Rysiob - 2009-12-23, 11:19 Temat postu: Polonia :) Witam wszystkich :) Jestem na forum od dłuższego czasu, więc wypadałoby przedstawić to, czym jeżdżę. Nie jest to ani Dacia, ani auto francuskie. To wytwór polskiej motoryzacji: POLONIA 
Model: Polonez Caro Rocznik: 1995 Silnik: 1.6 GLI Abimex KAT 82 PS Poziom wyposażenia standardowego: kierownica, trzy pedały, skrzynia biegów, 5-miejscowa kabina, spoiler na tylnej klapie, światła przeciwmgielne, składana i dzielona tylna kanapa, pełnowymiarowe koło zapasowe 13".  
 
 
 
Przebieg aktualny: 64.900 km Historia auta: 06.1995 - zakupiony nowy w salonie przez tatę za 18 tys. zł. 09.1995 - zakonserwowano podwozie i nadwozie 2002 - pierwsza poważniejsza awaria - moduł wtrysku Abimex wymieniony 10.2007 - auto zyskało drugiego kierowcę, czyli mnie :) 07.2008 - po śmierci ojca zostałem jedynym userem auta :/ 2008-2009 wymieniono: nagrzewnicę, sterownik instalacji elektrycznej, oleje, filtry, jakiś czujnik od wtrysku 04.2009 - zakupiono komplet alufelg FSO 13" wraz z nowiutkimi oponami letnimi Fulda EcoControl 175"13 06.2009 - nowe pokrowce (dedykowane), radio EasyTouch Shuttle 08.2009 - zakupiono komplet nowych zimówek Dębica Frigo 2 185"13  
Zużycie paliwa w cyklu miejskim: 11,24 l/100 km (zima), 10 l/100 km (lato) 
Kiedyś miałem plany tuningu:  
ale stwierdziłem, że alufelgi wystarczą :) Auto spisuje się dobrze, czasami stawia fochy i jest kapryśne, ale nigdy nie odmówiło jazdy. Zimą daje trochę adrenaliny na zakrętach ;D Beckie - 2009-12-23, 14:30
Właściwie to jesteś na forum od samego początku. Witaj. Pablo78 - 2009-12-23, 16:07
Rysiob jedno pytanie, czy mozna jeszcze spokojnie dostać wszystkie części do Poldka - normalnie, w sklepie 
Martens - 2009-12-23, 18:21
Choć pytanie nie do mnie, chętnie odpowiem, jako posiadacz Poloneza - można. Niedaleko swojego domu mam taki sklep moto, nieco z poprzedniej epoki, z cześciami do wyrobów dawnej FSO. Rysiob - 2009-12-23, 18:25
Na dzień dzisiejszy nie ma większych problemów z rzeczami czysto eksploatacyjnymi czy mechaniką. Kupić sprzęgło czy jakieś elementy do naprawy silnika nie jest trudno. Gorzej z blacharką. Tutaj rezerwy magazynowe się kurczą w szybkim tempie i np. błotniki do lakierowania dostępne są wyłącznie jako zamienniki. Od zawieszenia (tak, zawieszenia) produkcji Polonezów minęło prawie osiem lat, więc problemy z zaopatrzeniem w części zaczynają się pojawiać. Ale sporo ludzi przesiadło się na zachodnie maszyny i złomowiska przygarnęły egzemplarze nawet w dobrym stanie technicznym/blacharskim. Jak czegoś nie znajdę na półce w sklepach z częściami do polskich wozów, to pozostaje mi złomowisko :) Odpukać, u mnie awarii mało, a jak są to nie zatrzymują w czasie jazdy i pozwalają jakoś jeździć. Jedynym takim, hmmm przeciągającym się problemem jest wtrysk Abimex. Cholernie upierdliwe ustrojstwo, które często się rozstraja i skompletowanie pamięci do niego jest momentami trudne. Ale, raz jeszcze, odpukać - wszystko chodzi :) W tym roku wymieniałem jakiś sensor przy wtrysku, i niespodzianka: założył mi znajomy mechanik sensor od Astry G. Tłumaczył to tym, że konstrukcja wtrysku (fizyczna) jest zbliżona i te elementy tak często się nie zmieniają i są wymienne :] Pablo78 - 2009-12-23, 19:53 Dzięki Panowie, bo kiedys miałem Plusa MR 97 i mam sentyment, może nabęde znowu... 
Marek1603 - 2009-12-23, 22:37 Ja też mam sentyment do poloneza, ale najpierw miałem do dacii 1300 i ja nabyłem więc kto wie co będzie w przyszłości. Może polonez 1.4 16V takiego jak miałem lub z adoptowanym 1.8 a może nawet 2.0. Jak by ktoś miał sentyment do fiata 125P (w dość dobrym stanie) i chciał sobie takiego wyremontować to mogę dać namiary. UniculTLX - 2009-12-24, 22:43 Fajny Poldek  U mnie poza Daćką jest Atu+. Co do części, sporo można dorwać u ludzi z forum fso.
Marek1603, do poldorovera 1.4 bez żadnego modzenia wchodzi silnik 1.8 roverowy (te same wymiary zewnętrzne, mocowania i tak dalej). 2.0 roverowe to już na grubsze cięcie się szykuje - chciałem tak zrobić ze swoim, ale mi przeszło 
Rysiob - 2009-12-25, 12:16
Jak najbardziej, bo fizycznie to jest prawie to samo, różnice dotyczą pojemności i komputera sterującego silnikiem. Alien - 2010-01-10, 14:02 o jaki Polonezowy temat się zrobił  ciekawe co jest takiego w Daćkach że przyciąga obecnych/byłych właścicieli rodzimej motoryzacji 
Dacia1310p - 2010-01-10, 16:04 Według mnie wszystko 
Miałem kupować GSi ale stwierdziłem że Dacia ma u mnie DOŻYWOCIE. Marek1603 - 2010-01-10, 19:49
Nic ciekawego w tym temacie nie jest pozatym, że dużo klubowiczów przed dacią miało poldka i raczej mile wspominają wytwór polskiej motoryzacji. Rysiob - 2010-01-11, 10:07
Może to, że ta auta jako nowe z salonu dużo łączy? Poldki były najtańsze w swym segmencie, z konkretnym silnikiem i wyposażeniem (tak - obrotomierz, wycieraczka tylnej szyby i jej ogrzewanie było niegdyś opcją w większości aut). Mój kosztował w 95 r. całe 18 tys. zł. Z Roverem na pokładzie chodziły po 21 tys. zł. Dacia jest równie tania jak na współczesne standardy i równie uniwersalna :) Ot cała tajemnica przesiadania się z Poldków do Dacii :) Lupo - 2010-01-12, 08:59 No fakt - jest cos takiego ze sporo posiadaczy FSO sympatycznie patrzy na Dacie. Mi sie wydaje, ze tu nie do konca chodzi o cene. Bardziej o fakt ze wszyscy szanujacy poldki, duze fiaty itd. po prostu patrza z zyczliwa zazdroscia na to jak rozwija sie dacia (a jak mogloby kiedys rozwinac sie FSO) i po prostu jej kibicuja :) Tym bardziej ze w obecnych czasach coraz wiecej juz mozna kupic nowych aut w cenie dacii (brat wlasnie kupuje Peugeot-a, stad mam przeglad po wszystkich salonach i naprawde jest w czym wybierac - choc ja kupilbym dacie). Sam trzymam poldka caly czas, zmodyfikowalem juz w nim tyle rzeczy ze ciezko by to bylo nawet policzyc. I nie wyobrazam sobie sprzedazy. Jak niektorzy moze pamietaja chcialem kupic dacie, nie wyszlo wiec kupilem Renault. Ale to nie jest moje ostatnie slowo - z niecierpliwoscia czekam na premiere Duster-a :) Rysiob - 2010-01-17, 15:46 
Zima 2010 :D Rysiob - 2010-05-23, 10:59 Po srogiej zimie wyszło trochę rdzy, więc zdecydowałem się oddać Polonię do kosmetyczki. Z moimi zdolnościami manualnymi i ułańską fantazją marnie by wyglądały zaprawki, a lakiernik zrobił to naprawdę fajnie. Jak tylko pogoda się poprawi, wrzucę fotki :) Rysiob - 2011-04-06, 06:56 W ubiegłą niedzielę w Olsztynie odbył się udany spot Polonezów (i nie tylko) :) Oto parę fotek: 
|
