|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - Samochód za 2,5 tys. USD
magcn - 2007-09-17, 21:52 Temat postu: Samochód za 2,5 tys. USD Witam na nowym forum!
O samochodach produkowanych w Indiach było już co prawda na starym forum, ale w tym artykule na gazeta.pl: http://gospodarka.gazeta....05,4493787.html pojawiło się parę ciekawych informacji. Panie i Panowie, co powiecie na samochód za mniej niż 2,5 tys. $ "w zestawach do samodzielnego montażu."
Rośnie konkurencja loganowi
majkhell - 2007-09-18, 06:58
Zestaw do samodzielnego montażu nie jest niczym nowym. Nie dalej jak w latach 80'tych minionego wieku właśnie Dacie 1300 można było kupić w takim zestawie. Złożenie można było zlecić jednemu z prywatnych warsztatów samochodowych lub zrobić to samemu. W obu wypadkach samochód wymagał szczegółowych badań technicznych by uzyskać homologację.
Black Eryk - 2007-09-18, 08:09
No to brzmi całkiem nieźle - ale zaskoczyła mnie ta cena za Logana w Indiach :/ aż 18 tys. dolców to chyba zbyt wiele jak dla dopiero rozwijającego się kraju.
oilkm - 2007-09-18, 08:18
Mnie to raczej dziwi co innego:
Robotnik w Indiach musi pracowqać dwa lata na logana (dajmy se spokój z jedzeniem mieszkaniem itp) ja w cywilizowanym (podobno) i bogatym (hehe) kraju muszę na logana pracować rok i trzy miesiące.
Kurde - myślałem że indie to strasznie biedny kraj - a tu takie zdziwko....
Black Eryk - 2007-09-18, 09:06
No sorki ale na logana w Indiach stać tylko biznesmenów- więc nie sądze aby musieli pracować przeciętni ludzie tylko 2 lata. Poza tym gdybym nie musiał nic wydawać na życie to coroku miałbym nowego logana :D. Dlatego właśnie uważam że gdyby zarobki były takie same jak są i tylko życie stało by się tańsze to byłoby super.
majkhell - 2007-09-18, 11:43
Życie kosztuje tyle samo co w całej Europie z niewielkimi niuansami - to właśnie płace są zaniżone ale to wynika miedzy innymi z polityki moterarnej w naszym pieknym kraju. Wzrost cen w sektorze państwowym, obniżenie podatków (VAT 15%), uproszeczenie procedur podatkowych, likwidacja ZUS na żecz dobrowolnego systemu ubezpieczeniowego, likwidacja minimum 50% miejsc pracy w biurokracji (wszelkie urzędy). I bedziesz sobie mógł Logana kupić ot tak, umówmy się co to jest 10.000 Euro - nic.
oilkm - 2007-09-18, 11:49
majkhell napisał/a: | umówmy się co to jest 10.000 Euro - nic. |
Powiedz to komuś kto zarabia 15 tys Euro rocznie - brutto !
majkhell - 2007-09-18, 12:23
Cytat: | Powiedz to komuś kto zarabia 15 tys Euro rocznie - brutto ! |
Czytałeś posta? Piszę tu o realiach cywilizowanych krajów Europy, nie o Naszym. Co nie umniejsza faktu że 10.000 to jest nic, bo jaka jest siła nabywacza 10.000 Euro? Niewielka. I nie żebym miał 50.000 zł na kupie do wyzucenia, o nie tak dobrze to nie jest ale i tak uważam że to nie są pieniądze, bo za przeproszeniem g.. za to kupisz. Pozatym w przeciwieństwie do szkoły publicznej, która ma za zadanie wyrównywanie poziomu w dół (szlag mnie trafił jak się o tym dowiedziałem od kolego nauczyciela i po tym jak posłałem dzieci do szkoły), starajmy się raczej równać w górę. Bo to MY decydujemy o tym gdzie i jak zyjemy.
Black Eryk - 2007-09-18, 12:31
Masz racje - ale gdyby każdy przeciętny kowalski zarabiał w tym zakichanym kraju 10tys Euro rocznie to patrząc ze np rodzina składa się z 2 osób to mamy wtedy 20.000 rocznie - co nam daje że spokojnie mogą sobie odłożyć około 8tys euro i gdyby tak było jeszcze mniej osób by kupiło Logana - a przecież tego nie chcemy :)
oilkm - 2007-09-18, 13:38
Niechciałem tego mówić ale właśnie to ja zarabiam ok 15 tys Euro rocznie a na utrzymaniu mam żonę i dwójkę dzieci w tym jedno niepełnosprawne (i dlatego żona nie pracuje)
I nie chodzi oto żeby płakać tylko żeby nie uogólniać zbyt bardzo (2x10 tys)
Zresztą nie ważne i tak każdy orze jak może.
majkhell - 2007-09-18, 13:58
Nie zamierzałem uogólniać w żadnym wypadku, to raz. Dwa stan posiadania nie jest dla mnie wyznacznikiem człowieka. Trzy chodzi o to, że globalnie 10.000 Euro to nie są pieniądze, a to że my zarabiamy marne pieniądze jest winą nas wszyskich, jest wynikiem chybionych decyzji wyborczych, ogónego marazmu, marnowania czasu itd. itp.. Ale mniejsza o to, bo znowy pchamy się w politykę
oilkm - 2007-09-18, 18:20
A to i racja pchamy sie ale pewnie dlatego, że wszystko co robimy i oczym gadamy jest wypadkową polityki. Ważne jest to, że Hindusi będą mieli swoje "kaszlaczki" i niech mają bo każdy ma prawo do odrobiny luksusu.
|
|