DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Nowy indyjski samochód jedynie za 6 tysięcy złotych

dogberry - 2008-01-10, 12:24
Temat postu: Nowy indyjski samochód jedynie za 6 tysięcy złotych
Indyjski koncern samochodowy Tata Group zaprezentował w czwartek na targach w Delhi auto za 100 tysięcy rupii (ok. 6 tysięcy złotych).

Samochód dla niezamożnych ma zastąpić masowe w Indiach skutery i jest najtańszym samochodem na świecie!

Eksperci obawiają się, że samochód dla mas o nazwie "Nano" doprowadzi do zapchania i tak zatłoczonych indyjskich dróg i wzrostu emisji zanieczyszczeń.

Czterodrzwiowe auto ma 3.1 m długości, 1.5 m szerokości, 1.6 m wysokości i przeznaczone jest dla czterech osób. Dwucylindrowy silnik benzynowy o pojemności 623 ccm (z wałkiem wyrównoważającym i wielopunktowym wtryskiem) umieszczono z tyłu, napęd za pośrednictwem czterobiegowej, manualnej skrzyni biegów trafia na koła tylne. Jednostka napędowa dysponuje mocą 33 KM i średnio ma zużywać około 4-5 litrów benzyny na 100 km.

Od debiutu nano będzie oferowane w dwóch wersjach wyposażenia: standard i deluxe. Oczywiście wyposażenie obydwu będzie bardzo ubogie, np. na desce wersji podstawowej znajdziemy tylko prędkościomierz, wskaźnik paliwa i kontrolkę ciśnienia oleju. Zapomnieć można np. o wspomaganiu kierownicy czy radiu.

Podczas prezentacji na targach szef koncernu Ratan Tata uznał produkcję nowego samochodu za wydarzenie na miarę lotu człowieka na Księżyc.

Indyjski samochodzik ma w tym roku trafić na europejski rynek. Jego cena z pewnością wzrośnie z uwagi na konieczność dostosowania go do norm europejskich.

Obecnie w Indiach jeździ jedynie siedem milionów samochodów, przy 1,1 mld ludności. W ubiegłym roku Hindusi kupili 1,1 mln samochodów i liczba ta ma się podwoić do 2010 roku, na co liczy koncern Tata.

Indyjski sektor samochodowy wytwarza rocznie 5 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB).











źródło: motoryzacja.interia.pl

IMHO świetny samochód dla Polski ale i tak rodacy będą woleli szroty z Niemiec.

jej1967 - 2008-01-10, 12:58
Temat postu: a podatki cło
ej jak bedzie kosztować ok 12 tys. to bedzie ok :-P
do miasta jak znalazł :mrgreen:

jan ostrzyca - 2008-01-10, 13:00

Kurczę! Hindusi ponownie wynaleźli małego fiata
Loganek - 2008-01-10, 14:46

Jeśli pojawiłby się w Polsce, kupiłbym go. Od pierwszego auta zbyt wiele nie oczekuję, byle jeździło i miało radio z CD.
Poza Renault pracuje na podobnym samochodem ;-)

Black Eryk: Proszę o używanie opcji 'edytuj'...

dziwne, chyba ci "eksperci" nigdy nie byli w Tokio lub w Warszawie :D

Rysiob - 2008-01-10, 15:09

Wszystko ładnie i pięknie, ale jak będą musieli to dostosować do norm europejskich, to cena także gwałtownie wzrośnie. No chyba że będą to sprzedawać jako skuter xD
psur - 2008-01-10, 15:11

dogberry napisał/a:
IMHO świetny samochód dla Polski ale i tak rodacy będą woleli szroty z Niemiec.


Nie zgadzam się. Większość polskich rodzin jednak nie stać na dwa samochody, a to auto jeśli się do czegoś nadaje, to wyłącznie do jazdy po mieście. To po prostu taki tani Smart jest, na wakacje czy na odwiedziny do rodziny nie da się tym pojechać. Świetny dla Polski to jest właśnie Logan - tani, wielofunkcyjny, niezawodny i bezpieczny.

Jak będą go sprzedawać w Polsce to będzie pewnie kosztował ok. 20 tys. zł i wtedy to już przestaje być ciekawą propozycją.

KaS602 - 2008-01-10, 16:59

Jeszcze na temat "TATA MOTORS":

Borykający się z poważnymi problemami finansowymi Ford postanowił pozbyć się dwóch marek - ikon brytyjskiej motoryzacji. Pod młotek idą Land Rover i Jaguar. To, że marki zmieniają swoich właścicieli w motoryzacyjnym świecie nie jest niczym nowym, zastanawiającym jest jednak fakt, kto przejmie ich pakiet większościowy.
Okazuje się, że nowym właścicielem zasłużonych angielskich firm ma być indyjska spółka motoryzacyjna Mahindra (dop. wl: pewnie znana wszystkim "loganowcom"), wchodząca w skład koncernu Tata Motors. Zgodę na sprzedaż wyraziły już brytyjskie związki zawodowe, wszystko wskazuje na to, że zawarcie ostatecznej umowy jest już tylko kwestią czasu.

zrodlo: www.interia.pl

GeRRaD - 2008-01-10, 17:43

Ciekawe ile gwiazdek w EURO NCAP - jedna, pół gwiazdki :lol:
KaS602 - 2008-01-10, 18:01

GeRRaD napisał/a:
EURO NCAP - jedna, pół gwiazdki


Pol gwiazdki ma europejskie seicento ;-)

A tak na serio. O ile zostanie "dostosowany" to moze okazac sie rowniez niezlym kompromisem bezpieczenstwa wzgledem ceny tak jak to mialo miejsce z chinskim Brillance BS6, ktory po pierwszym tescie EuroNCAP wypadl tragicznie, a po poprawkach konstrukcyjnych (ze wzgledu na europejskie wymagania) otrzymal w ponownym tescie 3 gwiazdki. Niby nic wyjatkowego jak na dzisiejsze standardy, ale patrzac na cene tego pojazdu, okazuje sie to juz wzglednie "normalny" wyniki.

psur - 2008-01-10, 18:44

kas602 napisał/a:
GeRRaD napisał/a:
EURO NCAP - jedna, pół gwiazdki


Pol gwiazdki ma europejskie seicento ;-)


Niewiele się pomyliłeś: http://www.euroncap.com/t...to_2000/73.aspx

Pablo78 - 2008-01-10, 19:30

kas602 napisał/a:
spółka motoryzacyjna Mahindra (dop. wl: pewnie znana wszystkim "loganowcom"),


Sie wie...Logan by Mahindra :-D

Loganek - 2008-01-10, 20:02

cóż, ciekaw jestem jaka będzie trwałość tego autka. Ale równocześnie podziwiam Hindusów za to autko - w końcu to ich własnoręczna konstrukcja ;-)
ian - 2008-01-11, 11:13

Najtańsze auto świata
Hinduski Tata za 6100 zł.

Hinduski koncern Tata, który wkrótce odkupić ma od Forda brytyjskie marki Land Rover i Jaguar zamierza wprowadzić na rynek najtańszy samochód na świecie. Cena? 1700 euro, czyli ok. 6100 zł, a sprzedaż rozpocząć się ma jeszcze w tym roku. Nawet w najbogatszej wersji auto ma być tańsze niż Maruti 800, a docelowa wielkość produkcji rocznej to 1 milion. Auto ma zostać zaprezentowane po raz pierwszy na salonie Auto Expo w New Delhi, który odbywać się będzie w dniach od 10 do 17 stycznia br. – poinformował dwutygodnik Auto Motor und Sport.

Rozstaw osi 4-osobowego samochodzika wynosić ma 2,2 metra, a napędzać go ma 30-konny silnik zamontowany z tyłu. Dostępne mają być dwie wersje – z silnikiem benzynowym 0,66 l albo wysokoprężnym 0,7 l. To wielkości zbliżone to legendarnego Fiata 126p, pod tylną klapą którego montowano jednostki o pojemności 0,6 l, 0,65 l i 0,7 l. Ze względu na prostą konstrukcję nie powinno być kłopotów z serwisowaniem i naprawami nowego malucha. Jednym z dostawców podzespołów do nowego samochodu ma być Bosch, prawdopodobnie największa firma na świecie w tym sektorze. Samochodzik marki Tata trafić ma poza Indiami także na rynki Europy Wschodniej, gdzie należy spodziewać się ceny dla klienta końcowego powyżej 10 tys. zł.

źródło: autocentrum.pl

Silnik benzynowy jest 2 cylindrowy. Tata gwarantuje dostosowanie normy emisji spalin do Euro 4, i dobre wyniki w testach zderzeniowych. He,he... w tak małych samochodach jest za mało przestrzeni, i zbyt słaba konstrukcja nadwozia, by mówić o jakichkolwiek szansach na przeżycie-nawet czysto teoretycznych.... Spójrzcie na Cinqucento, lub Seicento....

dogberry - 2008-01-11, 11:25

ian napisał/a:

Silnik benzynowy jest 2 cylindrowy. Tata gwarantuje dostosowanie normy emisji spalin do Euro 4, i dobre wyniki w testach zderzeniowych. He,he... w tak małych samochodach jest za mało przestrzeni, i zbyt słaba konstrukcja nadwozia, by mówić o jakichkolwiek szansach na przeżycie-nawet czysto teoretycznych.... Spójrzcie na Cinqucento, lub Seicento....


czyżby? http://youtube.com/watch?v=ju6t-yyoU8s

Black Eryk - 2008-01-11, 11:39

O rzesz...., jakie to paskudne - maluch mi się bardziej podoba...
ian - 2008-01-11, 11:46

Czyżby? To może jeszcze porównajmy ceny obu samochodów (Smarta i Taty).... To wyjątek potwierdzający regułę...
psur - 2008-01-11, 12:33

Ciekawe ile będzie paliła ta wersja z silnikiem diesla? 3 litry na 100 km?
piotrres - 2008-01-11, 16:08
Temat postu: Nanovan
TATAAAA! Jaaaaa chcęę Dacię Lastun! :lol:
Qrczę krzyżówka MatFiza z Xarą Picasso. Rzeczywiście to Nano-Van. I do tego 5-miejscowy :shock:
Choć, z drugiej strony, trzeba uczciwie napisać, że to skok jakościwy w porównaniu z tymi pierdzikółkami, dwusuwowymi trójkołowcami.

Trzeba jeszce wziąć pod uwagę że w Indiach Honda Civic to wóz luksusowy (np. gwiazd Bollywood'u) a Mahindra czyli Logan to pojazd dedykowany klasie średniej.
Cóż, na każdy kraj trzeba patrzeć kategoriami lokalnej rozpiętości ekonomiczej......
6 kPLN w Indiach to kwota niebotyczna w odniesieniu do śr, krajowej. :-/


Jeżeli ten, dżentelmen jest mojej postury, tooo...do środka zmiesci się nawet pieciu joginów ;-)

Chciałbym jeszcze zobaczyć "crash-test" tego cuda ! Podejrzewam, że wygląda podobnie ja w przypadku chiskich limuzyn :cry: Ale nie ma się co smiać, szykuje się odwet za brytyjski kolonialzm: TATA kupuje "Jaguara" Serio
____________________________________________________
A propos, spalania: 3 L/100 km Lat temu 20-cia nieodżałowanej pamięci "Beskid" palił 3,5 L/100 kmAle skok technologiczny !!!!

piotrres - 2008-01-11, 16:27

Zapomniałem o sloganie reklamowym (a to wszak najważniejsze ;-) ):
THE PEOPLE'S CAR = [niem.] Volks-Wagen !!!!!!!!! :-P
co do 6 kPLN to po doliczeniu transportu, cła, prowizji dealerskich będzie to co najmniej 1.2...1.3*10^4 PLN czyli 2x tyle co w kraju Mahatmy.....
Więcej na:
http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,4828103.html

waski - 2008-01-11, 16:46

A mnie się autko podoba, jakbym szukał auta do pracy, to jestem jak najbardziej za.
A przestancie się czepiać crash testów, bo one nie są miarodajne, każdy wypadek jest inny. Już nie raz zdarzało się że maluch wyglądał lepiej od mercedesa, który miał milion poduszek na pokładzie.
Mnie autko przypomina poczciwego citroena 2CV. :mrgreen:

Loganek - 2008-01-11, 16:50
Temat postu: Re: Nanovan
piotrres napisał/a:
TATAAAA! Jaaaaa chcęę Dacię Lastun! :lol:
Qrczę krzyżówka MatFiza z Xarą Picasso. Rzeczywiście to Nano-Van. I do tego 5-miejscowy :shock:
Choć, z drugiej strony, trzeba uczciwie napisać, że to skok jakościwy w porównaniu z tymi pierdzikółkami, dwusuwowymi trójkołowcami.

Trzeba jeszce wziąć pod uwagę że w Indiach Honda Civic to wóz luksusowy (np. gwiazd Bollywood'u) a Mahindra czyli Logan to pojazd dedykowany klasie średniej.
Cóż, na każdy kraj trzeba patrzeć kategoriami lokalnej rozpiętości ekonomiczej......
6 kPLN w Indiach to kwota niebotyczna w odniesieniu do śr, krajowej. :-/

Jeżeli ten, dżentelmen jest mojej postury, tooo...do środka zmiesci się nawet pieciu joginów ;-)

Chciałbym jeszcze zobaczyć "crash-test" tego cuda ! Podejrzewam, że wygląda podobnie ja w przypadku chiskich limuzyn :cry: Ale nie ma się co smiać, szykuje się odwet za brytyjski kolonialzm: TATA kupuje "Jaguara" Serio
____________________________________________________
A propos, spalania: 3 L/100 km Lat temu 20-cia nieodżałowanej pamięci "Beskid" palił 3,5 L/100 kmAle skok technologiczny !!!!
cóż, silniczek na pewno nie jest najnowszej konstrukcji, ale wtrysk wielopunktowy to w tym przypadku high-tech :D.


Black Eryk: Proszę o używanie opcji 'edytuj'...


waski napisał/a:
A mnie się autko podoba, jakbym szukał auta do pracy, to jestem jak najbardziej za.
A przestancie się czepiać crash testów, bo one nie są miarodajne, każdy wypadek jest inny. Już nie raz zdarzało się że maluch wyglądał lepiej od mercedesa, który miał milion poduszek na pokładzie.
Mnie autko przypomina poczciwego citroena 2CV. :mrgreen:
mi również - ale ja wykorzystywałbym nano do wszystkiego - do pracy, do wyjazdów za granicę - bo to byłby mój pierwszy samochód.
piotrres - 2008-01-11, 17:02

Ależ ja się nie czepiam!
Ja napisałem o realiach kraju pochodzenia !
Do poruszania sie po mieście byłby super, bo spróbuj zaparkować w centrum dużego miasta (np. mojego, po rozszerzeniu ponad 200 kLudzi) Merola S-klasse a co do 1*e+6 jaśków też zgoda ! Do centrum jeżdzę rowerem jak jest w miarę ciepło ze względów jw. i w tedy mam zero ABS'ów, zero airbagów etc. tylko zdrowy rozsądek jako gł. system bezpieczeństwa czynnego, bo na ludzką głupotę nie mam....
Ale nieco dalej ub w piątkę..... tylko Logan ;-)

Loganek - 2008-01-11, 17:07

oczywiście - Logan był pierwszy i to on zapisze się w historii motoryzacji ;-)
Z nano będzie tak samo.

piotrres - 2008-01-11, 17:10

waski napisał/a:
Mnie autko przypomina poczciwego citroena 2CV.

Nowa inkarnacja ? :lol:

Loganek - 2008-01-11, 17:10

piotrres napisał/a:
waski napisał/a:
Mnie autko przypomina poczciwego citroena 2CV.

Nowa inkarnacja ? :lol:
o tak, szczególnie te fotele :D
waski - 2008-01-11, 17:11

2CV był o wiele brzydszy a mimo to został autem kultowym. Pożyjemy zobaczymy, może nano zostanie autem kultowym pod względem ceny. :mrgreen:
piotrres - 2008-01-11, 17:21

waski napisał/a:
autem kultowym pod względem ceny.

Ciekawe co na to Dominikańskie Centrum.... i czy my tam jesteśmy ;-)

jurek - 2008-01-11, 17:49

nawet 12ooo zl za tego kurdupla to i tak bedzie atrakcyjna cena w naszym pieknym kraju. rozmawialem kilka dni temu z tesciami syna, ktorzy zyja w chicago. kupili kilka lat temu dzialke pod tarnowem i chcieli sie budowac i przyjechac na stale. teraz na razie im przeszlo. pytali tylko- jak wy tu zyjecie, z tymi zarobkami a przy takich cenach? pozdr
laisar - 2008-01-11, 17:56

Bo my jesteśmy twarde Słowiany, a nie mientkie ninje d:
GeRRaD - 2008-01-11, 18:30

za 12.000 PLN musiałbym pomacać żeby kupić :lol: bo wolę półtorarocznego LOGANA od pierwszego właściciela :lol:
Loganek - 2008-01-11, 18:42

hehe, 3-letnie logany będą chyba do wzięcia za 9 500 zł :D
Pablo78 - 2008-01-11, 20:03

piotrres napisał/a:
waski napisał/a:
autem kultowym pod względem ceny.

Ciekawe co na to Dominikańskie Centrum.... i czy my tam jesteśmy ;-)


Napisano bowiem: "Po naklejkach z kraju Daków rozpoznani będą..." :evil:

Na szybach... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

psur - 2008-01-11, 21:50

Jak na mój gust to nie ma szans żeby to to kosztowało 12 tys. zł. Jak dla mnie to min. 20 tys. zł będzie kosztować.
ian - 2008-01-22, 12:36

Oglądałem, patrzyłem, i boję się jak to będzie jeździć. Wysokie, na kołach 12, nadwozie z lekkiego tworzywa. Na zakrętach, przy szybkiej jeździe będzie nieźle bujać, i przechylać. Już Opel Agila miał problemy z jazdą przy silnym wietrze, widziałem Matiza, którego podmuch wiatru obrócił na mokrej jezdni.
Maluch na dobrze ośnieżonej drodze świetnie się prowadził, sprawny kierowca mógł spowodować, że tył nawet mu lekko zarzucało w lewo, w prawo, w lewo, w prawo. Ale jazda!

Nie lepiej było kupić licencję na Trabanta, i go porządnie zmodernizować?

laisar - 2008-01-22, 12:52

Cytat:
Nie lepiej było kupić licencję na Trabanta, i go porządnie zmodernizować?


Od pewnego momentu nie ma nic gorszego niż poprawianie staroci - już faktycznie lepiej i taniej zacząć od początku. Wydaje mi się, że tak właśnie jest w przypadku "trabiego".

Black Eryk: Proszę o używanie opcji 'edytuj'...

ian napisał/a:
przy szybkiej jeździe


To ma być autko miejskie - nie sądzę żeby do tych 80-90km/h były jakieś większe problemy. A dla osoby niepotrafiącej dostosować się do warunków na drodze to i hulajnoga jest niebezpieczna.

(To oczywiście nie o Tobie, ianie, tylko tak ogólnie - że to nie jest argument).

Cytat:
Opel Agila miał problemy z jazdą przy silnym wietrze


Przez ponad 6 lat jeżdżenia bliźniakiem - Suzuki WagonR - nie stwierdziłem przy wyższych prędkościach żadnych większych problemów niż hałas czy zwiększone zużycie paliwa. No ale może po prostu jestem za rozsądnym kierowcą? (;

Loganek - 2008-02-12, 17:40
Temat postu: Hindusi nie chcą Taty Nano

Loganek - 2008-02-12, 21:31
Temat postu: Nano II generacji także z... Polski !?
Tata Nano: od roku 2012 z Polski?

2008-02-12 08:35:18

Wcześniej o nowym modelu taniego samochodu o zasięgu globalnym mówił Ratan N. Tata. Niedawno na ten temat wypowiedział się szef rozwoju Tata Motors, Girish Wagh, który potwierdził, że nowy model będzie spełniał wszystkie europejskie wymogi. Dotyczy to wersji europejskiej, nad która aktualnie pracuje producent.

Nowa generacja Tata Nano będzie gotowa do 2012 roku. Według Wagha będzie spełniała normy emisji szkodliwych spalin Euro 5 i wszystkie europejskie wymagania dotyczące bezpieczeństwa, a przy tym średnie zużycie paliwa tego samochodu nie powinno przekraczać 3 l/100 km.

Plany Tata Motors są wyjątkowo ambitne i przewidują docelowo produkcję tego modelu na poziomie 1 mln egz. rocznie. Nie wyklucza się także możliwości produkcji tego modelu w Europie. Wśród krajów, w których może być produkowana europejska wersja Tata Nano wymienia się kilka krajów - Słowacja, Czechy, Rumunia, Węgry i Polska. Jednak to tylko przedwczesne spekulacje, bo producent konkretne decyzje w tej sprawie podejmie dopiero za kilka lat.

źródło : http://www.auto-swiat.pl/...kul.asp?Id=7241
Jeśli będziemy produkowac następcę tego przełomowego autka, będę uradowany. Chciałbym, że Nano było moim pierwszym samochodem.

piotrres - 2008-02-14, 23:13
Temat postu: Tata motors wchodzi do Polski
Podobno chcą sprzedawać i inne auta w Bolanda:

http://gospodarka.gazeta....81,4925832.html

Loganek - 2008-07-12, 20:28
Temat postu: Nano drożeje...
http://www.autokrata.pl/lod/4329/nano_drozeje/

Mimo wszystko, w dalszym ciągu pozostaje tanim samochodem. Niestety, w Indiach Nano będzie pełniło taką samą rolę, co w Polsce 126-tka - symbol nieosiągalnego marzenia dla każdego. Znacie mnie z miłości, jaką pałam do tego autka, dlatego kibicuje, aby plotki, jakoby to auto miałoby trafic na nasz rynek w przyszłym roku sprawdziły się ;-) .

dogberry - 2008-07-12, 21:34

Te 2500USD był tylko chwyt marketingowy.
paweloo97 - 2008-07-13, 09:19

Mam nadzieję że Nano się u nas pojawi(w wersji europejskiej pewnie będzie o 300-700 $ droższy.)
Loganek - 2008-07-13, 17:32

paweloo97 napisał/a:
Mam nadzieję że Nano się u nas pojawi(w wersji europejskiej pewnie będzie o 300-700 $ droższy.)
śmiechu warte... ;-) .
Będzie co najmniej dwa razy droższy ;-) .

ian - 2008-07-14, 09:02

Kto jest odpowiedzialny za podwyższanie stale cen samochodów ? Przepisy prawa-przynajmniej w krajach Unii Europejskiej. Wymusiły np.: montaż bezwładnościowych pasów bezpieczeństwa na tylnej kanapie (jeszcze w pod koniec 80 ubiegłego wieku były oferowane w opcji), rezygnację z silników gaźnikowych na rzecz tych z wtryskiem (w 1991 lub 1992 roku), montaż ABS, w przyszłości także EPS, i filtrów cząstek stałych w dieslach (teraz opcja). Zapomnijmy o tanim samochodzie w krajach Unii Europejskiej. Ten samochód pewne elementy wyposażenia musi mieć-inaczej nie uzyska homologacji niezbędnej do dopuszczenia go do sprzedaży. Na czym teraz można oszczędzać? Na rzeczach kosztujących w sumie grosze (kieszenie w drzwiach, lakierowanie nadwozia, oświetlenie kabiny pasażerskiej, regulacja oparcia foteli przednich, uchwyty podsufitowe, zamykana pokrywa schowka po stronie pasażera, zapalniczka itp.), ale drogie elementy trzeba montować.
Inna sprawa to faktyczna cena samochodu bez marż, i narzutów. Rozmawiałem kiedyś z przedstawicielem Skody na Polskę. Twierdził, że podstawowa wersja hatchbacka Skody Fabii z silnikiem 54 KM z jedną poduszką powietrzna kierowcy spokojnie mogłaby kosztować około 22.000-20.000 tysięcy złotych (a w salonie trzeba było za nią wtedy zapłacić około 33-32 tysięcy złotych).

jan ostrzyca - 2008-07-14, 10:37

ian napisał/a:
Kto jest odpowiedzialny za podwyższanie stale cen samochodów ? Przepisy prawa-przynajmniej w krajach Unii Europejskiej.


Trochę też, ale trudno zwalczać elementy zwiększające bezpieczeństwo i ekologię w nowych autach.

Moim zdaniem za zwyżki kosztów odpowiadają przede wszystkim producenci. Przez zbyteczne komplikowanie konstrukcji, dodawanie pseudoluksusowych dodatków, konfigurowanie aut tak, żeby prosta i tania wersja auta miała CELOWO zaprogramowany jakiś defekt funkcjonalny, który zniechęca do zakupu golasa.

Dla przykładu jeszcze w 2006-7 chciałem kupić doblo w wersji fresh. Za bodaj 43 tys. zł. Wózek miał wszystko co potrzebowałem tyle, że nie miał lewych tylnych drzwi, które można było dokupić za 1.5 tys. Ale tylko w konfiguracji bogatszej o sporą dawkę niepotrzebnej mi elektryki i elektroniki. W sumie dokupienie tylnych drzwi (gdybym się uparł) zwiększyłoby koszt auta do ok. 50 tys zł.

Podobnie było z berlingo, kangoo, parnerem. Niby podstawowa wersja za 43-45 tys (2006r.) ale z jakimś poważnym brakiem funkcjonalnym, którego nie można zlikwidować po prostu coś tam dokupując. Trza było wybrac sporo droższą wersję i dodatkowo załpacić za to o co mi chodziło.

laisar - 2008-07-14, 12:27

Co do cen - o ile Citroen jest świetnym przykładem, to jestem pewien, że w takim stopniu dotyczy to większości pozostałych producentów: na Berlingo (starego, nowego jeszcze nie oglądałem) praktycznie cały czas obowiązywała promocja 10-13 tys. zł. A w takim razie de facto to była cena podstawowa i to na pewno zapewniająca godziwy zarobek fabryce...

Natomiast co do wyposażenia - problemem "golasa" nie jest sam fakt, że ma pewne braki (czasem faktycznie niemalże dyskwalifikujące)., Mnie wydaje się dość oczywiste, że chodziło właśnie o wykrojenie jak najniższej ceny ("Już od xxx*zł"), został więc pozbawiony prawie wszystkiego z wyjątkiem kół i foteli d; (modulo pierwszy akapit). Nie, prawdziwy problem to właśnie brak możliwości dokupienia prawie jakichkolwiek opcji. Co prawda część z nich i tak musiałaby być w pakietach z powodów uwarunkowań konstrukcyjnych, ale teraz sytuacja jest wręcz chora, taka jak właśnie napisał Jan - pakietem jest już cały samochód w wyższej wersji.

I niestety nawet Dacia nie jest wolna od tego problemu, choć np pakiet bezpieczeństwa dla accessa Sandero to rozwiązanie już prawie wzorcowe. Gdyby tak jeszcze zrobili z resztą wyposażenia to byłoby właśnie idealnie.

ian - 2008-07-15, 09:43

Cytat:
Nie, prawdziwy problem to właśnie brak możliwości dokupienia prawie jakichkolwiek opcji.


I faktyczny brak najtańszych wersji samochodów w sprzedaży. Obdzwoniłem kiedyś 4 salony Kia, by spytać się o dostępność najtańszej wersji Rio, City za 35 tysięcy. Do Polski praktycznie nie była ona sprowadzana (a widniała w oficjalnych cennikach!), jedynie kilka sztuk w każdym transporcie. Podobnie było w salonie Hondy z najtańszą wersją modelu City. "Możemy sprowadzić, ale czas oczekiwania na wersję podstawową jest 2, a nawet 3 krotnie dłuższy od modeli lepiej wyposażonych."

psur - 2008-07-15, 13:31

Ten mechanizm, który zauważył Jan rzeczywiście istnieje. Nie zawsze to chyba wychodzi na korzyść producentom, bo u mnie przez to w przedbiegach odpadła np. Albea (która i tak niezbyt mi się podobała), bo nie było jak dokupić poduszki dla pasażera (chyba była z klimą dopiero), a w Loganie dopłaciłem za nią 800 zł.

To jednak święte prawo producenta do ustalania polityki cenowej, samochód to jego własność i może ją sprzedawać jak chce. Jak będzie miał za drogie auta, to jego miejsce zajmie konkurencja i na tym polega wolny rynek. Zresztą jeśli to by było opłacalne, to by już ktoś dawno to zrobił.

Ja bym zwrócił raczej uwagę na to, że w moim Loganie za 30 tys. zł zapłaciłem na czysto ok. 7 tys. zł VAT-u i akcyzy, pomijając mnóstwo innych podatków. Zabrano mi pieniądze np. po to, żeby na ulicach wywiesić bilboardy o mamie w pracy (lepiej zostawić mamie pieniądze to wtedy nie musiałby iść do pracy...) albo na partyjnych działaczy SLD/PiS/PO/PSL (wybierzcie kogo najbardziej nie lubicie - dotacje dla partii politycznych). A jakby Access kosztował 23 tys. zł to bym sobie kupił lepszą wersję i problemu z niedostępnymi opcjami by nie było.

jan ostrzyca - 2008-07-15, 13:46

psur napisał/a:
...lepiej zostawić mamie pieniądze to wtedy nie musiałby iść do pracy...)


Był taki głupkowaty minister edukacji, który przekonywał, że likwidacja przedszkoli jest korzystna i konieczna, żeby mamy zostawały w domu z dziećmi. Bo to lepsze dla dziecka. No i k...mać polikwidowali. I żeby normalnie dać dziecko do przedszkola bez znajomości albo łapówki się nie obejdzie. A co jeśli mama chce lub musi pracować?

Ale niektórym facetom jest całkiem fajnie, gdy wracają do domu do swojego kocmołucha, który wygląda jak ubrany w szlafrok baleron, nie ma własnego zdania na żaden temat, wyciąga łape po każdy dostępny zasiłek, ale za to "poświęca" sią dla dzieci...

psur - 2008-07-15, 15:41

Można o tym podyskutować, ale w osobnym wątku. Tu jest temat o cenach samochodów.
jan ostrzyca - 2008-07-15, 16:30

psur napisał/a:
Można o tym podyskutować, ale w osobnym wątku. Tu jest temat o cenach samochodów.


Sam zacząłeś...

Pablo78 - 2008-07-15, 19:13

psur napisał/a:
A jakby Access kosztował 23 tys. zł to bym sobie kupił lepszą wersję i problemu z niedostępnymi opcjami by nie było.


Święte słowa Piotrek... 8-)

paweloo97 - 2008-07-22, 19:19

,,Motor podaje że po dostosowaniu Nano do wymogów UE to kosztował by(!)18 tys. złotych
paweloo97 - 2008-07-27, 13:03
Temat postu: Diesel w Nano?
http://motoryzacja.interi...-tys-zl,1152119
Fajny pomysł w tym dieslem,gdyby Tata wstawiła do Nano diesla było by super.Ma to być diesel o pojemności 800 cm sześciennych z systemem common rail oraz turbosprężarką.
Przenosimy się w czasie do początku lat 80-najbardziej bliska do wprowadzenia oprócz normalnego malucha do sprzedaży wersja
PF 126 p to...silnik diesla,nie bombel,kombi czy ryjek tylko diesel.Miały być do wyboru jednostki o poj. 700 i 800 cm 3.Wybrano mocniejszą.Zaczęto już robić oficjalne testy.Gdyby nie zwyżkujący kurs jena...to Maluch seryjnie miałby diesla.Przez zwyżkującego jena to przedsięwzięcie było nieopłacalne.

paweloo97 - 2008-07-31, 20:38
Temat postu: Skonfiguruj sobie Nano...
www.tatanano.com kliknijcie w menu bulid i można skonfigurować.Co ciekawe w bogatszej wersji ma m.in. klimę(!)z ogrzewaniem,centralny zamek,trójramienną kierownicę,el.sterowane szyby przednie,światła preciwmgielne.Hmm...by tu dorzucić poduszki i ABS(moze też wspomaganie) i byłoby dla mnie super.
wieza - 2008-07-31, 21:32

ciekawe jak wypadnie w testach euro ncap ;)
paweloo97 - 2008-08-01, 07:19

Jak go dostosują do norm EURONCAP to wg.mnie są szanse na trzy gwiazdki,a Dacia sugeruje że Sandero wyposażone w komplet poduszek oraz napinacze pirotechniczne zostało zaprojektowane by uzyskać cztery gwiazdki.Dacia ma nadzieje że Sandero przejdzie crash-testy przed małym zaostrzeniem przepisów(przede wszystkim w ochronie pieszych.)
KaS602 - 2008-08-01, 07:22

paweloo97 napisał/a:
Jak go dostosują do norm EUrONCAP

Cena juz niestety tez bedzie "dostosowana"... I czar malego, taniego samochodziku do miasta prysnie - nie ma nic za darmo.

paweloo97 - 2008-08-01, 07:25

E tam...nawet jak będzie kosztował 18 tys. zł z tymi luksusami,poduszkami i być może ABS to będzie fajnie.Spark ma silnik mocniejszy o 19 KM,ale jest w takiej konfiguracji 2 razy droższy.

Wymyśliłem nawet taki dowcip:
Jak kupić dwa auta w cenie jednego?To proste,kupujemy Nano i Dacie :mrgreen: :mrgreen:

wieza - 2008-08-01, 13:27

To bedzie taki maly fiacik na ktorego bedzie wiele osob stac :)
Loganek - 2008-08-05, 19:31

Było...
wątek do kosza, używaj funkcji szukaj !

paweloo97 - 2008-08-06, 07:17

Loganek napisał/a:
Było...
wątek do kosza, używaj funkcji szukaj !
Ale o wyposażeniu na rynek indyjski nie było,o kolorach,tapicerkach,różnych kołpakach i wlotach powietrza obok drzwi,też nie.
paweloo97 - 2008-08-06, 08:18

Jeszcze w lipcu było wiadomo-Nano otrzyma turbodiesla.
KaS602 - 2008-08-07, 10:48

paweloo97, korzystaj z opcji edytowania postow.
Loganek - 2008-08-10, 21:21

To trzeba było dopisac do poprzedniego...
Loganek - 2008-08-29, 17:37
Temat postu: Nano ze Śląska - prima aprillis ?
Jak dowiedział się nieoficjalnie serwis internetowy NaszeMiasto.pl, już w lipcu prawdopodobnie ruszą prace przy budowie nowej fabryki samochodów Tata Nano na Śląsku!

Rzecznik indyjskiego koncernu Pradep Kumar poinformował o wielkiej szansie Polski i Śląska! Pod uwagę rozważano również lokalizację w Rumunii i na Ukrainie, jednak o zwycięstwie Polski zadecydowało wystarczająco dobra infrastruktura, duże tradycje w produkcji samochodów małolitrażowych oraz olbrzymi rynek zbytu.

Pod uwagę brane są dwa miejsca na śląsku, jednak przed podpisaniem stosownych umów nikt oficjalnie nie chce mówić o dokładnej lokalizacji.

W dniach 7 - 11 kwietnia eksperci z koncernu Tata Motors mają gościć w Katowicach, wtedy też ma dojść do sfinalizowania umowy!

Jeżeli uda się podpisać umowę , będzie to druga już fabryka Tato Nana poza Indiami - w lutym 2008 podpisano podobną umowę na produkcję auta Tata Nano w La Plata, w Argentynie.

Według wstępnych założeń pierwszy śląski Tata Nano ma zjechać z taśm montażowych już jesienią przyszłego roku. Pracę przy nowej fabryce może znaleźć ponad 700 ludzi!

Tata Nano to mały, pięciodrzwiowy samochodzik dla czterech osób, z metalowym nadwoziem i silnikiem umieszczonym w tylnej części. W przyszłości nie wyklucza się produkcji wersji hybrydowej z nadwoziem z tworzyw sztucznych.

Dwucylindrowy silnik z wielopunktowym wtryskiem paliwa ma pojemność skokową 623 cm3 i moc 24 kW oraz czterostopniowa przekładnię manualną.

Wymiary zewnętrzne to 3,1 x 1,5 x 1,6 m, z czego wynika, że jest on nieco większy od europejskiego Smarta ForTwo. Zbiornik paliwa ma pojemność 30 litrów, a jednostka zużywa średnio 4,3 litra/100 km paliwa.

Producent zamierza od 2011 roku także eksportować ten samochód do innych krajów. W wersji luksusowej znajdziemy także klimatyzację, wspomaganie kierownicy, ale o poduszkach powietrznych się nie wspomina.

Cena rynkowa będzie wynosić ok. 6 tys. zł.

Co sądzicie, czy naprawdę Nano będzie zjeżdzało z fabryki w Polsce ?

jacek - 2008-08-29, 19:52

Jeśli z Polski na pewno nie za tą cenę
piotrres - 2008-10-24, 16:50
Temat postu: Beskid Click Twingo i i Smart
Black Eryk napisał/a:
O rzesz...., jakie to paskudne - maluch mi się bardziej podoba...

No to Krystian luknij tutaj:

http://moto.pl/MotoPL/10,...elska_oraz.html

Nb. Click miał kosztować 24 kPLN, a Logan... :-|

Jak mawiał b. premier Rosji Kasjanow: "Mieliśmy taki genialny plan, a wyszło jak zwykle..."
W filmiku jest wątek Beskida/Twingo o którym kiedyś pisałem na starym forum
Pozdrawiam:
PMS

ian - 2009-02-27, 09:58

Tata Nano już w salonach. Ceną przebija Dacię! :shock: :mrgreen:


Indyjski koncern Tata Motors wypuści najtańszy samochód świata już 23 marca - podał w czwartek w oświadczeniu producent. Model Nano pojawi się najpierw w finansowej stolicy Indii Bombaju, a w całym kraju będzie prezentowany u dilerów Tata Motors od pierwszego tygodnia kwietnia.

Nano ma kosztować 100 tys. rupii (2.082 dolarów). Zamówienia na ten model firma zacznie przyjmować od drugiego tygodnia kwietnia.

Jesienią Tata Motors wycofał się z Bengalu Zachodniego, gdzie przeciwko budowie fabryki protestowali rolnicy, twierdząc, że wywłaszczono ich bez odpowiedniej rekompensaty. Do podobnych protestów dochodzi w wielu rejonach Indii, których dwie trzecie ludności utrzymuje się z rolnictwa. Przeniesienie produkcji do położonego na zachodzie Indii Gudżaratu opóźniło wypuszczenie modelu na rynek, planowane wcześniej na koniec zeszłego roku. Producent przewiduje, że popyt na Nano wyniesie około miliona wozów rocznie. Zainteresowanie nowym modelem jest tak duże, że internetową stronę producenta odwiedziło 30 mln osób - podał Tata Motors. (źródło: PAP| 2009-02-26 )

paweloo97 - 2009-02-27, 17:00

i ciekawy news od taty w genewie wersja europejska ponoć za ok 5 tys. (euro oczywiście)
http://www.samar.pl/__/__...opejskiej-.html

wox - 2009-02-27, 21:16

5 tys. euro :!:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nawet gdyby miał 2 poduchy, klimatyzację, ...
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ja się dalej śmieję

ian - 2009-04-01, 09:43

Te 5000 tysięcy euro to jedynie wstępna kalkulacja. Sytuacja może być podobna jak w przypadku Logana. Też miał być oferowany za 5000 tysięcy euro :cry: . Wersja podstawowa Nano przeznaczona na rynki europejskie będzie przekonstruowana. Zostanie zwiększony rozstaw osi, a samochód standardowo wyposażony będzie w ABS, ESP, i dwie poduszki gazowe. Jednak jeśli Fiat w przyszłym roku wprowadzi do sprzedaży trzydrzwiowe Topolino jako następcę Seicento, to Nano będzie miało duże trudności ze zdobyciem klientów.
Mariusz - 2009-04-02, 09:40

ian napisał/a:
[b]Jednak jeśli Fiat w przyszłym roku wprowadzi do sprzedaży trzydrzwiowe Topolino jako następcę Seicento, to Nano będzie miało duże trudności ze zdobyciem klientów.

Z pewnością!!!

DUCATI - 2009-04-02, 21:19

Z pewnascia Fiacik nie bedzie taki tani. 3-dzwiowy nastepca seicento ?? :mrgreen:
ian - 2009-07-24, 13:42

Tajemniczy crashtest Tata Nano

Przygotowania europejskiej wersji najtańszego samochodu świata.

14 lipca 2009 roku Tata Motors przeprowadziła testy zderzeniowe wersji azjatyckiej modelu Nano. Jak wypadły niewiadomo... ponieważ nie podano wyników. Próba w centrum MIRA koło Birmingham / Wielka Brytania odbyła się w obecności przedstawicieli BVCA (Britain’s Vehicle Certification Authority) oraz dziennikarzy motoryzacyjnych. Testy zderzeniowe obejmowały: zderzenie czołowe z przesunięciem (najpowszechniejszy przypadek zdarzeń na drodze) oraz testy boczne. Badana wersja pojazdu została wyposażona m.in. w przednie poduszki gazowe. Test z przesunięciem wykonany był przy prędkości 56 km/h i przesunięciu pojazdu w stosunku do przeszkody o 40%. Jak wypadły testy na dobrą sprawę nie wiadomo, ponieważ firma ani organizacja testująca nie podały na razie rezultatów (i ich oceny), a wideoklip z przebiegiem testu niewiele wyjaśnia, zwłaszcza ze względu na mniejszą niż w testach EuroNCAP prędkość (56 wobec 64 km/h). Producent pojazdu w komunikacie napisał, że wyniki są „bardzo pozytywnie", a aspiracje indyjskiej marki odnośnie przyszłego modelu na rynek europejski wydają się wysokie, ponieważ dr Clive Hickman z Tata Motors ETC Birmingham (Europejskie Centrum Technologiczne) ogłosił, że „Tata Nano Europa będzie pojazdem, którego konstrukcja zapewni uzyskanie w testach EuroNCAP 4 gwiazdek". Te ostatnie odbędą się jednak z prędkością 64 km/h, a nie 56 km/h. Do czasu europejskiej premiery – przypuszczalnie na początku 2012 roku – pozostało jeszcze sporo czasu, a ponieważ wersja europejska będzie większa od aktualnie produkowanej azjatyckiej (dłuższa o 15 cm i szersza o 5 cm), to konstruktorzy marki Tata mają pole do popisu.

Obecnie Tata Nano dostępny jest z 2-cylindrowym silnikiem benzynowym i 4-stopniową manualną skrzynią biegów. Wymiary wersji azjatyckiej to 3,1 m x 1,6 m x 1,5 m (długość x szerokość x wysokość). Wnętrze oferować ma miejsce dla czterech dorosłych pasażerów, a wysoka pozycja siedząca ułatwiać wsiadanie i wysiadanie z pojazdu. Niewielkie rozmiary wraz z promieniem skrętu wynoszącym 4 m zapewniają łatwe manewrowanie pojazdem w mieście oraz na zatłoczonych parkingach. Auto dostępne jest na rynku indyjskim w 3 wariantach wyposażenia:

Standard (3 kolory, jednokolorowa tapicerka i składana tylna kanapa),
CX (m.in. 5 kolorów, dwutonowa tapicerka, klimatyzacja)
LX (CX + centralny zamek, w pełni tapicerowane fotele, elektrycznie sterowane szyby, światła przeciwmgłowe).

Dane techniczne Tata Nano (wersji indyjskiej):
Silnik 2-cylindrowy benzynowy (aluminiowy) MPFI z wielopunktowym wtryskiem paliwa
Pojemności skokowa 624 cm3
Moc maksymalna 35 KM przy 5250 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 48 Nm przy 3000 obr./min.
Masa własna ok. 600 kg
Prędkość maksymalna 105 km/h
Średnie zużycie paliwa: 4.25 l Pb95/100 km
(wg Automotive Research Association of India (ARAI) podczas testów homologacyjnych)
Emisja spalin: 101 g CO2/km.

Nano spełnia normy emisji BS-III oraz BS-IV (to obowiązujące w Indiach normy emisji tlenków azotu, węglowodorów, tlenku węgla i cząstek stałych. Opierają się na europejskich normach Euro II, Euro III I Euro IV, natomiast różnica polega na pomiarze przy prędkości 90 km/h w Indiach i 120 km/h w Europie – podaje producent).

Nadwozie wykonano z metalu ze wzmocnieniami przestrzeni pasażerskiej oraz strefami zgniotu. Tata Nano jest produkowany w fabryce Tata Motors w Uttarakhand, a kolejny zakład powstaje w Gujarat. Docelowy wolumen produkcji firma Tata określa na 1 000 000 sztuk pojazdów rocznie.
Oprac. (rb), Fot. Tata Motors, za www.autocentrum.pl

kier - 2009-07-28, 07:31

ian napisał/a:
MPFI

Malowany Pędzlem Farbą Impregnowany???

Teraz już wiem dlaczego Logany rdzewieją, to starsza konstrukcja bez farby :D

--
pozdrawiam
kierek

ian - 2010-03-29, 09:53

Nowy Tata Nano w Polsce w połowie przyszłego roku. Cena orientacyjna to około 16-17 tysięcy złotych. W wyposażeniu podstawowym jedna, lub dwie poduszki gazowe + ABS. Napęd samochodu to zupełna zagadka. Dwu, lub trzycylindrowy silnik o mocy 45, lub 54 KM. Jeśli z większą liczbą cylindrów to skopiowany z rozwiązań japońskich. Indyjski następca Seicento i Tico? Jeśli będzie miał poziom niezawodności i wyposażenia popularnego "malucha", a bezpieczeństwa wyższy niż warunkowo dopuszczonego do użytkowania Tico, to jestem zainteresowany. Mam nadzieję, że nie będzie też porównywany do ukraińskiej ZAZ Tavrii :-D .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group