laisar - 2010-11-24, 01:12 Temat postu: [MCV] Mocowanie tablicy rejestracyjnej na dolnej kratce Mniejsza z tym, jak to się dokładnie stało  (; ale chwilowo nie mam z przodu tablicy rejestracyjnej (tylko jeździ w bagażniku d: ), a w zderzaku ostały się jeno cudnej urody nity... /:
Ale, tradycyjnie dopatrując się jasnych stron (; - może i dobrze, bo, jak to właśnie dowiódł mój przypadek <; miejsce montażu jest wyjątkowo idiotycznie. W sedanach przed liftingiem w zderzaku było przynajmniej wyprofilowane specjalne zagłębienie... W każdym razie - pozostaje kwestia: jak to teraz zamontować z powrotem? [: Z ramki wyłamały się tylko małe fragmenty wokół starych nitów, więc właściwie można by pewnie zrobić to tak, jak pisali koledzy w temacie obok, o ramkach klubowych - czyli po prostu na wkręty. Zastanowiło mnie jednak, czy nie można by jej umieścić np na kratce wlotu powietrza pod zderzakiem - postanowiłem więc zasięgnąć grupowej mądrości: czy ktoś widzi jakieś przeciwwskazania? (; Marek1603 - 2010-11-24, 06:20 Temat postu: Re: [MCV] Mocowanie ramki tablicy rejestracyjnej z przodu
Oczywiście że są przeciwwskazania, chociaż to tylko moje zdanie. Za kratką masz chłodnicę. Ktoś może powiedzieć, iż chłodnica jest przecież za grilem, a co z klimą. W zimie nie ma dużego problemu bo najwyżej szybciej się nagrzeje silnik, ale w lecie może się przegrzewać i w najlepszym przypadku pójdzie uszczelka pod głowicą. A jak masz klimę to tam jest wymiennik i może się okazać że nie jest dość wydajna. laisar - 2010-11-24, 09:30 Rzeczywiście, są to pewnie dwie pierwsze sprawy, które przychodzą na myśl, ale wydawało mi się, że po chwili zastanowienia i tak każdy odrzuci te zastrzeżenia jako bezzasadne. No ale skoro jednak nie odrzucił, to mój tok rozumowania był następujący: * Chłodzenie to absolutnie żaden problem - jego układ jest pod kontrolą dzięki wyświetlaczowi na tablicy przyrządów, więc w ogóle trzeba się mocno postarać, żeby silnik uszkodzić przegrzaniem, ale przede wszystkim jest zaprojektowany ze sporym zapasem, by wytrzymać bez większych problemów nawet w ponadprzeciętnie niesprzyjających warunkach (np jazda w upale po górach z pełnym ładunkiem - i przyczepą na dokładkę! (; ). W codziennej eksploatacji nie widzę z tej strony najmniejszego niebezpieczeństwa. (A jakbym oślepł lub do cna zgłupiał to i tak będę miał inne, większe problemy). * Natomiast klima to faktycznie ociupinkę większy zgryz - ale jednak niewiele większy: też musi mieć pewien margines pracy, a ewentualne pogorszenie efektywności powinno być do przeżycia (np schłodzenie wnętrza po 8 zamiast 5 minutach). A w absolutnie skrajnych warunkach i tak zawsze można zainterweniować ręcznie... benny86 - 2010-11-24, 11:38 Mówią że niebawem zima nadejdzie. Pamiętam jak wyglądały miejskie parkingi poprzedniej zimy(wszechobecne zaspy...) Kratka wlotu powietrza pod zderzakiem jest dość nisko umieszczona, zawsze jest ryzyko że możesz zahaczyć lekko o lód, zmrożony śnieg itp., a wtedy najmniejszy koszt (czyli wymiana uszkodzonej tablicy)to ponad 50zł (niby nie tragedia, ale zawsze wydatek, wizyta w urzędzie itp) Dlatego moim zdaniem miejsce niefortunne wybrałeś, ale to tylko moja opinia laisar - 2010-11-24, 12:22 ((((: - ja mam przecież 16 cm prześwitu (z ładunkiem) i zeszłej zimy stulecia ani razu o nic nie zahaczyłem tak, żeby był choć cień okruchu szansy na problem... ...Ale, gdyby nawet, to nie wiem co z kolei trzeba by zrobić, żeby tablica nie nadawała się już do użytku - toż to przecież blacha jest, nawet na kolanie można wyprostować [: Niemniej jednak - bardzo dziękuję za odpowiedź, właśnie o takie "szukanie dziury w całym" chodzi! Marek1603 - 2010-11-24, 12:38 Ja myślałem raczej o korkach gdy nie ma cyrkulacji przez przepływ powietrza, tylko wymuszony wentylatorem. Masz rację o wskaźnikach i zapasie układu chłodzącego, ale co z punktowym przegrzewaniem tzn. mniejsza część chłodnicy musi odprowadzić więcej ciepła. Natomiast uszkodzenie może pojawić się po jakimś okresie użytkowania. Np jazda po dziurach szybciej zużyje zawieszenie niż po dobrej drodze. Może nie najlepszy przykład ale to tylko moje zdanie. laisar - 2010-11-24, 12:49 Podczas stania w korku, kiedy nie ma cyrkulacji wymuszonej ruchem auta, nieco przysłonięta kratka tym bardziej nie powinna mieć większego wpływu na konwekcję, bo wtedy wąskim gardłem są otwory w górnej części przodu, przez które gorące powietrze wylatuje. benny86 - 2010-11-24, 19:01 Rozważałeś wątek wyglądu? Moim zdaniem seryjne mocowanie tablicy rejestracyjnej jest optymalne. Zamontowanie w miejscu które rozważasz MOŻE zaowocować wyglądem w stylu tuning made in stodoła, ale wcale nie musi. Znasz się na grafice komputerowej to może warto zrobić małą wizualizację planowanego rozwiązania? Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi, a może zaoszczędzić pracy w razie ewentualnego niezadowolenia laisar - 2010-11-25, 00:27 Bardzo lubię wizualizacje cyfrowe, ale jeszcze bardziej - realne modele, więc kwestię wyglądu sprawdziłem już na samym początku, przykładając po prostu tablicę do kratki (: (Co było jednocześnie testem na mieszczenie się tam tablicy...). Zatem: jest fajnie - a przede wszystkim fajniej i logiczniej niż na czubku zderzaka powyżej. bebe - 2010-11-25, 00:31
Można jeszcze na dachu nad przednią szybą, jak w Land Roverze. :] I halogeny po bokach! ;) laisar - 2010-11-25, 00:46 Tablica rejestracyjna w funkcji spoilera? Awangardowo... Tylko z czytelnością wtedy raczej kiepsko i funkcjonariusze mogliby się jednak czepiać <; A z kolei ustawienie w pozycji bardziej czytelnej przeniesie tablicę już raczej w rejon pt "hamulce aerodynamiczne etc" - w LR to już chyba wielkiej różnicy nie robi, jednak w daćce raczej tak. (X-trailowe halogeny faktycznie fajne, ale to ewentualnie dopiero po zainstalowania hipernap... ekhm - 4x4 (; ). Marek1603 - 2010-11-25, 06:33 Zrobisz jak uważasz. Ja wiem, że w niektórych przypadkach jest nieopłacalna poprawa tego co zrobiła fabryka. To jest jak z gówn.... jak leży to nie śmierdzi.  Bez urazy.
laisar - 2010-12-04, 20:30 Przez tydzień nie było żadnych negatywnych objawów, to przynajmniej przez zimę na pewno tak zostanie: bebe - 2010-12-04, 20:32 Wygląda, jakby szczerzyła zęby. :) laisar - 2010-12-04, 20:38 Ale w uśmiechu! (: krakry1 - 2010-12-04, 21:20 .... i dodatkowo masz osłonę zimową - prawie jak do Heko. 
piotrres - 2010-12-04, 22:53
Fajnie suszy kafle, podoba mi się 
Poza tym: "(...)Mod #2: Partial grill block. Another highly turbulent air pathway is the cooling system. Most cars’ grill openings are sized to keep the engine cool in absolute worst-case conditions (think Death Valley, pulling a trailer). By blocking part of the Pinto’s grill, they were able to improve efficiency without adversely affecting engine temperatures in normal driving.(...)" http://ecomodder.com/blog...oves-mpg-by-25/ Więc może skutkiem ubocznym będzie mniejsze spalanie, więc rzucaj częściej okiem na to wskazanie! Co więcej wiele aut "uekologicznionych" ma zmniejszony przekrój grilla: "(...)Volkswagen: BlueMotion (...) osłony aerodynamiczne (częściowo zabudowana atrapa chłodnicy , osłony podwozia) (...)" http://moto.pl/MotoPL/1,8...zy_biznes_.html Z drugiej strony pamiętam, że samoloty z napędem tłokowym o lepszym chłodzeniu wykazują się wyższym oporem od maszyn w których silniki się notorycznie przegrzewały z racji podłego chłodzenia. http://www.rv-8a.net/106-...ling%20Drag.pdf Albo rybki, albo akwarium... laisar - 2010-12-05, 14:22 O projektowym zapasie chłodzenia pisałem właśnie zaraz w trzecim poście (; natomiast ze względu na warunki zimowe myślę, że trudno będzie wyczaić wpływ tablicy na zużycie paliwa - ale oczywiście będę próbować kontrolować... piotrres - 2010-12-05, 18:19 Wątek pokrewny, o zasłanianiu chłodnicy, także na Antypodach 
rzecz znaleziona przez mnie na pewno przy "Czerwcowym wichrze przy kominku" http://www.daciaklub.pl/f...p?p=70777#70777 |
