DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Sandero dCi - buczenie pompy hamulcowej

krakry1 - 2010-09-28, 20:19
Temat postu: Sandero dCi - buczenie pompy hamulcowej
Mam pytanie do kolegów z forum. Od jakiegoś czasu pojawia się w moim aucie dziwne buczenie. Skąd dochodzi zdiagnozowałem dość szybko. To pompa hamulcowa - buczenie ustaje, gdy mocniej depnie się na hamulec. Podobnie gdy trzymam wciśnięty hamulec (np. na światłach) i pojawi sie buczenie - ustaje, gdy puszczę hamulec. Buczenie jest dość ciche - moja żona by go w ogóle nie zauważyła. :mrgreen:
Buczenie pojawia się w różnych możliwych momentach niezależnie czy silnik zimny, czy ciepły.
Czy któryś z kolegów spotkał się z czymś takim? Co ogólnie poradzilibyście na taka sytuację. Moje Sandero to dCi 85KM z klimą.

czaju - 2010-09-28, 20:41

jak tam poziom płynu hamulcowego?
laisar - 2010-09-28, 22:43

Ja bym poradził skorzystać z tej tak gorliwie pielęgnowanej gwarancji i zrzucić problem na kogoś innego... (;
krakry1 - 2010-09-29, 18:12

laisar napisał/a:
Ja bym poradził skorzystać z tej tak gorliwie pielęgnowanej gwarancji i zrzucić problem na kogoś innego... (;
Świetna rada - sam bym na nią nie wpadł. Dzięki.
Powolniak - 2010-09-29, 18:56

Buczało i przestało, nic nie robiłem.
krakry1 - 2010-09-29, 19:20

Jak to długo trwało? Byłbym wdzięczny za szczegóły. Z gry dzięki Powolniak.
Powolniak - 2010-09-29, 19:30

Trwało to niezbyt długo, dokładnie nie wiem, bo przestałem zwracać na to uwagę. Buczenie nie było głośne i tak jak w Twoim przypadku nikt poza mną go nie słyszał. Pojawiło się po 2 latach eksploatacji. Teraz jest spokój.
krakry1 - 2010-09-29, 19:47

Jeszcze raz dzięki kolego - dałem Ci plusa.
marchewa - 2010-09-29, 22:52

Co do buczenia to proponuję sprawdzić też elektrozawór przy podszybiu. U mnie jakiś czas temu wydawał takie buczące dźwięki, było już o tym w tym wątku:

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=51109#51109

Dźwięk był słyszalny w kabinie, pojawiał się i znikał, też podejrzewałem pompę, przewody od klimatyzacji itp... A winowajcą okazał się ten zawór. Wymieniony na gwarancji i zero buczenia :)

krakry1 - 2010-09-30, 15:07

Marchewa, a gdy u Ciebie szwankował ten elektrozawór - tez przestawało buczeć jak nacisnąłeś hamulec?
marchewa - 2010-10-01, 00:30

Szczerze mówiąc tego nie sprawdzałem i nie kojarzę czy była zależność między naciśnięciem hamulca a występowaniem tego dźwięku.

Najprościej jest "wymacać" ten zawór w trakcie pracy silnika, jeżeli on jest winowajcą to w momencie wystąpienia buczenia zacznie dość odczuwalnie wibrować...

Ja spędziłem troszkę czasu na nasłuchiwaniu tego dźwięku, a wystarczyła jedna wizyta w ASO i już było wiadomo co jest nie tak, diagnoza trwała dosłownie chwilę, wymiana kwadrans razem z jazdą próbną. I póki co, odpukać, nadal cisza :)

krakry1 - 2010-10-01, 14:33

W którym miejscu jest mniej więcej ten elektrozawór ?
jackthenight - 2010-10-01, 16:20

Tutaj od strony podszybia :
krakry1 - 2010-10-01, 18:57

Dzięki za info Jackthenight - jutro oblukam i posłucham.
krakry1 - 2010-10-27, 19:08

Odgrzewam temat doszedłem co mi czasami buczy w silniku. Rację chyba miał kolega Marchewa. To co mi buczy to elektrozawór przy podszybiu. Dla pewności wrzucę foto, aby się upewnić czy to się tak nazywa. Będę wdzięczny za odp. (co prawda to zdjęcie bodajże Logana, ale to nie gra roli).

A tak przy okazji do czego to cudo służy?

laisar - 2010-10-27, 19:57

Ta-jest: to właśnie elektrozawór - a służy do: http://pl.wikipedia.org/w...rkulacji_spalin
krakry1 - 2010-11-04, 18:45

Sprawa załatwiona - ASO Nazaruk bez problemu uznał, że elektrozawór należy wymienić. Nie obeszło się bez problemu. Gdy przyjechałem ten kochany zawór, akurat przestał buczeć, no i byłaby kiszka. Ale nie odpuściłem, odstawiliśmy auto żeby ostygło (choć to też nie dawało gwarancji rozpoczęcia buczenia). Po około 40 min. powtórnie włączyli silnik no kochany zawór rozpoczął swój koncert. Druga niedogodność to dwie wizyty w ASO - bo czujnika nie mieli na stanie. A więc po 200 km jazdy w tą i tamtą stronę - elektrozawór został wymieniony. Mechanik zrobił to ekspresowo (patrzyłem przez szybkę) - około 4 min.

Na szczęście zadziałała "magiczna niewiadoma" - tj. gwarancja.

Ciekaw byłem reakcji na mój czujnik cofania i dzienne (zmontowane przeze mnie). Nie był żadnej - a jeden z Panów mechaników zagadał: "Ale sobie Pan fajne dzienne założył". Czujnika cofania nikt nie zauważył.

Pierwszy raz miałem do czynienia z usterka gwarancyjną, w konfrontacji z ASO Nazaruk. Musze przyznać że:
a) Panowie sprzedawcy b. mili i szybcy,
b) Mechanicy też bardzo sprawni,
c) Ogólne wrażenia to "bdb+"

Mam nadzieję, że będzie tak dalej.

Domel - 2010-11-04, 23:33

no popatrz, mojego nie ruszyli na przeglądzie a jak buczał tak buczy - przegląd nie był w Nazaruku.
krakry1 - 2010-11-05, 16:51

A to samo Ci buczy - co u mnie?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group