jurek - 2009-09-21, 08:11 Temat postu: Udane powroty Wczoraj wracałem z Tarnowa do Krakowa. Wyjazd godz. 17. 4 GODZINY i byłem w Krakowie. Wniosek? W weekend siedz ciulu /to do siebie/ w domu . pozdr Endi85 - 2009-09-21, 16:43 21 km/h dobra średnia , zapraszam do Wawy u nas nawet taka czasem nie wychodzi Marcin P. - 2009-09-22, 05:48 Taką średnią udało mi się osiągnąć wracając z Zakopanego do Częstochowy  ; z niepokojem patrzyłem tylko na wskażnik paliwa  Druga moja podróż: Cz-wa Łeba 15godzin. W wakacje będąc w Cro dyskutowałem z Belgiem, 1600km przejechał w 16 godzin 
laisar - 2009-09-22, 08:38
Czasem da się i w PL: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=13734#13734 Ale fakt: to rzadkie przypadki i na niewielu trasach... no ale idzie ku lepszemu - przynajmniej raz normalnym ludziom się do czegoś przyda ta cała piłka kopana <; psur - 2009-10-01, 19:14 Ja w tym roku w jakiś letni długi weekend wracałem z południowej Małopolski i w Bochni wjeżdżaliśmy na DK4. Już tam był wielki korek - do Krakowa oczywiście (a ściślej to jakoś do Wieliczki). Trochę go mijałem bocznymi drogami, ale tylko fragmentami... Potem zresztą był też ogromny korek przy wjeździe na płatną A-4 - przed bramkami i zaraz za nim też, bo nieustający remont był akurat w tamtym miejscu. Marcin P. - 2009-10-16, 19:08
No nie wiem  W związku z ostatnimi meczami białoczerwonych   nie mam nic do dodania. No może jedno  : jak gramy tak organizujemy  w temacie piłka nożna. Ja jestem z Częstochowy, jestem kibicem siatkówki (telewizyjnym co prawda), jako klub mimo kłopotów trzymamy się w czołówce a nie mamy hali z prawdziwego zdarzenia!  Może po ostatnich zajściach w piłce nożnej część sponsorów przejdzie do Cz-wy
|
