane to zawsze lepiej niż wyjmowane i wymieniane. Jak sądzicie ?
Józef - 2015-05-17, 17:24

Na pewno fabryczne wprasowanie jest lepsze, jak samemu nawet przy użyciu prasy ( co nie każdy mechanik ma dostęp do niej ).
mekintosz - 2015-05-18, 08:19

Zamówiłem wahacz TRW za 145 zł + łącznik stabilizatora TRW za 33 zł. Zastanawiam się, czy prewencyjnie dokupić końcówkę drążka ?
route2000 - 2015-05-18, 08:23

Jak masz sprawną to po co?
Michał93 - 2015-05-18, 10:57

Ja bym się zainteresował amortyzatorami. Dużo ludzi lekceważy temat a gdy amorki mają już kiepską sprawność to bardzo szybko leci reszta zawieszenia :roll:
route2000 - 2015-05-18, 11:16

Jeżeli już kołysze i nie amortyzuje w miarę dobrze to amorki do wymiany. Koszt amorków niewielki, a uratuje wiele zespołów zawieszenia przed naprawą.
mekintosz - 2015-05-18, 16:01

Amorki sprawdzę na badaniu technicznym. Na oko jak nie cienką to nie umiem ocenić.
Michał93 - 2015-05-19, 07:44

Jeśli samochód stał się kanapowaty to znaczy że masz amorki do wymiany, tj buja na nierównościach, mocno nurkuje przód przy hamowaniu, samochód dobija na progach, źleprowadzi się na nierównej nawierzchni
tomala72 - 2015-05-21, 14:09

Jak miałem jeszcze Dustera to tylna tuleja na lewym wahaczu rozwulkanizowała się po 20- paru tysiącach przebiegu i wymienili cały wahacz na gwarancji. Trochę słabo jak na suva:)
mekintosz - 2015-05-25, 16:08

Mam do końca tygodnia ważny przegląd. Akurat pogoda skutecznie utrudnia samodzielną wymianę, zaś zaufany mechanik ma termin odległy. Jeśli diagnosta stwierdzi bezwzględną potrzebę wymiany wahacza dostanę pieczątkę w dowodzie lub jakiś dokument warunkowo dopuszczający na jakiś czas do czasu wymiany ?
corrado - 2015-05-25, 17:04

tak, na 1 tydz badz 2 tyg , juz nie pamietam dokladnie
Karenzo - 2015-05-25, 17:17

w wawie cwaniactwo będzie problem
poza podbiją nawet bez kół

mekintosz - 2015-05-28, 20:34

Wahacz wymieniłem pod domem , w zasadzie to patrzyłem jak to robił doświadczony w tym sąsiad. Generalnie nie jest skomplikowana czynność. Jednak wymaga podnośnika- żaby, dwóch kobyłek, solidnych kluczy z przedłużkami i innymi bajerkami, silnej ręki i doświadczenia w tego typu naprawach. Samodzielnie bez podnośnika bym się poddał. Na szczęście Kolega ma odp umiejętności i udało się wymienić. Kupiłem łącznik stabilizatora, który faktycznie ulega uszkodzeniu lub wygięciu śruby podczas problemów z jego wydłubaniem. Zwracam uwagę, że w sprzedawanych zestawach łącznika nie ma zapasowej nakrętki. Warto kupić sobie nową samohamowną. W zestawie wahacza była nowa śruba + nakrętka do mocowania przegubu kulowego ze sworzniem. Końcówka drążka nie była ruszana więc zakładam, że geometria jest OK.

Stary wahacz miał faktycznie gigantyczny luz na "sworzniu", zaś co do tulei metalowo-gumowych nie były aż tak zużyte. Zatem spokojnie jadę na przegląd - badanie techniczne.

johnson - 2015-05-28, 23:21

mekintosz napisał/a:
Wahacz wymieniłem pod domem , w zasadzie to patrzyłem jak to robił doświadczony w tym sąsiad. Generalnie nie jest skomplikowana czynność. Jednak wymaga podnośnika- żaby, dwóch kobyłek, solidnych kluczy z przedłużkami i innymi bajerkami, silnej ręki i doświadczenia w tego typu naprawach. Samodzielnie bez podnośnika bym się poddał. Na szczęście Kolega ma odp umiejętności i udało się wymienić. Kupiłem łącznik stabilizatora, który faktycznie ulega uszkodzeniu lub wygięciu śruby podczas problemów z jego wydłubaniem. Zwracam uwagę, że w sprzedawanych zestawach łącznika nie ma zapasowej nakrętki. Warto kupić sobie nową samohamowną. W zestawie wahacza była nowa śruba + nakrętka do mocowania przegubu kulowego ze sworzniem. Końcówka drążka nie była ruszana więc zakładam, że geometria jest OK.

Stary wahacz miał faktycznie gigantyczny luz na "sworzniu", zaś co do tulei metalowo-gumowych nie były aż tak zużyte. Zatem spokojnie jadę na przegląd - badanie techniczne.

udalo wam sie dociagnac sruby wahacza na opuszczonym samochodzie bez kanalu?

mekintosz - 2015-05-29, 22:11

Kolega żabę podłożył pod wahacz i lekko go uniósł... Kobyłki były z obu stron więc całe przednie zawieszenie w powietrzu.
corrado - 2015-06-30, 19:29

Kolejny przegląd auta, tym razem tuleja prawego wahacza , przednia do wymiany ( nadmierny luz ale nie stukala )
mekintosz - 2015-07-02, 23:27

Wymieniasz tuleje czy cały wahacz ?
corrado - 2015-07-03, 08:34

tylko tą tuleję
corrado - 2015-07-22, 18:29

Tuleje wymienione - obie, wymienilem je znowu moja kotwą chemiczna, ale wybic je to tzw. "pain in the aSs" ;) w dusterze , chyba ze sie ma imadlo wtedy by latwo poszlo.
No i druga sprawa trzeba lecic na zbieznosc bo sie poszla rypac i kierownica teraz jest bardziej w lewo ( przy jezdzie na wprost ), czyli zmieniane prawe kolo zrobilo sie na rozbieznosc :) , czyli na zewnatrz sie skierowalo

corrado - 2017-04-12, 15:51
Temat postu: wahacze SRL , laczniki stabilizatora firmy MAPCO / MAFCO
Czy ma ktos jakies informacje o elementach zawieszenia typu wahacz firmy SRL ?
To raczej niska polka, ale moze nie taka ostatnia padaka i moze z 10tys wytrzyma na polskich drogach ? Z uwagi ze nie chce mi sie ostatnio wymieniac tulei to moze bym sie skusil na taki kompletny wahacz ...

Podobnie jeszcze czy ktos ma info o firmie MAPCO albo MAFCO - robiacej m.in. laczniki stabilizatora?

dudu$ - 2017-04-12, 20:11

kupno wahaczy firmy SRL to pieniądze wyrzucone w błoto. Co do 2 pozostałych to się o nich nie wypowiem bo nie słyszałem o tych firmach. Myślę że lepszym rozwiązaniem będzie dołożenie kilku złotówek i kupno porządnych wahaczy np. MOOGa , FEBI czy w RUVILLA z tym ze ta ostatnia firma to loteria, w poprzednim moim aucie ( Renault Thalia I ) sworzeń w nowym wahaczu siadł po 10 tyś km
corrado - 2017-04-13, 13:15

Z tego co wlasnie czytalem z forum np BMW to wahacze SRL sa ok i im wytrzymuja spokojnie rok mimo niskiej ceny...?
dudu$ - 2017-04-13, 13:44

Nie jeden raz przerabiałem temat tańszych części do aut i doszedłem do wniosku że nie ma sensu pchać się w najtańsze podzespoły. Zazwyczaj wychodziło tak że po niedużym przebiegu musiałem kupić zamiennik renomowanej firmy i zapłacić jeszcze raz za wymianę albo samemu się drugi raz z tym bawić. Lepiej dołożyć te 200zł i kupić coś lepszego i mieć na parę lat lub dożywocie tego auta w Twoich rękach. Ale zrobisz jak będziesz uważał ja doradzam kupić wahacze lepsze i zapomnieć o problemie.
corrado - 2017-04-13, 15:02

Zgadzam.sie z tym generalnie.dotad wymienialem tuleje samemu ale reraz myslalem.o wymianie kompletnego wahacza. A czy delphi jest dobry?
dudu$ - 2017-04-13, 18:16

delphi jest dobrą firmą, jak masz w dobrej cenie wahacze tej firmy to bierz.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group