MarkD - 2010-12-21, 22:59 Temat postu: Że niby tania marka Ktoś ostatnio pisał, że Dacia to tania marka, a tanie to wiadomo kto je. Tutaj salon wystawia model z rocznika 2011, cena jak rozumiem bez opcji ( + 2260 PLN); http://otomoto.pl/dacia-s...-C16248050.html DrOzda - 2010-12-21, 23:19 Ale za to masz automatyczną klimę 
benny86 - 2010-12-21, 23:23 Przecież nikt nie mówi że Dacia jest tania ZAWSZE i KAŻDA będzie kosztować ok 30 tysiaków bo to niemożliwe. Natomiast jeśli uwzględnimy stosunek ceny do oferowanego wyposażenia to wygląda całkiem sensownie. Jak dla mnie prezentowane sandero wcale nie jest jakimś specjalnie drogim samochodem, kosztuje po prostu proporcjonalnie do wyposażenia MarkD - 2010-12-21, 23:34 40 tys za markę na dorobku, z silnikiem 1.2 i dwoma poduszkami ? To już dzisiaj taniej można kupić Clio czy innego Hyundaia. I jeszcze jedno - nie piszę ZAWSZE i KAŻDA, tylko podaje konkretny przykład. fi - 2010-12-22, 10:28
Przeciez ten samochod nie ma zadnego wyposazenia. Kuriozum jest to, ze nawet nie wiesz, jaka temperatura jest na zewnatrz 
laisar - 2010-12-22, 11:07 Nie fandzol, fi d: - wszystko oprócz tego, co jest niezbędne do jazdy rozumianej jako poruszanie się samochodu zgodnie z przepisami, to "wyposażenie [dodatkowe]". (No chyba że chcesz się bawić w jakąś mniemanologię stosowaną i usiłować określić jakąś niedefiniowalną "normą cywilizacyjną" - ale wtedy życzę miłej zabawy <: ). Co do termometru: też bym wolał, żeby był, ale tak po prawdzie - co w sumie z tego, że nie znasz tej temperatury? Nie wysiądziesz czy co? Z praktycznego punktu widzenia to jest tylko bajer - przecież i tak wiadomo mniej więcej (co i tak jest więcej niż wystarczające), jakie są warunki na zewnątrz. Auto Krytyk - 2010-12-22, 11:14 Nie nie ma żadnego wyposażenia, za to inne marki mają super wyposażenie a Dacia nie ma nic. Jest to cena z tym dodatkowym wyposażeniem bo bez klimy blackline kosztuje 35850. A faktyczna cena to 38100 bo jest rabat 1000zł jeszcze. Jedynie czego brakuje w Dacii to mała ilość opcji typu: tempomat,podgrzewane siedzenia, czy czujnik temperatury i tyle. fi - 2010-12-22, 11:45
Ja tam wykorzystuje go do przewidywania, jak sie bedzie silnik zachowywal, bo jest tak smieszny, ze przy roznych temp. zewnetrznych miewa rozne "odchyly" 
A poza tym - to jedyny termometr zewnetrzny w domu - wiec bardzo go sobie cenie 
maciek - 2010-12-22, 11:58 Co Dealerzy piszą w ogłoszeniach na otomoto nie radzę brać tego pod uwagę, lepiej pójść popytać, zadzwonić lub puścić e-maila. laisar - 2010-12-22, 12:05 @fi: Aha - czyli brak termometru w dacii jest wadą, ponieważ nie masz innego w domu, a silnik volkswagena lepiej używać znając temperaturę zewnętrzną... No tak, zupełnie logiczne <; DrOzda - 2010-12-22, 12:57 fi podaj adres to Ci kupię przyzwoity polskiej produkcji termometr pod choinkę :) eplus - 2010-12-22, 14:10 Mogli chociaż zrobić taką dziurę z zaślepką, żeby palec wystawić na pole (na dwór). Matthias[Wlkp] - 2010-12-22, 14:38 Dacia to w ogóle dziwna marka... Używka z bieżącego rocznika lub demówka potrafi być droższa niż zamówiona w salonie ;). Z tym termometrem to akurat przyznam rację przedmówcom - kicha, że go nie ma. Nawet za dopłatą... Kiepski ze mnie rzeźbiarz i nie chcę sobie kokpitu szpecić... a dobrze wiedzieć, w którym momencie droga może zacząć przymarzać... MarkD - 2010-12-22, 14:47 W tym ogłoszeniu cena jest razem z opcjami. Ale to i tak 39 000 PLN. Można porównać z ceną/wyposażenie/marką/klasą samochodu markatbg. laisar - 2010-12-22, 14:55
Pewnie - podobnie jak ESP, dziennych LED-ów, szklanego dachu, foteli lotniczych, fafnostu poduszek i kurtyn powietrznych oraz reszty fajnych bajerów współczesnej motoryzacji. I nawet pewnie dorzucenie niektórych ani nie podniosłoby ceny, ani zbytnio nie skomplikowały konstrukcji. Jest tylko jeden, tyci tyciusieńki problemik: kto wybierze te dodatki? Bo cokolwiek by nie wybrał, to większości malkontentów i tak nie przekona, nieprawdaż? (No sam powiedz, fi - wziąłbyś dastiego jakby jednak miał termometr? Bo ja pozwolę sobie w to jakoś wątpić... <<<: ). MarkD - 2010-12-22, 15:21 Dzienne ledy jak i kurtyny czemu nie. Skoro w innych markach są, to czemu w Dacii nie miałby się sprzedawać ? laisar - 2010-12-22, 15:37 Bo wtedy zabrałaby klientów niekoniecznie konkurencji, a być może raczej "prawdziwym" renówkom? Ja co prawda uważam, że tak by się nie stało - ale to w końcu nie moja firma, a taka możliwość istnieje, więc szefostwo powinno ja brać pod uwagę... MarkD - 2010-12-22, 15:58 Znam już cennik Reno i Dacii na pamięć Na dzisiaj Clio i Sandero są praktycznie w tej samej cenie.
48piotr - 2010-12-22, 16:20 Sam termometr nie wystarczy-potrzebny higrometr, faza księżyca i plamy na słońcu. Jednym to potrzebne -a mnie wystarczy DUSTER 
mekintosz - 2010-12-22, 20:16
Uwazam, ze duster powinien miec w wersji laureate ten termometr i 6 poduszek. Nawet w opcji za doplata. Jeden wezmie inny nie ale nie ma ich w wyposazeniu dodatkowym. Pod wzgledem bezpieczenstwa czynnego odstaje od reszty SUV. Poczekajmy na testy NCAP - by nie okazalo sie, ze 4 poduszki to jednak za malo na 4 gwiazdki dzis. Zauwaz ile osob z forum wypawiada sie na temet roznych zewn. termometrow. mekintosz - 2010-12-22, 20:20
Clio potanialo az tak ? Mimo wszystko Sandero wygrywa - jest wieksze i wyzsze - przynajmniej dla mnie lepsze
MarkD - 2010-12-22, 20:48
CLIO 1.2 16V ALize kosztuje niecałe 38 000 PLN. Wyposażenie: • Klimatyzacja manualna • ABS z EBV+systemem wspomagania nagłego hamowania • Zmienne elektryczne wspomaganie układu kierowniczego • Komputer pokładowy 7-funkcyjny • Przednie i boczne poduszki kierowcy i pasażera • Poduszki wbudowane w przednie fotele • Elektroniczna blokada rozruchu • Zdalnie sterowany centralny zamek • 1 kluczyk składany z pilotem zamka i 1 zwykły • Automatyczna blokada drzwi w czasie jazdy • Wewnętrzne klamki drzwi chromowane • Kierownica regulowana na wysokość • Elektryczne szyby drzwi przednich • Fotel kierowcy regulowany na wysokość • Oparcie tylnej ławki dzielone 1/3-2/3 • Felgi stalowe 15'' • Szyby przyciemniane przednia szyba klejona • Swiatła 'follow me home' • Zderzaki przód / tył w kolorze nadwozia • Obudowa lusterek bocznych w kolorze nadwozia • Zewnętrzne klamki drzwi chromowane • Oświetlenie bagażnika • Zestaw naprawczy do kół • Radio 4x20 CD mp3, oddzielny wyświetlacz, pilot, wejście line-in • Komunikaty w języku polskim • Tapicerka szaro-grafitowa octo debia Jest teraz rabat 7000 PLN.
Ale dla człowieka, który kojarzy Dacie z modelem 1310, wybór jest prosty
mekintosz - 2010-12-22, 21:12 Mimo wszystko w kategoria cena/pojemnosc wnetrza jeszcze wygrywa Dacia. Jednak juz nie tak spektakularnie jak kiedys. Dziwne, ze Renault stac na takie rabaty na Clio - sprzedaja ponizej kosztow produkcji (dystrybucji). Dacie zas z miernym 1000 lub 2000 rabatem. eplus - 2010-12-22, 21:17 No to Dacia, np. mój Duster ne ma zestawu naprawczego niestety, ma normalny okrągły zapas. Kół stalowych też przypadkowo nie ma, ale ze stopów lekkich. Napisałeś: "wyposażenie koła stalowe 15 cali" - a jakie to auta sprzedają obecnie bez kół albo na drewnianych kołach? Poduszki mam 4, wystarczyłyby 2, miałem też zapalniczkę i popielniczkę, ale wyrzuciłem, bo nie palę. Immobilizer - wstydziliby się pisać. A termometra i tak nie ma. 
maciek - 2010-12-22, 22:44
Ale wokół na pamięć ;) , wersja 3d czy 5d ? Bo sandero jest 5d MarkD - 2010-12-22, 23:51
Wkleiłem ze strony. Tak pisze diler. Akurat w tym przypadku chodzi o 15 cali, ponieważ w standardzie jest 14.
fakt, ale i tak lepiej niż w Dacii ... gdzie mamy: "Kodowany system blokady zapłonu" jest jeszcze parę mega wypasów (link w pierwszej wiadomości): "Oznakowanie Black Line w pokrywie bagażnika" "Centralny zamek drzwi ze zdalnym sterowaniem falami radiowymi" - dobrze, że nie doszli do równań Maxwella "Układ wentylacji z możliwością zamknięcia obiegu powietrza" itd. Co zrobić, lista ficzerów jest potem na całą stronę
Clio jest 5d (3d jest tańszy) i czy ja wiem, czy tak poniżej ceny dystrybucji? piotrres - 2010-12-23, 00:51
Niektórzy ten palec wysuwają po spuszczeniu szyby
No to wreszcie wiem, że VW robi śmieszne silniki
Ja bym dołożył higrometr, i barometr, żeby obliczać poprawnie gęstość powietrza i wprowadzać do centalki balistycznej, parhdon, komputera przed startem...
No to qniec uszczypliwości... P.S.: A właśnie na pole !
laisar - 2010-12-23, 01:03
Liczy się nie tylko kasa - czasem rozmiar jednak ma znaczenie...
"Za dopłatą"? No, naprawdę... Skąd ta hojność? Dzień Dobroci dla Reno? <; A serio: ja też tak uważam, ale potrafię jednak zrozumieć również [domniemane] argumenty przeciwko.
Jak dla mnie oznacza to jedynie, że już naprawdę nie mają się do czego innego "przyczepić" ((((:
A skąd masz takie informacje? Bo ja raczej obstawiam, że i tak na tym zarabiają d: Matthias[Wlkp] - 2010-12-23, 08:56
Rewelacyjny patent! Nie dawać termometru, żeby o poważniejszych rzeczach na forach nie dyskutowali :D. mekintosz - 2010-12-23, 10:27
Nie mam takich informacji ale jesli sprzedaja z rabatem 7 tys zl, to sa dwie opcje: dokladaja do nich lub maja na prawde duzy zysk na sprzedazy. Nawet mimo konca roku nie wierze, tak samo jak TY ze traca na tym. Konrad - 2010-12-23, 13:06 Panowie ( i Panie ). Czytam tak sobie Wasze posty w tym temacie i zastanawiam się o co Wam chodzi ... Bez obrazy ... pokupowaliście samochody za 50-60 tysięcy, a macie wymagania, żeby były nie wiadomo jak wypasione. Ja również kilka lat temu kupiłem nową Dacię ( wtedy był tylko Logan ) i kupiłem ją głównie z rozsądku - była nowa, tania, były do niej tanie części. To były główne zalety tego samochodu i rekompensowały wszystkie inne braki. Chcąc poprawić sobie komfort - sam dołożyłem sobie do auta wiele rzeczy według własnego uznania. Dlatego też nie rozumiem Was ... kupiliście najtańsze auto, a wymagacie wypasu na miarę auta z wyższej półki. Jak ktoś chce skórzaną tapicerkę to mogę dać namiar na dobrego tapicera :) Jeżeli chcecie wodotrysków w samochodzie, to trzeba było skierować swoje kroki do innej marki na przykład TUTAJ ... ale należało wziąć trochę więcej KASY . Cieszcie się z tego, co macie i nie narzekajcie. W moim przypadku Dacia stała się zbyt mało komfortowa - moje oczekiwania względem samochodu wzrosły, więc Dacia została sprzedana, a ja kupiłem taki samochód jak chciałem. Następnym krokiem kupiłem żonie taki samochód jaki jej się podobał ( nie Dacia ) i teraz oboje jesteśmy zadowoleni. Mamy termometry w samochodach ( żona nawet ma kompas w samochodzie ), pełne elektryki i inne bajery ( z których na co dzień się nie korzysta ) ... ale oboje mamy to co chcieliśmy ( nasze zachcianki zostały spełnione ). Dlatego Szanowni Państwo ciecie się tym, co macie i nie wymagajcie od Dacii zbyt wiele - jest to naprawdę fajny samochód za rozsądną cenę. Jak to mówią handlarze samochodów : "widziały gały co brały". A - według mnie - jeżeli Wam się nie podoba to macie wyjście. Czytam sobie teraz to forum bardziej z przywiązania do niego, bo jestem już na nim od dłuższego czasu, byłem na zlotach, było fajnie ... ale nie widzę tu już żadnych tematów dla mnie. Zauważyłem też, że część osób ( z dawnych czasów gdy były tylko Logany ) również przestała się udzielać i ja się nie dziwię. Bijecie pianę, czy zasłaniać chłodnicę, czy nie ( jak sobie nie zasłonicie, to będzie niedogrzany samochód i tyle ), albo czy Dacia to tania marka - czy to się komuś podoba, czy nie DACIA TO JEST TANIA MARKA. Tym postem chciałem wszystkich pożegnać. Proszę Admina o wykasowanie mojego konta ... bo nic tu już po mnie. Miło było. Pozdrawiam Konrad PS A termometry samochodowe sprzedają w marketach po 20 zł. MarkD - 2010-12-23, 15:21
No właśnie, że nie jest tania. Ciężko porównać MCVa, ale już przy Sandero widać , że konkurencja jest w podobnej cienie. Chyba, że weźmiemy opcje golas, ale wtedy się okaże, że konkurencja nie ma takich golców i ciężko to porównać. jacusb - 2010-12-23, 16:04
http://bi.gazeta.pl/im/9/8611/m8611819.pdf - porównanie kosztów utrzymania (wymienione kilka części) popularnych u nas SUV'ów, porównywano zbiór tych samych części i przeglądów (biorę pod uwagę diesla bo sam zamówiłem): - Kia Sportage - 44 tys - Hyundai ix35 - 41 tys - Skoda Yeti - 24 tys - Nissan Qashqai - 33 tys - Mitsubishi ASX - 50 tys - Suzuki SX4 - 24 tys - Dacia Duster - 15 tys No i części do daci wchodzą najtaniej. 9 tys pln taniej od następnego w kolejce suv'a. maciek - 2010-12-23, 16:19
MarkD dlaczego porównujesz Sandero do Clio ?? Porównaj sobie Sandero do: Fiata Punto Evo; Hondy Jazz; Mazdy 2; Opla Corsy; Seata Ibizy; Suzuki Swift; Toyoty Yaris; Volkswagena Polo. Renault samo w sobie jest jedną z tańszych marek samochodowych w Polsce. Nie prawda?? . Dacia ma tworzyć ofertę uzupełniającą do Renault, przy tym ma być tańsza, samochody mają być prostsze, zawierającą sprawdzoną elektronikę i inne części techniczne. MarkD - 2010-12-23, 16:40 Ale to , że jest tańsza i to nie dużo, nie znaczy, że jest tania. Tania to jest Tata Indica. Chore jest jak model oparty o Clio 2, reklamowany jako tania marka kosztuje tyle co flagowy samochód Reno - Clio 3. marektbg - 2010-12-23, 16:42 Duże znaczenie ma z czego się do Dacii przesiadasz, jak nawet z 10 letniego auta, ale dobrze wyposażonego to Dacia przegrywa niestety nawet teraz, jak z malucha klasy A czy B w podstawowej wersji to wtedy nie jest to krok w tył. W mojej poprzedniej 10 letniej Mazdzie było wyposażenie, które nie występuje nawet za dopłatą w najbogatszych Daciach (panoramiczny szyber, webasto, oryginalne radio 2din, termometr  ).
maciek127 najłatwiej porównać Clio do Sandero - bo to auta z jednej stajni - za podobne pieniądze, jednak Clio paroma rzeczami jednak wygrywa (choćby lepsze blachy). jacusb fajne porównanie - powinni jeszcze stawić koszt całego silnika ciekawe ile wymian dokona pierwszy właściciel w pierwszych 5 latach eksploatacji. Szkoda, że nie ma punktów za prestiż marki i wzrost rangi na osiedlu
MarkD nie narzekaj, że Dacia nie jest tania - a jak jest droga szukaj innej marki
MarkD - 2010-12-23, 16:44
No widzisz, a jakiś czas temu na tym forum, ktoś podawał ceny z ASO i Dacia była dosyć droga. MarkD - 2010-12-23, 16:48
I chyba to zrobię Sandero bardzo mi się podoba, ale z wyposażeniem akceptowalnym w 2011 roku wychodzi, niewiele taniej jak Twój tour.
Tania to jest Tata Indica albo Logan na wyprzedaży
Poza tym, ten tamat jest taki bardziej zaczepno-popularno-naukowy, żeby nie było ciągle o spalaniu i odbiorze Dustera
marektbg - 2010-12-23, 16:53
90% tych rzeczy będzie do wymiany dawno po gwarancji - ciekaw kto z forumowiczów będzie serwisował auto w ASO po gwarancji, skoro już teraz narzekacie na ceny. Można się tak pocieszać i argumetować przewage jednej marki nad drugą, tylko po co. jacusb - 2010-12-23, 19:05 To już nic nie rozumiem, najtańszy nowy suv na rynku (od 39 tys). części dużo tańsze niż u konkurencji (części z ASO, ale pewnie zamienniki też). A Ci ciągle swoje że nie jest tanio. Czy któryś z kolegów malkontentów mógłby zdefiniować co to znaczy dla niego tanio? MarkD - 2010-12-23, 19:21 A tutaj kolega wypisał takie ceny: http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=#63060 Taż sobie kupiłeś tego SUVa za 39,900? To , że Dacia robi też wersje totalnie gołe (jak na SUVa) to faktycznie jest to tania marka. Sandero też można mieć za 28 000. RnR - 2010-12-23, 19:45
Poprostu najtanszy nie znaczy tani - tak jak najtansza 1kg sztabka zlota nigdy nie bedzie "tania" :) A w tematyce - wez Dustera 4x4 dCI z ESP z metalikiem i lookiem i masz ~70k - i jest to najtanszy SUV 4x4 z porownywalnym wyposazeniem na rynku (sx4 sa blisko ale czy to suv'y? imho za male) - ale czy jest tani? Raczej nie - to cena naprawde fajnych juz autek 4x2 (c5, 407 itp) - I czy w aucie za tyle pln jakims dziwnym wymaganiem jest automatyczna wycieraczka po spryskaniu szyby?... jacusb - 2010-12-23, 19:55
To co to znaczy tani? Tania jest woda, 1.5l kosztuje 1pln. Przy takim punkcie widzenia żaden samochód nie jest tani. Jakie są cechy taniego samochodu? RnR - 2010-12-23, 21:41
Napewno nie zaden. Cechy taniego samochodu to glownie niska cena jak sama nazwa wskazuje :) - niskosc jest oczywiscie subiektywna ale w miare obiektywna lub przynajmniej usredniona moze byc np. relacja ilosci srednich krajowych jakie kosztuje dany samochod. Mozna kupic auto ponizej 10k pln - kilka srednich krajowych (cokolwiek mozna mowic o tej wartosci) - i to raczej jest tani samochod, mozna kupic nowe auto za 30k pln i to tez bedzie jeszcze w miare tani samochod - auta kosztujace 50k+ imho tanie juz nie sa chociaz sa ludzie dla ktorych to nic - ale to sa ekstrema. Inaczej popatrzyc mozna tez na to ile koszuje "sredniej klasy" samochod kupowany w danym kraju i jak sie ma dane auto do tej wartosci - w Polsce jest to chyba ~40-60k dla nowek i pewnie 20-30 dla w miare sensownych uzywek - im nizej od tej wartosci tym bardziej "tani" bedzie dany samochod i tyle. Czy z czyms powyzej (poza konkretnymi liczbami ktore sa tylko przykladowe) mozesz sie jakos wyraznie nie zgodzic? jacusb - 2010-12-23, 22:18 RnR sam sobie zaprzeczasz, z jednej strony piszesz
No więc dacia duster jako najtańsza w swojej klasie jest tania czy nie? Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania w porównaniu do "ilości średnich krajowaych jakie koszuje dany samochód" w danej klasie to Duster jest najtańszy - więc spełnia Twoje kryterium taniości. Biorąc pod uwagę nowegu suv'a diesla to Duster jest tani zarówno jeżeli chodzi o cenę jak i o utrzymanie. Co więcej, wśród tanich samochodów spełniających te kryteria jest najtańszy. A zbiór samochodów najtańszych to podzbiór samochodów tanich. Seal - 2010-12-23, 22:32 Ktoś się podnieca, że Clio jest w tej samej cenie co Sandero. A ja się zapytam czy też tak wnikliwie sprawdził ceny przeglądów jak i części zamiennych obu autek (a może jeszcze innych konkurentów) i przeliczył je np. 10 letnim okresie eksploatacji? Bo dla mnie postrzeganie taniej marki to nie tylko cennik ale całość czyli cena i eksploatacja auta (ASO i nie tylko) w dłuższym horyzoncie czasowym. RnR - 2010-12-23, 22:55
Podobno jedna z cech ludzi inteligentnych jest to, ze potrafia zgodzic sie z dwoma z pozoru zaprzeczajacymi sobie zdaniami :)
No wlasnie nie - to sa dwie zupelnie rozdzielne cechy - czy najtansza w klasie limuzyna rzedu S klasa/BMW 7/A8 lub najtanszy w klasie "samochodod sportowy" (911, ferrari itp) sa tanie dlatego, ze sa "najtansze"? Chyba tyle w tym temacie? ;) MarkD - 2010-12-23, 23:07
Nie wiem co w tym jest podniecającego, ale skoro tak to widzisz .... Wydaj mi się, ze po to jest forum dyskusyjne, żeby dyskutować a nie się podniecać.
Oczywiście, do tego trzeba też doliczyć utratę wartości itp. jacusb - 2010-12-23, 23:10
Są tanie w swojej klasie. Nie ma czegoś takiego jak obiektywnie tani samochód. Biorąc pod uwagę nowego SUV'a diesla to Dacia jest tania, ale wystarczy usunąć warunek "nowego" i już Dacia nie jest tak atrakcyjna. Zdecyduj się czy tani to tani w porównaniu z innymi samochodami pokrewnymi czy tani to tani w ogólw. W tym drugim przypadku tani to taki, który koszutje poniżej 5tys pln (subiektywnie, bo inni mogą uznać, że to 2tys lub 10 tys) Seal - 2010-12-23, 23:19
Dyskutować tak ale nie pomijając innych aspektów oprócz ceny, bo tak to jest tylko mielenie jęzorami
MarkD - 2010-12-23, 23:24 Seal, po protu się zdziwiłem, że Sandero przy podobnym wyposażeniu co Clio 3, jest droższe. To tak jakby Fabia była droższa do VW Polo
benny86 - 2010-12-23, 23:26 Dyskutowanie czy "marka" jest tania jest dla mnie bezsensowne, zawsze trzeba odnieść się do konkretnych modeli. Mocne strony Daćki to dla mnie MCV-ka 7 osobowa i Duster - tutaj nie widzę sensownych konkurentów. Natomiast dla Logana za 30 tys. zł jak najbardziej są konkurenci np> http://otomoto.pl/chevrol...-C16274169.html Również najtańsza wersja, ale mimo to lepiej wyposażona. Mniejszy bagażnik nadrabia możliwością złożenia tylnej kanapy, silnik żwawy i ekonomiczny a przede wszytskim dostępny od ręki bo produkt made in poland:) jacusb - 2010-12-23, 23:29 Mi się wydaje, że jeszcze sandero stepway jest ciekawy. benny86 - 2010-12-23, 23:31 Jacush ok, stepway może i ciekawy, ale osobiście nie zapłaciłbym za niego tyle ile kosztuje - zwiększyli prześwit (standardowy juz wystarczy w zupełności na polskie drogi) dodali kilka stylistycznych bajerów i cena leci w górę... Już bym wolał doposażoną w kilka opcji laureate w tej samej cenie maciek - 2010-12-23, 23:41 http://motoryzacja.interi...niu,1575268,415 RnR - 2010-12-23, 23:46
Ok - czyli to, ze cos jest najtansze w swojej klasie wcale nie znaczy, ze jest tanie - mamy postep :) - teraz prosze popatrz poprostu na Dustera jako na w miare rodzinne kompaktowe auto i porownaj je z podobnymi w okolicach 50-70k pln i bedziesz wiedzial o czym mowie piszac, ze Duster wcale nie jest tanim autem - oczywiscie w porownaniu do innych w tym przedziale cenowym moze miec rozne zalety (np. ja wole 4x4 niz costam innego (np. ciut wieksze wnetrze czy lepsze materialy/wygode itp) ale to jest za *te sama* cene) i to juz nie jest kwestia, ze biore tanie - poprostu biore to co chce w przedziale na jaki sie decyduje - mowienie, ze Duster jest tani bo jest najtanszym SUVem z 4x4 to pomylka kompletna tak jak mowienie, ze a8 jest tanie bo jest tansze of S klasy... - Duster kosztuje tyle co inne kompakty jako golas i tyle ile auta klasy sredniej w lepszej wersji z 4x4 wiec to nie jest tanie auto - dlatego takie rzeczy jak termometr, spryskiwacz itp jak najbardziej kola w oczy przynajmniej w tych bogatszych jego wersjach. Seal - 2010-12-24, 00:00 Dam taki osobisty przykład na tania markę. Szwagier zbierał kasę na nowe Sandero ale nie mógł wytrzymać ciśnienia bez auta (pierwsze w życiu) więc kupił czteroletniego Suzuki Ignisa z przebiegiem około 30 tyś km za 25 tyś zł ( o dziwo nie bite). I co kupił taniej tylko jak pojechał do ASO (uparł się) na przegląd 30 tyś to go skasowali za dwa filtry i olej na 1200 zł. A ile przy takim przebiegu w ASO kosztuje przegląd dla Sandero? .Chłop się trochę załamał w szczególności jak usłyszał że wymiana czterech amortyzatorów to koszt 2500 zł. Oczywiście nie musi tego robić w ASO ale to pokazuje moim zdaniem, że cena zakupu to nie wszystko.
jacusb - 2010-12-24, 00:06 RnR, mylisz kilka pojęć, samochód może być tani, atrakcyjny, dobrze wyposażony, mieć dobry stosunek jakości do wyposażenia, itp., itd. Kupując samochód masz pewne założenia, np: nowy, suv, diesel i dla takich założeń Duster jest tani (najtańszy). Zmieniając założenia szukając samochodu do 60 tys pln (nie musi być tani i nie koniecznie suv) to już Duster nie jest taki atrakcyjny. Co prawda nowy ale słabo wyposażony i mały prestiż. Ale zmieniły się założenia. Nie ma co porównywać nowego Dustera z 3 letnim innym suv'em.
No jasne, bo idąc Twoim tokiem rozumowania to Tata indica też nie jest tania, przecież co z tego że jest najtańsza w swojej klasie - to nie ma znaczenia? Tania jest woda mineralna za 1pln. A jak ktoś zarabia średnią krajową to każdy nowy samochód jest drogi. Punkt widzenia zależy od .... Jak już pisałem wcześniej, nie ma czegoś takiego jak obiektywne określenie, że coś jest tanie. Albo jest tanie w stosunku do średnich zarobków w kraju, albo jest tanie w stosunku do innych przedmiotów o porównywalnych cechach.
Oczywiście pomijasz pewne cechy Dustera - nowy, diesel, suv. Na koniec, czy możesz dać przykład taniego nowego diesla suv'a, albo przynajmniej podwyższonego samochodu po podobnych wymiarach? billbill666 - 2010-12-24, 01:29 Panowie od tej "taniej taniości" coś się Wam w głowach zmąciło.Wystarczy już tych argumentów WIGILIĘ MAMY
krakry1 - 2010-12-24, 11:46
Resident - 2010-12-25, 11:01
I jeszcze spalanie oraz utrata wartości. fi - 2010-12-25, 16:05
Czas najwyzszy!
1.2 TSI nie dosc, ze poprawia humor tym, ze ma swietna charakterystyke i przy tym zadowala sie niewielkimi ilosciami "pozywienia", to jeszcze rozsmiesza kierowce podczas jazdy. Jak wiadomo: "smiech to zdrowie". A zdrowie jest najwazniejsze
PiotrWie - 2010-12-27, 09:12
Panowie, ruszcie się może trochę poza Polskę - we Francji, Niemczech czy Hiszpanii Dacia to nir marka na dorobku, a samochód " jeszcze prostszy i jeszcze bardziej niezawodny od Skody". A rynek polski jest dla Dacii bardzo niewielki bo do dzisiaj wszyscy na hasło Dacia odpowiadają - tragedia, zemsta Caucescu. A Renault z jakiegoś niesbyt mi zmanego powodu stara się jak najwięcej sprzedać e nas właśnie pod marką Renault, ceny w porównoaniu z Niemcami potrafią być 15 - 20 % niższe - wiem bo zanim zdecydowałem się na Dustera to rozpartrywałem Kangoo i widząc duże promocje zastanawiałem się czy gdzie indziej są takie same i nie były. PiotrWie - 2010-12-27, 10:46 Temat postu: Re: Że niby tania marka
To źle rozumiesz - w ogłoszeniu wyraźnie pisze że "cena z pakietem komfort 2 i z kołem zapasowym" Ale ja szukałem na stronie Dacii i nie znalazłem takiego wynalazku - czy ta klima automatyczna to z innego rynku, czy od przyszłego roku będzie w Daciach na polski rynek? marektbg - 2010-12-27, 11:10 Raczej wątpliwe będzie montowanie automatycznej klimy w Daciach - powód jest prosty - koszty...
Mając taki wybór też wziąłbym na pewno Dustera - dwa lata jeździłem osobowym Kangoo i jednak jest to samochód przede wszystkim jednak do firmy, a nie rodziny. PiotrWie - 2010-12-27, 11:25 No nie przesadzasz, ja myślałem o wersji Privilege plus z automatem, jest to jak najbardziej auto dla rodziny, ale przeważył większy prześwit i fakt że się wyżej siedzi ( Kangoo jest wysoki ale fotel ma tylko trochę wyżej niż w osobówce, można za to jeździć w cylindrze
MarkD - 2010-12-27, 11:42 Temat postu: Re: Że niby tania marka
Ogłoszenie zostało poprawione, to po pierwsze, po drugie już to napisałem parę postów wyżej. marektbg - 2010-12-27, 13:41
Kangoo to wół roboczy - nawet mi się takie auta podobają (Berlingo itd.) to nie zrobiłbym tego rodzinie i nie kupił udomowionego dostawczaka o raczej średnim komforcie - nawet w wersji Privilege, wtedy stajemy się właścicielem ciężarowej salonki
PiotrWie - 2010-12-27, 15:14 Nie wiem jakie masz kwalifikacje do orzekania o "rodzinności" samochodu ale ja akurat mam - wychowalem trije dzieci urodzonych rok po roku i mieliśmy w tym czasie dużo róznych samochodów więc wiem ze dla rodziny leprzy od Kangoo moze być tylko van - ale wcale niedużo, za to kosztuje dwa razy tyle. A większość dzisiejszych "łżekombi" ma tyle wspólnego z rodzinnością że nadaje się do wykonywania podpowiedzi " taya, bierz tego przd nami". A jak trzeba coś zapakowć, znaleźć schowek na jakąś zabawkę to nie ma gdzie. Do prędkości 120 -130h/godz Kangoo jast wystrczająco wygodne - wiem bo jeździłem. Oczywiście nie nadaje się do szybkiego pokonywania zakrętów - za miękkie zawieszenie. Za to ładowność 600 kg - bezcenna ( rodzina - przy przeciętnych roznmiarach tak z 280kg, paliwo pełny bak ze 60 i w samochodzie o nośniści te 400kg ( np Laguna II kombi ) możesz sobie zabrać teczkę, jak do Porsche.
Ja wybrałem Dustera między innymi dlatego że obecnie moja rodzina to moja żona i ja, więc jest wystarczająco rodzinny. eplus - 2010-12-27, 19:08 No to ja kończę wychowywać piątkę i jednak nigdy nie porywały mnie kanciaki jak Berlingo/Kangoo. Felka dawała radę (w 6 osób do Chorwacji, pasy nie były wtedy obowiązkowe ), wcześniej Polonez też był OK (Polonezem Caro byłem pod Barceloną - super auto na Europę ). Nigdy nie kupiłbym sedana dla rodziny, ani "ogórka" vana, którym musiałbym też jeździć do pracy. Duster - to auto, które mi się podoba i kupowałem je przede wszystkim dla siebie (kryzys wieku średniego). Ale spełnia kryteria.
No ale takiego doświadczenia w samochodach jak przedmówca to nie mam. Ale ktoś jeszcze tu ma historię zaczynającą się od 3xSyrena.. i tak ze 20 aut w sumie... chylę czoła. Ja bym na pewno z pamięci tego nie wyliczył. 
PiotrWie - 2010-12-27, 22:23 No w siedem osób to tylko busem. Polonezem do Barcelony - to ja bardzo poważnie gratuluję, byłem Laguną i chyba więcej się samochodem nie wybiorę - dwa dni jazdy w jedną stronę, dobrze że istnieją tanie linie ( no chyba ze będę mógł pojechać na dwa miesiące, ale póki co nie jestem w stanie się urwać na więcej niż dwa tygodnie ) Ale jak bym wybierał z dzisiejszych samochodów będąc rodzinnie jakieś 15 lat do tyłu ( czyli mając dzieci 9, 10 i 11 lat to bym kupił Kangoo z powodu idealnego dostosowania do takiej rodziny - można nim pojechać w piątkę nawet z kompletem rowerów na dachu
marektbg - 2010-12-28, 07:56
Hmm a czemu nie MCV 
PiotrWie - 2010-12-28, 09:21 Jak najbardziej też się nadaje, ale nie ma tylu schowków we wnętrzu i nie ma wersji z automatem. Jak wybierałem teraz samochód to tylko fakt że jakikolwiek SUV z automatem przekraczał możliwości finansowe spowodował że wybierałem z tych z manualną a wtedy wygrała Dacia Duster eplus - 2010-12-28, 19:43
No nie, nie tylko. Żona też jest zmotoryzowana (od niedawna jeszcze syn), i na wakacje/ferie jeździmy przeważnie na dwa auta. Towarzystwo dobiera się ad hoc, większa jest mobilność w miejscu docelowym (ktoś chce na zakupy, inni nad wodę). Rozważałem parę lat temu MCV, ale - proszę o wybaczenie właścicieli - w siedem osób to można do kościoła jechać, ale nie na wczasy. Do boxa na dach po każdego pampersa i każde jabłko? Nie wyobrażam sobie. A futerał jak VW ogórek czy Vito? Nie nadaje się na co dzień, nie mówiąc o spalaniu. Przez rok spaliłby tyle, że jazda jednym pudłem na wakacje to w tej opcji żaden zysk.
Na trasie na pewno, ale w mieście w zimie na krótkich podjazdach
A ma ten oszczędny silnik z 50 koni chociaż
Beckie - 2010-12-28, 20:21 Taki T5 z dieselkiem spali zapewne tyle ropy co Twój 1,6 benzyny - bez przesady. PiotrWie - 2010-12-28, 22:18 Raczej mniej. bartek - 2010-12-30, 10:26 Mam "w domu" VW T5 1,9 TDi 109 KM i w zimę w mieście na krótkich odcinkach spala maksymalnie 8,5 l / 100 km, natomiast latem 7,5 a w tracie z w "lekkich butach" można zejść do 6 l / 10 km. Czy dużo czy mało to oceńcie sami. Dusterinho spala w taką zimową pogodę w mieście od 7,5 do 8 l /100 km... straszna_maruda - 2011-01-09, 17:56
Lepiej miec komplet bocznych niż nie mieć. Boczne nawet bardziej przydatne niż przednie bo zderzenie boczne jest niebezpieczniejsze i daje groźniejsze obrażenia. |
