|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - Problem z bagnetem badania poziomu oleju
Killer - 2025-01-25, 10:09 Temat postu: Problem z bagnetem badania poziomu oleju Witam
Nie wiem co się stało, bo nie mogę wyciągnąć bagnetu z rurki, w ASO powiedział mi, że została "przysmarzona" do rurki.
Olej wymieniałem dwa lata temu i po sprawdzeniu okazało się, że jest ponad poziom ~4 cm i nie sprawdzałem poziomu 1,5 roku. Chciałem sprawdzić w sierpniu, ale już nie mogłem wyciągnąć, teraz w grudniu dwa razy i też nie, nawet urwałem ucho.
Jadę na przegląd i nie wyrażę zgody na wymianę oleju jak tego nie naprawią, lub całkowicie zrezygnuję z przeglądu w Teamie.
Kupiłem bagnet, ale plastikowy wydaje mnie się, że będzie OK, bo ten ala oryginał od czasu jak kupiłem daćkę zaskoczyło mnie, że bagnet się ciężko wyciąga, czego takiego czegoś nie miałem w innych autach. opel, fiat ... .
Jeśli mi ASO nie naprawi ( nie mam tam dobrej opinii o serwisach) to gdzie mogę kupić taką rurkę, aby się dobrze sprawdzała.
dudu$ - 2025-01-25, 19:48 Temat postu: Re: Problem z bagnetem badania poziomu oleju
Killer napisał/a: | Witam
Nie wiem co się stało, bo nie mogę wyciągnąć bagnetu z rurki, w ASO powiedział mi, że została "przysmarzona" do rurki.
Olej wymieniałem dwa lata temu i po sprawdzeniu okazało się, że jest ponad poziom ~4 cm i nie sprawdzałem poziomu 1,5 roku. Chciałem sprawdzić w sierpniu, ale już nie mogłem wyciągnąć, teraz w grudniu dwa razy i też nie, nawet urwałem ucho.
Jadę na przegląd i nie wyrażę zgody na wymianę oleju jak tego nie naprawią, lub całkowicie zrezygnuję z przeglądu w Teamie.
Kupiłem bagnet, ale plastikowy wydaje mnie się, że będzie OK, bo ten ala oryginał od czasu jak kupiłem daćkę zaskoczyło mnie, że bagnet się ciężko wyciąga, czego takiego czegoś nie miałem w innych autach. opel, fiat ... .
Jeśli mi ASO nie naprawi ( nie mam tam dobrej opinii o serwisach) to gdzie mogę kupić taką rurkę, aby się dobrze sprawdzała. |
Nie wiem co mogło się stać że nie ma możliwości wyciagnięcia bagnetu z jego pochwy ale ewidentnie jest to spowodowane brakiem serwisu auta i regularnego sprawdzania poziomu oleju w silniku. Pojedziesz na przegląd olejowy to możesz im wspomnieć aby naprawili / rozwiązali Twój problem na pewno to zrobią ale oczywiście odpłatnie, w końcu niby dlaczego mają robić to za Free skoro auto nie miało przez 2 lata serwisu? Prawdopodobnie cześć potrzebna do naprawy ma numer 111507762R. Wpisz ten numer w google i włącz jaki kol wiek link z allegro. Zobacz w którym miejscu na pochwie ( rurce) od bagnetu jest numer i idź do swojego auta i sprawdź czy jest taki sam jak nie to go spisz, możesz podać go w ASO lub poszukać samemu w Internecie. Patrząc na mocowania tej rurki to naprawę spróbował bym dokonać sam, jest ona chyba wkładana na wcisk w miskę olejową i przykręcona w jednym miejscu do silnika
Killer - 2025-01-25, 20:02 Temat postu: Re: Problem z bagnetem badania poziomu oleju [quote="dudu$"] Killer napisał/a: | Witam
Nie wiem co mogło się stać że nie ma możliwości wyciagnięcia bagnetu z jego pochwy ale ewidentnie jest to spowodowane brakiem serwisu auta i regularnego sprawdzania poziomu oleju w silniku. Pojedziesz na przegląd olejowy to możesz im wspomnieć aby naprawili / rozwiązali Twój problem na pewno to zrobią ale oczywiście odpłatnie, w końcu niby dlaczego mają robić to za Free skoro auto nie miało przez 2 lata serwisu? Prawdopodobnie cześć potrzebna do naprawy ma numer 111507762R. Wpisz ten numer w google i włącz jaki kol wiek link z allegro. Zobacz w którym miejscu na pochwie ( rurce) od bagnetu jest numer i idź do swojego auta i sprawdź czy jest taki sam jak nie to go spisz, możesz podać go w ASO lub poszukać samemu w Internecie. Patrząc na mocowania tej rurki to naprawę spróbował bym dokonać sam, jest ona chyba wkładana na wcisk w miskę olejową i przykręcona w jednym miejscu do silnika |
Nie, auto jest serwisowane co rok, ale tylko olej był wymieniany 2 lata temu z dużym przelewem, czego nie sprawdziłem na serwisie, bo bym zgłosił to. Ale też dlatego nie robiłem pomiarów, bo bardzo mało km jeździłem, w sumie ~4 tyś. Oleje od lat wymieniałem co dwa lata bez względu na przebieg, bo nie były b. duże. Takie mam doświadczenie od ponad 30 lat, ale nie na Dacii / Francy
.
eio - 2025-01-25, 20:09
Czy przy poprzedniej wymianie coś nie wpadło komuś do rurki? Później dopchał to bagnetem na ścisk i przez dwa lata bagnet się przykleił... Taki luźny strzał. Bo problem jest nietypowy.
Dymek - 2025-01-26, 00:28
"Przywieranie" oringu bagnetu do rurki jest chyba typowe. U mnie w 0,9TCe wyciągałem bagnet przynajmniej raz w miesiącu, zwykle częściej i pomimo smarowania oringu olejem, za każdym razem były problemy z wyjęciem bagnetu. Trzeba było nim zawsze powalczyć i najpierw rozruszać na boki. Jakiś czas temu posmarowałem wlot smarem stałym i po problemie- wyjmuje się bez sensacji.
eio - 2025-01-26, 10:16
No tak, 1,5 roku temu sprawdzał. Wtedy oprócz zbyt wysokiego poziomu oleju nie odnotował niczego innego niepokojącego.
Przyszlo mi do głowy jeszcze jedno - czy kolega wyciągał bagnet na zimnym czy na gorącym silniku? Pytam, bo w jednym z moich poprzednich aut mialem problem zimą z wyciągnieciem bagnetu na zimnym silniku. Twardy gumowo-plastikowy czarny uchwyt bagnetu nie chciał "odkleic" sie od pochwy. W miesiącach ciepłych nie było większego problemu.
defunk - 2025-01-26, 10:22
To jest ta sama sytuacja jak próba spuszczenia koła zapasowego (tego, które jeździ w koszyku pod podwoziem) w sytuacji "W". Ten manewr należy ćwiczebnie wykonać co najmniej raz na 1-2 lata, zawory wody w mieszkaniu przekręcić raz na kwartał, podobnie bagnet oleju.
Killer - 2025-01-26, 11:53
Dymek napisał/a: | "Przywieranie" oringu bagnetu do rurki jest chyba typowe. U mnie w 0,9TCe wyciągałem bagnet przynajmniej raz w miesiącu, zwykle częściej i pomimo smarowania oringu olejem, za każdym razem były problemy z wyjęciem bagnetu. Trzeba było nim zawsze powalczyć i najpierw rozruszać na boki. Jakiś czas temu posmarowałem wlot smarem stałym i po problemie- wyjmuje się bez sensacji. |
Dawniej jak dużo jeździłem też tak postępowałem, ale teraz, raz / dwa razy w m-cu jadę i przejeżdżam ~150 km. Takie mam życie.
O tym Twoim smarowaniu też myślałem, ale jak ASO teraz na przeglądzie naprawi lub wymieni to tak też zrobię jak ty. Dzięki.
|
|