DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Zimowy problem z korkiem wlewu paliwa

mekintosz - 2010-12-29, 00:08
Temat postu: Zimowy problem z korkiem wlewu paliwa
Witam

Myslalem, ze ostatni raz w zyciu całowałem zamek korka w moim starym citroenie AX. Dzis jednak w Sandero odmowil otwaracia. Troszke usta-zamek, ogrzanie kluczyka w rekach i chwila niepewnosci. Balem sie czy przy probie otwarcia nie uszkodze bebenka lub klucza. Udalo sie, uff.. zalałem do pierwszego odbicia ( az 45 l ?) .... i co bedzie jak znow zamarznie ?

Przyjrzalem sie mechanizmowi korka. Nie wiem czy sam bebenek zamarzl czy ten element ryglujacy korek w otworze (wlewie paliwa) ? On jest taki obrotowy, moze warto jakos czyms psiknac ( silikon w sprayu czy innym preparatem ) by miec pewnosc otwarcia wlewu paliwa zima w srogi mroz ?

stempik - 2010-12-29, 13:47

mekintosz napisał/a:
Nie wiem czy sam bebenek zamarzl

pewnie sam bębenek,
polecam więc "smar biały bool"

jjmalin - 2010-12-29, 14:47

a np WD-40??
WhiteDragon - 2010-12-29, 21:04

Warto, warto - odmrażacz do zamków.
SAJSEN - 2010-12-29, 21:18

Tez mialem ten problem
ale ja wykrzywilem kluczyk
potem prostowanie
wcisnąłem do zamka wlewu silikonowy sprey działa i jest ok juz od poczatku zimy

Kaczy - 2010-12-29, 23:46

Ja tak miałem przy poprzedniej fali mrozów.
Nic nie dawało rady, ani odmrażacz, ani całowanie :mrgreen:
W akcie desperacji polałem cały korek płynem zimowym do spryskiwaczy - ku mojej uldze i radości puściło.

Prezes - 2010-12-30, 00:07

Handlowiec mnie ostrzegł i przed zimą przesmarowałem zamek silikonem w sprayu: psiknięcie + operowanie kluczykiem i do tej pory odpukać nie zamarzło.
Seal - 2010-12-30, 00:54

Ha ha Wy to macie korki jednak pochowane a w UNO to dopiero jest jazda :mrgreen:
mekintosz - 2010-12-30, 01:52

Seal napisał/a:
Ha ha Wy to macie korki jednak pochowane a w UNO to dopiero jest jazda :mrgreen:



W AX citroenie byl widocznym elementem - koleczkiem na karoserii - zamarzl jak w daci ;-/

jackthenight - 2010-12-31, 20:07

Seal napisał/a:
Ha ha Wy to macie korki jednak pochowane a w UNO to dopiero jest jazda :mrgreen:


Wiem, poprzednie moje auto to właśnie UNO 1.0ie - ale radziłem sobie z tym nadzwyczaj
sprawnie, co jakiś czas zimą psikałem do zamka korka wd40 - i problemu nie miałem.
Kilka jednak razy nie mogłem go otworzyć przy dużym mrozie -24 stopnie - pomógł mi wtedy zwykły odmrażacz do szyb.
W Dacii jeszcze odpukać nigdy problemu z zamarzającym korkiem nie miałem.

mekintosz - 2011-01-01, 23:11

Zauwazylem, ze klapka zaslaniajaca korek ma taki rant.. mozna by jakas uszczelke zamontowac ;-) Tylko jak ona by zamarzla ? :-(
Beckie - 2011-01-01, 23:31

A ja jesienią wymyśliłem sposób na zamarzające kłódki (można by jakoś zaadaptować).
Kłódkę rozgrzewam na kominku (wilgoć sobie odparowuje) a potem, zanim ostygnie nakładam towotu gdzie się tylko da. Odstawiam do ostygnięcia i raz po raz otwieram, zamykam, otwieram... żeby smar wszędzie wniknął. Nawet przy siarczystych mrozach otwiera się jak po maśle. Jedynie przy naprawdę agresywnej gołoledzi coś przymarzło ale bardzo powierzchownie bo pojedyncze chuchnięcie i odmarzło.

48piotr - 2011-01-02, 09:52

Może łatwiej smaru silikonowego psiknęć.
Ja tak robię od lat w swoim i rodziny samochodach.
Psikam:zamki, zawiasy,uszczelki.

eplus - 2011-01-02, 16:56

A jak to jest z korkiem jako częścią zamienną? W Dusterze bez kluczyka ani rusz: ani zamknąć, ani otworzyć. W felce mogłem otworzyć kluczykiem i tak zostawić, odkręcam i zakręcam ręką. Jak zgubię korek albo zepsuje się zamek w Dusterze, to co? Kupuję korek z innym kluczem? Bo przecież stacyjki nie będę wymieniał :?: Są jakieś korki zastępcze (do Logana?) obsługiwane ręcznie albo np. szyfrowe? :mrgreen: (do malucha bywały szyfrowe)
jackthenight - 2011-01-02, 17:02

eplus napisał/a:
A jak to jest z korkiem jako częścią zamienną? W Dusterze bez kluczyka ani rusz: ani zamknąć, ani otworzyć. W felce mogłem otworzyć kluczykiem i tak zostawić, odkręcam i zakręcam ręką. Jak zgubię korek albo zepsuje się zamek w Dusterze, to co? Kupuję korek z innym kluczem? Bo przecież stacyjki nie będę wymieniał :?: Są jakieś korki zastępcze (do Logana?) obsługiwane ręcznie albo np. szyfrowe? :mrgreen: (do malucha bywały szyfrowe)


W ASO można zamówić korek z zamkiem do swojego kluczyka.

laisar - 2011-01-02, 17:10

Zamek korka zamyka się zwyczajnie mechanicznie, więc nie trzeba go specjalnie kodować ani zamawiać do konkretnego egzemplarza samochodu - część zamienna do Dustera ma referencję 7700431989 (i nazywa się "korek bez kluczyka", więc może faktycznie tak jest? (: ).
krakry1 - 2011-01-02, 17:45

eplus napisał/a:
Jak zgubię korek albo zepsuje się zamek w Dusterze, to co? Kupuję korek z innym kluczem? Bo przecież stacyjki nie będę wymieniał
W Seicento mam ... 3 kluczyki:
a) do stacyjki,
b) do drzwi,
c) do wlewu paliwa. :mrgreen:

Dlaczego: jak padł mi zamek w drzwiach - zmieniłem zamki w drzwiach (bo od stacyjki z immobiliserem komplet kosztował o 100 zł więcej). Zaś oryginalnie wlew paliwa nie był na kluczyk - więc mam 3 kluczyki (najlepsze jest to, ze są identyczne - musiałem je pomalować :lol: )

monopios - 2011-01-02, 20:06

Ja panowie dzisiaj zabrałem się za ten nieszczęsny korek wlewu i wyjołem go, podgrzałem suszarką do włosów, prysnołem wd-40, a na koniec potraktowałem oliwą maszynową i powino działać. Ten sposób mam przećwiczony z poprzedniego roku kiedy zamarzł mi centralny zamek w drzwiach starym podczciwym golfie. Niestety większy miałem problem jak mi zamarz centralny w klapce od wlewu paliwa, w tedy to było szaleństwo jak w skaźnik na rezerwie, a do domu kilkadziesiąt kilometrów :mrgreen:
mekintosz - 2012-01-28, 17:57

Problem z korkiem powrocil, znow jak zlapalo wilgoc i -15 stopni i dupa. Podgrzanie kluczyka pomoglo. Pozniej popsikalem wd 40, dzialal super ale znow rano to samo. Przy okazji chyba cos sie wysypalo w zameczku - lata w srodku jakby kulka ;-( Kupie odmrazacz plus smar silinkonowy i chyba potraktuje ten nieszczesny korek oraz inne zamki.
art350 - 2012-01-28, 18:01

Jak miałem poprzednie samochody jeszcze bez centralnego zamka to wstrzykiwałem do zamka olej transformatorowy.Nigdy już potem nie miałem problemów z zamarzającymi zamkami. :-)
esdziewiaty - 2012-01-28, 18:16

W tym sezonie miałem już problem z korkiem. Pomogło oblanie go odmrażaczem w sporych ilościach+ odmrażacz do zamków do środka. Co gorsze, dziś samochód został umyty, a ja musze zatankowac. Bedzie wesoło
benny86 - 2012-01-28, 18:58

W aveo miałem niemiłą przygodę z wlewem paliwa - na mrozie -23 st. C klapka mrzymarzła, ojciec niecierpliwy szarpnął no i klapka została w częściach. Na szczęście wymienili w ramach gwarancji i przypomnieli o jednym z zapisów w instrukcji obsługi (jak nie odskakuje klapka należy obstukać dookoła i/lub popsikać odmrażaczem)

W Ka problemem w te same mrozy okazał się sam korek - zwyczajnie przymarzał do metalowej części wlewu. Ogrzałem to termoforem, nasmarowałem olejem tą metalową obwódkę i już więcej problemów nie było, dla świętego spokoju zabieg powtarzam przed każdą zimą

art350 - 2012-01-28, 19:23

Można jeszcze wysmarować wnętrze korka oraz samo to zamknięcie gliceryną i też nie przymarznie. :-)
mekintosz - 2012-01-28, 20:06

Problem w korku w Daci Sandero jest dwojaki. Pierwszy klasycznie zamarzajacy zamek oraz przymarza obrotowy mechanizm ryglujacy korek we wlewie. Sam korek nie ma prawa przymarznac do otworu w ktory lejesz paliwo.
Dar1962 - 2012-01-29, 16:31

wstrzykiwanie odmrażacza do wnętrza zamka odradzam,nie konserwuje go,pozostawia osad, potrafi zblokować bębenki,zawieszają się sprężynki, itd - lepiej użyć oleju silikonowego do zamków albo w ostateczności WT-40 choć ten ostatni jest suchy,wypiera wodę ale wymywa też smary
mekintosz - 2012-01-29, 16:57

Zaryzykowalem i psiknelem odmrazaczem, w korek, w zamek tylnej klapy. Pomoglo. Nie robie tego czesto wiec mam nadzieje, ze nie zniszcze wkladek. Dzis w nocy prognozuja -18 stopni - rano sprawdze czy zamki da sie ruszyc.
mekintosz - 2012-01-29, 16:58

Dar1962 napisał/a:
wstrzykiwanie odmrażacza do wnętrza zamka odradzam,nie konserwuje go,pozostawia osad, potrafi zblokować bębenki,zawieszają się sprężynki, itd - lepiej użyć oleju silikonowego do zamków albo w ostateczności WT-40 choć ten ostatni jest suchy,wypiera wodę ale wymywa też smary


Pewnie racja ale w/w prepaparaty zadzialaja prewencyjnie jak sie je wtloczy przed zamarznieciem a nie juz w zamarzniety mechanizm.

Dar1962 - 2012-01-29, 18:12

wszystko ok, prewencyjnie można użyć odmrażacza, ale potem już po odmrożeniu lepiej przemyć wkładkę zamka WT-40 i posmarować nie krzepnącym olejkiem (gęsty zawiesi bębenki). Woda nie przeniknie do środka i problem się skończy
art350 - 2012-01-29, 18:14

a jaki najlepszy olej będzie 5W40 czy 10W40?....... taki żarcik :mrgreen:
Dar1962 - 2012-01-29, 18:17

odpowiem na poważnie - żaden z nich, choć 0w40 pozostaje w pełni płynny nawet przy - 20. Tylko,że jest za gęsty. Można bez problemu nabyć (Lidl i inne wielkpowierzchniowe) olej maszynowy w sprayu na bazie silikonu, przeznaczony do konserwacji i smarowania mechanizmów precyzyjnych - w tym zamków. Stosuję go od kilku lat i nigdy nie miałem z nim problemu
art350 - 2012-01-29, 18:30

Dar1962 to był żart :-D ale ja pisałem już wcześniej,że kiedyś stosowałem do zamków olej transformatorowy który też nie zamarza. :-)
tabbert - 2012-02-09, 18:02

Witam, miałem ten sam problem ale odmrażacz do zamków firmy K2 nie dość że zabezpiecza przed zamarznięciem to jeszcze rozmroził zamarznięty na amen zamek korka:). Polecam:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group