|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - KOCIĘTA SZKOCKIE ZWISŁOUCHE
emka - 2010-07-14, 12:14 Temat postu: KOCIĘTA SZKOCKIE ZWISŁOUCHE ................
Nova - 2010-07-14, 19:53
Słodkie te maluchy - wyglądają jak...5 tysi
Ja też mam kota - polskiego burosierstnego ale pewnie nikt by mi za niego złamanego grosza nie dał, choć łowny i ułożony.
Ehh, rodowód i pochodzenie...
Powodzenia w sprzedaży kociaków!
emka - 2010-07-14, 21:05
u mnie też jest czarny, znaleziony zapchlony i zaropiały, jest kochany:) ogólnie mam 3 plus 5 maluchów teraz - istny cyrk!
Beckie - 2010-07-14, 21:52
Ja na początku miałem jedną szaro-burą-pręgowaną, która urodziła 3 podobne do siebie a jedną białą z czarnym i rudym. Dwójka młodych poszła w dobre ręcę, po czym przybłąkała się jeszcze jedna kotka czarno-biała, w międzyczasie jedną młodą przejechał samochód pod samym domem i w efekcie są: 2 kotki i 1 kocur.
emka, Nova, podajecie kotom krowie mleko?
emka - 2010-07-15, 08:44
Beckie u niektórych kotów może występować biegunka po mleku, moje piją od zawsze tylko wodę ale znam przypadki domowych kotów , które piją mleko i nie mają rewolucji żołądkowo-jelitowych. Moje koty najchętniej piją z konewki- taką odstaną i z rdzą hihi (bo konewka okazala się nie ze stali nierdzewnej), z miseczki świeżą niekoniecznie chyba,że już nie mają dostępu do tej z konewki.
P.S. dodatkowo dokarmiam te błakające się kociaki, wraz z sąsiadami znajdujemy nowe domy( ostatnio kociak pojechał do rajchu hihi) więc działamy osiedlowo:)
Beckie - 2010-07-15, 12:23
emka napisał/a: | Beckie u niektórych kotów może występować biegunka po mleku |
Tutaj właśnie biegunka nie jest największym problemem. Widziałem dwa kociaki (brata i siostrę), które nie tolerowały laktozy z mleka krowiego i przez to miały przewlekły nieżyt jelit co doprowadziło do niedorozwoju (w wieku ok. 9 miesięcy były wielkości kociąt 3-4 miesięcznych, zasmarkane i zaropiałe). Dlatego wszystkim kociarzom odradzam podawanie mleka krowiego - tak na wszelki wypadek (nawet takiego zrobionego z mleka w proszku).
Można podawać specjalne mleko dla kociąt z obniżoną zawartości laktozy.
krakry1 - 2010-07-15, 16:32
Poczytałem - pooglądałem i zdziwiłem się, że kotek może kosztować 1 tys. zł.
Ja (moja córeczka) mam królika miniaturkę za 30 zł.
Nova - 2010-07-15, 18:38
Beckie napisał/a: | emka, Nova, podajecie kotom krowie mleko? |
Nie - bo to tylko w bajkach i wierszykach tak jest.
Każdy weterynarz powie, że nie daje się mleka kotom (w naturze przecież też nie podłączają się do krowiego wymiona). Czysta, świeża woda wystarcza - ale jak lubią z konewki z mikroelementami to też ok.
emka - 2010-07-15, 20:56
krakry1 napisał/a: | Poczytałem - pooglądałem i zdziwiłem się, że kotek może kosztować 1 tys. zł.
Ja (moja córeczka) mam królika miniaturkę za 30 zł. |
mogą i kilka tysięcy
Beckie - 2010-07-15, 21:41
I wcale bym się nie zdziwił gdyby były droższe od psów.
krakry1 - 2010-07-16, 11:14
emka napisał/a: | mogą i kilka tysięcy | Kurczę to za jednego kotka miałbym: alufelgi i lakier metalik albo .... ponad setkę królików.
Beckie - 2010-07-16, 12:08
...albo 1 000 chomików.
krakry1 - 2010-07-16, 13:38
Chomika też miałem, ale zdechł.
emka - 2010-07-17, 08:00
Beckie napisał/a: | ...albo 1 000 chomików. | i wrażenie białych myszek w domu hahahahha
straszna_maruda - 2010-07-25, 20:12
Nova napisał/a: | Beckie napisał/a: | emka, Nova, podajecie kotom krowie mleko? |
Nie - bo to tylko w bajkach i wierszykach tak jest.
Każdy weterynarz powie, że nie daje się mleka kotom |
Dziwię się lekko bo.... za moich dziecięcych czasów i ja pijałem mleko i kot też pijał mleko( aż nam się uszy trzęsły ). Tyle że wtedy była komuna i mleko jakieś bez hacapów ale zdrowsze było. I się zsiadało. Przyznam że odkąd powprowadzali te wieksze wydajności krów i ostrzejsze przepisy sanitarne to przestałem pić mleko bo mnie muli zwyczajnie. Ot nowoczesność... nie zawsze nam wychodzi na zdrowie.
Beckie - 2010-07-25, 20:13
A masz kota?
straszna_maruda - 2010-07-25, 20:17
teraz już nie ale kiedyś w porywach to nawet 3 duże i niekiedy po kilka małych. Pierwszą kotkę przytargałem jako małego kociaka i ona produkowała te małe koty. I wszystkie koty mleko piły. Tyle że to było to stare mleko z niewydajnych krów i z bakteriami. Teraz może i to się zmieniło tak jak i ze mną.
a i jeszcze jedno.... to były takie normalne koty podwórkowe a nie pokojowe. Wielomarkowe
Beckie - 2010-07-25, 20:22
Układ pokarmowy dorosłego człowieka (i większości ssaków) nie jest przystosowany do spożywania mleka bez względu na jego pochodzenie.
straszna_maruda - 2010-07-25, 20:27
Ale biali ludzie z Europy północnej mogą przez całe życie pić mleko bez przygód ze strony układu pokarmowego. Ja przestałem pić mleko w wieku dwudziestu kilku lat choć nabiał wsuwam i spijam nieograniczenie. Powodem była zmiana smaku i jakości mleka na gorsze a nie sam fakt że mleko.
Beckie - 2010-07-25, 20:43
U mnie po aktimelu jest reakcja piorunująca.
laisar - 2010-07-25, 21:04
@straszna_maruda: Jeśli faktycznie przestałeś pić mleko, to mogłeś po prostu utracić zdolność jego trawienia:
http://pl.wikipedia.org/w... chorobotwórcze
Cytat: | * Nietolerancja laktozy. Wynika z braku lub niedoboru w organizmie dorosłego człowieka enzymu laktazy.
* Wyróżnia się nietolerancję:
o wrodzoną – dziecko nie posiada zdolności wytwarzania enzymu laktazy
o pierwotną – występującą w niektórych populacjach ludzkich (np. zamieszkałych w części Afryki, w Chinach, a także u aborygenów) – w tych populacjach produkcja laktazy jest wyłączana z wiekiem tak samo, jak dzieje się to u większości ssaków. Również u osób dorosłych, które przez kilka lat nie spożywały mleka, obserwuje się obniżenie aktywności laktazy. |
Daemon84 - 2010-07-29, 19:24
straszna_maruda napisał/a: | Tyle że wtedy była komuna i mleko jakieś bez hacapów ale zdrowsze było. I się zsiadało. Przyznam że odkąd powprowadzali te wieksze wydajności krów i ostrzejsze przepisy sanitarne to przestałem pić mleko bo mnie muli zwyczajnie. Ot nowoczesność... nie zawsze nam wychodzi na zdrowie. |
Nie tyle HACCP-y bo to systemy jakości są
Wina jest jedna - zmasowana produkcja i wysoka wydajność to kwestia specjalnych pasz (pamiętne mączki kostne i BSE) i antybiotyków podawanych krowom. Oraz to że kiedyś mleko było tylko pasteryzowane a teraz w 90% jest UHT.
Polecam mleko mikrofiltrowane, bodajże nazywa się "Zimne Mleko" a fira to "Robico".
Dużo droższe ale najbliższe w smaku do mleka prosto od krowencji
pozdrawiam
Beckie - 2010-07-29, 21:57
http://www.joemonster.org/art/14693/Zaginal_kotek
emka - 2010-08-23, 21:24
Beckie napisał/a: | http://www.joemonster.org/art/14693/Zaginal_kotek
|
niezłe, na prawde niezłe!!! |
tak przy okazji sprzedałam już 4 koty , pozostał jeden :)
|
|