wieza - 2009-07-22, 14:49 Temat postu: Spotkane w Lodzi Witam polowa lipca juz za nami a w zasadzie wakacji moze bysmy sie jakos spotkali niebawem :) Co wy na to :) jackthenight - 2009-07-22, 18:44 Również jestem ZA. wieza - 2009-07-23, 12:18 cos trzeba pomyslec tomi - 2009-07-23, 12:51 Jestem za laisar - 2009-07-23, 14:06 Bez względu na okoliczności będę w Łodzi w sierpniu: 27-30 - co prawda z innego powodu, ale jakbyście przypadkiem coś organizowali w tym terminie to chętnie zajrzę przy okazji [: wieza - 2009-07-23, 19:02
dla ciebie jak najbardziej zrobimy nowe spotkanie ;) grzel73 - 2009-07-23, 21:26 Jak sprawy zawodowe pozwolą to też się pojawię. 
jackthenight - 2009-07-28, 15:49 Ja proponuje aby kolega Wieża zaproponował miejsce i czas spotkania :) wieza - 2009-07-29, 20:38 hey w zwiazku z tym ze moje zycie osobiste siue rozjebalo nie mam glowy do niczego ani do spotkania ani do zalatwiania bluz moze za jakis czas ale narazie przepraszam heniu1409 - 2009-07-30, 08:30 spotkania zloty ale zawsze daleko,a w Bydgoszczy lub w jej okolicy zawsze 0 imprez 
laisar - 2009-07-30, 09:46 Nie płacz tylko zorganizuj <; wieza - 2009-07-30, 22:17 nie mam sily sie za nic brac jest mi wszystko obojetne a autko sbie kurnbia rodzinne kupilem -ku..a 7os ciekawe kogo teraz bede wozil ;( Marek1603 - 2009-07-31, 05:40 Na pocieszenie możesz kumpli z forum przewieź. Nie pękaj. Olej to. Życie dopiero zaczyna się po 40. wieza - 2009-07-31, 11:51 ja mam juz powtorke 2 razto samo. Zastanawiam sie nad sprzedaniem auta moze cos innego kupuie wieza - 2009-07-31, 22:54 mysle kratylos ze nie chcial bys sie zamienic dealer3 - 2009-08-04, 16:35 wieza tego kwiatu to pol swiatu;)) nie ma co sie podlamywac malo tego smiga po miescie heh:)) jeden balet drugi balet i juz jestes pocieszony;)jak bedzie trzeba to ci sie rozrywke zalatwi i bedziesz mial komplet kolezanek w aucie Beckie - 2009-08-04, 19:31 dealer3, sory, ale bredzisz. wieza, wiem, że to się łatwo mówi, ale najgorsze co możesz teraz zrobić to się poddać, załamać... Jeśli jest o co walczyć - WALCZ! wieza - 2009-08-04, 22:11
Mysle ze troszke jestes za mlody doswiadczeniem- bez urazy ale nie masz pojecia o czym mowie. Ja nie narzekam na brak rozrywki tylko na brak rodziny. mnie zalezy na dzieciach i spokoju oraz zonie, potrafie sie bawic ale mnie nie oto w zyciu chodzi. dla mnie sa wazniejsze rzeczy. Teraz wszystko traci ses co robilem i do czego dazylem jesli cos tracisz 2 raz w zyciu tonie jest wesolo wszystkie priorytety zyciowe sie wala i w nic juz nie wierzysz... wieza - 2009-08-04, 22:13
Mysle ze juz nie ma o co walczyc walczylem kilka miesiecy i to mocno i jak ja powtarzm ze do tanga potrzeba dwojga. Wiez mi ze oddal bym wszystko co posiadam aby miec pelna szczesliwa rodzine, ale juz jest za pozno .... Beckie - 2009-08-05, 11:30 
|
