|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - Nie działa tylna wycieraczka w Dacii Lodgy
Garga Mel - 2024-10-05, 08:37 Temat postu: Nie działa tylna wycieraczka w Dacii Lodgy Mam problem z wycieraczką tylną w moim Lodgy 1 generacji. Nie działa tylna wycieraczka, ani po jej załączeniu, ani też z wstecznym biegiem, jak było na początku użytkowania auta
Nie reaguje na przełączanie także w pozycji ze spryskiwaniem.
Ale działa spryskiwacz na tył.
Manetkę raczej też wykluczam, bo przy załączeniu funkcji wycieraczki tylnej słychać cyknięcie jakiegoś przekaźnika po lewej stronie pod kokpitem – nie wiem skąd słychać kliknięcie. Działa przełączanie danych komputera pokładowego i przednia wycieraczka, działa także światło wstecznego biegu. Światło cofania działa bez problemu. Bezpiecznik jest dobry (zlokalizowałem go i sprawdziłem).
Wszystkie przewody od tyłu aż do skrzynki bezpieczników są pomierzone (przedzwonione) i przewodzą prąd.
Wykluczyłem awarię silnika wycieraczki – działa po podaniu prądu na krótko – prosto z akumulatora.
Wychodzi na to, że jest problem pomiędzy przełącznikiem przy kierownicy, gdzie jest prąd, a skrzynką bezpieczników - po drodze do bezpieczników.
I nie wiem, gdzie szukać tego cyknięcia po załączeniu włącznika tylnej wycieraczki. Gdzie jest to coś, co czasami kliknie ?
Nie znalazłem też nigdzie schematu instalacji elektrycznej Dacii Lodgy. Czy ktoś z Was, jeśli ten schemat posiada, mógłby go udostępnić?
Pozdrawiam uczestników forum.
bartos123 - 2024-10-05, 14:08
Jeżeli bezpiecznik ok to miernik i sprawdzenie czy napięcie dochodzi do silnika po przełączeniu manetki, (nie tylko "przedzwonienie""). Przekaźnik "cykający" jest zdaje się w skrzynce bezpieczników.
Dymek - 2024-10-06, 11:40
Wycieraczka nie jest sterowana bezpośrednio manetką i przekaźnikiem, ale poprzez komputer (moduł UCH), manetka daje tylko "sygnał". Przekaźnik również jest zabudowany w module (wlutowany w PCB).
Zresztą to nieistotne, bo skoro przekaźnik słychać, to w tym przypadku najbardziej podejrzane jest newralgiczne miejsce na gumowej przelotce między nadwoziem a klapą bagażnika- po prostu złamanie przewodu. Ale skoro to na 100% sprawdzone, to nie wiem... Szukałbym gdzie ginie napięcie.
|
|