DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Brak zamówionego wyposażenia w Dusterze

Tommy - 2010-09-18, 18:21
Temat postu: Brak zamówionego wyposażenia w Dusterze
Witam,

wczoraj zadzwonił do mnie sprzedawca i poinformował, że mogę zobaczyć swojego Dustera, bo właśnie przyjechał. Najpierw była radość, że wreszcie nadszedł długo wyczekiwany moment. Niestety na miejscu okazało się, że nie jest tak jak miało być.
Oprócz różnych elementów opcjonalnych zamówiłem też fabryczne radio ze sterowaniem przy kierownicy. Samochód, który przyjechał niestety nie ma ani radia ani sterowania. Póki co nie wiadomo jak do tego doszło. Myślałem, że to może nie auto dla mnie, ale sprzedawca posprawdzał wszystkie numery i twierdzi, że to ten przypisany do mnie.
Nie wiem teraz co począć z tym faktem. Sprzedawca mówi, że może uda im się zamówić potrzebne części oraz sprzęt i zamontować to na miejscu. Nie wiadomo tylko kiedy to może nastąpić, poza tym zastanawiam się jak to będzie z gwarancją producenta. Czy nie okaże się później, w przypadku jakiś problemów z elektryką, że będą kłopoty z uznaniem gwarancji. Radio i pilot powinny być zamontowane w fabryce a nie u dealera. Oznacza to dodatkowo, że ludzie w serwisie nie mają pojęcia jak to się robi, a ja nie chcę być królikiem doświadczalnym.

Miał ktoś już takie przygody?
Jak powinienem postąpić w takiej sytuacji?
Proszę o jakieś rady.

matucha - 2010-09-18, 18:31

A auto ma kostki ISO, czy jak to wygląda?

Mój znajomy kupił kiedyś Citroena C3 i zamówił go sobie z klimatyzacją automatyczną. Z racji, że takiej klimy nie można było dostać, przyjechał z klimą manualną. W końcu dostał 10 tys. upustu z racji, że salon nie wywiązał się z umowy ( wystarczyła 1 wizyta prawnika ).

Tommy - 2010-09-18, 18:36

Raczej powinny być kostki, nie wiem dokładnie jakie. W wersji Laureate jest/powinna być instalacja radiowa i głośniki.
krakry1 - 2010-09-18, 18:36

Tommy napisał/a:
Nie wiadomo tylko kiedy to może nastąpić, poza tym zastanawiam się jak to będzie z gwarancją producenta. Czy nie okaże się później, w przypadku jakiś problemów z elektryką, że będą kłopoty z uznaniem gwarancji.
Na pewno nie, przecież to radyjko zamontuje Ci - ASO. No ale faktycznie scyzoryk otwiera się w kieszeni, na te ich pomyłki. Ciekawe tylko, czy pomylił się diler, czy fabryka?
Mikele - 2010-09-18, 18:38

Też miałem taką sytuację - moje auto było bez tylnych głośników, półki pod sufitem oraz regulacji lędźwiowej fotela. Dwa pierwsze załatwiono szybko, z regulacją próbowali mnie zbyć, ale nie dałem za wygraną i mam.

Nie wyobrażam sobie, żeby montaż czegokolwiek z oryginalnych akcesoriów w ASO mógł zdjąć gwarancję. To tak, jakby sami się przyznawali, że partaczą ;-) Z radiem i sterowaniem nie powinno być problemów, podłączenie to jak sądzę dość banalna procedura, a na pilota zapewne masz wycięcie w kolumnie kierownicy, tylko zaślepione, a zaślepkę łatwo wyjąć.

marektbg - 2010-09-18, 18:41

Nie ma problemu, serwis zamontuje radio i przecież gwarancji wcale nie stracisz. Gorzej jakby zapomnieli o czymś bardziej konkretnym np. ESP to wtedy można by było się faktycznie wkurzyć :roll:
Beckie - 2010-09-18, 18:55

Tommy, czego brakuje w Twoim aucie? Jeśli tylko radia i pilota, to żaden problem bo to są akcesoria montowane nie w fabryce tylko w ASO.
laisar - 2010-09-18, 20:40

Sytuacja oczywiście niezbyt przyjemna, ale zdecydowanie nie ma powodów do nerwów i psucia sobie radości z nowego autka - montaż tych części jest naprawdę banalnie prosty, więc nawet ASO nie powinno nic popsuć <;

A co zrobić tak ogólnie? Ano z rozbrajającym uśmiechem, bez nerw, upomnieć się po prostu o jakieś zadośćuczynienie... (((:

Beckie - 2010-09-18, 21:01

Ale skoro to była tylko wizyta żeby zobaczyć auto, to przecież mogło dopiero co przyjechać i nie być jeszcze wyposażone w akcesoria. Bez paniki. :-)
czaju - 2010-09-18, 21:11

a ja bym zrezygnował z fabrycznego audio - nie jest warte tych pieniędzy. Nie będziesz miał problemów z elektryką, bo na radio jest oddzielny bezpiecznik... żaden rzeczoznawca nie podpisze im że przez radio zepsuła się np klimatyzacja (mówię o sytuacji montażu samodzielnego, bo jeśli chodzi o ASO to oni mogą modyfikować Twój samochód zachowując gwarancje - bo to niby specjaliści)
Tommy - 2010-09-18, 21:41

Mikele napisał/a:

Nie wyobrażam sobie, żeby montaż czegokolwiek z oryginalnych akcesoriów w ASO mógł zdjąć gwarancję. To tak, jakby sami się przyznawali, że partaczą ;-) Z radiem i sterowaniem nie powinno być problemów, podłączenie to jak sądzę dość banalna procedura, a na pilota zapewne masz wycięcie w kolumnie kierownicy, tylko zaślepione, a zaślepkę łatwo wyjąć.

Z tego co widziałem w obudowie nie ma żadnej zaślepki. Sam sprzedawca mówił, że będą musieli wszystko zamówić z obudową kolumny kierownicy i instalacją do pilota włącznie.

Cytat:
Na pewno nie, przecież to radyjko zamontuje Ci - ASO. No ale faktycznie scyzoryk otwiera się w kieszeni, na te ich pomyłki. Ciekawe tylko, czy pomylił się diler, czy fabryka?

Była kiedyś podobna sprawa w Turbo Kamerze na TVN Turbo. ASO zamontowało jeszcze przed wydaniem klientowi w Oplu przednie światła przeciwmgielne. Jak się okazało strasznie bruździły w aucie i na dodatek producent odmówił napraw gwarancyjnych, bo była ingerencja w auto wg producenta niezgodna ze sztuką. ASO oczywiście też się wypieło i twierdziło, że wszystko jest OK.

Cytat:
Tommy, czego brakuje w Twoim aucie? Jeśli tylko radia i pilota, to żaden problem bo to są akcesoria montowane nie w fabryce tylko w ASO.


Jak zobaczyłem, że w samochodzie, który ogólnie pasuje do tego co zamówiłem nie ma radia, to najpierw myślałem, że radio i pilot będą montowane na miejscu. Jak przyszedł sprzedawca i go o to zapytałem lekko zbladł i pobiegł po dokumenty, żeby sprawdzić czy to na pewno auto dla mnie. Jak okazało się, że jest faktycznie dla mnie to nie było mu do śmiechu. Sam stwierdził, że radio fabryczne i pilot są montowane w fabryce, a nie w ASO. Oni czegoś takiego nie robią.

Cytat:
A co zrobić tak ogólnie? Ano z rozbrajającym uśmiechem, bez nerw, upomnieć się po prostu o jakieś zadośćuczynienie... (((:


Oczywiście już to zrobiłem. Tak naprawdę to dopiero po odpowiedzi się wkurzyłem. Usłyszałem, że jak uda im się sprowadzić części i zamontować radio to nie mam co liczyć na jakiekolwiek zadośćuczynienie, bo te auta się tak świetnie sprzedają. Poza tym powinienem się cieszyć, że oprócz dywaników gratis mam jeszcze alarm. Teraz to już ponoć można dostać tylko dywaniki.

Cytat:
Ale skoro to była tylko wizyta żeby zobaczyć auto, to przecież mogło dopiero co przyjechać i nie być jeszcze wyposażone w akcesoria. Bez paniki. :-)


Niestety te elementy wyposażenia powinny być zamontowane w fabryce. Nie jest to moje zdanie tylko dealera.

Beckie - 2010-09-18, 22:07

Tommy, Twoje radio miało być zintegrowane z konsolą czy zwykłe ze zdejmowanym panelem?
Tommy - 2010-09-18, 22:11

Beckie napisał/a:
Tommy, Twoje radio miało być zintegrowane z konsolą czy zwykłe ze zdejmowanym panelem?


To miało być radio fabryczne, więc nie ma mowy o zdejmowanym panelu. Miało być zamontowane na stałe i połączone z ze sterowaniem zamontowanym przy kierownicy.

czaju - 2010-09-18, 22:20

przecież ja mam fabrycznego Blaupunkta i on ma zdejmowany panel, z całym szacunkiem FABRYCZNE audio jest nic nie warte (oczywiście mam na myśli Dacie), bo jeśli nie zależy Ci na super jakości kupisz sobie za 200-300zł jakiegoś Peyinga, do tego jakiś pilot na kierownice na bt za stówke, głośniki już masz, jeśli zależy Ci na czymś dobrym to za te 1500zł możesz to zmodyfikować.
Jasne - fabryczne radio kojarzy się z dużym kolorowym wyświetlaczem, wysokości 2 DIN i ponadprzeciętną jakością, ale to nie u nas niestety :(

Beckie - 2010-09-18, 22:27

Wydaje mi się, że radio, które miał mieć Duster Tommy'ego to nie ten sam Blaupunkt z panelem, który jako akcesorium montuje ASO.
Tommy - 2010-09-18, 22:35

Może jakość nie będzie najlepsza w tym radiu, bo pewnie ciężko będzie to porównywać z jakimiś super modelami znanych firm, ale właśnie chciałem mieć wreszcie spokój ze zdejmowanie i chowaniem panela. W tym modelu, który jest montowany w Dusterze nie trzeba nic zdejmować i chować. Poza tym jest wbudowany pilot, który ułatwia obsługę. Te elementy sprawiły, że zdecydowałem się na poniesienie tego sporego kosztu.
lurtz - 2010-09-19, 00:36

W zasadzie jesli chodzi o radio w dusterze szczerze je polecam, posiadam i jestem w pelni zadowolony.
Przygladalem sie pilotowi i powiem, ze ASO nie powinno miec problemu z montazem tego.

Swoja droga jak diler wydawal mi auto, 3x sam sprawdzil dokladnie czy jest wg. zamowienia. A dzialo sie to wszystko w wektorze w bb na ktory narzekaja forumowicze :)

Piotrek721015 - 2010-09-19, 11:08

Co dogratisów w dusterze w Szczecinieto faktycznie porażka. Ja zamawiałem dustera, to sprzedwca po bólach obiecałmi dołożyć dywniki gratis. Wszystko wiecej za dopłatą.
Sm czekam naodbiór auta- przewidywany termin styczeń 2011. Ciekawe czyteż oczymś zapomną.A swoją droga Tommy niedenerwuj sie. Wierzę że szkoda, żeradia nie masz tak jak zamawiałeś, ale napewno coś na to zaradzisz. Oby tylko auto dobrze się sprawowało. Pozdro. Piter.

Tommy - 2010-09-19, 17:24

Sprawdziłem jeszcze w katalogu wersje wyposażenia i najwyraźniej się pomyliłem, bo w opisie są głośniki tylko razem z radiem. Normalnie jest tylko instalacja.

Zastanawiam się też nad tym jak postąpić w sytuacji kiedy sprzedawca zaproponuje mi, że sprowadzą radio, głośniki oraz pilota i zamontują to w terminie późniejszym, a teraz wydadzą mi auto takie jakie jest.

qubacen - 2010-09-19, 17:29

Ja osobiście bym, zażądał pomniejszenia kosztów – i to o ile da - się w jak najwyższym możliwym wymiarze. A potem kupiłbym coś lepsiejszego niż to co proponują do Dustera – ewentualnie podjechał do jakiejś firmy która się tym zajmuje.
marektbg - 2010-09-19, 17:46

Coraz powszechniej dostępne są interfejsy do odtwarzaczy różnych firm współpracujących ze sterowaniem fabrycznym w autach.
Przeglądałem aukcje to wybór jest naprawdę spory - a koszt do 200zł nie przeraża.

Tommy - 2010-09-19, 18:45

marektbg napisał/a:
Coraz powszechniej dostępne są interfejsy do odtwarzaczy różnych firm współpracujących ze sterowaniem fabrycznym w autach.
Przeglądałem aukcje to wybór jest naprawdę spory - a koszt do 200zł nie przeraża.


Też widziałem, że są radia współpracujące z fabrycznym sterowaniem. Problem polega na tym, że tego sterowania nie ma. Jak dojedzie do tego, że będę się z nimi układał to zapewne będą chcieli zamontować komplet, czyli zrobić tak jak było zamówione. Gdyby było sterowanie i instalacja do niego, a brakowało by tylko radia to nie było by żadnego problemu. Niestety tak nie jest.
Ciekaw jestem jakie będę propozycje z ich strony odnośnie rewanżu za to, że auto póki co jest niezgodne z zamówieniem. Już na samym początku usłyszałem, że Duster tak dobrze się sprzedaje, że nie mam co liczyć na jakieś bonusy z tego tytułu. Natomiast nie mam zamiaru tego tak zostawić i coś muszę dostać.

Daemon84 - 2010-09-19, 19:17

powiedz że chcesz blokadę na skrzynię biegów i chlapacze w ramach przeprosin - moja rodzicielka otrzymała coś takiego w ramach przeprosin za problemy z homologacją z moim sandałem (dwa razy) oraz brak komputera pokładowego co okazało się złą manetką (bez guziczka). Także może nie jest aż tak źle, jak mi to ktoś wcześniej na forum powiedział - mniej jeżenia a więcej uporu że masz dostać gratisa i już.
pozdrawiam

laisar - 2010-09-19, 19:33

"Fabryczne" radia Dacii są różne: jedne mają zdejmowane panele, inne nie - ale żadne z tych ostatnich nie jest oczywiście zintegrowane z konsolą tak, jak to bywa w innych markach.

Tommy napisał/a:
sprowadzą radio, głośniki oraz pilota i zamontują to w terminie późniejszym, a teraz wydadzą mi auto takie jakie jest.

Brać, z odpowiednio spisanym protokołem.

I dla Ciebie dobra sprzedaż nie ma rzecz jasna nic do rzeczy z towarem niezgodnym z zamówieniem, więc skoro się stawiają - to pisz oficjalną reklamację. Nie na sam salon, oczywiście, bo oni tam pewnie mało winni wadliwie wyprodukowanego egzemplarza, ale tak ogólnie, do centrali...

Tommy - 2010-09-19, 20:13

laisar napisał/a:


I dla Ciebie dobra sprzedaż nie ma rzecz jasna nic do rzeczy z towarem niezgodnym z zamówieniem,


laisar, możesz mi zacytowany fragment jakoś jaśniej przedstawić, bo nie za bardzo rozumiem o co chodzi. Może to już przegrzane styki od myślenia co będzie z moją Drakulą ;-)

laisar - 2010-09-19, 20:23

Że argument dilera, że "się dobrze sprzedaje" nie ma nic wspólnego z jakością egzemplarza dostarczonego Tobie - to są dwie odrębne sprawy.
Tommy - 2010-09-19, 20:31

laisar napisał/a:
Że argument dilera, że "się dobrze sprzedaje" nie ma nic wspólnego z jakością egzemplarza dostarczonego Tobie - to są dwie odrębne sprawy.


Ok. Dziękuję bardzo za wyjaśnienie. Masz 100% racji. To stwierdzenie można było odebrać jako groźbę, że albo wezmę po 4 miesiącach czekania to co przyjechało, albo mogę czekać na taki egzemplarz jak zamówiłem do lutego 2011, bo teraz takie są terminy realizacji zamówień. A dla nich sprzedaż tego co przyjechało to żaden problem, bo jest przecież tylu chętnych.
Gdyby doszło do tego, że będę musiał się z nimi użerać to zrobię to tylko w imię zasad i raczej nie zostanę posiadaczem Dacii, mimo tego, iż zastanawiam się jeszcze nad zakupem Sondero.

WhiteDragon - 2010-09-19, 21:38

Ja też tak miałem - w moim MCV nie było zamówionych bocznych airbagów. Oddali mi za nie forsę (800 zł) i w ramach przeprosin dorzucili czujniki cofania. A co do gratisów to dostałem blokadę skrzyni biegów i dywaniki.
Ogólnie mogę mimo wszystko mojego dilera (Dąbrowscy Zabrze) pochwalić - już dwa razy naprawili mi zarysowania na lakierze - gratisowo!

laisar - 2010-09-20, 09:01

Tommy napisał/a:
Gdyby doszło do tego, że będę musiał się z nimi użerać to zrobię to tylko w imię zasad i raczej nie zostanę posiadaczem Dacii

Jak pisałem: ależ jak najbardziej bierz auto (: - tylko razem z "papierem" potwierdzającym, że było inne niż zamówione. Diler raczej nie powinien przecież z tym robić problemów, bo to stwierdzenie stanu faktycznego, a nie jego winy...

Ammianus - 2010-09-20, 11:45

Tommy napisał/a:
To stwierdzenie można było odebrać jako groźbę, że albo wezmę po 4 miesiącach czekania to co przyjechało, albo mogę czekać na taki egzemplarz jak zamówiłem do lutego 2011, bo teraz takie są terminy realizacji zamówień.

Terminy terminami, ale skoro go wyznaczyli, to muszą się go trzymać. Nie mam co prawda umowy teraz przed sobą, ale wczytaj się w nią - jeżeli nie dostarczą po (chyba) 6 tygodniach od terminu odbioru samochodu, to piszesz odwołanie, i w ciągu 7 dni muszą Ci go wydać. Czyli mogą sobie "bezkarnie" pozwolić na 7 tygodni opóźnienia maks. Potem chyba zwrot pieniędzy

Tommy - 2010-09-20, 21:29

laisar napisał/a:
Jak pisałem: ależ jak najbardziej bierz auto (: - tylko razem z "papierem" potwierdzającym, że było inne niż zamówione.


Wiem, że tak napisałeś. Zrozumiałem to, tylko doszedłem do wniosku, że skoro przygoda z Drakulą miała by się zacząć od przepychanek z salonem, to raczej nie chciałbym takiej "współpracy" na dłuższą metę.
Natomiast wszystko wskazuje na to, że przygoda się jednak rozpocznie i jak czas pozwoli to Duster za tydzień będzie już u mnie.
Dziś sprzedawca poinformował mnie, że do końca tego tygodnia auto zostanie doposażone i wówczas będę je mógł odebrać takie jakie zamówiłem. Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie :-) i nie będzie już żadnych niemiłych niespodzianek ;-)

laisar - 2010-09-20, 22:01

Tommy napisał/a:
skoro przygoda z Drakulą miała by się zacząć od przepychanek z salonem, to raczej nie chciałbym takiej "współpracy" na dłuższą metę

Potem zawsze można korzystać z usług innej firmy...

No ale najważniejsze, że wszystko jest na dobrej drodze - oby do szczęśliwego finału (:

PiotrWie - 2010-09-21, 18:57

A moim zdaniem powinieneś olać to radio za 1500 zł, za nawet minimalnie mniej dostaniesz Pioneera 8100 z pilotem na kierownicę, bluetoothem z zewnętrznym, podwójnym superczułym mikrofonem. Trzeba było kazać im go zamontować i tyle - montaż radioodtwarzacza w samochodzie z normalną instalacją elektryczną jest wpięciem się do istniejącej kostki i jako taki nie może być powodem ograniczenia gwarancji - co innego w samochodzie z elektryczną szyną danych. A montaż halogenów to już ingerencja w układ - przekaźnik, wyłącznik, przewody - można podłączyć w złym miejscu i coś narozrabiać. A radio - musiałbyś obciąć kostki żeby można mieć zastrzeżenia
Tommy - 2010-09-21, 20:20

PiotrWie napisał/a:
A moim zdaniem powinieneś olać to radio za 1500 zł, za nawet minimalnie mniej dostaniesz Pioneera 8100 z pilotem na kierownicę, bluetoothem z zewnętrznym, podwójnym superczułym mikrofonem.

Ok. Dzięki za wypowiedź. Ja mimo wszystko wolę mieć to co proponuje salon. Pilot w żaden sposób nie będzie mi przeszkadzał na kierownicy. Nie będę musiał zdejmować i chować panela od radia, a poza tym (może to szczegół) kolorystyka radia będzie odpowiadała tej, która jest w podświetlaniu całego kokpitu.

laisar - 2010-09-23, 11:24

Na rynku są obecne także niefabryczne modele radioodtwarzaczy z odpowiednim kolorem podświetlenia i niezdejmowanymi panelami - aczkolwiek pilot pod kierownicą rzeczywiście trzeba by do nich domontowywać specjalnie, i to jeszcze po sprawdzeniu, że akurat zadziała.
mekintosz - 2010-09-24, 19:47

laisar napisał/a:
Na rynku są obecne także niefabryczne modele radioodtwarzaczy z odpowiednim kolorem podświetlenia i niezdejmowanymi panelami - aczkolwiek pilot pod kierownicą rzeczywiście trzeba by do nich domontowywać specjalnie, i to jeszcze po sprawdzeniu, że akurat zadziała.


Akurat jestem na etapie wymiany radia. Dackowy blaupunkt zostal sprzedany. Moj stary clarion gra lepiej nawet na fabrycznych glosnikach ale ma jedna wade - jest zielony ;-(. Dlatego go tez sprzedaje i za te pieniadze kupie innego pomaranczowego clariona Clarion DB189RMP. To jedne z NIEWIELU radyjek z pomaranczowym a nie czerwonym podswietleniem.

PS. Oto kilka pomaranczowych clarionow:

http://forum.bmw-3city.pl...2a57877f89411bc

Tommy - 2010-09-25, 21:40

W dniu dzisiejszym byłem ponownie w salonie. Drakula chyba jest już gotowa. Odbierając dokumenty (FV, karta pojazdu i wyciąg z homologacji) sprawdziłem tylko, czy jest to czego brakowało wcześniej. No i jest :-D radio, głośniki i pilot są na swoim miejscu, no i oczywiście działają.
W międzyczasie czytałem trochę na forum o odbieraniu auta z salonu i widzę, że chyba trzeba będzie zabrać ze sobą listę wyposażenia i punkt po punkcie sprawdzić czy wszystko jest. Dodatkowo próba wszystkiego co wydaję się być oczywiste (światła, wycieraczki, klakson, szyby etc.).
Poza tym w poniedziałek czeka mnie jeszcze przeprawa z Wydziałem Komunikacji. Mam nadzieję, że trafię na rozsądnych ludzi i uda mi się zarejestrować samochód w miejscu zamieszkania, gdyż adres zameldowania jest inny i podlega innemu WK.

benny86 - 2010-09-25, 21:55

Gdzieś an forum amsz wątek dotyczący sprawy z meijscem zamieszkania/zameldowania i rejestracji. Są tam wskazane wszelkie podstawy prawne. Będziesz musiał prawdopodobnie napisac jedynie oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej, iż przebywasz pod takim a takim adresem z zamiarem stałęgo pobytu
Tommy - 2010-09-25, 21:59

benny86 napisał/a:
Gdzieś an forum amsz wątek dotyczący sprawy z meijscem zamieszkania/zameldowania i rejestracji. Są tam wskazane wszelkie podstawy prawne. Będziesz musiał prawdopodobnie napisac jedynie oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej, iż przebywasz pod takim a takim adresem z zamiarem stałęgo pobytu

Dzięki za informację. Zabieram się za szukanie tego tematu.

benny86 - 2010-09-25, 22:15

http://www.daciaklub.pl/f...?t=3358&start=0

O tym mowa - przed chwilą znalazłem

Tommy - 2010-09-25, 22:22

benny86 napisał/a:
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3358&start=0

O tym mowa - przed chwilą znalazłem


Dziękuję bardzo. Już też znalazłem. Wysłałem nawet prośbę o pismo z paragrafami do kolegi bojanek na pw.
Teraz czekam na odpowiedź, bo chciałbym pójść na spotkanie z urzędnikami solidnie przygotowany, żeby jeszcze bardziej nie opóźniać długo oczekiwanej przejażdżki własnym Dusterm ;-)

benny86 - 2010-09-25, 22:30

Z reguły w dużych miastach (a za takie uważam Szczecin) znają aktualny stan prawny i wykładnie stosowaną powszechnie przez wszystkie organy, jeżeli są jakieś problemy to z reguły w niewielkich starostwach powiatowych gdzie nie kwapią się do lektuy lexa o komentarzach do aktów prawnych czy też orzecznictwie nie wspominając nawet...
Tommy - 2010-09-25, 22:45

Mam nadzieję, że nie stronią od LEXa lub orzecznictwa dostępnego w internecie i podejdą to tego tematu ze spokojem, nie robiąc żadnych problemów. Problem w tym, że ja już nie chcę/nie mam czasu się z nimi boksować. Jedyne o czy marzę to zarejestrować czekający na mnie samochód i zacząć się nim cieszyć.
benny86 - 2010-09-25, 22:51

Spokojnie, zarejestrują na pewno, przypadki tego typu jakie miał kolega bojanek to naprawdę rzadkość - wszak w ustawie wyrażnie pisze że chodzi o miejsce zamieszkania a nie zameldowania, a wg KPC miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejsce gdzie ona przebywa z zamiarem stałęgo pobytu - i to rozwiązuje sprawę
Tommy - 2010-09-25, 22:59

benny86 napisał/a:
w ustawie wyrażnie pisze że chodzi o miejsce zamieszkania a nie zameldowania, a wg KPC miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejsce gdzie ona przebywa z zamiarem stałęgo pobytu - i to rozwiązuje sprawę

I tej wersji będę się trzymał. Mam nadzieję, że to wystarczy i w poniedziałek wyjdę z WK z tarczą, a nie na tarczy ;-)

PiotrWie - 2010-09-26, 14:38

Tommy napisał/a:
Ok. Dzięki za wypowiedź. Ja mimo wszystko wolę mieć to co proponuje salon. Pilot w żaden sposób nie będzie mi przeszkadzał na kierownicy. Nie będę musiał zdejmować i chować panela od radia, a poza tym (może to szczegół) kolorystyka radia będzie odpowiadała tej, która jest w podświetlaniu całego kokpitu.

Mógłbyś w jakiś sposób rozwinąć wypowiedź odnośnie braku konieczności zdejmowania panelu? Przy okazji przejeżdżając obok salonu zajrzałem raz jeszcze do Dustera z "fabrycznym" radiem i nie widzę różnic w sposobie montażu. Dla mnie jest to normalne typowe radio tylko zamontowane przez fabrykę lub dilera oraz dodane zdalne sterowanie ( w Renówkach fabryczne radio polega na tym, że jest osobne radio i osobny wyświetlacz, dlatego takie radio po kradzieży nie pasuje do innych samochodów, a Daćkowy Blaupunkt da się zamontować wszędzie)

Tommy - 2010-09-26, 15:04

PiotrWie napisał/a:
Mógłbyś w jakiś sposób rozwinąć wypowiedź odnośnie braku konieczności zdejmowania panelu? Przy okazji przejeżdżając obok salonu zajrzałem raz jeszcze do Dustera z "fabrycznym" radiem i nie widzę różnic w sposobie montażu. Dla mnie jest to normalne typowe radio tylko zamontowane przez fabrykę lub dilera oraz dodane zdalne sterowanie ( w Renówkach fabryczne radio polega na tym, że jest osobne radio i osobny wyświetlacz, dlatego takie radio po kradzieży nie pasuje do innych samochodów, a Daćkowy Blaupunkt da się zamontować wszędzie)

Zgadza się, nie ma tu oddzielnego wyświetlacza, czyli w sumie jest to standardowy montaż radia. Nie ma w nim natomiast żadnego panela, który należy chować. Rozwiązanie z Dustera można porównać do odtwarzaczy fabrycznych montowanych w Fordach. Tam też radio jak się je wyciągnie, to można zainstalować w innym aucie i będzie działać, ale nie trzeba niczego zdejmować i chować. I to o to mi właśnie chodziło.

PiotrWie - 2010-09-26, 15:28

Ale tak rozumując nie musisz zabierać panelu w żadnym radiu - przecież zabierasz nie dlatego że trzeba a żeby chronić przed kradzieżą, jak się nie boisz kradzieży to po prostu nie zabierasz
marektbg - 2010-09-26, 15:37

Zawsze radio i CB miałem na wierzchu w aucie - nic nie chowałem i nie miałem żadnych niespodzianek - to już nie czas, że najtańsze przyzwoite radio kosztowało 1000zł i kradzież radia była wysoce prawdopodobna - teraz złodziej zamiast wybijać szyby i kraść radio za 300zł - które z trudem sprzeda woli wyrwać dziecku komórkę...
Bardziej należy się obawiać wandali z gwoździem w ręku.

Tommy - 2010-09-26, 15:39

Nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Gdybym mógł nie zabierał bym/chował panela. Niestety muszę, ponieważ żaden ubezpieczyciel nie wypłaci mi odszkodowania, jeżeli już znajdzie się jakiś amator cudzej własności, a ja nie będę miał tego drobnego elementu (panel). W rozwiązaniu jakie proponuje RP do Dustera jest to czego potrzebuję. Radio zamontowane na stałe, bez elementów, które trzeba zabierać. Poza tym sterowanie przy kierownicy. Tego chciałem i po małych perturbacjach, to dostanę. Wracając jeszcze do sprzętu audio montowanego w Fordach. Maiłem takie rozwiązanie, korzystałem (jak zresztą wielu znajomych) i jak do tej pory nie słyszałem, żeby komuś włamano się do auta, żeby wyrwać radio. Zupełnie inaczej jest z osobami, które zapomniały zabrać panel i zostawiły go w radiu wychodząc z samochodu.
Tommy - 2010-09-26, 15:47

marektbg napisał/a:
Zawsze radio i CB miałem na wierzchu w aucie - nic nie chowałem i nie miałem żadnych niespodzianek - to już nie czas, że najtańsze przyzwoite radio kosztowało 1000zł i kradzież radia była wysoce prawdopodobna - teraz złodziej zamiast wybijać szyby i kraść radio za 300zł - które z trudem sprzeda woli wyrwać dziecku komórkę...
Bardziej należy się obawiać wandali z gwoździem w ręku.

Gratuluję szczęścia. Ja takiego najwyraźniej nie mam. W lutym tego roku włamali mi się jacyś kolesie do Meganki w centrum miasta, w samo południe, bo jak się okazało obserwowali przyjeżdżających i widzieli jak chowam do schowka nawigację. 2 minuty po opuszczeniu przeze mnie auta, jak się upewnili, że wszedłem do sklepu, wybili szybę i zabrali navi. Wiem jak to się stało, bo dodatkowo parkowałem na wprost wrzutki nocnej banku i dwie kamery dokładnie zarejestrowały całe zdarzenie.
Na komisariacie dowiedziałem się, że często zdarza się, że są włamania do aut, tylko dlatego, że ktoś zostawi na siedzeniu jakiś napój (i trafi się jakiś spragniony gość, który ma wszystko w d...), bądź 2 pln, których jakimś spragnionym typom brakuje na napój szybko uderzający w głowę.

marektbg - 2010-09-26, 16:00

Prawda jest taka, że nawet jak trafisz na złodzieja i się okaże, że radia Ci nie wydrze to jak się wku..i i może zniszczyć deskę, pociąć fotele itd. a to już większe kłopoty niż kradzież radia czy nawigacji.
PiotrWie - 2010-09-26, 19:14

A przede wszystkim cena - dlaczego w Renault radio z oddzielnym wyświetlaczem i sterowaniem potrafi kosztować 1000 pln jak to Dacia jest tanią marką?
laisar - 2010-09-26, 19:18

Bo na czymś jednak chcą zarabiać... <;
Tommy - 2010-09-26, 19:44

Po pierwsze zgadzam się ze stwierdzeniem, że na czymś chcą zarobić.
Po drugie przecież nikt nikogo nie zmusza żeby kupić radio, które proponują. Ja chciałem, więc je zamówiłem.

PiotrWie - 2010-09-27, 15:12

Tommy napisał/a:
Po pierwsze zgadzam się ze stwierdzeniem, że na czymś chcą zarobić.
Po drugie przecież nikt nikogo nie zmusza żeby kupić radio, które proponują. Ja chciałem, więc je zamówiłem.

Zupełnie się z tym zgadzam, ale gdyby brali tyle ile to jest warte ( takie radio w detalu ok 350 pln, czyli hurtowo dużo mniej, sterownik ok 150 pln też w detalum ) to by sprzedali do 80% Dusterów, a tak to jak zamawiałem sprzedawca powiedział że jeszcze nikt nie zamówił. Lepiej zarobić 300 pln na każdym Dusterze niż 1000 na co dwudziestym - tyle że marketingowcy Dacii jakoś tego nie zauwazają.

laisar - 2010-09-28, 00:43

Może i zauważają, ale sytuacja wygląda pewnie podobnie do tej z wcześniejszymi modelami: w nich też na początku radio czy klima były pieruńsko drogie - żeby zarobić na tych, którzy są w stanie aż tyle zapłacić - a teraz pakiet komfort ma naprawdę bardzo dobrą cenę...
Aquarius69 - 2010-09-28, 07:37

Tommy napisał/a:
Po pierwsze zgadzam się ze stwierdzeniem, że na czymś chcą zarobić.
Po drugie przecież nikt nikogo nie zmusza żeby kupić radio, które proponują. Ja chciałem, więc je zamówiłem.


Ja pozwolę sobie nie zgodzić się, ale z innego punktu widzenia, a mianowicie chodzi o konieczność łączenia ESP z radiem. Chciałem ESP, ale cena za radio mnie zniechęciła, jakby było tańsze to pewnie bym zamówił. No i kwestia nie zmuszania zahacza o tą sprawę, jak chcę ESP to jestem zmuszony wziąć radio.

Tommy - 2010-09-29, 00:45

Cytat:
No i kwestia nie zmuszania zahacza o tą sprawę, jak chcę ESP to jestem zmuszony wziąć radio.

Jeżeli tak jest to ja też się z tym nie zgadzam. W mojej wersji nie było nawet możliwości rozmawiać o ESP, więc nie wiedziałem, że jest połączone z radiem.

A tak na marginesie - dziś odebrałem mojego Dustera :mrgreen: [/quote]

Ammianus - 2010-09-29, 08:06

Tommy napisał/a:
A tak na marginesie - dziś odebrałem mojego Dustera :mrgreen:


yeah! W terminie?

Tommy - 2010-09-29, 17:48

Ammianus napisał/a:
yeah! W terminie?


Tak udało się w terminie :-D

Tommy - 2010-10-04, 21:19

Auto odebrane z pełnym wyposażeniem :-D Sprawuje się znakomicie :-D
Dziękuję wszystkim za rady i pomoc.

WhiteDragon - 2010-10-04, 21:25

Gratulacje!!!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group