|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - pod silnikiem mam latarke
aaryt - 2007-11-06, 13:27 Temat postu: pod silnikiem mam latarke No i jeszcze jeden problem. Podczas wymontowywania zarowki w przednim reflektorze wpadla mi pod silnik latarka. I nie moge jej siegnac. Dokladniej nie pod silnik, ale pomiedzy nadkole a przednia czesc maski.
Jak to stamtad wyjac?
Wedki, niestety, nie posiadam. Wpadlem na swietny pomysl odkrecenia przedniego zderzaka, ale tam jakis klucz gwiazdowy chyba przychodzi. A co z pokrywa spodnia silnika? Jesli ja odkrece to jakos tam reke wsune?
GeRRaD - 2007-11-06, 18:11
Ja mam inny problem, do kierunkowskazu przedniego a właściwie pomiędzy karoserie a część lampy okalającą kierunkowksaz wpadł listek i za cholerę nie idzie tego wyjąć. Czy może ktoś zna metody rozwiązania problemu - chciacłbym uninąć wyjmowania lampy.
dmas - 2007-11-07, 12:31
polecam na takie przypadki (o ile latarka nie duza i jest za co chwycic) zwykle chwytaki, np. taki: http://www.allegro.pl/ite...mannesmann.html
sprawzdone w wielu sytuacjach.
aaryt - 2007-11-07, 15:15
wczoraj troche dluzej polezalem pod Dacka i przyjrzalem sie uwaznie spodowi. Pomiedzy nadkolem a przodem maski sa niewielkie pokrywy plastikowe. I chyba wlasnie te pokrywe sobie odkrece i sprobuje jakos wyciagnac. Zderzaka calego nie bede zdejmowal, a oslona silnika jakas taka ciezka mi sie wydaje i gleboko pod samochodem musialbym lezac. Kanalu nie mam, a na lewarku tez mi sie nie usmiecha.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie...
aaryt - 2007-11-07, 15:16
GeRRaD napisał/a: | Ja mam inny problem, do kierunkowskazu przedniego a właściwie pomiędzy karoserie a część lampy okalającą kierunkowksaz wpadł listek i za cholerę nie idzie tego wyjąć. Czy może ktoś zna metody rozwiązania problemu - chciacłbym uninąć wyjmowania lampy. |
a probowales odkurzaczem ?
Andrzej - 2007-11-08, 08:48
Przypomniała mi się taka historia z moim pierwszym autkiem - to był Innocenti Mini 90L - coś przy nim dłubałem i wyleciał mi z ręku klucz i wpadł pomiędzy elementy przdniego zawieszenia [tam był taki śmieszny "wózek" na którym spoczywał cały zespół napędowy i zawieszenie przednie]. Za Chiny Ludowe nie mogłem się tam dostać ani z góry ani z dołu. w końcu wpadłem na pomysł, że jak dam ostro czadu na wstecznym i potem po heblach to może odzyskam swój klucz. Tak też zrobiłem - decha na wstecznym, po heblach, pisk opon smród spalonej gumy, mój kluczyk na ziemi i jeszcze dwa podobne poprzednich właścicieli
piotrres - 2007-11-08, 11:17
Innocenti Mini....
Dobre sobie Mini Niewiniątko.
Za nową inkarnację zdasię trzeba zapłacic sporo pieniążków
aaryt - 2007-11-08, 14:41
jak rzeklem tak uczynilem, latarka ujrzala swiatlo dzienne :)
przy nastepnej zmianie musze sobie latarke i klucze tasma przylepic do palcow, hehe ;)
dmas - 2007-11-08, 14:54
najlepsza do takich prac to latarka czolowa - moze smiesznie sie wyglada ale za to praktycznie: dobre celowanie i ruki swabodnyje...
|
|