|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Wyginam śmiało ciało ...
borys68 - 2009-10-17, 13:42 Temat postu: Wyginam śmiało ciało ... Ahoj!
W trakcie dzisiejszego zlotu (podziekowania itd. w odrębnym wątku) postanowiłem zaspokoic moja ciekawość - jak się siedzi w trzecim rzędzie w MCV.
Przy pewnej pomocy znalazłem siedmio-osobową wersję i zacząłem sie do niej "przymierzać".
Położyłem siedzenie, zadzieram nogę i zamach i .. nie, jakoś nie tak. Aż tak nogi nie zadrę ani nie wyciągnę. Odszedłem więc ...
Ale nie dawało mi to spokoju. Po kilku minutach powróciłem - otwieram drzwi, kładę oparcie, zadzieram nogę i ... nie, nie tędy droga. Wgramoliłem się na czworakach.
Potem dopiero Mądrzy Ludzie pokazali, że najpierw kładzie sie oparcie, a POTEM podnosi siedzisko do pionu. Co umożliwia całkiem wygodny dostęp do trzeciego rzędu.
W rozmowie w miłym gronie padło pytanie - "czy dużo ludzie gramoli się po złożonym oparciu, zanim odkryje, że można złożony fotel podnieść?"
Niniejszym umieszczam więc to pytanie na forum - czy ktoś jeszcze poza mną gramolił się wierzchem po położonym oparciu?
Borys
wox - 2009-10-17, 17:11
laisar - 2009-10-17, 19:22
Ja nie znam nikogo innego, kto próbowałby takich sztuk... (((((((((((((((:
76magg - 2009-10-17, 21:28
Ja kupiłem w sierpniu MCV... kumpel z pracy szukał auta rodzinnego, jednak mimo moich starań wybrał Opla Zafirę (wcześniej mówił, że nie potrzebuje kombi :D).
Zafira ma też teoretycznie 7 miejsc... jednak dobranie się do tych 2 z bagażnika zajęło nam trochę czasu (wyjęcie ich z podłogi).
A wejście na nie też do łatwych nie należy. Generalnie ostatnia kanapa w Dacii bije na łeb tę z Zafiry.
A co do wchodzenia... jak jechaliśmy z teściową na zakupy, to na środkowej jechały dzieciaki w fotelikach... a moja luba wchodziła na miejsce w ostatnim rzędzie przez drzwi bagażnika (potem na złożonej drugiej połówce ostatniego rzędu ja umieszczałem wózek i skrzynkę z zakupami).
flowerman - 2009-10-18, 19:23 Temat postu: Re: Wyginam śmiało ciało ...
borys68 napisał/a: | Ahoj!
W trakcie dzisiejszego zlotu (podziekowania itd. w odrębnym wątku) postanowiłem zaspokoic moja ciekawość - jak się siedzi w trzecim rzędzie w MCV.
Przy pewnej pomocy znalazłem siedmio-osobową wersję i zacząłem sie do niej "przymierzać".
Położyłem siedzenie, zadzieram nogę i zamach i .. nie, jakoś nie tak. Aż tak nogi nie zadrę ani nie wyciągnę. Odszedłem więc ...
Ale nie dawało mi to spokoju. Po kilku minutach powróciłem - otwieram drzwi, kładę oparcie, zadzieram nogę i ... nie, nie tędy droga. Wgramoliłem się na czworakach.
Potem dopiero Mądrzy Ludzie pokazali, że najpierw kładzie sie oparcie, a POTEM podnosi siedzisko do pionu. Co umożliwia całkiem wygodny dostęp do trzeciego rzędu.
W rozmowie w miłym gronie padło pytanie - "czy dużo ludzie gramoli się po złożonym oparciu, zanim odkryje, że można złożony fotel podnieść?"
Niniejszym umieszczam więc to pytanie na forum - czy ktoś jeszcze poza mną gramolił się wierzchem po położonym oparciu?
Borys |
Hehe - widzę Borys, że jednak opisałeś historyjkę
A co do pytanka - to się faktycznie do teraz zastanawiam ilu jeszcze
Krakus - 2009-10-19, 10:26
No, tak gramolą się z tyłu moje dzieciaki (przynajmniej niektóre), ale to z racji lenistwa, bo nie chce się podnosić siedzenia. Moim zdaniem dostęp do III rzędu jest rewelacyjny i jazda w tym rzędzie jest nawet wygodniejsza niż na środku.
76magg - 2009-10-20, 09:54
Krakus napisał/a: | ...jazda w tym rzędzie jest nawet wygodniejsza niż na środku. |
Moja Hanusia mówi to samo. Zastrzegła sobie, że jak/jeśli będziemy jechać w odwiedziny na południe, to ona chce siedzieć w ostatnim rzędzie.
|
|