DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Galeria naszych samochodów - Mój SUPER DUSTER

JACO - 2010-09-24, 19:27
Temat postu: Mój SUPER DUSTER
No i się stało :mrgreen:

Wyjechałem dziś równo o 14 z salonu moim DUsterkiem.

Pierwsze wrażenia suuuuuper. Zaskakujące jest w realu właściwie wszystko. Krótko mówiąc gdyby nie to że na kierownicy widnieje Dacia to mógłbym sie poczuć jak w aucie marki z znacznie większą renomą. Nie to żebym deprecjonował Dacię, markę znam z dawna a i teraz siostra jeździ Loganem, ale mówię o obiegowej opinii.
Od razu przypomniało mi się jak to 10 lat temu kupowałem samochód marki KIA model Sefia i wszyscy moi znajomi mówili na tę odmianę Mazdy 323 "no tak fajne, fajne ale to przecież koreaczyk to KIA phi..."
Tak samo myśle może być z Dacią przecież Sandero STEPWAY i zwykłe Sandero to bardzo fajne samochody a Duster to porostu klasa sama w sobie - nie ma konkurencji. W konfiguracji którą przypadło mi kupić jest naprawdę zaskakujący pod każdym względem gdy tak jak ja siada się do niego po poprzednich Volvach i fordach amerykanach.
Piszę przypadło mi kupić bo chciałem coś znacznie tańszego jako prezent na 50 urodziny ale gdy przyszedłem do salonu z pytaniem we wrześniu czy uda się kupić coś z realizacją w styczniu to pan sprzedawca powiedział: "a może coś od ręki?". Okazało się, że właśnie przed chwilą ktoś zniecierpliwiony odwołał rezerwację i za tydzień mogę odebrać Dusterka w wersji jak na zdjęciach oczywiście za większe pieniądze.
I tak dzisiaj po 10 dniach od zamówienia odebrałem autko.

Spalanie jak na razie zaczęło się od 9,5 l/100 ale ochoczo spada po pierwszych 60 km jest 9,2 /mam ciężką nogę/
Pozdrawiam

tweeciak - 2010-09-24, 19:30

GRATULACJE...i zadowolenia

a ha...i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:):):)

akofreda - 2010-09-24, 19:31

Witaj.
JACO - 2010-09-24, 19:40

Dzięki za życzenia ale do urodzin to jeszcze troszkę chciałem prezent na styczeń, wcześniejszy odbiór cieszy ale na szczęście nie postarza :-P
Dusterjack - 2010-09-24, 19:55

Gratuluję zakupu, mam zamówiony taki sam kolor, ale odbiór - marzec 2010 r. ??
Pisz na bieżąco jak sprawuje się Drakula.

Vincent - 2010-09-24, 20:07

Gratuluję.

Spalanie to się raczej szybko unormuje pare litrów w dół. Ponad 9l to ja nawet w benzynowcu nie miałem na początku.



P.S.
Heh teraz Hyunday to udane samochody a Kia to lans. A pamiętam jak kiedyś ludzie uważali te marki za dziadowskie (i wiele modeli takich było). Myślę, że za Dacią też przestanie się w końcu ciągnąć przeszłość i młode pokolenia będą ją oceniały na zasadzie "tu i teraz".

eplus - 2010-09-24, 20:09

Witaj w klubie kapeluszników - ja mam 48 i też jestem zdania, że kryzys wieku średniego należy zwalczać kupując czerwone sportowe auto (to recepta sprzed 15 lat z USA, oczywiście dziś obowiązuje SUV). :mrgreen: Miałem jazdę próbną, i mam nadzieję, że moim zamówionym egzemplarzem będę tak zachwycony, jak Ty. :-> Czego wszystkim życzę. :idea:
benny86 - 2010-09-24, 20:13

Vincent napisał/a:
Heh teraz Hyunday to udane samochody a Kia to lans. A pamiętam jak kiedyś ludzie uważali te marki za dziadowskie (i wiele modeli takich było).

Dokładnie, jak wujek w 2001roku kupił nową Rio ta wszyscy pukali się w czoło i śmiali, teraz autko ma 203tys.km i śmiga bez problemu

RzLukas - 2010-09-24, 20:19

gratuluje udanego zakupu. Życzę bezawaryjnej jazdy.
vampiresku - 2010-09-24, 20:22

Gratuluje i życzę miłej jazdy.
JACO - 2010-09-24, 20:27

Vampiresku

może się gdzieś stykniemy na bielanach, będę się teraz rozglądał

tweeciak - 2010-09-24, 20:30

Jaco-przyjedz jutro na Pulawska w okolicach 10-11:)
JACO - 2010-09-24, 20:37

Nie da rady

do 13.30 jestem zajęty, chyba że tak około 14 to powinienem dojechać bo o 13 ruszam z Legionowa

yarocz - 2010-09-24, 20:42

Witaj........ ;-)
WhiteDragon - 2010-09-24, 20:52

Witaj !!! :-)
czaju - 2010-09-24, 21:35

Ja już to kiedyś pisałem, jeszcze z czasów liceum, jak moja Sandy była młodziutka, jak znajomi usłyszeli że kupiłem Dacie, co więcej usłyszeli, że wydałem na nią prawie 40 kafli to łapali się za głowę i mówili co to nie można było kupić za te pieniądze, jednak później, jak zobaczyli ją przynajmniej kilkukrotnie w różnych okolicznościach usłyszałem "jakaś ładna ta Dacia" i w sumie jak na wtedy to był rewelacyjny wybór (z perspektywy czasu okazało się że słuszny, bo jak zacząłem jeździć więcej, zacząłem cieszyć się że mam autko w doskonałym stanie, nie muszę myśleć o tym co i jak tanio naprawić). Czego brakuje Dacii? Napewno mocniejszego silnika (wersja 1.6 110KM, albo jakieś TCE bardzo urozmaiciłoby Sandero), kilku drobiazgów - które na bierząco sam dorzucam do tego samochodu (typu podłokietnik, automat do świateł, napięcie w bagażniku), no i to czego mi bardzo brakuje to climatronik... ale to chyba większa zabawa. Czy dzisiaj wybrałbym Dacie? Tak, jeśli nie dostałbym jakiegoś rabatu na coś co przy 130 na autostradzie nie zwalnia na wzniesieniu (130 wg gps'a licznikowe 140, po wjechaniu spada do 114 (125)), no i z mniejszym współczynnikiem cx - wzrost spalania o 60% przy 130 względem 70 to troszkę za dużo (podkreślam troszkę, bo jasne że są to odległe prędkości i to samo przełożenie), szczególnie że to utrzymywanie prędkości tylko (ponad 9l vs 5.5l).

Reasumując IMHO Dacia jest OK, bardziej niż była Kia w latach młodości oraz bardziej niż Tata (na dzień dzisiejszy)

Piotrek721015 - 2010-09-25, 05:40

gRATULACJE I MIŁEJ EKSPLOATACJI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;-)
esdziewiaty - 2010-09-25, 09:28

Dzieki za zdjecia, niespodzianka fantastyczna z terminem. Bardzo fajnie sie komponują nakładki plastikowe z kolorem brąz cajou. Bylem własnie ciekaw jak to bedzie"grało" z nadowziem. Od dziś spię spokojnie :mrgreen:
JACO - 2010-09-25, 14:38

Byłem na Puławskiej ok. 14 ale już było po balu :-(

Przejechane 150 km spalanie spadło na 7,7 choć jeżdżę wcale dynamicznie no oczywiście staram się nie przekraczać 2.500 obr.
Skrzynię używam jak piątkę po prostu jeżdżę od 2 na 5/6/ jazda z 2.500 obr to 115 - 117 km/h, przy takiej jeździe i takich szybkościach osiąganych do 2.500 obiecuję sobie wiele co do dynamiki i prędkości gdy już sobie pozwolę wejść na przedział 3000 - 4000 obr.Na 5/6/ ciągnie od 60 bardzo ładnie zupełnie jakby się jechało automatem.

Turbo dziura jak dla mnie jest wcale nie wyczuwalna. Wszystko chodzi bez zarzutu i jestem bardzo zadowolony, nie znajduję jak na razie żadnych powodów do narzekań, ani na silnik, ani skrzynię, ani zawieszenie czy układ kierowniczy, no może trochę za czuły ABS / na garbach przy mocniejszym hamowaniu potrafi się załączyć/ ale to może skutek świeżych opon, po za tym nic a nic.
Pozdrawiam

Aaaaa
i jeszcze dodam, że zaczynam widzieć dacie na lewo i prawo, wcale nie mało ich jeździ.

A a propos wątku o KIA kiedyś i dziś vel Dacia, to taka historyjka
Wychodzę ci ja rano na parking aby odpalić dusterka i jechać do roboty atu widzę, że na jezdni za moim wozikiem stoi jakieś autko blokując mi wyjazd, kliknąłem alarmem i zamrugałem kierunkami za w czasu co by odjechali a tu nic. Podchodzę bliżej i chwytam nerwowo za klamkę mojego dusterka myśląc sobie "no zaraz was przestawię" a tu zza kufra wyłania się para mieszana i zarzuca mnie gradem pytań co do osiągów, danych technicznych itp /no sami wiecie jak to jest/ natychmiast we mnie serce zmiękło i ochoczo udzielając odpowiedzi niczym rasowy handlowiec udzieliłem żądanych i nie informacji, rozebrali mnie zupełni gdy zapragnęli zajrzeć do wnętrza i wyrazili się o nim z uznaniem.
Następnie życząc mi dobrej jazdy udali się do swojego wozidełka, którym okazało się KIA Soul obecnie obiekt pożądania części naszego społeczeństwa. Widząc to absolutnie bez żadnej juz złości czy innych takich poczekałem aż odjadą i udałem się do swoich zajęć.

Tego co opisałem wyżej się całkowicie nie spodziewałem decydując się na Dacię to miły bonus

Prezes - 2010-09-25, 17:10

Hehe.. przyzwyczaj się. Mnie co i rusz ktoś zaczepia i o Dustera wypytuje. Nawet zakupów spokojnie zrobić nie można ;) I na stacjach paliw. Do X-6 nikt nie wychodzi, a o Dacię się wypytują co i jak.. Standardowe pytanie na dzień dobry to zawsze "No i jak się sprawuje Panu ta Dacia?" :)
Powoli ta nisza się kończy, bo coraz więcej Dusterów na mieście widuję.

tomi - 2010-09-25, 20:12

Witaj :-)
Tommy - 2010-09-25, 21:55

Witam i gratuluję autka, ale chyba jeszcze bardziej czasu.... ja niestety musiałem czekać standardowo. Na szczęście po obecnym weekendzie, też będę jeździł Drakulą :-)
greg1367 - 2010-09-26, 19:57

Witaj i szerokiej drogi ,bez awarii :-)
krakry1 - 2010-09-26, 20:02

Witaj na forum. :mrgreen:
JACO - 2010-10-19, 22:48

Mój SUPERDUSTER jest naprawdę super.!!!!!


Mam na liczniku obecnie ok. 4000 km. I jestem z każdym z nich coraz bardziej zaskoczony możliwościami tego auta. To jest wg mnie wspaniałe połączenie dokładnie tego czego szukałem. Skrzyżowanie auta rodzinnego z terenówką /i to wcale nie na tzw. lekki teren – zdjęcia w załączeniu/ ale też auta dynamicznego, które jak trzeba to pojedzie 180 km/h, przyspieszy do wyprzedzenia bez popychania i to zarówno na 4 czy 5 jak i na 6 bez problemu.
Czytając wcześniej o możliwościach Dustera na forum i w innych miejscach spodziewałem się trochę mułowatego i trudnego w wyprzedzaniu pojazdu a za co prawda słuszne pieniądze dostałem coś bezcennego – minę szoferów w BMW i to również x5, audicach i to również q7 nie mówiąc o przeciętnych toyotach, vw, czy fordach, których „popychałem „ na obwodnicy trójmiasta, lub, którym odjeżdżałem na tejże.
Wyprzedzanie tirów – czysta przyjemność i to bez specjalnych problemów z „wachlowaniem” lewarkiem bo w trasie rzadko trzeba schodzić poniżej 5, która ciągnie bezproblemowo od 50-60 km/h . To wszystko oczywiście kosztuje ok. 7,5 – 8 l/100 km ale dla mnie to i tak czysta REWELACJA.

A teraz smaczki specjalne.
Te powyżej opisane wrażenia można /myślę/ mieć za mniejsze pieniądze ale jazda w terenie z 4x4 to dopiero frajda. Kupiłem to auto między innymi właśnie dla tego rozłączanego 4x4.
Dzięki uprzejmości moich kolegów budujących nam autostrady /tego naprawdę jest mnóstwo/ z odcinka 2 i 3 autostrady na odcinku Nowe Marzy – Toruń mogłem sprawdzić mojego SSUPERDUSTERA w naprawdę ciekawych sytuacjach. Na początek poszedł nieubity piach. 2x4 ani trochę nie pojechał, tryb auto powodował to że prawie od razu następowało szarpnięcie przodu – załączenie tyłu i auto gasło a 4x4 na 1 biegu powodowało, że Dusterek jechał ku zdumieniu gapiów bez żadnych problemów i to z możliwością przyspieszania oraz dość gwałtownych skrętów.
Natomiast naprawdę fajne emocje dała jazd po górkach, to zupełnie inna sprawa niż piach po płaskim, boczne uślizgi i kąt nachylenia to fajne doświadczenia.
A na koniec coś z doświadczeń użytkowych – droga gruntowa utwardzona posiadająca nieregularne zagłębienia i tzw tarkę 80 – 90 km/h bezproblemowa jazda, wspaniałe wybieranie dziur i innych nierówności pełna kontrola układu kierowniczego, nic nie trzeszczy ani nie skacze REWELACJA tylko dla tego doświadczenia i tej możliwości warto wydać te pieniądze. Drogę wyżej opisana innymi autami a w tym volvo v70 pokonywałem co najwyżej 30 km/h i to z duszą na ramieniu – trzykrotnie szybciej to czysta przyjemność i konkretny uzysk czasowy.

Pozdrawiam wszystkich a szczególnie ciepło Dusterowiczów.

Mam jeszcze apel do warszawskich Dusteraków :
Może zrobimy warszawski spot dusterków? Proszę o propozycje miejsca i terminu. Może ktoś by miał pomysł z możliwością zabawy w terenie? Czekam na propozycje. A jest nas już w w-wie kilku sam widziałem.

JACO - 2010-10-19, 22:50

I jeszcze parę zdjęć
kisu - 2010-10-20, 11:46

Jeździłem 4x4 1.5 dci po kopalni piasku - potwierdzam auto zachowywało się i jeździło niczym czołg po nasypach nawet 30 metrowych z 4 osobami na pokładzie gdzie piach na nasypie był sypki i głęboki - wrażenia niesamowite - gdybym wcześniej nie siedział z boku kogoś kto już Dastim tak jeździł - to sam nawet mając 4x4 nigdy bym chyba na taki teren nie wjechał - ze strachu że auto już tam zostanie i trzeba będzie je wyciągać jakimś sprzętem - a tak to poznałem możliwości tego auta i oczywiście zamówiłem :-D - teraz nie znam miejsca gdzie na ryby nie dojadę swoim przyszłym autem :-D
sleeva - 2010-10-20, 15:20

A robił ktoś jakieś przymiarki po dziwnym gruncie wersją 2x4 ?
piotrres - 2010-10-20, 18:26

Fajne zdjęcia JACO! Gratulacje! 8-)

Sleeva, zależy co rozumieć pod pojęciem "dziwnego gruntu" Po czymś o konsystencji i pochyłości tej hałdy jeździłem, po gliniance rozjeżdżonej przez wywrotki też, ale w kopnym piasku czy błocku bym się nie odważył.
Inna sprawa, że choć prawdziwe terenowe samochody są konstruowane ze sporym zapasem wytrzymałości, to naprawdę wszystko da się popsuć, kiedy się maltretuje samochód dla uzyskania zastrzyku adrenaliny i poprawienia sobie samopoczucia.

A co wyprawiały redaktorki na pewnej imprezie "ofrołdowej" można przeczytać
tutaj

akofreda - 2010-10-20, 18:46

W Płocku nad Wisłą jest piaszczysta plaża. Dzisiaj naszło mnie testowanie Dasterka. Zjechałem kilka metrów w piasek i po wszystkim. Dzięki pomocy chłopaków z budowanego molo zostałbym tam do mrozów. Ale sprawdziłem przy okazji wyjazdy na drogę pod górę i jest extra. Wniosek. Trzeba uważać, opony już miałem zimowe a nie terenowe, sybki piasek plażowy to morderstwo dla każdego auta. Ale nie urwał się żaden chlapacz - siedziałem zakopany do progów. Po wyjeździe hamulce odzyskały sprawność dopiero po 8 km.
kisu - 2010-10-20, 19:10

A jaką wersją jeździłeś zapewne 2 WD ? - przy przełączeniu na 2 WD (taki test nam pokazał kierowca) Duster od razu się kopał w piachu - pomimo że był zagrzebany do osiek (z przodu) - po włączeniu trybu 4WD LOCK - auto spokojnie wygrzebywało się z tarapatów
piotrres - 2010-10-20, 19:11

akofreda napisał/a:
W Płocku nad Wisłą jest piaszczysta plaża....


Aicha Raylle des Gazelles

Bez szufli i podkładek pod koła ani rusz

kisu - 2010-10-20, 19:13

ok, już wiem - jak 1.5 110 to raczej 4WD
laisar - 2010-10-22, 19:45

kisu napisał/a:
1.5 110 to raczej 4WD

W tym przypadku - raczej tak, ale od jakiegoś czasu już nie na pewno: http://www.dacia.pl/vn/co...&userPriceType=

MartinPŃ - 2010-10-23, 16:41

JACO - konkretne foty :-)
Gość - 2010-11-12, 15:04

Mam do Ciebie pytanko, jako jeden z nielicznych, albo nawet jedyny masz czarne klosze lamp z przodu. Wg mnie srebrne są paskudne (sorki pozostali posiadacze DrUgSTERÓW ;) . Usiłowałem zgłębić ten temat i w salonie dowiedziałem się że czasrne to miały pierwsze partie jeszcze przedprodukcyjne, z kolei na infolini powiedzieli mi że to rodzaj kloszy zarezerwowany dla Laurete co jest bzdurą. Pytanko: jak to uczyniłeś że masz takie, bo też takie chciałbym mieć?
RnR - 2010-11-12, 18:59

eriall napisał/a:
Pytanko: jak to uczyniłeś że masz takie, bo też takie chciałbym mieć?


Z tego co wiem wystarczy zamowic 4x4 :)

akofreda - 2010-11-13, 11:31

To prawda 4x4 ma czarne klosze ;-)
Gość - 2010-11-13, 15:31

Hmmm, no skoro tak twierdzicie... Tylko czemu w salonie i na infolinii o tym nie wiedzieli :-/
W sumie to się dobrze składa bo jak Duster to z napędem na 4 kapcie, może zastanawiałbym się przy nowym Sportage albo Kudze, czyli typowych lansach, ale w tym przypadku ;)

A swoją drogą ciekawe czy kiedyś dojdą jakieś kolory, na youtube jest filmik z prezydentem Rumunii który wizytował fabrykę Dacii, zrobili jakąś specjalną wersję na ta potrzebę w czerwonym (chyba takim jak Stepway). Wygląda obłędnie. Oprócz Twojego Jaco to najładniejszy Duster jakiego widziałem :)

wat - 2010-11-13, 22:35

widac u Ciebie w salonie słabo doinformowani są ;-) z tymi reflektorami
JACO - 2010-11-15, 15:46

Czarne odbłyśniki lamp są w wersji laureate przy zamówieniu 4x4 w 1,5 110 diesel.
Tak mi powiedział handlowiec

lukka16 - 2010-11-15, 18:09

JACO napisał/a:
Mój SUPERDUSTER jest naprawdę super.!!!!!


JACO jesteś wielki a twój SUPERDUSTER Też :-D
Gratulacje za super relacje
Pozdrowienia dla stolicy ze śląska z życzeniami szerokości. Ale widzę na fotkach że Duster jej nie potrzebuje buja sie w terenie jakby się tam urodził :mrgreen:
P.S
Ja niestety na mojego jeszcze sobie poczekam :-(

Gość - 2010-11-15, 19:44

JACO napisał/a:
Czarne odbłyśniki lamp są w wersji laureate przy zamówieniu 4x4 w 1,5 110 diesel.
Tak mi powiedział handlowiec


Czyli full wypas :(
Sam nie wiem duża dezinformacja w tym temacie, chyba po prostu się przekonam.
Mam też do Ciebie pytanie, o ile jestem zdecydowany na chlapacze i plastkiowe osłony na nadkolach - wg mnie autko zyskuje wizualnie, nadto jest to praktczne, o tyle mam mieszane uczucia co do Looka. Koszt niemały, ok 1000 zł z tego to alusy (swoją drogą bardzi uczciwa cena), ale reszta... Lusterka - otarcia w eksploatacji miejskiej, relingi - po założeniu belek pewnie będą ślady, lakierowane progi - gdyby to jeszcze były metalowe nakładki, a tak wystarczy stanąć (zakładam rowery na dach w butach z zatrzaskami - ubytki gwarantowane). Na jeździe próbnej miałem wrażenie (no dobra nawet próbowałem) zarysować je paznokciem i mało włos mi się udało.
Jaco jak oceniasz trwałość tych elementów?

RnR - 2010-11-15, 20:40

eriall napisał/a:

mam mieszane uczucia co do Looka. Koszt niemały, ok 1000 zł z tego to alusy (swoją drogą bardzi uczciwa cena), ale reszta... Lusterka - otarcia w eksploatacji miejskiej, relingi - po założeniu belek pewnie będą ślady, lakierowane progi - gdyby to jeszcze były metalowe nakładki, a tak wystarczy stanąć (zakładam rowery na dach w butach z zatrzaskami - ubytki gwarantowane). Na jeździe próbnej miałem wrażenie (no dobra nawet próbowałem) zarysować je paznokciem i mało włos mi się udało.
Jaco jak oceniasz trwałość tych elementów?


Mnie osobiscie sklonily do Look'a jeszcze fabrycznie przyciemnione szyby - co do reszty (i obaw o trwalosc :) ) to pelna zgoda :(

A rowery zakladac mozna na dach juz po zmianie obowia ;)

Osobiscie o trwalosc tej farbki sie tak nie boje - najwyzej sie to polakieruje albo cos :D

leo - 2010-11-16, 01:02

RnR napisał/a:

Mnie osobiscie sklonily do Look'a jeszcze fabrycznie przyciemnione szyby


Mnie też te szyby nęciły, ale zauważyłem, że przyciemnienie to jest dość niewielkie - wszystko było widać z zewnątrz. Wolałbym mocniejszą czerń. I taka operacja w profesjonalnym zakładzie, z wyborem stopnia przyciemnienia, będzie kosztowała dużo mniej.

Prezes - 2010-11-16, 08:49

Mnie też do looka skusiły szyby. Takie przyciemnienie - piecowe wcale tanie nie jest. Tanio wychodzi, ale przyciemnianie folią, co po paru latach stania na słońcu różnie wygląda.. A jak fachowcowi nie wyjdzie to i po roku purchelki mogą się pojawić.
eplus - 2010-11-16, 08:58

Mnie poniosło /podpuściła mnie rodzina/ i zamówiłem alufelgi - a miałem zamawiać tylko rzeczy praktyczne.
Czarne szyby nie są w moim stylu - ale jeśli brać, to tylko fabryczne. Folie to tragedia tandety.
Nakładki, relingi - oczywiście trwoga o zdarcie lakieru ?nie chcę/.
Nakładki na błotniki i boki - pożyteczne. Podobno w standardzie są jakieś malutkie chlapacze, a te za dopłatą są ogromne. W dużym folderze te rzeczy występują razem jako poz. 12. Czy można wziąć nadkola i paski boczne z małymi chlapaczami - oto jest pytanie :?: (dla serwisu)

Rafał G - 2010-11-16, 09:36

eriall napisał/a:
JACO napisał/a:
Czarne odbłyśniki lamp są w wersji laureate przy zamówieniu 4x4 w 1,5 110 diesel.
Tak mi powiedział handlowiec


Czyli full wypas :(
Sam nie wiem duża dezinformacja w tym temacie, chyba po prostu się przekonam.
Mam też do Ciebie pytanie, o ile jestem zdecydowany na chlapacze i plastkiowe osłony na nadkolach - wg mnie autko zyskuje wizualnie, nadto jest to praktczne, o tyle mam mieszane uczucia co do Looka. Koszt niemały, ok 1000 zł z tego to alusy (swoją drogą bardzi uczciwa cena), ale reszta... Lusterka - otarcia w eksploatacji miejskiej, relingi - po założeniu belek pewnie będą ślady, lakierowane progi - gdyby to jeszcze były metalowe nakładki, a tak wystarczy stanąć (zakładam rowery na dach w butach z zatrzaskami - ubytki gwarantowane). Na jeździe próbnej miałem wrażenie (no dobra nawet próbowałem) zarysować je paznokciem i mało włos mi się udało.
Jaco jak oceniasz trwałość tych elementów?



Czarne odblysniki reflektorow sa w kazdej wersji wyposazenia pod warunkiem ze jest to wersja z napedem 4WD, swoja droga troche to jest smutne, ze ludzie pracujacy w salonach jak rowniez na infolini RP nie sa odpowiednio przeszkoleni, chociaz tak proste rzeczy wymagaja zapoznania sie tylko z materialami szkoleniowymi. Strach pomyslec, gdy pytania dotyczyc beda problemow technicznych :-)

leo - 2010-11-18, 00:38

eplus napisał/a:
Czarne szyby nie są w moim stylu - ale jeśli brać, to tylko fabryczne. Folie to tragedia tandety.


W tym temacie się nie orientuję, ale... być może folia folii nie jest równa (podobnie jest z jakością montażu)...? Parę lat temu kolega przyciemniał szyby, korzystając z usług polecanego zakładu. Oczywiście sporo drożej wyszło niż "samoróbka", ale po 4 latach szyby i folia wyglądają tak samo dobrze, jak tuż po założeniu.

laisar - 2010-11-18, 02:01

akofreda napisał/a:
4x4 ma czarne klosze

...ale można je oczywiście kupić osobno i sobie/Dusterowi podmienić - 366 zł brutto / szt...

Lewy: 260609877R, prawy: 260101891R.

(Analogicznie uczynił zresztą jeden z kolegów w Sandero z lampami od Stepwaya: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3266 ).

JACO - 2011-09-07, 14:59

Witajcie

Sory za tak długa nie obecność ale mam sporo zajęć.

A jednym z nich jest oczywiście jazda SUPERDUSTEREM !!!!!

Który nie przestaje być SUUUUPER mimo iż zrobiliśmy razem w ten nie cały rok 40.000 km :!: :!: :!: :!: :!:

Przyznacie że w takiej sytuacji nie mogłem zbyt często tu bywać. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Auto sprawuje się bez zarzutu. Tylko lać paliwo i śmigać. Przegląd po 30.000 niezbyt drogi a okazał się bardzo przydatny bo wymienili mi na gwarancji zaciski hamulcowe bo sie okazało że jeden z nich pękł. No ale cóż te 30.000 raczej wolno nie jeździłem a wtedy test hamulców jest na bieżąco. Innych usterek nie było. Silniczek jak zegareczek ale olej mu wymieniam najdalej co 15.000. Mechanicy mówią że na pewno nie zaszkodzi.
Cieszę się ostatnio po powrocie z wakacji gdy widzę na drogach sporo dusterków.
Pozdrawiam.

benny86 - 2011-09-07, 15:02

Dość intensywnie używasz Dusterka ale po to właśnie się kupuje dacie (chyba?) - żeby jeżdzić, a nie szpanować, huhać i dmuchać :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group