|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Pasek klinowy - piszczenie
dj.gumis - 2011-01-15, 11:36 Temat postu: Pasek klinowy - piszczenie Witam.
Przyszła zima , teraz roztopy wilgoć itp.
Rano przed pracą , odpalam samochód i co słyszę - delikatnie pasek klinowy lekko piszczy,szmera. Po ok. 5-10 sekund jak silnik dochodzi do swoich obrotów wszystko ucicha.
Jak były minusy od -2 do -10 czy rano czy po pracy czy wieczorem nic . Teraz jak jest zmiana temperatur w nowy ok 0 w dzień 2-5 stopnie to mi się zaczyna powtarzać.
Proszę o pomoc w tym zakresie , czy jest to wina luźnego paska czy rolek , czy może wina takich temperatur. Nie za bardzo kojarzę czy napinacze rolek są samonastawne i w takich przypadkach ten niewielki świergot będzie mi się pojawiać.
Autko kupiłem w kwietniu i temperatury były wysokie i nie zauważyłem lub może nie zwróciłem uwagi, bo w sumie to zawsze przed odpalaniem samochodu radio i nawiew na drugim stopniu to nie słyszałem nic innego :)
Może ktoś z was ma podobne lub takie same przypadki.
Pod blokiem gościu wyjeżdżał Renaultem Megane i też mu podgwizdywało
Beckie - 2011-01-15, 12:11
U mnie trzecia zima i nic nie gwizda.
Piszczenie może wynikiem zamoczenia paska (może przed odstawieniem auta na noc przejeżdżasz przez jakąś głęboką kałużę) lub nieodpowiedniego napięcia paska.
Zobacz czy pasek nie jest zaolejony.
dj.gumis - 2011-01-15, 12:23
Być może
Rozmawiałem z kolegą co ma Seata Leona i ma identyczne objawy.
Sprawdzę i dam znać
Mariusz - 2011-01-15, 15:17
Z paskami już tak jest. U jednego wytrzyma dłużej, a u drugiego krócej.Ja tylko dodam do potencjalych przyczyn piszczenia paska wypisanych przez kolegę Beckiego, że pasek ten już jest poprostu za luźny
krakry1 - 2011-01-15, 16:13
Mariusz napisał/a: | że pasek ten już jest poprostu za luźny | Miałem ten problem w Seicento - mechanik specjalnie (oszczędzając łożyska alternatora) nie zbyt mocno naciągał pasek i przy takiej wilgotnej pogodzie były piski.
Beckie - 2011-01-15, 17:31
Mariusz napisał/a: | pasek ten już jest poprostu za luźny |
a ja żem napisał/a: | nieodpowiedniego napięcia paska. |
Chyba miałem to samo na myśli.
W jaki sposób w Daćkach reguluje się napięcie paska? Położeniem alternatora?
Mariusz - 2011-01-15, 18:07
Beckie napisał/a: | Mariusz napisał/a: | pasek ten już jest poprostu za luźny |
a ja żem napisał/a: | nieodpowiedniego napięcia paska. |
Chyba miałem to samo na myśli.
|
Sorki Beckie moje przeoczenie
dj.gumis - 2011-01-15, 19:20
Beckie napisał/a: | Mariusz napisał/a: | pasek ten już jest poprostu za luźny |
[quote="
W jaki sposób w Daćkach reguluje się napięcie paska? Położeniem alternatora? |
No właśnie, czy jest to niebezpieczne , czy po prostu odpalając samochód załączyć radio i niczym się nie przejmować.
Jak były mrozy to nawet nie zawył i to są właśnie takie przypadki których ja nie lubię w aucie.
Niby coś się dzieje ale nie wiadomo jak to zgłosić.
W sumie to jeśli przyjdą cieplejsze dni i to zaniknie to dam sobie spokój , bo to się nie pogłębia.
Zadzwonię do serwisu i powiem im o fakcie jaki mnie spotkał , ciekaw jestem co mi powiedzą.
W kwietniu mam przegląd - to tak czy inaczej na gwarancji powinni to zrobić.
Beckie - 2011-01-15, 19:25
Ja bym nie czekał z wizytą w ASO.
W astrze kiedyś piszczał mi pasek więc go wymieniłem. Po wymianie trochę (rzadko) popiskiwał ale stwierdziłem, że skoro wymieniony, to olać go. Aż pewnego dnia po wjechaniu w dziurę pękła tulejka mocowania alternatora, pasek obrócił alternator i się zerwał.
Mariusz - 2011-01-15, 19:28
Myślę, że bez większego problemu naciągną pasek w ramach gwarancji. Jeżeli pasek jest za lużny to spada moc alternatora. Ja osobiście pojechałbym z tym problemem do serwisu wcześniej. Widzę, że z kolegą Beckim mamy wspólne zdanie
WhiteDragon - 2011-01-16, 22:16
Owszem, naciągną. Ale jak już jest luźny to się poluzuje jeszcze bardziej. Zaraz potem lepiej założyć nowy pasek.
Na szczęście u mnie (21 500 km) nic jeszcze nie piszczy i nie gwiżdże.
jackthenight - 2011-01-17, 06:17
WhiteDragon napisał/a: | Ale jak już jest luźny to się poluzuje jeszcze bardziej. Zaraz potem lepiej założyć nowy pasek. |
Ale dlaczego ? Przecież to nowe auto i nowy pasek, który jeszcze nie zdążył się zużyć.
Po prostu koledze w fabryce przy montażu za słabo naciągneli pasek, ale to raczej nie jest powód do wymiany na nowy pasek - poprawią naciąg i już.
Może się również okazać, że to wcale nie pasek tylko co innego.
laisar - 2011-01-17, 10:53
Kratylos napisał/a: | u mnei pasek ma juz 5,5 roku |
Trochę dużo... zalecenie jest przecież "co 4 lata".
Beckie - 2011-01-17, 11:33
WhiteDragon napisał/a: | aciągną. Ale jak już jest luźny to się poluzuje jeszcze bardziej. Zaraz potem lepiej założyć nowy pasek. |
W serwisówce jest OIDP napisane, że po zdjęciu paska należy go wymienić.
robertp1983 - 2012-01-17, 10:00
odgrzewam temat, u mnie piszczał pasek leciutko przy odpaleniu z samego rana na mrozie, jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem, stwierdzili że pasek się rozwarstwił i dlatego piszczy, wymieniono pasek i rolkę napinacza i efekt jest taki, że piszczy jeszcze bardziej, jakaś masakra
TD Pedro - 2012-01-17, 10:41
robertp1983 napisał/a: | piszczy jeszcze bardziej |
jedź do ASO i żądaj założenia z powrotem starego...
a tak na poważnie, to najczęściej przyczyną jest niewłaściwy naciąg paska (luz) co w połączeniu z wilgotnością powietrza daje odgłos piszczenia do czasu odparowania wilgoci, sprawdź czy tym razem pasek jest właściwie naciągnięty, być może poprzedni pasek się posypał również z tego powodu...
robertp1983 - 2012-01-17, 11:10
Dzięki, już sie umówiłem, że dziś im zostawie samochód a jutro sobie posłuchają, co do naciągnięcia paska to wydaje mi się, że jest oki, albo nawet zbyt naciagnięty, bo mam troche za dużą łapę aby ją tam wepchnąć i sprwdzić ale jakoś się udało i jest w miare sztywny zobaczymy chyba trzeba zmienić ASO przy przeglądzie po roku tak mi drzwi wyregulowali, że zamykały się jak w czołgu, ale to sam poprawiłem, a teraz nie chce sie z tym grzebać
Piotr_K - 2012-01-17, 14:53
robertp1983 napisał/a: | odgrzewam temat, u mnie piszczał pasek leciutko przy odpaleniu z samego rana na mrozie, jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem, stwierdzili że pasek się rozwarstwił i dlatego piszczy, wymieniono pasek i rolkę napinacza i efekt jest taki, że piszczy jeszcze bardziej, jakaś masakra |
Może przez pomyłkę założyli ten sam ?
ajax - 2012-01-17, 17:11
robertp1983 napisał/a: | odgrzewam temat, u mnie piszczał pasek leciutko przy odpaleniu z samego rana na mrozie, jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem, stwierdzili że pasek się rozwarstwił i dlatego piszczy, wymieniono pasek i rolkę napinacza i efekt jest taki, że piszczy jeszcze bardziej, jakaś masakra |
Nie znasz się kolego. To najnowszy trend w Renault - dźwiękowy półautomatyczny sygnalizator obecności paska klinowego w ramach poprawy stosunków bilateralnych na linii serwis-klient w oparciu o bazę skąpoinwestycyjnych inicjatyw oddolnych usług serwisowych w powiązaniu z budżetowymi funkcjami szeroko i głęboko rozwiniętej sieci poddostawców i podwykonawców ku chwale i wyróżnieniu Twojego Niepowtarzalnego Piszczącego Automobila
robertp1983 - 2012-01-17, 19:06
ajax napisał/a: | robertp1983 napisał/a: | odgrzewam temat, u mnie piszczał pasek leciutko przy odpaleniu z samego rana na mrozie, jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem, stwierdzili że pasek się rozwarstwił i dlatego piszczy, wymieniono pasek i rolkę napinacza i efekt jest taki, że piszczy jeszcze bardziej, jakaś masakra |
Nie znasz się kolego. To najnowszy trend w Renault - dźwiękowy półautomatyczny sygnalizator obecności paska klinowego w ramach poprawy stosunków bilateralnych na linii serwis-klient w oparciu o bazę skąpoinwestycyjnych inicjatyw oddolnych usług serwisowych w powiązaniu z budżetowymi funkcjami szeroko i głęboko rozwiniętej sieci poddostawców i podwykonawców ku chwale i wyróżnieniu Twojego Niepowtarzalnego Piszczącego Automobila |
peweni sie nie znam, bo po to mam gwarancję ale tak serio to troche denerwujące, odstawiłem auto, Pan który przyjmował powiedział, że:
1. Nie można regulować naciągu paska poprostu sie ustawia i wkłada go...
2. W tym modelu jest elektryczna pompa wspomagania i to ona może piszczeć w mrozy...
spoko niech sobie posłuchają tylko mam nadzieje, że temat będzie zamknięty
jackthenight - 2012-01-17, 19:11
Ad2. Z tego co wiem po swoim aucie, to w 1.4MPI na pewno nie ma elektrycznej pompy wspomagania :) I na 100% pompa wspomagania jest napędzana paskiem akcesorii, czyli "klinowym"
robertp1983 - 2012-01-17, 19:22
NO widzisz jacy fachowca tam są chyba naprawdę musze zmienić serwis bo w sumie z niego korzystam tylko dlatego, że blisko pracuję a serwis pod domem mi zlikwidowali. nie wiem, jutro coś będe może wiedział
Dziś rano dzwonili ok. 7 że potwierdzili usterkę, ale szukają co to. koło 9 dostałem telefon, że stwierdzili uszkodzenie alternatora i to on uszkadzał pasek do jutra czekają na część i przed południem bedzie do odbioru, mam tylko pytanie czy nie mogli od razu tego sprawdzić?
Kolejna odsłona, właśnie dostałem telefon, że Samochód jest gotowy, wymieniono alternator i paser akcesoriów. mam nadzieję, że tym razem będzie ok.
Mariusz - 2012-11-21, 21:51
Odświeżam temat. Chyba nadchodzi koniec dla mojego paska. Zaczyna się odzywać na dwie minutki, a potem milknie. Renault wymienia pasek akcesoriów razem z paskiem rozrządu co 4 lata. U mnie pasek rozrządu wymieniony był 2 lata temu razem z pompą wody ( na gwarancji). Z pewnością paska klinowego nie wymienili. Mam dylemat czy wymienić cały komplet czyli pasek klinowy +rolka napinająca+ rolka prowadząca, czy tylko sam pasek klinowy. Ma ktoś może jakieś pomysły?
TD Pedro - 2012-11-21, 22:04
ja bym sugerował wymienić cały komplet, koszt będzie chyba niewiele większy a będziesz miał spokój i pewność na długi czas...
DrOzda - 2012-11-22, 11:24
Mariusz napisał/a: | Renault wymienia pasek akcesoriów razem z paskiem rozrządu co 4 lata. U mnie pasek rozrządu wymieniony był 2 lata temu razem z pompą wody ( na gwarancji). Z pewnością paska klinowego nie wymienili. Mam dylemat czy wymienić cały komplet czyli pasek klinowy +rolka napinająca+ rolka prowadząca, czy tylko sam pasek klinowy. Ma ktoś może jakieś pomysły?
|
To dziwne bo u mnie na gwarancji (cieknący olej - wadliwa zębatka pompy do wymiany) wymieniali komplet tzn. pasek rozrządu + rolki + pasek klinowy. Tylko pompy wody nie zmieniali.
Ja bym zmienił sam pasek akcesoriów jeśli nie przejechałeś przez dwa lata zbyt wiele.
To o wiele prostsze i bezpieczniejsze nawet dla mechanika o dwóch lewych rękach.
grzech - 2012-11-22, 18:00
U mnie w pracy w wentylatorze zostały wymienione paski, które przy uruchamianiu maszyny piszczały. Regulacja się skończyła. Zrezygnowany zadzwoniłem do znajomego mechanika z pytaniem, co z tym można zrobić. Poradził żeby potraktować je plakiem. Niezbyt przekonany poleciłem spryskać je plakiem i wyobraźcie sobie, że przestały piszczeć. Już z 8 miesięcy pracują bezproblemowo. W ogóle plak jest środkiem wielorakiego zastosowania: zwalcza mrówki, konserwuje tapicerkę, odpali samochód i jak się okazuje uciszy popiskujące paski.
Mariusz - 2012-11-22, 19:50
TD Pedro napisał/a: | ja bym sugerował wymienić cały komplet, koszt będzie chyba niewiele większy a będziesz miał spokój i pewność na długi czas... |
Sam pasek oryginał 89 zł, natomiast cały komplet to około 300zł. Różnica jednak jest. Ceny, które podałem są mniejsze od cen ASO. Sklep http://www.renault-czesci.pl/
TD Pedro - 2012-11-22, 23:10
nie byłem pewien cen dlatego użyłem sformułowania "chyba" ale uważam, że i tak w dłuższej perspektywie to ma sens (tak ja bym zrobił i dlatego wyraziłem takie swoje stanowisko)... jeżeli rolki napinające są zużyte to odbije się to na trwałości paska..
Mariusz - 2012-11-23, 15:38
SpokoTD Pedro, opinie innych są dla mnie istotne
TD Pedro - 2012-11-23, 16:26
opinie opiniami ale kasiore i tak Ty musisz wyłożyć, stąd zrozumiała jest potrzeba (chęć) "dogłębnego ) zgłębienia tematu ...
Dyziek - 2012-11-23, 21:51
Mariusz napisał/a: | Sam pasek oryginał 89 zł, natomiast cały komplet to około 300zł. Różnica jednak jest. Ceny, które podałem są mniejsze od cen ASO. Sklep http://www.renault-czesci.pl/ |
Nie dziaduj, bo sie mozesz przejechac. Tu nie warto oszczedzac. Ja bym robil calosc.
Mariusz - 2012-11-30, 15:50
Przysłuchiwałem się przez ostatni tydzień i nic nie zapiszczało. No,ale z paskiem już tak jest
|
|