| |
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - Spryskiwacz sika na bok
eio - 2025-10-04, 21:40 Temat postu: Spryskiwacz sika na bok Niedawno spryskiwacz od strony kierowcy zaczął słabo pryskać na szybę. Pomyślałem - jakiś paproch. Podłubałem drutem. Sprawdziłem, poprawiłem, sprawdziłem... tak wiele razy. I nie da się. Nic nie poprawiłem.
Da radę to jakoś wyregulować?
Prawy spryskiwacz, od strony pasażera, pryska prawidłowo, jak słuchawka prysznicowa w kabinie. Natomiast ten lewy sika skupionym strumieniem w bok, jak u juhasa, któremu po pierwszej w życiu nocy ze szprychą rozregulowuje celownik i trafia obok.
Freepoint - 2025-10-05, 09:33
pewnie dlatego ze przewód najpierw sie rozdziela przy spryskiwaczu pasażera a później idzie do tego kierowcy i ma tam niższe ciśnienie. Możesz kupić zaworek jednostronny i wpiąć jak najbliżej spryskiwacza kierowcy.
bartos123 - 2025-10-05, 10:45
Jak zrozumiałem to lewy psikał słabo, wyczyściłeś drutem i teraz psika mocno tylko w bok ?
To wygląda na przestawioną dyszę, ustawiasz szpilką/igłą i po sprawie.
eio - 2025-10-05, 20:27
Przez 7 lat spryskiwacz sikał prysznicem aż miło. Zaworek niepotrzebny. Myślę że jakaś drobina dostała się do zbiornika płynu podczas jego napełniania i trochę zatkała dyszę. Drucik nie pomógł. Manipulując nim mogłem trochę przestawić dyszę. Czasem sikała troche wyżej, czasem zupełnie za nisko, najczęściej w bok. I tego juz nie potrafię przestawić. Nie mam cierpliwości, bo dysza nie jest zbyt wrażliwa na moje dłubanie w niej. A nie chcę jej uszkodzić. Od początku pojawienia sie problemu z lewym spryskiwaczem nie było prysznica w nim. Sikał i sika jednym strumieniem.
Miałem nadzieję, że ktoś to przerabiał i podpowie prosty patent.
Na razie mam 2 najprostsze pomysły na usunięcie drobiny ze spryskiwacza:
1. wleję do zbiornika 95% denaturatu etylowego białego, który mi pozostał w butli po rozcieńczaniu farby i psiknę (- czy są przeciwskazania?),
2. przedmucham dyszę od zewnątrz powietrzem ze sprężarki.
malygabrys - 2025-10-06, 07:25
| eio napisał/a: |
2. przedmucham dyszę od zewnątrz powietrzem ze sprężarki. |
Tylko odłącz wężyk od dyszy bo paproch i tak pozostanie w wężyku.
Łukasz_M - 2025-10-06, 13:42
Zatykając palcem prawy spryskiwacz skierujesz 'całe ciśnienie' na lewy spryskiwacz. Może się przetka.
Jakie miałoby być działanie tego denaturatu?? w czym było by inne od zwykłego płynu do spryskiwaczy??
Przedmuchać OK ale może wcześniej spróbuj cienkiej żyłki, w przeciwieństwie do drucika ma szansę się pozaginać w spryskiwaczu i przejść przez cały spryskiwaczć aż do wężyka
eio - 2025-10-16, 17:11
Dopiero dziś wieczorem mogłem się zabrać za ten spryskiwacz. Do tej pory nie jeździłem. Kiedy wsiadłem do auta, sobie przypomniałem.
Rozwiązanie było proste. Zabrało mi z 5 min. na wolnym powietrzu, temp. ok 10 C, pochmurno i duża wilgotność powietrza 95%.
Z maski zdjąłem 4 spinki podtrzymujące wygłuszenie od strony kierowcy. Żaden nie pękł. Wysunąłem wężyk ze spryskiwacza i przedmuchałem od zewn sprężonym powietrzem z agregatu. Poprawiłem jeszcze od wewn. i znowu z zewn. Później test wyszedł pomyślnie. Spryskiwacz znowu psika zdrowym, szerokim i długim strumieniem. Co za ulga 😅
Ktoś pytał, dlaczego chciałem użyć denaturatu? Wśród przyczyn brałem pod uwagę krystalizację płynu (wytrącanie osadu) po jego zestarzeniu, albo ze złej jakości. Nigdy to mi się nie zdarzyło, ale pomyślałem o tym. A denaturat miałem "pod ręką". Wiem że głupie, ale to mi przyszło do głowy, bo dopiero co miałem taki właśnie problem z innym płynem, do czego innego.
|
|