|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - Czy boicie się burzy?
zielony - 2009-08-03, 21:31 Temat postu: Czy boicie się burzy? Dzisiaj w nocy w mojej wiosce pod Poznaniem przeszła burza. Kilka razy walnęło w odległości max 100 m od mojej chałupy . Podobno samochód jest jednym z bezpieczniejszych miejsc w czasie burzy. Zastanawiałem się przez moment, czy nie ewakuować rodzinki do Drakuli Macie jakieś ciekawe przygody z burzą (ew. burza + samochód)?
psur - 2009-08-03, 21:54
Dom jest zdecydowanie bardziej bezpieczny od samochodu w czasie burzy! Chyba, że nie masz piorunochronu.
zielony - 2009-08-03, 22:20
Nie mam - i prawdę mówiąc, mało kto ma w okolicy. Natomiast wnętrze samochodu tworzy butelkę lejdejską, wewnątrz której ponoć nic nam nie grozi.
dogberry - 2009-08-03, 22:31
Samochód jest najbezpieczniejszy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klatka_Faradaya
http://www.smog.pl/wideo/...kontra_pioruny/
sami-99 - 2009-08-03, 22:33
Piorunochron nie jest wymagany do wszystkich domów.
Oblicza się konieczność jego stosowania według wzoru, w którym zawiera się objętość domu, jego wysokość oraz współczynnik występowania burz ( dla każdego regionu kraju inny).
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Andrzej - 2009-08-03, 22:37
zielony napisał/a: | wnętrze samochodu tworzy butelkę lejdejską, wewnątrz której ponoć nic nam nie grozi. |
A brałeś pod uwagę, że np. jakieś drzewo może się przewrócić?
laisar - 2009-08-03, 22:52
Cytat: | Nie mam - i prawdę mówiąc, mało kto ma w okolicy. |
???!!!
A jaki jest problem z montażem???
psur - 2009-08-04, 08:56
Nie znam się specjalnie, ale brak piorunochronu to chyba jednak dużo ryzyko, zwłaszcza, że to chyba nic skomplikowanego (czyli drogiego) nie jest?
O klatce Faradaya zawsze się mówi, no i może prąd w aucie nie pokopie, ale zawsze się zastanawiam, że jak taki piorun w Logana pieprznie, to można ładnie zostać ogłuszonym i oślepionym... więc czy to jest aż takie bezpieczne, to nie wiem. Jeszcze tak jak Andrzej pisze - bardzo często słychać, że ktoś zginął w aucie przygnieciony drzewem.
ian - 2009-08-04, 10:09
Burza jest groźna W zeszłym roku (dwa lata temu?) w połowie sierpnia na Śląskiem przetoczył się potężny front burzowy z gradobiciem. Widziałem kilka Dacii, gdzie grad wielkości śliwki skutecznie powgniatał blachę jednak bez uszkodzenia lakieru (odpryski, pęknięcia). Częściej na pokrywie silnika niż na dachu. I to jest według mnie zastanawiające (dach ma większą powierzchnię, jest wyżej).
PS. W innych samochodach pękały też szyby. W Daciach uderzenie gradu wytrzymały.
Beckie - 2009-08-04, 20:04
laisar napisał/a: | A jaki jest problem z montażem??? |
Zależy z jakiego materiału jest pokrycie dachowe.
Do pokrycia z dachówki pewnie powinny być jakieś uchwyty do montażu pod gąsiorem, do gontów trzeba je pewnie przykleić, blachodachówka sama w sobie może służyć jako piorunochron.
Ale to nie wszystko. Konieczne są jeszcze uziomy o odpowiedniej rezystancji.
Podczas budowy domu jako uziom można zastosować zbrojenie ławy fundamentowej lecz tu trzeba jakoś rozwiązać połączenia prętów aby dobrze przewodziły, a najlepiej pod ławą położyć bednarkę.
sami-99 napisał/a: | Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę |
Poproszę. bardzo.
EDIT
I to chyba jeszcze nie wszystko.
Instalacja elektryczna z dodatkowym przewodem PE, połączenia wyrównawcze, szyna wyrównawcza, zabezpieczenia przeciwprzepięciowe...
mag - 2009-08-04, 20:11
1/ Burze bardzo lubię - są widowiskowe...
2/ Też nie mam piorunochrona.
3/ Fachowiec oszacował koszt ~4000 pln...
4/ Samochód jest bezpieczny - ładunek, który sie gromadzi w czasie uderzenia pioruna "chce uciec" na zewnątrz... Ty z rodziną jest wewnątrz... i git.
5/ Kiedyś w Top Gear'ze Chomik siedział w samochodzie, a panowie z instytutu wysokich napięć "robili mu" pioruna. W następnym odcinku nadal występował
wox - 2009-08-04, 20:58
mag napisał/a: | 2/ Też nie mam piorunochrona.
3/ Fachowiec oszacował koszt ~4000 pln... |
Ja też nie mam piorunochrona i potwierdzam w/w koszt jego instalacji.
Większość dyskutujących pewnie mieszka w blokach (wysokich) gdzie piorunochrony są. Przyjrzyjcie się domom jednorodzinnym, wolnostojącym - zdecydowana większość piorunochronów nie ma. I może nie tyle chodzi tutaj o koszt (nie mały; zgoda - ktoś powie, że to żaden koszt w przypadku, gdyby piorun miał trafić w dom i go zrujnować), ale teraz buduje się domy raczej niskie (za to "rozłożyste") i nie znam przypadku, by piorun trafił w taki właśnie dom. Za to miesiąc temu w dom mojej dalszej znajomej właśnie trafił piorun (w komin) - dom wysoki, odosobniony. Szczegółów (zniszczeń) nie znam, wiem tylko, że "poszedł" komputer.
mag napisał/a: | 5/ Kiedyś w Top Gear'ze Chomik siedział w samochodzie, a panowie z instytutu wysokich napięć "robili mu" pioruna. W następnym odcinku nadal występował |
Też oglądałem.
sami-99 - 2009-08-04, 22:19
Beckie napisał/a: | sami-99 napisał/a:
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Poproszę. bardzo. |
Ze względu na okres urlopowy proszę uzbroić się w cierpliwość - ale na pewno go umieszczę.
Konrad - 2009-08-04, 22:19
A propos.
Byłem dzisiaj w serwisie RTV i rozmawiałem z właścicielem na temat ruchu w interesie. Pan stwierdził, że teraz jest dobrze, bo wczoraj była burza i ma dużo sprzętu elektronicznego do naprawy - pokazał mi : miał klika monitorów LCD, ze dwa telewizory LCD, mnóstto dekoderów satelitarnych i parę elementów wież audio. Stwierdził, że do wszystko jest sprzęt poburzowy. Zapytałem go o listwy i wtedy pokazał mi czekajacy na naprawę monitor twierdząc, że był podłączony do listwy ( oczywiście z zewnątrz na sprzętach nic nie było widać ). Pan stwierdził, że zagadką jest co w tych sprzętach się popsuło - jak zasilacze to pestka, jak coś więcej to śmietnik. Pan powiedział, że listwy są dla spokoju psychicznego ( chyba że mają bardzo szybkie bezpieczniki ). Do dzisiaj śmiałem się jak wokół mnie rąbały pioruny. Spokorniałem - od dzisiaj chyba zacznę wyłączać w czasie burzy sprzęt z prądu ( lub chociać aby nie były na czuwaniu ). W sumie mam ubezpieczenie sprzętu od przepięć i piorunów ... ale mimo tego jakby mi pieprznęło i rozwaliło kompa, to nie przeżyłbym jednego dnia bez wglądu na forum Klubu Dacia
sami-99 - 2009-08-04, 22:21
Są listwy firmy FEVER, które dają gwarancję na sprzęt chyba do 8 tysięcy złotych.
Ps. nie są drogie.
wieza - 2009-08-04, 22:22
mag napisał/a: | 1/ Burze bardzo lubię - są widowiskowe...
2/ Też nie mam piorunochrona.
3/ Fachowiec oszacował koszt ~4000 pln...
4/ Samochód jest bezpieczny - ładunek, który sie gromadzi w czasie uderzenia pioruna "chce uciec" na zewnątrz... Ty z rodziną jest wewnątrz... i git.
5/ Kiedyś w Top Gear'ze Chomik siedział w samochodzie, a panowie z instytutu wysokich napięć "robili mu" pioruna. W następnym odcinku nadal występował |
Kiedys pokazywali na discowery jak piorun trafil w autko hmm nie nadawalo sie do uzytku ;) trafienie bylo w laczenie szyby z maska na wysokosci kierownicy dziura dosc potezna ;) byla
sami-99 - 2009-08-04, 22:25
Mój ojciec oglądał dom po "wizycie" pioruna kulistego. W/W wleciał przez otwarte drzwi, wyleciał przez szybę wypalając w niej równy otwór.
Efekt: cała instalacja spalona, było widać gdzie w ścianie biegną przewody ( widoczne wypalone ślady ), sprzęt w całym mieszkaniu spalony - MASAKRA
kier - 2009-08-04, 22:36
sami-99 napisał/a: | W/W wleciał przez otwarte drzwi |
Wniosek, zamykać drzwi :D
Czy ktoś słyszał aby piorun kulisty _WLECIAŁ_ przez zamknięte okno?
--
pozdrawiam
kierek
sami-99 - 2009-08-05, 00:17
Fakt - nie, ale wyleciał przez szybę, czyli wleciał na podwórze przez zamknięte okno
Beckie - 2009-09-22, 18:58
sami-99 napisał/a: | Beckie napisał/a: | sami-99 napisał/a:
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Poproszę. bardzo. |
Ze względu na okres urlopowy proszę uzbroić się w cierpliwość - ale na pewno go umieszczę.
|
Jeśli miałbyś chwilkę...
stempik - 2009-09-22, 20:56
mag napisał/a: | Kiedyś w Top Gear'ze Chomik siedział w samochodzie, a panowie z instytutu wysokich napięć "robili mu" pioruna. W następnym odcinku nadal występował |
No, to mnie przekonałeś.
P.S. I na 100% to był ten sam ?
mag - 2009-09-22, 21:30
No co Ty, jak Stig sie skończył to powiedzieli o tym
marekwoj - 2009-09-22, 22:46
sami-99 napisał/a: | Są listwy firmy FEVER, które dają gwarancję na sprzęt chyba do 8 tysięcy złotych. |
Ciekawe czy jest chociaż jedna osoba, która dostała odszkodowanie z tej "gwarancji"
sami-99 - 2009-09-24, 23:37
Beckie napisał/a: | sami-99 napisał/a: | Beckie napisał/a: | sami-99 napisał/a:
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Poproszę. bardzo. |
Ze względu na okres urlopowy proszę uzbroić się w cierpliwość - ale na pewno go umieszczę.
|
Jeśli miałbyś chwilkę... |
Zapomniałem o tym.
Teraz muszę czekać, aż kolega wróci z wycieczki.
Ale postaram się jak najszybciej.
ZeneC - 2009-09-26, 14:19
Widziałem pojawienie się tego tematu, ale nawet nie spojrzałem, kto go założył. Pomyślałem, ża jakaś koleżanka może w ten sposób szuka jakiegoś wolnego pogromcy burz, który na wezwanie przybędzie i uspokoi, gdy za oknem zrobi się straszno.... Może w ten oto sposób zawiąże się na Forum nowy dział towarzysko-matrymonialny
Dziś stwierdziłem, że zaspokoję swoją ciekawość, zajrzę o czym tu mowa no i poważny ton dyskusji mnie zaskoczył. Więc i ja dorzucę swoje trzy grosze. Sami-99 zaintrygowal nas tajemniczym wzorem określającym konieczność uzbrojenia domu w instalację odgromową no i czekamy z niecierpliwością. Ja jednak uspokoję trochę i powiem, że obowiązek prawny posiadania takiej instalacji dotyczy budynków wielorodzinnych, do zamieszkiwania zbiorowego oraz obiektów użyteczności publicznej, a nie domów jednorodzinnych. Z punktu widzenia większości chyba ubezpieczycieli nieposiadanie piorunochronu na swoim domu nie przeszkadza w otrzymaniu odszkodowania za uderzenie pioruna.
Cholera, no i niechcący wyszła mi kryptoreklama
sami-99 - 2009-09-26, 17:55
Wzór oczywiście podam.
Ja mieszkam w domu wielorodzinnym i to na ostatnim piętrze. Powiem wam szczerze, że mimo iż posiadam piorunochron ( którego mogę nawet dotknąć z balkonu)
nie czuję się bezpiecznie.
Wydaje mi się, że w momencie wyładowania, natężenie prądu, które pojawia się na przewodzie instalacji odgromowej może ( na skutek indukcji ) przenieść się na instalację elektryczną w mieszkaniu.
Spowoduje to wzrost napięcia w instalacji elektrycznej w mieszkaniu i szlag trafi cały sprzęt elektroniczny.
Oczywiście można by zastosować odgromniki w instalacji elektr. mieszkania, ale takowych nie posiadam.
Najgorzej sytuacja wygląda w blokach, w których ( zazwyczaj ) młodzież przerywa połączenie dachu z ziemią ( np. w skutek uwieszenia się na w/w instalacji )
wówczas "PIORUN" będąc "uwięziony" w instalacji "szuka" drogi do ziemi i póki jej nie znajdzie dzieją się naprawdę sceny mrożące krew w żyłach.
Reasumując instalacja tak, ale tylko SPRAWNA.
Beckie - 2009-09-26, 21:32
sami-99 napisał/a: | Wydaje mi się, że w momencie wyładowania, natężenie prądu, które pojawia się na przewodzie instalacji odgromowej może ( na skutek indukcji ) przenieść się na instalację elektryczną w mieszkaniu. |
Prawidłowa instalacja elektryczna i odgromowa mają, zdaje się, wspólny uziom a odpowiednie ochronniki zabezpieczają instalację elektryczną. Jeśli piszę bzdury - niech mnie ktoś poprawi.
sami-99 - 2009-09-27, 18:49
Ponieważ jeszcze nie dostałem moich książek, a nie chcę wyjść na kogoś kto nie dotrzymuje słowa podaje wzory na obliczanie konieczności stosowania piorunochronu.
Znalazłem to w sieci i według mnie nie jest tak jasno opisane jak u mnie w książce (brakuje doboru niektórych wartości), ale chociaż coś. Oczywiście jak tylko będę mógł to przedstawię temat tak jak obiecywałem.
l Wskaźnik zagrożenia piorunowego.
Obliczenia dokonywane są zgodnie z normą PN-E-05003-01.
Wskaźnik zagrożenia piorunowego W określa prawdopodobieństwo trafienia pioruna w obiekt oraz wywołania w nim szkody. Wskaźnik W oblicza się zgodnie z wzorem:
W=n*m*N*A*p
gdzie:
n i m — współczynniki uwzględniające liczbę ludzi w obiekcie oraz położenie obiektu,
N - roczna gęstość powierzchniowa wyładowań piorunowych, m-2,
A - powierzchnia równoważna zbierania wyładowań przez obiekt, m2,
p - prawdopodobieństwo wywołania szkody przez wyładowanie piorunowe.
Dane dla budynku:
n = 1 dla obiektów, w których przewiduje się przebywanie nie więcej niż 1 człowieka na 10 m2 powierzchni,
n = 2 przy większej liczbie ludzi w obiekcie,
m = 0,5 dla budynków w zwartej zabudowie,
m = 1 dla pozostałych obiektów.
Dla gęstości powierzchniowej wyładowań N należy przyjmować wartości:
N = 1,8×10-6 m-2 dla terenów o szerokości geograficznej powyżej 51°30';
N = 2,5×10-6 m-2 dla pozostałych terenów kraju.
Powierzchnię równoważną A określa się wg wzoru
A = S + 4lh + 50h2 (Z1-2)
w którym:
S - powierzchnia zajmowana przez obiekt, m2,
l - długość poziomego obrysu obiektu, m,
h - wysokość obiektu, m.
Dla obiektów o wysokości h mniejszej niż 10 m należy przyjmować h = 10 m.
Prawdopodobieństwo wywołania szkody p określa się wg wzoru
p = R(Z+K) (Z1-3)
w którym:
R, Z i K — współczynniki uwzględniające rodzaj (R), zawartość (Z) i konstrukcję (K) obiektu.
R=0,1 -budynek mieszkalny, administracyjny, itp.
Z=0,010 -Wyposażenie typowe dla budynków mieszkalnych, biurowych, usługowych itp.
K=0,005 -Konstrukcja obiektu oraz pokrycie dachu wykonane z materiałów niepalnych.
gdzie:
S — powierzchnia zajmowana przez obiekt, m2,
l — długość poziomego obrysu obiektu, m,
h — wysokość obiektu, m.
Dla obiektów o wysokości h mniejszej niż 10m należy przyjmować h = 10m.
flowerman - 2009-09-28, 08:42
Dla elektryka - wzór prosty i obliczenia też.
Masz pytania - zadawaj
|
|