|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Galeria naszych samochodów - Biała Dacia Duster z Torunia - niestety autko do kasacji :(
slawek_torun - 2010-10-06, 06:48 Temat postu: Biała Dacia Duster z Torunia - niestety autko do kasacji :( Chciałbym Szanownym zaprezentować moją Dacie Duster 1.5 dci Laureate.
Furmanka kupiona w październiku 2010 roku w salonie Dacia w Toruniu. Wersja wyposażenia to Laureate z dodatkowo dobranym przeze mnie wyposażeniem. Autko doposażone jest mi. w:
- radio Pioneer z 4 głośnikami i zintegrowanym telefonem bluetooth
- skandynawski włącznik świateł mijania
- parktronik z wyświetlaczem przy lusterku wstecznym
- hak holowniczy i bagażnik na 3 rowery
- belki dachowe na relingi i box dachowy Thule pod kolor auta
- planuję jeszcze założyć instalację pod CB radio i antenę
Autko z tym silnikiem charakteryzuje się stosunkowo niskim spalaniem wynoszącym średnio 6 l/100km. Najmniejsze spalanie to 5 l/100km w trasie. Przez cały rok moja Dacia ubrana jest w opony w rozmiarze: 215/65 R16 na standardowych stalowych felgach.
A poniżej fotki z pierwszej próby terenowej nowego autka. Na dużo nie mogłem sobie pozwolić, bo autko jest jeszcze na "dotarciu".
Zdjęcie robione są telefonem, więc ich jakość nie powala. W najbliższym czasie postaram się dorzucić nowe fotki. :)
tweeciak - 2010-10-06, 07:00
Skandynawskie? ciekawe czy mozna to uaktywnic w kazdej Dacii...
laisar - 2010-10-06, 07:44
To jest raczej kwestia montażu przekaźnika, nie aktywacji.
krakry1 - 2010-10-06, 14:49
Gratulacje, a które to dCi, 85 czy 110 KM? A pod maską, jakbym widział swoje Sandero.
piotrres - 2010-10-06, 16:52
Gratulacje!
Prezentuje się świetnie!
To jest raczej 2WD, jak mniemam?
WhiteDragon - 2010-10-06, 17:09
Gratulacje! Niech siękółka kręcą
sereq - 2010-10-06, 19:24
Ooo wreszcie Dusterek w kolorze który ja też zamówiłem Śliczna, gratulacje Ile czekałeś?
tomi - 2010-10-08, 09:34
Gratuluję. Fajne autko.
oflogmw - 2010-10-08, 21:02
Witam i gratuluję zakupu !
Czy możesz podzielić się wrażeniami z jazdy - czy moc silnika jest wystarczająca na taką jazdę ?
O co chodzi z tym " skandynawskim włącznikiem świateł mijania"
Przy wyborze mojego dustera zastanawiałem się nad montażem haka lecz obawiałem się jak to będzie wyglądało - konieczność wycięcia dziury w zderzaku. Czy mogę prosić o fotkę - zbliżenie na hak !
Moje kolejne pytanie dotyczy "parktronika z wyświetlaczem ". Zamówiłem samochód z czujnikiem parkowania, sprzedawca zaproponowała jego montaż na desce po prawej stronie.
Która lokalizacja jest wg Was lepsza ?
Pozdrawiam
laisar - 2010-10-08, 21:44
oflogmw napisał/a: | Czy mogę prosić o fotkę - zbliżenie na hak ! |
Z innego forum, inny egzemplarz:
slawek_torun - 2010-10-09, 08:11
piotrres napisał/a: | To jest raczej 2WD, jak mniemam? |
Tak jest, 2WD. Teraz żałuję, że nie wziąłem 4WD - to jest zupełnie inna bajka!
sereq napisał/a: | Ooo wreszcie Dusterek w kolorze który ja też zamówiłem Śliczna, gratulacje Ile czekałeś? |
Jeszcze jest w białym kolorze, ale po zimie idzie pod reklamę i będzie kolorowa.
Zamówiłem w czerwcu, odebrałem we wrześniu.
oflogmw napisał/a: | Czy możesz podzielić się wrażeniami z jazdy - czy moc silnika jest wystarczająca na taką jazdę ?
O co chodzi z tym " skandynawskim włącznikiem świateł mijania"
Przy wyborze mojego dustera zastanawiałem się nad montażem haka lecz obawiałem się jak to będzie wyglądało - konieczność wycięcia dziury w zderzaku. Czy mogę prosić o fotkę - zbliżenie na hak !
Moje kolejne pytanie dotyczy "parktronika z wyświetlaczem ". Zamówiłem samochód z czujnikiem parkowania, sprzedawca zaproponowała jego montaż na desce po prawej stronie.
Która lokalizacja jest wg Was lepsza ? |
Jazda w 2 osoby jest bardzo przyjemna. Prędkość przelotowa 100 km/h jest optymalna. Po autostradzie max 120-130 km/h. Wyższa prędkość to już nieproporcjonalnie wysokie spalanie i robi się naprawdę głośno wewnątrz.
Miałem ostatnio przyjemność jazdy w 4 osoby z podłączoną przyczepą (3.5m, 2 osiowa, <0.75 tony) i osiągi dramatycznie spadły. Prędkość jaka była osiągalna przy nienadmiernym wysiłku dla silnika to 80-85 km/h.
Skandynawski włącznik świateł = włącznik świateł jest w stacyjce, czyli po włączeniu zapłonu uruchamiają się światła mijania.
Jeśli chodzi o hak to poważnie się zastanów. U mnie zainstalowany jest do karoserii auta - nie ma tam żadnej belki, tak jak w innych autach. Sprzedawca twierdzi, że jeśli ciągnie się przyczepę 2-3 razy w roku to takie rozwiązanie wystarczy, ale jeśli częściej korzystamy z przyczepy to hak nie jest zalecany. Ja częściej będę woził rowery, niż ciągnął przyczepę, więc dla mnie rozwiązanie jest OK. Aha, hak jest produkcji RENAULT.
Poniżej zdjęcia haka i parktronika:
A tu zdjęcia wnętrza autka:
sereq - 2010-10-09, 11:03
slawek_torun napisał/a: |
sereq napisał/a: | Ooo wreszcie Dusterek w kolorze który ja też zamówiłem Śliczna, gratulacje Ile czekałeś? |
Jeszcze jest w białym kolorze, ale po zimie idzie pod reklamę i będzie kolorowa.
|
Moja najprawdopodobniej też po zimie będzie kolorowa
Dusterjack - 2010-10-09, 14:30
Też się zastanawiam nad hakiem, ale ze zdjęcia widzę że hak spowoduje wykluczenie jazdy w terenie. Tył będzie "szorował" ziemię na pagórkach aż miło, może nawet się coś stać z tyłem autka jeśli hak nie jest mocowany do belki ??
Cendra - 2010-10-10, 12:47
sereq napisał/a: |
Moja najprawdopodobniej też po zimie będzie kolorowa |
Boisz się soli na stołecznych drogach :>
sereq - 2010-10-10, 17:14
Cendra napisał/a: | sereq napisał/a: |
Moja najprawdopodobniej też po zimie będzie kolorowa |
Boisz się soli na stołecznych drogach :> |
Nie przejeździłem kilkoma autami już trochę po Stolicy i żadnego na razie nie pożarło
Żona ma firmę i chyba wykleimy Dustera reklamą. Myślę że będzie ciekawie wyglądał, musimy jeszcze nad projektem popracować (no i najpierw doczekać się na samochód )
a z innej beczki jeśli ktoś ma do polecenia firmę zajmującą się reklamami na autach (najlepiej w Warszawie) to proszę o info, może być na pw
piotrres - 2010-10-14, 23:32
slawek_torun napisał/a: | piotrres napisał/a:
To jest raczej 2WD, jak mniemam?
Tak jest, 2WD. Teraz żałuję, że nie wziąłem 4WD - to jest zupełnie inna bajka! |
Mnie też trochę szkoda tego 4WD...
benny86 - 2010-10-15, 10:46
Pytanie jak często korzystalibyście w praktyce z napędu 4x4 (nie mówię o sytuacjach typu "mam 4x4,jest fajny teren trzeba przetestować" ) Nie jechałem Dusterem ale myślę że 4x2 plus dobre opony i nie będzie problemu w polskich warunkach
marektbg - 2010-10-15, 12:25
4x4 to fajna sprawa - mój szef ma Landa (w sumie 3 prezesów i 3 Landy) i też można włączyć napęd jak w Dusterze - tylko, że on tego nie testował.
Kiedyś wracaliśmy zeszłej zimy z Poznania wsiadłem za fajerę i włączyłem 4x4 - po pierwsze w aucie zrobiło się wyraźnie głośniej i średnie spalanie z 10l skoczyło na 12l.
Jak ktoś lubi się pobawić w terenie załączany jak Dusterze napęd jest ciekawą sprawą - ale chyba miłośników terenowej jazdy Dusterem będzie tylu co i właścicieli innych terenowych aut.
4x4 jest za to fajne przynajmniej w Landzie przy włączonym programie zima - wtedy kontrolka pokazuje kiedy napęd 4x4 się załącza - ale zazwyczaj też daje o sobie tym momencie znać ESP - więc w sumie do końca nie wiem ile w momencie podbramkowym pomaga napęd a ile ESP.
piotrres - 2010-10-15, 16:19
benny86 napisał/a: | ...myślę że 4x2 plus dobre opony i nie będzie problemu w polskich warunkach |
Takoż i ja rozumowałem, decydując się na 2WD, co potwierdziło się w sytuacjach gdzie, wypuszczałem się Dustim na coś czego normalnie nie można nazwać drogami, a ASX, Yeti czy nowa H. CR-V dawno straciłyby przedni zderzak, czy przeszorowałyby brzuchem po glebie
Choć, by:
-wykopać się ze śniegu
-wykopać się piasku/błota
- czy pewniej się czuć na zlodowaciałej drodze (zwłaszcza pod górę) to 4x4 by się przydało
Moja racjonalna część wybrała Dustera 2WD ponieważ:
-prostsza konstrukcja: mniej elementów do serwisowania;
- mniej żre: mniejsza masa do ruszenia i rozkręcenia;
-lepiej przyspiesza gdy trzeba;
-a Polonezem to się jeździło w śnieżną zimę (łańcuchy!) do Ustrzyk Grn. i się dało (He, he, jakbym Żonę słyszał )
-większy kuferek w 2WD;
Ale ta emocjonalna część mojego ego,.... ech zwłaszcza jak spotkam na drodze Dustera 4WD
benny86 napisał/a: | nie mówię o sytuacjach typu "mam 4x4,jest fajny teren trzeba przetestować" |
marektbg napisał/a: | w sumie do końca nie wiem ile w momencie podbramkowym pomaga napęd a ile ESP. |
Instancja Najwyższa raczy widzieć.
P.S.:
W Landzie, o ile pamiętam to caly czas pracuje coś w stylu Dusterowego trybu "AUTO"
tyle, że to cóś, bazuje na sprzęgle wiskotycznym. Tak jest w L-R Freelander I
slawek_torun - 2010-10-17, 08:54
A ja znowu próbowałem sił w terenie. Tym razem przy padającym deszczu. Autko całkiem fajnie dawało sobie radę, no ale były sytuacje, że bez 4x4 nie dało rady przejechać bez wyciągarki...
PS. Przejechane mam już pierwsze 3.000km. W poniedziałek pierwsza wymiana oleju. ;)
slawek_torun - 2010-12-12, 22:23
Niestety w tym tygodniu mieliśmy przykry wypadek. Autko wpadło w poślizg, przeleciało przez rów i dachowało, zatrzymało się dopiero na drzewie, kołami do góry. Nasz Dusterek najprawdopodobniej pójdzie do kasacji.
Poniżej parę zdjęć i film z akcji powrotu na koła.
RnR - 2010-12-12, 22:32
Ohhh :/
Mam nadzieje, ze nikomu nic sie nie stalo, a blacha to tylko blacha...
Jesli mialbys ochote to opisz prosze jak to wygladalo dokladniej i jak oceniasz zachowanie auta przed (ten poslizg) i w trakcie calej akcji - troche mnie martwi ten wgnieciony dach i urwany reling a, ze crash testow... :/
maciek - 2010-12-12, 22:33
mam nadzieję że nikomu się nic nie stało, szkoda samochodu, dostaniesz kasę od ubezpieczyciela?
piotrres - 2010-12-12, 22:38
Mam nadzieję, że się obyło bez poważniejszych obrażeń.
Szczerze współczuję, straty materialnej i... psychicznej.
Patrząc się na brzózkę, to jednak widać, że autko jest dość solidne
P.S.:
Jeżeli, możesz to napisz parę słów, pro publico bono, "jak to się stało" (przyczyna poślizgu, zachowanie auta)
sereq - 2010-12-12, 22:39
pierwszy Duster forumowy skasowany Ale chyba nikomu się nic nie stało ? To przecież najważniejsze... Napisz też coś więcej o okolicznościach wypadku, jaka prędkość, nawierzchnia, itp.
slawek_torun - 2010-12-12, 22:40
Wszyscy wyszli cało z wypadku. Jedynie drobne otłuczenia i otarcia. Przed samochód, przy prędkości ~60km/h wyskoczył jeleń, szybka reakcja wprowadziła auto w poślizg i zaliczyło pobocze. Droga nie była odśnieżona. Jeden holownik się zakopał, dopiero drugi dał radę. Godzinę po wypadku pojawiły się piaskarki i zaczęły posypywać drogę solą.
Decyzja w sprawie wypłaty odszkodowania ma być do końca roku. Z tego co wiem, wszystko zabierze bank, po czym rozwiąże umowę leasingową. A wrak będzie wystawiony na licytacji.
benny86 - 2010-12-12, 22:44
Podstawa to to, czy Ty i pasażerowie jesteście cali. Samochód - anwet najlepszy i najbardziej wymarzony - to tylko rzecz materialna, którą zawsze można wyremontować lub kupić nową, z życiem i zdrowiem nie jest tak łatwo..
piotrres - 2010-12-12, 22:49
slawek_torun napisał/a: | Wszyscy wyszli cało z wypadku. |
Choć tyle dobrze.
benny86 napisał/a: | .... Samochód - nawet najlepszy i najbardziej wymarzony - to tylko rzecz materialna, ....,z życiem i zdrowiem nie jest tak łatwo.. |
ś.w. słowa Benny. czasami się o tym zapomina..
slawek_torun napisał/a: | przy prędkości ~60km/h wyskoczył jeleń, szybka reakcja wprowadziła auto w poślizg i zaliczyło pobocze. Droga nie była odśnieżona. |
Myślę, że i ESP by tu wiele nie pomogło.
A niech to, jeżdżę często przez tereny mocno zalesione (resztki Puszczy Sandomierskiej)
r70 - 2010-12-12, 22:58
Niestety, prędkość 60km/h jest na tyle wysoka, że gwałtowny manewr plus nierwówna nawierzchnia potrafi przekoziołkoawć samochód. Naprawdę szczęście że tylko brzózki mieliści na kursie kolizyjnym.
slawek_torun - 2010-12-12, 23:01
Chciałem się w tym tygodniu pochwalić niskim spalaniem. Na trasie Poznań - Szczecin - Poznań wyniosło zaledwie 3.2 l/100km przy średniej prędkości 65 km/h (na pokładzie 4 osoby i bagaż). A tu przed samym domem takie niemiłe zdarzenie. W salonie mają przygotowanego dla mnie Dustera 4x4 w brązowym kolorze, ale o zakupie będę myślał, gdy rozwiążą się wszystkie sprawy dot. wypadku. Na razie dostałem od PZU Kie c'eed. Całkiem fajne autko.
laisar - 2010-12-12, 23:34
Ulala... ))):
No ale rzeczywiście najważniejsze oczywiście, że wszyscy zdrowi - choć jednak blacha blachą, ale trochę żal...
O zakupie będziesz myślał w sensie formalizacji czy może zastanawiania się czy aby na pewno ponownie Duster?
Marek1603 - 2010-12-13, 06:16
Dobrze, że się nikomu nic nie stało.
A jeleń chociaż się zatrzymał zobaczyć co narobił i czy jesteście cali.
Ammianus - 2010-12-13, 08:21
Grunt, że wszyscy cali.
A ty tylko się nie przyzwyczajaj do tej Kijanki
piotrres - 2010-12-13, 09:16
Ammianus napisał/a: | tylko się nie przyzwyczajaj do tej Kijanki |
billbill666 - 2010-12-13, 09:27
Dobrze że cali i zdrowi z tego wyszliście,auto rzecz nabyta,następne bierz 4x4 i koniecznie z kapciami zimowymi.Lepiej się sprawują."piotrres" i inni Wasze obawy związane z pojawieniem się zwierzyny leśnej,domowej nagle na drodze zniweluje to: http://allegro.pl/odstras...1334390277.html Sam tego używam od roku i z czystym sumieniem POLECAM!!!Bardzo dobrze wydane 5 złociszy Jazda stała się mniej stresowa przez lasy,zwierzęta reagują na emitowany dźwięk i nie pchają się pod auto.
robertp1983 - 2010-12-13, 12:50
Ja tydzień po odbiorze auta miałem podobny incydent, tylko że wyskoczyło mi kilkadziesiąt kucyków w postaci starego Passata, szybka zmiana kierunku doprowadziła do poślizgu i zjechania na przeciwległy pas ruchu przez półmetrową zaspę(samochód tak tańczył, że nie dało rady go opanować). Już miałem obraz z testu łosia przed oczami jak Loganka fiknęła koziołka, ale skończyło sie na strachu i ostatecznie i kilku tysięcznej naprawie. Blacha tylko blacha, ale najważniejsze, że wszyscy cali.
greg1367 - 2010-12-13, 13:38
brrrrrr ta Zima,ja miałem prawie to samo z jeleniem ,tylko wcześniej go zauważyłem,stał na moim pasie,dopiero po zatrzymaniu samochodu i zatrąbieniu dostojnie bez strachu poszedł powoli do lasu,tak jakby chciał powiedzieć że on tu rządzi Szczęście że wszyscy cali,wyszli z tego zdarzenia.
r70 - 2010-12-13, 13:40
ja z doświaczenia wiem, że przy prędkościach podróżnych, na naszych drogch (wiem jaki jest ich stan, jak wygląda pobocze itp) "testy łosia" są dobre w prasie a nie w życiu. Mając ABS, podstawa to pedał w podłogę, żadnych gwałtownych ruchów kierownicą i starać się wyminąć przeszkodę w czasie hamowania. Jeśli się nie da to zminimalizować kontakt, ale nadal nie wykonująć gwałtownych manewrów. Lepiej w coś przywalić narożnikiem auta, niż koziołkować. A takch dachowań z powodu "ominięcia zwierza" to już kilka z życiu widziałem i nie wszystkie kończyły się tylko pogiętą blachą. A kto nie ma wprawy, poćwiczyć, albo zapisać się na kurs bezpiecznej jazdy - nawyk opanowania w takch sytuacjach najczęściej można wyuczyć. I nie ma co w takich sytuacjach liczyć na ESP i inne cuda - jak samochód złapie boczny poślizg i trafi kołem na jakąś przeskodę to nie ma zmiłuj - fika kozła - im wyższy(środek cięzkości), tym szybciej.
DrOzda - 2010-12-13, 14:03
Ale mieliście farta z tą brzozą - fakt że wtedy już nie było dużej prędkości. Acha podaj koniecznie numer VIN to będziemy szukali w marcu na otomoto i komisach niebitego nówka sztuka Dustera 4x4 w dyzlu.
W cywilizowanych krajach nie miałby prawa być ponownie zarejestrowany.
steppe - 2010-12-13, 14:37
slawek_torun,
I am sorry.
Ernest - 2010-12-13, 16:20
Dobrze, że Ty i Twoja rodzina wyszliście cało z tego wypadku.
Ja 3 tygodnie temu też o mało nie skończyłem na dachu.
Chciałem się zatrzymać po sąsiadkę, i gdy zacząłem hamować koła zaczęły się ślizgać (lód pod śniegiem) i samochód jechał do rowu, tyle szczęścia że próbowałem odbić i stanąć w poprzek szosy, i gdy się to nie udało skręcone koła zatrzymały samochód nad 3-metrową przepaścią.
Też się najadłem strachu. Ale grunt że nic Wam się nie stało.
krakry1 - 2010-12-13, 19:36
Szkoda Dusterka ... ale ludzie najważniejsi.
jurekpi - 2010-12-13, 21:43
Wieści o Twoim wypadku dotarły już do Hiszpanii
http://daciaduster4x4.blo...del-vuelco.html
pozdrawiam
RnR - 2010-12-13, 22:18
Za chwile sie dziennikarze pojawia z prosbami o wywiad ;)
wieza - 2010-12-13, 23:02
no to kolego pojechalae sp calosci :) najwazniejsze ze cali jestescie a to tylko blacha jest
damian85 - 2010-12-13, 23:39
slawek_torun napisał/a: | Wszyscy wyszli cało z wypadku. Jedynie drobne otłuczenia i otarcia. Przed samochód, przy prędkości ~60km/h wyskoczył jeleń, szybka reakcja wprowadziła auto w poślizg i zaliczyło pobocze. Droga nie była odśnieżona. Jeden holownik się zakopał, dopiero drugi dał radę. Godzinę po wypadku pojawiły się piaskarki i zaczęły posypywać drogę solą.
Decyzja w sprawie wypłaty odszkodowania ma być do końca roku. Z tego co wiem, wszystko zabierze bank, po czym rozwiąże umowę leasingową. A wrak będzie wystawiony na licytacji. |
A za wkład początkowy leasingodawca zwróci? Lub chociaż część?
slawek_torun - 2010-12-14, 11:44
Problem w tym, że nic nie zwróci. Na całą sumę ubezpieczenia rękę kładzie bank. Wkład początkowy i 3 czynsze leasingowe niestety przepadają.
Wczoraj jeszcze dowiedziałem się, że mam zabierać wrak z parkingu ASO, bo naliczą mi opłatę za parking.
laisar - 2010-12-14, 12:32
RnR napisał/a: | troche mnie martwi ten wgnieciony dach i urwany reling |
Serio się spodziewasz, że jacyś konkurenci wyglądaliby lepiej???
RnR - 2010-12-14, 12:44
Martwil mnie glownie pod katem czy sie komus nic nie stalo. A swoja droga to ciekawe jak wygladali by konkurencji. Na jezdzie probnej kiedys rozmawialem chwile ze sprzedawca tez o tym i cos wygladalo na to, ze spodziewaja sie mocnych 3'ech gwiazdek chyba - no ale dachowan tak czy siak euro ncap nie robi :)
laisar - 2010-12-14, 12:53
Aaaaa, teraz jasne - się właśnie zdziwiłem, bo...
Cytat: | ciekawe jak wygladali by konkurenci |
...wcale nie lepiej: http://www.google.com/ima...l=&oq=&gs_rfai=
billbill666 - 2010-12-14, 18:43
hm,hm czy aby na pewno?????każdy SUV tak skończył.Raczej nie,te na z napędem na cztery łapy przy tej prędkości najwyżej na boku w rowie.Same foty nic nie mówią o poszczególnych przypadkach.
laisar - 2010-12-14, 18:54
@billbill666: Rozchodzi się o stan dachu "po"...
RnR - 2010-12-14, 19:27
Nie przesadzal bym z tym, ze te z napedem na 4 by tutaj jakos lepiej wyszly - niby dlaczego? Bo kierowca zalozy kontre i na mocy pelnym bokiem bedzie oral pobocze/row i nie wpadnie do niego? To sa ulamki sekund - odbicie, kontra, pobocze tylnym kolem i... lecimy
To co moglo by tutaj pomoc przy zasanych warunkach i konkretnej wstepnej reakcji to lepsze zawieszenie, opony, esp itp itd - ale czy by pomoglo to niestety sie nie dowiemy
Imho podstawa to jednak taranowac i trzeba sobie to powtarzac caly czas - MOZE sie uda nie odbic jak cos wyskoczy ... :/
Marek1603 - 2010-12-14, 21:57
RnR napisał/a: |
Imho podstawa to jednak taranowac i trzeba sobie to powtarzac caly czas - MOZE sie uda nie odbic jak cos wyskoczy ... :/ |
I tutaj się w 100% zgodą. Walić ile wlezie bo przynajmniej przód do roboty.
piotrres - 2010-12-14, 23:29
Moim zdaniem, struktura wytrzymałościowa DD w tym wypadku jak najbardziej zdała egzamin. Myślę, że jest to po części i zasługa względnej lekkości konstrukcji.
Rzecz jasna nikomu nie życzę takiego "testu"
To co pokazuje Laisar w większości wygląda dużo gorzej, a i takiej brzózki na drodze nie było.
http://vehicle-crashworth...es/rollover.bmp
billbill666 - 2010-12-15, 09:50
RnR poćwicz swoim Dusterem wychodzenie z poślizgów na zblokowanym mech.różnicowym i to samo zrób autkiem z napędem na jedną ośkę(na zimówkach w obu przypadkach) przy V 60km/h jak podaje Sławek i odpowiedź sama wyjdzie czemu 4x4 wyjdzie obronną ręką z tej sytuacji.
RnR - 2010-12-15, 11:06
Ja tam sobie ladnie i duzo cwicze - jeszcze nie dusterkiem bo go dostane w Marcu - ale poprostu naprawde nie przecenial bym mozliwosci i cudownosci tych mechanizmow w sytuacji naglej, niespodziewanej i zaskakujacej :)
DrOzda - 2010-12-15, 11:55
Bez opon z kolcami to te dywagacje o "obronnych rękach" można se wsadzić .... sami wiecie gdzie.
billbill666 - 2010-12-15, 16:30
chcesz to sobie wsadź ja wiem swoje z już kilkuletniej praktyki,RnR nikt nie przecenia one tak działają.
DrOzda - 2010-12-15, 17:07
Tak , zrób sobie test łosia dowolnym 4x4 na leśnej wąskiej drodze pokrytej warstwą lodu. Tylko nie zapomnij najpierw o testamencie.
RnR - 2010-12-15, 19:53
Najbardziej podoba mi sie kategoryczne stwierdzenie, ze 4x4 dalo by rade i wszystko zmienilo gdy chyba:
1. nie widziales sytuacji
2. nie widziales miejsca
3. nie widziales warunkow
Ale co tam :)
btw - wiekszosc z autek wydachowanych na zdjeciach z google to raczej 4x4 - jak to mozliwe? ;)
Marek1603 - 2010-12-15, 20:28
DrOzda napisał/a: | Tak , zrób sobie test łosia dowolnym 4x4 na leśnej wąskiej drodze pokrytej warstwą lodu. Tylko nie zapomnij najpierw o testamencie. |
Amen.
billbill666 - 2010-12-15, 22:13
Panowie omawiamy konkretny przypadek kolegi Sławka przy danej V-60km/h więc mniej ogólnikowo."Drozda" jak chcesz pomykać z tą V po leśnych,wąskich duktach to życzę powodzenia i faktycznie spisz testament a my. się złożymy na forum na mszę , ja się nie piszę na taką jazdę."RnR"foty fotami nic nie mówią bo po pierwsze przy jakiej V miało zdarzenie?Wielu z użytkowników SUV-ów,terenówek próbuje robić z nich ścigacze i efekty czasem są żałosne.Druga sprawa jest tam wiele fotek aut z USA gdzie dużo wózków suvopodobnych ma napęd na jedną ośkę(taki ich folklor,zresztą u nas też) a to może powielić zdarzenie naszego kolegi Sławka i jego auta.Nie twierdzę i nigdzie wcześniej nie pisałem że 4x4 zabezpieczy nas w każdej sytuacji i przy każdej V.Swoją tezę odnoszę tylko do przypadku Sławka.Tyle w temacie Szerokości w tę pogodę i koniecznie z kocykiem i termosem
RnR - 2010-12-15, 22:15
A mozesz napisac w czym dokladnie pomogl by 4x4 w tym konkretnym przypadku? No i czy jechales za kolega i wszystko widziales? Bo to, co kolega zarejestrowal a jak bylo to tez moga byc dwie rozne rzeczy ;)
piotrres - 2010-12-15, 22:50
billbill666 napisał/a: | gdzie dużo wózków suvopodobnych ma napęd na jedną ośkę(taki ich folklor,zresztą u nas też) a to może powielić zdarzenie naszego kolegi Sławka i jego auta. |
W listopadzie (było trochę śniegu) na skręcie w lewo na skrzyżowaniu, Dąbrowskiego z W. Pola w RZ położyła się G. Vitara (nie wiem czy 2WD czy 4WD) byłam tam już po zdarzeniu: śnieżek, poślizg, krawężnik bokiem, fik... sygnalizator na przejściu.... dobrze, że nikt nie szedł
A propos "V-ki" na leśnym dukcie, to leśny dukt, czy zaspa są podobne do pudełka czekoladek: nigdy ie wiesz co znajdziesz w środku. Ja kiedyś zalazłem zarośnięta dziurę (a miało nie być o seksie ) wykopaną przez ciężarówkę, innym razem wypatrzyłem mocno zawianą oponę
(ale ta ostania za bardzo nie bełkotała)
"...organizator imprezy przyklejał na przednich szybach niektórych wozów (na przykład Oplu Insignii, samochodu roku prezentowanemu tu w wersji 4 x 4) karteczki z napisem „ASFALT!”....."
"...Tor, jako się rzekło, nie był trudny – trochę piachu, sporo dziur, kilka nie za ostrych podjazdów. Dało się przejechać bez ryzyka. Więc... Tu wesprę się cytatem z opinii złożonej na piśmie przez jednego z kolegów, który wyraził żal, że Skodą na torze trudno było jechać szybciej niż 30 km na godzinę..."
"...Bo innymi autami się dało! Jak na rajdzie Paryż–Dakar! Kto szybciej pokona trasę. Wyskakiwały więc samochody w górę na zaimprowizowanych hopkach, wpadały z impetem w doły, aż łomotały zawieszenia, kierowcy i pasażerowie uderzali głowami w sufit, zgrzytały wbijane na siłę biegi albo reduktory, z lekka śmierdziały nadpalone sprzęgła, piszczały na dojazdowym asfalcie opony, buntując się przeciwko zablokowanym mechanizmom różnicowym na zakrętach. Fajnie było. Prawdziwa męska przygoda...
To dla zachęty, więcej tutaj(było, ale dla przypomnienia):
http://www.laspolski.net....091107193833415
Pozdrawiam, Piotr eS SUVkowy folklorysta 2WD
billbill666 - 2010-12-16, 10:34
"RnR" w takich warunkach jw 4x4 ze zblokowanym dyfrem i podziałem przeniesienia mocy równo po 50%na każdą oś(u mnie w SGV IIto jest 4H LOCK,jazda z Vmax do 100km/h i 4L LOCKczyli tzw"żółw")ja ten margines bezpiecznej jazdy po wielu testach stosuję do V 70-85 km/h auto jest kierowalne,manewrowanie,hamowanie bez problemu,ABS,ESP działa z dużym opóźnieniem(to akurat na plus).Przede wszystkim tył przy gwałtownych manewrach i w ogóle nie próbuje Cię wyprzedzić,sztywno trzyma się obranego kierunku(takie jego zadanie ustawione fabrycznie,ma na maxa utrzymywać obrany tor jazdy jeśli Ci ucieknie z 5-10cm na boki przy tych V(60-70km/k to jest wszystko)Im cięższe warunki na drodze,masa śniegu,błota pośniegowego z oblodzeniem tym lepiej to działa.Natomiast w trybie 4H-szosowym(stały napęd na 4 łapy przy rozdziale mocy na osie:przód 47%,tył53%) takiej jazdy nie zastosuję,zbyt duże ryzyko(opisany przez "piotrresa" przypadek na skrzyżowaniu)mógł ktoś pomykać w tym trybie i za późno się zreflektował że ma czerwone i bum gotowe lub była to SGVI gdzie napęd szosowy przenoszony jest na tylną oś gdzie to na lodzie nie pofikasz za wiele.W SGV II jest napęd dużo sprawniejszy od SGVI i daje więcęj przyjemności z jazdy i za to użytkownicy ww chwalą po wszystkich odpustach "piotrres"jest trochę suvopodobnych z nap. na jedną ośkę(sam ze swoim Dusterem jesteś tego żywym przykładem)plus fabryczne opony trochę tego u nas też jeździ a zachowują się w kryzowych sytuacjach jak zwykłe osobówki lub jeszcze gorzej bo wysoki środek ciężkości i jest klops.Dla mnie to najgorsza konfiguracja jaka może być w naszym klimacie.Wcześniej przy okazji opon zimowych pisałem o "rozsądnej V"ale to po kupnie SUV-a każdy z Was musi sam pojeździć w bezpiecznym miejscu,poćwiczyć różne kombinacje z napędem,po prostu nauczyć się jazdy nim( BROŃ BOŻE nie przenosić manier prowadzenia z osobówki) i ustawić margines bezpieczeństwa z jakim się będzie poruszał po drogach.
RnR - 2010-12-16, 19:45
billbill - ciekawe rzeczy piszesz tylko pytanie jest czy ma to miejsce przy nagłym omijaniu jelenia czy nie - ale to inna sprawa.
Co do samego watku - znalazlem ciekawy artykul: http://www.wheeltronix.co...-rating-system/ Ciekawe jak by tutaj dusterek wypadl.
piotrres - 2010-12-16, 20:29
billbill666 napisał/a: | "piotrres"jest trochę suvopodobnych z nap. na jedną ośkę(sam ze swoim Dusterem jesteś tego żywym przykładem)plus fabryczne opony trochę tego u nas też jeździ a zachowują się w kryzowych sytuacjach jak zwykłe osobówki lub jeszcze gorzej bo wysoki środek ciężkości i jest klops. Dla mnie to najgorsza konfiguracja jaka może być w naszym klimacie. Wcześniej przy okazji opon zimowych pisałem o "rozsądnej V"ale to po kupnie SUV-a każdy z Was musi sam pojeździć w bezpiecznym miejscu,poćwiczyć różne kombinacje z napędem,po prostu nauczyć się jazdy nim( BROŃ BOŻE nie przenosić manier prowadzenia z osobówki) |
Na szczęście jestem, (jeszcze) żywym przykładem czyli głupkiem ze szczęściem...: rumuńskie 2WD wysokie bez ESP i... jeździ mi się tym lepiej niż wszystkimi (policzyłem w ciągu 13 lat: było 8) dotychczasowymi typami aut osobowych (malucha 2RWD *) nie liczę)
Poza tym jak jest okazja to ćwiczę.
A co do manier powadzenia osobówki to usłyszałem dzisiaj od Kolegi z Wa-wy, który przyjechał na mój "benefis" , że droga fatalna, bo cały czas migała mu kontrolka od ESP Cóż, styl jazdy: no comments (Parhodon, vide: stopka)
P.S?\>:
Tak się dziwnie składa, że zdaniem"krewnych i znajomych królika" wybieram podobno ZAWSZE możliwie najgorsze konfiguruje aut i nie sprawiają mi one (oraz żonie) poważniejszych problemów, natomiast ja często słyszę , o rowie, o kolizji OMC wypadku, etc...
Nooo, ale kretynom w różowych daciach szczęście sprzyja
*) RWD = Rear Wheel Drive = Ratuj Własną D...głowę
billbill666 - 2010-12-17, 00:54
Panowie coby nie być gołosłownym wczoraj wieczorem,ok 22.00 zanim "ZUZA" trafiła do garażu zrobiłem z nią test łosia przy V60km/h w 4H LOCK.Droga pusta,bez innych użytkowników,obwodnica Łęczycy dla tirów od DW703 i autostrady A2(współczuję truckerom po niej śmigać) fydziesiątej kategorii utrzymania zimowego czyli z tarka z ubitego (tak 5-10 cm)śniegu,wyślizganego do bólu,rasowa stłuczydupa.Rozpędzone auto V60km/h,nagły,mocny skręt w lewo na przeciwległy pas,noga z gazu,bez hamulca weszła pięknie,tył w tym czasie lekko się uślizgiwał po odjęciu gazu bardzo szybko zwalnia auto i korekta toru jazdy czyli go prostuje,objeżdzam to co chciałem,mocny skręt w prawo(w tym czasie na budziku zrobiło się ok.40-45km/h)i powrót na swój pas z lekkim,pulsacyjnym przyhamowaniem(choć niekoniecznie ono musi być)."ZUZA" dała radę.To samo próbowałem zrobić DAIHATSU CUORE(odpowiednik TICO,SEICENTO) na zimowych Dębicach FRIGO(asymetryczny bieżnik),niestety V 35km/h to był kres możliwości i zadek wspomnianego auta zaczął pchać się na rów.Zaciągnięty ręczny podratował sytuację.Prośba do kolegów którzy mają DUSTERA 4X4,może któryś z Was spróbuje to w bezpiecznym miejscu zrobić w podobnych warunkach drogowych(przy dowolnej V)?Będzie o czym pisać,odświeżymy wątek i rozwiejemy wątpliwości czy Duster4x4 wyjdzie cało z tej opresji.
Aznar - 2010-12-17, 18:34
Haha ciekawe kto się pokusi na taki test nowym samochodzikiem :D. Może się okazać, że coś nie wyjdzie (nie koniecznie z winy auta) i będzie można założyć kolejny wątek o aucie do kasacji.
slawek_torun przykro mi z powodu autka, tym bardziej, że zamówiłem bardzo podobne (z silnikiem benzynowym) i twoje zdjęcia rozsyłałem ciekawskiej rodzince, która chciała wiedzieć jak wygląda Duster. Najważniejsze i tak jest zdrowie, furę można kupić nową.
billbill666 - 2010-12-17, 19:31
Ha,ha pokusi czy odważy? :-)Lepiej jest zrobić test łosia i trochę innych kombinacji na śniegu,lodzie,suchej,mokrej nawierzchni i mieć świadomość jak nasze auto zachowuje się w kryzysowych sytuacjach niż być przysłowiowym "łosiem" :lol:za kółkiem i w razie najgorszego wołać"ola Boga,jakoś to będzie" "Aznar" wg Ciebie to najlepiej kupić,oprawić w ramkę książkę serwisową i powiesić na ścianie autko postawić w garażu i się rajcować że mam ,a może sąsiadów zakuje w oku? "Nowe" to pojęcie względne,dzięx za komplement chyba miękkich kolan dostanę
Gość - 2010-12-25, 19:44
Witam, mam Dasterka od tygodnia jest na razie super hce kupic nadkola i oslony drzwi bo bardzxochlapie ponadwoziu , jaden jutro w teran zobaczymy co porrafi!
Gość - 2010-12-25, 19:47
Piotrres odezwij sie omowimy szczegoly
billbill666 - 2010-12-25, 23:49
jelonek wyskoczył nagle http://www.youtube.com/wa...=1&feature=fvwp czasem lepiej brać go tak,choć z filmu widać,że wskoczył im znienacka i po zawodach Drugi filmik poglądowy co można z ESP i jak to działa w SGV II plus działanie 4x4: http://www.youtube.com/wa...feature=related
jurekpi - 2011-02-19, 15:53
slawek_torun napisał/a: | Niestety w tym tygodniu mieliśmy przykry wypadek. Autko wpadło w poślizg, przeleciało przez rów i dachowało, zatrzymało się dopiero na drzewie, kołami do góry. Nasz Dusterek najprawdopodobniej pójdzie do kasacji. |
Duster pojawił się w ogłoszeniu wydaje się ze to ten sam:
http://otomoto.pl/dacia-d...-C17520471.html
maciek - 2011-02-19, 15:55
więcej foto
http://automedia.gratka.pl/ogl/12393677.html
TD Pedro - 2011-02-19, 16:30
najfajniejsze w opisie, cyt.: "Stan bardzo dobry" - koniec cyt.
a tak poważnie:
@slawek_torun - co dalej po sprzedaży, czy pomimo niefortunnych doświadczeń pozostaniesz "wierny" Dusterowi?
tweeciak - 2011-02-19, 18:20
Wlasnie czytalem ogloszenie....ESP?????
benny86 - 2011-02-19, 19:40
Brakuje jeszcze słynnego stwierdzenia "do momentu kolizji samochód był bezwypadkowy"
greg1367 - 2011-02-19, 19:45
ale rudej nie widać na blasze,a przecież stoi na dworze
eplus - 2011-02-19, 20:32
Cytat: | Opis pojazdu
... Garażowany |
lisek - 2011-02-20, 03:07
Za niedlugo pojawi sie w kolejnym ogloszeniu jako okazja bezwypadek z 500 km na liczniku, ot Polska.
bushi - 2011-02-20, 11:44
No co chcecie, pali, po placu jezdzi...
Po prostu nowka, niesmigana,
tylko blacha ciut pofalowana!
billbill666 - 2011-02-20, 14:01
no co Wy chcecie?może sprzedający ma taki pomysł na tego Dustera aby zrealizował kupujący http://www.youtube.com/watch?v=__jBGIV-9ko
slawek_torun - 2011-02-20, 22:40
Tak, to jest mój. Od EFL odkupiła go jakaś prywatna osoba.
Gość kupił auto za 29.000 zł, a resztę wartości pokryło PZU. Ale całą kasę i tak zabrał fundusz leasingowy.
W najbliższym czasie nie planuję zakupu auta, bo pozmieniały się trochę przepisy ws. odliczania VAT. Z DD byłem bardzo zadowolony, ale zmieniły mi się priorytety i jeśli miałbym teraz coś kupować, to 9-osobowego VW Multivana lub Opla Vivaro.
Jeśli chodzi o garażowanie to jakaś ściema, auto nie wie co to jest garaż, bo od nowości stało cały czas na ulicy.
billbill666 - 2011-02-20, 23:10
Wiesz co "sławku"dobrze by było jakbyś tu wrzucił nr VIN tego Dustera aby czasem ktoś z forum na niego się nie naciął w przypadku jak go odkupi dalej" handlowiec -blacharz-magik" i za jakieś 2-3 miesiące będzie stał na oto-moto czy alledrogo jako roczna nówka-bezwypadek
|
|